What do you think?
Rate this book
Wieża milczenia
Młoda kobieta ginie na osnutych mrokiem ulicach Lansing w stanie Michigan. Niezwykle skrupulatny zabójca nie pozostawia po sobie żadnych śladów. Detektyw Evelyn Thomsen oraz Scott Winton, osobliwy wykładowca wyrzucony z Yale, prowadzą równoległe śledztwa, lecz nie udaje im się ustalić żadnego motywu zbrodni. Gdy seryjny morderca odbiera życie kolejnym osobom, dobierając ofiary wedle jedynie sobie znanego klucza i wykorzystując cały arsenał narzędzi, nikt nie może trafić na jego trop. Kiedy cały kraj ogarnia panika, Scott Winton odkrywa poszlakę, która prowadzi na drugi koniec świata i pozwala powiązać ze sobą wszystkie morderstwa.
368 pages, Paperback
First published February 28, 2013
22 people are currently reading
406 people want to read
Ratings & Reviews
Friends & Following
Create a free account to discover what your friends think of this book!
Community Reviews
Displaying 1 - 30 of 42 reviews
January 19, 2025
Po raz kolejny dobrze rozkręcona książka, tylko po to, żeby zakończenie bylo na szybko, zbyt skomplikowane i średnio wiarygodne.
February 22, 2022
Fajnie się czytało do około dwusetnej strony. Żywe dialogi, narracja bez zgrzytów prowadzi przez kolejne makabryczne zabójstwa. Para głównych bohaterów da się lubić, zaczynam być ciekawy rozwiązania. Ale kiedy autor przerzuca ich - w ramach prowadzonego śledztwa - do Singapuru, powieść spektakularnie osiada na mieliźnie. Jakość narracji drastycznie się obniża, mnożą się prostackie, ewidentnie niedopracowane rozwiązania fabularne. A kiedy na arenę wkroczyła grupa turkmeńskich porywaczy... Chyba nic bardziej irytującego, niż narracja, która w zamierzeniu ma trzymać w napięciu, a wywołuje zażenowanie zmieszane z politowaniem. Koniec końców fabuła jakoś się autorowi spięła, ale jednak odkładając tę powieść nie miałem poczucia obcowania z dobrze skrojoną historią. To było moje pierwsze podejście do Mroza, doczytałem do końca trochę z poczucia obowiązku. Dam mu drugą szansę, ale jak znowu będą takie jaja...
October 25, 2015
Gdybym swoją przygodę z twórczością Remigiusza Mroza rozpoczęła od tej książki (która była w końcu jego debiutem), oceniłabym ją zdecydowanie wyżej. Poznawszy Christiana, Joannę czy też Wiktora, nie mogłam się przekonać do Scotta oraz Evelyn (a zwłaszcza do niej).
Co mnie irytowało najbardziej to opisy oraz niepotrzebna ilość szczegółów - nie muszę znać dokładnego modelu samochodu/telefonu, czy też konkretnego numeru ulicy. Wierzę, że pisząc autor szukał różnych informacji, ale nie będę go sprawdzać, więc te wszystkie drobiazgi są dla mnie zbędne.
Ogólnie, jak na debiut, "Wierzę milczenia" bardzo dobrze się czyta i śmiało mogę ją polecić miłośnikom kryminałów.
Co mnie irytowało najbardziej to opisy oraz niepotrzebna ilość szczegółów - nie muszę znać dokładnego modelu samochodu/telefonu, czy też konkretnego numeru ulicy. Wierzę, że pisząc autor szukał różnych informacji, ale nie będę go sprawdzać, więc te wszystkie drobiazgi są dla mnie zbędne.
Ogólnie, jak na debiut, "Wierzę milczenia" bardzo dobrze się czyta i śmiało mogę ją polecić miłośnikom kryminałów.
November 25, 2024
⭐️⭐️⭐️⭐️/5
Odskocznia od typowej twórczości Mroza, co dla mnie jest ciekawym doświadczeniem. Co prawda w samą fabułę wkręciłam się dopiero po około stu stronach, ale wciągnęła mnie. Psychologia zabójcy, jego umysł jak i to co robił było dla mnie czymś takim, aż nad wyraz realnym (chodzi mi o opis ofc). Opisy zabójstw dosłownie przyprawiały mnie o ciarki...
Przy okazji tej książki miałam okazję dowiedzieć się paru ciekawostek oraz poznać "religię", o której do tej pory nie miałam okazji nawet słyszeć.
A duo jakim była Evelyn oraz Scott to dosłownie złoto! Jego komentarze w stronę Ev to coś co powodowało uśmiech na mojej twarzy. Pomimo chemii jaka miała miejsca między tą dwójka, to serio jestem zadowolona, że wątek romantyczny nie miał mocnego wydźwięku tutaj.
Jedno muszę przyznać autorowi - naprawdę umie tworzyć dobre postacie, które są w stanie zapaść w pamięci na długi czas.
Odskocznia od typowej twórczości Mroza, co dla mnie jest ciekawym doświadczeniem. Co prawda w samą fabułę wkręciłam się dopiero po około stu stronach, ale wciągnęła mnie. Psychologia zabójcy, jego umysł jak i to co robił było dla mnie czymś takim, aż nad wyraz realnym (chodzi mi o opis ofc). Opisy zabójstw dosłownie przyprawiały mnie o ciarki...
Przy okazji tej książki miałam okazję dowiedzieć się paru ciekawostek oraz poznać "religię", o której do tej pory nie miałam okazji nawet słyszeć.
A duo jakim była Evelyn oraz Scott to dosłownie złoto! Jego komentarze w stronę Ev to coś co powodowało uśmiech na mojej twarzy. Pomimo chemii jaka miała miejsca między tą dwójka, to serio jestem zadowolona, że wątek romantyczny nie miał mocnego wydźwięku tutaj.
Jedno muszę przyznać autorowi - naprawdę umie tworzyć dobre postacie, które są w stanie zapaść w pamięci na długi czas.
June 14, 2018
Fajny debiut. Mocno czuć tutaj Koontzowe klimaty z pokazaniem umysłu zabójcy. jednak w drugiej polowie praktycznie to znika. Dla fanów Mroza pozycja obowiązkowa.
6.5/10 ale cztery gwiazdki co by za nisko na Goodreads nie stało 😀
6.5/10 ale cztery gwiazdki co by za nisko na Goodreads nie stało 😀
July 23, 2024
Przekombinowana. O ile pierwsza połowa w miarę okej to druga to kompletna odklejka. Znając dalszą twórczość Mroza trzeba stwierdzić, że słaby debiut
June 21, 2024
Sprawdziłam sobie ostatnio z ciekawości, ile książek Mroza przeczytałam do tej pory, i okazało się, że 33. Z jednej strony to sporo, ale z drugiej, to jeszcze wiele zostało do nadrobienia.
Przygodę z jego twórczością zaczęłam od serii z Chyłką, jednak nigdy nie czytałam książki, którą autor debiutował. Właśnie teraz, dzięki wydawnictwu Dragon nadarzyła się taka okazja i mogłam to nadrobić.
Zapraszam do Lansing w stanie Michigan.
Opowieść zaczyna się od napadu na młodą dziewczynę, która ginie od precyzyjnie zadanego cięcia ostrym narzędziem. Główny bohater Scott Winton, były wykładowca uniwersytecki, a także partner zamordowanej dziewczyny, koniecznie chce dorwać zabójcę. Kiedy dochodzi do kolejnych zabójstw, Scott usiłuje przekonać policję, że wszystkie są dziełem tego samego sprawcy. Policja nie podziela jego teorii. Wkrótce dochodzi do zamachu na pewnego polityka, FBI prowadzi swoje dochodzenie, a Scott swoje. Jego poszukiwania zaprowadzą go do Singapuru. Mężczyzna nie jest jednak w tym sam, ale o tym, kto mu pomaga, oraz jaki będzie finał tej opowieści musicie sprawdzić sami.
Zastanawiam się, jak odebrałabym tę książkę, gdybym czytała ją faktycznie jako pierwszą. Znając kolejne książki autora, jednak mam jakiś punkt odniesienia, nie mogę nie porównać jej do pozostałych.
Z pewnością poznać styl autora chociażby tylko w dialogach między głównymi postaciami, w których nie brakuje słownych utarczek. Jest też pewne podobieństwo w doborze postaci, jest on, jest ona, oraz pomocnik, bez którego nie udałoby się wiele rzeczy.
Wyjątkowo nie będę narzekać, że akcja dzieje się w Stanach, a nie w Polsce. Cała ta historia, choć pamiętajmy, że jest to fikcja literacka, nie mogłaby wydarzyć się nigdzie indziej jak tylko tam.
Książka rozpoczęła się bardzo fajnie, od razu rozbudziła moją ciekawość, potem parę razy przymknęłam oko na to i owo, bo to jednak fikcja literacka, ale w pewnym momencie poczułam nieco znużenia, zagubienia i niezrozumienia. Mogłabym zacytować jedną z postaci:
"- Winton, o co tu chodzi do cholery?"
"Evelyn czuła się, jakby nagle przeniesiono ją do absurdalnej wersji rzeczywistości."
Podsumowując to było ciekawe doświadczenie. Jeśli nie znacie jeszcze tej historii z piekła rodem, która zniszczyła dotychczasowe życie głównego bohatera, to koniecznie sprawdźcie, jak wam spodoba.
Dla mnie dobra, ale nie aż tak, jak kolejne książki. Polecam.
July 14, 2024
Remigiusza Mroza przedstawiać nikomu nie trzeba.
Był taki czas kiedy sięgałam po każdą jego nowo wydaną książkę potem już trochę mi się przejadł. Natomiast kiedy otrzymałam możliwość przeczytania jego debiutanckiej książki, nie mogłam się oprzeć ciekawości.
Mamy tu strukturę klasycznego kryminału. Akcja zaczyna się od morderstwa młodej dziewczyny, która ginie od precyzyjnego ciosu, zadanego niezidentyfikowanym narzędziem. Sprawa trafia w ręce Evelyn Thomsen i Oscara Vilardo. Jako jeden z pierwszych zostaje przesłuchany chłopak dziewczyny Scott Winton, piekielnie inteligentny, były wykładowca uniwersytecki. Scott nie do końca wierzy w sukces dochodzenia więc postanawia się w nie włączyć. Między nim a Evelyn rodzi się dość nieoczywista nić porozumienia. Jak to u Mroza bywa, mamy mnóstwo zwrotów akcji, tajemnic, intryg i niespodziewanych podróży.
Muszę przyznać, że po lekturze tej książki mam dość mieszane uczucia. Z jednej strony uwielbiam jak autor buduje postacie. Nigdy nie bywają mdłe. Scott jest moim absolutnym faworytem w tej książce. Bystry, sarkastyczny, niesamowicie spostrzegawczy. Mimo, że bywa boleśnie szczery nie można go nie doceniać. Fabuła ma również iście Mrozowski rozmach z Ameryki bohaterowie przenoszą się do Singapuru, po drodze pojawiają się wątki polityczne, tajemnicza religia i zamachy bombowe.
A z drugiej strony książka jest mocno nierówna. Bywały momenty, które mi się po prostu nudziły. Niektóre wątki są traktowane zbyt pobieżnie by mogły faktycznie być wiarygodne. Zamiast prowadzić czytelnika, zwyczajnie go dezorientują. Brakuje mi rownież solidnego reaserchu, który tak bardzo doceniam w innych jego książkach.
Z pewnością nie jest to najlepszy debiut, który trafił w moje ręce ale tym bardziej doceniam to jak warsztat autora ewoluował. To było bardzo ciekawe doświadczenie.
Był taki czas kiedy sięgałam po każdą jego nowo wydaną książkę potem już trochę mi się przejadł. Natomiast kiedy otrzymałam możliwość przeczytania jego debiutanckiej książki, nie mogłam się oprzeć ciekawości.
Mamy tu strukturę klasycznego kryminału. Akcja zaczyna się od morderstwa młodej dziewczyny, która ginie od precyzyjnego ciosu, zadanego niezidentyfikowanym narzędziem. Sprawa trafia w ręce Evelyn Thomsen i Oscara Vilardo. Jako jeden z pierwszych zostaje przesłuchany chłopak dziewczyny Scott Winton, piekielnie inteligentny, były wykładowca uniwersytecki. Scott nie do końca wierzy w sukces dochodzenia więc postanawia się w nie włączyć. Między nim a Evelyn rodzi się dość nieoczywista nić porozumienia. Jak to u Mroza bywa, mamy mnóstwo zwrotów akcji, tajemnic, intryg i niespodziewanych podróży.
Muszę przyznać, że po lekturze tej książki mam dość mieszane uczucia. Z jednej strony uwielbiam jak autor buduje postacie. Nigdy nie bywają mdłe. Scott jest moim absolutnym faworytem w tej książce. Bystry, sarkastyczny, niesamowicie spostrzegawczy. Mimo, że bywa boleśnie szczery nie można go nie doceniać. Fabuła ma również iście Mrozowski rozmach z Ameryki bohaterowie przenoszą się do Singapuru, po drodze pojawiają się wątki polityczne, tajemnicza religia i zamachy bombowe.
A z drugiej strony książka jest mocno nierówna. Bywały momenty, które mi się po prostu nudziły. Niektóre wątki są traktowane zbyt pobieżnie by mogły faktycznie być wiarygodne. Zamiast prowadzić czytelnika, zwyczajnie go dezorientują. Brakuje mi rownież solidnego reaserchu, który tak bardzo doceniam w innych jego książkach.
Z pewnością nie jest to najlepszy debiut, który trafił w moje ręce ale tym bardziej doceniam to jak warsztat autora ewoluował. To było bardzo ciekawe doświadczenie.
June 21, 2024
Remigiusz Mróz zadebiutował całkiem dobrą książka, pełną napięcia, emocji i zwrotów akcji.
Akcja powieści rozpoczyna się od śmierci jednej z nowych pracownic stacji benzynowych. Sprawca nie pozostawił za sobą żadnych śladów, a śmierć zadał niemal z chirurgiczną precyzyjnością. Sprawa jest na tyle zawiła, że sam chłopak zamordowanej dziewczyny włącza się w śledztwo. W niewielkim odstępie czasowym dochodzi do kolejnych morderstw. Wydawać by się mogło, że te wszystkie sprawy nie są ze sobą powiązane, jednak coś sprawia, że każda ze spraw ma wspólny mianownik. Jaki?- Przeczytajcie koniecznie debiut autora.
W tej książce nie mam miejsca na nudę. Akcja za akcja nabiera coraz to szybszego tempa. Zagadkowe morderstwa, zamachy, wybuchy to tylko niektóre z elementów tej układanki. Autor stworzył zawiłą fabułę, w której nic nie jest na pierwszy rzut oka oczywiste.
Remigiusz Mróz to jeden z najbardziej znanych polskich autorów, których książki sprzedają się w milionach. Tym debiutem bez wątpienia postawił sobie poprzeczkę bardzo wysoko, dzięki czemu możemy teraz czytać tak wspaniale bestsellery.
Polecam🔥
Akcja powieści rozpoczyna się od śmierci jednej z nowych pracownic stacji benzynowych. Sprawca nie pozostawił za sobą żadnych śladów, a śmierć zadał niemal z chirurgiczną precyzyjnością. Sprawa jest na tyle zawiła, że sam chłopak zamordowanej dziewczyny włącza się w śledztwo. W niewielkim odstępie czasowym dochodzi do kolejnych morderstw. Wydawać by się mogło, że te wszystkie sprawy nie są ze sobą powiązane, jednak coś sprawia, że każda ze spraw ma wspólny mianownik. Jaki?- Przeczytajcie koniecznie debiut autora.
W tej książce nie mam miejsca na nudę. Akcja za akcja nabiera coraz to szybszego tempa. Zagadkowe morderstwa, zamachy, wybuchy to tylko niektóre z elementów tej układanki. Autor stworzył zawiłą fabułę, w której nic nie jest na pierwszy rzut oka oczywiste.
Remigiusz Mróz to jeden z najbardziej znanych polskich autorów, których książki sprzedają się w milionach. Tym debiutem bez wątpienia postawił sobie poprzeczkę bardzo wysoko, dzięki czemu możemy teraz czytać tak wspaniale bestsellery.
Polecam🔥
April 18, 2024
Mam mocno abiwalentne odczucia co do tej ksiazki; z jednej strony jest bardzo toporna w odbiorze (jest napisana tak, jakby ktoś ją napisał w języku angielskim, a następnie przetłumaczył w Google tłumaczu; w dodatku Mróz za bardzo skakał po perspektywach różnych postaci), z drugiej od mniej więcej połowy bardzo mnie wciągnęła.
Finalnie może się okazać, że moja ocena jest nieco zawyzona, ale w sumie podobało mi się. Nie wiem jak właściwie ocenić tę książkę, ale narazie dam 4 gwiazdki, może kiedyś zmienię.
Wielki minus za to, że w końcu nie dostałam odpowiedzi na najbardziej nurtujące mnie pytanie: CO SIĘ STAŁO Z MĘŻEM EVELYN????????
Finalnie może się okazać, że moja ocena jest nieco zawyzona, ale w sumie podobało mi się. Nie wiem jak właściwie ocenić tę książkę, ale narazie dam 4 gwiazdki, może kiedyś zmienię.
Wielki minus za to, że w końcu nie dostałam odpowiedzi na najbardziej nurtujące mnie pytanie: CO SIĘ STAŁO Z MĘŻEM EVELYN????????
June 9, 2020
Nareszcie! Nie mogłam się doczekać końca tej historii. Było to moje pierwsze zetknięcie si�� z kryminałem (i raczej ostatnie). Powieść nie była aż tak zła, ale na pewno nie wzbudziła we mnie dobrych emocji. W połowie książki dopadła mnie nuda. Nie miałam najmniejszej ochoty kontynuować czytania, ale zmobilizowałam się i muszę szczerze powiedzieć, że o ile pomysł z wtrąceniem motywu religijnego mi się nie podobał, to zakończenie już owszem. Wszystko miało ręce i nogi. Co, gdzie, kto i dlaczego. Z pewnością nie jest to pozycja, którą poleciłabym znajomym.
August 31, 2019
Zmeczylam ta ksiazke bo nie moge powiedziec ze przeczytalam. Sam pomysl calkiem w porzadku ale wykonanie bardzo zle. Im blizej konca tym bardziej wydaalo mi sie ze czytam kiepski fanfik do jakiegos serialu kryminalnego. Dialogi i odzywki funkcjonariuszy i wykladowcy akademickiego rodem ze szkolnehgo korytarza. Powiedzmy ze do polowy to jeszcze byla srednia ksiazka, pozniej juz bylo ciezko czytac.
March 27, 2022
Jest to chyba jak na razie najgorsza książka Mrożą, jaką miałam okazję czytać. Momentami strasznie mnie nudziła, prawdę mówiąc czytałam ją trochę na siłę. Wątek kryminalny jest strasznie zagmatwany, a jego finał mnie nie zachwycił. Największą zaletą tej książki jest Evelyn Thomsen i momentami Scott Winton, choć on i jego histeria wydawały mi się nieco odrealnione. Jedyne, co mogło uratować tę książkę to romantyczny koniec, ale nawet tego się nie doczekałam.
This entire review has been hidden because of spoilers.
October 22, 2022
Zaczęło się całkiem obiecująco... Napięcie stopniowo narastało, nawet się wciągnąłem. Ale potem zrobiło się raczej nudno... Fabuła się nie kleiła. Facet, którego ukochaną dopiero co została zamordowana, ukochana, dla której wszystko poświęcił, w trakcie poszukiwania jej mordercy, szybko zaczyna pałać uczuciem do nowej koleżanki... Bardzo słabo skonstruowany jest ten motyw. Rozwiązanie też raczej słabe...
July 26, 2022
Ciekawa pozycja , aczkolwiek wątek religijny zbyt mocno zagmatwany. Dodatkowo niektóre sceny opisane bardzo nieprzejrzyście. Np wybuch bomby.
Jednak sama historia dosyć ciekawa , aż dziw bierze że nie ma kontynuacji .
Jednak sama historia dosyć ciekawa , aż dziw bierze że nie ma kontynuacji .
This entire review has been hidden because of spoilers.
June 23, 2024
3,75⭐ na 5⭐
Pierwsza wydana książka Remigiusza Mroza.
Dobrze się przy niej bawiłam choć nie przepadam za tym miejscem akcji.
Ps.
Chyba nie chce nic więcej mówić - jeśli mnie najdą jakieś przemyślenia co do niej to obiecuję z ręką na sercu, że edytuje tę opinię i dam znać co i jak.
Pierwsza wydana książka Remigiusza Mroza.
Dobrze się przy niej bawiłam choć nie przepadam za tym miejscem akcji.
Ps.
Chyba nie chce nic więcej mówić - jeśli mnie najdą jakieś przemyślenia co do niej to obiecuję z ręką na sercu, że edytuje tę opinię i dam znać co i jak.
March 16, 2020
Początek fajny, azjatycka końcówka tragiczna.
April 20, 2020
Niestety ale się zawiodłam na tej książce. Lubię książki Mroza, ale tą bardzo ciężko mi się czytało szczególnie od drugiej połowy.
June 26, 2021
Zaczyna się ciekawie.
Ale końcówka zbyt przekombinowana :/
Ale końcówka zbyt przekombinowana :/
March 16, 2022
mniej więcej od połowy trochę mnie nudziła
Read
February 21, 2023DNF
May 31, 2023
Pan Mróz się chyba naczytał Nesbo przed pisaniem tej książki, poszalał i koniec końców średnio się to klei. Co nie zmienia faktu, że bawiłam się całkiem nieźle.
July 13, 2023
trochę mi zajęło przebrnięcie przez tę książkę
August 30, 2023
Fajne polecam
September 29, 2024
??? co to bylo ???
Displaying 1 - 30 of 42 reviews