Jump to ratings and reviews
Rate this book

아가미

Rate this book
<위저드 베이커리>로 제2회 창비청소년문학상을 수상하며 등단한 구병모 작가의 장편소설. 구병모 작가가 '청소년 소설'이라는 꼬리표를 떼고 쓴 첫 장편소설 <아가미>는 죽음과 맞닥뜨린 순간 생(生)을 향한 몸부림으로 물고기의 아가미를 갖게 된 남자 '곤'과 그를 둘러싼 인물들의 비밀스러우면서도 가슴 저린 운명을 담은 작품이다.

생계의 위기와 아내의 가출 등 잇따른 불행으로 막다른 길에 몰린 한 남자. 그는 돌이킬 수 없는 절망으로 아들을 품에 안은 채 호수에 뛰어든다. 남자는 끝내 목숨을 잃지만 아이는 살아남는다. 희박한 산소를 찾아 호흡하려는 본능적 의지가 아이의 목에 아가미를 탄생시킨 덕이다. 아이는 호수 근처에서 살고 있는 노인과 노인의 손자 강하에게 거두어지고 '곤'이라는 이름을 갖게 된다.

아가미로 숨을 쉬고 등에 돋은 비늘을 빛내며 조용하고 깊은 호수 속을 유영하는 곤. 그는 인간이자 물고기인 자신을 어디에도 드러낼 수 없기에 노인과 강하, 그리고 호수 근처가 그가 경험하는 세계의 전부다. 하지만 그에게는 물속에서 한없는 평온과 자유를 느끼는 것으로 충분하다. 참담한 현실이 끌고 간 죽음의 문턱에서 아가미를 얻게 된 곤은 그렇게, 세상과 단절된 채 살아간다.

곤의 정체를 알고 있는 사람들. 강하의 할아버지와 강하, 강하의 어머니인 이녕, 그리고 우연히 물에 빠졌다가 곤의 도움으로 목숨을 건진 여자 해류. <아가미>는 곤과 그를 둘러싼 세 사람의 비밀스러우면서도 가슴 저린 운명을 통해, 곤이 상징하는 그 세계를 우리가 어떻게 잃어버렸는지, 왜 그리워하고 사랑하고 두려워할 수밖에 없는지를 이야기하는 소설이다.

210 pages, Hardcover

First published March 30, 2011

14 people are currently reading
436 people want to read

About the author

Gu Byeong-mo

23 books196 followers
Associated Names:
* 구병모 (Korean)
* Gu Byeong-mo (English)
* คูบยองโม (Thai)

Gu Byeong-mo is a South Korean writer. She made her literary debut in 2009 when her novel Wizard Bakery won the 2nd Changbi Prize for Young Adult Fiction. Her 2015 short story collection Geugeosi namaneun anigireul received the Today's Writer Award and Hwang Sun-won New Writers' Award.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
54 (17%)
4 stars
98 (31%)
3 stars
124 (39%)
2 stars
35 (11%)
1 star
5 (1%)
Displaying 1 - 30 of 77 reviews
Profile Image for Caroline1219.
48 reviews1,188 followers
May 29, 2025
3,50 na teraz but i have to think może jednak 3,75
Profile Image for Dzidronka .
83 reviews15 followers
June 2, 2025
Jakby cala książka była taka jak pierwsze 20% to byłabym zachwycona. Zapowiadało się melancholijnie, trochę magicznie. Język był piękny i wprowadzał w nastrój pełen samotności, smutku, tęsknot. Ale potem ta historia skręciła w stronę dramatu rodzinnego pełnego przemocy, uzależnień, odrzucenia i okrucieństwa i nie dość że te tematy były tylko lekko muśnięte bez zgłębienia, to jeszcze zmieniły zupełnie początkowa dynamikę tej opowieści. Dla mnie rozczarowanie, bo początek nastawił mnie na coś niesamowitego..
Profile Image for H.Sapiens.
251 reviews1 follower
July 19, 2025
5/10
Zaczęło się intrygująco, rozwinęło się i zakończyło średniakiem.
Profile Image for Ola | nawyk czytania .
458 reviews388 followers
May 14, 2025
3,5/5 ⭐️

Bardzo płynnie, prosto i zgrabnie napisana historia obinnosci, wykluczeniu, porzuceniu. Znalazłam w niej trochę nieścisłości i niekonsekwencji jeśli chodzi o zachowania postaci, niemniej akcja poszła w ciekawą stronę, nie wiem czy dla mnie dobrą czy złą, satysfakcjonującą czy nie, ale ciekawą.
Syrenkowy vibe niczym jak w „Rybach” Broder, ale raczej ugładzony i nie tak odjechany.
Profile Image for Manon.
50 reviews6 followers
August 23, 2025
Je suis un peu déçue... J'avais adoré "Les petits Pains de la pleine lune" de la même autrice, mais je n'ai pas accroché à celui là. L'écriture est belle et agréable, mais l'histoire est glauque tout simplement. Parfois, ce côté déprimant et violent (assez propre aux romans Coréens j'ai remarqué) ne me dérange pas, il permet de décrire une réalité ou de faire passer un message. Ça peut être très bien fait, mais là j'avais juste l'impression d'un enchaînement de souffrances sans but. C'est dommage.
Profile Image for Hà Vy.
8 reviews
September 4, 2022
Pha bẻ lái của tác giả không thể ngờ tới, nhưng diễn biến sau cũng không thể hiện được điều gì. Một cuốn sách quá ngắn, trong khi nó có thể phát triển thêm.
Profile Image for yelenska.
683 reviews173 followers
April 19, 2021
Ma note correspond plutôt à un 3,5/5. C'est une histoire qui mêle réalisme et onirisme. Il y a eu de jolis moments, des moments plus durs, et j'ai aimé les lire mais j'étais à la fois emotionally involved et à la fois pas du tout. Le dernier chapitre, comme une intervention de l'autrice dans ce récit, me laisse dubitative - je l'aime bien, et à la fois, je ne sais pas si je l'aime tant que ça. Bref, une bonne lecture de façon générale :)))))
Profile Image for Miku.
1,721 reviews21 followers
December 2, 2025
Haeryu zostaje ocalona przed utonięciem. Jednak osoba, która pomogła jej wydostać się na ląd, sama pozostała w tej wodzie, a potem zniknęła w odmętach tak jakby tam mieszkała od zawsze. Po czasie kobieta stara się odnaleźć swojego wybawcę. Nie spodziewa się, że jest nim Gon, który ma za sobą burzliwą oraz pełną bólu przeszłość związaną z ojcem, zmianami w ciele oraz ogólnym odrzuceniu społecznym.


To nie jest moja pierwsza książka autorki, więc doskonale zdawałam sobie sprawę czego mogę się spodziewać. Tematyka tej powieści jest każdej osobie bliska. Potrzeba akceptacji, bycia zrozumianym i kochanym, strach przed odrzuceniem oraz samotnością. Ta książka jest bardzo krótka, ale równocześnie znajdziemy w niej mnóstwo emocji, wątpliwości czy lepsze jutro nadejdzie, nadziei, że może jednak to się stanie, zaciskania zębów, żeby przejść najgorsze w oczekiwaniu na to lepsze, a do tego strach czy zostaniemy zaakceptowani kiedy inni poznają prawdę.

Zostawiam trzy gwiazdki, ale to dlatego, że ja jestem o wiele większą fanką "Piekarni czarodzieja". Natomiast muszę przyznać, że czytało mi się tę historię lepiej niż "Starszą panią z nożem". Także uważam, że ta ocena będzie idealnym wypośrodkowaniem.
Profile Image for Patrycja.
37 reviews1 follower
June 19, 2025
Z "Agami " mam relację… powiedziałabym: skomplikowaną. Czytałam ją z takimi przerwami, że niektóre postaci zdążyłyby w tym czasie dorosnąć, a ja – zapomnieć, kim w ogóle były. Przez długi czas nie byłam nawet pewna, o czym dokładnie jest ta książka. Coś z wodą? Chłopiec ze skrzelami? Dobrze, brzmi znajomo.

A jednak – mimo luk w pamięci i chronicznego braku czasu – czytałam dalej. I to chyba o czymś świadczy. Może o tym, że "Agami " ma w sobie coś przyciągającego. Albo że jestem zbyt uparta, żeby przerwać książkę w połowie. Równie możliwe.

Styl? Typowy dla azjatyckiej literatury: oszczędny, surowy, ale niepozbawiony uroku. Jest trochę poezji, trochę brudu, trochę melancholii. Dużo refleksji i efektowne zakończenie.

Nie porwała mnie, ale też nie sprawiła, że miałam ochotę cisnąć nią o ścianę (a to już coś). Czy ją polecam? Nie wiem. Jeśli masz czas, cierpliwość i ochotę na trochę melancholijnej magii, to może. A jeśli nie – też dobrze. Są książki, które nas zmieniają. Są książki, które zapominamy. "Agami " jest gdzieś pomiędzy.
Profile Image for Cocoontale.
686 reviews56 followers
August 13, 2021
2/5
Lu en une journée, je m'attendais à un récit plus enchanteur. Or, l'ambiance était soit glauque, soit vulgaire. L'aspect fantastique vient appuyer la morale de l'histoire et permet, telle une béquille, de donner une touche d'onirisme et de beauté. La fin est particulièrement accrocheuse et sauve les meubles mais mon sentiment final est très mitigé.

Je suis d'accord sur la métaphore que chaque personne est un cours d'eau qui alimente d'autres cours d'eaux et qu'il y a de la beauté dans la différence et l'acceptation de cette différence. Mais je reste persuadée aussi qu'on peut exprimer cette idée avec une pointe de fantastique en allant plus loin...
Profile Image for Dominik.
198 reviews13 followers
July 9, 2025
Trochę nie wiem co mam myśleć. Ciekawa - to na pewno. Niesamowicie melancholijna i w tej melancholii bardzo spokojna. Przerażająco smutna w dodatku. To jest jej klimat i ton. Rozumiem treść, to książka o akceptacji pomimo inności, tematyka do mnie jak najbardziej trafia. Język jakim jest napisana również. Tylko, że ta historia dla mnie nie jest pełna, jest jakby pobierznym przedstawieniem czegoś. Nie do końca skończonym dziełem, w ktorym dało się wcisnąć znacznie więcej.
Profile Image for artmy ♡.
138 reviews10 followers
May 7, 2025
4,5
Prosta i osobliwa, a jednocześnie mroczna i baśniowa. Uwielbiam to
Profile Image for Vivianna.
313 reviews6 followers
May 19, 2025
trochę chyba nie rozumiem, ale było fajnie
3,75
Profile Image for An_studiee.
54 reviews4 followers
October 28, 2025
Książka, która chciała mi bardzo dużo powiedzieć, ale nic nie pokazała. Nie czułam tych emocji, które powinnam czuć.

Tłumaczenie też było dość koślawe, przydałaby się jeszcze jedna redakcja.
Profile Image for mojastronalustra.
166 reviews10 followers
May 16, 2025
współpraca reklamowa @wydawnictwomova.

🌊"Agami" przyciągnęła mnie do siebie zjawiskową okładką, od której nie można oderwać wzroku i opisem, przez który ostatecznie zdecydowałam się po nią sięgnąć.

Czy książka była taka, jak się spodziewałam? Nie. Była chyba lepsza, niż myślałam. 

🐟Gu Byeong-Mo to autorka, która już od lektury "Piekarni czarodzieja" zafascynowała mnie koreańską literaturą, i po przeczytaniu tej książki jestem w stanie stwierdzić, że nic się nie zmieniło. Klimat tej pozycji jest naprawdę mokry, w powietrzu czuć wilgoć. Przed oczami widzę młodego chłopaka, który jakkolwiek to nie brzmi, nie jest do końca człowiekiem. Ma w sobie również pierwiastek stworzenia wodnego, ryby, który ocalił go od śmierci, a przez to również on mógł ratować inne osoby od utonięcia.

🐬Co najbardziej mi się podobało to to, jak autorka nakreśliła relacje. Dzieciństwo Gona, jak i późniejsze życie nie były łatwe - musiał zamieszkać z obcymi ludźmi, którzy go ocalili. Relacja z Ganghą była często bolesna, trudna, niezrozumiała, a jednak przez jego czyny przebijał się ludzki pierwiastek dobroci i momentami jego postawa wprawiała mnie we wzruszenie - relacja chłopców była chyba najważniejszą w całej powieści.

🪼Próbując zebrać myśli, jest mi trudno - książka nie jest długa, a ja sądzę, że wydarzyło się w niej naprawdę dużo. Nie mam poczucia, że coś zostało pominięte, a raczej że wszystko było na swoim miejscu. Fabuła rozwijała się powoli, w swoim tempie, a przeskoki czasowe dodawały brakujące informacje o przeszłych wydarzeniach. Postacie były ciekawe, charakterne, a klimat, jak już wspomniałam, taki, jak lubię - rzeczywistość pomieszana z tajemnicą i odrobiną fantastyki. 
Myślę, że największym komplementem dla tej książki, będzie to, że takiej nie miałam jeszcze okazji przeczytać - jest cudownie osobliwa.
Profile Image for Olga S ⋆.˚.
161 reviews
May 8, 2025
I don't remember the last book that made me feel such a spectrum of pain, sadness and understanding.

I saw someone say they don't get why would the main character be a half-fish, but it's not about being not human per se.

there is a loneliness in Gon I can see in myself even though our stories aren't too similar. in his needs, I can see mine. I wish someone would see my scales and still love me for who I was. I don't need to be called beautiful just for the sake of it. there are other things that bring peace to a soul. to not only see and listen, but to be seen and heard.

Every page of the book made me question the nature of human connections, the variety that is present in every perspective of the same one story. it's stuck with me. it was supposed to be a quick read. nothing special.

now it's carved in my heart and I'm completely smitten.
13 reviews
June 20, 2025
W fabule śledzimy historię chłopaka "ryby" (ma skrzela i łuski na plecach, poza tym nic nie widać), uratowanego z jeziora przez biedną, lekko patologiczną rodzinę, złożoną z dziadka i wnuka. Obserwujemy jak toczy się historia osoby spoza systemu, niezarejestrowanej w żadnych państwowych strukturach (choć temat w żaden sposób nie został pogłębiony), obserwujemy życie biednych mieszkańców Korei (choć tu też temat nie został pogłębiony). Sama fabuła za wiele nie wnosi, w zasadzie wszystko co się dzieje w książce zostało streszczone w opisie wydawcy. Ogólnie to jedna z tych książek, które nie do końca wiem co miały powiedzieć - nie mogę powiedzieć, że jest zła, ale przeczytałam i nic z tego nie wynika. Styl autorki i poziom redakcji zdecydowanie lepiej niż w "Starszej pani z nożem", choć i tak pojawiały się dziwnie brzmiące momenty.
Profile Image for Beata.
20 reviews
October 25, 2025
Gu Byeong-mo znowu to zrobiła. Ponownie w swoim stylu: bardzo smutno, bardzo nostalgicznie, ale bardzo pięknie. W napięciu obserwowałam losy bohaterów, którzy okazywali się inni, niż się z początku wydawało. Mocno mnie ta historia poruszyła, ale nie spodziewałam się, że na końcu spłaczę się jak bóbr. Kocham <3
Profile Image for Jean.
155 reviews6 followers
May 15, 2020
아가미와 지느러미가 있는 물고기 사람을 둘러싼 이야기. 지루하고 현학적으로 청승맞음
Profile Image for Stephanie.
1,159 reviews47 followers
October 25, 2017
   J’admets : j’ai choisi ce livre à cause de la première phrase du quatrième : « Pour échapper à la noyade, un enfant développe des branchies qui lui permettent de vivre dans la solitude de l’eau et le bonheur d’être libre au milieu des poissons. »

   VENDU !

   Cependant, je n’ai pas laissé gonfler mes espoirs pour le contenu, ayant toujours une hésitation pour les livres sous-marins qui m’attire d’une phrase comme ça ; j’ai gardé un petit côté sceptique pour éviter une grande déception…

   Heureusement, j’étais loin, très loin, d’être déçue par ce livre. Le côté fantastique m’a plus beaucoup – Gon était à la fois très humain et très innocent malgré ses expériences malheureuses. On ne peut pas dire qu’il voit toujours le soleil derrière les nuages, mais il ne se laisse pas submerger par les ténèbres de la vie dure non plus. Il vit sa vie, tout simplement, peu importe ce qui lui arrive, et il est très fidèle envers eux qui l’ont sauvé, une fidélité qui est assez rare de nos jours. La fidélité d’un enfant, d’un innocent, de quelqu’un qui voit le monde en noir et blanc, mais qui est toujours prête à ne pas tenir compte des coins sombres.

   La vie de Gon, de Kangha, d’Inyeong, m’a pris par les épaules et ne m’a pas libéré jusqu’à la fin. J’ai vu le petit village où ils habitaient, j’ai vu son lac, la maison avec son cour – et les profondeurs accueillant du lac où Gon se baigne au milieu de la nuit. J’ai vu aussi le petit village où Gon rencontre la femme qui va lui raconter son histoire, avec son rivière qui coule avec les détritus des étudiants bourré, mais qui brille quand même avec les poissons qui y habitent. C’est un livre très visuelle, avec des couleurs qui scintillent sous le soleil, sous les eaux.

   Plus profond que ça, on trouve un commentaire sur la société coréen – une société où sauver quelqu’un pourrait vous mener des conséquences : vous devriez payer une amende pour des dédommages qui n’ont pas été forcement de votre faute :

   -- Je préfère payer l’amende. J’ai seulement pensé à le sauver, je n’ai pas réfléchi aux conséquences. (page 35)

   Il y aussi la coutume de veiller sur ses parents jusqu’à leur mort, sans penser à vous-même et votre vie, à vos besoins : de donner tout son être pour veiller sur eux, même quand ils ne vous reconnaissent plus, souvent sans beaucoup d’assistance des autres. Demander de l’assistance aux autres n’est pas très bon : vous devriez pouvoir le faire tout seul. Si vous ne le faites pas, il n’y a que des malheurs qui pourraient vous arriver. Mais on voit ici aussi, le coût de le faire n’est pas si bas non plus, et pourrait apporter ses propres malheurs.

   C’est une histoire d’une famille, deux familles, trois familles brisées, cassées, qui font tout pour survivre, pour trouver une raison d’être, qui découvrent ce qui est chère dans la vie, et à tel point qu’il faut l’apprécier. Et que les liens qui nous lient sont plus forts qu’on ne l’aurait pas pensé, et les expériences de nos enfance nous marquent à jamais.

   J’ai dévoré ce livre, et à la dernière page, j’ai voulu le recommencer tout de suite…

Citations préférés :


Profile Image for burgundowezycie.
783 reviews13 followers
May 22, 2025
„Agami” autorstwa Gu Byeong-Mo to opowieść, którą się nasiąka, jak deszczem przesiąkają spleśniałe deski opuszczonego domu nad rzeką. To historia, która nie rozbrzmiewa w duszy jak dzwon — raczej sączy się powoli, wilgotnym szeptem snu, którego nie można do końca zapomnieć.

W centrum tej opowieści stoi Gon — dziecko wody, chłopiec z ciałem przekształconym przez tragedię i cud. Żyje w cieniu, nie tylko społecznym, ale egzystencjalnym, schowany w rzeczywistości, w której każda bliskość jest zagrożeniem, a każde uczucie wymaga tłumienia. Jego historia nie rozwija się ku katharsis, nie rozbrzmiewa fanfarą zwycięstwa. To historia pełna wstrzemięźliwego cierpienia, drobnych gestów miłości, które nie mają siły zmienić świata — ale wystarczają, by utrzymać serce przy życiu.

Gu Byeong-Mo prowadzi narrację tak, jak kaligraf prowadzi pędzel, z pełnym szacunku namysłem. Każdy akapit wydaje się być zasnuty mgłą. Niektóre sceny mają w sobie ascetyczne piękno japońskiego haiku — obraz mostu, z którego wpada do wody Haeryu, zdaje się być bardziej snem niż realnym wydarzeniem. Inne fragmenty przypominają surowe kadry z koreańskiego dramatu — zimne wnętrza, spojrzenia pełne niewypowiedzianego bólu, przemoc tak codzienna, że aż niezauważalna.

Gon nie jest bohaterem, który pragnie czegokolwiek dla siebie. Jego obecność w fabule jest jak obecność wody — nieuchwytna, zmienna, niezbędna. I choć to on jest centralną postacią, to nie jego historia dominuje, a raczej jest nicią, która spaja losy pozostałych: oschłego, ale opiekuńczego Ganghy; Haeryu, która szuka odpowiedzi, choć nie zna jeszcze wszystkich pytań; dziadka, który w swej milczącej obecności zawiera więcej czułości niż tysiąc słów.

Nie ma tu zbawienia, nie ma wielkich rozwiązań. „Agami” nie jest opowieścią o pokonaniu inności, lecz o jej przeżywaniu. Dlatego po lekturze możecie poczuć niedosyt zakończenia — ale czy życie zawsze przynosi nam wyraźne puenty? Może właśnie brak ostatecznego rozliczenia, to zawieszenie w ciszy po ostatnim zdaniu, jest najuczciwszą odpowiedzią, jaką autorka mogła nam dać.

To książka, którą najlepiej czytać przy padającym deszczu, z kubkiem herbaty, której smak jest odrobinę za gorzki. To opowieść, która mówi, że nie wszystko musi mieć rozwiązanie i czasem wystarcza cierpliwa i cicha obecność drugiego człowieka, by poczuć się odrobinę lepiej.

„Agami” nie osuszy Waszego serca, nie poda ręki w ciemności. Ale może, choć przez chwilę, pozwolić Wam poczuć, że Wasze skrzela — dziwactwa, tajemnice, samotność — nie są tylko przekleństwem. Może, tak jak Gon, nauczycie się z nimi oddychać ❤️‍🩹.

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @wydawnictwomova (współpraca reklamowa) 🩷.
Profile Image for Kawka Nad Książką.
633 reviews16 followers
May 24, 2025
🌊🐚 Agami autorstwa Gu Byeong-Mo to opowieść, która płynie cicho jak jezioro o świcie, ale pod spokojną powierzchnią skrywa historię pełną bólu, napięcia i tęsknoty. To książka, która jednocześnie porusza i koi, a jej wyjątkowa konstrukcja łączy realizm magiczny z trudną, surową rzeczywistością społeczną. Już od pierwszych stron wiadomo, że nie będzie to łatwa podróż – ale z pewnością będzie warta odbycia.

🌊🐚 Głównym bohaterem jest Gon – chłopiec o ciele człowieka i skrzelach za uszami, cudownie ocalony z tragicznej próby morderstwa i samobójstwa. Jego życie to samotna egzystencja na granicy światów: ludzkiego, który go odrzuca, i wodnego, który nie daje pełnego azylu. Wychowany przez starego rybaka, dorasta w ukryciu, ucząc się, że miłość często idzie w parze z bólem, a bliskość to coś, co można utracić szybciej, niż się zyska.

🌊🐚 Gon nie jest jednak jedyną osobą, którą czytelniczka zapamięta na długo. Haeryu, dziewczyna uratowana przez niego od utonięcia, staje się emocjonalnym łącznikiem między światem ludzi a egzystencją bohatera. Lata po tamtym wydarzeniu próbuje odnaleźć swojego wybawcę, nie zdając sobie sprawy, że zbliża się do opowieści, która złamie jej serce – i może je też uleczy. To właśnie spotkania i rozstania między nimi są najdelikatniejszym, a zarazem najbardziej poruszającym elementem tej historii.

🌊🐚 Styl Gu Byeong-Mo to literacka perełka. Pisze poetycko, ale bez patosu. Czułość miesza się tu z brutalnością, realizm z magią, a każde zdanie zdaje się mieć swoje echo. Autorka nie boi się pokazywać przemocy, odrzucenia i samotności – ale robi to z ogromnym taktem i empatią. Jej świat nie jest bajkowy, choć przypomina baśń. To raczej opowieść, którą opowiadasz sobie w głowie w bezsenne noce, szukając odpowiedzi na pytania, których nie wypowiedziałaś na głos.

🌊🐚 Agami to także metafora. Gon – jako istota inna, zmieniona przez wodę – symbolizuje każdą osobę, która kiedykolwiek czuła się wykluczona, niezrozumiana, zbyt inna. To opowieść o tym, że można być kochanym mimo odmienności – albo właśnie dzięki niej. Ale też, że miłość nie zawsze daje schronienie. Czasami przynosi jeszcze więcej pytań. Czy Gon zasługuje na miejsce w świecie ludzi? Czy Haeryu odnajdzie w nim tego, kogo pamięta?

🌊🐚 Agami to książka, która nie prowadzi za rękę – ona raczej płynie obok, pozwalając ci samodzielnie zanurzyć się w jej głębi. To historia o granicach: ciała, serca, tożsamości. O tym, jak trudno być sobą w świecie, który wymaga dopasowania. Dla mnie to jedna z tych opowieści, które zostają długo po zamknięciu ostatniej strony – jak ślad stopy na mokrym piasku, który znika, ale jeszcze przez chwilę czujesz, że tam byłaś. Jeśli szukasz literatury pięknej w najgłębszym tego słowa znaczeniu – Agami cię poruszy. I już nie puści.
Profile Image for Anna Rydzewska.
432 reviews
June 16, 2025
Są takie pozycje, jakie pozostają w pamięci już na zawsze, silnie potrząsają czytelnikiem, wywołują lawinę skrajnych emocji i skłaniają do zadumy nad ludzką egzystencją, jej ulotnością, a zarazem wyjątkowością, którą czasem ciężko dostrzec. Właśnie taką otumaniającą ucztą literacką jest powieść "Agami", jaka swobodnie wkrada się do ludzkiej duszy i sięga najmroczniejszych zakamarków, napawa smutkiem, melancholią, ale i bezwstydnie obnaża ludzką naturę, jaka często uformowana zostaje przez warunki wychowania, dzieciństwo, nie zawsze w pełni satysfakcjonujące. Byeong-mo Gu nakreśliła niezwykle piękną, przejmującą i głęboką historię o dojrzewaniu, ukrywanych traumach, przygniatających fundamentalnych tajemnicach, przyjmowanych maskach oraz śmierci, obok jakiej nikt nie będzie w stanie przejść obojętnie. Jeśli kochacie intensywne, skrupulatnie naszkicowane, melancholijne opowieści, dopieszczone nadzwyczaj autentycznymi, wyrazistymi postaciami oraz fascynującym realizmem magicznym, ta książka skradnie wasze serce i duszę!

Fundamentem tej poetyckiej historii jest główny bohater Gon, wyróżniający się swoją wyjątkowością, jaka jest zarazem cudem, jak i piętnem, które musi skrzętnie skrywać przed otoczeniem, bojącym się odmienności. W dzieciństwie uniknął śmierci poprzez utopienie, lecz to zdarzenie zostawiło po sobie ślad już na zawsze. Od teraz podwodny świat to jego druga rzeczywistość, a może nawet właśnie ta fundamentalna, dlatego tak niełatwo mu odnaleźć się na co dzień. Rozdarty między dwie natury, pragnący jedynie spokojnej egzystencji, a jednak wykazujący się zarazem ogromną empatią i odwagą. Czy odnajdzie swoje miejsce w tak skomplikowanym i ciężkim świecie? I czy uda mu się zbudować wartościową relację z „przybranym bratem”, boleśnie pokiereszowanym przez los?

„Agami. Syn wody” to przepiękna, otumaniająca, przepełniona melancholią opowieść, gdzie realizm magiczny doskonale łączy się ze zwykłą ludzką egzystencją, opartą na doświadczaniu i przemijaniu. Wyjątkowa w każdym calu, przeszywająca na wskroś, paraliżująca skrajnymi emocjami! Ta uczta literacka zafunduje wam niezapomniany wachlarz emocji! Polecam!💜
Profile Image for Nika.
22 reviews
May 15, 2025
"Agami", czyli o chłopcu, który był rybą.

| współpraca reklamowa z wydawnictwo MOVA |

Czy porównujecie ze sobą książki tej samej osoby autorskiej?

Ja robię to dość często — nie po to, żeby oceniać "która lepsza", ale żeby zobaczyć, jak bardzo różnorodna potrafi być dana osoba autorska. Gu Byeong-Mo zdecydowanie pokazuje, że potrafi pisać na wiele sposobów. Nadal mam kilka jej tytułów do nadrobienia, ale już teraz, porównując "Agami" do "Osiedla Sielskiej Przyszłości", widzę pewne różnice i podobieństwa.
O ile "Osiedle..." skupiało się na realistycznym portrecie koreańskiego społeczeństwa, tak "Agami" sięga po elementy magicznego realizmu. Obie książki mają wspólny mianownik — krytyczne spojrzenie na rodzinę i społeczne schematy — ale robią to w zupełnie innym stylu.

"Agami" to krótka, ale gęsta opowieść. Narracja prowadzona jest z kilku perspektyw, zarówno w pierwszej, jak i trzeciej osobie. Dużo tu przeskoków czasowych i niechronologicznego opowiadania wydarzeń, co nie każdemu przypadnie do gustu — mnie jednak wciągnęło to jeszcze bardziej. Przez dłuższy czas nie byłam pewna, dokąd ta historia zmierza, a dzięki temu cały czas utrzymywała moje zainteresowanie.
Warto podejść do tej książki bez czytania opisu — zbyt wiele można sobie zdradzić, a element zaskoczenia odgrywa tu dużą rolę.

Tak jak w "Osiedlu...", pojawia się tu sporo nieoczywistych emocji. Historia z jednej strony płynie powoli, baśniowo, wręcz hipnotycznie — z drugiej: potrafi mocno uderzyć, poruszyć, zaniepokoić. Zakończenie może wydać się niedopowiedziane, ale... może właśnie o to chodzi?

Na duży plus zasługuje w mojej ocenie domknięcie całości w klamrę, ładne spięcie pierwszego i ostatniego rozdziału. To zabieg, który Gu Byeong-Mo stosowała już wcześniej i który nadal bardzo dobrze działa.

"Agami" to książka, która wymyka się prostym kategoriom — trochę baśń, trochę krytyka społeczna, trochę intymna opowieść o bólu. Polecam szczególnie tym, którzy lubią, kiedy książka zaskakuje formą i treścią.
Displaying 1 - 30 of 77 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.