Magdalena Samozwaniec was a Polish satirical writer. Educated at "Szkoła Sztuk Pięknych Marii Niedzielskiej", she was fluent in German, English and French.
Gdy byłam dziewczęciem uwielbiałam książki Magdaleny Samozwaniec i choć tego nie pamiętam, myślę, że czytałam i tę. W październiku lekturę powtórzyłam i tym razem wielkiego zachwytu zabrakło. Owszem Samozwaniec pisze rzutko, ze swadą, dosadnie, ale i empatycznie. Z siostrzaną miłością opisała życie genialnej siostry, mnie jednak za serce nie chwyciła.
Samozwaniec bardzo lirycznie, różowo wręcz opisuje siostrę, nie tracąc jednak ciętego humoru i udawadniając po raz kolejny, że dysponuje świetnym zmysłem obserwacji. Pochodzące z tak artystycznego domu i wychowane w artystycznej atmosferze siostry są nietuzinkowe, ekscentryczne, w pewien sposób genialne, a ich życie warte uwagi, nie tylko ze względu na rodzinę Kossaków, ale z powodu licznych kontaktów z bohemą artystyczną. Autorka przemyca niezliczoną ilość szczegółów i anegdotek z życia jej współczesnych artystów, przyjaciół rodziny i krewnych.
Byłam pewna, że polubię główną bohaterkę, której wiersze zachwycają mnie już od wielu lat. Tak się jednak nie stało, pomimo tych superlatyw, którymi opisuje ją siostra. Zresztą nic w tym dziwnego, bo Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, jakkolwiek wszechstronnie utalentowana i wrażliwa, była po prostu.dzieckiem swojej epoki. Epoki jakże odległej w sposobie myślenia od czasów współczesnych. Książkę jednak polecam. To świetny wgląd w życie ludzi ubiegłego stulecia. Poza tym zawiera wiele utworów Pawlikowskiej nie opublikowanych nigdzie indziej.
Ewentualnie 2.4 Już tłumaczę czemu. Ta książka jest moim zdaniem dość nużąca. Ciągle było podkreślane, jak to wtedy było lepiej, bo dzisiaj to tak, dzisiaj to siak (dzisiaj na moment pisania książki) Dodatkowo książka, nie w całości, ale jednak pokazuje dużo złych wzorców i szufladkuje. Nie jest to książka całkiem zła. Ale moim zdaniem w tych wspomnieniach o siostrze Magdalena Samozwaniec przekazała też tak dużo swoich opinii, z którymi ja nie jestem w stanie się zgodzić, czy to przez czasy w jakich żyję, czy własne przekonania, czy wychowanie. Nie potrafię się zgodzić z stwierdzeniami stereotypowymi o kobietach, o mężczyznach i ogólnie o świecie. Przykro mi, bo chciałam polubić tę pozycję, ale nie jest mi dane.