Jump to ratings and reviews
Rate this book

Zasady #1

Bez żadnych zasad

Rate this book
Chloe Rivera, przyjeżdżając do Nowego Jorku na wymarzone studia artystyczne, ma tylko jeden cel – tańczyć lepiej niż inni. Dziewczyna nie ma pojęcia, że niespodziewane spotkanie na dachu akademika z przypadkowym chłopakiem całkowicie odmieni jej życie.

Tajemniczy blondyn już od pierwszej chwili upatruje w Chloe swoją nową zdobycz. Uznając ją za idealną rozrywkę, proponuje jej układ: zabawę w miłość. Kto pierwszy się zakocha, przegrywa i opuszcza prestiżową akademię, tracąc szansę na lepszą przyszłość. Oboje przekonani, że nie potrafią kochać, i pewni swojego zwycięstwa zaczynają grę kłamstw i pozorów.

Ile czasu potrzeba, aby zrzucić maskę i odsłonić prawdziwą twarz?

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.

323 pages, Paperback

Published July 19, 2023

12 people are currently reading
255 people want to read

About the author

Natalia Sobocińska

4 books8 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
67 (23%)
4 stars
71 (24%)
3 stars
92 (32%)
2 stars
41 (14%)
1 star
15 (5%)
Displaying 1 - 30 of 66 reviews
Profile Image for Julie Historiebyjk .
287 reviews25 followers
August 3, 2023
3.5/5

O tej pozycji słyszałam bardzo dużo dobrego jeszcze długo przed premierą, więc gdy wziełam się za czytanie miałam wysokie wymagania względem tej książki. Czy zostały spełnione? Z początku tak.

Szybko wciągnęłam się w historię i w przyjemny typ pisania autorki, ale już przed połową miałam wrażenie, jakbym ominęła jakieś kilka rozdziałów. Akcja w pewnym momencie poszybowała, zbyt szybko, a później po prostu stanęła. Mówię tu chociażby o relacji hate love, była dość dziwnie poprowadzona w jednym rozdziale Chloe i Mateo się nienawidzą w drugim się lubią, a już w kolejnym znowu się nie lubią.

Jakoś nie mogłam się połapać w ich znajomości. Po połowie znowu się wszystko wyrównało i było sympatycznie, ale trwało to krótko gdyż z każdą kolejną kartka było już coraz bardziej chaotycznie ;/. Z bohaterami jakoś bardzo się nie zżyłam, gdyż nie zachowywali się jak racjonali, dorośli ludzi. Oboje byli niezdecydowani i czasami nie do końca rozumiałam ich tok myślenia jak i zachowanie.

Plusem były stworzone cytaty i nawiązania do masek - były fajnym zabiegiem, który bardzo mi się spodobał. No i muszę wspomnieć jeszcze raz o typie pisania autorki, bo był naprawdę cudowny.

Jednak w całokształcie powiem: Zawiodłam się, bo naprawdę początek zapowiadał się ciekawie, a później potoczyła się lawina chaosu.

Oczekiwałam bardziej rozwiniętej fabuły. Kiedyś zaczęłam czytać "Bez żadnych zasad" na Wattpadzie, ale nigdy nie udało mi się skończyć książki przed cofnięciem publikacji, mimo wszystko zapamiętałam ją bardzo dobrze. Nie wiem jakie zaszły zmiany czy we mnie czy w książce, ale historię zapamiętałam jakoś inaczej ;/
Profile Image for zaczytana_julcia.
1,277 reviews62 followers
October 15, 2023
4,5⭐️
dobrze, że mam 2 tom, bo chyba bym nie przeżyła czekania po takim zakończeniu. i mean takie kończenie książek powinno być karalne, kiedy nie ma wydanej kontynuacji.
Profile Image for szysza.
21 reviews1 follower
July 29, 2023
Skończyłam. Wow! Nie wiem co powiedzieć. Historia Chloe i Matteo trafiła w moje ręce totalnie przypadkowo a już od pierwszego zdania przepadłam. Autorka stworzyła coś po prostu niesamowitego. Jest to krótka książka a mimo wszystko strasznie się do niej przywiązałam. Przez ostatnie kilka dni żyłam tą historią. Jestem wdzięczna autorce za jej napisanie, bo po prostu pokochałam tą historie od samego początku i stała się dla mnie niesamowicie ważna. Nie mogę się doczekać kolejnego tomu <3
Profile Image for dynia&#x1f91d;❤️‍&#x1fa79;.
184 reviews6 followers
July 28, 2023
{ współpraca reklamowa z wydawnictwem niezwykłym i autorką - dziekuje za zaufanie🥹🫶 }



„𝑳𝒖𝒅𝒛𝒊𝒆 𝒃𝒚𝒍𝒊 𝒏𝒊𝒆𝒑𝒆𝒘𝒏𝒊, 𝒂 𝒋𝒂 𝒖𝒘𝒊𝒆𝒍𝒃𝒊𝒂ł𝒂𝒎 𝒎𝒊𝒆ć 𝒌𝒐𝒏𝒕𝒓𝒐𝒍ę 𝒏𝒂𝒅 𝒔𝒘𝒐𝒊𝒎 ż𝒚𝒄𝒊𝒆𝒎, 𝒄𝒐 𝒛 𝒘𝒊𝒆𝒍𝒐𝒎𝒂 𝒛𝒎𝒊𝒆𝒏𝒏𝒚𝒎𝒊 𝒃𝒚ł𝒐 𝒅𝒐𝒔𝒚ć 𝒕𝒓𝒖𝒅𝒏𝒆.
𝑩𝒐 𝒏𝒊𝒆 𝒃𝒚ł𝒐 𝒅𝒐𝒃𝒓𝒚𝒄𝒉 𝒍𝒖𝒅𝒛𝒊. 𝑩𝒚𝒍𝒊 𝒍𝒖𝒅𝒛𝒊𝒆 ź𝒍𝒊 𝒊 𝒄𝒊, 𝒌𝒕𝒐́𝒓𝒛𝒚 𝒑𝒐𝒕𝒓𝒂𝒇𝒊𝒍𝒊 𝒅𝒐𝒃𝒓𝒛𝒆 𝒌ł𝒂𝒎𝒂ć."

𝐵𝑒𝑧 𝑧𝑎𝑑𝑛𝑦𝑐ℎ 𝑧𝑎𝑠𝑎𝑑 to książka, z którą do czynienia miałam już na wattpadzie. Gdy tylko zobaczyłam informacje o wydaniu tej książki wiedziałam, że muszę ją mieć na swojej półce i zapoznać się na nowo z papierową historią. Zanim przejdziemy do recenzji chciałabym wam troszkę opowiedzieć o fabulę książki.

Chloe Riviera wyjeżdża na studia artystyczne do Nowego Jorku i ma tylko jeden cel - tańczyć lepiej niż inni. Niestety dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że spotkanie z pewnym tajemniczym chłopakiem na dachu może całkowicie odmienić jej życie. Tajemniczy blondyn już od pierwszych chwil upatruje Chloe jako jego nową zdobycz. Matteo uznaje, że idealną rozrywką bedzie propozycja zawarcia układu o tematyce zabawa w miłość. Kto pierwszy się zakocha, ten przegrywa i opuszcza akademie tracąc szanse na lepszą przyszłość. Oboje są przekonani, że nie są zdolni się w sobie zakochać i pewni zwycięstwa zaczynają grę kłamstw i pozorów. Gra nie posiada żadnych zasad, więc co złego może sie stać🌚🌚? Ile czesu potrzeba, aby zrzucić wszystkie maski i pokazać prawdziwą twarz? Tego wszystkiego dowiecie sie czytając Bżz!

Nawet nie wiecie jak bardzo kocham tą książke😭. To jak od początku do samego końca trzymała mnie w napięciu i nie chciała puścić było nie do opisania! Styl pisania Natalki jest bardzo przyjemny i przysięgam, że przeczytam każdą książkę, która wyjdzie spod jej pióra🩷. Sama bardzo wciągnełam się w fabułę i książke przeczytałam łącznie w około 2 dni! Kocham to jak Natalka przedstawiła wszystkie wątki. Jeden wątek jest mi zdecydowanie bliski, a mianowicie balet. Sama tańcze i wątek tego był tak cudowny! Do tego samo prowadzenie układu i to w jaką strone on szedł... pe- tar- da!!! Wykreowanie bohaterów również było cudowne i teraz chciałabym właśnie przejśc do tych bohaterów i powiedzieć co o nich sądze itp.

Jeżeli chodzi o Chloe to już od początku ta dziewczyna zdobyła moją sympatie. To jaka ona była powerful i jakie jej teksty były iconic... KOCHAM! Mimo wszystko dziewczyna skrywała w sobie bardzo wiele emocji poza tą mocą. Od początku czułam, że Chloe dużo przesła i że życie nauczyło ją wiele. Od początku poczułam z tą dziewczyną więź i gdy myślami powracam do tej książki to szczerze mówiąc w wielu przypadkach utożsamiam się z Chloe.

W Matteo za to na początku dostrzegłam takiego typowego „bad boya" - inne dziewczyny, imprezy. Chłopak ten mimo wszystko wraz z Chloe byli takim ikonicznym duo - kocham ich wymiany zdań hahah!!! Chłopak tak jak Chloe - skrywa pod sobą najrózniejsze maski. Przy Chloe stał się on inny i po jakimś czasie można było zauważyć, że totalnie on wpadł po uszy. Kocham to jak się o nią troszczył - to było cholernie słodkie. Sama chciałabym znaleść w swoim życiu realnego Matteo, który dla mnie przepadnie i wam też tego życze haha!!!

Podsumowując 𝐵𝑒𝑧 𝑧𝑎𝑑𝑛𝑦𝑐ℎ 𝑧𝑎𝑠𝑎𝑑 to książka, w której zakochałam się bezpowrotnie i na pewnio kiedyś do nien wrócę! Polecam wam wszystkim tę lekturę bardzo serdecznie, a ja sama nie mogę ocenić książki inaczej niż 5/5✮.

Stay safe, pumpkin♡
Profile Image for marta.
126 reviews1 follower
August 27, 2023
z początku była fajna, potem lekko nudna, jednak końcówka wynagrodziła wszystko 4/5⭐️
Profile Image for lilia.
80 reviews3 followers
August 6, 2023
3,5/5

Ta książka miała naprawdę wielki potencjał i jest mi przykro, bo w moim odczuciu został on nieco zmarnowany.

Przez większość książki bawiłam się naprawdę dobrze i bardzo mi się spodobała. Choć na początku miałam spore wątpliwości, szybko przypadła mi do gustu.

Wydaje mi się, że największym plusem był cały zamysł, przynajmniej na początku. Nigdy nie spotkałam się z podobną książką. Było to coś nietypowego, nieprzewidywalnego i mimo, że nie było większych plot twistów, czytałam tę pozycję z zaciekawieniem. Akcja była poprowadzona dobrze, bez żadnych niedociągnięć czy dziur fabularnych, choć momentami miałam wrażenie, że jest dość chaotyczna.

Mieszane uczucia mam co do bohaterów. Z jednej strony irytowali mnie, zwłaszcza na samym początku. Chloe zachowywała się bardzo pretensjonalnie, wręcz gardziła ludźmi którzy proponowali jej pomoc czy chcieli się z nią zaprzyjaźnić. Nie mogłam znieść jej zachowania, miałam wrażenie, że czuje się lepsza od innych. Z drugiej strony, nie byli oni typowi, co zdecydowanie było dużym plusem. Mimo ich specyficznych zachowań na początku, w końcu ich polubiłam.

Sam wątek gry miłosnej był świetny. Fakt, że bohaterowie, a czasem i czytelnik gubili się w uczuciach i tym co jest tylko pięknymi słówkami na potrzeby ich zabawy, a co prawdą, mieszało mi w głowie. Czasem byłam pewna czy już się kochają, a po chwili jednak przychodziła chwila zwątpienia, kiedy bohaterowie to wypierali. Uczucia zostały tutaj naprawdę bardzo ładnie opisane.

Nie jestem pewna czy podobało mi się to, jak zostały poprowadzone wątki poboczne, takie jak ten związany z rodziną, tańcem czy Lewisem. Były ciekawe, ale chyba potrzebowałam, żeby o każdym z nich było kilka stron więcej. Taniec, który był tutaj jedną z ważniejszych rzeczy dla bohaterki, został potraktowany bardzo pobieżnie i nawet nie dostaliśmy żadnych opisów treningów czy z turnieju.
Styl pisania bardzo mi się spodobał. Był lekki, przyjemny, dzięki czemu przez większość książki po prostu przepłynęłam. Zdecydowanie jest to duży atut autorki.

Przez większość książki byłam pewna, że dam jej przynajmniej cztery gwiazdki. Nie była idealna, ale bardzo dobra, zwłaszcza jak na debiut. Jednak cały mój odbiór tej pozycji, zepsuło zakończenie, które zupełnie mi się nie spodobało. Było zbyt szybkie i za bardzo chaotyczne. Pojawił się też wątek, za którym wiele osób, w tym ja, zupełnie nie przepada. Jestem zaskoczona, że tak wiele osób zachwycało się tym zakończeniem i gratuluję autorce, że udało jej się ograć to tak, że ludziom się spodobało. Do mnie niestety zupełnie nie trafiło.

Mimo wad, zaciekawiła mnie ta książka i z niecierpliwością czekam na kolejne części.
Profile Image for itsjustabookwojtek.
69 reviews10 followers
August 5, 2023
Cudoo 🫶🏼🤍 Przeczytałem ją w 2-3 dni i ubóstwiam tę książkę.

( Teraz wstawiam recenzję ponieważ czytałem ją na Legimi ale MUSZE koniecznie kupić wersje papierową i ją zaadnotować )
Profile Image for Podstawaa.
30 reviews2 followers
May 26, 2025
dalabym 3,75 albo 3,5 ponieważ akcja działa się momentami bardzo bardzo szybka
Profile Image for julasza_.
71 reviews
July 22, 2023
Kocham, kocham i jeszcze raz kocham
Ale nienawidzę Natalki za to zakończenie.
Profile Image for ksiazkowamagda .
637 reviews166 followers
July 29, 2023
"Tego wieczoru każde z nas poznało inną stronę drugiej osoby. Zdjęliśmy maski, pokazując swoje prawdziwe oblicza. Skończyliśmy udawać".


" Bez żadnych zasad" czytałam, gdy jeszcze można było ją przeczytać na Wattpadzie, zanim autorka ją usunęła. Jednak nie wiele z niej pamiętałam. Przez promocję patronek nie mogłam się jej doczekać i odliczałam do momentu, aż pojawi się na Legimi by móc ją przeczytać. Nie będę ukrywać, że miałam ogromne oczekiwania względem tej pozycji. I bałam się, że się rozczaruje....

Moje obawy okazały się całkowicie niepotrzebne.

Przepadłam bezpowrotnie dla tej historii. Dostarczyła ona mi mnóstwo emocji. Plakałam, śmiałam się, rozczulałam oraz były momenty, kiedy miałam ochotę wstrząsnąć bohaterami. Co nie zmienia faktu, że kocham ich mimo, że czasem miałam ich dość, gdy podejmowali takie a nie inne decyzję.

Chloe Rivera opuszcza swoje rodzinne miasto i wyjeżdża na studia, gdzie chcę zacząć od zera. Na nowo żyć i zapełnić białą kartkę ponownie. Ma w głowie plan, który już dawno sobie zaplanowała. Jednak nie sądziła, że tak wiele się zmieni, gdy na jej drodze pojawi się Matteo Cortez.

Bardzo podobało mi się to w jaki sposób Natalia wykreowała główną bohaterkę. Nie była to dziewczyna, która da sobą rządzić, miała swoje zdanie i własne wartości, którymi kierowała się w życiu. Mało kiedy pokazywała swoją prawdziwą twarz.


Matteo Cortez na pierwszy rzut oka może wydawać się chłopakiem, który ma za wysokie mniemanie o sobie i zbyt wysokie ego. Który może mieć wszystko i nie liczy się z uczuciami innych. Żyje według swoich zasad i nie patrzy na to czy kogoś zrani czy nie.

Bardzo go polubiłam. Autorka w genialny sposób go wykreowała oraz na przestrzeni całej książki możemy widzieć zmiany, które w nim zachodzą.


W wyniku nudy proponuje Chloe grę. Nie byle jaką grę. Grę bez żadnych zasad. Polegała ona na udawaniu, szalenie w sobie zakochanych, mieli sobie prawić komplementy, mówić sobie czułe słówka. Chaczyk był jeden miało to wszystko być bez żadnych uczuć. Kto pierwszy się zakocha ma opuścić akademię. Zadanie wydaje się bardzo proste. Ale czy na pewno ?

Czy naprawdę da się wyłączyć uczucia oraz emocje i udawać, że nic się nie czuje?

Myślę, że odpowiedź jest bardzo prosta, ale czy również ta odpowiedź była taka dla głównych bohaterów?

Pdooba mi się to, że podczas czytania tej pozycji wszystko było idealnie przedstawione. Nie lubię, gdy w książkach z nienawiści zbyt szybko przechodzą na miłość. Mam wtedy wrażenie, że jest to zbyt sztuczne. Bo nie da się tak w krótkim czasie zmienić do siebie nastawienia i nie jest możliwe by w tak krótkim czasie pojawiły się inne uczucia niż wzajemna niechęć. Jednak w tej książce tak nie było i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa.

Maski każdy z nas je ma. Zakładamy je by tak naprawdę zatuszować bolesną przeszłość, wspomnienia. Oraz prościej jest udawać. Wtedy nie ma szans na niewygodne pytania, które mogą nas zaboleć i rozdrapać stare rany o których nie chcemy już nigdy więcej pamiętać. Ale co w przypadku, gdy na swojej drodze pojawi się ta odpowiednia osoba, przy której nie musimy niczego udawać. Bo akceptuje nas takimi jakimi jesteśmy?

Relacja Chloe i Matteo była ukazana w piękny sposób. Krok po kroku byliśmy świadkami jak się zmieniali na przestrzeni kolejnych rozdziałów. Jednak jeśli myślicie, że tak było przez całą książkę to jesteście w błędzie.

Autorka zadbała o to abyśmy nie nudzili się podczas czytania " Bez żadnych zasad" i dostarczyła nam emocjonalnego rollercoastera. Tajemnice, demony przeszłości sprawiły, że siedziałam z otwartymi oczami i byłam po prostu w szoku. Bo totalnie się tego nie spodziewałam.

Na jaw wychodziły fakty, których nie byłam w stanie sobie wyobrazić. Byłam w ogromnym szoku jak dopracowana była fabuła. Jak niektóre elementy układały się w całość. Jednak jeśli myślicie, że będziecie wstanie wiedzieć co będzie dalej w książce to autorka zadbała, żebyśmy nie byli w stanie tego dokonać.

Zakończenie sprawiło, że poplakałam się. I jeszcze długo po skończeniu nie mogłam wyrzucić z głowy, tego w jakim momencie zakończyła się pierwsza część. Nadal myślę o nim i jestem szalenie ciekawa co będzie dalej. Ja muszę wiedzieć co zaplanowała dalej autorka. Nie ukrywam, że obawiam się tego. Jestem gotowa na złamane serce oraz łzy.

Ja osobiście bardzo Wam polecam zapoznać się z tą historią. Debiut Natalii uważam za jak najbardziej udany.

Moja ocena 5/5
Profile Image for zajkosink.a.
422 reviews7 followers
August 6, 2023
“Bez żadnych zasad”

“Świat był piękny, tylko ludzie go psuli. Bez żadnego wyjątku.”

[współpraca reklamowa z @wydawnictwoniezwykle]

Chloe - marzyła o zostaniu tancerką. Posiada brązowe włosy i tatuaż smoka.

Matteo - o brązowych włosach, niebieskich oczach i posiada bliznę na skroni.

Mieli zagrać w “niewinną” grę, w której kto pierwszy się zakocha, przegrywa i wyjeżdża z Akademii na zawsze.

Jednak, gdy gra zaczyna robić się niebezpieczna dla nich samych, jaki okaże się jej finał? Czy ta gra okaże się dla nich przekleństwem?

Książka w momencie ogłoszenia zapowiedzi bardzo zaciekawiła mnie swoimi motywami. Niestety podczas czytania moja ciekawość spadła.

Łudziłam się, że książka ostatecznie mi się spodoba, ale tak się nie stało. W podziękowaniach zobaczyłam, że historia była pisana 6 lat temu i dokładnie na taką wyglądała. Żeby nie było.. nie umniejszam dojrzałości autorce, ale historia wygląda na taką jakby pisała ją nastolatka..

Uprzedzę, że to są moje indywidualne odczucia.

Chloe to bohaterka, która chciała rozpocząć nowy start w swoim życiu przenosząc się na nową uczelnię. Zamknięta na uczucia do innych, nie potrafiąca kochać. Wybuchowa postać z bagażem doświadczeń, która chciała spokoju i żeby nikt jej w drogę nie wchodził. Co jest utrudnionym zadaniem.

Ten plan ma drobne niedoskonałości, w postaci Matteo Corteza.

Matteo.. można powiedzieć, że jest postacią, która wie czego chce i nie patrzy na uczucia innych. Jednak, gdy pozorna maska zaczyna opadać, jaki okaże się Matteo?

Ich relacja nie była kolorowa. Było burzliwie, chaotycznie. A dla mnie samej ich zachowanie było niezrozumiałe. Z jednej strony mieli mówić sobie czułe słówka, stwarzać pozory, żeby każdy w to uwierzył, a z drugiej strony Matteo miał dwie dziewczyny, z którymi sypiał.

Niby studenci, a jednak zachowanie porównywalne do nastolatków. I okej.. rozumiem, że każdy z nas przejawia jakieś mniej czy bardziej rozważne zachowania, ale nie przez większość książki. Tak samo jak ich czyny.

Irytowały mnie powtarzające określenia osób typu: niebieskowłosa, blondyn, niebieskooki, brunet itp. Uważam, że można było to wyrzucić z tekstu.
-
Postacie poboczne mają swój większy lub mniejszy udział. Chwilami dość istotny, bo mieli wpływ na dalsze wydarzenia.
-
W pewnych momentach w książce pojawiał się chaos. Dodawane nowe wątki i sytuacje, żeby tylko coś się zadziało bez wcześniejszego wprowadzenia.
-
Brakowało mi większej akcji na uniwersytecie, zajęć tanecznych. Tej ekspresji. A sama historia dosłownie mnie nużyła, a ostatecznie po przeczytaniu czułam się nią zmęczona.
-
Samo to, że autorka wprowadziła do książki pomysł postaci skrytych za maską przesiąkniętych „nienawiścią” jest dość ciekawym zabiegiem, który utrzymywał się przez całą książkę.
-
Jednak zdarzenia, które wynikały z poszczególnych wydarzeń nie trzymały się całości.
-
Podczas czytania nie czułam żadnych pozytywnych odczuć oprócz rosnącej irytacji i zmęczenia się czytaniem książki.
-
Tak czy inaczej autorce gratuluje debiutu. A to, że mi ta historia nie przypadła do gustu, nie oznacza, że tobie również.
-
Ig:zajkosink.a

Profile Image for klaudia ♡.
218 reviews8 followers
October 14, 2023
„Bez żadnych zasad” to książka, która już jakiś czas temu zawładnęła moim sercem i jestem tak bardzo wzruszona mogąc trzymać ją w dłoniach. Jest to jedna z najlepszych książek jakie było dane mi przeczytać i uwielbiam ją całą sobą. Zamysł tej książki, jej fabuła, wykonanie, to jest po prostu cudo. Wszystko jest dopracowane w 200% i jest najpiękniejsze.

Chloe przyjeżdżając do Nowego Jorku na wymarzone studia, nie spodziewa się, że już w pierwszy dzień pozna chłopaka, który odmieni jej całe życie. Matteo, blondyn którego dziewczyna spotyka na dachu akademika, od razu zaczyna się nią interesować. Postanawia więc zaproponować układ, który nie będzie mieć żadnych zasad, będzie zabawą. Ale czy napewno? Mają udawać związek, a kto pierwszy się zakocha będzie musiał opuścić akademię, ale przecież oboje są pewni, że nigdy się zakochują. Może dlatego tak łatwo idzie im zawarcie układu i wiele kłamstw. To dlaczego zaczynają coś czuć?

Kocham tę książkę, wielbię i ubóstwiam. Uwielbiam całą jej fabułę, bohaterów i ich historię. Natalia pisze tak cudownie, że przez książkę się płynie i tylko coraz bardziej w niej przepada i zakochuje. Uwielbiam jej pióro, tą lekkość, sposób w jaki przekazuje emocje, a jest ich naprawdę wiele! Uwielbiam jak wykreowani są bohaterzy, którzy mają specjalne miejsce w moim sercu, z którymi bardzo się zżyłam. Kocham charakter Chloe i uwielbiam ją całą, tak samo jak Matteo. Ich pewność siebie i docinki do siebie nawzajem, to jest jeden z miliona powodów, dla których musicie przeczytać tę pozycje! Ich duet to cudo!

Podczas czytania czułam milion emocji i możecie myśleć, że przesadzam, ale ta książka znaczy dla mnie tak wiele, że czytanie zwykłych zdań sprawiało, że odczuwałam ekscytację albo wzruszenie. Jestem tak szczęśliwa, że mogę trzymać ją w dłoniach, że mogę na nią patrzeć, mieć ją na swojej półce i pewnie za niedługo dokupię drugi egzemplarz, bo jeden to zdecydowanie za mało. Jestem szczęśliwa, że poznałam tę historię i że trafiła na mnie, a ja na nią, bo naprawdę wiele dla mnie znaczy.

Wszystko, ale to naprawdę wszystko jest tak cudowne, ale mimo, że ta książka sprawiła mi tyle szczęścia, sprawia również, że chce mi się płakać. Przeczytałam tę książkę w jeden dzień i tak bardzo potrzebuję dowiedzieć się co jest dalej… Na szczęście już niebawem drugi tom, także koniecznie kupujcie pierwszy, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście bo naprawdę warto. To jak Natalia się stara i jak wszystko dopracowała jest totalnie warte, abyście kupili swój egzemplarz, a obiecuję, że pokochacie tę historię.

Co do fabuły, to od samego początku czeka nas akcja i uwierzcie, że tutaj nie ma nudy. Tutaj jest rollercoaster emocjonalny i rownież dużo śmiechu, bo Natalia ma tak cudowne poczucie humoru, że nie mogę. Jest to jej debiut i jest świetnie napisany! Wszystko jest przemyślane i dopięte na ostatni guzik.

Trochę się rozpisałam, ale przy tej pozycji nie dało się krótko. Jeszcze raz, jestem ogromnie wdzięczna, że dane było mi poznać tę cudowną historię i nie mogę się już doczekać drugiego tomu…❤️‍🩹
Profile Image for Kantorek90.
577 reviews
October 1, 2023
Natalia Sobocińska to kolejna tegoroczna debiutantka, po której publikację miałam okazję sięgnąć. "Bez żadnych zasad" jest jedną z tych książek, których promocja w bookmediach zachęciła mnie do jej przeczytania. Czy lektura ostatecznie spełniła moje oczekiwania? Już śpieszę z wyjaśnieniem.

Główną bohaterką powieści jest Chloe Rivera. Dziewczyna, która po śmierci matki nie mogła dogadać się ani ze starszym bratem, ani z ojcem i jego nową wybranką, dlatego postanowiła przyjechać do Nowego Jorku, aby studiować na uczelni artystycznej i spełnić swoje marzenia, o pójściu w ślady mamy. Aby tego dokonać, stawia sobie jeden cel — chce skupić się na tym, by tańczyć lepiej od innych i nie dać się w ciągnąć w stereotypowe studenckie życie. Czy jej się to uda? Mogłoby się wydawać, że tak, jednak już pierwszego wieczoru Chloe poznaje na dachu akademika pewnego blondyna, który bierze ją sobie na cel. Czy Matteo pokrzyżuje jej plany, proponując grę, której stawką jest opuszczenie prestiżowej akademii przez jedno z nich? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w pierwszym tomie serii "Zasady".

Muszę przyznać, że po przeczytaniu opisu publikacji, miałam trochę inne wyobrażenie o tej książce, niż to, które faktycznie otrzymałam. Liczyłam na dobrą lekturę z motywem fake dating osadzoną w artystycznym świecie, w którym główną rolę będą odgrywać jednak zajęcia taneczne. Niestety trochę się przeliczyłam, ponieważ samego tańca jest jak na lekarstwo i właściwie, gdyby nie krótka wzmianka o treningach, które miały przygotować głównych bohaterów do turnieju, nie byłoby go wcale. Szkoda, bo myślę, że rozwinięcie tego wątku mogłoby sprawić, że książka wybiłaby się na tle innych swoją wyjątkowością.

Nie do końca przypadł mi również do gustu sam styl pisania autorki, ponieważ był dla mnie nieco zbyt chaotyczny. Kilka razy zgubiłam się w akcji i musiałam wrócić do wcześniej czytanych fragmentów, aby zrozumieć sens kolejnych. Totalnie niezrozumiała była dla mnie również zażyłość między Chloe a Scottem Lewisem. Rozumiem chęć pomocy przyjaciołom, ale to, co z niej wynikło, wydawało mi się wysoce nieprawdopodobne i wręcz wymyślone na siłę, aby zasiać wątpliwość związaną z późniejszymi wydarzeniami.

Oczywiście obok minusów, pojawiły się też plusy. Sam motyw zakładu i wspomnianego wcześniej fake dating zrobił na mnie dobre wrażenie. Oba wątki zostały ciekawie poprowadzone i sprawiły, iż mimo tego, że stawką było opuszczenie uczelni przez Chloe lub Matteo, mocno kibicowałam im, aby przyznali się przed sobą do swoich uczuć. Szczególnie że zawsze można zmienić warunki zakładu, jeżeli obie strony wyrażają na to zgodę.

O dziwo spodobało mi się także trzymające w napięciu zakończenie, pomimo faktu, że nie lubię ucinania fabuły w takim momencie. Tutaj jednak wydawało mi się odpowiednie i zachęciło mnie do tego, żeby sięgnąć po kolejny tom, aby przekonać się, jak kontynuowane będą losy Chloe i Matteo oraz by sprawdzić, czy autorka poczyniła progres w swoim pisarskim kunszcie.
Profile Image for Nikola.
377 reviews2 followers
August 7, 2023
Współpraca barterowa

Chloe zaczyna swoją przygodę na uniwersytecie artystyczym, gdzie może zacząć szlifować swoje zdolności związane z baletem. Jej postanowieniem było spokojne skończenie nauki bez zażyłych relacji, które zawsze sprawiały, że koniec końców cierpiała. Tutaj już od samego początku jej plan jest skazany na niepowodzenie w momencie w którym spotyka na dachu tajemniczego blondyna.

♡ Co to było za zakończenie, teraz cały czas układam sobie w głowie scenariusze jak potoczy się dalsza akcja, gdyż nie spodziewałam się tego co spotkało Chloe i Matteo. Relacja między głównymi bohaterami zaczęła się od tego, iż zaczęli grać w grę bez żadnych zasad, która skutkowała odejściem z akademii w przypadku zakochania jednej ze stron.

♡ Ta powieść zdecydowanie nie jest przeznaczona na luźne i spokojne wieczory, gdyż dostarcza ona bardzo intensywnych emocji, a akcja dziejąca się w historii juz od samego początku nie daje wytchnienia.

♡ Kreacja bohaterów była bardzo przemyślana, choć chłopak może się niektórym wydawać stereotypowy, ja uważam, że ma w sobie coś takiego, czego zazwyczaj brakuje schematycznym złym chłopcom. Chloe zaś od samego początku pokazała pazurki, które miały sprawić, że nikt nie zwróci na nią uwagi, co niestety jej się nie udało. Każdy z bohaterów zakładał maski, które miały zarówno umożliwić wygranie gry co codzienne życie w Nowym Jorku.

♡ Bardzo podobało mi się to, że autorka skupiła się tez tutaj na zawiązywaniu przyjaźni, która dla bohaterki była trudna przez jej brak zaufania. Sposób w jaki paczka przygarnęła Chloe do siebie był genialnie wykreowany i sprawił, że nieraz miałam uśmiech na twarzy związany z oddaniem jej członków względem siebie.

♡ Ta historia jest początkiem świetnie zapowiadającej się powieści, pokazującej jak zranione przez świat duszę odnajdują się na nowo, ucząc się przy okazji pierwotnych emocji, których dotychczas brakowało w ich świecie.
Profile Image for Daria Jurecka.
66 reviews
December 21, 2024
Nie mam pojęcia, czy zawyżyłam tą ocenę, czy jednak nie. Myślę tak ze względu na to, że początek zapowiadał się jak typowa książka wydawnictwa Niezwykłego. Myślałam, że będzie to książka typowo wattpadowska, ale z czasem było całkiem dobrze. Książka ma swoje plusy i minusy.
Najpierw minusy. Akcja często dzieje się w bardzo szybkim tempie. W niektórych momentach nie rozumiałam również, po co niektóre rzeczy się dzieją. Chciałabym wierzyć, że może się coś wyjaśni w kolejnych częściach, ale czy ja wiem? Nie odczuwałam emocji, o których mówili bohaterowie. O co mi chodzi? Był moment gdzie główna bohaterka zwierza się z swoich emocji przed samą sobą, a ja się zastanawiam - skąd ci się to wzięło? dlaczego akurat teraz? nie masz podstaw, by nagle z dupy, tak o tym myśleć.
Niestety, często te wypowiedzi o emocjach były suche, nijak nie umiałam się wczuć, ani tego zrozumieć.
Akcja, a głównie wyjazdy w jakich brali udział bohaterowie, były trochę z dupy. Niby miały sens, ale działy się tak nagle, że traciły na wiarygodności jakiejkolwiek. Co muszę przyznać z innymi czytelnikami, motyw tańca jest tu znikomy, a szkoda.
Teraz za to plusy. Zdziwiłam się jak mało było tu przekleństw. Nie mam pojęcia dlaczego, ale tego właśnie spodziewałam się po tej książce. I całe szczęście, że tego nie było. Tak samo, jak scen seksu. Tego bałam się najbardziej. Nie było chyba ani jednej rozbudowanej, a jeśli była, to ją ominęłam, a dla mnie to na plus. Słownictwo wcale nie było takie złe.
Początek książki potrafił być w swoim momentach absurdalny, ale środek i połowa wcale nie były takie złe. Były oczywiście momenty kiedy byłam całkowicie zeżenowana, ale coś ta książka miała w sobie, że potrafiła mnie przy sobie zatrzymać. Dziwnie jest mi to pisać nawet, ale jestem pewna, że powrócę do tej historii. Jest to jedna z niewielu z tego gatunku, której chcę dać szansę, by pokazać mi jak został poprowadzony dalej potencjał.
Profile Image for julstop.czyta.
185 reviews12 followers
August 27, 2023
Chloe i Matteo poznają się dość przypadkowo, gdy dziewczyna potrzebuje cichego miejsca i już wtedy między nimi do czegoś dochodzi. W następnych rozdziałach gdzieś się przewijali koło siebie a napięcie między nimi rosło, aż zaczęli grę Bez Żadnych Zasad.

Do połowy książki tę pozycję czytało mi się znakomicie i byłam nią zachwycona. Uważam, że relacja głównych bohaterów została wykreowana bardzo pozytywnie i krok po kroku mogłam ich poznawać, oraz mętlik, którzy tworzył się w ich głowach. Czasami jednak irytowała mnie hipokryzja głównego bohatera, gdyż ten zakład był jego pomysłem, i z jego strony częściej zachodziło do zaniedbań. Gdy złościł się na Chloe o coś, o co kompletnie nie miał powodu, miałam bardzo mieszane uczucia i niezbyt mnie to satysfakcjonowało.

Głównych bohaterów polubiłam, choć nie powiem, żebym zgadzała się z ich każdą decyzją, czy zachowaniem, ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że zyskali moją sympatię. Gorzej jest z postaciami drugoplanowymi a zwłaszcza ze współlokatorką Chloe - nie mogę jej zdzierżyć. Ja rozumiem, że przez swoje własne doświadczenia chciała w jakiś sposób ochronić „przyjaciółkę”, ale robiła to w sposób tak nachalny, że jedynie mnie od siebie odrzucała. Z drugiej strony cieszę się, że taka bohaterka tu występuje, bo dostałam różnorodność pod względem postaci i nie byli nijacy; wywoływali we mnie różne emocje.

Styl pisania autorki przypadł mi do gustu, choć miejscami miałam wrażenie jakby był nieco chaotyczny. Szczególnie takie odczucie miałam na początku książki, a z każdą stroną było jedynie lepiej i myślę, że był on powodem, dla którego łatwiej czytało mi się drugą połowę książki.

Nie podobał mi się wątek niedokończonych spraw Matteo. Miałam wrażenie, jakby nie do końca miało to sens i trochę odebrało mi przyjemność z czytania, szczególnie, gdy wpływało to na bohaterkę, która z czasem podejmowała nieracjonalne decyzje, przez które załamywałam ręce. Trochę mnie jednak ten wątek zaintrygował, więc z chęcią dowiem się w drugim tomie co z niego wynikło, bo tu dostaliśmy zaledwie garstkę informacji, więc może być to powód dla którego nie polubiłam się z nim za bardzo.

O dziwo motyw, który lubię, ale nie w takiej postaci jak w tej pozycji (nic więcej nie powiem, żeby wam nie spojlerować), przypadł mi do gustu i został tu naprawdę fajnie poprowadzony, chociaż nie wiem czy pokusiłabym się o stwierdzenie, że był on potrzebny. Jest interesującym dodatkiem i otworzył furtkę na dalszą akcję, dlatego jestem ciekawa jak bohaterowie poradzą sobie w nowej roli.

Jeśli szukacie pozycji typowo o studentach, to nie sięgajcie po tę książkę, bo nie znajdziecie tu typowego romansu. Nie mniej jednak myślę, że warto sięgnąć po Bez Żadnych Zasad, bo jest to dobry debiut i spędziłam przy nim miło czas, chociaż momentami mi się dłużyło.
Profile Image for Natalia.
121 reviews1 follower
July 28, 2023
Recenzja ♡Bez Żadnych Zasad♡
Autor:Natalia Sobocińska
⭐️Ocena:♾️/5
[Współpraca recenzencka]

Nie sądziłam, że jestem w stanie zakochać się w książce jeszcze mocniej po przeczytaniu jej drugi raz, ale właśnie to zrobiłam. Kompletnie przepadałam dla tej książki. Pokochałam ją już na wattpadzie, a teraz mogę trzymać ją w swoich dłoniach. Ten moment jest dla mnie po prostu magiczny i nadal w to niedowierzam.

Jeśli szukacie cudownego stylu pisania i histroii, w którą wciągnięcie się bez opamiętania? Jeśli tak to "Bez Żadnych Zasad" zdecydowanie powinna się pojawić na waszych listach "do przeczytania". Autorka świetnie przedstawia bohaterów, pokazując ich indywidualne cechy charakteru, problemy czy przeszłość. W dodatku przy tej książce nie da się nudzić i musicie mi uwierzyć, że wiciąga już od pierwszych zdań. Gdy pochłaniałam stronę za stroną, czułam jakbym przeżywała osobiście opowieści Chloe, związałam się z nią nie tylko jako z bohaterka cudownej książki, ale też jako osoby walczącej o swoje mimo braku wsparcia że strony najbliższych.

Nie jestem w stanie wyrazić słowami jak niesamowicie została nam przedstawiona główną postać historii-Chloe Rivera. Czytając miałam wrażenie, jakby ktoś opowiadał mi o czymś co wydarzyło się naprawdę. Charakter, przeszłość, świetnie przedstawiona postać-to nadało realizmu jej istnienia. Chloe to definitywnie silna kobieta. Uwielbiam w niej to, że starała się spełnić swoje marzenia nie zważając na innych, chciałabym być tak samo odważna jak ona. Mimo to jaką "twarda" była na zewnątrz to w środku była bardzo krucha. Cieszę się, że spotkała kogoś takiego jak Matteo, sprawiającego, iż czuła się szczęśliwa. Nawet jeśli ich relacja miała być "Na niby"

Matteo był interesująca postacią i przez to bardzo cieszy mnie to, że autorka pokazywała nam też jego perspektywę. Zaintrygowało mnie już na samym początku, gdy "przyczepił" się do głównej bohaterki, która od samego początku nie dążyła go zbyt dużą sympatią. A potem, gdy zaproponował jej układ bez żadnych zasad... kompletnie przepadałam. Mężczyzna starał się siebie kreować na dupka bez uczuć, bawiącego się dziewczynami, lecz tak naprawdę, gdy lepiej go poznałam zobaczyłam jaki jest opiekuńczy i łagodny.

W wielki skrócie jestem pod wrażeniem tej książki. Pochłonęłam ją całym moim sercem i już nie mogę doczekać się kolejnej części. Polecam ją z całego serduszka!
~Wasza Natalia♡
Profile Image for Pmoszczynska.
37 reviews
October 20, 2023
"Bez żadnych zasad" to debiutancka książka autorki Natalii Sobocińskiej. Publikacja łączy w sobie motyw hate-love, fake dating, miłość do tańca oraz wartką akcję, pełną niebezpieczeństw.

Główna bohaterka, Chloe Riviera, przyjeżdża na wymarzone studia artystyczne do Nowego Jorku. Pomimo skupienia na polepszeniu umiejętności tanecznych dziewczyna zdobywa nowych przyjaciół, a także poznaje tajemniczego blondyna, z którym postanawia się zabawić w grę bez żadnych zasad. Układ jest prosty- ten, kto pierwszy zakocha się w drugiej osobie, przegrywa. Rozpoczyna się przygoda pewna kłamstw i intryg. Być może część z nich okaże się jednak prawdą?

Jestem pozytywnie zaskoczona książką od Natalii Sobocińskiej. Ze względu na młody wiek autorki i fakt, że publikacja została napisana 6 lat temu, nie oczekiwałam za dużo. Po zapoznaniu się z fabułą myślałam, że lektura będzie głównie oparta na niewinnych przepychankach między zauroczonymi studentami. Okazało się jednak, że ta historia kryje w sobie o wiele więcej.

Pióro autorki niesamowicie przypadło mi do gustu. Uwielbiam sposób myślenia głównej bohaterki, a jej ironiczne riposty nie raz wprawiły mnie w głośny śmiech. Zakończenie tego tomu sprawiło, że od razu chciałam wiedzieć co dalej. Jeśli szukacie książki, w której poznacie młodych dorosłych zmagających się z codziennością, ale też trudnymi sytuacjami, to zachęcam do przeczytania. Poznajcie maski noszone przez Chloe i Matteo!
Displaying 1 - 30 of 66 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.