This Could Get Ugly

Legacy #1

by Natalia Antczak

Detektyw Delilah Warren dostała właśnie nową sprawę do rozwiązania. Musi znaleźć mordercę żony znanego prawnika – Williama Crawforda. Jednak kobieta nie będzie pracowała sama.

Jej partnerem jest Ian Calloway. Współpraca między tą dwójką nie zapowiada się lekko, bo oboje pałają do siebie niechęcią. Co gorsza, ma to wpływ na przebieg śledztwa, bo zamiast grać do jednej bramki, wciąż tylko rzucają sobie kłody pod nogi.

Znalezienie mordercy w takich warunkach z pewnością nie będzie łatwe. Jednak jakimś cudem para posuwa się do przodu.

Wkrótce sprawy jeszcze bardziej się komplikują, kiedy między dwójką detektywów, oprócz wzajemnej nienawiści, pojawia się coś nowego – pożądanie.

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.

380 pages, Paperback

First published October 4, 2023

Reviews

[Elizka · Rating 2 out of 5]

Bardzo mnie ta książka sfrustrowała i zirytowała.

Pierwsza połowa była bardzo git, "poznaliśmy" bohaterów, trwa śledztwo, detektywi szukają dowodów, koks. Co w takim razie doprowadziło do tego, że druga połowa wyglądała tak okropnie??

SPOJLERY!!!!!!!

Wątek śledztwa zszedł na drugi plan, na pierwszym znalazł się romans między Delilah a Ianem, co mi się osobiście bardzo nie podobało, bo ani trochę nie widziałam tej "chemii" między nimi. Bardzo na siłę to wszystko. Przez to, że przez całą książkę nie dowiedzieliśmy się o żadnym z nich praktycznie niczego, myślałam, że do żadnego romansu nie dojdzie, no ale niestety. Nie wiem po chuj te sceny seksu tam były, ale ok XD Morderca na wolności, zabija po kolei świadków, ale ci się będą ruchać w jakimś gabinecie XD

Czy autorka nigdy nie widziała żadnego serialu detektywistycznego?? Delilah miała być niby jakąś najlepszą panią detektyw, a mam wrażenie, że pierwszy raz w życiu jakiekolwiek śledztwo prowadziła. Podejmowała bardzo głupie decyzje. Dla przykładu: Morderca do niej dzwoni. Co robi Delilah? Nic XD Olewa ten telefon i nikomu o tym nie mówi. Jakiś czas później morderca dzwoni ponownie i mówi, że w ciągu kilku następnych godzin do niej przyjdzie/spotkają się. Co robi Delilah? Znowu NIC i gada o pierdołach z Ianem, po czym się rozłącza i siedzi w pustym mieszkaniu i pije wino, a potem gdy słyszy dzwonek do drzwi to po prostu otwiera 💀💀💀💀

Co do reszty bohaterów, o Ianie nic nie mam do powiedzenia bo nic o nim nie wiem, ale Gabrielle to jakaś porażka. Zresztą nie wiem czy ja w ogóle dobrze te książkę zrozumiałam, bo była bardzo dziwnie napisana. Nie wiem czy to przez te zmiany perspektyw, ale nie mogłam się połapać w wątku Carmen i Gabrielle. Bo dobra, do Carmen przyszedł morderca i ją związał i rozebrał na stole i później ona dzwoni do Gabrielle, mowi jej ze potrzebuje pomocy i ze morderca to nie jest ten jej kochanek. Co robi Gabrielle? Kurwa NIC XD Potem tylko dzwoni do Carmen i mówi jej, że to CARMEN ma pomóc JEJ bo debilka nie potrafi wykonać jedynego powierzonego jej zadania; pojscia i ogarniecia prawnika. Po czym Carmen mowi ze miala chwile slabosci i stad ten telefon. Doslownie co!!!!!!! Potem magicznie Carmen byla zamknieta razem z Delilah w piwnicy, skad?? Dlaczego?? Od kiedy??? Nie wiem, nie zrozumiałam.

Perspektywa Williama nie była potrzebna. Na początku to jeszcze myślałam, że coś się z nim będzie działo, bo coś było o tym, że nie może wydać pani detektyw prawdy, ale potem to w sumie nic wiecej o tym nie bylo i po prostu go zamkneli, a potem stwierdzili, że jest niewinny. Super!

Wątek romantyczny beznadziejny jak już wspominałam, najpierw się z dupy nienawidzili, a potem się z dupy zaczęli kochać i finalnie on wyjechał 💀

Z pewnością ta książka nie zostanie przeze mnie polecona nikomu. Niestety zawiodłam się, zapowiadała się bardzo dobrze, a wyszło co wyszło.

[viviev · Rating 5 out of 5]

Ian Calloway. Moja religia.

[ViCtoria · Rating 5 out of 5]

TO BYLO GENIALNE LUDZIE mialam troche przerwe ale to nir bylo wazne bo zaangazowanie w sluchanie 100% caly czas chociaz zgadlam kto stoi za tym wszystkim to super sie bawilam przy tym relacja bohaterow swietna płynnie przechodzili co zaglebienia stosunkow i wciaz przy tym sobie dogryzajac KOCHAM a ian>>> jezu morda mi sie cieszyla sama gdy ją bronił pls koncowka to juz w ogole skradla mi serce bo zastanawialam sie czy 4 czy 4,5 ale za ta koncowke omg kocham tak sie wczulam w to wszystko polecam wam te ksiazke posluchac w audiobooku bo lektorka w tym byla cudowna to tez po czesci jej zasluga ze az tak sie wkrecilam w to

[zaczytana_julcia · Rating 4 out of 5]

4,75⭐️
TO BYŁO TAKIE DOBRE!!
przysięgam to miało tak genialny klimat, bohaterów, fabułę i wszytko inne!! jakby czemu to jest tak mało popularne? no pls to zasługuje na sławę pokroju clone, balickiej itp. meeeeegaaaa polecam!!

[zvzqbook · Rating 5 out of 5]

4,75

[Gabkazdroj (Variousbook) · Rating 3 out of 5]

✨️☠️2.8☠️✨️

Skończyłam tydzień temu i tak szczerze liczyłam na coś lepszego. Jakoś mało tutaj było rozwiązywania tej sprawy kryminalnej, a jednak o tym była książka. Nie dowierzam w to, że przy 3 zabójstwach morderca nie zostawił żadnych dowód bo zawsze zostaje choćby piasek spod buta. Rozwiązywanie sprawy było w sumie tylko ciągłym przesłuchiwaniem świadków, które nawet nie było na komisariacie xdddd. Oraz opierało się na jakiejś pracy papierkowej. Ja nie wiem, mam wrażenie, że autorka miała pomysł ale nigdy nie oglądała serialów i filmów kryminalnych. Główna bohaterka mega irytująca była w wielu momentach i sama sobie przeczyła, zaś główny bohater nawet przyjemny. Lekko zdenerwował mnie koniec bo był totalnie z dupy wyjęty ale niech będzie, przynajmniej styl pisania fajny. Kocham sprawy kryminalne więc pewnie będę kontynuować ale spodziewałam się czegoś lepszego

[amelia · Rating 5 out of 5]

❀Tytuł: This Could Get Ugly
❀ Autor: Natalia Antczak
❀ Wydawnictwo: Wydawnictwo NieZwykłe

☆: ♾️/5

[współpraca reklamowa z Wydawnictwo NieZwykłe]

𝑹𝑬𝑪𝑬𝑵𝒁𝑱𝑨 𝑷𝑨𝑻𝑹𝑶𝑵𝑨𝑪𝑲𝑨

Kilka słów o książce, która stała się moim domem. Kilka słów o historii, która sprawiła, że odcięłam się choć na moment od szarej, smutnej rzeczywistości.

❝– Jesteśmy w pracy, Ian – odparła prosto. – Skąd wiesz, że ciastko nie jest zatrute?
– Gdyby było, pewnie skakałabyś z radości – prychnął pod nosem.
– Z grzeczności nie zaprzeczę – zakpiła, obrzucając go jeszcze jednym spojrzeniem.❞

❝– Kurwa mać – syknęła przez zęby i zmrużyła oczy.
– Wiesz, że wypowiadanie przekleństw łagodzi ból? – mruknął Ian, który nagle wszedł do pokoju.❞

❝– Po alkoholu się nie liczy, prawda? – wydyszała pomiędzy pocałunkami.
– Oczywiście, że nie. Jutro znowu będziemy się nienawidzić – zamruczał. – A teraz zamknij się już, cholera, bo twoje usta są moją nową obsesją.❞

Na wstępie chciałabym napisać, że jest to najważniejsza recenzja na moim profilu. Zaczynając swoją przygodę z bookstagramem, nigdy nie pomyślałabym, że dzięki pokazywaniu miłości do moich najwspanialszych książek, będę mogła być patronką jednej z nich. Nawet nie wiecie jaki to jest dla mnie zaszczyt. Moja historia z „This Could Get Ugly” zaczęła się już dawno temu. Dzięki tej książce poznałam twórczość Natalii i zostałam z nią do dziś. Natalio, jeszcze raz bardzo ci dziękuję za zaufanie i za szansę, którą mi dałaś. Spełniłaś moje bookstagramowe marzenie i już na zawsze będę ci za to wdzięczna. Nie zapomnę dnia, gdy dostałam maila, że chciałabyś ze mną współpracować i że chcesz, żebym objęła patronatem historię Delilah i Iana. Ten dzień już na zawsze zapisał się w mojej pamięci.

[1] ❀ A teraz zastanówmy się, co znaczy dla mnie definicja "domu"? Gdzie tak się czuję? Kiedy czuję się tak bezpiecznie? Kiedy czuję się opatulona takim domowym ciepłem? Zdecydowanie jest tak, gdy czytam „This Could Get Ugly”. Czy to wersję wattpadową, czy teraz papierową. Cały czas utrzymuje się we mnie to samo, wspaniałe uczucie, przez które niejednokrotnie już miałam łzy w oczach ze wzruszenia i szczęścia, że odnalazłam tak komfortową dla mnie książkę, jak i autorkę. Bo trzeba wspomnieć o tym, że Natalka jest przekochaną osobą, która potrafi naprawdę wesprzeć. A współpraca z nią jest genialna.
Historia Delilah Warren i Iana Callowaya sprawiła, że poczułam się bezpiecznie. Na pewno każdy z was ma kilka takich książek lub jedną, przy której pozwalacie sobie na gamę uczuć. Na której płaczecie, przeżywacie każdą stronę, a do niektórych fragmentów jesteście w stanie wrócić setki razy. Tak, zdecydowanie ja tak mam przy „This Could Get Ugly”. Dla mnie ta książka to arcydzieło, dla mnie ta książka jest wręcz idealna i nikt ani nic tego nie zmieni. Humor w tej książce wielokrotnie sprawił, że gdy miałam gorszy humor to na mojej twarzy pojawił się szczery, niewymuszony uśmiech, co w moim mniemaniu jest cholernie ważne.

⬇️DALSZA CZĘŚĆ W KOMENTARZACH⬇️


[2] ❀ Książka opowiada o niezależnej detektyw Delilah Warren, która wykazuje się ogromnym profesjonalizmem, trzyma się zasad i zawsze, ale to zawsze musi być najlepsza w swoim fachu. Pewnego dnia dostaje telefon, że doszło do zabójstwa. No cóż, jak można się domyślać wcale to nie będzie taka łatwa sprawa. Dlatego też pojawia się jeszcze jeden detektyw, który ma pomóc Delilah, aby śledztwo szło w szybszym tempie. Wtedy poznajemy naszego głównego bohatera (mojego męża) Iana Callowaya. Niestety, ale nie darzą siebie sympatią. Oboje są nastawieni do siebie bojowo, a w szczególności Delilah, która nie ukrywa się z tym, że nie widzi jej się współpraca z mężczyzną. Rywalizacja znajduje się u nich na pierwszym planie. Wątek hate-love został dopieszczony w wersji papierowej, dzięki czemu jeszcze bardziej można poczuć te emocje, które duszą w sobie główni bohaterowie.

[3] ❀ Zanim przejdę do głównych bohaterów, chciałabym się skupić na wątku kryminalnym oraz pochwalić Natalię za to, jak świetnie go poprowadziła do samego końca. Wątek kryminalny w tej chwili historii jest bardzo ważny i fabuła cały czas krąży wokół niego, dzięki czemu bardziej możemy wczuć się w klimat, który stworzyła dla nas autorka. Natalia bawi się naszymi umysłami, zostajemy wciągnięci w niesamowitą historię, próbując połączyć kropki. Ja podczas czytania „This Could Get Ugly” czułam się, jak Delilah lub Ian, gdy starali się złapać mordercę, który zagrażał innym ludziom. Czułam ten dreszcz emocji, gdy pojawiały się kolejne niewiadome, a śledztwo w pewnym momencie stanęło w miejscu. To dodało takiego realizmu. Wiecie dlaczego? Ponieważ takie sprawy nie są wcale łatwe. Nie da się ot tak złapać kogoś, kto nie pozostawia po sobie za dużo śladów, a na dodatek jest sprytny lub sprytna. Natalia ukazała pracę detektywów, co też jest dowodem na to, że nie rozstajemy się z tym wątkiem na dłużej.

[4] ❀ Delilah Warren. Boże, jaka to jest silna postać damska. Brakowało mi takiej postaci, a trzeba przyznać, że Natalia świetnie kreuje takie bohaterki. Nie jest ona zbyt pewna siebie, jej sarkazm potrafi naprawdę rozbawić, wykazuje się ogromną niezależnością, co jest moim zdaniem dobrym przykładem dla młodych kobiet, które pragną w przyszłości być niezależne, to jest ogromny plus wykreowania Delilah. Praca pochłania całe jej życie. Skupia się w zasadzie tylko na niej. Czasami mi się wydaję, że jakby mogła to w ogóle by nie spała, tylko pracowała ile wlezie. Tak, zdecydowanie jest ona pracoholiczką. To akurat jest złe, bo bardzo szybko można popaść w wir tej pracy, a potem dopiero dostrzega się w czterech pustych ścianach, że jest się samotnym. Cieszę się, że Natalia pokazała nam nie tylko jej zalety, ale również wady. Odkryła przed nami skazy Delilah, choć jestem przekonana, że Delilah jeszcze wiele przed nami ukrywa, a dowiemy się o tym w następnych tomach. Delilah nauczyła mnie determinacji i nie poddawania się nawet w tych najbardziej kryzysowych sytuacjach. Nauczyła mnie tego, że nie warto szukać na siłę osób, które mnie pokochają taką jaką jestem. Jej siła sprawiła, że czułam ją całą sobą. Natalka, dziękuję za stworzenie Delilah Warren.

[5] ❀ Ian Calloway. Moje słoneczko, mój promyk nadziei, mój mąż, mój idealny fikcyjny bohater. Naprawdę szkoda, że nie może wyjść z książki i stanąć przede mną. Pewnie wtedy dostałabym zawału, ale w końcu stałby się prawdziwy. Dobrze, wydaję mi się, że dałam wam do zrozumienia jak bardzo go kocham. Teraz przejdźmy do tego, dlaczego tak się w ogóle stało? Skąd taka miłość do niego? Ian to bohater, któremu można zaufać. Ian to bohater, który dla osoby, której oddaje cząstkę siebie, jest w stanie zrobić naprawdę wszystko. Mimo tej aury oziębłego detektywa, który nie okazuje emocji i rzadko kiedy sobie na nie pozwala, kryje się mężczyzna pełen ciepła i troski. Wielokrotnie pokazał, że Delilah może na nim polegać, nawet mimo niechęci do siebie. Mimo tego, że często go wnerwiała, to on zawsze starał się być przy niej, współpracować z nią pomimo wielu trudności. Pod tym względem posiada naprawdę sporo cierpliwości, za co brawa dla niego. Praca również jest ważną częścią jego życia, oddał jej się w pewien sposób, co jak najbardziej się ceni, tym bardziej, gdy pełni się taką służbę. Dlaczego nazywam Iana słoneczkiem? Bo zawsze, jak się pojawiał to na mojej twarzy gościł szeroki uśmiech. Dzięki niemu się śmiałam, w brzuchu miałam motyle i jakbym mogła to podskoczyłabym do samego sufitu przez słowa, które zdarzały mu się wypowiadać.

[6] ❀ Relacja głównych bohaterów została świetnie przedstawiona. Akurat tutaj mamy motyw grumpy x sunshine, gdzie to ona jest grumpy, a on właśnie jest tym słoneczkiem. Kocham to w „This Could Get Ugly”. Napięcie, które budowała Natalia było tak bardzo czuć, że momentami myślałam, że zaraz wybuchnę z tej ekscytacji. Relacja rozwija się stopniowo. Bohaterowie poznają siebie nawzajem i w pewnym sensie też uczą się samych siebie. Jest to jedna z piękniejszych relacji, o jakich było dane mi czytać. Rywalizacja pomiędzy bohaterami dodaje tego niezwykłego "czegoś", czego nawet nie da się opisać słowami. Nie jestem w stanie aż opisać miłości, którą darzę tych bohaterów, bo to aż się nie mieści w głowie.

[7] ❀ Nie zapominajmy też o drugoplanowych bohaterach. Moim ulubieńcem jest Chris, który należy do świętej trójcy. Mogę wam obiecać, że sceny z Ianem, Delilah i Chrisem to prawdziwy majstersztyk. Chris ma świetne poczucie humoru, potrafi też zebrać wszystkich do kupy. Ta jedna scena, gdy pomaga w jednej sprawie Ianowi>>>> Zakochacie się. Ich duo jest GENIALNE. Jest cudownym przyjacielem, na którym zawsze można polegać. Nawet w najbardziej kryzysowych sytuacjach. Nie zapominajmy też o tym, że świetnie wykonuje swoje obowiązki w pracy. Jestem przekonana, że polubicie go i to bardzo.

[8] ❀ „This Could Get Ugly” to historia, która porwie was od pierwszych stron. Przepadniecie dla stylu Natalii. Potrafi w świetny sposób bawić się słowami, zwodzić czytelnika za nos, grać z nim w grę, gdzie sami zaczynacie się gubić i nie wiecie już, w co macie wierzyć. W książce pojawia się kilka perspektyw. W ten sposób lepiej możecie zrozumieć przeprowadzane śledztwo. Nie brakuje również zalążka tajemnicy. Jestem ciekawa czy uda wam się razem z Delilah i Ianem doprowadzić śledztwo do końca. A może domyślicie się wcześniej, kto odpowiada za morderstwo? Nie przekonacie się, jeśli nie sięgnięcie po „This Could Get Ugly”.

[9] ❀ Jeszcze raz za wszystko dziękuję. I Natalce i wam, bo dzięki wam jestem w tym miejscu i mogę dalej się rozwijać. Dziękuję za zaufanie, za taką szansę. Po prostu za wszystko. Delilah i Ian już na zawsze zostaną w moim sercu. Liczę na to, że już niedługo dowiemy się, że drugi tom zostanie wydany bo zdecydowanie Natalka na to zasługuje.
❀ Chciałabym jeszcze wspomnieć o patronkach „This Could Get Ugly”. Dziewczyny, zrobiłyśmy kawał dobrej roboty. Cieszę się, że jestem razem z wami na skrzydełku tak wspaniałej książki. Każda z nas zrobiła coś naprawdę niesamowitego. Jestem z nas dumna!
❀ Mam nadzieję, że ta recenzja zachęciła was do kupna „This Could Get Ugly”. Kocham i ściskam♡

[Paulina (zaczytana.krolewna) · Rating 4 out of 5]

4/5 ⭐

[Brie (villainfrombook) · Rating 5 out of 5]

JA NIE WIEM CO TU SIĘ STAŁO ALE BARDZO MI SIĘ PODOBAŁO CZEŚĆ TO TYLE

[bookishfantasy · Rating 1 out of 5]

war is over

[wkretarcia · Rating 5 out of 5]

Chryste zbierałam się od dobrych kilku msc, aby zacząć tę historię i kurw mac to było cholernie dobre jakby ten klimat i nagłe połączenie tej dwójki detektywów itd. oddaje no 🧎🏼‍♀️🧎🏼‍♀️🧎🏼‍♀️

[avokados · Rating 5 out of 5]

Jezu jakie to było świetne. Te emocje, relacja między bohaterami i wątek kryminalny to istne cudo.

[dynia🤝❤️‍🩹 · Rating 5 out of 5]

{współpraca reklamowa z wydawnictwem niezwykłym - dziękuje za zaufanie🥹❤️}


„𝐉𝐚𝐤 𝐭𝐨 𝐬𝐢ę 𝐬𝐭𝐚ł𝐨, ż𝐞 𝐩𝐨­𝐦𝐢­𝐦𝐨 𝐬𝐰𝐨­𝐣𝐞𝐣 𝐰𝐳𝐚­𝐣𝐞𝐦­𝐧𝐞𝐣 𝐧𝐢𝐞­𝐧𝐚­𝐰𝐢­ś𝐜𝐢 𝐧𝐚𝐠𝐥𝐞 𝐜𝐡𝐜𝐢𝐞­𝐥𝐢 𝐜𝐡𝐫𝐨­𝐧𝐢ć 𝐬𝐢𝐞­𝐛𝐢𝐞 𝐧𝐚­𝐰𝐳𝐚­𝐣𝐞𝐦? 𝐊𝐢𝐞𝐝𝐲 𝐩𝐫𝐳𝐞­𝐤𝐫𝐨­𝐜𝐳𝐲­𝐥𝐢 𝐠𝐫𝐚­𝐧𝐢­𝐜ę, 𝐤𝐭𝐨́­𝐫𝐞𝐣 𝐧𝐢𝐠𝐝𝐲 𝐧𝐢𝐞 𝐦𝐢𝐞𝐥𝐢 𝐩𝐫𝐳𝐞­𝐤𝐫𝐚­𝐜𝐳𝐚ć?”

𝐓𝐡𝐢𝐬 𝐂𝐨𝐮𝐥𝐝 𝐆𝐞𝐭 𝐔𝐠𝐥𝐲 to książka, z która styczność miałam już na wattpadzie, gdzie przepadłam. Teraz jestem wzruszona, że mogę trzymać tę książkę w łapkach i czytać papierową wersję? Czy na papierze bardziej mi się spodobała ta książka? Tego dowiecie się w tej recenzji! Ale najpierw opowiem wam trochę o fabule<33

Detektyw Delilah Warren dostała właśnie nową sprawę do rozwiązania. Musi ona znaleźć mordercę żony znanego prawnika - Williama Crawforda. Jednak kobieta po raz pierwszy nie będzie pracowała sama. Jej partnerem będzie Ian Calloway. Współpraca między tą dwójką nie zapowiada się lekko, ponieważ oboje pałają do siebie bardzo dużą niechęcią. Co gorsza - wpływa to na śledztwo, bo zamiast grać do jednej bramki, rzucają sobie kłody pod nogi. Znalezienie mordercy w takich warunkach na pewno nie będzie proste, jednak jakimś cudem para posuwa się do przodu. Wkrótce sprawa będzie się coraz bardziej komplikować. Tajemnicze sms-y i pożądanie między dwójką detektywów nie będzie ułatwiać im sprawy. Czy detektywom uda się rozwiązać trudną sprawę? Tego dowiecie się czytając tcgu!

O jacie. Nie mogę opisać w słowach, jak bardzo rozpływałam się, podczas czytanie tej książki na papierze. Zdecydowanie Natalka dopracowała tutaj wiele szczegółów i włożyła całe serce do tej książki, bo jest ona po prostu niesamowita!!!! Styl pisania autorki jest bardzo lekki i przyjemny, przez co książka od razu mnie pochłonęła. Sam wątek detektywistyczny i kryminalny w połączeniu z romansem nie występuje często w książkach, a ja osobiście wręcz go uwielbiam. Natalka też uchwyciła ten wątek tak, że cały czas rosła moja ciekawość co do finału śledztwa i do tego cały czas byłam ciekawa, jak skończą Ian i Delilah. Do tego to jak wszystkie postacie są bardzo charakterne i wykreowane jest niesamowite. Teraz właśnie skupimy się na bohaterach<33.

Delilah jest szanowaną panią detektyw w mieście. To dziewczyna, która stąpa twardo po ziemii i zdecydowanie nie daje sobie w kaszę dmuchać. W swojej pracy zdecydowanie musi wykazywać się stanowczością i bezwzględnością i to właśnie ona robi wręcz idealnie. Delilah podziwiam za to, że mimo bycia dziewczyną w zawodzie, gdzie dominują mężczyźni nie daje się przez nich zdominować. Kocham ją całym sercem i intrygowała mnie ona nie raz podczas czytania TCGU.

Ian jest bardzo podobny do naszej głównej bohaterki. To właśnie z nim przyjdzie jej pracować, ku zaskoczeniu i niezadowoleniu Delilah. Ten mężczyzna to po prostu moja manifestacja i definicja ideału. Na początku z kobietą obdarzali się oni wzajemną nienawiścią, lecz potem niespodziewanie się to zmieniło. Ian mocno troszczył się o Delilah i dbał o to, aby śledztwo nie pochłaniało całego jej życia co było dla mnie niesamowite. Tak jak ona - mocno poświęcał się on pracy i był bardzo bezwzględny i zdeterminowany, jeśli chodziło o pracę. Tego bohatera zdecydowanie nie da się nie kochać i możecie się o tym przekonać czytając TCGU!

Podsumowując 1 tom trylogii legacy zdecydowanie chwycił mnie za serce i stał się jedną z moich ulubionych książek. Natalka odwaliła niesamowitą robotę i totalnie wyczekuje papierowego „No time to die”. Książki nie mogłam ocenić inaczej niż ∞/5, bo jest to po prostu moja miłość. Was wszystkich serdecznie zachęcam do zapoznania się z tą pozycją, bo uwierzcie - warto!

[liviaraekipiara · Rating 5 out of 5]

O.MÓJ.BOŻE

Biorąc się za tą książkę nie spodziewałam się, że będzie ona tak dobra. Wciągnęłam się w nią bezgranicznie, a gdy tylko odkładałam lekturę byłam ciekawa co będzie dalej.

Wątek morderstwa został opisany idealnie, każdy wydawał się podejrzany i nikomu nie potrafiłam zaufać

Dwójka detektywów CUDOWNI. Pokochałam postać Delilah, dawno nie czytałam o tak mocnej bohaterce i chyba tego potrzebowałam a Ian został wykreowany po prostu TOP!!!

Zazwyczaj nie czytam książek opisanych w trzeciej osobie ale styl pisania Natalki jest naprawdę świetny. Idealnie opisywała emocje bohaterów i nie mam się do czego przeczepić, ta książka zdecydowanie zasługuje na 5 ⭐️

[Zuza · Rating 5 out of 5]

,,najpiękniejsze w przeznaczeniu było to, że dwie dusze zawsze do siebie wracały, trzeba było tylko poczekać, aż wśród chaosu odnajdą się ponownie"

z początku kaiążka tak średnio mi się podobała, ale im dalej brnęłam w tą historię tym bardziej się w niej zakochiwałam. jak najszybciej muszę sięgnąć po resztę tomów

[Nina · Rating 4 out of 5]

Bardzo fajne poprowadzony wątek kryminalistyczny. Książka dostaje ode mnie plusik extra za playlistę

[Ola &#x1065a; (diamond_girlbaby) · Rating 5 out of 5]

„ - ᴛʏ ᴡʏɢʟąᴅᴀsᴢ ɴᴀ ᴛᴀᴋą ᴋᴏʙɪᴇᴛę. ᴊᴇsᴛᴇᴍ ᴘᴇᴡɴʏ, żᴇ ɢᴅʏʙʏś ᴋᴏɢᴏś ᴢᴀʙɪᴌᴀ, ᴘʀᴢᴇᴅ ᴜᴄɪᴇᴄᴢᴋą ᴘᴏᴋᴜsɪᴌᴀʙʏś sɪę ɴᴀ ᴄʜᴡɪʟę ʀᴀᴅᴏśᴄɪ ɪ ᴡʏᴘɪᴌᴀʙʏś ɴᴀᴅ ᴄɪᴀᴌᴇᴍ ᴘóᴌ ᴡɪɴᴀ.
- ɴɪᴇ ʟᴜʙɪę ᴡɪɴᴀ - ʙᴜʀᴋɴęᴌᴀ. - ᴀʟᴇ ɢᴅʏʙʏś ᴛᴏ ᴛʏ ʙʏᴌ ᴍᴀʀᴛᴡʏ, ᴘᴇᴡɴɪᴇ ʙʏᴍ ɴɪᴍ ɴɪᴇ ᴘᴏɢᴀʀᴅᴢɪᴌᴀ - ᴅᴏᴅᴀᴌᴀ, ᴜśᴍɪᴇᴄʜᴀᴊąᴄ sɪę ᴡʏᴍᴏᴡɴɪᴇ. ‟

[Współpraca reklamowa z @wydawnictwoniezwykle]

Czy ja już mówiłam, że to kocham?? TO BYŁO TAK DOBRE. O mój Boże pilnie potrzebuję kontynuacji.
Ian i Delilah świat dominacja.

Była to moja pierwsza styczność z piórem Natalii i już wiem, że nie ostatnia. Książkę czytało mi się z taką lekkością... przez nią się po prostu płynęło. Zagłębiając się w tę historię przepadałam na dobre kilka godzin.

O mój Boże co to był za klimat! Romans z wątkiem kryminalnym, no czego chcieć więcej. Genialne połączenie idealnej, chłodnej, a zarazem profesjonalnej pani detektyw z aroganckim, pewnym siebie detektywem. Tak tylko przypomnę, że żaden z nich nienawidził działać w parze😉 totalnie przepadłam dla tej dwójki.

Od razu po skończeniu TCGU zaczęłam czytać kontynuację na platformie wattpad, gdzie ja nigdy nic tam nie czytam, bo po prostu wolę historie w papierze. I nie żałuję, że zaczęłam 🥰 teraz pozostało mi tylko czekać na wydanie nowych części.

Niestety, ale nie udało mi się odgadnąć kim był zabójca... Jeśli komuś się udało to możecie śmiało pochwalić się w komentarzu. 🖤

𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: 𝟓/𝟓 ⭐
🌶️: 𝟒/𝟓

[Odrii · Rating 2 out of 5]

ZŁE OZNACZENIE WIEKOWE! Książka jest niby "16+", a jest w niej scena gwałtu i 3 smuty. No kurwa mac

Nie chce mi się pisać tej recenzji. Ta książka czasami udawała, że ma sens. [Spoilery]

Potem obrażenia postaci znikały po rozdziale. Przykładowo X jest poobijana, została skrzywdzona na różne sposoby, by następnie ktoś powiedział "nic jej nie jest".

Niby kiedy morderca "był blisko" Dlaczego nie podejrzewali mordercy? Pojęcia nie mam. Po prostu założyli, że to nie on. Ponadto to tworzenie atmosfery jakimś gadaniem "był blisko", "mącił w sprawie blabla" kiedy to nie miało miejsca. Po co?

Nie mam siły pisać dalej. Wniosek? Intuicja Deliliah jebie ją ze wszystkich stron.

[Aleksa · Rating 4 out of 5]

4.25

trochę za dużo opisów (choć styl natalki bardzo lubię). dziwi mnie też, że tak mało czasu poświecono jednemu z podejrzanych i brakuję mi wyjaśnienia jak udało im się rozwiązać tą sytuację z końcówki, ale mimo wszystko bardzo mi się podobało.
wciągająca historia ze świetnymi bohaterami (nie tylko tymi głównymi; jestem największą fanką Chrisa....) i cudownymi relacjami

[Maja Przepióra · Rating 5 out of 5]

chb jestem za głupia na takie książki bo nie domyślałam sie kto jest zabójcą, zajebiste/10

[Alaa · Rating 4 out of 5]

4/5

Ciesze sie ze dalam tworczosci natalki 2 szanse, bo zdecydowanie nie zaluje choc pewnie dokoncze kiedys bwd. Ogolnie jestem troche zla na siebie bo nie zgadlam mordercy choc od poczatku prawie mialam wytypowana jedna osobe, a potem na koniec dopiero druga ktora okazala sie prawidlowa. Fajna ksiazka mimo ze czytalam rowniotko tydzien

[ʟɪᴠ ʼ ୨♡୧ · Rating 4 out of 5]

4,5/5 ✩

na początku trochę ciężko było mi się wgryść w fabułę, ale później naprawdę się wciągnęłam i przepadłam całkowicie. uwielbiam delilah i iana 😭😭😭 byli tacy cudowni, razem mieli naprawdę cudowna energię i takim sposobem stali się jedną z moich ulubionych par. z niecierpliwością czekam na 2 tom!!

[greta | vicinbooks · Rating 5 out of 5]

to nie ja skończyłam z tą książką, to ona skończyla ze mną. JA PIERDOLE JAKIE TO BYŁO DOBRE !!!!! MOJA PSYCHA DEAD

[ola · Rating 4 out of 5]

4,5

[ina.books · Rating 4 out of 5]

4,5/5
Przepraszam bardzo, ale co to za zakończenie?! Szkoda tylko, że ta zagadka była tak prosta, bo dość szybko zgadłam mordercę, ale i tak bardzo mi się podobało

[Ania · Rating 4 out of 5]

4,25 ⭐️
To było dobre!

[eyes_on_words · Rating 4 out of 5]

3,75 ⭐️

[doma · Rating 4 out of 5]

watek kryminalny i dwójką hot detektywów top

[jagoda · Rating 4 out of 5]

4,25

JAKA TO BYŁA ŚWIETNA ZABAWA
nie spodziewałam się, że to będzie aż tak dobre, jestem naprawdę miło zaskoczona

[zi0lkovska · Rating 4 out of 5]

kocham cie ian🛐