Islandia. Wyspa ognia i lodu. Królestwo zorzy polarnej i "żywych" wulkanów. Ojczyzna Odyna, Thora i Widara. Przystań wikingów. Kraina elfów, trolli, potworów i... maskonurów. Arkadia samotników i marzycieli. Odległa, zimna, nieznana, piękna, intrygująca... Niewielka, ale mająca wiele do zaoferowania.
Gdzie mieszkają elfy? Kiedy wybuchają wulkany? Co można było załatwić za pomocą magii? Po co opowiadano sagi? Czym są złe wieloryby? Do czego służą wody geotermalne?
Odpowiedzi na te pytania (i wiele innych) znajdziemy w książce Pauliny Tondos. Na jej kartach autorka snuje wciągającą od pierwszych zdań opowieść o Islandii, o jakiej nie mówi się w przewodnikach. Przybliża dzieje wyspy od czasów pierwszych osadników do dzisiaj. Prowadzi do miejsc, w których kształtowała się islandzka państwowość. Przywołuje dawne wierzenia, konfrontując je z duchowością współczesnych mieszkańców. Przygląda się przyrodzie, obyczajom i przesądom, zagląda do nawiedzonych domostw, rozszyfrowuje imiona i nazwiska, podgląda codzienne życie wyspiarzy i daje się porwać islandzkiej muzyce. Przekonuje, że kraj, w którym zamarzają termometry, potrafi buzować nie tylko od gejzerów i lawy, ale także od gorących serc, i że warto zobaczyć go z bliska.
przyjemnie się czytało, dla mnie również dużym plusem były tematycznie poukładane rozdziały (geografia, wierzenia, życie codzienne), czego brakuje mi np. w książkach serii podróżniczej WP. zabrakło trochę więcej informacji o kinie islandzkim, które było tylko powierzchownie wspomniane. przepiękne zdjęcia, które na pewno zachęcają do odwiedzenia Islandii.
4.5 To idealna pozycja dla każdego, kto chce dowiedzieć się o Islandii w jednej książce. Z pewnością będzie to świetny prezent na urodziny czy święta.
Sama książka jest dobrym zbiorem podstawowych informacji i ciekawostek, wierzeń, nie brakuje też zabawnych momentów. Od siebie dodam, że mocno inspirowanych tym, co znajdziemy w „Wielkiej historii małej wyspy” czy w „Małej księdze wielkich Islandczyków” (które, warto dodać, znajdują się w bibliografii). Na plus świetne zdjęcia, co zawsze chwalę w przypadku wydawnictwa Bezdroża. Piękna okładka, piękna szata graficzna, a w tekście widać dużo pasji.
Jeśli macie ochotę przeczytać przyjemne opracowanie dostępnych w Internecie i źródłach książkowych danych, to ta książka jest dla Was. Jeśli macie ochotę na dokładniejszy zbiór, to odsyłam do „Wielkiej historii małej wyspy”, która jest według mnie kompletną opowieścią o Islandii. Książkę oceniam na naprawdę przyjemną, dobrą, warto ją przeczytać, ale ze względu na sporą konkurencję, nie będzie to mój ulubieniec.
Chcielibyście mieszkać w kraju, w którym "jak wam się nie podoba pogoda, poczekajcie pięć minut, będzie jeszcze gorsza"? A może w takim, w którym przysługująca w pracy przerwa na kawę jest święta choćby się waliło i paliło? Cóż, ta druga opcja bardziej mi odpowiada, ale w Islandii dostajemy w pakiecie obie i dużo, dużo więcej.
Paulina Tondos tak obrazowo i z humorem opisuje uroki życia w tym kraju, że aż mam ochotę spróbować tego wyzwania, a już na pewno przestanę narzekać na naszą pogodę, jej nieprzewidywalność i zmienność. Na wyspie ognia i lodu, a może bardziej wiatru i deszczu trzeba być gotowym na wszystko, oprócz upałów. Tu po prostu nie ma lata. Wyobrażacie sobie???
Są za to trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, otwieranie źródeł geotermalnych i silne wiatry potrafiące zepchnąć z drogi autobus. Co zatem przyciąga ludzi w tak nieprzyjazne miejsce? Dlaczego chcą tu mieszkać?
Odpowiedzi znajdziecie w tym kompleksowym opracowaniu wzbogaconym pięknymi zdjęciami, które pozwalają poczuć surowość klimatu, piękno natury i jej unikalność. Autorka w krótkich i konkretnych rozdziałach przybliża tematy istotne nie tylko dla turysty, ale przede wszystkim mieszkańca. Począwszy od geografii, historii, poprzez wierzenia i na życiu codziennym skończywszy. I jeśli połączymy urok tak intrygującego i odmiennego kraju ze sztuką wyciągania najistotniejszych informacji i zaskakujących ciekawostek oraz lekkim stylem Autorki otrzymamy przewodnik nieoczywisty, który czyta się jak najlepszą powieść.
Bardzo mi się spodobało, że to Islandia jest tu na pierwszym miejscu, a nie jak to się zdarza w przewodnikach autor i jego osobiste przygody. Choć bez wątpienia Autorka czerpie ze swoich wieloletnich doświadczeń i przywołuje sporo anegdotycznych sytuacji, to pozostaje narratorką nie bohaterką tej książki. A jej fascynację Islandią wyczuwa się w każdym zdaniu!
Jeśli chcecie dowiedzieć się, jakie jest prawdopodobieństwo, że podczas podróży zobaczy się zorzę polarną czy wybuch wulkanu? I jak uczynić z wybuchu wulkanu atrakcję turystyczną? Dlaczego warto uprzedzić elfy o planowanej budowie i czemu lepiej omijać złe wieloryby? Dlaczego przekąskę ze sfermentowanego rekina lepiej spożywać w pobliżu toalety? Tego i wiele, wiele więcej dowiecie się z tej książki, której okładkę zdobi maskotka Islandii - uroczy maskonur.
Początkowo jakoś ciężko nam się było z tą książką dogadać. Jej drugą część przeczytałam już po wycieczce na Islandię i weszła gładziutko. Super kompendium wiedzy na temat Islandii dla bardzo początkujących w tym temacie 4,5 ⭐️
Lubicie odkrywać nowe miejsca? Podróże? Poznawać tradycje, zwyczaje, ciekawostki geograficzne? Jeżeli tak, to zapraszam Was do czytelniczej przygody, dzięki której zgłębicie wiedzę na temat Krainy Ognia i Lodu, czyli Islandii.
Paulina Tondos jest pilotką wycieczek, przewodniczką i autorką tekstów na blogi podróżnicze. Spośród wielu krajów to właśnie Islandia najbardziej skradła jej serce. W swojej książce porusza takie tematy jak:
Odpowiada na pytania. Gdzie mieszkają elfy? Kiedy wybuchają wulkany? Co można było załatwić za pomocą magii? Po co opowiadano sagi? Czym są złe wieloryby? Do czego służą wody geotermalne? Muszę tutaj zaznaczyć, że swoją wiedzę o Islandii przekazuje w bardzo przystępny sposób, dzięki czemu przez przewodnik płynie się jak po beletrystyce.
Do teraz jestem pod wrażeniem, ile ciekawych rzeczy dowiedziałam się z tej książki. Głównie w kwestii historii, legend i wierzeń. Przykładowo, dawniej uważano, że wulkan Hekla, ze względu na swoją aktywność, jest z pewnością wejściem do piekła. Z wulkanami wiąże się też system grzewczy zasilany lawą. Przy okazji poruszona jest kwestia gejzerów, np. jakie warunki muszą być spełnione, aby takowy gejzer powstał. Pozostając w temacie przyrody, bardzo interesujący jest temat roślinności i zwierząt. Wydawałoby się, że Islandia jest wyjątkowo surową wyspą, niezbyt przyjazną życiu, jednak i w tym przypadku znajdzie się wiele ciekawostek.
Autorka szczegółowo, a jednocześnie bardzo przystępnie porusza tematy historii i polityki. Dzięki temu dowiemy się o powiązaniach Islandii z Norwegią, Danią i czy wikingowie mieli wpływ na rozwój tej wyspy. Oprócz tego przedstawiona jest obecna sytuacja państwa, struktury rządowe, a także kwestia finansowa. Na szczególną uwagę zasługuje tutaj wzmianka o kryzysie, który dosięgnął mieszkańców Islandii w związku z zadłużeniami.
Dzięki tej książce mogłam bliżej, choć z opowieści, poznać mentalność i charakter rodowitych Islandczyków. O tym, jak ważna jest dla nich ich ojczyzna, język i przynależność. Zwłaszcza podrozdział o języku jest fascynujący. Oczywiście, nie można tutaj zapomnieć o legendach, sagach i wierzeniach, które odegrały ogromną rolę w życiu i rozwoju tamtejszego społeczeństwa. Jest to niesamowite dziedzictwo narodowe, którego można tylko pozazdrościć.
„Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc” to wyjątkowo interesujący przewodnik, który oferuje ogrom wiedzy i ciekawostek o Islandii przedstawionych w bardzo przystępny sposób. Książkę czyta się błyskawicznie, niczym najlepszą powieść przygodową. Dodatkowo wzbogacona jest o zdjęcia ukazujące piękno Krainy Ognia i Lodu. Polecam.
Książka Pauliny Tondos to pełna pasji i wnikliwości opowieść o niezwykłej krainie lodu i ognia. Autorka zabiera czytelników w podróż po zapierających dech w piersiach krajobrazach Islandii, od jej majestatycznych lodowców po gejzery i wulkany. Dzieli się swoją wiedzą na temat historii, kultury i tradycji kraju, a także praktycznymi wskazówkami dla podróżujących. Książka jest bogato ilustrowana wyjątkowymi zdjęciami, które pozwalają czytelnikom doświadczyć piękna wyspy, nawet jeśli nie mogą tam pojechać osobiście.
Jednym z najbardziej fascynujących aspektów książki Tondos jest jej eksploracja islandzkiego folkloru i mitologii; opowieści o wierzeniach Islandczyków w elfy, trolle i inne nadprzyrodzone istoty, to jeden z najciekawszych rozdziałów tej książki. Omawia również wpływ tych wierzeń na islandzką kulturę i sztukę.
Tondos pisze również o współczesnej Islandii, jej gospodarce, polityce i społeczeństwie, mającym silnym poczucie wspólnoty, równości, ale także skłonność do innowacji i postępu.
"Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc" to coś więcej niż przewodnik dla każdego, kto planuje podróż na Islandię, to książka, napisana w przystępny i angażujący sposób, dla każdego kto chce dowiedzieć się więcej o tym niezwykłym kraju.
Jeśli jesteś zainteresowany odkrywaniem ukrytych klejnotów Islandii, zrozumieniem jej fascynującej mitologii lub po prostu zanurzeniem się w pięknie jednego z najbardziej wyjątkowych krajów na świecie, to "Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc" jest dla Ciebie.
Jak podróżować to: w ciepłe, czy może te mroźne kraje? —— Dzisiejszą recenzją zabieram was w podróż po niezwykłej i magicznej krainie, pełną elfów i magicznych stworzeń. 🇮🇸🧊🌋 ,,Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc.”- Paulina Tondos
Islandia to wspaniałe, bogate kulturowo nordyckie państwowo, leżące na kilku wyspach na Oceanie Atlantyckim. Kraina Lodu i Ognia, bo tak mówi się o Islandii, słynie zarówno z gór lodowych, jak i aktywnych wulkanów, gejzerów i wodospadów.
Razem z książką Pauliny Todos nie tylko poznamy wspaniałą przyrodę i krajobrazy Islandii, ale również zagłębimy się kulturowo w wierzenia i folklor tego wspaniałego kraju.
Czy wiedzieliście, że ogromny procent mieszkańców Islandii wierzy w istnienie fantastycznych stworzeń, w tym elfów?
Autorka w lekki i bardzo interesujący sposób przekazuje wiedzę na temat wierzeń ludności, magicznych mocy, elfów, trolli i innych niesamowitych ciekawostek.
,, Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc” to świetny przewodnik po tym iście bajkowym miejscu, który sprawi, że zapragniecie sie tam udać. Razem z przewodnikiem odkryjecie najpiękniejsze miejsca, poznacie wspaniałą historię i ogrom ciekawostek, jakie ma do zaoferowania Islandia. Książka dodatkowo jest przepełniona ogromną ilością niesamowitych fotografii, które w pełni oddają piękno i urok tej krainy. Już teraz mam ochotę pakować walizki i udać się w niezapomnianą podróż. Jedziecie ze mną? Bardzo polecam.♥️
Wielu z Was na pewno Islandia kojarzy się z zimnem i zorzą polarną. Ewentualnie jeszcze ze sławnymi i mężnymi Wikingami. A jaka jest faktycznie Islandia ? Przyznam się szczerze. Myślałam, że wiem o niej dużo, a okazało się że nie wiem o niej prawie nic. Dzięki tej książce mam ochotę zabookować bilety i lecieć pierwszym lepszym lotem do Reykjaviku.
Autorka opisuje Islandię od A do Z. Widać, że jest zafascynowana każdym możliwym aspektem dotyczącym tej wyspy. Jedyne co mi trochę przeszkadzało to aż zbyt duża ilość szczegółowych opisów uwzględniających mnóstwo dat, wysokości, szerokości, czy ilości. Zdaję sobie jednak sprawę, że to przez wykonywany zawód - przewodnik turystyczny ☺️
Cały rozdział ,,Wierzenia” całkowicie mnie pochłonął. Nie mogłam się oderwać od opowieści o trollach, elfach, religii oraz dawnych wierzeniach i zabobonach. Podrozdział o duchach i wygooglowanie konkretnych miejsc lub obiektu, w którym straszyło/ straszy spowodowało u mnie gęsią skórkę.
Nie jestem jedynie przekonana czy islandzka kuchnia trafiłaby w mój gust. Przerąbana na pół, pozbawiona mózgu, opalona z sierści i ugotowana głowa owcy nie zachęca do konsumpcji. Zostałyby mi jedynie skyry na śniadanie, obiad i kolację 😉
Książka jest również wzbogacona o piękne fotografie, którymi czytelnik może się delektować i przenosić do miejsc, o których aktualnie czyta.
🇮🇸 Czytanie tej książki to była dla mnie czysta przyjemność. Już od kilku lat Islandia jest na liście moich podróżniczych kierunków, jednak do tej pory nie miałam okazji jej odwiedzić. Nie ukrywam, że dla mnie temperatura panująca na wyspie jest zdecydowanie za niska i to mnie najbardziej hamuje.
🇮🇸 W swojej książce Paulina przedstawia czytelnikowi wyspę ognia i lodu z perspektywy przewodnika jak i mieszkańca. Dzięki temu otrzymujemy historie, ciekawostki, których na próżno szukać w typowych przewodnikach. Do tego w publikacji znajdziemy wiele ujęć, które pokazują siłę natury i piękni kraju.
🇮🇸 Czy wiedzieliście, że nieodpowiednie zaparkowanie samochodu na wyspie może doprowadzić do pozbawienia drzwi w pojeździe? Brzmi to przerażająco, jednak takie historie wielokrotnie miały miejsce. Ponadto z książki dowiecie się: - Ile należy zapłacić za przywiezienie z sobą zwierzęcia? - Skąd w ogóle wzięła się nazwa ISLANDIA? - Dlaczego wulkany wybuchają? - Jakie kary grożą zbaczającym z dróg?
🇮🇸 Jeśli chcecie poznać odpowiedzi na powyższe pytania oraz poznać Islandię razem z Pauliną to zachęcam Was do zapoznania się z tą lekturą.
Islandia to jeden z krajów, które przyciąga moje serce i choć nie na pierwszym miejscu, to jednak jest, na liście do zobaczenia. A po przeczytaniu tego przewodnika mam jeszcze większą ochotę zobaczyć ją na żywo.
Książka jest napisana bardzo przyjemnym językiem. Autorka pozwala sobie od czasu do czasów nawet na humorystyczny komentarz co nadaje pewnej lekkości czytaniu Do tego wspaniałe zdjęcia przenosimy się do magicznej, surowej krainy.
Przewodnik podzielony jest na wiele niedługich rozdziałów, a każdy z nich poświęcony jest innemu zagadnieniu. Przeczytam wiele faktów geograficznych, dowiemy się o faunie i florze, o tym jakie zwierzęta zostały przywiezione przez pierwszych osadników, a jakie same przypłynęły na krze. Jest tu sporo historii od początków i odkrycia wyspy, przez jej kolonizacje, rozwój i stan obecny. Nie zabraknie opowieści o wierzeniach - magii, elfach, trollach i duchach; ciekawostek dotyczących nadawania imion i nazwisk oraz restrykcjach z tym związanych. Jest tu część poświęcona kuchni, zwyczajom, religiom, a nawet obecnemu życiu z uwzględnieniem Polaków na wyspie. I jedyne czego mi zabrakło to opisów do zdjęć.
"Islandia. Tam gdzie elfy mówią dobranoc" to świetna lektura przybliżająca nam geografię, historię, wierzenia Islandii. Opowiada także o życiu codziennym jej mieszkańców.
Przeczytałam już kilka książek o tej wyspie. Bardzo podobało mi się, że autorka skupiła się na innych aspektach. Nie jest to książka w której autorka opowiada o swojej podróży, co widziała, co przeżyła. Możemy tutaj przeczytać co jest unikatowego w położeniu Islandii, o lodowcach, najsłynniejszych erupcjach ale także o religii, dawnych wierzeniach.
Oczywiście porusza także temat imion i nazwisk, dowiadujemy się jak wygląda bezpieczeństwo na wyspie, albo zarobki, stosunek do pracy.
Jest to zupełnie inna lektura, z której dowiedziałam się naprawdę wiele rzeczy.
Ponadto znajdziemy tutaj wiele cudownych zdjęć, które pokazują piękno tego kraju.
Naprawdę świetna, nadal jestem zafascynowana Islandia i Skandynawia, dowiedziałam się paru rzeczy które nie podobają mnie się w ich kulturze, ale kultura to kultura są to takie elementy, które mnie ani jako turysty a i jako nawet osoby tam potencjalnie mogącej mieszkać nie muszą dotykać. Fajnie napisana i ciekawa, jedyny minus że zdjęcia są posklejane randomowo i nie nawiązują do rozdziału jaki czytam, są ładne ale ich przypadkowość mnie zdziwiła.
Cudowna pozycja do przeczytania dla osób ciekawych Islandii. Informacje z dawnych czasów jak i z teraźniejszych faktów. Ciekawostki na temat zwierząt, dawnych wierzeń oraz z życia codziennego. Bardzo miło napisana, czytało się szybko i z dużym zainteresowaniem !
2,5 Ta książka była pisana na raty (co samo w sobie nie jest przestępstwem), ale chyba nie przeszła redakcji, bo pełno w niej powtórzeń. Nie porwało mnie to, pomimo że temat uważam za fascynujący. Ot, taki sobie zbiór (nie)ciekawostek o Islandii.
Szybka czytanka, zaprzyjaźnia z Islandią. Brakowało mi opisów zdjęć, szczegółów dotyczących opisywanych miejsc i jeszcze więcej leged, rozbudowanego rozdziału o czarach, który kusił najbardziej.