Jump to ratings and reviews
Rate this book

Pan Lodowego Ogrodu #2

Pan Lodowego Ogrodu. Tom 2

Rate this book
Pan z Wami!
I ogród jego. W stylu Grzedowiczowskim. Mrocznym. Bujny okrucienstwem, co na manowcach ludzkiej duszy zakwita. Upiorny niczym swiat z plócien Boscha.
On zstapil z Ziemi i rozkazal Ludziom Wezom brac wszystko. Siali strach i terror. Oni byli Wezami. Reszta - karma dla Wezy.
Tropiacy Go Vuko wie juz, ze swiat, do którego trafil ma, jak wlócznia, dwa zycia i smierci, dobra i zla. Nie ma srodka. Nie ma nie wiem. Wybierasz rekojesc w dloni, albo ostrze w brzuchu. Decydujesz w ulamku sekundy. I raz na zawsze. Rece, ewentualnie, umyjesz potem. Z krwi.

656 pages, Paperback

First published November 24, 2011

156 people are currently reading
1406 people want to read

About the author

Jarosław Grzędowicz

63 books478 followers
Polski pisarz fantasy.

Debiutował w roku 1982 opowiadaniem Azyl dla starych pilotów, zamieszczonym w tygodniku "Odgłosy". W tym samym roku i w tym samym periodyku zamieścił utwór Twierdza Trzech Studni.

W 1990 razem z Rafałem A. Ziemkiewiczem, Andrzejem Łaskim, Krzysztofem Sokołowskim i Dariuszem Zientalakiem założył magazyn literacki "Fenix". Od roku 1993 aż do ostatniego numeru czasopisma w 2001 był jego redaktorem naczelnym. Obecnie jest dziennikarzem w "Gazecie Polskiej" oraz zajmuje się tłumaczeniem komiksów. Jego opowiadania publikowane były w "Nowej Fantastyce", "Feniksie", oraz wielu antologiach science fiction. W roku 2003 ukazał się zbiór jego opowiadań grozy Księga jesiennych demonów (Fabryka Słów), w 2005 pierwszy tom powieści Pan Lodowego Ogrodu (Fabryka Słów) (tom drugi w 2007 roku), a w 2006 powieść Popiół i kurz. Opowieść ze świata Pomiędzy (Fabryka Słów), która jest kontynuacją opowiadania Obol dla Lilith.

Należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Jego żoną była Maja Lidia Kossakowska.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
3,189 (41%)
4 stars
2,923 (38%)
3 stars
1,193 (15%)
2 stars
258 (3%)
1 star
67 (<1%)
Displaying 1 - 30 of 232 reviews
Profile Image for Tomasz Bogusz.
38 reviews
January 7, 2014
Gdybym znalazł się na obcej planecie, na której mnie biją, nie lubią i zamieniają w drzewo też bym narzekał, jęczał, stękał i kopał kamienie. Nie oznacza to jednak, iż dobrym pomysłem jest, aby główny bohater postępował tak samo.
W drugim tomie Pana Lodowego Ogrodu nie ma już magii i niesamowitej atmosfery. Jest nieciekawy wątek obalonego panicza i nadworny narzekacz w osobie głównego bohatera. Całość przypomina dżdżysty, późnojesienny poniedziałek.
Historia zawarta w tym tomie wydaje mi się mało potrzebna. Założę się, że wycinając wszystkie smętoflaki, 4 tomy można by skondensować w 3 z pożytkiem dla całości, nie wiem jak jest dalej. Wszyscy wiemy, że podróże są nudne i męczące, ale po to są książki, żeby tego uniknąć.
Jeszcze nie było źle, ale już nie było dobrze.
Profile Image for P42.
315 reviews1,685 followers
February 19, 2017
description

5 z OGROMNYM minusem
miało być 4 ale autor udobruchał mnie kilkoma uroczymi scenami z Vuko
najpierw się wyżalę:
- Vuko i Filar są czasem zbyt podobni, mimo że pochodzą z zupełnie innych światów
- ojejuuuu czemu znów ten chaos w tylu fragmentach
- taki plus i minus: autor stworzył świat z GIGANTYCZNYM potencjałem a daje nam tylko skrawek z niego - no po prostu szkoda
przydałoby się coś w stylu Ars Arcanum, ale nie każdy musi być w końcu mistrzem Sandersonem
+ czyżby Vuko pokazał się od ludzkiej strony????? urocze to było (momenty wzruszeń)
przepraszam, że ta notka jest taka chaotyczna ale MIDGARD JEST TAKI CIEKAWY I KLIMATYCZNY……
lecę dalej w serię! ^^

description
Profile Image for Kalina.
18 reviews
October 22, 2022
No cała książkę ktoś gdzieś szedł a ja nie wiedziałam kto gdzie i po co trochę. Może moja wina. słuchamy dalej .
Profile Image for Edyta InBookishWorld.
298 reviews14 followers
January 29, 2022
Po zakończeniu jakie zaserwował nam autor w pierwszym tomie, musiałam sięgnąć po kontynuację. Jednak tym razem historia Vuko kompletnie mnie nie zainteresowała, ponieważ wlekła się niemiłosiernie. Te fragmenty były strasznie przegadane i męczyłam się z nimi. Bardziej czekałam na rozdziały z dziedzicem Tygrysiego Tronu, bo tutaj akcja jest o wiele bardziej dynamiczna, ciągle coś się dzieje. Nadal, poza pojedynczymi sugestiami, ciężko stwierdzić, że bohaterowie mieszkają na jednej planecie. Czekam na moment, w którym autor połączy obie historie (chociaż podejrzewam w jaki sposób to zrobi).

Niestety w tym tomie bardziej rzuca się w oczy fakt, że w książce nie ma dobrych kobiecych postaci. Wszystkie jakie pojawiają się w historii to dziwki, morderczynie, zdrajczynie, kłamczuchy. Dosłownie każda jest przedstawiona jako największy wróg mężczyzn. I każda to obiekt seksualny, nie człowiek. Zwłaszcza irytował mnie wątek Cyfrala, którego autor utożsamia z Dzwoneczkiem z „Piotrusia Pana”, ale nagim i pyskatym.

Niektóre wątki są niepotrzebnie rozciągnięte i mogłyby zostać spokojnie skrócone. Jednak po tom trzeci sięgnę, by poznać historię dziedzica Tygrysiego Tronu.
Profile Image for Jarek "the Mistborn" Dąbrowski.
200 reviews66 followers
December 27, 2017
This was my 60th book this year:D:D
Second part to the awesome Lord of the Ice Garden by polish author Jaroslaw Grzedowicz.
Just as good as the first if not better. The plot unfolds and the characters grow more depth. we see new and exciting places in the world and get a litttle more info on how the magic works but entirely yet. Iam really loving this series which is just as good as any of the great epics ive read through the years. I will be reading on. 5 stars for this one:)
Profile Image for Aleksandra.
239 reviews
July 20, 2015
Audiobook.
Generalnie jakby trochę gorzej niż tom pierwszy.
Na minus: wyznania i rozdrapy tygryska męczybuły i lektor - w momentach, gdy naśladuje kobiece głosy, mam przed oczami członków grupy Monty Pythona grających role gospodyń domowych.
Na plus: Cyfral.
Profile Image for Miku.
1,724 reviews21 followers
October 1, 2022
Za drugi tom "Pana Lodowego Ogrodu" zabrałam się dosyć ochoczo, bo było dużo elementów, które przypadły mi do gustu przy pierwszej części. Niestety pojawił się tutaj syndrom drugiego tomu i czuję lekkie rozczarowanie.

Ciężko jest opisywać o czym jest fabuła, bo mamy tutaj kontynuację, która może zaspoilerować końcówkę pierwszego tomu. Tak czy siak czytamy o dalszych losach Vuko oraz Władcy Tygrysiego Tronu.

Ten tom czytało mi się gorzej niż poprzedni. Historia Vuko, który poszukuje tej ekipy badaczy dosłownie stanęła w miejscu na całe 600 stron. Owszem, pojawiają się rozległe opisy (na siłę przeciągające całokształt) jego losów, ale nie widać żadnego kroku do przodu czy postępu w związku z tymi poszukiwaniami. To było mega rozczarowujące, patrząc na gabaryt książki, bo sama objętość powinna sugerować napakowanie wszystkiego co najlepsze, a dostałam w zamian pełno opisów, wywodów, przemyśleń i żartów Vuko, które miały być śmieszne, a wyszły takie sobie. Tak jak poprzednio, książka rozbija się na dwie postacie, więc pora na Władcę Tygrysiego Tronu. Ten wątek zdecydowanie był taki mój i odprężał mnie po mozolnym przebijaniu się przez rozdziały Vuko. Tutaj przynajmniej było czuć, że coś się dzieje, akcja idzie do przodu, a przy okazji rozwijamy naszą wiedzę na temat tego stworzonego przez autora świata. Podtrzymuję to co pisałam przy pierwszym tomie - co jak co, ale autor umiejętnie operuje językiem i świetnie opisuje to na co ja bym nie zwróciła uwagi.

Ten tom podobał mi się mniej, więc ocena adekwatnie idzie w dół. Poprzedni tom dostał trzy gwiazdki, więc ten dostanie dwie.

P.S. Te "tulące się do siebie szczyty niczym półdupki" będą mi się chyba po nocach śniły. Tyle razy autor o nich wspomniał.
Profile Image for Ferhora.
175 reviews14 followers
December 21, 2023
Dla jasności - Pan Lodowego Ogrodu jest zdecydowanie fantastyką wysokich lotów, jednak mimo warsztatu pisarskiego, jakiego można szczerze pozazdrościć panu Grzędowiczowi, książka okazała się skrajnie nudna. Przeciwnie do tomu pierwszego, który o ile dobrze pamiętam, parę lat temu wchłonęłam błyskiem i dłuższy czas figurował w mojej personalnej topce najlepszych książek ogólnie, nie tylko z gatunku. Podobnie jak z "Miastem Jadeitu" angażowały mnie wyłącznie fragmenty i stąd dość przeciętna ocena, ten portal po prostu nie został stworzony dla ocen skrajnie obiektywnych. Tak samo jak we wspomnianej powieści pani Fondy Lee, cykl jest wyjątkowo nierozrywkowy, za to bardzo na serio. Może trafiłam w nieodpowiedni moment, bo na ogół bardzo lubię złożone historie. Zobaczymy w kolejnym tomie. Kiedyś.
Profile Image for Krzysztof.
355 reviews14 followers
June 20, 2012
Ech, i znowu końcówka pospieszona niesamowicie. A co gorsza, obliczona na dalsze ciągnięcie wątków - chociaż mogła się skończyć, ale nie, bo autor wyciąga z rękawa deus ex machina i już nie musi kończyć opowieści...
Wątki Tygrysiego Księcia i Vuko nadal się nie połączyły. Już jest niby coraz bliżej, ale to jest lekka przesada - pisać dwie książki na raz, pod pretekstem jednej... Na razie poza pojedynczymi sugestiami, nie ma absolutnie żadnej pewności że to jest nawet to samo uniwersum - i chociaż powoli domyślam się jak Grzędowicz chce połączyć te wątki, to nadal jestem dość zirytowany, że połączeń jest tak mało.
Poza tym, decyzja od "odseparowaniu" Cyfral(a) była... dziwna. Interesująca, ale chyba wykorzystana nie do końca tak, jakbym sobie życzył.
Ogólnie rzecz biorąc jeśli Tom Pierwszy oceniałem na trzy i pół gwiazdki i wystawiłem cztery dość na wyrost, tak tutaj na pewno o więcej niż trzech i pół nie może być mowy, toteż równam w dół. Grzędowicz nie ma talentu do tych końcowych rozdziałów, nie ma co...
Profile Image for Paweł Kwiatkowski.
181 reviews6 followers
November 4, 2022
Grzędowicz nie potrafi przestać zachwycać. Im głębiej wchodzimy w jego niezwykłe światy tym mój większy zachwyt nad wyobraźnią pana Jarosława, która powołała do życie tak fascynujące koncepty. W ogóle bardzo podoba mi się ten zabieg, że jesteśmy już niby w połowie tej niekrótkiej opowieści, a wciąż tak naprawdę czujemy się bardzo mali wobec tego całego świata, s który wrzuca nas autor. Ba, wciąż tak mało wiemy o celu, jaki dokładnie przyświeca jednemu z bohaterów i czemu zapoznajemy się również z historią drugiego bohatera 👀 To wszystko rodzi w odbiorcy ogromną potrzebę konsumowania kolejnych stronic i sięgania po kolejne tomy 😁
Profile Image for Przemysław Skoczyński.
1,414 reviews48 followers
May 6, 2013
Równie dobre jak Tom I, tym razem losy księcia Tygrysiego Tronu o wiele dynamiczniejsze i ciekawsze niż misja Vuko. Imponująca seria.
Profile Image for annastycznie .
305 reviews3 followers
February 18, 2025
3,25/5⭐

Pan Lodowego Ogrodu mnie nie zachwycił. Nie jest to chyba żadną tajemnicą. Moje spotkanie z pierwszym tomem tej powieści było do bólu przeciętne, miałam mnóstwo uwag co do konstrukcji i fabuły, ale ostatecznie nie było na tyle źle, żebym nie sięgnęła po kontynuację.
Nie byłam jakoś super chętna do czytania, no ale jak widać, jesteśmy tu, gdzie jesteśmy, czyli przy recenzji drugiego tomu, czyli chyba jednak misja zakończyła się sukcesem.

Przyznam szczerze, jestem dość pozytywnie zaskoczona tym drugim tomem. Bałam się, że będzie się ciągnął i mnie męczył, w zwalczaniu czego wcale nie pomagały opinie mówiące o tym, że ten drugi tom to w porównaniu z pierwszym w ogóle jakaś porażka.
Ośmielę się z tym nie zgodzić, choć wciąż brakuje tej książce sporo, by mnie zadowolić.
Przede wszystkim, uważam ten tom za o wiele bardziej równy pod kątem tempa i zaangażowania w wydarzenia. Przy pierwszym tomie smęciłam, że w połowie akcja mi siadła i zrobiło się nudno. Tu od początku czułam się bardziej wciągnięta, nie nudziłam się jakoś bardzo i oba wątki (i Vuko, i Filara/Terkeja/Ardżuka/dowolne-inne-imię-z-tysiąca też) śledziłam z równą dozą zainteresowania.
Jak wspominałam przy recenzji poprzedniego tomu, to wątek Filara zaintrygował mnie najbardziej, i tu sytuacja ani trochę się nie zmieniła. Wciąż uważam tą część za znacznie ciekawszą i bardziej dynamiczną i jestem niezmiernie ciekawa, jak te wydarzenia potoczą się dalej (i kiedy [bo kiedyś na pewno] i w jaki sposób połączą się z losami Vuko).
Jeśli zaś chodzi o Vuko, to okej, niech sobie będzie. Pogodziłam się już z tym, że nie lubię go jako bohatera. Straszliwie smęci i marudzi, wciąż będąc wybitnym we wszystkim co robi i ja kumam tego rodzaju postaci, ale nie jest to archetyp, który jakkolwiek mnie interesuje. Boli mnie też trochę to, co stało się z Cyfral.

W ogóle kwestia podejścia do kobiet w tym tomie bardzo mocno zaczęła mnie drażnić. W poprzednim możliwe, że to przegapiłam, usiłując połapać się w tym, co się tak w zasadzie dzieje w fabule, ale normalnie krew z żył mi wytacza to, jak one są portretowane. Albo są piękne i ich jedynym zadaniem jest zapewnić rozkosz bohaterowi, albo głupie i bezużyteczne, albo złe do szpiku kości i wszystko, co złe to przez nie, albo stare/brzydkie/grube i uciążliwe. Nie ma nic innego. Mamy drugą dekadę XXI wieku i nie powinnam nikogo zadziwić, choć pewnie zrobię to mówiąc, że hej, dziadowie, my kobiety też całkiem sporo potrafimy. I to także poza sferą łóżkową.
Jedyne kobiety, które okazują tu jakąkolwiek sprawczość są albo zupełnie epizodyczne i mogłoby ich nie być (witaj po raz kolejny, Cyfral), albo ta sprawczość jest im odbierana przez to, że to faceci w ich towarzystwie by postradali rozum. Piękny, naprawdę piękny jest to komentarz dla męskości. Z drugiej strony chyba nie powinno mnie to dziwić, i też jakoś specjalnie nie dziwiło – to w końcu bardzo typowe (ale to tak typowe z wykrzyknikiem) fantasy od mężczyzn do mężczyzn.

Podtrzymuję moje zażalenia z pierwszego tomu dotyczące jak dla mnie sporych braków i niedociągnięć w światotwórstwie. Pogodziłam się z nimi i je zaakceptowałam, ale na bogów, jak postać, która nigdy w życiu nie widziała ani orła, ani żółwia może opisywać inną istotę jako krzyżówkę właśnie tych dwojga? Nie wiem i pewnie się nigdy nie dowiem. Ale okej, traktuję to jako dość spore uproszczenie ze strony autora (no bo po co tworzyć, albo raczej nazywać, faunę i florę innej planety? łatwiej jest przecież użyć słówka podobny. Niby spoko, ale jako koneserka dobrze rozwiniętych światów mam spory niedosyt), które ma na celu udynamicznić i upłynnić historię.

Ponarzekałam sobie tutaj trochę, nawet trochę bardzo, ale zaufajcie mi – ja się naprawdę bawiłam znacznie lepiej niż przy pierwszym tomie. I o ile pierwszy zostawił mnie z raczej przeciętnym zainteresowaniem dalszymi losami, tak tu naprawdę jestem niezmiernie ciekawa, gdzie mnie to dalej zaprowadzi. Będę czytać, teraz niemal już na pewno wszystkie pozostałe tomy (no, chyba że ten trzeci okaże się wybitnie zły, to wtedy sobie odpuszczę), i to nawet mimo tego, że w mojej opinii cała ta seria jest nieco zbyt długa (gdyby streścić zbędne opisy, patetyczne marudzenie Vuko i wywalone w kosmos opisy scen bitewnych [których fizyka mnie pokonuje niezmiennie], ten tom na spokojnie miałby 200 stron mniej). Nie jest to, wiem to już na pewno, i nigdy nie będzie moja ulubiona seria (bo obok tych to ona nawet nie stała), ale mimo wszystko, całkiem przyjemny bywa ten zakątek wszechświata zwany Midgaardem. I przyznaję to szczerze, choć naprawdę z wielkim zaskoczeniem.
Profile Image for Tańcząca z Wilkami.
38 reviews
May 15, 2023
Pan z Wami, już po raz drugi!

Końcówkę przygód Vuko z tomu pierwszego mogłabym podsumować jednym zdaniem: „I am Groot”.

Sięgając po kolejną część nie wiedziałam, czego się spodziewać. Być może akcja w kwestii Drakkainena zwalnia, ale moim zdaniem musimy dać chłopu czas, żeby doszedł do siebie, a autor wcale go nie oszczędza. Vuko musi poradzić sobie ze zmianami i radzi sobie naprawdę dobrze. Myślę, że tempo powieści nadaje tu drugi główny bohater, czyli młody władca Tygrysiego Tronu, bo poznając historię jego poczynań, nie raz, nie dwa serce na moment przyspieszało w oczekiwaniu na to, co zaraz ma się wydarzyć.

Podsumowując, drugi tom jest tak samo dobry i bogaty w niesamowitości jak tom poprzedni, zachowując przy tym szaloną, ale jednak logikę.
Profile Image for Magdalena Łuczko.
47 reviews3 followers
January 1, 2023
Troszkę się dłużyło ale historia pisana przez Pana Grzędowicza to inny wymiar ❤️
Profile Image for Nashelito.
287 reviews273 followers
February 7, 2022
Завдяки Анджею Сапковському та пригодам його Ґеральта з Рівії, польські письменники отримали і канон, як треба писати фентезі, і поштовх до безлічі спроб з цього канону вирватися. Те різноманіття, яке народилося внаслідок цих спроб та пошуків, охопило більшість таких жанрів, як фантастика, фентезі, антиутопія, постапокаліпсис, та створило купу експериментів як з жанрами так і з формою.

Одним словом — заздрю польській літературі, але й тішуся, що наші видавці трошки звертають на неї увагу і мені не доводиться вчитися читати польською (а втім, це би якраз не завадило...).

Події в серії книг "Господар крижаного саду" Ярослава Ґжендовича відбуваються на планеті Мідґаард, жителі якої перебувають на етапі розвитку цивілізації, відповідному ранньому середньовіччю з відвертим скандинавським ухилом. Ну, ви маєте розуміти, про що йдеться: стіна щитів, з мечем і добрим словом можна досягти більшого, ніж самим добрим словом, оце все...

Вуко Драккайнен прилетів на планету Мідґаард з Землі. І прибув сюди з відверто "прогресорською" метою: знайти наукову експедицію (з якою обірвався зв'язок десь так само, як це нещодавно сталося з українським супутником Січ-2-30), повернути їх додому, а іншопланетні впливи, які вони могли спричинити — мінімізувати. Цілковито зрозуміла і знайома мета для кожного, хто читав "Важко бути богом" Аркадія і Бориса Стругацьких...

Та вже тільки назва другої частини циклу "Аж у серце пітьми" натякає, що ж саме на планеті Мідґаард пішло не так... Радію, що я прочитав цей роман Джозефа Конрада зовсім нещодавно і ще добре пам'ятаю, про яку саме "пітьму" може йтися там, де дорослі люди вірять у магію та богів і легко стають "іграшковими солдатиками" в руках досвідченого маніпулятора...

Що робитиме із цим наш супермен Вуко краще читати самим. Так само, як і вирішувати, фентезі пише Ярослав Ґжендович чи таки наукову фантастику.

Вся ця історія має ще одну сюжетну лінію, події якої либонь аби трохи врівноважити крижане пекло пригод Вуко, відбуваються в умовах пустельної спеки, де юний принц змушений рятуватися втечею від такого відверто "більшовицького" культу Праматері, послідовники якого хочуть всіх зробити рівними, а скарби та ресурси відібрати і поділити, що мені аж судомило зуби...

Утім, вже дві книги минуло, а ці сюжети ще не перетиналися, тож усе найцікавіше чекає попереду.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Kajetan.
95 reviews2 followers
May 19, 2019
- Drugi tom bardzo powoli rozwijał akcję. Działo się o wiele mniej niż w pierwszym mimo większej ilości stron
- Wątek Filara znów był o wiele ciekawszy niż Drakkainena
- System magii bardzo mi się podoba, jest dobrze zbudowany
- Postacie kobiece wciąż są albo obiektami seksualnymi albo zaciekłymi wrogami bohaterów
- Czyta się toto bardzo szybko i nawet ekscytująco jeśli przymknąć oko na niektóre kwestie
- Widzę wiele wspólnych punktów z Wiedźminem: główny bohater, klimat, dialogi, słownictwo, opisy
- Czekam wciąż na połączenie dwóch głównych wątków, mam nadzieję, że będzie ono satysfakcjonujące
- Może w trzecim tomie w końcu dowiem się czegoś na temat tytułowego Pana Lodowego Ogrodu
- Jeśli nie macie nic innego to czytajcie, nie jest to szumnie rozgłaszane top of the top polskiego fantasy, niemniej warto się zapoznać by wyrobić sobie opinię
- Mi nawet się podobało, chociaż było trochę denerwujących elementów, na które warto przymknąć oko by mieć większą frajdę z czytania
Profile Image for Данило Судин.
563 reviews391 followers
August 24, 2025
Загалом "3,5 бали", але округлюю до більшого, бо автор таки старався. Хоча його сексуальні фантазії починають відверто дратувати. І лінія з пустелею просто лінива: автор не хоче передавати атмосферу подорожі, як виглядає побут в пустелі, а просто каже: так все нудно та одноманітно, що нічого розказувати. Лінія вікінгів цікавіша, але і тут проскакують химерні моменти. Фінал просто змазаний. Але поки атмосфера ще тримається.
Втім, найгірше, це те, що автор робить все епічно - треба рятувати світ. Перший том починався з " маленької людини у великому світі", а тепер цей світ - просто декорації для свого ж порятунку
Profile Image for Aneta Główczyk.
40 reviews
October 7, 2013
Druga część też trzyma poziom. akcja - jest. wyjawienie trochę tajemnicy - jest. dopracowany warsztat literacki - jest. rozmowa z Kruczym Cieniem - jest. Czyta się bardzo fajnie bo akcja idzie do przodu, nie ma niepotrzebnych przedłużeń akcji. No i jak zwykle wielki plus Grzędowicza - dopracowanie literackie - dialogi, narracja - książkę czyta się po prostu dobrze. Oczywiście jeżeli ktoś lubi takie klimaty - ale jeżeli ktoś sięgnął po drugą część to myślę że wiedział po co sięga :)
Profile Image for Jakub.
813 reviews71 followers
November 23, 2012
Nie wiem, co myśleć. Świat jest intrygujący, bohater ciekawy i wszystko wciąga jak diabli, ale za dużo tu niedosytu. Brak jakiejkolwiek konkluzji, a 'ostateczne starcie' wygląda raczej na kpinę z czytelników. Dobrze, że szybko wpadnie mi w ręce następny tom, bo gdybym czytał zaraz po premierze, to bym nie zdzierżył.
Profile Image for Adam1988e.
50 reviews3 followers
January 9, 2022
Znakomita !

Tak samo porywająca i świetna jak tom 1. Podobało mi się dosłownie wszystko.

Nie pozostaje nic innego jak sięgać po tom 3
Profile Image for MariON.
332 reviews3 followers
April 2, 2022
Akcja trochę wyhamowała, ale trzymam kciuki za 3 tom.
Profile Image for MrKPOT.
265 reviews1 follower
July 26, 2022
Змеи и коммунизм

Действия книги начинает там, где закончился первый том. Положение дел наших двух протагонистов можно охарактеризовать как – незавидное. Проклятие лежит на одном, а другой окружен врагами – и на спасении висит очень недетский ценник. А впереди еще больше магии, странных и пугающих существ, беспомощных богов, безумных религиозные фанатиков, и сумасшедших ученых, которые ради своих эго и детских капризов готовы уничтожить целый мир.

Если так пойдет и дальше, то возможно это книжная серии станет одной из моих любимых. Весь этот микс из фантастики, темного фэнтези просто прекрасно воплощен автором на страницах. Тут у нас и попаданец, с чувством юмора, сарказмам и внутренними диалогами, что вызывают улыбку, который уже так устал от всего непонятного и необъяснимого – что может отчитать богов, когда те слишком медленно принимают решения. А потом есть другой протагонист, классический герой фэнтези – юный император, потерявший все, и цель которого спасти свою страну от сумасшедшей богини. И оба героя прекрасно контрастируют друг с другом, отчего читать никогда не становиться скучно.

Так что, да – ничуть не хуже первого тома. 4,5 из 5.
Profile Image for Aleksandra.
15 reviews1 follower
August 16, 2022
No więc tak:
Kilka rzeczy mi się nie podobało i trochę psuło przyjemność z czytania, ale poza nimi uważam, że styl pisania i fabuła ciągle zostają na poziomie. A oto co mnie trochę uwierało
• Bohater Vuko Drakkainen jest niesamowicie opryskliwy wobec cyfrala, a teraz to już bardziej istoty o imieniu Cyfral, co jest dość nagłą zmianą charakteru bo dla wszystkich innych jest sprawiedliwy i stara się postępować przyzwoicie
• Znacząco podniósł się poziom przekleństw u tego samego bohatera, ku czemu nie widzę szczególnego powodu
• Jak już przeklinamy, to tłumaczmy czasem ten dziwny fińsko-norwesi dialekt bo czasem trudno się domyślić
• To jest niesamowite, że wszystkie kobiety tak chętnie wskakują nowopoznanym mężczyznom do łóżka - Woda, siostra styrsmana, te dwie z chaty, w pierwszej części królowa z dworu szalonego krzyku. I co dziwne do innych bochaterów oprócz głównych 2 pączusiów tak się nie lepią więc to chyba nie jest cecha kulturowa.

PS: Poza tym postacie są super. Zwłaszcza podobabała mi się grupa tropicieli i podróż z karawaną na ornipantach. Dużo narzekania, ale to nie tak że mi się nie podobało
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Roman.
161 reviews15 followers
June 11, 2024
Неймовірна історія славного рятівника Ульфа Драйконена продовжується! Але спочатку він врешті-решт спромігся врятувати лише самого себе, повернувши свою подобу, та й чесно кажучи, йому сильно в цьому допомогли, сам би він точно не впорався. Трішки оклигавши, він пішов далі розбиратися із цим перекрученим світом планети Мідгаард. І рятувати, звісно, теж, хоча це вже стало трішки складніше робити, ніж в попередній книзі. Хіба що під кінець він таки як накопичив мани, і як почав всіх рятувати! Аж самому погано стало, коли потім уривками пам'ять почала підсовувати йому картини скоєного. Але прикінцевий кліфхенгер тут не гірше, ніж в першій книзі, і тому із нетерпінням чекаю на вихід анонсованого третього тому.
Друга сюжетна лінія, про спадкоємця трону, який блукає в землях релігійних сектантів, стала, як на мене, значно жвавіша, перебіг подій там прискорився, але ще й досі ці дві лінії не перетнулись. Де ж та третя книга, може там все буде, м? Чи лише в четвертій все логічно об'єднається?
Profile Image for Kuba Tesluk.
49 reviews2 followers
February 9, 2024
Bardzo nie lubię, gdy w książce rozwijanych jest kilka równoległych linii fabularnych i co rozdział przeskakujemy pomiędzy dwiema historiami. Mój problem z tego typu narracją jest taki, że potrzebuję chwili, żeby "wejść" w daną opowieść, a gdy już jestem wciągnięty, to rozdział się kończy i trzeba ten proces powtarzać od nowa, a narracja w Panie Lodowego Ogrodu niestety jest tak poprowadzona ;-;

W drugim tomie miałem trochę poczucie, że opowieść, która dzieje się udziałem Vuka jest nieco mniej pociągająca niż rozdziały poświęcone Filarowi. Szczególnie było to odczuwalne na początku i realnie bałem się, że Vuko przez połowę książki będzie drzewem. Bałem się, bo narrator sączył wtedy przekombinowane opisy, które w dodatku były bardzo nudne :P

Na szczęście Grzędowicz nam oszczędził tego i dosyć szybko sytuacja powróciła do normy.

Drugi tom Pana Lodowego Ogrodu chyba jest ciutkę słabszy niż pierwszy.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Displaying 1 - 30 of 232 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.