Jump to ratings and reviews
Rate this book
Rate this book
Wszystkie cytryny, jakimi los obdarował Luca, były robaczywe, dlatego postanowił ukraść lemoniadę.

Luc Moreau nie miał problemów z prawem do chwili, gdy jego talent artystyczny okazał się szczególnie pożądany na czarnym rynku. Seria moralnie wątpliwych wyborów doprowadza go do momentu, w którym z zaharowanego przez długi młodego człowieka staje się obrzydliwie bogatym fałszerzem sztuki.

Podczas prawdopodobnie najważniejszej akcji w jego karierze poznaje tajemniczą dziewczynę. Nie potrafi zaprzeczyć, że nieznajoma robi na nim piorunujące wrażenie. Niestety raczej nie ma co liczyć na mile spędzone z nią chwile, ponieważ Brooke Astley jest policjantką, strzegącą obrazów, które Luc zamierza ukraść.

Oboje nie mają pojęcia, że właśnie rozpoczęli grę w kotka i myszkę. Tylko kto będzie kotkiem, a kto myszką?

423 pages, Paperback

First published October 4, 2023

217 people are currently reading
1952 people want to read

About the author

Julia Kubicka

11 books93 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
581 (30%)
4 stars
726 (37%)
3 stars
401 (20%)
2 stars
173 (8%)
1 star
54 (2%)
Displaying 1 - 30 of 477 reviews
Profile Image for julkahap .
436 reviews419 followers
January 21, 2024
Główna bohaterka powinna dostać order największej idiotki w policji 🎖️
Jak ona chciała iść do wydziału zabójstw, jak ją robi w ch*ja zwykły złodziej w trampkach? XD
Uważam, że ta historia miała potencjał, który został w ogóle niewykorzystany, aż przykro.
Profile Image for winotka.books.
362 reviews1,108 followers
November 26, 2024
Zastanawiałam się nad 3,5/5⭐️ ale przypomniało mi się o kilku rzeczach. No właśnie mam takie moje ale i jest nim rozwinięcie.
W ogóle czytałam te książkę około 3 miesiące, połowę przeczytam na wakacjach i tak mnie przy pewnym fragmencie złapał ick, że zostawiłam ją na 3 miechy i teraz przy moim listopadowym challangu kończenia wszyskich zaczętych książek wróciłam.

Podzieliłam sobie te książkę w głowie na trzy etapy:

• pierwszy, czyli początek
Zarys fabuły, przedstawienie bohaterów, zbudowanie całego tła było naprawdę dobre, wprowadzało w świat bohaterów i byłam ciekawa ich spotkania.
To ich pierwsze spotkanie w galerii? Git.
Ogólnie podobało mi się to jak zostałam wprowadzona i to, że ta historia wydaje się inna.
Motywy bohaterów i to czym się kierują, jak działają ich umysły gra tu ważną rolę i dostałam to co siedzi im w głowach.

No i tu się pojawia moje ale.
• drugi etap, rozwinięcie
Co do jasnej ciasnej to było? Ta ich pierwsza randka?? Co do tumblr girl era to miało być XD
Trochę mnie przerósł ten fragment, troooszke mnie skręciło, nie jakoś okropnie ale był to mój ick. Przepraszam ale te ich pseudo głębokie rozmowy wtedy mnie po prostu zabiły na chwilę xdd o trochę się przyjebie do jednej rzeczy z początku jeszcze, typiara studiowała coś tam ze sztuką a nie wie kompletnie nic, no weź, nawet jadąc na ściągach jakieś podstawy załapiesz (też studiowałam na ściągach, coś o tym wiem XD), a on jej zapodał kilka zdań z Wikipedii o tak popularnym obrazie, a ta normalnie oczy wielkie i zachwyt. Trochę mi się to kłóciło ze sobą.
Ogólnie Brook to taka niezbyt kumata na początku, dała się tak urabiać, a typiara co chciała iść na wydział zabójstw bo ten w którym jest jej się wydaje nudny XDD GIRL NO WEŹ. On cie tak zrobił, że zabranie dziecku cukierka byłoby trudniejsze.
Ale dobra nie będę taka okrutna, były opisane jej rozterki po tym jak ktoś zginął, że może by sobie nie poradziła z tym wszystkim w takim wydziale, przyznaje, że jakąś jednak refleksje nad tym miała. No chciała dziewczyna mierzyć wysoko, ale życie ją zweryfikowało xdd
Ogólnie środek książki należał raczej do Luca, bo ona mnie nieco irytowała i nudziła w jednym? Chyba lepiej tego już nie ujmę.
Ja rozumiem, że to był taki klik od razu między nimi, ale sposób w jaki to było napisane nie do końca mnie przekonał 🤷🏻‍♀️ typ co po spotkaniu jej 3 razy na pytanie czy mógłby dla niej zabić odpowiada „nie wiem” i w sumie zastanawia się nad tak. Noooo nie wiem.
W ogóle ten moment jak jej się połączyły w końcu kropki i zaczęła go podejrzewać to jakoś nastąpił tak nagle, bez żadnego większego punktu zwrotnego, brakowało mi w tym jakiejś większej uwagi na tym momencie.

• etap trzeci, przeskok w czasie
No i tu się zrobiło ciekawieee. Brook jak jej odjebało zrobiła się bardziej interesująca. Serio.
Nabrało to akcji i przeszliśmy do sedna. Tu już bardziej się wkręciłam. Oni lepiej razem działają na kartkach tej książki jak są przeciwko sobie. To przesłuchanie jak próbowała go zmęczyć i jak ją później wyrolował z tym porwaniem? Chyba najlepsze momenty. Aż zrobiło mi się jej szkoda bo chyba bym oszalała tam, jakby wszyscy mi próbowali wmówić, że mi po prostu odjebało.
Ta ich wzajemna obsesja jest ciekawa, to mnie trzymało przy tej książce.
Nadal Luc jest jednak ciekawszy niż pani detektyw, ale no nadrobiła trochę.
I podobał mi się opis tego co dzieje się w głowie Luca jak żył w odosobnieniu w tym domku.

Ogólnie początki ich relacji mi nie siadły, rozwój relacji nie dał mi satysfakcji, ale cały zamysł fabularny już mniej więcej tak, fałszerz-złodziej i policjantka, oboje z dziwną obsesją na punkcie tego drugiego. W niektórych momentach taki niewykorzystany potencjał tych scen między nimi. Relacja mi tu leżała i było jej za mało żebym w nią uwierzyła.
No jakby nie było jestem ciekawa w jaki sposób to się potoczy, bo ona to już tak na granicy szaleństwa stąpa. Więc jest we mnie chęć czytania dalej, ale proszę niech tumblr girl era w ich relacji odejdzie 🥲
Profile Image for emilka.
233 reviews205 followers
December 26, 2023
Luc powiedz mi coś po francusku

„Kła­ma­nie jest sztu­ką, a ja cał­kiem znam się na sztu­ce – szep­nął”
Profile Image for Zuza R.
780 reviews6 followers
September 28, 2023
Wielu osobom się to podobało i serio liczyłam na wiele, ale zawiodłam się pierwszym tomem tej trylogii i raczej nie sięgnę po dalsze części. Przeczytałam jakieś dwa rozdziały na watt, stwierdziłam, że poczekam na wydanie, ale drugi raz nie przeczytałabym jednego i drugiego 😐
Profile Image for Sylwia Różycka.
414 reviews10 followers
October 9, 2023
Spodziewałam się więcej, a wpadłam w duży zastój czytelniczy…
Profile Image for Książkowasztuka.
99 reviews4 followers
September 30, 2023
Nie czuje się usatysfakcjonowana tym, co czytałam, bo spodziewałam się czegoś więcej.

Nie mniej jednak dobrze spędziłam czas i uważam, że książka jest napisana w naprawdę dobrym stylu. Autorka ogromnie poprawiła swoi warsztat pisarski od pierwszej swojej książki, co jest tutaj na plus.

Niestety nie jestem fanką samej relacji romantycznej w tej książce. Uważam że lepiej by wyglądała ta książka jako kryminał gdzie głowni bohaterowie nie są kochankami.

Czasami trochę nużące rozdziały, głównie ich fragmenty, sprawiały że odkładałam ją na bok i wracałam dopiero po paru godzinach. Mimo to skończyłam ją w dwa dni i uważam te dwa dni za dobrze spędzone.
Profile Image for Kamsa.
123 reviews20 followers
November 7, 2023
Lucien, namaluj mnie jak jedną ze swoich francuskich dziewczyn
Profile Image for Eyvai ⁵⁵.
345 reviews
November 2, 2023
O. MOJ. BOZE
intrygi, manipulacja, emocje i uczucia
PRZEDE WSZYSTKIM TA MANIPULACJA.
ALE TO BYLO GENIALNE
cały dzień przesiedziałam na słuchawkach bo nie potrafiłam się oderwać
Fałszerstwa i kradzieże ro autentycznie mój ulubiony wątek
Bardzo przypominało mi to Money Heist......
Niesamowite, cudowne i inne
Brakowało mi takiej ksiazki..
Nie przyjmuje opinii negatywnej.
Jak Brook nie widziała redflagów ro ja też.
TOTALNIE I KOMPLETNIE LUC>>>>
Ksiazka wprowadziła moja nowa osobowość na najbliższe pół roku
Profile Image for Vivianna.
313 reviews6 followers
December 7, 2024
ostatni kurwa raz zaufałam polecajką z booktoka
Profile Image for Gabriela.
219 reviews4 followers
April 27, 2024
2,5⭐️ przez drugą połowe ksiazki mialam wrazenie wiekszosciowo że czytam losowe słowa i zdania
Profile Image for angiees_books♡.
197 reviews18 followers
June 22, 2024
Panie Lucienie Moreau, gdzie pana szukać? Bo chętnie przygarnę na kwadrat jakby co 💥😏
Profile Image for Falling_xo.
55 reviews16 followers
Read
November 26, 2024
„Podrabiaj mistrzów, jednak nigdy ich nie poprawiaj. Nie bez przyczyny są przecież mistrzami”

Pozwolę sobie pozostawić tę książkę bez oceny, bo szczerze mówiąc nie wiem jak ją ocenić.
Profile Image for kaminskaczyta.
140 reviews20 followers
December 13, 2023
Edit: zmieniam na 5/5⭐️ bo za bardzo mi siedzi w głowie

Szarmancki złodziej, uparta detektyw, seria kradzieży drogocennych dzieł sztuki, a to wszystko w rytmie Lany Del Rey - tak w skrócie opisałabym Sztukę Kłamania. 👨🏼‍🎨👮🏻‍♀️

Pierwszym, co urzekło mnie w tym tytule był styl pisania autorki (kompletnie dla niego przepadłam!!) Przez książkę płynęłam, plus nie pamiętam kiedy ostatnio zaznaczyłam tyle ciekawych cytatów.

Cudowna, klimatyczna, pełna akcji i trzymająca w napięciu historia o Lucu i Brooke, którzy stoją po dwóch różnych stronach barykady. Poznajemy perspektywę fałszerza który igra z losem spotykając się z panią detektyw prowadzącą jego sprawę oraz samej policjantki która tropi nieuchwytnego oszusta.

Sztuka Kłamania nie jest jednak tylko i wyłącznie romansem. Skupia się również na technikach manipulacji i pokazuję nam cały ten proces. Pan Moreau był tak znakomitym manipulatorem, że nawet ja w pewnych momentach przestawałam wierzyć w jego winę (przez co podobał mi się jeszcze bardziej, ale to już chyba ze mną jest problem).

Relacja Brooke i Luca pokazuje nam jak granica między miłością a nienawiścią jest cienka. Zawziętość pani detektyw jest czymś, czego niejeden mógłby pozazdrościć, tak samo z reszta jeśli chodzi o charyzmę pana fałszerza. Moimi ulubionymi momentami tej dwójki o dziwo nie były te romantyczne. Serce skradły mi ich dialogi na sali przesłuchań.

Jeśli chodzi o aspekt sztuki to nie obawiajcie się!! Julia bardzo ładnie wprowadziła nas do tego świata dzięki narracji Luca.

Podsumowując, jeśli uwielbiacie motyw hate/love, silne postacie kobiece, dobry humor i intrygi „Sztuka Kłamania” jest dla Was!! Z mojego doświadczenia powiem wam, że im dalej byłam w tej historii tym ciężej było mi się od niej oderwać. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom!!! 🎨🥐🍋
Profile Image for Wybredna Maruda.
504 reviews828 followers
December 7, 2023
To zaskakujące, ale naprawdę się wciągnęłam. Takie Oceans Eleven + Vinci + Lupin + Turysta + Osaczeni + Czerwona Nota + Renfield ale bez wampirów i ogólnie heist movies, co Maruda bardzo lubić, więc aż bym sobie obejrzała film na podstawie tej książki
Zdrowe to to nie było, manipulacji dużo i jeszcze więcej, ale wciągnęło mnie jak cholera. Chociaż jestem lekko zawiedziona końcówką, wolałabym, aby na tym etapie nie wprowadzać więcej romansów, ale i tak pozytywne zaskoczenie, że to nie kolejna SMUTna książka, a bardziej sensacja z trzema na krzyż pikantniejszymi scenami.
Profile Image for Kinnius.
98 reviews1 follower
November 2, 2025
3.5/5⭐️ Główna bohaterka do kosza imo. Fajny zamysł ale dlaczego ta dziewczyna dostała się do policji jak nie potrafi łączyć faktów? Jeszcze z ambicjami do wydziału zabójstw 😫. Czaję, że jakby była ogarnięta to książka skończyłaby się po jakiś 50 stronach ale no nie mogłam zdzierżyć tak nieinteligentnej baby na tym stanowisku. Trochę luk logicznych było ale bez tragedii. Po następny tom sięgnę jak będzie mi się nudziło i nie będę miała nic pod ręką.
Profile Image for oliwia.
59 reviews1 follower
February 3, 2024
Nie będę ukrywać, od dłuższego czasu wiedziałam, jak ocenię tę książkę, chociaż do ponad połowy liczyłam na zmianę swojego stanowiska. Twórczość autorki poznałam już przy jej dwóch poprzednich książkach i może nie były one górnolotne, to wciąż bawiłam się na nich znacznie lepiej. Opisy wymęczyły mnie niemiłosiernie, a atmosfera, którą starała się zbudować autorka, nie do końca do mnie przemówiła. Zbyt nad wyraz. Do "Sztuki kłamania" podeszłam ze zbyt pozytywnym nastawieniem, przez co zderzyłam się z mocnym rozczarowaniem. Ta historia miała świetny fundament na bycie dobrym romansem, ale w mojej opinii nie zostało to dobrze poprowadzone. Styl pisania Julii jest naprawdę dobry, ale niestety mało płynny, przez co nie mogłam wkręcić się w całą historię i mało z niej wyniosłam. Było parę scen, które faktycznie zapadło mi w pamięć, tam samo dialogów, ale nie było to nic szczególnego. Możliwe, że w przyszłości sięgnę po resztę części, kiedy zostaną już wydane, ale obecnie odpuszczę sobie tę trylogię
Profile Image for Wercia (Papierowyswiat).
255 reviews367 followers
January 8, 2024
To była bardzo fajna historia, ale nie aż taka niezwykła jak dużo osób mówiło. Na początku mnie troszkę nudziła a pózniej zaczęła się dziać mega fajna akcja przez około 150 stron a później znów wróciliśmy troszkę do monotonni. Według mnie super był moment kiedy oni ze sobą flirtowali a ona nie wiedziała że on jest tym fałszerzem, uważam że przynajmniej ten wątek powinien być pociągnięty przez cały pierwszy tom, bo było to za szybkie jak się dowiedziała, a później zaczęła mieć obsesje i było monotonnie. Końcówka mocno ciekawa i spicy i wkręciła mnie więc napewno przeczytam kolejny temat bo ogólnikowo to jest super pozycja i pomysł na fabule, ale ten wątek z tym że tak szybko się dowiedziała mocno zmarnowany potencjał!
Profile Image for Alexa.
113 reviews23 followers
February 24, 2024
4,75/5

Jako, że jestem aktualnie w mojej „Zbrodnia i Kara" era ta książka była czymś tak trafionym i satysfakcjonującym. Kompletnie mnie pochłonęła, a blondyn z niebieskimi oczami sprawił, że przepadłam. Dosłownie tak ciężko było mi się od niej oderwać. Kocham wzmianki o Taylor i One Direction. Często parskałam śmiechem i zupełnie ten tytuł do mnie przemówił. Mamy tu nie tylko pełen napięcia romans, ale także pokazanie jak bardzo chce się uniknąć poniesienia konsekwencji na swoją korzyść i co jest się w stanie poświęcić. Absolutnie nie żałuję sięgnięcia po tą książkę (kc Oliwka, bo ty mnie do niej zachęciłaś) i czekam na dalsze losy Luc’a i Brooke.
Profile Image for Kercia.
59 reviews
December 17, 2023
Po zobaczeniu kilku tiktoków o tej książce stwierdziłam, że muszę ją przeczytać. Może i na początku nie byłam do konca przekonana, tak po fragmencie piosenki Lany (przeczytajcie to śpiewając ,,you’re so Art Deco out on the floor. Shining like gunmetal, cold and unsure”) totalnie przepadłam i nie mogłam się od niej oderwać. Relacja głównych bohaterów była tak bardzo toksyczna ale zarazem tak bardzo mi się podobała (duży plus za ostrzeżenie na początku). Podsumowując: zakochałam się w batmanie z Nowego Jorki
Profile Image for Sarcastic Books.
486 reviews
January 23, 2024
5/5

Nie bez powodu niektóre recenzję, zwłaszcza patronatów, piszę dopiero po zrobieniu rereadu. Wtedy bardzo często inaczej odbieram pozycję czasem lepiej, czasem gorzej. Zwykle jest to pierwsza opcja i przy "Sztuce kłamania" nie było inaczej. To jest ta pozycja, którą się bałam przeczytać po raz kolejny, bo jednak wszystkie karty, które miały mnie zaskoczyć, zostały odsłonięte, stąd też pojawił się u mnie ten lęk. Nic bardziej mylnego, ponieważ znowu za drugim razem pokochałam tę historię jeszcze bardziej.

Rzeczą, która zdecydowanie zdobyła moje serce były opisy. Dogłębnie, nieco poetyckie z nawiązaniami. Czułam się, że dzięki nim trochę bardziej zagłębiam się w psychikę głównych bohaterów, poznaję ich jeszcze lepiej. Dodatkowo te opisy mnie nie przytłaczały swoją ilością, objętością, co bardzo często (niestety) ma miejsce. Ciężko mi tak naprawdę słowami wyrazić jak czułam się podczas ich czytania. Styl pisania Julki sprawia, że przez tę historię się dosłownie płynie.

Trzeba jednak wspomnieć także o dialogach, które stanowią bardzo ważną rzecz w każdej książce. Pokochałam słowne przepychanki Brooke i Luca. Nie wyobrażam sobie tej książki bez nich. Kocham postacie, które mają charakterek, a najczęściej można go odkryć właśnie z rozmów, odzywek tej postaci, a w “Sztuce kłamania” zdecydowanie udało się tego dokonać.

Trzeba też na pewno dodać, że osobiście bardzo rzadko (może nawet prawie nigdy) nie pałam miłością do motywu enemies to lovers. To nie do końca moja bajka, zwłaszcza że zwykle wychodzi on dość sztucznie. Jest ta nienawiść, która momentalnie wyparowuje i bohaterowie stają się kochankami, tak jakby nigdy jej nie było między nimi. W “Sztuce kłamania” wszystko jest jednak idealnie wyważone, przeplata się ze sobą, tworząc idealną harmonię. Mamy kochanków, ale oni wciąż w jakimś stopniu, raz mniejszym, raz większym, pozostają wrogami. Ta nienawiść, niechęć nie zanika, ale jest wciąż żywa. Nic też nie jest tu przerysowane, co w tym wypadku mogłoby się zdarzyć. To chyba naprawdę pierwsza historia, w której motyw enemies to lovers wywarł na mnie aż tak duży podziw.

Wspomniałam już o opisach, ale zawsze mówię jeszcze o opisach scen erotycznych, a tutaj jest o czym mówić. Czemu? Bo sceny zbliżeń w tej książce tu dosłownie majstersztyk. Emocje, napięcie im towarzyszące miejscami było wręcz namacalne. Jest naprawdę mało książek, w których one się pojawiają i ja się ich nie czepiam, bo często czegoś mi brakuje. Tylko, że… Ciężko mi znaleźć słowa, aby opisać to, co czuję. Ja naprawdę odnoszę wrażenie, że w “Sztuce kłamania” wszystko zostało dopracowane wręcz do perfekcji przez Julkę.

Kocham kreacje bohaterów w tej pozycji, ale z żadnym z nich nie byłam w stanie nawiązać relacji, znaleźć nie wspólnych cech. Wynika to jednak tylko i wyłącznie z tego jakie są te postacie. Stworzenie takich postaci jak Brooke i Luc nie jest rzeczą prostą, a przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Oni są tak złożeni, tak trudni do rozpracowania, że… Chyba jeszcze nigdy nie spotkałam się z takimi postaciami. Pokochałam to, jak zostały one stworzone.

W “Sztuce kłamania” ciągle się coś dzieje, nawet jeśli akcja zwalnia. Tutaj mamy zaskoczenie za zaskoczeniem, a wiecie co jest najlepsze? Że nie ważne, że czytałam to już kolejny raz, bo znowu jakiś zwrot akcji mnie zaskoczył. Niby wiedziałam, że to nastąpi, ale jednak szok się pojawił. To jest właśnie jedna z tych rzeczy, za którą pokochałam tę książkę.

Ja wiem, że jeszcze nie zawarłam w tej recenzji wszystkiego, co siedzi mi w głowie, ale na ten moment nie jestem w stanie tego zrobić. Próbuję znaleźć słowa na to, aby opisać niektóre rzeczy, ale nie potrafię na tę chwilę. Mogę wam jedynie powiedzieć, że całą sobą, niecierpliwie czekam na “Sztukę pożądania” i jednocześnie boję się tej chwili, ponieważ nie wiem, co mnie czeka i co ta pozycja ze mną zrobi. Na sam koniec mogę dodać jedynie to, że po skończeniu “Sztuki kłamania” ta jedna piosenka One Direction już nigdy nie będzie taka sama.
Profile Image for Maja Jakubowska.
50 reviews4 followers
April 7, 2024
mega spoko, ale stan psychiczny bohaterki jest niewątpliwie gorszy niż mój
Profile Image for agatabooks.
58 reviews18 followers
April 12, 2024
2,5/5
Były luki fabularne plus książka była nudna
Profile Image for werkaczyta.
79 reviews9 followers
February 6, 2024
Strasznie nudziłam się na początku, później było trochę lepiej ale nadal nie wkręciłam się aż tak bardzo, szczerze to po tym całym zachwycie na booktoku myślałam, że książka będzie o wiele lepsza.. małe rozczarowanie
Displaying 1 - 30 of 477 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.