Po co usuwaliśmy drabinki z basenów w Simsach? Kto zrozumiał historię słynnego swetra z gruszką? Czy bracia Mroczkowie pomogli Polsce wejść do Unii Europejskiej? Dlaczego smok z Wiedźmina wyglądał jak wyglądał? Jakiej muzyki słuchał w samochodzie Andrzej Lepper? Jak żegnali się hiphopowcy występujący w Rowerze Błażeja? Czy Nokia 3310 rzeczywiście była niezniszczalna? I czy Leszek Miller wiedział o [tu wstawcie dowolny skandal z początku XXI wieku]?
Autorzy "Podcastexu", podcastu o latach 90. i 00., przyglądają się polskiemu przełomowi wieków – latom 1999-2005. Czasom, w których w Polsce raczkował internet, muzyczne tryumfy święcił facet z czerwonymi włosami, a afery były w stanie rozłożyć partię rządzącą.
Niewątpliwym plusem tej książki jest to, jak dobrze jest napisana - czyta się ją szybko i przyjemnie. Dodatkowo, oferuje gigantyczną dawkę nostalgii.
Niestety, na tym kończą się plusy. Poruszonych tematów jest dużo (BARDZO dużo), przez co traktowane są po macoszemu i po łebkach. Niektóre zjawiska/osoby, były omawiane w podcaście wcześniej i znacznie bardziej szczegółowo. Natomiast te, które pojawiają się w książce po raz pierwszy, pewnie doczekają się swojego omówienia w ramach następnych odcinków podcastu.
Efektem jest książka, której grupa docelowa jest trudna do określenia. Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś o larach 90/00, to owszem dostanie tu jakąś bazę, ale i tak po więcej informacji będzie musiał sięgnąć po inne książki (bądź podcast). I może to jest właśnie cel tej pozycji - reklama podcastu (który serdecznie polecam, w przeciwieństwie do książki).
bardzo fajnie się tego słuchało w audiobooku, pióro chłopków (tak jak ich podkast) ŚWIETNE, ale zdecydowanie za krótko. widać, że autorzy musieli oszczędnie dobierać tematy i nie mogli w pełni pokazać swoich możliwości. Rozwiazanie? Kolejne części!
fajne na prezent, skrótowe, działa nostalgia, ALE ta wyrywkowość po czasie jest wypada na minus, nie można zatrzymać się na dłużej przy żadnym temacie, jest skokowo. nie zmienia to faktu, że chętnie sięgnę po drugą część
Jedna z ciekawiej zapowiadających się premier końcówki 2023 roku okazała się w moich oczach sporym niewypałem. Szalenie wręcz niewykorzystany potencjał dotyczący tematu tak jeszcze przecież mało obecnego w reportażu i literaturze popularnonaukowej w ogóle.
Rozdziały krótkie, za krótkie, a styl autorów mocno niedopracowany i niedbały. Żarciki i neologizmy, które może świetnie sprawdzają się w podcaście podczas rozmowy obu panów, w książce nie bawią i raczej negatywnie wpływają na ogólny odbiór tekstu.
Kompletnie niepotrzebne formuły pouczające czytelników. Podobnie jak i zbytnie epatowanie swoimi poglądami, które sprawdziłoby się podczas książki skoncentrowanej na tezie, ale nie w reportażu, który z założenia miał być pozbawiony przejaskrawionych opinii autorów.
Ogólnie, niestety, nie polecam. Pozostaje mi dalej czekać na dobry kawałek literatury, który przeniesie mnie w sentymentalną podróż do lat dzieciństwa i wczesnej młodości.
Jako dziecko lat 90tych (rocznik 90!) można tak domyślnie uznać, że jest się znawcą tamtym czasów, bo przecież wtedy się żyło i nimi oddychało! Jednak było się wtedy dzieckiem, w moim przypadku bardzo beztroskim dzięki moim rodzicom, którzy wtedy bardzo ciężko pracowali i dla nich to wcale nie były takie różowe czasy. Bardzo fajnie dowiedzieć się z Podcastexu, czego konkretnie dotyczyły te polityczne wydarzenia, które dla nas były tłem (albo w telewizji, albo w rozmowach rodziców), a to one miały wpływ na dzisiejszą Polskę i to jak obecnie wygląda.
Najbardziej ciekawiły mnie właśnie te polityczne kwestie, ale miło też było posłuchać o Czarodziejce z Księżyca (kocham!), czy fenomenie Ich Troje, albo o tym dlaczego film "Wiedźmin" nie wyszedł.
A najfajniejsze jest to, że jak książka się skończyła to nie jest to jeszcze koniec, bo czeka na mnie tyyyyle odcinków podcastu :)
Pozycja, która raczej zyskuje, aniżeli traci, jeśli nie jest się na bieżąco z odcinkami podcastu autorów książki. Dużo jest opinii „za krótkie - w podcaście lepiej to omówili”, według mnie krzywdzących tę książkę. Sami autorzy we wstępie piszą, że to nie jest kronika wydarzeń, ani tym bardziej encyklopedia.
Dla mnie to swego rodzaju kalejdoskop - otworzony na losowej stronie odtwarza inne wzory imitujące wspomnienia lat dzieciństwa.
Książka przyjmuje format krótkich artykułów z subiektywnym komentarzem autorów, a więc też nie są to „suche” relacje. Za mini-rozdział o Małyszu - bohaterze skrojonym pod polski niedzielny obiad - szacuneczek.
Time travel to the times of (mostly) my young adult years. A few phenomena were outside my bubble, but most I knew and experienced.
I listen to the authors' podcasts (most topics in this book they also spoke about in podcasts), yet it was still worth listening to because they gave shorter versions here. (For those who want to know more I recommend listening to the podcasts).
zabawne i miłe, dużo nostalgii, fajnie napisane, wiadomo - ale jednak wolę chłopaków słuchać - ich dynamika w podcaście jest niepodrabialna, a tego brakuje w tekście pisanym
Świetnie mi się to czytało, bo ogólnie uwielbiam tego typu wspominki. Jednak zagadnienia są tutaj opisane pobieżnie, właśnie tak w ramach przypomnienia i wywołania nostalgii. Widziałam , że jest także druga część, więc pewnie po nią sięgnę.
Jak ktoś się wychowywał w latach około dwutysięcznych, to zdecydowanie polecam, bo to naprawdę fajna sentymentalna podróż. A nawet jak nie, to też warto!
Bardzo fragmentaryczne i anegdotyczne. Podcast wypada 100 razy lepiej, książka jest taka „wykastrowana” z całego humoru + sporo tematów się powtórzyło.
Krótki, brzmiący jak z kiedyś popularnego, a dawno już zapomnianego teleturnieju dżingel. Niepowtarzalny głos Tadeusza Drozdy, uprzejmie zapraszającego do słuchania. Tak za każdym razem zaczyna się Podcastex, polski podcast o latach dziewięćdziesiątych i zerowych. Prowadzony przez Bartka Przybyszewskiego (znany z fan page’a "Liczne rany kłute") i Mateusz Witkowski (stojący za wieloma tekstami z Popmoderna.pl) podcast ma już ponad sto odcinków. Słucham go wiernie niemalże od samego początku powstania.
Wydanie książki to rzecz jasna ważna marketingowo pozycja do odhaczenia dla wielu osób influencerskich czy po prostu tworzących w Internecie. Czasem może to męczyć – wyskakujące nawet w lodówki gadające twarze, które koniecznie muszą wydać swoją pozycję na papierze. W przypadku Podcastexu jednak na tyle chłopakom ufam, że książki wręcz wypatrywałam z niecierpliwością. W końcu każdy odcinek podcastu słucha się z prawdziwą przyjemnością. Dla mnie wszystkie składniki są tam wyważone: wrażliwość społeczna, solidny research, bliskie mi poczucie humoru. Przede wszystkim zaś szalenie interesujące są tematy.
Dla millenialsa takiego jak ja to nie lada gratka Lata dziewięćdziesiąte to moje dzieciństwo, dwutysięczne – nastolęctwo. Wracanie do spraw z tamtych lat to nie tylko pusta nostalgia, ale też wartościowa dyskusja i, jak odkrywam, nauka. To dlatego że pewne rzeczy może i dochodziły do moich dziecięcych uszu, może i przeżywałam na żywo jako nastolatka, ale teraz po latach można je lepiej zrozumieć, przeanalizować kontekst, pogłębić, spojrzeć z dzisiejszej perspektywy. Przede wszystkim zaś lepiej zrozumieć teraźniejszość, a może i lepiej zrozumieć siebie, skoro to taka właśnie rzeczywistość mnie ukształtowała.
Tak jak autorzy podkreślają, książka to w żadnym przypadku przepisane na papier odcinki. Mamy tu trochę tematów wziętych już na tapet w podcaście (Kuba Wojewódzki, Ich Twoje, „Świat według Kiepskich”, hip-hopolo), ale większość to zupełnie nowe zagadnienia (na przykład polityczne, społeczne, literackie, sportowe, a nawet design). Poczytamy tu więc i o aferze Rywina, i o liście Wildsteina, i o udziale Polski w wojnie w Iraku, ale też przypomnimy sobie o tym, że na przykład swego czasu Jolanta Kwaśniewska poważnie była typowana na prezydentkę Polski. Poczytamy o współczesnej historii zrzeszania się tęczowych osób i walce z homofobią; o tym, jak wpłynął na Polskę kosz na głowie nauczyciela, ale też o charakterystycznej modzie czy fenomenie Nokii 3310. Przyjemnie widzieć te takie tematy jak gry, komiksy czy fantastyka, a także spojrzenie z dystansu na debiut Masłowskiej czy „Lubiewo” Witkowskiego.
Można tę książkę traktować zarówno jak odrębną całość, jak i uzupełnienie czy dodatek do rozmów z podcastu. Słowo pisane jest też w innym tonie niż mówione, nie ma tu aż tyle śmieszków, więcej powagi i struktury. Z drugiej strony mamy tu bardziej treściwe i pogłębione analizy niż w luźnej rozmowie. Doceniam też ilustracje (szkoda, że nie w kolorze!) i cudowną, odpychającą okładkę, która idealnie oddaje matrixowe i meblościenne trendy z Y2K.
„Polskie millenium” polecam i nie powiem, miło się czytało, ale jednak jeszcze bardziej polecam sam podcast.
Przeczytałem 69% ebooka i zaczęły się przypisy. To mnie rozczarowało. Ta książka jest za krótka. „Podcastex” to jeden z moich ulubionych podkastów. A autorów książki cenię właśnie za rzetelność i wiarygodność. Nie potrzebuję zapewniania przypisami, że wszystko zostało sprawdzone. Po tylu odcinkach nie mam wątpliwości.
Książkę można przeczytać szybko - nie tylko dlatego, że jest stosunkowo krótka. Autorzy piszą tak dobrze jak opowiadają w swoim podkaście. Do tego książka nie jest przepisywaniem treści kolejnych czy wybranych odcinków. Zbieżność między nią a nimi jest minimalna. Zastanawiam się nawet, czy wobec tego starczy im materiału na kolejne odcinki. Tak czy siak, była to ciekawa „przebieżka”.
Dodam jeszcze po przeczytaniu kilku opinii, że zarówno w książce jak i w podkaście autorzy nie ulegają żadnej nostalgii, nie ma żadnego mitologizowania i dziaderskiego wzdychania do „starych dobrych czasów”.
3.5 Miłe wspomnienia dla osób urodzonych w latach 90. Jako słuchaczka podcastu nieco zawiodłam się na ilości omówionych tematów i obszerności, drobiazgowości - miałam nadzieję na więcej nowości. Po lekturze myślę, że jest to książka dla osób, które Podcastexu nie słuchają i chcą na ten temat poczytać - pewnie dałabym wyższą ocenę gdybym taką osobą była 🙂. Choć wszystkim sam podcast polecam! Może jeśli kiedyś będę miała dzieci, to dam im to do przeczytania - dobry bodziec do rozmowy na tematy z dzieciństwa 😊
Po autorach tak świetnego podcastu spodziewałem się dużo więcej. Bardzo dużo tematów, ale każdemu z nich poświęcono zaledwie 4-5 stron, przez co ma się wrażenie czytania literackich teaserów poszczególnych odcinków Podcastexu. Bardzo przyjemnie się to czyta, są tu ciekawe rzeczy, ale jest to po prostu reklama nagrań chłopaków.
Jestem wielką fanką podcastu autorów, więc moja opinia nie jest obiektywna. Książka to w zasadzie zbiór wycinków z czasów '99-'05 (tak jak sami autorzy na początku wspominają, nie sposób opisać wszystko dokładnie). Jest to niewątpliwie ciekawa wycieczka w przeszłość, czasem znajomą, czasem nie do końca. Osobiście dobrze bawiłam się odsłuchując tej książki.
Już planuję reread za jakieś 10 lat. Szczepionka z nostalgii lat dziecięcych, idealnym jestem rocznikowo odbiorcą.
Jednocześnie jestem zawiedziony, jak i zadowolony, że więcej treści dostanę podcastowo, bo rozwinięcia większości tematów bym pragnął... czekam na więcej
bez oceny; jako ktoś nie słuchający podcastu to wszystko wydawało się formą ciekawostek, niekoniecznie był to okres który ja pamiętam z własnych przeżyć więc nostalgii aż tak dużej nie miałam, co myślę że w tej pozycji dla innych mogłoby być kluczowe fajne do czytania wybiórczych rozdziałów
3.0 - Przyjemnie poczytać o rzeczach i wydarzeniach z (w moim przypadku) dzieciństwa, ale tematy w większości opisane są bardzo powierzchownie. Pod koniec byłem już trochę zmęczony liczbą tematów.
Bardzo fajnie móc dorosłym okiem spojrzeć na własne dzieciństwo i poznać wiele rzeczy, o których się nie miało pojęcia (jak ówczesne afery polityczne). Choć książka nie wchodzi w żaden wątek zbyt głęboko i na pewno warto posłuchać odcinków podcastu odpowiadających konkretnym rozdziałom, to jednak rysuje świetny obraz Polski lat 99-2005, dzięki któremu łatwiej także zrozumieć to co dzieje się od 2015 roku.
Nic nie mówi o moim wieku więcej, niż fakt, że kataloguję tę książkę pod tagiem "historia", A JA WSZYSTKIE TE ROZDZIAŁY PRZEŻYŁAM W CZASIE RZECZYWISTYM.