Płomień i kruk

by Katarzyna Muszyńska

Każdy sekret ma swoją cenę, ale najczęściej płacą ją niewinni.

Riley dorasta w niewielkiej osadzie przy kopalni soli. Od pozostałych górników odróżniają ją czerwone włosy, będące dowodem na to, że powinna dołączyć do Wybranych w Kościach. Dziewczyna ma jednak inny plan i od najmłodszych lat pokrywa kosmyki czarną farbą, by w ten sposób ukryć swój dar. Na kilka dni przed siedemnastymi urodzinami Riley zostaje przyłapana na kradzieży, a za to jest tylko jedna kara. Przed stryczkiem ratuje ją to, czego nienawidzi najbardziej, czyli krążąca w żyłach energia. Trafia do świątyni i szybko przekonuje się, że życie wśród Wybranych jest równie niebezpieczne co szychty w kopalnianych korytarzach. Musi się zmierzyć nie tylko z własnymi lękami, ale i przeszłością, która skrywa wiele tajemnic. Niejeden raz zgubi się w siatce kłamstw i intryg, by odkryć, że bogowie z niej zakpili, a świat nie wygląda wcale tak, jak jej mówiono. Wszystko dodatkowo skomplikuje jej relacja z Krukiem – jednym z najpotężniejszych Wybranych, który powoli zdradza sekrety mogące zburzyć ustalony wiek wcześniej porządek.

282 pages, Paperback

Published February 14, 2024

Reviews

[Agnieszka na grzbietowisku · Rating 3 out of 5]

Ta książka jest zbudowana na tak wielu ogranych motywach, że było tego za dużo, i zamiast być wyjątkowa stała się przeciętna. Dystopijny, post apokaliptyczny świat; szkoła dla wyjątkowych "wybranych" nastolatków; rebelia i spiski; sekrety rodzinne; wielkie miłości i romanse nastolatków...

Nie wiem, czy to ja jestem za stara na bohaterów w wieku naście lat, czy to słaba książka...

Na plus to szybka akcja (ostatnie 4 rozdziały były nawet ciut za szybkie, przez co chaotyczne).

[BooksByMarsi · Rating 3 out of 5]

2,5 ⭐

"Płomień i kruk" to książka, do której mam mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo podobał mi się pomysł na fabułę. Wszystkie intrygi, kłamstwa, oszustwa, ale także konkurencje, w których uczestniczyli nastolatkowie - naprawdę ciekawie mi się to czytało. Byłam bardzo zachwycona światem stworzonym przez autorkę. Podobała mi się cała hierarchia - byli normalni ludzie, którzy musieli ciężko pracować i wybrani, dla których reszta pracowała. Wszystko to było niesprawiedliwe, a Riley chciała z tym walczyć. Przez to, że akcja była dynamiczna, książkę szybko mi się czytało.

Jest też druga strona, czyli główna bohaterka, której bardzo nie polubiłam. Nie podobało mi się to, jak odzywała się do innych - miało to chyba na celu pokazanie, jaka bohaterka jest silna i nie pozwala sobie na obrażanie jej, a finalnie wyszło to bardzo irytująco i wyglądało jak kłótnia małych dzieci a nie prawie dorosłych osób. Niekiedy zachowywała się jak rozpuszczone dziecko, które uważa, że jest najważniejsze i tylko ona ma rację. Wątek romantyczny też nie był porywający i ciężko mi było kibicować Riley i Krukowi. Nie czułam między nimi chemii, ale to może dlatego, że akcja toczyła się naprawdę szybko i czasami ciężko mi było się skupić na tym co się dzieje.

Podsumowując, dla mnie była dość średnia książka, ale jak ktoś lubi lekką fantastykę z elementami romansu to może mu się spodoba.

[JS · Rating 2 out of 5]

Druga część książki zdecydowanie lepsza, ale nadal pierwsza część bardzo średnia.

[Justus228 · Rating 5 out of 5]

Jak już nieraz wspominałam, twórczość Kasi Muszyńskiej wprost ubóstwiam, a każda jej książka jest fenomenalna. Dotychczas były to historie niezwykle emocjonalne, romantyczne, czasem nawet z domieszką humoru, który poprawiał mój nastrój. No i fantastyka, w której przewijały się elementy słowiańskie jak np wspaniała "Uzdrowicielka", od której zaczęłam przygodę z książkami Kasi. No po prostu wszystkie czytałam z ogromną przyjemnością i jak dotąd każda z nich zajmuje szczególne miejsce w moim sercu i na mojej półce. Sięgając po książkę "Płomień i kruk", która tym razem jest skierowana bardziej do młodszej części populacji, nie spodziewałam się, że stanie się dla mnie jedną z tych najlepszych książek autorki. O raju, jaka ona była fantastyczna! Miałam wrażenie jakbym czytała historię w klimacie "Harrego Pottera" połączoną z historią Beatrice ze "Zbuntowanej", przeradzająca się w Katniss z "Igrzysk Śmierci". A każdą z tych książek/filmów uwielbiam, także dla mnie czytanie najnowszej książki Kasi Muszyńskiej, to było istne pływanie w morzu czekolady 😅 niekończąca się przyjemność!

Główna bohaterka Riley, mieszka w małej osadzie przy kopalni soli. Tam się wychowała i pomimo trudu życia, lubiła w niej mieszkać. Można by rzec, że świat podzielony jest na frakcje "Normalnych" i "Wybranych", którzy zamieszkiwali w Kościach. Moce Riley ukazały się dość późno, dlatego dziewczyna mieszkała u tych Normalnych. Gdy jej włosy zaczęły przybierać czerwony kolor, usilnie próbowała je zakryć proszkiem koloryzującym do włosów, po to aby nie zostać skierowaną do Kości. Na miejscu miała bowiem swoją rodzinę, której musiała pomagać, bo bez jej pomocy mogliby sobie nie poradzić. I pewnego dnia pech chciał, że została złapana na kradzieży lekarstw, a za to groziła tylko jedna kara - stryczek. I wierzcie mi, dziewczyna wolała umrzeć niż trafić do Wybranych. I gdy już przyszedł ten moment, gdy miała zawisnąć, jej przyjaciel postanowił oblać ją wodą i sekret, który za wszelka cenę próbowała ukryć, został ujawniony. Kolor jej włosów od razu zaalarmował odpowiednie osoby i Riley została wysłana do miejsca, którego całym sercem nienawidziła. Dziewczyna od teraz będzie poznawać życie Wybranych, a to co odkryje jeszcze nieraz ją zaskoczy. Tym bardziej, że jeden z najpotężniejszych Wybranych zwróci na nią uwagę...

Ależ to była fenomenalna przygoda! "Płomień i kruk" oficjalnie staje się moją najulubieńszą książka Kasi Muszyńskiej! Świat stworzony przez autorkę jest magiczny, nieprzewidywalny i momentami naprawdę zapierający dech w piersiach. Ogromnie podobały mi się "nauki" jakich musiała podjąć się główna bohaterka. Sam ich klimat rodem przypominał mi HP, przez co z niecierpliwością wypatrywałam tego, z czym jeszcze przyjdzie zmierzyć się naszej Riley. Każda ze stworzonych postaci jest unikalna, oni wszyscy mieli swoje plusy i minusy i to udało się pokazać autorce w stu procentach. Od samego początku dało się wyczuć, kto jest dobry a kto zły, no i oczywiście nie zabrakło tu tez damskiego odpowiednika Malfloya 😅, która irytowała mnie za każdym razem, jak tylko widziałam jej imię na kartach powieści 😅 Postać Riley od samego początku wzbudziła moja sympatię, jej niewyparzony język nieraz sprowadzał na nią kłopoty, ale przez to była to postać niezwykle silna i charakterna, wręcz zadziorna, która zdecydowanie nie tylko zapadała w pamięć swoim "nauczycielom". Co więcej, jej inteligencja i spryt, nieraz zaskakiwała pozostałych bohaterów, wzbudzając w nich niemały podziw. A sam Kruk...ahhh ten Kruk 😍 no co tu dużo mówić - skradł moje serce. Niezwykle tajemnicza postać, którą ogromnie polubiłam. To jak wnikał w głowę głównej bohaterki i komunikował się z nią za pomocą myśli, nieraz przyprawiało mnie o uśmiech na twarzy. Ich relacja rozwijała się powoli, tak jak powinna, zaczynając się od niewinnych gestów pomocy, jak np pomoc przy zdawaniu egzaminów - no po prostu uwielbiam ten fragment! Że ja nigdy nie miałam takiego kumpla, co by mi pomagał, kiedy czegoś nie wiem 😅 Jeśli chodzi o samą fabułę - nieraz byłam zaskoczona obrotem wydarzeń. Do tego w pewnym momencie zostałam zwiedziona na manowce, a to za sprawa pewnego bohatera, którego najpierw pokochałam, ale zaraz szybko zmieniłam o nim zdanie 😅 Jestem również pod ogromnym wrażeniem "finalnego testu", przed którym stanęła Riley - to, jak go przechodziła, czytałam dosłownie na jednym wdechu, najprawdopodobniej nawet nie mrugając! Byłam dosłownie tak pochłonięta wydarzeniami, które się działy, że żadne informacje z zewnątrz do mnie nie docierały. Uwielbiam tę historię i od razu mogę stwierdzić, że żałuje, że jest to jednotomówka, bo czytanie jej to była sama przyjemność! Zakończenie mocno mnie zaskoczyło, bo nie spodziewałam się, że autorka w ten sposób postanowi wszystko "rozwiązać". Ale to zdecydowanie wyszło na plus, bo co by to była za radość, jakby wszystko poszło po myśli czytelnika, prawda? 😎 "Płomień i Kruk" to naprawdę fenomenalna historia i myślę, że nie tylko młodzież będzie nią zachwycona. Polecam ogromnie!

[Klub Literatek · Rating 3 out of 5]

Tej książki byłam ogromnie ciekawa, odkąd zobaczyłam jej zapowiedź. Prezentuje się nieziemsko i okazuje się, że nie tylko oprawa graficzna jest w niej nieziemska. W końcu oczami bogów są w niej same gwiazdy.

[współpraca reklamowa z @wydawnictwo_ailes]

Pojawia się tu społeczny podział na Normalnych (pozbawionych “magicznych” mocy) oraz Wybranych (władających energią i wyróżniających się swoimi intensywnymi kolorami włosów). Główna bohaterka, Riley, ma coś wspólnego z obiema tymi grupami. W jej żyłach płynie płomień, choć wolałaby, żeby było inaczej. Natomiast jeden z istotnych dla fabuły bohaterów, którego imienia nie będę zdradzać, ma zdolność manipulowania umysłami… Czy to nie jest coś, co znamy i lubimy w fantastyce?

Bieg wydarzeń sprawia, że Riley trafia do miejsca, którego za wszelką cenę chciałaby uniknąć – do osławionej świątyni. Jest to w zasadzie coś w stylu szkoły z internatem dla wybrańców. Początek książki to mieszanka różnych lekcji, poznawanie rówieśników i typowe zachowania nastolatków w szkołach: jedzenie w stołówce, spędzanie razem czasu, podział na grupy. W międzyczasie w społeczeństwie narasta jednak bunt, a Riley nie pozostaje bierna i odkrywa kolejne sekrety podzielonego świata.

Według mnie prawdziwa gratka zaczyna się, gdy nauka dobiega końca, a na pierwszy plan wysuwa się sprawdzanie własnych umiejętności i zbliżająca się wielkimi krokami walka. To tutaj akcja nabiera tempa. Najbardziej podobała mi się właśnie ta druga część książki – rozdziały obejmujące Dzień Przydziału i składające się na niego testy, a także kumulacja napięcia związanego z buntem i odkrycie wszystkich kart przez tytułowego Kruka.

“Sekrety. Kruk miał ich zdecydowanie zbyt wiele. Bałam się, że odkrycie wszystkich będzie mnie zbyt wiele kosztować”.

“Płomień i kruk” to historia, w której przyjaciel może w każdej chwili stać się wrogiem. Mimo że akurat tego typu zagadki rozwiązywałam w jej przypadku dość szybko, dostarczyły mi one dobrej zabawy. Poza tym walki i egzaminy sprawdzające umiejętność władania energią zostały opisane bardzo dynamicznie, co szczególnie przypadło mi do gustu.

Co prawda w niektórych miejscach trochę się gubiłam z imionami bohaterów, bo było ich sporo i musiałam zatrzymać się na moment, by "wyświetlić" sobie w głowie ich skrócone CV. Poza tym trochę przeszkadzało mi, jak szybko Riley potrafiła czasem zmienić zdanie i jak gwałtowne bywały jej reakcje, ale… mniejsza o to; jest w końcu siedemnastolatką, a książka to młodzieżówka, która i tak daje radochę z czytania. Mam wrażenie, że nawet lepiej czytałoby się ją po raz drugi – mając już wiedzę o całej treści, a po drodze szukając wskazówek, jakie mogłyby już wcześniej naprowadzić na rozwiązanie wszelkich zagadek. Czuję, że to byłaby naprawdę dobra zabawa.

W tej historii nastoletnie problemy, nauka, pierwsze związki i pierwsze buty na obcasie zostały intrygująco splecione z pełnym tajemnic powojennym światem, nad którym pieczę sprawują bogowie, oraz podzielonym społeczeństwem, w którym narasta poczucie niesprawiedliwości spowodowane nierównością. “Płomień i Kruk” jest dobrą propozycją dla osób szukających książki dla młodzieży z ciekawą fabułą, w której nie brakuje fantastycznych mocy, intryg i niespodzianek.

Ocena: 3,5/5 🥃

– Magda

[Wybredna · Rating 3 out of 5]

Czy poświęciłabyś się, aby pracować w kopalni tylko po to, by uratować rodzinę?

"Płomień i Kruk" nie jest złą książką. Naprawdę, ma wiele elementów, które były dobrze opisane i potrafiły zaciekawić czytelnika, ale jest to lektura skierowana bardziej do młodzieży. Mam mieszane uczucia, co do niej, bo jestem na nią za stara :)

Na początek muszę pochwalić klimat powieści nawiązujący nieco do Niezgodnej (takie było moje pierwsze skojarzenie). Świat w nim jest podzielony na wioski zajmujące się jedną profesją (np. górnictwem, tkactwem, rolnictwem) i na Wybranych, czyli ludzi obdarzonych magiczną mocą. Sa lepiej traktowani, nie muszą zapracowywać się na śmierć i pełnią wysokie stanowiska w świecie opanowanym rygorystyczną hierarchią i wizji odbudowy ludzkości po wyniszczającej wojnie.

Bardzo podobał mi się też styl pisania autorki. Płynnie czytało się wszystkie rozdziały, a napięcie przyjemnie rosło wraz z rozwojem akcji. Na pewien sposób ciężko było się od niej oderwać, ale momentami brakowało mi akapitów, które łączyłyby ze sobą kolejne wydarzenia i dialogi. Wielokrotnie mowa była o jednym, a nagle w kolejnym akapicie była mowa o zupełnie czymś innym. Zaburzyło mi to czasami odbiór, ale to naprawdę drobny minus.

A czemu uważam, że jestem za stara na tę książkę?

Nie potrafiłam zżyć się z główną bohaterką. Siedemnastoletnia Riley irytowała mnie tym, że często zmieniała zdanie. Była zraniona po zdradzie bliskiej osobie, po czym szybko o tym zapominała. Najpierw kogoś lubiła, potem nagle nie. Twierdziła, że musi ograniczyć kontakt z pewną osobą, po czym trzy akapity później rzuca się jej w ramiona. Rozumiem fakt, że była nastolatką, ale była pokazywana jako ktoś dojrzały (wiele wydarzeń też to pokazywało),a pod względem uczuć nie sposób było jej zrozumieć.

Część dialogów między nastolatkami była napisana bardzo sztucznie. Odnosiłam wrażenie, że gdy autorka chciała zainspirować się i posłuchać rozmów pomiędzy siedemnastolatkami, włączyła bardzo zły i kiczowaty film - przynajmniej w moim odczuciu. Budowanie relacji pomiędzy bohaterami i nawiązywanie przyjaźni wyszło bardziej naturalnie i gdyby te dialogi uległy zmianie, to naprawdę ta książka byłaby lepsza w odbiorze także dla starszych czytelników.

Sama fabuła książki była dobrze dopracowana. Plot twisty mnie ciekawiły, podobały mi się zawirowania między bohaterami i to, że z każdym rozdziałem czytelnik dowiadywał się nowych informacji. Wróg okazywał się sojusznikiem i na odwrót.

Tytuł "Płomień i Kruk" wskazywał na to, że postać o imieniu Kruk będzie kimś ważnym dla fabuły i byłam pozytywnie zaskoczona, że wątek miłosny pomiędzy nim a Riley nie rozwinął się od razu. Po naprawdę wielu rozdziałach byłam zachwycona tym, że dziewczyna podchodziła do niego z rezerwą i ich relacja nie przypominała typowego schematu, że bardzo potężny magiczny zaczyna interesować się kimś na pozór nieznaczącym. Do pewnego momentu było fenomenalnie, a potem... Ja niestety nie widziałam żadnej chemii pomiędzy Riley a Krukiem. Żadnej. Aczkolwiek może to dlatego, że jestem po prostu za stara na tę książkę.

Ta książka nie zasługuje na krytykę, bo była dobra. Potrafi wciągnąć i zaciekawić, ale jest zdecydowana skierowana do młodzieży :)

[współpraca reklamowa z Wydawnictwem Ailes]

[Add_my_books · Rating 5 out of 5]

Naprawdę świetnie mi się tą książkę czytało. Nawet zapomniałam w trakcie, że autorka jest Polką, bo naprawdę historia trzyma poziom zagranicznych pozycji. Fabuła jest ciekawa i naprawdę wciąga w świat w którym społeczeństwo podzielone jest ze względu na energie- ciekawy pomysł swoją drogą. Historia jest wartka i wiele w niej plot twistów, a bohaterowie poboczni odgrywają rolę w życiu codziennym Riley od początku do końca historii, a nie jak w niektórych pozycjach, że znikają po kilku rozdziałach. Riley to dziewczyna która nagle zostaje zmuszona do zmiany swojego życia o 180 stopni i wcale jej ta zmiana nie zachwyca. Do samego końca pozostaje tą samą dziewczyną pełną wewnętrznego ognia. Kruk jest chłopakiem tajemniczym, a jego intencje bardzo długo pozostają w ukryciu. Relacja romantyczna nie jest przerysowana a uczucia między nimi nie pojawiają się z powietrza, ale nie jest to jakiś płomienny romans jak w innych książkach w typie romantasy.
Fajna historia, fajna fabuła, książka do wciągnięcia na raz 😁

[Renata · Rating 3 out of 5]

Muszę przyznać, że ta historia mnie pozytywnie zaskoczyła ciekawym pomysłem na świat i całkiem interesującą fabułą.
Trochę gorzej z bohaterami. Protagonistka, która sprawia wrażenie o wiele starszej niż 17 lat, i kilkoro najpotężniejszych jakoś się wyróżniają. Cała reszta, w tym wianuszek wokół Riley, to jakieś owieczki w tle, niby znaczące, ale jednak nie. Pierwsza część powieści, ta w szkole, interesowała mnie zdecydowanie bardziej niż wydarzenia po ukończeniu nauki - przeleciały jakoś tak szybko, że nie specjalnie zapadły mi w pamięć.

Słuchałam tego audiobooka z przyjemnością, i choć to nie tak że nie mogłam się oderwać, bo mogłam, to i tak korzystałam z każdej okazji by do niego wrócić.

[Patrycja · Rating 1 out of 5]

W tej książce nie było nic oryginalnego.
Fabuła jest oklepana i przewidywalna.

Główna bohaterka ma moc ognia i potrafi wykreować feniksa, co bardzo przypomina Rin z 'Wojny Makowej'. Pozostali bohaterowie mają moce typu ziołolecznictwo, czytanie w myślach czy podnoszenie przedmiotów siłą umysłu, co też jest bardzo oklepane. Imiona bohaterów typu Śmierć, Smok, Kruk też są mało oryginalne


Główna bitwa była pokrótce opisana w jakiś dwóch rozdziałach, za to miałam wrażenie że większość książki była o tym samym: treningu, nauce i romansach z chłopakami. Oczywiście główna bohaterka przyciąga do siebie wszystkich najprzystojniejszych chłopaków, przez co miałam wrażenie że czytam jakieś tanie romansidło a nie fantastykę, no ale czego można sie spodziewać po autorce która głównie pisze romanse.

[Justyna · Rating 2 out of 5]

W moim odczuciu książka jest zdecydowanie za krótka jak na ilość fabuły, która się w niej pojawia - wszystko dzieje się w niej za szybko, przeskakuje z jednego wątku do kolejnych. Brakuje budowania napięcia, możliwości zagłębienia się w świat opisany w książce i dokładnego poznania go.
Nie lubię rozwleczonych, zbyt długich książek i wolę, gdy akcja rozgrywa się dość sprawnie, ale tutaj to stanowcza przesada. Na 350 stronach upchnięto tyle wątków, że mogłyby z nich powstać 3 tomy po 400-500 stron.

[Julaeth · Rating 1 out of 5]

DNF. Nie da się tego czytać. Przepraszam, ale co akapit parskam śmiechem. Straaasznie powiela schematy utarte przez ToG, ACOTAR, Cruel Prince, Hunger Games. Czuję się jakbym czytała treść z wattpada. Pomyślcie o najbardziej przewidywalnej sytuacji w romantasy - tak, stanie się to na kolejnej stronie.

[poczytajkaa · Rating 4 out of 5]

Wciągająca od pierwszych stron. Niesamowicie ciekawa fabuła. I wielka ilość intryg, tajemnic oraz plot twistów, czyli wszystko, co kocham. Jedynie co to końcówka mogłaby być odrobinkę bardziej rozwinięta - ale tak ogólnie CUDOO.

[Sokolniczka · Rating 1 out of 5]

+ 1 dla okładki i + 0,5 dla fabuły
Głowna bohaterka wkurzająca, wydarzenia nie przemyślane, końcówka ksiażki to dno i jedno wielkie rozczarowanie jak cała ta książka ...