Ostatnie wspólne śledztwo radcy Abella i wachmistrza Kukulki. Koniec marca 1945, Abell i Kukulka wracają do Gdańska na moment przed zagładą miasta. Sowieci stoją już u bram. Radca podejmuje się jeszcze jednej misji – chce wyciągnąć z okrążonej metropolii swego teścia, Piotra Morela. Niestety, sprawy się komplikują. Abell sam wpada w ręce NKWD. Otrzymuje propozycję nie do odrzucenia: odzyska wolność i uratuje życie Morela, jeśli pomoże Rosjanom odnaleźć jedną z największych tajemnic III Rzeszy. Chodzi o tajne archiwum „Lebensbornu” – skrywające dane tysięcy polskich dzieci, ukradzionych pod koniec wojny przez nazistów. Radca i wachmistrz wkraczają na prawdziwe pole minowe. Gdzie szukać dobrze ukrytego archiwum? Jak odnaleźć klucz do rozwiązania zagadki? Naziści za wszelką cenę chcą uniemożliwić im dojście do prawdy. Nie cofną się przed niczym: mnożą się zamachy, fałszywi świadkowie, tropy wiodące do nikąd. Abell sam staje się celem polowania. Wrogów nie brakuje: członkowie SS, szpiedzy, astrologowie układający horoskopy dla hitlerowskiej elity, niedobitki Volksturmu i fanatyczni Strażnicy strzegący nazistowskiego św. Graala… Radca nikomu nie może zaufać. Ani własnym rodakom, ani Rosjanom, których uważa za zło konieczne. Czy nie prowadzą oni z nim własnej, podwójnej gry? Może powinien podyktować własne warunki w tej rozgrywce na śmierć i życie? W tle realistyczny fresk epoki i przejmujący obraz agonii Gdańska wiosną 1945. Rasowy kryminał z najwyższej półki. Wybuchowy finał bestsellerowej serii z radcą Abellem.
Znacie to uczucie, gdy poprzednia powieść z Waszymi ulubionymi bohaterami miała być ostatnią, a Autor daje Wam w prezencie jeszcze jedną możliwość zajrzenia w ich losy? I nie, nie jest to jakiś odsmażany kotlet tworzony na siłę, a najwyższej próby uczta literacka wieńcząca dzieło. Znając wagę, jaką przykłada Krzysztof Bochus do dbałości o każdy detal zarówno historyczny, fabularny, jak i literacki nie miałam nawet przez sekundę wątpliwości, że będzie inaczej. Radość sięgnęła po prostu zenitu!
Gdy wszyscy uciekają z Gdańska przed sowiecką inwazją, Abell i Kukulka pakują się w paszczę lwa, by ratować teścia Christiana. Po zrzuceniu mundurów Kripo ich możliwości są dodatkowo ograniczone, a szanse powodzenia akcji niewielkie, ale nie spodziewają się, że przyjdzie im spaść na dno piekieł i pertraktować z samym diabłem.
Ujęty i torturowany przez NKWD Abell przyjmuje propozycję współpracy ze strony oprawców, by ratować siebie i teścia. Ponownie duet różniący się niczym woda i ogień, w którym Abell jest mózgiem, a Kukulka pięścią złączy siły, by odkryć sekret tych, którym ciągle marzy się Czwarta Rzesza. Tylko czy Sowieci dotrzymają warunków układu? Czy diabłowi można ufać?
Gdy świat wokół się rozpada, gdy głód i gwałt ze strony zezwierzęconych najeźdźców zbiera krwawe żniwo, gdy wszelkie wartości, które czynią z nas ludzi zostają zepchnięte w niebyt radca Abell i wachmistrz Kukulka niezmiennie mogą liczyć na swoją lojalność i zaufanie. Tylko czy to wystarczy, by ujść z życiem?
Obraz podupadłego miasta i jego mieszkańców nękanych zbrodniami, przyjmujących cios za ciosem ze strony okrutnych, rozpasanych i panoszących się żołnierzy Armii Czerwonej rozdziera serce. Podobnie jak los tysięcy polskich dzieci odebranych rodzicom w ramach tajnej akcji Lebensborn. Prawda historyczna uderza z wielką siłą determinując często wykraczające poza granice prawa działania bohaterów. Piękno języka, tak charakterystyczne dla książek Autora, uwydatnia brzydotę ludzkiej natury i okrucieństwo wojny w jej najgorszej odsłonie, uderzające w bezbronnych.
W mojej ocenie seria z po mistrzowsku wykreowanymi radcą Abellem i wachmistrzem Kukulką jest najlepszą z gatunku kryminałów retro dostępnych na naszym rynku, a „Dolina gniewu” wybitnym jej zakończeniem. Już dwukrotnie przy poprzednich częściach wspominałam o końcu tego cyklu, czy więc do trzech razy sztuka i tym razem rzeczywiście przyjdzie pożegnać się z bohaterami, a może Autor jeszcze nas zaskoczy? W końcu to bohaterowie z niewyczerpanym potencjałem, którzy z pewnością skradli nie tylko moje serce.
#czytamzlegimi Końcówka marca 1945 roku, Gdańsk okrążony przez Sowietów. Abell z pomocą Kukulki podejmuje się ostatniej misji, pragnąc wydostać swojego teścia Piotra Morela ze strefy wojny. Niestety, absolutnie nie wszystko idzie po jego myśli, wpada bowiem prosto w paszczę NKWD. Chcąc, nie chcąc przystaje na propozycję Rosjan - w zamian za wolność i uratowanie teścia, pomoże im odnaleźć tajne akta z akcji "Lebensborn". Czy to mu się uda?
Dogorywające, zniszczone miasto. Jak znaleźć dobrze ukryte archiwum hitlerowskie, którego strzeże elita SS. Błędne tropy, zamachy, szpiedzy... Komu można ufać? Z kim zawrzeć sojusz, kto jest sprzymierzeńcem, a kto wrogiem?
Krzysztof Bochus z właściwą sobie gracją przeplata prawdziwe wydarzenia z fikcją literacką. Tę historię się dosłownie pochłania. Nie brakuje tu ciekawych wątków jak astrolodzy, okultyści, zrabowane dzieła sztuki. Mroczna historia programu „Lebensborn”, jaką jest porywanie polskich dzieci przez nazistów jest niesamowicie poruszająca! Możemy sobie wyobrazić ból rodziców, którym zabrano dzieci, a tym bardziej to, co musiały owe dzieci przeżyć nie mieści się w głowie.
Opisy miasta, które powoli przeradza się w zgliszcza są niezwykle ponure. Bohaterowie wyraziście zarysowani. Abell i Kukulka, mimo że odmienni od siebie jak ogień i woda – zawsze, do samego końca wierni sobie, swoim przekonaniom i swej przyjaźni. I takich bohaterów to ja szanuję i o takich chcę czytać!
Nieprzewidywalne zwroty akcji. Zakończenie - WOW. Cóż mogę więcej rzec? To kolejny nadzwyczaj udany rasowy kryminał retro. I nie, nie godzę się na to, aby to była ostatnia sprawa Abella i Kukulki!☝️ Polecam!
Kategoria: powieść historyczna z wątkiem kryminalnym.
W ostatnim, 5 tomie o przygodach radcy, duża zmiana. Christian Abell wraca do Gdańska ratować swojego teścia. Nie ma intrygo kryminalnej, do 1/3 książki są opisy "wyzwolenia" przez Sowietów. Można mieć wrażenie nieadekwatności, po co takie wątki? Jednak potem zawiązuje się akcja, sprawa jest zlecona tym razem przez rządzących już w mieście Rosjan, i dotyczy odnalezienia akt ukradzionych dzieci.
Sporo jest w książce faktów historycznych, tych najsmutniejszych i najdramatyczniejszych. I wtedy wszystko wskakuje na swoje miejsce. Tą książką cykl się kończy i jednocześnie zmiana charakteru tej części to smutna ale prawdziwa puenta podsumowująca losy w tym kawałku Polski.
PS. Uważam, że osoba projektująca okładki powinna dostać upomnienie 😅 czemu takie AI-owe twory? I te blurby...
Ostatni tom z serii przygód radcy Abella i wachmistrza Kukulki. Kolejny raz ich przyjaźń jest wystawiona na siłę próby. Kolejny raz mają misję w Gdańsku do wypełnienia. Jednak Gdańsk nie jest już Wolnym Miastem. Jest już inny, wyzwalany przez armię małp ze stepów. Akcja książki jest dynamiczna. Z pozoru proste zadanie mocno się komplikuje. Książka nie nudzi, niektóre fragmenty są dość drastyczne, jednak musimy pamiętać, że wojna nie jest piękna.
Dobrze, że Autor domknął cykl, że dam szansę Chrystianowi na swoistą pointę. Choć zawiedziona jestem tym jak niewiele o życiu Abella i jego bliskich dowiedzieliśmy się w finale. Może autor już nie miał do tego serca? Nie wiem, ale tego było mi żal. Fabuła była ciekawa, choć zmęczenie Abella i powtarzane ciągle zdanie o tym że zdradził go Gdańsk na siłę. Ogólnie cała seria ciekawa, klimat Gdańska z międzywojnia i wojny wciągający.
Para bohaterów znana i ceniona, ale w tej historii papier aż szeleści - rzeczy brzmiące znajomo, proste błędy historyczne (Abell kopiuje sobie wydruk planu podziemi - niby jak?; gaulaiter Pomorza Zachodniego itd.), dalekie od wiarygodności zakończenie w postaci przelotu z Gdańska do Holandii. Więcej tym razem nie znaczy lepiej.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że w ogóle skończę tę książkę a tymczasem, przeczytałam całość i… całkiem mi się podobało. To ostatnia część serii, nie czytałam poprzednich, ale na prezent książkowy nie narzekam. Zupełnie nie odczułam braku wiedzy o akcji z poprzednich tomów, co z jednej strony jest dużym plusem, z drugiej wręcz przeciwnie, bo pokazuje, że każde wydarzenie jest swoją bańką i niezbyt ma związek z kolejnymi. Akcja dzieje się w Gdańsku w 1945 roku i muszę przyznać, że nie przepadam za książkami, których wydarzenia mają miejsce kilkadziesiąt lat temu, a już tym bardziej w okupowanej Polsce. Jednak historia radcy Abella i Kukulki wciągnęła mnie na tyle, że nie nudziłam się w trakcie. Fabuła na ogół jest fikcją literacją, ale ma w sobie elementy historyczne, które autor swobodnie wplata. To świat, na który nie patrzy się przez różowe okulary - wojna, śmierć, choroby i ludzkie dramaty wypełniają każdą stronę, nie oszczędzają nikogo. Cieszy mnie brak romantyzowania wydarzeń i rozckliwiania się nad wszystkim. Czy uważam fabułę za bezbłędną i całkowicie realną? Nie, ale to nadal fikcja literacka, w której praktycznie cały czas coś się dzieje. Nie ma miejsca na nudę, opisy są krótkie i zwięzłe, ale oddające klimat. Przewija się sporo brutalności, autor nie raz nie szczędzi szczegółów. Główny bohater, Christian Abell jest wyrazisty i charyzmatyczny, ma swój charakter i własne zdanie. Skupiony na wykonywaniu zadania, niesamowicie zdeterminowany, całkowicie oddający się sprawie. Niestety, reszta ginie w cieniu, nawet Kukulka, który obecny jest przez prawie cały czas u jego boku. Wiele postaci przewija się jako nazwisko przez kilka stron i znika, nie mając większego udziału. Historia jako całość była naprawdę w porządku, jednak nie planuję sięgać po resztę tomów - wolę też czas poświęcić na szukania jakiejś perełki.