Jump to ratings and reviews
Rate this book

Wiosenna noc / Zamek z lodu

Rate this book
ARCYDZIEŁA NORWESKIEJ KLASYKI W NOWYM TŁUMACZENIU

Czternastoletni Hallstein wraz z siostrą zostają sami w domu. Kiedy do ich drzwi puka rodzina szukająca noclegu, rodzeństwo nie spodziewa się, że będzie to dla nich noc, gdy zmierzą się z doświadczeniem śmierci i narodzin. Noc, w trakcie której nikt nie pójdzie spać.

Jedenastoletnia Siss poznaje nieśmiałą Unn. Dziewczynka próbuje zaprzyjaźnić się z nową koleżanką, lecz ich relację gwałtownie przerywa zniknięcie Unn. Radość Siss zostaje zburzona przez ból wywołany stratą, zwłaszcza że wszystkie ślady prowadzą do tajemniczego lodowego zamku.

W swoich mistrzowskich powieściach – Wiosennej nocy i Zamku z lodu – Vesaas umieszcza nastoletnich bohaterów w onirycznych światach, tworząc zapadające w pamięć portrety psychologiczne oraz uniwersalne opowieści o dorastaniu i magicznej sile natury.

400 pages, Hardcover

Published March 8, 2023

9 people are currently reading
421 people want to read

About the author

Tarjei Vesaas

82 books410 followers
Tarjei Vesaas was a Norwegian poet and novelist. Written in Nynorsk, his work is characterized by simple, terse, and symbolic prose. His stories often cover simple rural people that undergo a severe psychological drama and who according to critics are described with immense psychological insight. Commonly dealing with themes such as death, guilt, angst, and other deep and intractable human emotions, the Norwegian natural landscape is a prevalent feature in his works. His debut was in 1923 with Children of Humans (Menneskebonn), but he had his breakthrough in 1934 with The Great Cycle (Det store spelet). His mastery of the nynorsk language, landsmål (see Norwegian language), has contributed to its acceptance as a medium of world class literature.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
17 (11%)
4 stars
57 (39%)
3 stars
51 (35%)
2 stars
13 (9%)
1 star
5 (3%)
Displaying 1 - 30 of 37 reviews
Profile Image for spillingthematcha.
739 reviews1,141 followers
February 28, 2023
Literatura norweska już wielokrotnie zachwycała moje serce i pozwalała zakochać się w swojej surowej atmosferze. Liczyłam, że będzie tak również w przypadku opowieści „Wiosenna noc. Zamek z lodu” jednak z przykrością muszę stwierdzić, że jest to dla mnie jedno z największych rozczarowań w ostatnim czasie. Tak jak w pełni podziwiam oszczędny styl pisania autora oraz oniryczny oraz złożony charakter obu historii, tak żadne z nich nie zajęło moich myśli i nie przykuło uwagi. Doceniam ich kunszt literacki, gdyż ich lektura była bardzo ciekawym doświadczeniem, jednak nie trafiły one w mój gust i z rozczarowaniem stwierdzam, że szybko o nich zapomnę. Jeśli jednak jesteście miłośnikami klasyki norweskiej to jak najbardziej zachęcam was do przeżycia tych historii na własną rękę.
Profile Image for Olga Kowalska (WielkiBuk).
1,694 reviews2,908 followers
September 4, 2023
Skandynawski realizm magiczny i kawał norweskiego klasyki w niezwykłych opowieściach o końcu magicznych krain dzieciństwa.

Niepokojąca to lektura, drażniąca zmysły, przenikająca wyobraźnię. Nie wiem, czy twórczość Vesaasa przynależy do realizmu magicznego, ale dla mnie jego opowieści mają w sobie tę senną, oniryczną moc. To nałożenie się światów, to zanurzenie się gdzieś pomiędzy. Obie powieści napisane są ze skandynawskim minimalizmem, ale przepełnione symbolami, duszne od domysłów. Czyta się z zachwytem, a umysł szybko wypełnia się kolejnymi pytaniami. Vesaas nie podnosi na duchu, nie daje nadziei, ale towarzyszy swoim młodziutkim bohaterom w przekraczaniu granic, prowadzi ich za rękę między tymi najdotkliwszymi doświadczeniami, między chwilami prawdziwej grozy i ostatecznego przesilenia. My stąpamy po cichutku obok.

Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. „Wiosenna noc” i „Zamek z lodu” dołączają do tego pysznego kanonu, stają się opowieściami niezapomnianymi, o których rozmyśla się jeszcze długo po zakończeniu lektury. Zostają wrażenia, migawki, przebłyski i pomroki. Mam nadzieję, że Tarjei Vesaas jeszcze niejednokrotnie pojawi się w Serii.
Profile Image for Jola (czytanienaplatanie).
1,051 reviews41 followers
May 9, 2023
W swojej biblioteczce mam tylko kilka powieści z Serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich wydawanych w przyciągającej oko twardej oprawie przez Wydawnictwo Poznańskie. Ostatnio wzbogaciłam ja o dwie powieści Terjeia Vesaasa „Wiosenna noc” i „Zamek z lodu” zawarte w jednej książce i po niemal magicznych emocjach doświadczanych podczas lektury z pewnością niedługo poszerzę ją o kolejne pozycje.

Dlaczego te dwie historie zostały złączone? Czy z powodu bohaterów, którzy będąc na skraju dzieciństwa i dorosłości doświadczają czasem po raz pierwszy, często intensywniej? Czy z powodu ulotnego klimatu magii, zacierającego granicę pomiędzy światem wyobraźni a odzierającą ze złudzeń rzeczywistością? A może łączy je przede wszystkim styl autora pełen niedopowiedzeń, pozostawiający pole do różnych interpretacji i pisania własnych zakończeń?

Niewątpliwie łączy je też to, co spotyka młodych bohaterów i odciska na nich piętno. Ukazując inną brzydką i tragiczną stronę życia, ale też dając przedsmak doznań, by zaraz je odebrać, zmusza ich do zderzenia się ze światem, którego nie znali i dorośnięcia szybszego niż by chcieli.

Podczas gdy w pierwszej z powieści wiosenna noc jest czasem narodzin i śmierci, ukradkowych spojrzeń i muśnięcia dłoni, nocą doznań, którą poranek odziera ze złudzeń, w drugiej ekscytujące wyczekiwanie wynikające z wzajemnej fascynacji i przyciągania zostaje zamrożone w majestatycznym lodowym zamku, by na wiosnę spłynąć potokiem łez.

Czy obie powieści zrobiły na mnie podobne wrażenie? Niestety w pierwszej czegoś mi zabrakło, a nieco chaotyczny styl utrudniał odbiór, ale już w drugiej może poznawszy styl autora, wczuć się w emocje i ujrzeć malowane przez niego obrazy było mi zdecydowanie łatwiej. Pogmatwane uczucia jedenastoletniej Siss wyrażone tak trafnie oszczędnym i wypełnionym symbolami językiem, wywarły na mnie ogromny wpływ. Niemal tak wielki, jak lodowy zamek, który staje się jednym z bohaterów tej powieści, a opisy wypiętrzonych lodowych ścian, mieniących się kryształowych komnat, uwieczniają niezwykłość i majestat tego pięknego i śmiertelnie niebezpiecznego zjawiska.

Trochę poczytałam o samym autorze i zaskoczyło mnie, że powieści te zostały wydane przed kilkudziesięciu laty, bo ich język i przekaz pozostają bardzo aktualne.
Profile Image for Anna.
1,112 reviews
July 6, 2024
Nie ukrywam, że nie jestem specjalistką od norweskiej klasyki i o prozie Vesaasa nigdy wcześniej nie słyszałam. Gdyby nie Seria Skandynawska, pewnie nigdy bym po nią nie sięgnęła. Tymczasem okazała się być dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Wiosenna noc i Zamek z lodu to dwie osobne opowieści, które jednak wiele łączy.

Ciąg dalszy: https://przeczytalamksiazke.blogspot....
Profile Image for Kinga | czytamprzedsnem.
249 reviews31 followers
March 13, 2023
To nie jest literatura pełna akcji. W książce „Wiosenna noc/Zamek z lodu” raczej chodzi nie tyle o samą ilość wydarzeń następujących jedno po drugim, a o relacje bohaterów i to, co dzieje się w ich głowach.

„Wiosenna noc” uwiodła mnie przede wszystkim mrocznym, tajemniczym klimatem. Przeniosłam się do domu czternastoletniego Hallsteina i jego siostry, którzy zostają sami w tę przedziwną noc, kiedy wpada do nich rodzina szukająca chwilowego schronienia. Szybko widzimy, że goście są skłóceni ze sobą i chociaż to dosyć ciekawa i zagadkowa noc, w trakcie której nikt z nich nie zaśnie, docenić tu należy przede wszystkim portrety psychologiczne bohaterów i bohaterek. Opisy są jak żywe - czujemy wszystkie ich emocje, a niepokój jest tu niesamowicie realistyczny. Nie będę kłamać, że zrozumiałam wszystko, bo mam wrażenie, że wielu elementów nie udało mi się wyłapać, ale nie przeszkodziło mi to w obserwacji tych osobliwych osób, a wspomniany klimat chłonęłam jak gąbka.

A jednak to „Zamek z lodu” spodobał mi się bardziej. Siss, która właśnie nawiązuje relację z Unn, dziewczyną, która do tej pory trzymała się na uboczu, przeżywa koszmar. Unn zaginęła. Ale tu znów doceniam nie tyle same wydarzenia, co całą kreację. Jest tu dużo niedopowiedzeń, nie wszystko dostajemy na tacy, a chwilami wręcz nie mamy pewności, czy coś dzieje się naprawdę, czy może to tylko wizja, albo sen. Kończymy lekturę z lekkim poczuciem niedosytu, bo nie wszystkiego udało nam się dowiedzieć (co zresztą świetnie tłumaczy posłowie tłumaczki Marii Gołębiewskiej-Bijak, warto je również przeczytać). Rozumiałam Siss, jej złożoną w ciszy obietnice, jej poczucie samotności i poniekąd takie trochę męczenie samej siebie.

W obu historiach mamy młodych bohaterów i bohaterki, którzy są na etapie dojrzewania. Łączy je także oniryczna atmosfera, motyw przyrody (pięknie opisanej), która rozkwita i wspomniany przeze mnie świetny rys psychologiczny. Obie mają w sobie pewne elementy baśni, miejscami pojawia się szczypta magii, która dodaje obu powieściom uroku. Gdybym miała je podsumować, powiedziałabym, że są tajemnicze, inne, chwilami dziwne, ciekawe, niezwykle klimatyczne. A ja takie lubię!

Pozostaje mi jedynie cieszyć się tym wznowieniem i nowym tłumaczeniem. Z pewnością zainteresuje wszystkich, którzy lubią ciekawe portrety psychologiczne, skandynawską przyrodę i oryginalny klimat. Chociaż z początku wydawała mi się dziwna, ostatecznie nie pozostawiła mnie obojętną, dlatego zasługuje na uwagę!
Profile Image for emilka.
71 reviews1 follower
July 31, 2024
przeczytałam wiosenna noc i trochę mocno dziwne
Profile Image for Katarzyna Nowicka.
633 reviews25 followers
September 17, 2023
W Polsce dużym powodzeniem cieszą się skandynawskie kryminały, ale literatura z północy ma do zaoferowania znacznie, znacznie więcej.
Dzięki Wydawnictwu Poznańskiemu, które wznowiło kultową "Serię Dzieł Pisarzy Skandynawskich" Polski czytelnik ma szansę poznać inną stronę literatury skandynawskiej.
Ta seria to powieści największych autorek i autorów skandynawskich. Książki są wydawane w przepięknej szacie graficznej, która cieszy oko i kusi, kusi, kusi...

Literatura skandynawska bywa nieoczywista i bywa dziwna. Czasem lubię tę dziwność i inność, czasem mnie ona zaskakuje, czasem wzrusza i wymusza refleksję, a czasem wywołuje dreszcze i niepokój.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Tarjeia Vesaasa (1897- 1970), norweskiego pisarza i poety. Tarjei Vesaas jest uznawany za jednego z najwybitniejszych skandynawskich pisarzy XX w.
To wydanie zawiera dwie krótkie powieści: "Wiosenna noc" z 1954 roku i "Zamek z lodu" z 1963 roku w przekładzie Marii Gołębiewskiej- Bijak.
Oba teksty łączą nastoletni bohaterzy, oniryzm, symbolizm, tematyka życia i śmierci, które są ze sobą ściśle powiązane i przenikają się wzajemnie.

I o ile "Wiosenna Noc" trochę mnie rozczarowała, to "Zamek z lodu" mnie zachwycił. Wow, ta opowieść jest doskonała - majstersztyk👍🩵.

Wiem, że skandynawskie historie potrafią czytelnika długo wprowadzać w klimat, a potem następuje mocne uderzenie. Tego oczekiwałam po "Wiosennej nocy", ale niestety historia nie wzbudziła we mnie takich emocji, na jakie liczyłam.
Za to "Zamek z lodu" wywołał we mnie ogrom różnorakich odczuć i poruszył mnie dogłębnie. Zatarło się to uczucie rozczarowania i mam ochotę sięgnąć po inne teksty autora, który mocno mnie zaintrygował.

"Zamek z lodu" - ten tekst jest jak poezja i proza w jednym. Subtelny i mocny. Niewinny i brutalny. To unikat, który urzeka i porusza.

To opowieść o dwóch jedenastoletnich dziewczynkach; samotnej Unn i pełnej życia Siss, które mieszkają w głębi Norwegii.
Relacja, która nawiązała się między nimi jest kluczowym aspektem tej opowieści. Bratnie dusze, które spotkały się, by za chwilę się utracić.
Ale to, co połączy je na zawsze jest Zamek z lodu.
Zamarźnięty wodospad w norweskich fiordach, cud natury, który zimą powoli zamarza, tworząc bajeczny, ale niebezpieczny lodowy pałac pełny tajemniczych komnat.
Opisy zamku z lodu i surowej norweskiej przyrody są zachwycające, ale wywołują chłód, niepokój i poczucie zagrożenia.
Kiedy Unn postanawia samotnie zwiedzić Zamek z lodu i nie wraca, Sissy musi poradzić sobie ze stratą. To będzie bolesną podróż w głąb siebie.
Zamek z lodu wg mnie symbolizuje tajemnicę, i to, co zostało niewypowiedziane i nigdy nie będzie miało szansy by wybrzmieć. Jednak wraz z roztopem muszą przyjść zmiany.
Tajemnica naznacza Siss, dziewczynka nie radzi sobie z emocjami i uczuciami. To, co zdarzyło się Unn, zmienia Siss.
Autor fantastycznie uchwycił relacje między rówieśnikami, którzy chcą odzyskać dawną koleżankę.
To opowieść o utracie niewinności i stracie, która naznacza na całe życie.
Opowieść piękna i poruszająca, ale wzbudzająca też niepokój i napięcie.
"Zamek z lodu" zostanie ze mną na długo, na bardzo długo.
Profile Image for Szyszynka95 .
125 reviews9 followers
April 1, 2024
Cieszę się, że ta książka jest już za mną. Naprawdę muszę popracować nad sztuką popełniania DNF-ów. 

Mówiąc w skrócie, nie podobało mi się.

Pierwszą powieść "Wiosenna Noc" zostawiam już bez komentarza. Nie oceniam jej, widocznie czegoś nie zrozumiałam albo z innego powodu nie trafiło to do mnie. Nawet piękny styl literacki oraz fantastyczne opisy norweskiego klimatu nie uratowały tych absurdalnie nienaturalnych dialogów i bohaterów, którzy tak bardzo mnie irytowali.
"Zamek z lodu" był już lepszy i gwiazdkowa ocena odnosi się głównie do drugiej powieści. Mimo wszystko książka była dla mnie rozczarowaniem, nie wiem, czy jeszcze sięgnę po twórczość tego autora. 
Profile Image for książkowa.pani.
221 reviews6 followers
August 15, 2023
Nie wiem do końca jak ocenić te dwie książki razem, bo "Wiosenna noc" kompletnie do mnie nie przemówiła. Zmęczyłam się jej dziwnym stylem pisania, dialogami, które brzmiały jak rozmowy obłąkanych, pozbawionymi trochę sensu i specyficzną narracją. Rozumiem co autor chciał zawrzeć w tej historii, ale dla mnie forma popsuła treść.

Z kolei "Zamek z lodu" to pięknie napisania opowieść o stracie, traumie, przyjaźni i radzeniu sobie z wyrzutami sumienia, które niezwykłe podobała mi się ze względu na swój oniryczny, nieco baśniowy styl, mrok i tajemniczość i oceniam głównie tę drugą historię.
Profile Image for Magdalena.
48 reviews
October 1, 2023
Ultraspecyficzne opowiadania! Pierwsze z nich bardzo zastanawiające, nie do końca wiemy, czy to był sen, czy rzeczywiste wydarzenia.
„Zamek z lodu” - jeszcze bardziej tajemniczy. Autor nie zdradza zbyt wiele w kwestii uczuć targających bohaterami, to czytelnik ma o nich zdecydować, stworzyć własną teorię. Czuć chłód i mrok.
Co do tłumaczenia „Zamku z lodu” - istnieje tyle różnych alternatyw dla słowa „toteż”, korzystajmy z tego! 😉
Profile Image for po.czytane.
1,146 reviews83 followers
March 20, 2023
Nie mam szczęścia w tym roku do Serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich. Kolejna książka, która nie wywołała we mnie żadnych emocji, a raczej spłynęła po mnie. Doceniam język i bardzo drobiazgowe portrety psychologiczne dziecięcych bohaterów, ale potrzebuje jednak od literatury czegoś więcej by się zachwycić.
Profile Image for San Demons.
294 reviews1 follower
April 19, 2024
Obydwie te powieści cechują bardzo duże niedopowiedzenia, naprawdę dziwny klimat i dziecięcy bohaterowie. I o ile "Wiosenna noc" niezbyt mi się podobała, tak "Zamek z lodu" głównie za swój klimat zasługuje na miano dobrej książki. Myślę, że ciekawie byłoby to zobaczyć jako film, w jakimś bardzo nieoczywistym stylu. Coś jak te filmy z malowanych obrazów.
Profile Image for daria.
142 reviews8 followers
January 9, 2024
3,5⭐️ na ten moment!

zostawiła mnie z mieszanymi uczuciami, jak je przetrawię, to pojawi się recenzja!
Profile Image for Stronisko.
457 reviews30 followers
November 30, 2023
Choć dwie historie różnią się od siebie, to łączą ją główni bohaterowie - w obu przypadkach śledzimy historię nastolatków, których świat zmienia się o 180 stopni przez wydarzenia, w których biorą udział. W “Wiosennej nocy” poznajemy dwójkę rodzeństwa - czternastoletniego Hallsteina i osiemnastoletnią Sissel. Kiedy brat i siostra zostają sami w domu, do ich drzwi puka rodzina, która potrzebuje pomocy - ich samochód zepsuł się na drodze, a jedna z podróżujących zaczyna rodzić. Wydarzenia, które będą miały miejsce tej nocy, pozwolą rodzeństwu zetknąć się zarówno z cudem narodzin, jak i śmierci. “Zamek z lodu” jest natomiast opowieścią o relacji dwóch dziewczynek - jedenastoletniej Siss i jej równolatce Unn. Kiedy obydwie zaprzyjaźniają się ze sobą i planują wspólną przyszłość, jedna z nich znika. Strata i cierpienie, jakie odczuwa druga z dziewczynek, prowadzą ją do tajemniczego zamku z lodu.🌬

Literatura piękna zdecydowanie rządzi się swoimi prawami i przez oba opowiadania przechodzi się dość topornie. Język, jakim posługują się dzieci, wydaje się do nich nie pasować, a dialogi często wprowadzają więcej niejasności, niż prowadzą do jakichś konkluzji. Nie jest to oczywiście zarzut, bo forma obrana przez autora wprowadza wiele tajemniczości i pozwala czytelnikowi na własną interpretację wielu wypowiedzi czy wydarzeń. To, co łączy oba opowiadania, to na pewno przepiękne opisy przyrody - autor w zachwycający sposób przedstawia obsypane śniegiem tereny, zlodowaciałe jeziora czy szumiące wody wodospadu. Jeśli jesteście fanami przyrodniczych ekspresji jak w “Nad Niemnem”, to tutaj się nie zawiedziecie.🙂

Jeśli trzeba by wybierać między dwiema historiami, to ta z “Wiosennej nocy” wzbudziła w nas więcej emocji i rozterek na płaszczyźnie psychologicznej. Nie oznacza to, że “Zamek z lodu” odstaje od swojego poprzednika - wprowadza on zdecydowanie więcej grozy i niepokoju, co podsyca atmosferę w trakcie lektury.🩵
Profile Image for Agnieszka.
194 reviews4 followers
December 16, 2023
•współpraca• ⭐️⭐️⭐️⭐️Moje pierwsze spotkanie z Serią Skandynawską, ale już kolejne z taką twórczością. Oczekiwałam dusznego mroku i to dostałam. Zapewne nie do końca zrozumiałam przekaz ukryty między wierszami, w końcu nie po drodze mi ze skandynawską historią.

W Wiosennej nocy mamy ukradkowe spojrzenia, muśnięcia dłoni, magiczną dziewczynkę z grzywką, erotyczne przyciąganie między rodzeństwem i noc, która odciska piętno na dwojgu rodzeństwa. Ogólnie brniemy przez chaotyczny, duszny klimat jakichś niedomówień i magii - w końcu niecodziennym zjawiskiem jest pojawienie się obcej rodziny w domu, w którym obecnie przebywa tylko para dzieci. Jak to wiosna - mamy do czynienia z narodzinami, ale o dziwo również ze śmiercią.

W Zamku z lodu dotykamy młodzieńczej fascynacji, rozstania, depresji i tęsknoty oraz lodowego zamku jako jednej z postaci. Tutaj łatwiej nadąża się za fabułą.

Pierwsza powieść była dla mnie niesamowicie trudna do przebrnięcia i zrozumienia. Wydaje mi się, że nie zrozumiałam przekazu - poza tym oczywistym, że dzieci intensywnie doświadczają takich przeżyć jak narodziny i śmierć. Wychwyciłam też element chęci uzyskania przebaczenia przed śmiercią.

Natomiast Zamek z lodu to było coś, co czytałam z zapartym tchem, przerażeniem, zgrozą? że można wymyślić taki scenariusz. Zachwycił mnie opis przeżyć nastoletniej Siss i jej wewnętrznych rozmyślań, walki, dialogu ze sobą, straty, wyrzutów sumienia. Do teraz dudni mi serce na wspomnienie tej historii.

Powieści łączą młodzi bohaterowie dotknięci wydarzeniami, które zderzają ich z tragicznym światem. Do tego wyraźny erotyzm między nastolatkami i rozmyte postacie dorosłych. Nieoczywista i dziwna to była lektura. Po przeczytaniu pierwszego opowiadania chciałam dać 2 gwiazdki, później uznałam, że może czegoś nie zrozumiałam, więc niech stanie na 3. Później przeczytałam Zamek z lodu i zabrakło mi na niego skali, więc wypadkową niech będzie 4.
Profile Image for Ilona Ziębaczewska.
194 reviews4 followers
October 5, 2023
Jeśli miałabym odpowiedzieć na pytanie, które z dzieł Vesaas'a zrobiło na mnie większe wrażenie, odpowiedziałabym, że nie wiem. To trudne pytanie.
Wiosenna noc uraczyła mnie ulotnymi pejzażami, zachwycałam się obrazami wiosennego deszczu, zielenią igrającą z welonem mgły czy widokiem ślimaków łaknących wilgoci. Choć cała opowieść zamyka się wokół wydarzeń jednej nocy, białej nocy, nikt z bohaterów nie zazna tu snu.

Zamek z lodu obfitował w napięcie i niepokój, chwilami trącał grozą, choć przy okazji tego pierwszego uwagę zwracają bajkowe opisy przyrody. To już cecha wspólna wszystkich dzieł Vesaasa - ulotne pejzaże. Gdzie nie spojrzeć obrazy te tracą swój pierwotny kształt z biegiem czasu - mgła unosząca się nad łąkami wkrótce przeminie, podobnie stopnieje lodowy zamek utworzony na zamarzniętym wodospadzie.

Swoich bohaterów autor wybiera wśród dzieci, przedstawia wydarzenia, które ich kształtują, będące pewnym kamieniem milowym, po jego przekroczeniu już nic nie będzie takie jak dotychczas. Uporządkowany i bezpieczny świat burzy się niczym domek z kart.
Kolejną cechą wspólną są relacje noszące znamiona erotyzmu. Brat obserwujący swoją siostrę, czy zabawy dwóch koleżanek w rozbieranie nie są czymś normalnym.

Vesaas nie przedstawia wydarzeń jasno i precyzyjnie, nie daje odpowiedzi, zmusza do poszukiwania rozwiązań, wiele pozostawiając sferze domysłów. Pewna oniryczność jest dostrzegalna szczególnie w Wiosennej nocy.
Warto również wspomnieć o grozie, gdyż niektóre opisy mocno niepokoiły, szczególnie te z Zamku z lodu.
Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich jak widać ma się dobrze, to kolejna udana literacka przygoda.
Profile Image for Aleksandra.
202 reviews5 followers
March 24, 2023
W tym wydaniu Vesaasa mamy do czynienia z dwoma powieściami. Obie posiadają niezwykłą moc przyciągania uwagi czytelnika. Są nieoczywiste, powodują że czytelnik wręcz przenosi do innego wymiaru. Każda z powieści posiada także po części niewyjaśnioną zagadkę i rozwiązanie jest w dużej mierze oparte na wyobraźni czytelnika. Realizm przedstawiony przez autora, buduje specjalną otoczkę wokół młodych bohaterów każdej z powieści. Każdy z nich za swoją specjalną rolę.

Spośród wszystkich bohaterów w szczególności uwielbiam postać Hallsteina. Ten młody chłopiec posiada w sobie coś wyjątkowo szczególnego: widzi, słyszy i czuje więcej niż inni. Jest marzycielem, bardzo wrażliwym na otaczający go świat. Wokół niego, jak i pozostałych bohaterów dzieje się jakiegoś rodzaju, nierealna magia. Całość jest bardzo baśniowa i hipnotyzująca. Ta jedna noc, podczas której trwają wydarzenia, zdaje się trwać i trwać, a poruszone tu wątki samotności, życia i śmierci mocno oddziałują na odbiorcę.

Seria skandynawska roztacza wokół siebie niesamowitą aurę. Motyw natury i jej siły, tworzy mroczny, surowy klimat. Całość tworzy zachwycające otoczenie dla czytelnika. Z wielką chęcią sięgnę po pozostałe wydania, a już z pewnością z wielką chęcią wrócę innych książek stworzonych przez skandynawskich pisarzy.

Profile Image for Czytelniczy zamęt.
182 reviews2 followers
November 16, 2023
Nie sądziłam, że kiedyś tak zachwycą mnie opisy przyrody w książce (po "Nad Niemnem" jakoś od nich stroniłam). Krajobrazy zupełnie inne niż u nas, ale równie wspaniałe. Nie myślcie jednak, że to miejsce mlekiem i miodem płynące. Pewnej nocy w życiu chłopca (Hallateina, bohatera „Wiosennej nocy”) mają miejsce tak niespodziewane rzeczy, że aż trudno w to uwierzyć. Do domu, w którym zostali sami z siotrą, wpadają obcy ludzie z rodzącą kobietą prosząc o dach nad głową. Wiele też dzieje się w życiu jedenastolatki imieniem Siss (bohaterki „Zamku z lodu”), która poznaje Unn, dziewczynkę nowo przybyłą do jej małej miejscowości, a która niedługo potem znika. Niespodziewane zdarzenia sprawiają, że życie Siss nie będzie już takie samo.

Dwoje nastolatków, którzy w zasadzie z dnia na dzień muszą dorosnąć przez niesamowite sploty zdarzeń. W tle natura - pociągająca, oniryczna, niebezpieczna. I ludzie, równie niebezpieczni i ulotni jak piękno natury.

Czytałam z wielkim zaciekawieniem. Bardziej podoba mi się druga historia, chyba przez trudniejszą sytuację bohaterki i większe wczucie się w jej przejścia. Myślę, że zabieg zebrania tych dwóch opowieści w jednej książce nadaje im większą moc i pełniejszy obraz tego, co autor chciał nam o życiu i dorastaniu przekazać. Czytajcie, obie powieści chwatają za serce.
Profile Image for KsiazkAria.
66 reviews1 follower
August 21, 2023
Pierwsza powieść opowiada o dwójce nastolatków,rodzeństwie, którzy zostali na jedną noc bez rodziców. Do ich domu trafia pewna rodzina potrzebująca pomocy. Akcja książki rozgrywa się w ciągu jednej nocy. Ilość różnych wydarzeń i emocji z nimi związanymi nie pozwoli zasnąć żadnemu z domowników. Doświadczymy tu cudu narodzin i utraty.
Kolejna historia rozpoczyna się mroźną jesienią i mówi o relacji dwóch dziewczynek: Siss - szkolnej gwiazdy, przywódczyni oraz Unn - nieśmiałej, cichej, nowej dziewczynce ze szkoły. Unn straciła mamę i zamieszkała ze swoją ciocią, jest bardzo bystra, świetnie radzi sobie w szkole, jednak coś ją blokuje przed otworzeniem się na rówieśników. Siss i Unn są jak dwa przeciwieństwa. Z czasem dziewczynki zaczynają się przyjaźnić i nagle jedna z nich znika.
W obu przypadkach głównymi bohaterami są nastolatkowie, którzy muszą zmierzyć się z trudnymi sytuacjami. Opisane jest również pragnienie posiadania czegoś, jakiejś konkretnej relacji z drugą osobą, bycie ważnym, decyzyjnym, posiadanie kontroli nad innymi. W obu opowieściach znajdziemy opisy natury, sytuacje podszyte lekkim erotyzmem, trochę nierealności oraz grozy. Wiele spraw nie jest wyjaśnionych, pozostawione są do własnej interpretacji. Osobiście bardziej podobała mi się druga historia.
Profile Image for KozackaCzytelnia.
165 reviews
December 28, 2024
Dwie krótkie powieści. Niezbyt skomplikowane, bez wielkich zwrotów akcji, a jednak każda z nich ma w sobie odrobinę magii.

„Wiosenna noc” jest zapisem przeżyć (nieco abstrakcyjnych w moim odczuciu) nastoletniego rodzeństwa, które tej jednej wiosennej nocy zostało samo w domu.

„Zamek z lodu” to opowieść o świeżo zawiązanej i szybko utraconej przyjaźni nastoletnich dziewczynek. Wraz z całą paletą emocji, jakie temu towarzyszą.

Pierwsza historia naprawdę mnie wciągnęła. Wszystko się rozgrywa tylko tej jednej nocy, ale jest tam sporo postaci, była śmierć i były narodziny. Ciekawie opowiedziana, dobrze zbudowane, choć delikatne napięcie. Czekałam na dalszy rozwój wydarzeń.

Czytając drugą historię, czułam, że mniej mnie wciąga od pierwszej. Z kolei zawiera piękne opisy dzikiej przyrody i przemian, jakie w niej zachodzą na przestrzeni pór roku.
Profile Image for Ela.
358 reviews10 followers
July 28, 2024
„Zamek z lodu” jest bardzo dobrą historią i byłoby 5⭐️ gdyby nie to, że w jednym tomie są dwie powieści autora i to bardzo nierówne. Obie należą do klasyki norweskiej ale pierwsza z nich „Wiosenna noc” jest napisana w jakiś eksperymentalny sposób, gdzie często zdania wypowiadane przez bohaterów są nie skończone, jakieś pojedyncze wyrazy i w ogóle ciężko się zorientować co ktoś ma na myśli . Mi nie podobał się taki sposób pisania. Historia też nie była aż taka interesująca, czasami absurdalna. Co innego druga powieść - dojrzalsza, ze wspaniałym portretem psychologicznym głównej bohaterki, klimatyczna, piękna literacko. Zachwyca właściwie od pierwszych zdań. Opowiada o młodości, stracie i sile przyrody.
Profile Image for Milena.
107 reviews
December 11, 2024
Wiosenna noc - 4,5 choć na początku byłam przekonana, że nie będzie mi się podobała a wciągnęła mnie niesamowicie swoją pewną niedopowiedzeń fabułą i lekko groteskowym, absurdalnym klimatem.
Zamek z lodu - 3,5, zrobił mniejsze wrażenie, ale nadal podobał mi się, niezwykle impresjonistyczna opowieść, pięknie "namalowana".
Profile Image for Wiktoria.
120 reviews3 followers
May 29, 2023
2,5.
Doceniam oszczędny stul autora, kunszt literacki i skandynawski klimat, jednak nie zachwyciła mnie tak jak inne dzieła skandynawskie. Brakowało mi tego czegoś, co chwyta za serce i zostaje z czytelnikiem na dłużej.
Profile Image for Wiktoria.
141 reviews
August 3, 2023
2.5

Zbyt wiele treści, z której niestety nie wynosi się nic.
Profile Image for jp.
6 reviews
October 6, 2023
czytałam tylko wiosenną noc
Displaying 1 - 30 of 37 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.