Jump to ratings and reviews
Rate this book

99 ofiar Tytusa Mayera

Rate this book
Była prezenterka Julia Karpiel postanawia wskrzesić swoją karierę, publikując autoryzowaną biografię Tytusa Mayera – seryjnego mordercy zwanego "Bydlakiem z Chełma". Dwadzieścia pięć lat wcześniej Mayer został skazany na dożywocie w związku z wyjątkowo brutalnym morderstwem dwóch osób, jednak niektórzy twierdzą, że rzeczywista liczba jego ofiar może sięgać nawet stu.

Wkrótce Julia spotyka się z Mayerem, który przez następne dni opowiada jej ze szczegółami swoją przerażającą historię. Kobieta uświadamia sobie, że człowiek, którego wszyscy mają za chodzącego diabła, sam wielokrotnie padł w swoim życiu ofiarą jeszcze gorszych potworów. Tylko czy ból zadawany nam przez innych może usprawiedliwić naszą własną agresję?

Gdy Julii wydaje się, że zebrała wystarczająco dużo materiału, Mayer wyjawia jej swój najgłębiej skrywany, szokujący sekret. Informacja ta sprawia, że kobieta zadaje sobie pytanie, czy warto odgrzebywać pamięć o człowieku, który był zdolny do takich okrucieństw. Zwłaszcza, że czuje, iż Mayer i tak nie powiedział jej wszystkiego...

Ile osób tak naprawdę zabił Tytus Mayer?

320 pages, Paperback

First published October 25, 2023

14 people are currently reading
155 people want to read

About the author

Marcel Moss

43 books271 followers
Marcel Moss to jeden z najpopularniejszych autorów powieści kryminalnych i młodzieżowych w Polsce. Wszystkie jego książki osiągnęły status bestsellerów i stały się impulsem do gorących dyskusji na temat ważnych kwestii społecznych.

W rankingu Biblioteki Narodowej na najpoczytniejszych pisarzy i pisarki w Polsce w 2024 roku zajął 16. miejsce, w tym 2. wśród polskich autorów powieści kryminalnych.

Jest autorem świetnie przyjętej przez czytelników serii thrillerów młodzieżowych „Liceum Freuda”, której fabuła porusza trudne problemy współczesnej młodzieży, takie jak samotność, depresja, przemoc domowa i rówieśnicza, a także brak porozumienia między rodzicami a dziećmi.

Na swoim koncie ma również popularną serię detektywistyczną „ECHO”, z detektywami Igim Sznyderem i Sandrą Milton w rolach głównych. Każdy tom przedstawia nowe, niezależne śledztwo, koncentrując się na temacie tajemniczych zaginięć.

W 2024 roku ukazała się jego powieść „Polana”, która rozpoczęła serię kryminalną z udziałem komisarza Sambora Malczewskiego.

Marcel Moss jest również autorem bestsellerowych thrillerów psychologicznych oraz poruszających powieści młodzieżowych, takich jak „Mój ostatni miesiąc” i jej kontynuacja „Nasz pierwszy rok”.

Prywatnie — miłośnik tenisa i zapalony kinoman.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
212 (46%)
4 stars
171 (37%)
3 stars
54 (11%)
2 stars
19 (4%)
1 star
4 (<1%)
Displaying 1 - 30 of 113 reviews
Profile Image for cyannie.
574 reviews67 followers
December 12, 2023
O KURWA???????

za zakończenie podciągam ocenę do pięciu gwiazdek, bye

kocham mossa

(chociaż przyznam, że naprawdę disturbing było parę wątków, np p-dofilia wiadomo, ogólnie to najpoważniejsza i najsmutniejsza książka autora powiedziałabym. ja traktuje jego twórczość jako silly goofy guilty pleasure, ale tu nie było mi do śmiechu za bardzo)
Profile Image for Daria Bilik.
26 reviews
July 18, 2024
Marcel Moos wkoncu mnie zaskoczyl, ksiazka na jeden dzien🫶🏼
Profile Image for Agnieszka * booknij_sie.
132 reviews12 followers
January 8, 2024
jak zwykle zaskakujące zaskoczenie
Czy Marcel napisze kiedyś coś czym mnie nie zaskoczy?

99 ofiar Marcela Mo... Zaraz zaraz tytuł to 99 ofiar Tytusa Mayera🙈

Ale ofiar tyle może być jeśli zaczną czytać i cóż...wciągną się w ta intrygę.

Przez całą narrację towarzyszymy dziennikarce, która przeprowadza wywiad z Tytusem Mayerem. Autor zręcznie rysuje obraz jego trudnego dzieciństwa, z toksycznymi rodzicami, problematycznym związkiem z ojcem oraz specjalnym uczuciem do młodszej siostry, Zosi. Opowieść o dzieciństwie i rodzinnych tragediach ukazuje czytelnikowi ludzką stronę postaci, co nadaje jej nie tylko wymiar potwora, ale również ofiary swojego życia.

Niezwykle sugestywny sposób opisów sprawia, że czytelnik nie jest w stanie oderwać się od lektury. Moss balansuje między rozwinięciem psychologicznym postaci a opisem makabrycznych czynów, tworząc klimat, który wciąga od pierwszej strony.

Jednak to, co wyróżnia "99 ofiar Tytusa Meyera", to nie tylko wartka akcja i psychologiczna głębia postaci. Książka zaskakuje nas nieoczekiwanym zwrotem akcji w kluczowym momencie, wprowadzając elementy, które sprawiają, że lektura staje się jeszcze bardziej intrygująca. Autor potrafi zaskoczyć budując napięcie i trzymając je aż do ostatniej strony.

Czytając tę książkę, lepiej unikać nocnych godzin, jeśli nie chce się zarwać do białego rana. Narracja porywa i nie pozwala na oderwanie się od stronic, a zwroty akcji utrzymują nas w nieustannym napięciu. Finisz tej historii to prawdziwa wisienka na torcie, której szczegółów nie warto zdradzać, by nie psuć niespodzianki.

"99 ofiar Tytusa Meyera" to nie tylko kryminał, ale również historia, która prowokuje do refleksji nad naturą zła i jego źródłami. Moss stworzył niezwykle wciągający thriller, który z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom gatunku. To również doskonała lektura dla tych, którzy szukają czegoś, co przerwie rutynę czytelniczą i wciągnie ich w mroczny świat ludzkich emocji i motywacji
Profile Image for Agata Górska.
532 reviews11 followers
January 8, 2024
"99 ofiar Tytusa Mayera" to książka, która zdecydowanie nie pozostawia czytelnika obojętnym. To intensywny i mroczny thriller, który zagłębia się w psychikę seryjnego mordercy.

Trzeba tu podkreślić, że jest to lektura dla osób o mocnych nerwach, którzy nie boją się drastycznych i brutalnych opisów. Marcel Moss skrupulatnie i bez owijania w bawełnę przedstawia makabryczne akty, których dopuszcza się bohater. Każda scena zbrodni jest dokładnie opisana, co potęguje uczucie grozy. Autor nie szczędzi detali, a to sprawia, że książka jest niezwykle realistyczna i może być trudna do przetworzenia dla osób wrażliwych.

Ale książka to nie tylko opisy zbrodni, które mają na czytelniku pozostawić mocne wrażenie. Jest to również głęboka analiza psychologiczna postaci Tytusa Mayera. Autor przedstawia jego trudne dzieciństwo, pełne traum i cierpienia, co rzuca światło na motywy jego brutalnych działań. Z kolei to, że książka jest napisana w sposób przypominający biografię sprawia, że historia wydaje się jeszcze bardziej realistyczna i poruszająca.

Zakończenie książki jest zaskakujące i przemyślane. Marcel Moss zręcznie prowadzi czytelnika przez meandry fabuły, by ostatecznie wręcz porazić go niespodziewanym zwrotem akcji. To, co wydawało się oczywiste na początku, nabrało zupełnie innego znaczenia.

Podsumowując, "99 ofiar Tytusa Mayera" to thriller, który jest jednocześnie wstrząsający, intrygujący i poruszający. Książka ta jest zdecydowanie dla tych, którzy cenią sobie mocne thrillery z dobrze rozbudowaną warstwą psychologiczną. Dla mnie to nieodkładalna lektura – polecam!
Profile Image for makromalwa.
128 reviews
August 9, 2025
wszyscy podwyższają ocenę za końcówkę,
ja ją obniżam, bo uważam, że bez tego "zwrotu akcji" (swoją drogą w moim przypadku już dość oklepanego i bardzo przewidywalnego) sama w sobie byłaby wystarczająco dobra, a tak wywołało jednak to przewrócenie oczami
Profile Image for Francesca Vulneratus.
119 reviews3 followers
January 28, 2024
To było PRZEMOCNE, ale zakończenie rozwaliło mnie na łopatki. Chociaż to moje pierwsze spotkanie z autorem, czuję, że nieostatnie 😱🔥
Profile Image for gosia.
353 reviews6 followers
February 14, 2024
zakonczenie mnie nie usatysfakcjonowalo i czuje zawod, ale pokreowanie akcji i drastyczne opisy ksiazki sprawiaja, ze nie moge dac jej mniej gwiazdek🤌
Profile Image for okładkowa_sroka.
82 reviews9 followers
January 19, 2024
Moss to mój ulubionych polski autor. I wiecie co ? Zawsze, ale to zawsze po przeczytaniu jego książki mam szczękę na podłodze. Wszystkie jego publikacje biorę w ciemno nie sugerując się jakimikolwiek opiniami. Przy książce "99 ofiar Tytusa Mayera" miałam dodatkową zachętą, ponieważ tytułowy Tytus wychowywał się moim rodzinnym mieście, czyli w Chełmie. Było to super uczucie, móc powrócić wspomnieniami do kredowego miasta i spacerować z nim jego ulicami.
Od pierwszych stron odnosiłam wrażenie, że czytam reportaż lub biografię. Ta historia nie przypadnie do gustu każdemu. Lektura dla ludzi o mocnych nerwach. Jest brutalna, szczegółowa, krwawa i mroczna. Do tego bardzo realistyczna. Autor porusza temat przemocy, gwałtu, pedofilii oraz alkoholizmu. Poznając szczegóły życia Tytusa zaczynałam mu... współczuć? Tak. Oczywiście wiem, że był mordercą i wiem, że nic go nie usprawiedliwia, ale..ale w jego życiu wydarzyło się tyle złego. Przeszedł piekło. I takie samo piekło fundował swoim ofiarom. Można powiedzieć, że oczyma wyobraźni widzimy narodziny mordercy. Gdy historia dobiegała końca zostałam powalona na kolana. A sam koniec rozłożył mnie na łopatki i przekopał. Zostałam z milionem myśli. Sama.
Szufladkuję tę książkę w mojej top2024.
20 reviews
April 12, 2025
Zakończenie sprawiło że aż siedziałam z otwartą buzią. Realistyczne, wzbudzające emocje opisy. Genialne perspektywy w których można było faktycznie poczuć się jak w umyśle mordercy. Ostatnie rozdziały dla mnie trochę przesadnie przyspieszone.
Profile Image for maloszycka.
52 reviews2 followers
April 23, 2025
bardzo dobre ale jakoś się nie wciągnęłam spektakularnie. zakończenie niespodziewane, ale liczyłam na coś lepszego/innego. mimo wszystko obiektywnie świetna książka.
Profile Image for Hania Goś.
10 reviews
May 19, 2025
CO TO BYŁO ZA ZAKOŃCZENIE?? nie rozumiem w końcu o co tu chodzi. mimo to wow ta książka jest mocna, ale w takim pozytywnym sensie.
Profile Image for Daniel.
74 reviews
August 24, 2025
Końcówka za bardzo zawirowana i jeszcze skończona w momencie, że kij wie jak było
Profile Image for Ewa Tyrpa.
81 reviews12 followers
November 30, 2025
dawno nie byłam tak przerażona i straumatyzowana
grota była popierdolona, ale to jest poza skalą

przesłuchałam z rozdziawionymi ustami, dwoma kocami na ramionach i drżącym z emocji ciałem
Profile Image for Jakub.
126 reviews
January 25, 2024
Bardzo wciągająca, choć momentami niezwykle obrazowo pokazana historia seryjnego mordercy pełna jest zwrotów akcji i do samego końca ciężko jest jednoznacznie określić kto tu jest czarnym charakterem.
Wielki plus za zakończenie, którego się nie spodziewałem!
Profile Image for o.szczeblewska.
423 reviews7 followers
January 10, 2024
4.5 WHATTT to 0.5⭐️ wymyslilam sobie na samym koncu i zawdzięczam to plot twistowi ktory byl tak dla mnie szokujący i niespodziewany, ze az otworzylam usta z wrażenia. 👏👏👏 jeden z lepszych kryminałów jakie ostatnio czytalam
Profile Image for Assayah.
717 reviews17 followers
January 12, 2025
❗TW: alkoholizm, pe*of*lia, przemoc, śmierć

Do książek Marcela Mossa czułam jakąś wewnętrzną niechęć i unikałam ich jak mogłam, mimo że żadnej nie skończyłam - raz zaczęłam czegoś słuchać i okazało się, że był to któryś środkowy tom - ale tutaj spodobał mi się opis i... chyba nadrobię pozostałe tytuły autora.

Zaznaczę, że ta książka to fikcja, bo początkowo sama nie wiedziałam, czy nie jest to przypadkiem reportaż.

Zaczęło się zwyczajnie, brutalny morderca z ogromną ilością ofiar udziela wywiadu, aby świat mógł w końcu poznać jego prawdziwą historię, ale żeby zrozumieć jego motywacje, trzeba najpierw poznać to, co go ukształtowało. I w taki sposób Bydlak z Chełma zabrał mnie w podróż do swojego dzieciństwa, przepełnionego brakiem miłości, przemocą i alkoholem.

Historia jego życia była znaczną częścią książki i nawet sama dziennikarka zwróciła uwagę na to, że jak na mordercę ok. 100 osób, za mało o tych śmieciach mówił. Dla niektórych może być to zawód, bo oczekuje się ofiar, a ofiar nie ma. Ale! Był to celowy zabieg zmierzający do wywołania szoku w późniejszej części.

Ta książka była brutalna, nie tylko ze względu na opisy morderstw, ale również emocjonalnie - po pierwsze przemoc na dzieciach, po drugie zakończenie.

To był plot twist, naprawdę dobry plot twist, choć tego typu, że wszystkim się nie spodoba. Przed napisaniem recenzji chciałam sobie przypomnieć, co się wydarzyło i ponownie miałam ciarki na ciele. Zakończenie było szokujące, ale nie w sposób jakiego możnaby się spodziewać po thrillerze, ono było po prostu w pewnien sposób smutne.

Dlaczego nie dałam 5/5? Bo po zakończeniu, o którym napisałam pojawił się epilog, który (dla mnie) niestety miał otwarte zakończenie i skończyłam z poczuciem niepełnej historii.
Profile Image for Karolina.
80 reviews
December 30, 2024
Fabuła przyprawia o dreszcze, akcja bardzo mroczna i dobrze poprowadzona, wzbudza dużo emocji i wciąga ale plot twist jakoś mnie nie porwał. Nie czuję się usatysfakcjonowana zakończeniem.
108 reviews
April 21, 2024
To dopiero nazywa sie plot twist. Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło, niedowierzam co to było za zakończenie. W 100% warte przeczytania.
Profile Image for Justus228.
502 reviews9 followers
November 10, 2023
Myślałam, że Marcel Moss już niczym mnie nie zaskoczy. Zaczynałam czytać tę książkę, z ogromnym zaciekawieniem, bo miałam przekonanie, że chyba już wszystkie "mocne" rzeczy czytałam w jego poprzednich książkach i nic nie będzie w stanie mnie zniesmaczyć czy zaskoczyć... oj jakże się myliłam... Niektóre sceny były tak mocno przesiąknięte złem, że naprawdę ciężko mi było je czytać...

"Jestem złem. Demonem zemsty, który nie spocznę dopóki nie odpowie krwią na krew. Krzywdą za krzywdę."

Tym razem autor przedstawia nam historię Tytusa Mayera, seryjnego mordercy zwanego "Bydlakiem z Chełma", którego liczba ofiar może sięgać nawet stu osób! Wyobrażacie to sobie?? Niestety prawdziwej liczby nie zna nikt, do czasu pojawienia się Julii Karpiel, dziennikarki, która postanawia przeprowadzić wywiad z Tytusem i napisać jego autobiografię. Ale nie myślcie, że nie ma ona w tym swojego celu. Dziennikarka chce bowiem wskrzesić swoją karierę, a zdaje sobie sprawę, że Tytus Mayer z pewnością jej w tym pomoże. I choć morderca został skazany na dożywocie, jego stan zdrowia nie należy do najlepszych. Obecnie przebywa w szpitalu i to właśnie tam, Julia Popiel pozna jego historię, która nieraz zmrozi jej krew w żyłach...

Autor w fantastyczny sposób stworzył postać mordercy, który pomimo swoich bestialskich czynów, sam nieraz był ofiarą jeszcze gorszych sytuacji życiowych. Także oprócz mrocznej jego strony, poznajemy czasy jego dzieciństwa, relację jakie miał z rodzicami i rówieśnikami oraz motywy, które nim kierowały podczas jego "wyczynów". Wszystko to było dla mnie ogromnie wstrząsające. Nawet dziś, jak przypomnę sobie tę historię, to mam ciarki na rękach. Niby historia bardziej spokojna, ale zawierająca w sobie tak mocne i przerażające elementy, że ja sama nie wiem już do jakiej grupy klasyfikować tę powieść. Marcel jak to Marcel, nie oszczędza czytelnika. Opisy morderstw są niezwykle... chore? Obrzydliwe? Nienormalne? Ofiary, o których opowiada Tytus wryły się w moja głowę okropnie, tak samo jak i jego patologiczne dzieciństwo. Nie umiem sobie nawet wyobrazić takiej sytuacji w prawdziwym życiu...i nawet chyba nie chce. Im więcej takich książek czytam, tym większy mam wstręt do alkoholu i innych używek 😅

Pomimo wszystkich złych rzeczy, Tytus wydaje się taki spokojnym człowiekiem. Moment, w którym go poznajemy w szpitalu, wcale nie zwiastował horroru jakim było jego życie i tego co wyjdzie z jego ust. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla jego czynów, ale pomimo wszystko, można w jakiś tam sposób zrozumieć jego motywy i to co nim kierowało. Opisy zabójstw są straszne, podczas ich czytania, sama nawet odczuwałam te wszystkie emocje, które kierowały mordercą. A to znaczy tylko tyle, że autor w genialny sposób je przedstawił! Jest mrocznie, emocjonalnie i przerażająco. Cała książka trzyma w napięciu, przez co ciężko się od niej oderwać. A zakończenie po prostu stopiło mi mózg. To co autor wymyślił na koniec, było dla mnie tak ogromnym zaskoczeniem, że przez chwile myślałam, że coś źle przeczytałam i musiałam drugi raz to przeczytać. Spodziewałam się zupełnie innego zakończenia, przez co po przeczytaniu naprawdę miałam takie.. "wtf się tu podziało i jak to w ogóle możliwe??" Historia nieraz mnie przerażała, nieraz wywoływała we mnie agresje, ale i nieraz wzbudzała we mnie pokłady współczucia dla głównego bohatera. Autor genialnie gra czytelnikowi na emocjach, doprowadzając go niekiedy do różnych skrajności. "99 ofiar Tytusa Mayera" naprawdę "poryła" mi głowę, przez co nawet teraz nie umiem podejść do niej na chłodno. Książka dla ludzi o mocnych nerwach! Czy polecam? Oczywiście, że tak!
Profile Image for Books Hunters.
21 reviews9 followers
March 10, 2024


Tutus Mayer to bezwzględny morderca skazany na dożywocie, którego historia długo odbijała się echem dzięki mediom- dziennikarzom szukającym sensacji i tematów, które pozwoliłby pójść o szczebel wyżej w swojej karierze. Sam oprawca zwany „Bydlakiem z Chełmna” do momentu rozprawy i skazania prawomocnym wyrokiem brylował dzięki swej złej sławie. Jednak po zamknięciu w więzieniu emocje zaczęły opadać, a słuch o bestii z Chełmna powoli zaczynał ginąć. Szczęście jednak uśmiecha się do Mayera i po 25 latach wychodzi na wolność. Radość nie trwa długo- problemy zdrowotne, a w rezultacie zawał serca sprawiają, że staje się pacjentem w miejskim szpitalu. Czyżby to był efekt karmy, która upomina się o dalszą część kary za zbrodnie.
Mayer jednak szybko nabiera wigoru, gdy zgłasza się do niego Julia Karpiel, lokalna dziennikarka o zszarganej reputacji, która szuka powrotu na szczyt swojej kariery. Propozycja autoryzowanej bibliografii dla Tytusa, to moment w którym znów może poczuć zainteresowanie swoją osobą. Czy Tytus Mayer to jednak ten sam człowiek? Fizycznie ciężko nazwać go bestią, a raczej starym wyleniałym wilkiem, który stracił kły i pazury.
Zaczyna się długi proces analizy życia człowieka, który podejrzewany jest o sto morderstw. Mamy do czynienia z wiadomościami z pierwszej ręki, bo od samego oprawcy. Czy jednak dziennikarka będzie wstanie przetrwać mroczne, bezwzględne opowieści, w których przemoc i okrucieństwo grają pierwsze skrzypce?

Marcel Moss stworzył opowieść na podstawie fikcyjnej postaci Tytusa Mayera. Retrospekcja z jaką mamy do czynienia to prawdziwy obraz ludzkiego dramatu, traumatycznych przeżyć, których konsekwencje ciągną się do końca życia. Przedstawia obraz upadku człowieka i rozpadu rodziny pogrążonej przez alkoholowy cug. Zrujnowane dzieciństwo pozostawiające głęboki ślad w psychice młodego człowieka, poczucie winy i przede wszystkim totalna niemoc, krzyk wołania o pomoc, którego nikt nie słyszał lub nikt usłyszeć nie chciał. A wszystko odgrywające się w czasach kiedy butelka wódki była cenniejszą walutą niż panująca złotówka.
Autor porusza wiele kontrowersyjnych tematów w swojej książce, które szokują nawet dziś mimo, że pewnie nadal toczą się w rodzinach. Potężna retrospekcja, a w zasadzie, śmiało można by powiedzieć- wiwisekcja gdyż nie wolno zapomnieć, że mamy do czynienia z bestią, która jest żywym organizmem.
Marcel Moss serwuje nie lada wyzwanie dla czytelników pragnących mocnej dawki wrażeń, które pozostaną w głowie na długo. I to udaje mu się w stu procentach. Historia, którą przedstawia - z każdą stroną robi się coraz bardziej dramatyczna, brutalna. Kiedy już jako czytelnicy sami ocenimy postępowanie Mayera- rozgrzeszymy lub napiętnujemy- przyjdzie zmierzyć się z kolejną dawką emocji jaką Marcel Moss serwuje w swoim zakończeniu opowieści. Przez moment cała narracja opowieści rozpada się jak domek z kart, w jednej chwili -szok, niedowierzanie. A wszystko po to, by pozostawić czytelnika w chwili refleksji i analizy zakończenia całej historii, które zmiata z planszy nawet największego gracza.

https://www.facebook.com/BooksHunters...
453 reviews7 followers
November 7, 2023
Książki Marcela Mossa towarzyszą mi od samego debiutu autora. Kiedy kupiłem jego debiutancką powieść byłem wręcz zachwycony i to uczucie nie mijało podczas czytania kilku kolejnych pozycji. Później przyszedł wyraźny spadek formy, przeplatany lekkimi wzlotami aż do genialnej “Furii”. Czemu genialnej? Przede wszystkim dlatego, że było to coś zupełnie nowego, ciekawego, prawie pozbawionego tych charakterystycznych nudnawych wątków, które cechują na przykład cykl “Liceum Freuda”. Czy “99 ofiar Tytusa Mayera” idzie tą dobrą drogą czy wręcz przeciwnie?

Z góry trzeba już pogratulować autorowi pomysłu na wykreowanie postaci zbrodniarza i zwyrodnialca tylko na potrzeby książki. Łatwiej by było wziąć jakiegoś istniejącego i sfabularyzować jego historię z czym do czynienia mamy u innego (równie płodnego) pisarza z tego samego wydawnictwa. Bohatera poznajemy na szpitalnym łóżku zaraz po tym jak odsiedział wyrok 25 lat więzienia. Odwiedza go dziennikarka, która chce napisać o nim książkę i to właśnie w trakcie tego wywiadu poznajemy historię tytułowego protagonisty. Począwszy od dzieciństwa (a właściwie jego braku) aż po wszystko co doprowadziło go przed sąd a później za kraty (co się działo za murami więzienia również stanowi jedną z opowieści).

Nie ma co ukrywać - książka ta jest bardzo mocna i brutalna. Absolutnie nie nadaje się dla młodszych czytelników i dziwię się wydawcy, że na okładce nie widnieje stosowna informacja o minimalnym wieku, zwłaszcza że autor ma w swoim dorobku również książki dla młodzieży.

Na słowa uznania zasługuje natomiast zakończenie. Jest ono bardzo zaskakujące i tak niebanalne jak tylko może być. Nie ma najmniejszej nawet szansy żeby ktokolwiek odgadł co się wydarzy na ostatnich stronach. Tutaj ukłon w stronę autora. Czy polecam? Jak najbardziej, jest to w dorobku autora coś nowego, świeżego i mam nadzieję (raczej złudną), że na tej drodze Marcell Moss już pozostanie. Pamiętajcie jednak, że jest to powieść brutalna a głównym bohaterem nie jest wcale tytułowy Tytus Mayer a ludzkie zezwierzęcenie w tej czy innej formie.

Książka zakupiona w sklepie internetowym empik.com w cenie 25,99 zł

#279#49#2023
Profile Image for Mrs_Bookies.
254 reviews7 followers
November 17, 2023
Tytus Mayer dwadzieścia pięć lat temu został skazany za zabójstwo dwóch osób. Wyjątkowo brutalne zabójstwo, po którym dostał przydomek Bydlaka z Chełma. Dziś dziennikarka Julia Karpiel, postanawia wznowić swoją karierkę po upadku i za cel bierze sobie Mayera, obecnie przebywającego w szpitalu ze względów zdrowotnych. Mężczyzna powoli, rok po roku, przechodzi przez swoją mrożącą krew w żyłach historie. Od dzieciństwa po ostatnie morderstwo. Historię pełną bólu, kłamstw, wykorzystywania i przemocy. Jednak czy jego przydomek jest słuszny? Czy rzeczywiście zabił więcej niż dwie osoby? Karpiel udowadnia nam, że mordercy nie biorą się znikąd. Bydlak z Chełma nie urodził się zły. Stworzyły go o wiele gorsze potwory niż on. Ile osób padło ofiarą Tytusa Mayera? I jaką historię skrywa ten słaby mężczyzna w szpitalnym łóżku? Karpiel czuje, że Mayer nie zdradził jej wszystkiego.

Nie skłamię jeżeli powiem, że książkę czyta się z zapartym tchem i naprawdę ciężko się od niej oderwać. Wciąga od pierwszych stron i sprawia, że zapominamy o całym świecie. Dosłownie. Ja przeczytałam ją praktycznie w jeden dzień. Prowadzenie historii, postacie jakie spotykamy na łamach karty, ich losy, przeżycia są fenomenalnie napisane. Wchodzimy w ich psychikę i szybko zaczynamy widzieć świat oczami Mayera. Zaczynamy rozumieć jego ból i współczujemy mu. Żałujemy go. Nie jego ofiar, a jego. To co spotkało go w życiu było straszne. A Moss zakończeniem udowadnia nam, że nie możemy ufać ani jemu ani niczemu innemu.

Kiedy zaczynałam czytać miałam przeczucie, że to będzie mocne. Ale nie przypuszczałam, że aż tak. Zakończenie dosłownie zmiotło mnie na kolana i nie pozwoliło wstać. Spodziewałam się wszystkiego, ale nie tego. To było zdecydowanie najbardziej zaskakujące jakiego miałam okazję doświadczyć w tym roku. I choćby dla tego zakończenia musicie to przeczytać! Uwierzcie mi! WARTO!

mniej
Displaying 1 - 30 of 113 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.