Jump to ratings and reviews
Rate this book

Artists #1

Love Me, My Dear

Rate this book
Zakazany romans uczennicy i dyrektora szkoły.

Dwudziestoletnia Dream Callahan od zawsze pragnęła szlifować swoje umiejętności artystyczne pod okiem Rhodesa Covingtona – wybitnego twórcy oraz dyrektora najsłynniejszej akademii sztuki w Kolorado.

Kiedy dziewczyna otrzymuje wiadomość potwierdzającą dostanie się do jego elitarnej szkoły, czuje, że spełniło się jedno z jej najskrytszych marzeń… jednak do czasu.

Okazuje się, że dyrektor rządzi twardą ręką, w akademii panuje sztywna atmosfera, a uczniowie na sam dźwięk nazwiska Covingtona mają przerażenie w oczach.

Niestety Dream podpada siejącemu postrach dyrektorowi. Mężczyzna przyłapuje ją podczas realizacji wyzwania rzuconego jej przez kolegów na imprezie, którym był erotyczny taniec na latarni.

Jednak, zamiast zostać wydalona ze szkoły…

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.

438 pages, Paperback

First published March 13, 2024

101 people are currently reading
1297 people want to read

About the author

Martyna Keller

12 books181 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
809 (38%)
4 stars
707 (33%)
3 stars
389 (18%)
2 stars
130 (6%)
1 star
74 (3%)
Displaying 1 - 30 of 440 reviews
Profile Image for Oliwia.
131 reviews
April 6, 2024
nie mogę wziąć czasami rhodesa na poważnie gdy przed oczami mam krasnala grzebiącego w śmieciach
Profile Image for szejker.
42 reviews15 followers
March 18, 2024
rhodes dream kocham was z calego serca a martyny keller nienawidze
Profile Image for bookshermanito.
84 reviews58 followers
March 11, 2024
możliwe spoilery ale nie jestem pewna!!


początek mega mi się podobał i szybko wkręciłam się w całą historię, szczerze myślałam, że będzie to pozycja, którą ocenię bardzo wysoko. niestety tak w połowie książki coś przestało mi do siebie pasować. od rozpoczęcia relacji z Dream, Rhodes zaczął się totalnie inaczej zachowywać, przez co stracił w moich oczach tą swoją zaborczość i władzę, którą emanował na samym początku. jeśli chodzi o Dream, to ja rozumiem, że można być bardzo roztrzepanym człowiekiem, jednak w jej przypadku to było wręcz na potęgę. bohaterka w książce ma 20 lat, lecz patrząc na jej zachowanie nie mogłam wyobrażać jej sobie inaczej, niż jako takiej jeszcze niedojrzałej dziewczyny, przez co jej relacja ze starszym mężczyzną była dla mnie cięższa do przełknięcia. oczywiście w każdym wieku można być niedojrzałym, jednak chodzi mi tutaj o jej taką dziecinność i lekką głupotę momentami. bohaterowie bardzo szybko przeszli z „nienawidzę cię” do „uprawiajmy seks” i tak, rozumiem, że często podkreślali, iż właśnie na tym jedynie ma polegać ich relacja, jednak wolałabym, aby to wszystko było bardziej płynniejsze. czegoś mi zabrakło w tej relacji.
chciałabym również lepiej poznać całą akademię sztuki, poczytać o przebiegu zajęć itd niestety ten wątek był chyba jedynie tłem :(
rozumiem postępowanie ojca Dream i to, co zrobił na końcu książki. jako rodzic wiadomo, że bardzo martwił się o swoją córkę. szkoda jedynie, że Rhodes tak szybko odpuścił, ale jednocześnie rozumiem wątpliwości, które powstały w jego głowie.
epilog bardzo na plus i ogólnie decyzja Dream, bardzo mi zaimponowała. ogromnie wyczekuję drugiego tomu, ponieważ mimo że książka okazała się być dla mnie lekkim zawodem, to dobrze się przy niej bawiłam.
pióro autorki jest bardzo przyjemne, dobrze chłonęło mi się tekst, ponieważ skończyłam go w zaledwie dwa wieczory.
sceny zbliżeń hot, początkowe dogryzanie sobie bohaterów było zabawne (o ile nie przesadzali, bo momentami zaczęło być trochę irytujące) i całość ogólnie oceniam bardziej pozytywnie niż negatywnie, jednak chyba oczekiwałam od tej historii czegoś więcej
Profile Image for Aleksandra Krowicka.
152 reviews
March 5, 2025
2.25 ⭐
Bardzo mnie zawiodły sceny zbliżeń i dziecinne zachowanie głównej bohaterki. Momentami jej zachowanie było nieracjonalne, np. leżenie na biurku dyrektora, którego niby się boi?¿ Plus parę innych niespójności; nie wiem czy przeczytam 2 część
Profile Image for ina.books.
327 reviews32 followers
January 23, 2025
3,5/5
Nie mogę uwierzyć, że ten mały, słodki chłopiec, który malował dziury w ścianie, tutaj jest znanym artystą z najlepszą akademią. Ogólnie to fajne to było, ale i tak nie przebija mi „Goodbye, Love”, które dalej jest zostaje dylogią od tej autorki. Zabieram się od razu za 2 część, bo to zakończenie 😭
Profile Image for julstop.czyta.
184 reviews13 followers
May 12, 2024
Love me, my dear pamiętam, jeszcze za czasów pierwotnego pomysłu Martynki, i od tamtej pory wiedziałam, że ta książka na pewno przypadnie mi do gustu. Ostatnimi czasy nawet bardziej niż wcześniej jestem fanką age gapu, zakazanej relacji, więc ta historia idealnie wpasowała się w moje zainteresowania czytelnicze.

Dream i Rhodes to para, która teoretycznie nie ma prawa mieć nic ze sobą wspólnego, a w rzeczywistości już na pierwszym spotkaniu połączyło ich potężne uczucie. Lecz jeśli pomyśleliście o miłości od pierwszego wejrzenia, to muszę was wyprowadzić z błędu, bo równie silnym uczuciem, jest nienawiść i to właśnie ona połączyła naszych bohaterów.

Uwielbiam to jak wchodzili sobie w drogę, jak zaczepiali się przy każdej możliwej okazji, zwłaszcza, że poczucie humoru Dream rozbrajało mnie i rozkładało na łopatki. Z ręką na sercu mogę wam powiedzieć, że jest to jedna z najśmieszniejszych bohaterek książkowych i w każdej, powtarzam KAŻDEJ (kto wie, ten wie) sytuacji, potrafiła doprowadzić mnie do łez ze śmiechu. Lecz oprócz tego, uwielbiam w niej fakt, jak zawziętą i utalentowaną osobą jest. Ma znaną babcię, lecz nie pozwala, by ten fakt wpłynął na jej prace i chce do wszystkiego dojść sama.

Tak jak kiedyś zrobił to Rhodes. Boże, mój mały, kochany Rhodes. Początkowo, jeszcze na wattpadzie, nie mogłam uwierzyć, że czytam o tym samym chłopcu, który malował dziury w ścianach, lecz nawet po tylu latach, gdy nikt nie widzi, tęskni tak samo mocno. Można powiedzieć, że jest dupkiem, złośliwcem, aroganckim dyrektorem i sam Rhodes przytaknąłby na każde takie określenie, lecz przy tym jest niezwykle utalentowanym mężczyzną, który swoją ciężką pracą zasłużył na tak ogromną renomę i szacunek. Serce mi pękało z dumy gdy czytałam co ten mały chłopiec z Bronxu osiągnął i choć czytanie dylogii Lies nie jest obowiązkowe, to obiecuję wam, że efekt jest jeszcze lepszy gdy znacie od podstaw jego dzieciństwo. Rhodes Covington jest jednym z moich ukochanych postaci męskich w książkach, a już tym bardziej z motywem age gap. Uwielbiam w nim wszystko, choć niektórzy mogą się ze mną nie zgodzić przez pewne wydarzenie w książce.

W Love me, my dear, idealnie jest odczuwalne napięcie między bohaterami. Z każdą stroną, z kolejnym dotykiem, który choć przypadkowy, przestaje być taki niewinny, zakochiwałam się coraz mocniej i coraz bardziej pragnęłam by dali upust każdej emocji, która się między nimi nagromadziła. Czy nazwałabym ich relację slow burnem? Nie sądzę, choć też nie powiedziałabym, ze szybko między nimi do czegoś dochodzi. Jest to wyważone, i dzieje się w swoim własnym, odpowiednim tempie.

Kocham styl pisania Martynki. Uwielbiam go już od Diabłów Reno (nadal czekam na 4 tom), chociaż widać, jak ogromny progres zrobiła od czasów jej debiutu. Już w dylogii Winter Love była ogromna różnica, a od czasów dylogii Lies jej styl stał się jeszcze poważniejszy, bardziej profesjonalny bym nawet stwierdziła i tak samo przyjemny. Martynka idealnie buduje fabułę, bohaterów i trzyma w napięciu przez całą książkę, zapewniając przy tym rozrywkę przez całą powieść. Uwielbiam to tak bardzo!

Love me, my dear złamało mi serce, poskładało je na nowo i złamało nawet mocniej. Lecz mimo wszystko, powrót do moich ukochanych artystów był jak powrót do domu i niesamowicie cieszę się, że mogę już ich trzymać w rękach i wracać do nich gdy tylko nadejdzie mnie taka ochota. Uwielbiam ich, całą historię, choć parę słów które cisną mi się na pewnego bohatera, którego imię zaczyna się na „Ryd” a kończy na „er” to zostawię to bez komentarza, żeby ta recenzja była family friendly. Z niecierpliwością wyczekuję kontynuację losów moich artystów i nie mogę się doczekać, aż Dream utrze po raz kolejny nosa naszemu kochanemu dyrektorowi.
Profile Image for Wercia (Papierowyswiat).
255 reviews367 followers
March 13, 2024
Uwielbiam Rhodesa i Dream. Ich relacja jest przepięknie wykreowana i pełna napięcia. Podczas pierwszego tomu przechodzi przez burzliwa relacje ich dwójki. Na początku mamy moje ulubione przepychanki między bohaterami. Uwielbiam to jak sobie nawzajem dokuczają i są dla siebie nieznośni. Później przechodzimy w pożądanie która jest mega pochłaniająca. Na koniec w lekkie zauroczenie, a co dalej nie mówię!! Nie miłosiernie bolało mnie serce podczas wspomnień Rhodesa z dzieciństwa to jest dla mnie za dużo, płakałam na tym momencie nie raz.. oprócz smutku wielokrotnie się śmiałam uwielbiam humor tej książce to jest złoto!! Czytajcie Love Me my dear jak chcecie książkę pełna pożądania, śmiechu i trudnych wyborów.
Profile Image for Havsxa.
72 reviews
March 16, 2024
4/5⭐️ Dużo lepsze niż TSOT, a wydaje mi się, że zamysł był podobny, ale w tej książce przynajmniej coś się dzieje i jestem ciekawa dalszych losów.
Profile Image for eva.
230 reviews74 followers
March 26, 2024
nie mam pojęcia jak to opisać
i to chyba po raz pierwszy
Profile Image for Magda.
59 reviews2 followers
October 23, 2024
15/04/24-17/04/24 - 4,5/5 ⭐️
20/10/24-23/10/24 - 5/5 ⭐️
Profile Image for Kasia💋.
81 reviews6 followers
October 14, 2024
Co to było za zakończenie… Myślałam że jestem przygotowana na wszystko co wymyśli Keller ale to… o mój boże.
Profile Image for Julie Historiebyjk .
285 reviews25 followers
April 13, 2024
Ale, że mój ulubiony, hot, gburowaty, dyrektor jest tym słodkim dzieciakiem z Bronsku i plakatówkami...?!!?? Anyways kocham go 🖤🥹
Profile Image for majowamaj.
400 reviews1 follower
April 8, 2024
2,5⭐️

O boże ich relacja była dla mnie tak wymuszona, że nie mogłam się w nią wgryźć. Miałam wrażenie że oni nagle stwierdzili że "chce ciebie", zapominając o wszystkim. Bardzo dziecinne, głupkowate zachowanie. Zabrakło mi jakieś fabuły, co z zajęciami w Akademi. Szkoda nie wykorzystanego potencjału.
Profile Image for Vivi.
151 reviews
October 6, 2024
3⭐
Końcowe rozdziały były okej ale reszta dosyć słaba
Profile Image for zuzu.
48 reviews1 follower
June 9, 2024
4,75
Zastanawiałam się, czy zasługuje na tą samą ocenę, co dylogia science, bo było trochę gorsze. Ale porównując końcówkę pierwszych części przekonałam się, że zasługuje na taką ocenę. Kocham Dream i Rhodesa, mimo że zalewam się teraz łzami. Potrzebuje Hate Me, My Dear na wczoraj!!
Profile Image for Ania.
20 reviews2 followers
March 21, 2025
Przyjemnie mi się czytało, było hot 🔥
Profile Image for zuza.
78 reviews5 followers
April 25, 2024
1. POTRZEBUJE DRUFIEGO TOMU NA WCZORAJ
2. TAK SAMO MOCNO POTRZEBUJE TERAPII
3. KELLER JA CIE KIEDY ZNAJDE ZA TO CO MI ROBISZ SWOIMI KSIĄŻKI
4. CO TO BYŁ ZA EPILOG DO KURWY
5. HUMOR W TEJ KSIĄŻCE>>>>
6. KOCHAM RHODESA I DREAM I WGL CZYTAJCIE DRESA PLS
Profile Image for Anna.
64 reviews
March 26, 2024
⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
Uwielbiam pomimo, że moje serduszko zostało złamane. Potrzebuje drugiego tom aby je posklejało 🥺💔
Displaying 1 - 30 of 440 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.