Jump to ratings and reviews
Rate this book

Rok 2084

Rate this book
Tak wygląda technologiczny raj. W roku 2084 ludzie są bezpieczni pod czujnymi wzrokiem całej masy małych braci – czujników, mikrofonów i kamer, śledzących nasz każdy krok, czyniących nasze życie prostszym i bardziej zoptymalizowanym. Każdy klient jest zadowolony w czułym ( i mocnym ) uścisku Omni – megakorporacji, która zna nasze pragnienia lepiej, niż my sami, i istnieje po to, by spełniać każdą naszą zachciankę.

Orwellowski Wielki Brat w „Roku 1984" przekonywał, że „Wojna to pokój. Wolność to niewola. Ignorancja to siła”. Anonimowi technokraci przyszłości wiedzą, że w sterowaniu społeczeństwem nic nie sprawdza się tak dobrze, jak odpowiednio dobrane algorytmy, ograniczenie prywatności oraz obietnica bezpieczeństwa, w imię której najłatwiej ogranicza się wolność.

Amir pracuje dla Ministerstwa Prawd Wewnętrznych. Milena nadzoruje Sztuczną Inteligencję, która reżyseruje seriale przyszłości dla Omni – sieciowego molocha społecznościowego, który zaspokaja wszystkie potrzeby swoich użytkowników. Kiedy ich drogi się przetną, oboje przypomną sobie, że są wartości, o które warto walczyć. Tylko czy walka jest jeszcze możliwa, gdy człowiek wciśnięty jest między ścierające się siły autokratycznego rządu i wszechwładnej korporacji?

Historia opisana przez Michała Cetnarowskiego i Michała Protasiuka mogłaby się wydarzyć już dzisiaj. Ona już się wydarza. Autorzy zanurzyli się w aktualnych trendach i przewidywaniach futurologów, wsłuchali w ostrzeżenia oraz obietnice brzmiące zbyt dobrze, aby były prawdziwe. Następnie spróbowali spojrzeć w przyszłość oczami George'a Orwella.

Audiobook

Published September 26, 2023

2 people are currently reading
11 people want to read

About the author

Michał Cetnarowski

34 books4 followers
Michał Cetnarowski: redaktor, pisarz, krytyk, tłumacz. Współpracownik "Czasu Fantastyki”, "Nowej Fantastyki”, e-zinu "„Creatio Fantastica”; artykuły popularyzatorskie i okołoliterackie publikował także m.in. w "Polityce”, "Wiedzy i Źyciu”, "Focusie: Historia”, "Odkrywcy”, "Archeologii Źywej”. Redaktor-selekcjoner antologii Nowe idzie, próbującej odpowiedzieć na pytanie, jak wygląda młoda polska fantastyka A.D. 2008, Głos Lema, zbioru na 90. rocznicę urodzin Stanisława Lema oraz Science fiction (2011), w którym polscy autorzy piszą "nowe science fiction". W latach 2010–2012 szef działu z literaturą polską w rodzimej edycji magazynu "Fantasy & Science Fiction”. Od 2013 redaktor działu polskiego "Nowej Fantastyki”. Autor zbioru opowiadań Labirynty (2009).

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
8 (12%)
4 stars
28 (44%)
3 stars
20 (31%)
2 stars
5 (7%)
1 star
2 (3%)
Displaying 1 - 12 of 12 reviews
Profile Image for Arbuza.
91 reviews3 followers
August 14, 2025
Zarówno słuchając, jak i później czytając opinie, zastanawiałam się, jak ocenić to słuchowisko. I myślę, że należałoby zacząć od zdefiniowania, w jakich kategoriach można rozważać tego typu utwór.

Z jednej strony "2084" otwarcie bazuje na "1984" Orwella, więc w tym kluczu należałoby to oceniać - a więc nie krytykowałabym tu sposobu przedstawiania świata i zdarzeń, a pochwaliła za trafne odzwierciedlenie narracji znanej z oryginału.

Z drugiej strony wzięłabym pod uwagę fakt, że Orwellowski świat jest tutaj tylko fundamentem, pretekstem - a nie szablonem, pod który podkładamy unowocześnione realia. W związku z tym daleka byłabym od pisania, że Orwell to jest ponadczasowy, a to to tylko średnia kopia - bo Orwella od słuchowiska odróżnia wiele rzeczy. Skupmy się jednak na dwóch kluczowych: na świecie z 1949, kiedy to książka została wydana, i na oryginalnym przekazie. Świat sprzed prawie 80 lat to zupełnie inny świat niż ten, który znamy - również technologicznie. Cuda, które opisał wówczas Orwell, były popisem bujnej wyobraźni, odległą, nieuchwytną i przede wszystkim nieziszczalną fantazją, która rozpalała policzki czytelników. To było jak otwarcie drzwi do innego wymiaru. Jakie możliwości ma obecnie twórca treści futurystycznych czy antyutopijnych? No już na pewno nie takie imponujące. Jesteśmy na etapie, na którym już nie potrafimy sobie wyobrazić całkiem nowych technologii, które bazowałyby na czymś innym niż sztuczna inteligencja - bo to już się dzieje i pokazuje, że to właśnie jest przyszłość, że potrafi rozwijać się w zawrotnym tempie i chyba wszyscy zgodnie upatrujemy w niej źródła tego, co będzie. A więc w czymś, co już istnieje - dla wyobraźni pozostaje tylko to, co jeszcze SI może robić, choć i to nie wywołuje rumieńców ekscytacji. Bo żyjemy w takim dziwnym świecie, w którym nastał nagły bum technologiczny, który już na niewielu robi wrażenie. Druga kwestia to taka, że świat dystopijny był dla Orwella nie tyle clue sprawy, co tylko pretekstem dla (nie tak całkiem) zawoalowanej krytyki politycznej. W "2084" siła ciężkości spoczęła na świecie przyszłości jako takim, z big-techami jako nieodłącznym elementem krajobrazu, wmieszanymi w przepychanki o dominację globalną. W ten sposób próbuję powiedzieć, że współczesny świat jest tak pełen bodźców i nowości, które kiedyś uchodziły za nieziszczalny futuryzm, że napisanie historii podobnego kalibru co "1984" automatycznie wywoła dużo mniej emocji niż oryginał. Niezależnie od jakości.

Zatem w kategoriach okołoorwellowskich oceniłabym słuchowisko dość wysoko - umiejętnie nawiązuje do dzieła klasyka, celnie wskazuje problemy przyszłości współczesnych ludzi, a do tego ma mnóstwo subtelnych odniesień, których odnajdywanie było czystą przyjemnością.

A czy da się ocenić "2084" jako samodzielny utwór? Ano pewnie się da, pytanie tylko, czy się powinno. Jeśli można - przydzieliłabym punkty za wizję świata przyszłości. Może nie ze wszystkimi ideami się zgadzałam, ale większość zdecydowanie do mnie przemówiła. Natomiast odjęłabym punkty za formę - dziś pisze się już inaczej, więcej czasu antenowego poświęca na rozterki bohaterów, ich przeszłość, która staje się kluczem do zrozumienia teraźniejszych zachowań. Chętnie weszłabym głębiej w ten świat i lepiej poznała postaci, ale ponownie - wtedy ta historia byłaby dużo mniej orwellowska.

Na co chcę zwrócić jeszcze uwagę to realizacja słuchowiska. Podział na role, profesjonalizm lektorów, dźwięki tła - to wszystko zasługuje na najwyższą pochwałę. Niesamowicie przyjemny w odbiorze audiobook.

Czy da się to jakoś zwięźle podsumować? Chyba tylko tak, że ocena tej historii będzie zależała od tego, czego w niej szukamy. Mnie przekonała, choć bez fajerwerków.

4=
Profile Image for Artur.
254 reviews5 followers
Read
October 26, 2023
Oj nie, to nie jest udane. Tak, krytyka kapitalizmu technokorporacyjnego, kapitalizmu informacyjnego - jest słuszna. Niestety tutaj jest to podane w formie paniki moralnej, z subtelnością robienia masażu młotem pneumatycznym. Przekonania o tym co słuszne a co złe są wpychane do gardła słuchaczowi. Świat nie ma subtelności. Jest absurdalnie przerysowany, jak demon z propagandy. Nazwałbym to emocjonalnym szantażem.

Do tego jesteśmy zalani słowami-kluczami ze słownika sieci neuronowych, informatyki, uczenia maszynowego. Na tyle na ile moja wiedza tego świata pozwala, raczej zostały one użyte poprawnie. Niestety jesteśmy nimi zamęczani co chwilę, w postaci nużących mini wykładów. To jest egzemplifikacja "tell and don't show", czyli przeciwieństwo dobrej narracji. Trochę jak najgorsze momenty u Lema, który uwielbiał zanudzać technikaliami bez pokrycia w budowaniu świata i narracji.

O tyle jest ta produkcja kuriozalna, że to w zasadzie liberalne wycie przeciwko innym odmianom liberałów-centrystów. Książka pokazuje dość ograniczoną wizję spektrum politycznego, ale celuje swoje ostrze przeciwko technokratycznym SJW, przerysowanym ponad granice wiarygodności. Tylko że "właściwa moralność" książki tak naprawdę prawie niczym się nie różni, poza znaczącym elementem wolnościowym. Nie proponuje żadnych rozwiązań, żadnej alternatywy.

Londyn Roku 2084 jest umiarkowanie wiarygodny. To bardziej Londyn 2011.

Produkcja audio ogólnie ok, ale dramatyczna muzyczka w każdej minucie pogłębia przerysowanie i męczy.
Profile Image for lemnisace.
100 reviews
March 16, 2025
może jest powód dla którego do tej pory Rok 1984 się trzyma tak dobrze - bo jest uniwersalną krytyką totalitaryzmu
to nie jest łatwe zadanie napisać Orwella na nowo - tutaj wychodzi raczej rozwodniony fanfick, który im dalej, tym bardziej nie wie, czy chce się sztywno trzymać oryginału, czy może zacząć szukać własnej drogi
o ile sam pomysł podziału na rząd i korporacje jest fajny, tak samo jak pomysły ekspozycyjne, to potem się to nie broni, nie szuka nowej drogi, a przepisuje Orwella, włącznie z cytatami (kwas na twarz dziecka), zarazem brakuje tu największej kulminacji jaką miał Orwell - że nigdy się nie jest wolnym od systemu, nie ma też - spoiler - szczurów. ani też zakończenie nie powala, nie ma że "w końcu pokochał wielkiego brata" (parafrazując); zakończenie jest mierne.
nie wiem, czy to była próba krzywej reprezentacji, ale kurwa mać, osoby queerowe w tej książce. abstrahując, że praktycznie ich nie ma, a jak są, to są kreowane przez system deepfake na przestępców. nie ma jedej pozytywnej wzmianki. w przypadku niebinarnej osoby aktorskiej uparcie używane są męskie zaimki, chociaż w tym miejscu fajnie brzmiałby dukaizmy, nawet jeśli wkopani tę osobę w jakieś pierdolenie głupot. drugi przypadek to sugestia możliwego gejowskiego romansu - ale to może być przypadek, no a w ogóle i tak poszli za tę szansę siedzieć. ostatnia jest sugestia przemocy w lesbijskiej parze.
i tyle jest osób queerowych w tej książce.
Profile Image for Cosovsky.
146 reviews
September 24, 2024
Książka, która napewno warto poznać... Niestety ludzie piszący recenzję, ogół społeczeństwa również myśli, że to fikcja, która raczej się nie wydarzy, a przynajmniej nie tak szybko, bo nie jesteśmy nawet na podobnym lvl technologicznym - muszę Was zmartwić, technologia jest na bardzo bliskim poziomie jeśli nie na tym samym. A niestety jest bardziej nakierunkowana na konsumpcję oraz inwigilację - każdy telefon podsłuchuje już w tym momencie, a tak naprawdę może to robić już każde urządzenie, które notabene posiada chip, a to początek góry lodowej. Książka oczywiście jest unowocześnieniem Rok 1984 Orwella, czego autor nie ukrywa. Niestety przez postęp technologiczny bardziej przeraża, gdyż w Roku 1984 kamery obserwowały, a podsłuchy słuchały, jednak nie było chipów w umyśle... A to już jest ostateczne zniewolenie. Nie da się już wtedy nic ukryć. Więc nie rozumiem recenzji typu - "kopiuj - wklej". W prozie Orwella wątek zdrady i finał był mroczniejszy, bardziej uzasadniony i ludzki.
6 reviews
December 13, 2023
Mam mieszane uczucia, uważam że nawet udane uaktualnienie roku Orwella i to mi się podobało, unowocześnienie ówczesnych problemów swata do dzisiejszych realiów uznaje za udane.

Co mi się natomiast nie podoba, no forma przedstawienia, człowiek nijak nie zżywa się z postacią, rozumiem że chodzi o umoralnienie i pokazanie złego świata kontroli, jak najbardziej wmieszano większość dzisiejszych obaw ale z bohaterami nie łączy nas nic, nie można się wczuć w postać a to jest najważniejsze w dziele literackim, abyśmy odnaleźli więź z bohaterem.

Podsumowując jest to dla mnie dość dobrze uaktualnione do dzisiejszych realiów świata...niestety streszczenie Roku 1984 Orwella.
Profile Image for Qchcia.
89 reviews
October 15, 2023
Chyba miałam za wysokie oczekiwania...
Reklama słuchowiska mnie porwała, czekałam na moment premiery, ale jak już nastał, niestety, momentami bardzo mi się słuchanie dłużyło...
Śledząc jednak obecną politykę światową, nie wszystko tak zaskakuje. A koniec? Słaby…
Odsłuchajcie, oceńcie sami - ja mam bardzo mieszane uczucia...
Profile Image for Jakub Czaja.
57 reviews
March 9, 2025
Chociaz idea uwspolczesnienia Orwella, sama w sobie nie jest zła, a wizja technokratycznego społeczeństwa, które pod maską pięknego demokratyzmu, realnie jest totalitarna - dziala bardzo dobrze... To książka pisana jest metoda młota i siekiery. Zero subtelności, tylko bardzo zerojedynkowy, przekaż podany na tacy. A szkoda, bo potencjal byl niezły
Profile Image for P.  Ninja.
171 reviews
September 8, 2025
Bardzo mi się podobała na futurystyczna wersja książki Orwella- tak mógłby wyglądać świat w przyszłości, to bardzo prawdopodobna wersja. Sama historia, fajna, jest też wątek romantyczny, przesłuchałam z przyjemnością. Polecam!
239 reviews
September 23, 2025
Dobre słuchowisko. Jak sama nazwa wskazuję nie brakuje tu nawiązań do klasyki dystopii, a same przemyślenia o przyszłości bliższej i dalszej są interesujące. Owszem, są tu liczne schematy z książek SF, ale autorzy łączą je w umiejętny sposób i polewają nowymi sosami, dzięki czemu nie ma wrażenia, że mamy do czynienia z czymś nieświeżym, czy wielokrotnie odgrzewanym. Wszystko to spokojnie daję trzy gwiazdki, natomiast czwarta jest za dwie kreacje głosowe aktorów. Po pierwsze, Grzegorz Damięcki okazuje się znakomitym narratorem, aż chce się posłuchać więcej książek czytanych przez niego. Po drugie ze wszystkich pozostałych aktorów, na pierwszy plan wybija się odtwórczyni roli Mileny, Vanessa Aleksander, przyćmiewa nie tylko kreacje postaci drugoplanowe, ale również głos drugiego z głównych bohaterów, Amira.
Displaying 1 - 12 of 12 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.