What do you think?
Rate this book
Jim Rook #6
Darkroom
The long-awaited sixth instalment in the Jim Rook series A spate of unexplained fires spreads across Los Angeles, killing indiscriminately, tearing up the city, destroying people's faith. There seems to be no probable cause for the fires arson and murder are not suspected but surely they can't have been started by something as fanciful as spontaneous combustion. Can they? Jim Rook, newly returned from a disastrous sojourn in Washington DC, is called upon to assist with the LAPD's investigation. The police hope that Rook, a special needs teacher with the rare ability to see demons and spirits, can look past the facts of each case and come up with some answers. Meanwhile, a mysterious portrait hung over the fireplace of Rook's new apartment sends him and his remedial English class off on an investigation into the past, where a myth about photography and the human soul seems unwilling to be forgotten. Could this really be the link he's looking for? Or will it only lead him
- GenresHorrorOccult Detective
256 pages, Hardcover
First published December 1, 2004
6 people are currently reading
180 people want to read
About the author
Graham Masterton
422 books1,968 followersGraham Masterton was born in Edinburgh in 1946. His grandfather was Thomas Thorne Baker, the eminent scientist who invented DayGlo and was the first man to transmit news photographs by wireless. After training as a newspaper reporter, Graham went on to edit the new British men's magazine Mayfair, where he encouraged William Burroughs to develop a series of scientific and philosophical articles which eventually became Burroughs' novel The Wild Boys.
At the age of 24, Graham was appointed executive editor of both Penthouse and Penthouse Forum magazines. At this time he started to write a bestselling series of sex 'how-to' books including How To Drive Your Man Wild In Bed which has sold over 3 million copies worldwide. His latest, Wild Sex For New Lovers is published by Penguin Putnam in January, 2001. He is a regular contributor to Cosmopolitan, Men's Health, Woman, Woman's Own and other mass-market self-improvement magazines.
Graham Masterton's debut as a horror author began with The Manitou in 1976, a chilling tale of a Native American medicine man reborn in the present day to exact his revenge on the white man. It became an instant bestseller and was filmed with Tony Curtis, Susan Strasberg, Burgess Meredith, Michael Ansara, Stella Stevens and Ann Sothern.
Altogether Graham has written more than a hundred novels ranging from thrillers (The Sweetman Curve, Ikon) to disaster novels (Plague, Famine) to historical sagas (Rich and Maiden Voyage - both appeared in the New York Times bestseller list). He has published four collections of short stories, Fortnight of Fear, Flights of Fear, Faces of Fear and Feelings of Fear.
He has also written horror novels for children (House of Bones, Hair-Raiser) and has just finished the fifth volume in a very popular series for young adults, Rook, based on the adventures of an idiosyncratic remedial English teacher in a Los Angeles community college who has the facility to see ghosts.
Since then Graham has published more than 35 horror novels, including Charnel House, which was awarded a Special Edgar by Mystery Writers of America; Mirror, which was awarded a Silver Medal by West Coast Review of Books; and Family Portrait, an update of Oscar Wilde's tale, The Picture of Dorian Gray, which was the only non-French winner of the prestigious Prix Julia Verlanger in France.
He and his wife Wiescka live in a Gothic Victorian mansion high above the River Lee in Cork, Ireland.
At the age of 24, Graham was appointed executive editor of both Penthouse and Penthouse Forum magazines. At this time he started to write a bestselling series of sex 'how-to' books including How To Drive Your Man Wild In Bed which has sold over 3 million copies worldwide. His latest, Wild Sex For New Lovers is published by Penguin Putnam in January, 2001. He is a regular contributor to Cosmopolitan, Men's Health, Woman, Woman's Own and other mass-market self-improvement magazines.
Graham Masterton's debut as a horror author began with The Manitou in 1976, a chilling tale of a Native American medicine man reborn in the present day to exact his revenge on the white man. It became an instant bestseller and was filmed with Tony Curtis, Susan Strasberg, Burgess Meredith, Michael Ansara, Stella Stevens and Ann Sothern.
Altogether Graham has written more than a hundred novels ranging from thrillers (The Sweetman Curve, Ikon) to disaster novels (Plague, Famine) to historical sagas (Rich and Maiden Voyage - both appeared in the New York Times bestseller list). He has published four collections of short stories, Fortnight of Fear, Flights of Fear, Faces of Fear and Feelings of Fear.
He has also written horror novels for children (House of Bones, Hair-Raiser) and has just finished the fifth volume in a very popular series for young adults, Rook, based on the adventures of an idiosyncratic remedial English teacher in a Los Angeles community college who has the facility to see ghosts.
Since then Graham has published more than 35 horror novels, including Charnel House, which was awarded a Special Edgar by Mystery Writers of America; Mirror, which was awarded a Silver Medal by West Coast Review of Books; and Family Portrait, an update of Oscar Wilde's tale, The Picture of Dorian Gray, which was the only non-French winner of the prestigious Prix Julia Verlanger in France.
He and his wife Wiescka live in a Gothic Victorian mansion high above the River Lee in Cork, Ireland.
Ratings & Reviews
Friends & Following
Create a free account to discover what your friends think of this book!
Community Reviews
Displaying 1 - 13 of 13 reviews
August 30, 2025
Kariera w Ministerstwie Oświaty nie doszła do skutku, więc Jim Rook znów jest nauczycielem angielskiego w West Grove Community College. Niestety, wraz z jego powrotem zaczęły się nowe tragiczne wydarzenia (nikt z kierownictwa nie połączył jeszcze kropek i nie wysłał go na przymusową emeryturę?). Ginie dwójka uczniów, którzy spalili się żywcem podczas romantycznych uniesień w domku na plaży. Już sam ten fakt jest bardzo dziwny, ponieważ nie spaliło się nic wokół łóżka, na którym leżeli, ale najdziwniejsze jest to, że na ścianie powstało coś na kształt ich zdjęcia. Czy ma to jakiś związek z paskudnym obrazem, który znajduje się w nowym mieszkaniu Jima?
Ludzie kiedyś bardzo bali się robienia im zdjęć, chyba chodziło o utratę duszy czy inne tego typu zabobony. W tej części dowiemy się, że mogło chodzić o srebro używane w tworzeniu pierwszych fotografii – ponieważ metal ten mógł „pochłaniać” zło, które mamy w sobie. Ciekawa koncepcja, chyba nigdy wcześniej się z nią nie spotkałam.
Śmiejcie się, ale ja nie znoszę robienia mi zdjęć po dziś dzień, chociaż w związku z moim światopoglądem, raczej nie chodzi o duszę :P
6/10
Ludzie kiedyś bardzo bali się robienia im zdjęć, chyba chodziło o utratę duszy czy inne tego typu zabobony. W tej części dowiemy się, że mogło chodzić o srebro używane w tworzeniu pierwszych fotografii – ponieważ metal ten mógł „pochłaniać” zło, które mamy w sobie. Ciekawa koncepcja, chyba nigdy wcześniej się z nią nie spotkałam.
Śmiejcie się, ale ja nie znoszę robienia mi zdjęć po dziś dzień, chociaż w związku z moim światopoglądem, raczej nie chodzi o duszę :P
6/10
March 13, 2020
Като цяло идеята за човек-камера ми беше повече аутистична, отколкото ужасяваща, но книгата е супер. Пет звезди.
По-съдържателно ревю на линка:
https://citadelata.com/darkroom-jim-r...
По-съдържателно ревю на линка:
https://citadelata.com/darkroom-jim-r...
June 9, 2025
🏫„Ciemnia” Grahama Mastertona to szósty tom serii, w której poznajemy przygody nauczyciela klasy specjalnej – Jima Rooka. Mężczyzna, z powodu choroby z dzieciństwa, która prawie pozbawiła go życia, potrafi widzieć istoty nadprzyrodzone, a te często nie są do niego przyjaźnie nastawione. W każdym tomie musi zmierzyć się z innym zagrożeniem, które czyha na niego i jego uczniów. Serię można czytać niezależnie, bez znajomości poprzednich części, choć polecam sięgać po nie w kolejności – dzięki temu łatwiej zżyć się z przedstawionymi bohaterami.
👻W tym tomie dwoje uczniów ginie w pożarze. Prawdziwą grozę budzi jednak fotograficzny wizerunek umierających, utrwalony na ścianie. W mieszkaniu, które Jim wynajmuje, dochodzi do podobnego zdarzenia. Wydaje się, że istnieje związek między wypadkami a wiszącym na ścianie w nowym mieszkaniu Jima portretem dziewiętnastowiecznego dagerotypisty Roberta H. Vane’a.
🏫Ten tom nie przebił mojego ulubionego, czyli „Syreny”, ale muszę przyznać, że „deptał mu po kartkach”. Całą akcję śledziłam z ogromnym zaciekawieniem. Sam wątek z obrazem mroził mi krew w żyłach i mocno działał na moją wyobraźnię. W dodatku śmierć poprzez spalenie to jeden z moich największych koszmarów, więc ciężko mi się o tym czytało. Wszystkimi opisami autor potrafił mocno mnie przestraszyć. Problem mam tylko z końcówką, która rozwiązała się zaskakująco łatwo, a Jim i dzieciaki poradzili sobie z zagrożeniem błyskawicznie. Chyba zabrakło mi tam odrobiny dramatu i niepewności. Mimo to ten tom pewnie znajdzie się w mojej topce, bo nie jest przekombinowany ani chaotyczny, jak to bywało wcześniej.
🏫Niesamowicie zżyłam się już z Jimem i pozostałymi bohaterami, dzięki czemu z ogromną przyjemnością sięgam po kolejne tomy. Seria o tym specyficznym nauczycielu okazała się jedną z moich ulubionych i najbardziej komfortowych – o ile w ogóle horror może być komfortowy. Chodzi mi głównie o to, że sięgam po kolejne części ze spokojem, wiem, czego mogę się spodziewać i jakich emocji dostarczy mi lektura. Dla mnie to właśnie jest komfort.
👻Ten cykl ma lepsze i gorsze tomy, ale myślę, że każdy miłośnik horrorów powinien się na niego skusić – a już szczególnie, jeśli ktoś dopiero zaczyna swoją przygodę z mrożącymi krew w żyłach historiami. Każdy tom jest krótki, więc nawet jeśli się Wam nie spodoba, to nie zmarnujecie wiele czasu. A lektura może pochłonąć Was tak jak mnie. Warto zaryzykować.
👻W tym tomie dwoje uczniów ginie w pożarze. Prawdziwą grozę budzi jednak fotograficzny wizerunek umierających, utrwalony na ścianie. W mieszkaniu, które Jim wynajmuje, dochodzi do podobnego zdarzenia. Wydaje się, że istnieje związek między wypadkami a wiszącym na ścianie w nowym mieszkaniu Jima portretem dziewiętnastowiecznego dagerotypisty Roberta H. Vane’a.
🏫Ten tom nie przebił mojego ulubionego, czyli „Syreny”, ale muszę przyznać, że „deptał mu po kartkach”. Całą akcję śledziłam z ogromnym zaciekawieniem. Sam wątek z obrazem mroził mi krew w żyłach i mocno działał na moją wyobraźnię. W dodatku śmierć poprzez spalenie to jeden z moich największych koszmarów, więc ciężko mi się o tym czytało. Wszystkimi opisami autor potrafił mocno mnie przestraszyć. Problem mam tylko z końcówką, która rozwiązała się zaskakująco łatwo, a Jim i dzieciaki poradzili sobie z zagrożeniem błyskawicznie. Chyba zabrakło mi tam odrobiny dramatu i niepewności. Mimo to ten tom pewnie znajdzie się w mojej topce, bo nie jest przekombinowany ani chaotyczny, jak to bywało wcześniej.
🏫Niesamowicie zżyłam się już z Jimem i pozostałymi bohaterami, dzięki czemu z ogromną przyjemnością sięgam po kolejne tomy. Seria o tym specyficznym nauczycielu okazała się jedną z moich ulubionych i najbardziej komfortowych – o ile w ogóle horror może być komfortowy. Chodzi mi głównie o to, że sięgam po kolejne części ze spokojem, wiem, czego mogę się spodziewać i jakich emocji dostarczy mi lektura. Dla mnie to właśnie jest komfort.
👻Ten cykl ma lepsze i gorsze tomy, ale myślę, że każdy miłośnik horrorów powinien się na niego skusić – a już szczególnie, jeśli ktoś dopiero zaczyna swoją przygodę z mrożącymi krew w żyłach historiami. Każdy tom jest krótki, więc nawet jeśli się Wam nie spodoba, to nie zmarnujecie wiele czasu. A lektura może pochłonąć Was tak jak mnie. Warto zaryzykować.
July 1, 2025
Po trzech latach Jim Rook wraca z Waszyngtonu do Los Angeles i do pracy w West Grove College. Po nieznanych bliżej, lecz wyraźnie bolesnych wydarzeniach, próbuje odbudować swoje życie i relacje z uczniami z klasy specjalnej. Pożar, który zabija dwoje z nich w domku plażowym, to początek spirali wydarzeń. Ogień niszczy tylko łóżko i zostawia na ścianie obraz umierających. Kiedy w mieszkaniu Jima w płomieniach staje jego kotka, a on sam ledwie uchodzi z życiem, zaczyna zauważać związek z wiszącym na ścianie portretem dziewiętnastowiecznego dagerotypisty Roberta H. Vane'a. Żeby uratować swoich uczniów Jim będzie musiał poznać jego historię i stoczyć walkę z powołanymi przez niego srebrzysto-czarnymi istotami.
"Ciemnia" to było moje kolejne, szóste spotkanie z Jimem Rookiem. Masterton udowadnia, że nawet po tylu tomach potrafi zaskakiwać, nie tracąc nic z klimatu grozy, który uczynił tę serię wyjątkową. Od lat uznawany jest za jednego z klasyków literatury grozy. To, co wyróżnia jego twórczość, to odwaga w eksplorowaniu niebanalnych, często niespotykanych motywów. W "Ciemni" sięga po temat dagerotypii, archaicznej techniki fotograficznej i zamienia go w narzędzie zbrodni. Masterton ma talent do tworzenia historii, które sprawiają, że czytelnik odruchowo ogląda się przez ramię. Wielokrotnie udowadniał, że potrafi przestraszyć czytelnika zarówno subtelnym napięciem, jak i makabrycznymi scenami rodem z koszmarów. W "Ciemni" świetnie buduje atmosferę pełną niepokoju, powoli odsłaniając kolejne elementy opowiadanej przez siebie historii. Narracja jest szybka, pełna zwrotów akcji i podszyta nieustannym niepokojem. Każdy dialog, każdy opis nasycony jest atmosferą nadciągającej grozy. Masterton nie pozwala się nudzić ani przez chwilę! Choć każda część to osobna historia, z własnym problemem i potworem, łączy je postać Jima Rooka. Jest zwyczajnym człowiekiem z niezwykłymi zdolnościami, a jego sceptycyzm i ironiczne podejście do świata sprawiają, że łatwo się z nim utożsamić. Nie jest superbohaterem, lecz człowiekiem, który mimo strachu i wątpliwości stawia czoła nieznanemu. "Ciemnia" to lektura, która wciąga od pierwszych stron i nie pozwala się oderwać aż do samego końca. Dla fanów horrorów i miłośników twórczości Mastertona, to pozycja obowiązkowa. Polecam!
"Ciemnia" to było moje kolejne, szóste spotkanie z Jimem Rookiem. Masterton udowadnia, że nawet po tylu tomach potrafi zaskakiwać, nie tracąc nic z klimatu grozy, który uczynił tę serię wyjątkową. Od lat uznawany jest za jednego z klasyków literatury grozy. To, co wyróżnia jego twórczość, to odwaga w eksplorowaniu niebanalnych, często niespotykanych motywów. W "Ciemni" sięga po temat dagerotypii, archaicznej techniki fotograficznej i zamienia go w narzędzie zbrodni. Masterton ma talent do tworzenia historii, które sprawiają, że czytelnik odruchowo ogląda się przez ramię. Wielokrotnie udowadniał, że potrafi przestraszyć czytelnika zarówno subtelnym napięciem, jak i makabrycznymi scenami rodem z koszmarów. W "Ciemni" świetnie buduje atmosferę pełną niepokoju, powoli odsłaniając kolejne elementy opowiadanej przez siebie historii. Narracja jest szybka, pełna zwrotów akcji i podszyta nieustannym niepokojem. Każdy dialog, każdy opis nasycony jest atmosferą nadciągającej grozy. Masterton nie pozwala się nudzić ani przez chwilę! Choć każda część to osobna historia, z własnym problemem i potworem, łączy je postać Jima Rooka. Jest zwyczajnym człowiekiem z niezwykłymi zdolnościami, a jego sceptycyzm i ironiczne podejście do świata sprawiają, że łatwo się z nim utożsamić. Nie jest superbohaterem, lecz człowiekiem, który mimo strachu i wątpliwości stawia czoła nieznanemu. "Ciemnia" to lektura, która wciąga od pierwszych stron i nie pozwala się oderwać aż do samego końca. Dla fanów horrorów i miłośników twórczości Mastertona, to pozycja obowiązkowa. Polecam!
June 17, 2025
O kurczę. Przy „Syrenie” miałam już takie poczucie, że chyba nic mnie nie zaskoczy, bo powoli poznaję schematy autora. Ale wiecie co? CIEMNIAi rozwiała te wątpliwości! Przeczytałam go błyskawicznie i... bardzo mi się podobało to, co Masterton tu stworzył.
Tym razem mamy tajemnicę związaną z Jimem Rookiem, o którym – jak mi się wydawało – wiem już wszystko. A tu nagle... okazuje się, że jego ostatnie trzy lata to jedna wielka niewiadoma. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach autor rozwinie ten wątek, bo strasznie mnie to intryguje.
Co ważne – poznajemy nową klasę, drugą specjalną. I znowu mamy spis uczniów! Uwielbiam, jak Jim traktuje swoje klasy – od pierwszego dnia to już jego dzieci. On nie potrzebuje czasu, żeby poczuć się odpowiedzialnym. Od razu staje się ich opiekunem, obrońcą i nauczycielem z krwi i kości.
Seria ROOK to dla mnie przykład idealnego tempa. Akcja pędzi, nie ma dłużyzn, a każdy rozdział zostawia cię z myślą: „Jeszcze jeden!”. Jedyna rzecz, która boli, to fakt, że... nie warto za bardzo przywiązywać się do postaci. Serio. Masterton potrafi zabić bohatera bez mrugnięcia okiem, nawet jeśli go pokochasz.
Bardzo podobał mi się też wątek fotografii, a konkretniej dagerotypów. Czułam świeżość względem poprzednich tomów i to sprawiło, że znowu wkręciłam się w całą historię na maksa. Nie sądziłam, że po „Syrenie” będę mieć jeszcze taką ochotę na kolejne tomy, a tu proszę – apetyt tylko rośnie.
To już szósty tom i spokojnie ląduje w moim osobistym TOP3 całej serii. Masterton mnie nie nudzi. Jego styl jest charakterystyczny, historie mocne, a klimat wciągający. I wiem, że chcę sięgnąć po kolejne tomy, a także po inne książki autora – to jest dla mnie jedno z najlepszych książkowych odkryć tego roku.
Tym razem mamy tajemnicę związaną z Jimem Rookiem, o którym – jak mi się wydawało – wiem już wszystko. A tu nagle... okazuje się, że jego ostatnie trzy lata to jedna wielka niewiadoma. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach autor rozwinie ten wątek, bo strasznie mnie to intryguje.
Co ważne – poznajemy nową klasę, drugą specjalną. I znowu mamy spis uczniów! Uwielbiam, jak Jim traktuje swoje klasy – od pierwszego dnia to już jego dzieci. On nie potrzebuje czasu, żeby poczuć się odpowiedzialnym. Od razu staje się ich opiekunem, obrońcą i nauczycielem z krwi i kości.
Seria ROOK to dla mnie przykład idealnego tempa. Akcja pędzi, nie ma dłużyzn, a każdy rozdział zostawia cię z myślą: „Jeszcze jeden!”. Jedyna rzecz, która boli, to fakt, że... nie warto za bardzo przywiązywać się do postaci. Serio. Masterton potrafi zabić bohatera bez mrugnięcia okiem, nawet jeśli go pokochasz.
Bardzo podobał mi się też wątek fotografii, a konkretniej dagerotypów. Czułam świeżość względem poprzednich tomów i to sprawiło, że znowu wkręciłam się w całą historię na maksa. Nie sądziłam, że po „Syrenie” będę mieć jeszcze taką ochotę na kolejne tomy, a tu proszę – apetyt tylko rośnie.
To już szósty tom i spokojnie ląduje w moim osobistym TOP3 całej serii. Masterton mnie nie nudzi. Jego styl jest charakterystyczny, historie mocne, a klimat wciągający. I wiem, że chcę sięgnąć po kolejne tomy, a także po inne książki autora – to jest dla mnie jedno z najlepszych książkowych odkryć tego roku.
July 10, 2025
"Miasto płonie ogniem. Ale pod nim buzuje coś jeszcze gorszego..."
Pod trzech latach Jim Rook wraca z Waszyngtonu. Nie mówi nikomu, co się tam stało, ale dramatyczne wydarzenia zmusiły go do powrotu. W tym samym czasie w pożarze ginie dwójka jego uczniów, których nawet nie zdążył poznać. Co ciekawe, spłonęli tylko oni, a wszystko dookoła pozostało nietknięte. Podobny incydent przydarza się kotce Jima. Wydaje się, że istnieje związek między tym wypadkiem, a wiszącym na ścianie portretem dziewiętnastowiecznego dagerotypisty Roberta H. Vane’a. Gdy Jim stara się dowiedzieć czegoś więcej o Vanie, okazuje się, że był on podejrzewany o wzniecanie pożarów, a nawet morderstwa. Rook ponownie będzie musiał zmierzyć się z siłami nadprzyrodzonymi.
Choć ta część nieco się różni od swoich poprzedniczek, to jednak nadal czuć klimat Masterona w każdym zdaniu. Autor po raz kolejny udowadnia, że tytuł mistrza horrorów należy mu się jak mało komu.
Jednocześnie poznajemy historię Roberta H. Vane'a i uczymy się nieco o pierwszych dagerotypach. "Ciemnia" to przede wszystkim opowieść o prawdziwym złu kryjącym się w ciele człowieka.
Klimat jest duszny i niepokojący, ale tak hipnotyzujący, że wprost chcemy zostać na dłużej.
Po raz kolejny podziwiam postać Jima, który oddałby życie za swoich uczniów. Z kolei uczniowie oddaliby życie za niego. Jest bez wątpienia jednym z lepszych książkowych nauczycieli.
Książkę pochłonęłam jednym tchem i z niecierpliwością czekam na kolejną część. Polecam ją wszystkim fanom horroru - to lektura obowiązkowa!
Pod trzech latach Jim Rook wraca z Waszyngtonu. Nie mówi nikomu, co się tam stało, ale dramatyczne wydarzenia zmusiły go do powrotu. W tym samym czasie w pożarze ginie dwójka jego uczniów, których nawet nie zdążył poznać. Co ciekawe, spłonęli tylko oni, a wszystko dookoła pozostało nietknięte. Podobny incydent przydarza się kotce Jima. Wydaje się, że istnieje związek między tym wypadkiem, a wiszącym na ścianie portretem dziewiętnastowiecznego dagerotypisty Roberta H. Vane’a. Gdy Jim stara się dowiedzieć czegoś więcej o Vanie, okazuje się, że był on podejrzewany o wzniecanie pożarów, a nawet morderstwa. Rook ponownie będzie musiał zmierzyć się z siłami nadprzyrodzonymi.
Choć ta część nieco się różni od swoich poprzedniczek, to jednak nadal czuć klimat Masterona w każdym zdaniu. Autor po raz kolejny udowadnia, że tytuł mistrza horrorów należy mu się jak mało komu.
Jednocześnie poznajemy historię Roberta H. Vane'a i uczymy się nieco o pierwszych dagerotypach. "Ciemnia" to przede wszystkim opowieść o prawdziwym złu kryjącym się w ciele człowieka.
Klimat jest duszny i niepokojący, ale tak hipnotyzujący, że wprost chcemy zostać na dłużej.
Po raz kolejny podziwiam postać Jima, który oddałby życie za swoich uczniów. Z kolei uczniowie oddaliby życie za niego. Jest bez wątpienia jednym z lepszych książkowych nauczycieli.
Książkę pochłonęłam jednym tchem i z niecierpliwością czekam na kolejną część. Polecam ją wszystkim fanom horroru - to lektura obowiązkowa!
June 12, 2025
Jim wraca do West Grove i jeszcze zanim dobrze rozpocznie swój rok szkolny, zostaje wezwany przez tamtejszą policję.
Dwoje uczniów Rooka, których on sam nie miał jeszcze okazji poznać, ginie w przerażających okolicznościach - zostają spaleni.
Niedługo potem, kotka Jima staje w płomieniach dając mu znak, że jest to wina obrazu w nowym mieszkaniu Jima.
Jim postanawia pozbyć się obrazu, jednak pod nieobecność Jima - on magicznie wraca na ścianę.
Rook już wie, że to kolejna historia, której musi się przyjrzeć, by rozwiązać sprawę nie tylko powracającego obrazu ale i tajemniczych podpaleń.
Ku jego ogromnemu zdziwieniu odkrywa, że odkryto sposób aby wypędzać zło, za pomocą zdjęć.
Takim oto sposobem aparatostwory, a w tym wypadku Robert H. Vane wraz ze swoją pomocnicą, znalazł się w West Grove i sieje spustoszenie.
Czy Rook’owi uda znaleźć się metodę, która zamknie Roberta ponownie w obrazie?
Czy będzie w stanie uratować swoich cudownych uczniów oraz kraj?
Aby się tego dowiedzieć, zapraszam do przeczytania „Ciemni”.
„Ciemnia” Mastertona podobała mi się póki co najmniej z całej serii. Według mnie akcja toczyła się zbyt wolno, a napięcie, do którego autor zwykle przyzwyczaja, pojawiało się dopiero w późniejszych rozdziałach. Mam nadzieję, że kolejna część znów wróci do dawnego tempa i klimatu.
Dwoje uczniów Rooka, których on sam nie miał jeszcze okazji poznać, ginie w przerażających okolicznościach - zostają spaleni.
Niedługo potem, kotka Jima staje w płomieniach dając mu znak, że jest to wina obrazu w nowym mieszkaniu Jima.
Jim postanawia pozbyć się obrazu, jednak pod nieobecność Jima - on magicznie wraca na ścianę.
Rook już wie, że to kolejna historia, której musi się przyjrzeć, by rozwiązać sprawę nie tylko powracającego obrazu ale i tajemniczych podpaleń.
Ku jego ogromnemu zdziwieniu odkrywa, że odkryto sposób aby wypędzać zło, za pomocą zdjęć.
Takim oto sposobem aparatostwory, a w tym wypadku Robert H. Vane wraz ze swoją pomocnicą, znalazł się w West Grove i sieje spustoszenie.
Czy Rook’owi uda znaleźć się metodę, która zamknie Roberta ponownie w obrazie?
Czy będzie w stanie uratować swoich cudownych uczniów oraz kraj?
Aby się tego dowiedzieć, zapraszam do przeczytania „Ciemni”.
„Ciemnia” Mastertona podobała mi się póki co najmniej z całej serii. Według mnie akcja toczyła się zbyt wolno, a napięcie, do którego autor zwykle przyzwyczaja, pojawiało się dopiero w późniejszych rozdziałach. Mam nadzieję, że kolejna część znów wróci do dawnego tempa i klimatu.
January 29, 2021
I just could not get in to this.. DNF
August 18, 2025
🔥Jakie książki z motywem ognia najbardziej Ci się podobały?🔥
W szóstym tomie serii o Jimie Rooku autor postanowił poigrać właśnie z tym żywiołem. Po wodnej „Syrenie”, która topiła swoich wrogów sprzed lat w różnego rodzaju zbiornikach wodnych, „Ciemnia” skupia się na płomieniach, które pojawiają się znikąd i niosą doszczętne zniszczenie. Niewiadomego pochodzenia samozapłony, pożary o niesprecyzowanym charakterze i… ten osobliwy portret, zdający się być w centrum każdorazowego wypadku.
Kolejna wciągająca historia w ośmiotomowym cyklu o nauczycielu angielskiego klasy specjalnej, która pochłania bez reszty, niczym wspomniane już niszczycielskie płomienie. Ciekawym zabiegiem było przeniesienie źródła zła w centrum tajemniczego obrazu, oraz powiązanie go z serią mord3rstw i podpaleń. Po raz kolejny Masterton w bardzo ciekawy sposób przedstawił relacje międzyludzkie, a w szczególności nić porozumienia, która rozwijała się między nauczycielem, a jego uczniami. Jim jak zwykle okazuje się niezawodny na polu walki z siłami nieczystymi i z każdym kolejnym pokonanym przeciwnikiem wyrasta do rangi bóstwa. Lubię tego gościa💪
W szóstym tomie serii o Jimie Rooku autor postanowił poigrać właśnie z tym żywiołem. Po wodnej „Syrenie”, która topiła swoich wrogów sprzed lat w różnego rodzaju zbiornikach wodnych, „Ciemnia” skupia się na płomieniach, które pojawiają się znikąd i niosą doszczętne zniszczenie. Niewiadomego pochodzenia samozapłony, pożary o niesprecyzowanym charakterze i… ten osobliwy portret, zdający się być w centrum każdorazowego wypadku.
Kolejna wciągająca historia w ośmiotomowym cyklu o nauczycielu angielskiego klasy specjalnej, która pochłania bez reszty, niczym wspomniane już niszczycielskie płomienie. Ciekawym zabiegiem było przeniesienie źródła zła w centrum tajemniczego obrazu, oraz powiązanie go z serią mord3rstw i podpaleń. Po raz kolejny Masterton w bardzo ciekawy sposób przedstawił relacje międzyludzkie, a w szczególności nić porozumienia, która rozwijała się między nauczycielem, a jego uczniami. Jim jak zwykle okazuje się niezawodny na polu walki z siłami nieczystymi i z każdym kolejnym pokonanym przeciwnikiem wyrasta do rangi bóstwa. Lubię tego gościa💪
April 10, 2011
I love Jim Rook and want to have his babies - hahahaha
August 7, 2011
Un Masterton comme je les aime. On y trouve du Shakespeare dans la traduction de Maurice Maeterlinck.
Read
July 22, 2015Managed to persevere through 20 pages before I put it down.
Displaying 1 - 13 of 13 reviews