Jump to ratings and reviews
Rate this book

Nachhinein

Rate this book
Der Roman »Nachhinein« erzählt von der Entwicklung zweier Mädchen und ihrer schwierigen Freundschaft. Zwischen beiden gibt es einen wesentlichen Unterschied: Die eine wächst gut behütet auf und wird geliebt, darf sogar rebellisch sein, die andere hingegen kommt aus schwierigen sozialen Verhältnissen, wird angegriffen und in ihrer Familie missbraucht. Bald verändert dies auch die Beziehung der Mädchen zueinander, die von kindlicher Liebe, bald auch von Eifersucht und erwachender Sexualität, von Machtspielen und Grausamkeit geprägt wird. Bis die Ereignisse außer Kontrolle geraten …

Im Juli 2012 erhielt Lisa Kränzler den 3sat-Preis beim Bachmann-Wettbewerb in Klagenfurt für ihren Text »Willste abhaun«, einen Auszug aus »Nachhinein«. »Ein sehr intensiver und durchkonstruierter Text, dabei aber nicht spröde – hier wird der Leser wieder seinen eigenen Kindheitserfahrungen ausgesetzt«, meinte Juror Paul Jandl.

269 pages, Hardcover

First published February 13, 2013

1 person is currently reading
51 people want to read

About the author

Lisa Kränzler

14 books7 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
12 (20%)
4 stars
21 (35%)
3 stars
17 (28%)
2 stars
7 (11%)
1 star
3 (5%)
Displaying 1 - 4 of 4 reviews
Profile Image for Cecilia Bastarrica.
64 reviews15 followers
September 25, 2013
Eigentlich irgendwo zwischen 3 und 4 Sternen. Die Erzählerin war mir echt unsympathisch und die Geschichte war nichts aussergewöhnliches, aber die Sprache hat mir besonders gefallen.
Profile Image for Oktober.
278 reviews
December 30, 2014
Die Geschichte hat eine Menge Potential, das meiste davon wurde aber verschenkt. Die Trennung der Erzählpersonen ist gewöhnungsbedürftig, aber noch in Ordnung. Die Zeitsprünge nerven aber, ich weiß oft nicht, wo in der Handlung ich gerade stecke bzw. was generell gerade passiert. Für das Thema (die Freundschaft zweier Mädchen) sind Wortwahl und Ausdrucksweise nicht angemessen. Sich einzulesen fällt schwer, ebenso, sich emotional auf Figuren und Geschichte einzulassen. Dazu ist das Buch viel zu nüchtern und trocken geschrieben. Das ist das zweite Buch, das ich von Lisa Kränzler gelesen habe und wird auch mein letztes sein - mit "Lichtfang" konnte ich ja auch schon nicht viel anfangen.
Profile Image for Elwira Księgarka na regale .
232 reviews125 followers
March 6, 2024
„Wiele kosztuje mnie wepchnięcie siebie samej za próg i zanurzenie w mętnych wodach twojego mieszkania. Najchętniej wstrzymałabym oddech, zamknęła szczelnie usta, nos i oczy, chwyciła ciebie za rękę i jak najszybciej uciekła na świeże powietrze. Ale nie robię nic z tych rzeczy. Zamiast tego skinieniem ręki daję się zaprosić do środka. Przez grzęzawisko cieni w przedpokoju bez okien przechodzę po omacku do dużego pokoju. Zezują na mnie podejrzane przedmioty, pogrążone w mokradłach półmroku. Trzymam się prosto jak świeca. Żeby tylko nie okazać strachu! Wszędzie coś się czai i czyha. Złe zamiary spowija siny woal. Zza przymkniętych drzwi sypialni dobiega groźne chrapanie. Przyjść do ciebie do domu przypomina mi próby pływania w stawie Hacklerweiher, co wywoływało u mnie panikę…”

Mętny wody mieszkania, grzęzawisko cieni, mokradła półmroku. Cytuję Wam ten fragment, byście zobaczyli jak iście plastyczny jest język tej książki. Język jako żywo zwierzę, którą wprowadza nieustanne napięcie, paletę emocji, maluje paletę zdarzeń. Lisa Kranzler z niezwykłą wrażliwością opowiada tutaj historię trudnej przyjaźni dwóch nastolatek i przemocy w rodzinie. Kreśli obraz ich przyjaźni za pomocą kontrastu. Przeplata się tutaj życie dostatnie i bezpieczne, w którym jedna z bohaterek dorasta w inteligenckiej rodzinie marząc o zostaniu pianistką, podczas gdy druga żyje w ubogiej rodzinie robotniczej bez większych perspektyw na przyszłość, gdzie dzieciństwo zostaje naznaczone przemocą emocjonalną i seksualną. Z początku są sobie bardzo bliskie, ale to, co najbardziej zapada w pamięć po lekturze, to stopniowe oddalanie się od siebie, które przerodzi się we wzajemną nieufność, wrogość i niechęć.

„Poniewczasie” napisane jest tak, jakby czytało się pociągnięcia literackiego pędzla. Obrazy fabuły skaczą przed nami, urywają się i wracają. Sama autorka mówi o sobie, że jest „malarką”, która pisze i czuć to podczas lektury. Chwilami czułam się jakbym czytała ukochaną Idę Lindę, a to już spory komplement. Ciekawie było odejść od linearnej, bezpośredniej fabuły na rzecz tej mrocznej, literackiej prozy.

tłum. D.Stroińska
Displaying 1 - 4 of 4 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.