What do you think?
Rate this book
Bojkot
Czy każdy może być winny?
Nastka jest nieszczęśliwie zakochana w Igorze. Odkąd tylko pamięta, darzy go uczuciem. W dodatku przyjaźni się nie tylko z nim, ale też z jego… dziewczyną.
Pewnego dnia przez przypadek dostrzega ślady pobicia na ciele chłopaka. Nie ma wtedy jeszcze pojęcia, że rok później na forum szkoły zostanie wraz z nim oskarżona o zabójstwo jednej z nauczycielek.
Czy wydarzenia sprzed kilkunastu miesięcy wyjdą w końcu na jaw?
Gdy chwilę później Nastka wymyka się ze szkolnej auli, trafia na Igora, który zniknął z jej życia tuż po tragicznych wydarzeniach. Koło niego wisi ciało oskarżycielki. Coś jednak powstrzymuje młodych ludzi przed udzieleniem jej pierwszej pomocy…
Nastka jest nieszczęśliwie zakochana w Igorze. Odkąd tylko pamięta, darzy go uczuciem. W dodatku przyjaźni się nie tylko z nim, ale też z jego… dziewczyną.
Pewnego dnia przez przypadek dostrzega ślady pobicia na ciele chłopaka. Nie ma wtedy jeszcze pojęcia, że rok później na forum szkoły zostanie wraz z nim oskarżona o zabójstwo jednej z nauczycielek.
Czy wydarzenia sprzed kilkunastu miesięcy wyjdą w końcu na jaw?
Gdy chwilę później Nastka wymyka się ze szkolnej auli, trafia na Igora, który zniknął z jej życia tuż po tragicznych wydarzeniach. Koło niego wisi ciało oskarżycielki. Coś jednak powstrzymuje młodych ludzi przed udzieleniem jej pierwszej pomocy…
336 pages, Paperback
First published March 13, 2024
2 people are currently reading
150 people want to read
About the author
Agnieszka Kulbat
10 books39 followersPiotrkowianka, pisarka i pasjonatka sportu, która mimo ukończenia Politechniki Warszawskiej postanowiła tworzyć powieści w gatunkach takich jak fantasy oraz thriller. Przez lata, z sukcesami na arenie europejskiej, trenowała Oyama Karate, przez co z przyjemnością w swoich książkach skupia się na scenach akcji, szczególną uwagę poświęcając walce wręcz. Urodzona w 1998 roku, ukończyła Państwową Szkołę Muzyczną pierwszego stopnia w klasie fletu poprzecznego, którego nie zawaha się użyć na każdym, kto źle obchodzi się ze swoimi książkami.
Ratings & Reviews
Friends & Following
Create a free account to discover what your friends think of this book!
Community Reviews
Displaying 1 - 30 of 79 reviews
June 7, 2024
Autorka świetnie pokazuje obraz psychologiczny bohaterow. Widzimy mnóstwo toksycznych, złych i nie moralnych zachowań. Agnieszka Kulbat daje mam wzgląd w myśli głównych bohaterów, pokazuje nam np: jak Nastka usprawiedliwia przed sobą swoje toksyczne i manipulatorskie zachowania swoja miłością do Igora.
Zachowanie matki głównego bohatera oraz jego Wychowawczyni jest poprostu obrzydliwe i boli fakt że takie I podobne sytuacje niestety maja miejsce w prawdziwym świecie. Praktycznie każdy bohater jest w pewien sposób zepsuty, niektórzy bardziej niż inni. Książka ta pokazuje, że niektórzy są bezkarni wobec swoich zbrodni, wystarczająca suma pieniędzy moze kupic im wolność. Dwie linie czasowe wprowadzaj wieksze napięcie, tajemniczość i niepewność.
Bardzo wciągający thriller YA z głębokim przekazem, postaciami z mnóstwem red flagów, intrygami, tajemnicami i skłaniający do refleksji, który pomimo ciężkiego tonu czyta się szybko z zapartym tchem.
Nie mogę się doczekać kolejnych książek tego typu od autorki.
Zachowanie matki głównego bohatera oraz jego Wychowawczyni jest poprostu obrzydliwe i boli fakt że takie I podobne sytuacje niestety maja miejsce w prawdziwym świecie. Praktycznie każdy bohater jest w pewien sposób zepsuty, niektórzy bardziej niż inni. Książka ta pokazuje, że niektórzy są bezkarni wobec swoich zbrodni, wystarczająca suma pieniędzy moze kupic im wolność. Dwie linie czasowe wprowadzaj wieksze napięcie, tajemniczość i niepewność.
Bardzo wciągający thriller YA z głębokim przekazem, postaciami z mnóstwem red flagów, intrygami, tajemnicami i skłaniający do refleksji, który pomimo ciężkiego tonu czyta się szybko z zapartym tchem.
Nie mogę się doczekać kolejnych książek tego typu od autorki.
September 4, 2024
Nie mogłam się oderwać od tej książki.
Mamy tu patologie wśród elit, toksyczne relacje, szarych moralnie bohaterów.
Postaci są tak dobrze napisane, że nawet jakby fabuła mi nie siadła, to chyba i tak bym dała 5 gwiazdek.
Ale podobało mi się absolutnie wszystko.
Mamy tu patologie wśród elit, toksyczne relacje, szarych moralnie bohaterów.
Postaci są tak dobrze napisane, że nawet jakby fabuła mi nie siadła, to chyba i tak bym dała 5 gwiazdek.
Ale podobało mi się absolutnie wszystko.
September 27, 2024
W wielu książkach pojawiają się wątpliwi moralnie bohaterowie. Z reguły kibicujemy tym dobrym charakterom, pragnąc, aby odnosili oni jak najwięcej sukcesów oraz byli szczęśliwi. A co w wypadku, gdy wszystkie postacie mają coś za uszami? Tak właśnie jest w „Bojkocie”. Jedna osoba jest gorsza od drugiej, ale to Anastazja wiedzie tutaj prym. Dziewczyna jest manipulantką oraz socjopatką, stosuje przemoc psychiczną wobec bliskich, a także brakuje jej empatii. To ten typ człowieka, którego po prostu nie da się lubić, a to właśnie z jej perspektywy poznajemy całą historię. Ciężko było mi się więc wczuć w fabułę, gdyż nie miałam kogo wspierać w działaniach, zaś sama główna bohaterka była okropnie irytująca. Cały czas po cichu liczyłam, że ktoś okaże się jednak tą dobrą postacią, ale niestety im dalej zagłębiałam się w fabułę, tym nastolatkowie stawali się coraz gorsi. Powodem tego może być fakt, że każdy z nich zaczął odkrywać mroczne tajemnice swoich przyjaciół, a co się z tym wiąże, ich zaufanie zostaje nieco zachwiane. Niektórzy pragną zemsty, inni zaczynają dostrzegać pewne niepokojące zachowania lub stopniowo się wycofywać. Przyczyną jest oczywiście śmierć nie jednej, zaś dwóch nauczycielek, które rzekomo popełniły samobójstwo. Muszę przyznać, że wątek z morderstwem był dla mnie dość ciekawy i dobrze poprowadzony, gdyż do samego końca nie byłam pewna, kto jest zabójcą. Równie ważnym elementem fabuły jest nieodwzajemniona miłość Anastazji do Iqora - chociaż bardziej trafnym określeniem byłaby tutaj obsesja na jego punkcie. Myśli dziewczyny na ten temat były po prostu przerażające, ale chłopak również nie świecił przykładem. Zdradzał swoją partnerkę i ukrywał przed nią wiele tajemnic. Była to jednak jedyna postać, którą obdarzyłam współczuciem, gdy tylko dowiedziałam się, co robi mu jego despotyczna matka. I owszem, dorośli również nie są tutaj wzorem do naśladowania. Te wszystkie cechy sprawiają, że po prostu nie wiem, jak ocenić tę pozycję. Jestem jednak wdzięczna, że autorka zarówno na skrzydełku książki jak i na jej końcu, umieściła informację, że nie są to bohaterowie, których należy naśladować. Jej celem było pokazanie, co siedzi w głowie chorobliwie toksycznych osób. Moje odczucia co do nich są więc słuszne i jak najbardziej na miejscu. Jednak, czy dobra książka potrzebuje szczegółowych wyjaśnień od autora, by przekazać wartość, którą ma w sobie historia? Rozumiem zamysł i koncept tej pozycji, jednak ja po prostu tego nie kupuję…
Read
May 25, 2025W sumie to mam trochę przemyśleń na temat tej książki ale wrzucę to po klubie książki
April 17, 2024
Mój miętowy patronat i to na dodatek thriller ya, na których punkcie w ostatnim czasie lekko oszalałam.
Trzymająca w napięciu i porywająca już od pierwszej strony. Ma w sobie bardzo dużo toksyczności, wulgaryzmów, a zachowania bohaterów to jedne wielkie red flagi. Ale wiecie co? Właśnie to w tej książce jest takie hipnotyzujące i właśnie to sprawia, że ma ona taki osobliwy klimat.
Pozornie dzieciaki z bogatych rodzin, które w założeniu mają wszystko. Mają świetne możliwości rozwoju - a jednak często wracają do pustych domów, albo domów w których alkohol leje się litrami.
Najważniejsze wydarzenia mają miejsce w szkolnych progach. To tam główna bohaterka, Nastka, wraz z Igorem, którego darzy uczuciem zostanie oskarżona o zabójstwo jednej z nauczycielek. Niewiele chwil później miejsce będzie miał kolejny incydent na szkolnym korytarzu, który pociągnie za sobą kolejny ciąg zdarzeń.
Pełna intryg, tajemnic i knowań powieść, w której nic nie jest takie jak się na pierwszy rzut oka wydaje. A może jest? Cóż… musicie się przekonać sami, ale gwarantuje, że „Bojkot” całkowicie was omami i nie raz zaskoczy.
Skłania do refleksji, zwłaszcza porusza takie cięższe tematy jak: alkoholizm, przemoc w rodzinie i nękania.
Całość napisana jest lekkim i młodzieżowym językiem, ubarwionym gdzieniegdzie wulgaryzmami. Bądź co bądź, czyta się rewelacyjnie.
Na długo ze mną pozostanie i z całego serca polecam! Jest mi mega miło, że mogłam tak świetną książkę objąć patronatem medialnym.
Trzymająca w napięciu i porywająca już od pierwszej strony. Ma w sobie bardzo dużo toksyczności, wulgaryzmów, a zachowania bohaterów to jedne wielkie red flagi. Ale wiecie co? Właśnie to w tej książce jest takie hipnotyzujące i właśnie to sprawia, że ma ona taki osobliwy klimat.
Pozornie dzieciaki z bogatych rodzin, które w założeniu mają wszystko. Mają świetne możliwości rozwoju - a jednak często wracają do pustych domów, albo domów w których alkohol leje się litrami.
Najważniejsze wydarzenia mają miejsce w szkolnych progach. To tam główna bohaterka, Nastka, wraz z Igorem, którego darzy uczuciem zostanie oskarżona o zabójstwo jednej z nauczycielek. Niewiele chwil później miejsce będzie miał kolejny incydent na szkolnym korytarzu, który pociągnie za sobą kolejny ciąg zdarzeń.
Pełna intryg, tajemnic i knowań powieść, w której nic nie jest takie jak się na pierwszy rzut oka wydaje. A może jest? Cóż… musicie się przekonać sami, ale gwarantuje, że „Bojkot” całkowicie was omami i nie raz zaskoczy.
Skłania do refleksji, zwłaszcza porusza takie cięższe tematy jak: alkoholizm, przemoc w rodzinie i nękania.
Całość napisana jest lekkim i młodzieżowym językiem, ubarwionym gdzieniegdzie wulgaryzmami. Bądź co bądź, czyta się rewelacyjnie.
Na długo ze mną pozostanie i z całego serca polecam! Jest mi mega miło, że mogłam tak świetną książkę objąć patronatem medialnym.
April 23, 2024
Zacznę od tego, że mało kto jak Agnieszka Kulbat potrafi rozłożyć psychologię postaci na czynniki pierwsze. W jej wykonaniu Nestka, Anastazja i Igor to nie postacie literackie, a autentyczne osoby, w których psychikę wchodzimy, a raczej w jej mroczne odmęty. Bo na dobrą sprawę świat przedstawiony nie jest tak kolorowy jak okładka. Miejscami wręcz przypomina świat z filmu Joker lub Requiem dla snu. Tu nie ma postaci pozytywnych, każdy jest w jakimś stopniu zepsuty z różnych powodów. Mamy nie tylko nastolatki, które trudno miejscami polubić, ale też ich rodziców, których tym bardziej nie da się polubić. Wystarczy, że powiem, że akcja dzieje się w elitarnym liceum, więc możecie sobie dopowiedzieć, co takiego może się dziać. Bardzo mi się podobała sama końcówka i słowo od autorki, było to dobre dopełnienie całości.
🌺
„Bojkot” utwierdził mnie w przekonaniu, że mogą istnieć dobre kryminały i thrillery dla młodzieży, które są niezwykle głębokie i przemyślane. Styl autorki jest obłędny i dzięki niemu jak już się zacznie czytać, to nie można skończyć. Czekam na kolejne jej książki!
❤️Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Mięta ❤️
🌺
„Bojkot” utwierdził mnie w przekonaniu, że mogą istnieć dobre kryminały i thrillery dla młodzieży, które są niezwykle głębokie i przemyślane. Styl autorki jest obłędny i dzięki niemu jak już się zacznie czytać, to nie można skończyć. Czekam na kolejne jej książki!
❤️Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Mięta ❤️
November 17, 2024
*współpraca reklamowa z wydawnictwem Mięta*
Książka należy do literatury młodzieżowej, opowiada o młodzieży pochodzącej z wpływowych rodzin i uczących się w prestiżowej szkole. Lektura pomimo tego, że przeznaczona z założenia do młodszych odbiorców, moim zdaniem jest dobra dla każdego. Historia dość trudna, złożona oraz skłania do myślenia.
Nastka to dziewczyna, która wie czego chce w życiu, jest pewna siebie i dąży po przysłowiowych trupach do celu. Od lat zakochana w jednym ze swoich przyjaciół Igorze, który ku jej rozpaczy spotyka się z dziewczyną, która należy do ich paczki. Nastkę i Igora łączy pewna tajemnica, której oboje strzegą, jednak ktoś stara się im zaszkodzić. Kolejne wydarzenia przynoszą im sporo kłopotów, oraz przypominają o traumatycznych przeżyciach sprzed roku.
To było mega dobre. Dawno nie czytałam książki o tak toksycznych i wyrachowanych ludziach, którzy są zdolni do wszystkiego byleby tylko osiągnąć swoje cele. Historię poznajemy w dwóch płaszczyznach czasowych, teraźniejszej i obejmującej wydarzenia sprzed roku, wydarzenia się łączą i dają odpowiedzi na kolejne pytania, choć nie wszystkie. Autorka pomimo zastosowania dwóch czasów, pokazuje podobne schematy działania, które powodują, że wszystkie wydarzenia się łączą i wyglądają jakby historia się powtarzała, a to bardzo mi się podobało. Bohaterowie choć toksyczni, są wspaniale wykreowani. Paczka uważa się za przyjaciół, to w ich zachowaniu można dostrzec więcej negatywnych niż pozytywnych emocji. Każdy z nich na swój sposób jest inny, ale łączy ich jedno umiejętność manipulowania, zarówno faktami jak i ludźmi.
Książka opowiada zagmatwaną historię, utrzymaną w tajemniczym i lekko mrocznym klimacie, ze względu na śmierć dwóch nauczycielek, które wyglądają na samobójstwa, jednak zasiane jest tutaj ziarno niepewności, czy aby na pewno było tak, a nie inaczej. Mamy tutaj zastosowaną manipulację na pełnej skali, wykorzystywanie innych do osiągnięcia własnych celów, wspaniałą grę pozorów, która nie pozwala do końca przewidzieć tego co ma się wydarzyć. Książka jest dość ciężką lekturą, zahacza ona troszkę o kryminał czy thriller psychologiczny, dominują w niej negatywne emocje, trudne tematy i zachowania, których nie powinno się naśladować. Pomimo tego fabuła jest ciekawa i wciągająca, to zmusza do myślenia nie tylko żeby rozwiązać zagadkę, ale także pokazuje czego nie robić. Zakończenie może szokować, ja po zakończeniu czytania jeszcze przez kilka godzin przeżywałam i zastanawiałam się nad wszystkim. To wzbudziło mój niedosyt, bo na niektóre pytania nie doczekałam się odpowiedzi, ale i niektóre wątki, które mnie zaciekawiły zostały potraktowane zbyt ogólne.
Podsumowując moje pierwsze spotkanie z piórem autorki uważam za udane. Książka wzbudziła we mnie wiele emocji i zmusiła do zastanowienia. Ta historia na pewno na dłużej zostanie w mojej głowie. Szczerze polecam.
Książka należy do literatury młodzieżowej, opowiada o młodzieży pochodzącej z wpływowych rodzin i uczących się w prestiżowej szkole. Lektura pomimo tego, że przeznaczona z założenia do młodszych odbiorców, moim zdaniem jest dobra dla każdego. Historia dość trudna, złożona oraz skłania do myślenia.
Nastka to dziewczyna, która wie czego chce w życiu, jest pewna siebie i dąży po przysłowiowych trupach do celu. Od lat zakochana w jednym ze swoich przyjaciół Igorze, który ku jej rozpaczy spotyka się z dziewczyną, która należy do ich paczki. Nastkę i Igora łączy pewna tajemnica, której oboje strzegą, jednak ktoś stara się im zaszkodzić. Kolejne wydarzenia przynoszą im sporo kłopotów, oraz przypominają o traumatycznych przeżyciach sprzed roku.
To było mega dobre. Dawno nie czytałam książki o tak toksycznych i wyrachowanych ludziach, którzy są zdolni do wszystkiego byleby tylko osiągnąć swoje cele. Historię poznajemy w dwóch płaszczyznach czasowych, teraźniejszej i obejmującej wydarzenia sprzed roku, wydarzenia się łączą i dają odpowiedzi na kolejne pytania, choć nie wszystkie. Autorka pomimo zastosowania dwóch czasów, pokazuje podobne schematy działania, które powodują, że wszystkie wydarzenia się łączą i wyglądają jakby historia się powtarzała, a to bardzo mi się podobało. Bohaterowie choć toksyczni, są wspaniale wykreowani. Paczka uważa się za przyjaciół, to w ich zachowaniu można dostrzec więcej negatywnych niż pozytywnych emocji. Każdy z nich na swój sposób jest inny, ale łączy ich jedno umiejętność manipulowania, zarówno faktami jak i ludźmi.
Książka opowiada zagmatwaną historię, utrzymaną w tajemniczym i lekko mrocznym klimacie, ze względu na śmierć dwóch nauczycielek, które wyglądają na samobójstwa, jednak zasiane jest tutaj ziarno niepewności, czy aby na pewno było tak, a nie inaczej. Mamy tutaj zastosowaną manipulację na pełnej skali, wykorzystywanie innych do osiągnięcia własnych celów, wspaniałą grę pozorów, która nie pozwala do końca przewidzieć tego co ma się wydarzyć. Książka jest dość ciężką lekturą, zahacza ona troszkę o kryminał czy thriller psychologiczny, dominują w niej negatywne emocje, trudne tematy i zachowania, których nie powinno się naśladować. Pomimo tego fabuła jest ciekawa i wciągająca, to zmusza do myślenia nie tylko żeby rozwiązać zagadkę, ale także pokazuje czego nie robić. Zakończenie może szokować, ja po zakończeniu czytania jeszcze przez kilka godzin przeżywałam i zastanawiałam się nad wszystkim. To wzbudziło mój niedosyt, bo na niektóre pytania nie doczekałam się odpowiedzi, ale i niektóre wątki, które mnie zaciekawiły zostały potraktowane zbyt ogólne.
Podsumowując moje pierwsze spotkanie z piórem autorki uważam za udane. Książka wzbudziła we mnie wiele emocji i zmusiła do zastanowienia. Ta historia na pewno na dłużej zostanie w mojej głowie. Szczerze polecam.
April 23, 2025
Ciekawa książka z szarymi moralnie bohaterami. Mimo że lubię czarne charaktery to tutaj mi czegoś brakowało. Nie polubiłam ich w tym nielubieniu - jeśli wiecie o co mi chodzi.
Nie jest to zła książka, ale zapomnę o niej za tydzień.
Nie jest to zła książka, ale zapomnę o niej za tydzień.
February 26, 2025
3,5/5 ⭐️
April 25, 2024
(3,5 ???)
Nie mam pojęcia co myślę o tej książce, ani mi się jakoś bardzo nie podobała ale tragedii też nie było. Wiem, że postacie z założenia miały być złymi i toksycznymi osobami, ale niektóre momenty były przesadzone i nierealne. (Ta połówka to za posłowie)
Nie mam pojęcia co myślę o tej książce, ani mi się jakoś bardzo nie podobała ale tragedii też nie było. Wiem, że postacie z założenia miały być złymi i toksycznymi osobami, ale niektóre momenty były przesadzone i nierealne. (Ta połówka to za posłowie)
March 30, 2024
Thriller ya, w którym bardzo ważną rolę gra, ciekawie przedstawiona, relacja romantyczna, która w tym pełnym prestiżu, ale i zepsucia świecie prowadzi Anę i Igora do poważnych kłopotów. Dostajemy dwie linie czasowe, które były równie wciągające. Dodatkowo towarzyszymy nastoletnim bohaterom, którzy są szarzy moralnie, ale i NIEZWYKLE wiarygodni. Bardzo ciekawa pozycja!
September 22, 2024
Wciągnęłam się i ciężko było mi ją odłożyć. Przez dużą część książki musiałam sobie przypominać, że to nie jest romans!! Mamy tutaj bogatych nastolatków, elitarne liceum i kontrolujących rodziców. Co może pójść nie tak? Dużo sekretów i tajemnic. Jednak zawiodła mnie trochę końcówka. Chyba liczyłam na coś więcej i inne zakończenie. Było dobrze i bardzo podobało mi się spojrzenie na psychikę bohaterów.
March 22, 2024
Oh god, jakie to było dobre!
July 31, 2024
Thriller dla nastolatków. Przewidywalny, ale wyjątkowo dobrze się czyta. Uczy ,że zła osoba nie musi popełnić zbrodni, by być zła.
December 7, 2024
that was cringe asf
August 16, 2025
dziękuję ci Zocharett 🙏 gdyby nie ty, pewnie nie spotkałabym się nigdy z twórczością tej autorki
a po złych przyjaciołach i drugiej części princesy (💀) musiałam się zabrać za coś dobrego
a po złych przyjaciołach i drugiej części princesy (💀) musiałam się zabrać za coś dobrego
March 20, 2024
Może wkrótce coś napiszę, bo na razie mam mętlik w głowie.
May 23, 2024
3,75
March 7, 2024
chciałam pokochać tę książkę. naprawdę chciałam, ale mi się to nie udało. tak jak uwielbiam Bujdę, tak tutaj po prostu coś nie klikało. wiem, że to całkiem inne książki, bo tutaj mamy relacje toksyczne, podczas gdy w Bujdzie są pokazane wręcz odwrotne. i jeśli chodzi o to, to pod tym względem ta książka jest naprawdę udana. nie polubiłam żadnej z postaci i o to właśnie chodziło. bo ich się nie dało, a nawet nie powinno lubić. każde z nich zachowywało się w tak zły sposób, że naprawdę żałuję, że nie ponieśli za to żadnej kary. może przez to, że nie polubiłam bohaterów fabuła aż tak mnie nie zaangażowała. chociaż naprawdę muszę tu autorce przyznać, że została poprowadzona w przemyślany sposób.
March 12, 2024
Zaczęłam ją czytać ze względu na okładkę, bo mi się spodobała. Jednak treść już trochę mniej, ale to po prostu nie mój klimat. Bardzo irytował mnie ten na siłę młodzieżowy język. Ale na plus to jak dobrze wyszły autorce toksyczne postacie i jak pokazała to jak bardzo okropne rzeczy robiły, a mimo to nie zostały ukarane. Myślę, że dla młodzieży ta książka będzie super.
March 6, 2024
fajna, niespodziewana
October 4, 2024
Nastka jest zakochana w Igorze, jednak chłopak jest w związku z jej przyjaciółką. Pewnego dnia dostrzega na jego ciele obszerne rany i siniaki. Nie ma pojęcia, że to odkrycie rozpocznie spiralę nieszczęśliwych zdarzeń, które zakończy się oskarżeniem o zabójstwo jednej z nauczycielek. Dodatkowo po tym incydencie trafia na ciało oskarżycielki. Czy to naprawdę ona stoi za tym wszystkim, czy to tylko zbieg okoliczności?
W tej książce nie znajdziecie dobrych bohaterów, każdy z nich ma jakieś wady. Są to postaci moralnie szare i przyznam szczerze, że rzadko spotykam taki zabieg w książkach. Spodziewałam się, że dostanę typową młodzieżówkę, która porusza cięższe tematy, ale wszystko dobrze się kończy. Mamy tu do czynienia z licealistami prywatnej szkoły, którzy są rozpieszczeni ze względu na pieniądze rodziców. Ogromne wille z obsługą, kucharkami, szoferami, specjalne traktowanie bo tatuś jest ważną osobą. Bardzo nie lubię takich ludzi, więc od razu wszyscy byli dla mnie z tego powodu przekreśleni. Nie potrafiłam zrozumieć ich niektórych zachowań i myślałam, że książka będzie okropna, a ja się ani trochę nie wczuję. Jednak Ci bohaterowie budują pewien klimat i to wszystko było zamierzone, taki był cel autorki. Ciężko było mi się wczuć, gdy nie było dobrego bohatera, któremu mogłabym kibicować. Bogactwo to nie wszystko, a pod fortuną kryje się zepsucie. Zagłębiając się w fabułę, odkrywamy problemy tych młodych ludzi. Całość napisana jest z wizji Anastazji, dzięki czemu ją najlepiej poznajemy i jej odczucia, myśli. Na docenienie zasługuje psychologiczna kreacja Nastki, autorka świetnie to napisała.
Byłam bardzo ciekawa, co się stało, skąd te oskarżenia i ciała, jaki związek mają z tym nasi bohaterzy. Do samego końca książka trzyma w napięciu, ale czegoś mi w niej brakuje. Mamy tutaj do czynienia z dwiema liniami fabularnymi: “teraz” i “rok temu”, co dodaje pewnej dynamiki, ale też wymaga większego skupienia od czytelnika. Przyznam, że zakończenie mnie zaskoczyło. Naprawdę nie wiedziałam co o tej książce myśleć i w sumie dalej nie potrafię pozbierać myśli i określić czy mi się podobało, czy nie.
Na pewno nie jest to typowa młodzieżówka. Jeśli macie już dość przesłodzonych, niewinnych bohaterów i lubicie gdy ciężkie tematy takie jak: samobójstwo, molestowanie są poruszane w książkach to zdecydowanie powinniście sięgnąć po “Bojkot”. Cieszę się, że moje dzieciństwo nie było tak skomplikowane i przesiąknięte toksycznością. Doceniam to jeszcze bardziej po przeczytaniu tej historii.
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mięta
W tej książce nie znajdziecie dobrych bohaterów, każdy z nich ma jakieś wady. Są to postaci moralnie szare i przyznam szczerze, że rzadko spotykam taki zabieg w książkach. Spodziewałam się, że dostanę typową młodzieżówkę, która porusza cięższe tematy, ale wszystko dobrze się kończy. Mamy tu do czynienia z licealistami prywatnej szkoły, którzy są rozpieszczeni ze względu na pieniądze rodziców. Ogromne wille z obsługą, kucharkami, szoferami, specjalne traktowanie bo tatuś jest ważną osobą. Bardzo nie lubię takich ludzi, więc od razu wszyscy byli dla mnie z tego powodu przekreśleni. Nie potrafiłam zrozumieć ich niektórych zachowań i myślałam, że książka będzie okropna, a ja się ani trochę nie wczuję. Jednak Ci bohaterowie budują pewien klimat i to wszystko było zamierzone, taki był cel autorki. Ciężko było mi się wczuć, gdy nie było dobrego bohatera, któremu mogłabym kibicować. Bogactwo to nie wszystko, a pod fortuną kryje się zepsucie. Zagłębiając się w fabułę, odkrywamy problemy tych młodych ludzi. Całość napisana jest z wizji Anastazji, dzięki czemu ją najlepiej poznajemy i jej odczucia, myśli. Na docenienie zasługuje psychologiczna kreacja Nastki, autorka świetnie to napisała.
Byłam bardzo ciekawa, co się stało, skąd te oskarżenia i ciała, jaki związek mają z tym nasi bohaterzy. Do samego końca książka trzyma w napięciu, ale czegoś mi w niej brakuje. Mamy tutaj do czynienia z dwiema liniami fabularnymi: “teraz” i “rok temu”, co dodaje pewnej dynamiki, ale też wymaga większego skupienia od czytelnika. Przyznam, że zakończenie mnie zaskoczyło. Naprawdę nie wiedziałam co o tej książce myśleć i w sumie dalej nie potrafię pozbierać myśli i określić czy mi się podobało, czy nie.
Na pewno nie jest to typowa młodzieżówka. Jeśli macie już dość przesłodzonych, niewinnych bohaterów i lubicie gdy ciężkie tematy takie jak: samobójstwo, molestowanie są poruszane w książkach to zdecydowanie powinniście sięgnąć po “Bojkot”. Cieszę się, że moje dzieciństwo nie było tak skomplikowane i przesiąknięte toksycznością. Doceniam to jeszcze bardziej po przeczytaniu tej historii.
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mięta
November 21, 2024
“Ta książka była genialna” – to właśnie było moje pierwsze odczucie po zakończeniu “Bojkotu” Agnieszki Kulbat. Już od pierwszych stron wciągnęłam się w opowieść, która nie tylko zaskakuje, ale także zmusza do refleksji.
Główna bohaterka, Nastka, nieszczęśliwie zakochana w swoim przyjacielu Igorze, staje w obliczu dramatycznych wydarzeń. Pewnego dnia dziewczyna przez przypadek dostrzega ślady pobicia na ciele Igora. Jeszcze wtedy nie spodziewa się co wydarzy się za rok… źe zostanie oskarżona wraz z nim o zabójstwo jednej z nauczycielek. Świeżo po tych tragicznych wydarzeniach, Igor niespodziewanie znika z życia bohaterki.
Co takiego wydarzyło się przed rokiem?
Czy rzeczywiście Anastazja i Igor są winni śmierci nauczycielki?
"Bojkot" to powieść, która zafascynowała mnie swoją oryginalnością. Autorzy często kreują “dobrych” bohaterów, ale w tej książce każdy z nich skrywa w sobie wady i moralne dylematy. Liczyłam na typową młodzieżówkę, a tymczasem otrzymałam historię, która nie boi się poruszać cięższych tematów, w dodatku pozbawioną cukierkowego zakończenia.
Jednym z najważniejszych wątków w powieści jest brak zainteresowania rodziców własnymi dziećmi. Autorka z niezwykłą precyzją ukazuje, jak znani przedstawiciele różnych zawodów – chirurg, minister, przedsiębiorca – stają się niewrażliwi na potrzeby swoich dzieci. Choć zapewniają im dostęp do wszystkiego, zaniedbują to, co najważniejsze – chwilę rozmowy i wsparcia. Finanse nie zastąpią uczuć, a powieść jasno to pokazuje.
Narracja książki jest podzielona na dwie kluczowe linie czasowe: “teraz” i “rok temu”, co nadaje fabule dynamiki, a jednocześnie wymaga od czytelnika skupienia. Dzięki temu zabiegowi lepiej można zrozumieć zachowania bohaterów oraz ich skomplikowane relacje.
"Bojkot" to nie tylko opowieść o niełatwych relacjach i traumatycznych przeżyciach. To również przestroga mówiąca “takimi ścieżkami nie warto iść”. Spodziewajcie się trudnych tematów, jak przemoc domowa, zaburzenia psychiczne, czy manipulacja.
Jeśli macie dość powierzchownych, przesłodzonych pozycji i pragniecie sięgnąć po książkę, która podejmuje poważne tematy w sposób szczery i odważny, to zdecydowanie polecam “Bojkot”. To lektura, która pozostaje w pamięci na długo po jej zakończeniu.
Dziękuję bardzo wydawnictwu mięta za egzemplarz do recenzji.
[współpraca barterowa]
Główna bohaterka, Nastka, nieszczęśliwie zakochana w swoim przyjacielu Igorze, staje w obliczu dramatycznych wydarzeń. Pewnego dnia dziewczyna przez przypadek dostrzega ślady pobicia na ciele Igora. Jeszcze wtedy nie spodziewa się co wydarzy się za rok… źe zostanie oskarżona wraz z nim o zabójstwo jednej z nauczycielek. Świeżo po tych tragicznych wydarzeniach, Igor niespodziewanie znika z życia bohaterki.
Co takiego wydarzyło się przed rokiem?
Czy rzeczywiście Anastazja i Igor są winni śmierci nauczycielki?
"Bojkot" to powieść, która zafascynowała mnie swoją oryginalnością. Autorzy często kreują “dobrych” bohaterów, ale w tej książce każdy z nich skrywa w sobie wady i moralne dylematy. Liczyłam na typową młodzieżówkę, a tymczasem otrzymałam historię, która nie boi się poruszać cięższych tematów, w dodatku pozbawioną cukierkowego zakończenia.
Jednym z najważniejszych wątków w powieści jest brak zainteresowania rodziców własnymi dziećmi. Autorka z niezwykłą precyzją ukazuje, jak znani przedstawiciele różnych zawodów – chirurg, minister, przedsiębiorca – stają się niewrażliwi na potrzeby swoich dzieci. Choć zapewniają im dostęp do wszystkiego, zaniedbują to, co najważniejsze – chwilę rozmowy i wsparcia. Finanse nie zastąpią uczuć, a powieść jasno to pokazuje.
Narracja książki jest podzielona na dwie kluczowe linie czasowe: “teraz” i “rok temu”, co nadaje fabule dynamiki, a jednocześnie wymaga od czytelnika skupienia. Dzięki temu zabiegowi lepiej można zrozumieć zachowania bohaterów oraz ich skomplikowane relacje.
"Bojkot" to nie tylko opowieść o niełatwych relacjach i traumatycznych przeżyciach. To również przestroga mówiąca “takimi ścieżkami nie warto iść”. Spodziewajcie się trudnych tematów, jak przemoc domowa, zaburzenia psychiczne, czy manipulacja.
Jeśli macie dość powierzchownych, przesłodzonych pozycji i pragniecie sięgnąć po książkę, która podejmuje poważne tematy w sposób szczery i odważny, to zdecydowanie polecam “Bojkot”. To lektura, która pozostaje w pamięci na długo po jej zakończeniu.
Dziękuję bardzo wydawnictwu mięta za egzemplarz do recenzji.
[współpraca barterowa]
October 20, 2024
Ocena 7/10
“Długo przez to sądziłam, że bycie najlepszą to mój obowiązek. Może dlatego nawet w kochaniu Igora chciałam być perfekcyjna i udowodnić swoją wartość brakiem pomyłek. W sumie to miałoby sens. Nikogo wcześniej nie pokochałam, a gdy już to zrobiłam, to oddałam mu duszę i serce, nawet jeśli ten o to nie poprosił.”
Nastka od lat skrycie kocha Igora, jednak jej życie komplikuje się, gdy odkrywa ślady przemocy na jego ciele. Niebawem oboje zostają oskarżeni o morderstwo nauczycielki, a tajemnice sprzed miesięcy zaczynają wychodzić na jaw. Gdy Nastka niespodziewanie spotyka Igora po długiej rozłące, los stawia ich przed przerażającą sceną – ciało kobiety, która obciążyła ich winą. Dlaczego nie reagują? Czy każdy z nich może być winny?
“Bojkot” to niezwykle emocjonalna historia o świecie, w którym rządzi pieniądz i posiadane wpływy, a manipulacja i szantaż, by osiągnąć swe cele, są na porządku dziennym. Autorka przerażająco autentycznie odwzorowała społeczeństwo pozbawione moralności, wszelkich zasad i wyrzutów sumienia, gdzie pozycja danej osoby sprawia, że dużo łatwiej przymknąć oko na niewygodne zachowania i fakty. Książka już od pierwszych stron wywołuje skrajne emocje i wręcz emanuje toksycznymi zachowaniami - poznajemy grupę nastolatków z bogatych domów, których łączy znacznie więcej niż z początku można zakładać. Na pozór prowadzą bezproblemowe życie, otoczeni luksusem i ochrona w postaci statusu swoich rodziców, nieingerujących w życie nastolatków (o ile będą spełniać ich oczekiwania pod względem edukacji i przyszłych karier). Autorka w sposób godny podziwu wykreowała bohaterów, z którymi bardzo trudno sympatyzować - to osoby zepsute do szpiku kości, pozbawieni moralności, a także dążący po trupach do celu, by osiągnąć wyznaczony cel i zaspokoić ambicje. Jednocześnie to postacie straumatyzowane przez los, zmagające się ze swoimi wewnętrznymi demonami i często skrywający brudne tajemnice i niewygodne fakty za maską idealnych dzieci. Mimo trudnych przeżyć, nie potrafiłam im współczuć, ani wczuć się w ich sytuację, a ich zachowania w znacznej mierze wywoływały we mnie odrazę. Anastazja to egoistyczna manipulatorka, która nieustannie kalkuluje swoje kolejne posunięcia oraz starannie dobierając gesty i słowa. Otaczających ja ludzi używa jako narzędzi, wykorzystując ich bez skrupułów do celów, które tylko jej mogą przynieść korzyści. Wyrachowanie Nastki niezmiennie mnie szokowało, a wszelkie jej czyny pozostawały bez konsekwencji, czyniąc nastolatkę absolutnie bezkarną. Z biegiem historii poznajemy również Igora, którego łączy trudna relacja z matką alkoholiczką. Jej złe traktowanie (lekko powiedziane) odbija się na synu, wychowując go na niezwykle egoistycznego, zimnego człowieka, sprawnie bawiącego się uczuciami innych. Bardzo trudno obserwowało się relację między Igorem i Nastką. Początkowo można było odnieść wrażenie, że dziewczyna bardzo mocno przeżywa swoje nastoletnie zauroczenie, jednak szybko przeradza się ono w niezdrową obsesję. Ciężko mówić tu o miłości, lecz uczucie, które ich łączy oparte jest głównie na kłamstwach i cierpieniu innych, a sama relacja wyniszcza zarówno Nastkę, jak i Igora. Autorka w doskonały sposób rozłożyła psychikę postaci na czynniki pierwsze, przez co można poznać ich motywacje i w niewielkim stopniu zrozumieć ich zachowania, choć często doprowadzały one do frustracji. Podobało mi się granie na emocjach i wywoływanie różnych skrajności - podczas lektury czułam nie tylko frustrację, głęboki smutek i współczucie, ale i ulgę, gdy pojawił się cień szansy na sprawiedliwość. Dodatkowym atutem okazało się wplecenie dwóch spraw kryminalnych, nadających tempo akcji oraz nietypowy sposób prowadzenia narracji. Dostajemy zestawienie wydarzeń, które miały miejsce rok wcześniej z tymi dziejącymi się obecnie, dzięki czemu dokładniej możemy zrozumieć bieg wydarzeń oraz plan Nastki i jego konsekwencje na przestrzeni czasu. Zaskakujące zakończenie zdecydowanie skłania do przemyśleń i sprawia, że trudno po nim zebrać myśli. Ma się wrażenie, że to, co przeczytaliśmy, było bardzo złe, brudne i wręcz lepkie - nie tylko zachowanie nastolatków, ale i dorosłych, którzy powinni dawać przykład.
“Bojkot” to nietuzinkowa historia, pozbawiona utartych schematów i wywołująca skrajne emocje, jednocześnie skłaniająca do głębszych przemyśleń i wyciągnięcia wniosków. To, w jaki sposób autorka gra na emocjach, było dla mnie czymś niezwykłym - po lekturze trudno jest opisać, to co się czuje - wstręt, frustrację, a może współczucie i smutek. “Bojkot” to bardzo dobra historia o złych ludziach i jeszcze gorszych zachowaniach, poruszająca ważne tematy, takie jak trudne relacje rodzinne, władza, przeszłość i traumy, a także chęć odwetu za doznane krzywdy, zaburzenia psychiczne i manipulacja dla własnych korzyści. Mimo poruszanych tematów, przez książkę się płynie, dzięki prostemu i konkretnemu stylowi autorki, pozwalającemu poczuć się tak, jakbyśmy sami byli uczestnikami wydarzeń. Smaku dodaje również intryga i liczne tajemnice, które trzymają w napięciu aż do ostatnich stron. Nie zrażajcie się trudnym początkiem i frustrującymi zachowaniami bohaterów - to historia z głębią, którą naprawdę warto poznać.
“Długo przez to sądziłam, że bycie najlepszą to mój obowiązek. Może dlatego nawet w kochaniu Igora chciałam być perfekcyjna i udowodnić swoją wartość brakiem pomyłek. W sumie to miałoby sens. Nikogo wcześniej nie pokochałam, a gdy już to zrobiłam, to oddałam mu duszę i serce, nawet jeśli ten o to nie poprosił.”
Nastka od lat skrycie kocha Igora, jednak jej życie komplikuje się, gdy odkrywa ślady przemocy na jego ciele. Niebawem oboje zostają oskarżeni o morderstwo nauczycielki, a tajemnice sprzed miesięcy zaczynają wychodzić na jaw. Gdy Nastka niespodziewanie spotyka Igora po długiej rozłące, los stawia ich przed przerażającą sceną – ciało kobiety, która obciążyła ich winą. Dlaczego nie reagują? Czy każdy z nich może być winny?
“Bojkot” to niezwykle emocjonalna historia o świecie, w którym rządzi pieniądz i posiadane wpływy, a manipulacja i szantaż, by osiągnąć swe cele, są na porządku dziennym. Autorka przerażająco autentycznie odwzorowała społeczeństwo pozbawione moralności, wszelkich zasad i wyrzutów sumienia, gdzie pozycja danej osoby sprawia, że dużo łatwiej przymknąć oko na niewygodne zachowania i fakty. Książka już od pierwszych stron wywołuje skrajne emocje i wręcz emanuje toksycznymi zachowaniami - poznajemy grupę nastolatków z bogatych domów, których łączy znacznie więcej niż z początku można zakładać. Na pozór prowadzą bezproblemowe życie, otoczeni luksusem i ochrona w postaci statusu swoich rodziców, nieingerujących w życie nastolatków (o ile będą spełniać ich oczekiwania pod względem edukacji i przyszłych karier). Autorka w sposób godny podziwu wykreowała bohaterów, z którymi bardzo trudno sympatyzować - to osoby zepsute do szpiku kości, pozbawieni moralności, a także dążący po trupach do celu, by osiągnąć wyznaczony cel i zaspokoić ambicje. Jednocześnie to postacie straumatyzowane przez los, zmagające się ze swoimi wewnętrznymi demonami i często skrywający brudne tajemnice i niewygodne fakty za maską idealnych dzieci. Mimo trudnych przeżyć, nie potrafiłam im współczuć, ani wczuć się w ich sytuację, a ich zachowania w znacznej mierze wywoływały we mnie odrazę. Anastazja to egoistyczna manipulatorka, która nieustannie kalkuluje swoje kolejne posunięcia oraz starannie dobierając gesty i słowa. Otaczających ja ludzi używa jako narzędzi, wykorzystując ich bez skrupułów do celów, które tylko jej mogą przynieść korzyści. Wyrachowanie Nastki niezmiennie mnie szokowało, a wszelkie jej czyny pozostawały bez konsekwencji, czyniąc nastolatkę absolutnie bezkarną. Z biegiem historii poznajemy również Igora, którego łączy trudna relacja z matką alkoholiczką. Jej złe traktowanie (lekko powiedziane) odbija się na synu, wychowując go na niezwykle egoistycznego, zimnego człowieka, sprawnie bawiącego się uczuciami innych. Bardzo trudno obserwowało się relację między Igorem i Nastką. Początkowo można było odnieść wrażenie, że dziewczyna bardzo mocno przeżywa swoje nastoletnie zauroczenie, jednak szybko przeradza się ono w niezdrową obsesję. Ciężko mówić tu o miłości, lecz uczucie, które ich łączy oparte jest głównie na kłamstwach i cierpieniu innych, a sama relacja wyniszcza zarówno Nastkę, jak i Igora. Autorka w doskonały sposób rozłożyła psychikę postaci na czynniki pierwsze, przez co można poznać ich motywacje i w niewielkim stopniu zrozumieć ich zachowania, choć często doprowadzały one do frustracji. Podobało mi się granie na emocjach i wywoływanie różnych skrajności - podczas lektury czułam nie tylko frustrację, głęboki smutek i współczucie, ale i ulgę, gdy pojawił się cień szansy na sprawiedliwość. Dodatkowym atutem okazało się wplecenie dwóch spraw kryminalnych, nadających tempo akcji oraz nietypowy sposób prowadzenia narracji. Dostajemy zestawienie wydarzeń, które miały miejsce rok wcześniej z tymi dziejącymi się obecnie, dzięki czemu dokładniej możemy zrozumieć bieg wydarzeń oraz plan Nastki i jego konsekwencje na przestrzeni czasu. Zaskakujące zakończenie zdecydowanie skłania do przemyśleń i sprawia, że trudno po nim zebrać myśli. Ma się wrażenie, że to, co przeczytaliśmy, było bardzo złe, brudne i wręcz lepkie - nie tylko zachowanie nastolatków, ale i dorosłych, którzy powinni dawać przykład.
“Bojkot” to nietuzinkowa historia, pozbawiona utartych schematów i wywołująca skrajne emocje, jednocześnie skłaniająca do głębszych przemyśleń i wyciągnięcia wniosków. To, w jaki sposób autorka gra na emocjach, było dla mnie czymś niezwykłym - po lekturze trudno jest opisać, to co się czuje - wstręt, frustrację, a może współczucie i smutek. “Bojkot” to bardzo dobra historia o złych ludziach i jeszcze gorszych zachowaniach, poruszająca ważne tematy, takie jak trudne relacje rodzinne, władza, przeszłość i traumy, a także chęć odwetu za doznane krzywdy, zaburzenia psychiczne i manipulacja dla własnych korzyści. Mimo poruszanych tematów, przez książkę się płynie, dzięki prostemu i konkretnemu stylowi autorki, pozwalającemu poczuć się tak, jakbyśmy sami byli uczestnikami wydarzeń. Smaku dodaje również intryga i liczne tajemnice, które trzymają w napięciu aż do ostatnich stron. Nie zrażajcie się trudnym początkiem i frustrującymi zachowaniami bohaterów - to historia z głębią, którą naprawdę warto poznać.
April 14, 2024
Czytaliście kiedyś książkę, w której to zły bohater opowiada nam historię ze swojego punktu widzenia?
Nie raz mi się to zdarzyło, raz nawet cała fabuła była tak poprowadzona, że główny bohater do samego końca udawał tego dobrego.
Niejednokrotnie starałam się usprawiedliwiać działania tego “złego”, jednak podczas lektury “Bojkot” Agnieszki Kulbat, nie wiedziałam, co kieruje główną bohaterką. Trochę mi jej działania rozjaśniła karteczka dodana do książki przez wydawnictwo, była tam krótka analiza psychologiczna Nastki, która ukazywała nam osobę narcystyczną, zdolną do wszystkiego manipulantkę. Jakie było podłoże takiego działania Nastki? Do tej pory zastanawiam się, czy jest coś, co mogło ją nakierować na takie działanie, czy była to tylko obsesja, a może jest ona wyrachowaną manipulantką, przed którą nie ma żadnej świętości, która jest w stanie zrobić wszystko, by osiągnąć swój cel. Zawsze staram się doszukiwać dobrych cech w bohaterach, tych “złych” tym bardziej, jednak postać Nastki, jest tak bardzo skomplikowana, że nie potrafiłam się tego “dobra” doszukać. Może wam się uda, dlatego zachęcam was do lektury “Bojkotu”, ta książka zostaje na długo w głowie.
Nastka, a dokładniej Anastazja Branicka, jest zdolną uczennicą najlepszej szkoły w kraju, chodzą do niej osoby, które są dziećmi polityków, najznamienitszych osobistości, lekarzy, prezesów firm, influencerów. Nic jej nie brakuje, nauka przychodzi jej bez problemu, ojciec zapisuje ją na kolejne zajęcia dodatkowe, by móc nazwać ją swoim “skarbem”, którym będzie mógł się chwalić przed znajomymi. Jest jednak jeden problem, Nastka nie jest szczęśliwa. Od dawna jest zakochana w swoim najlepszym przyjacielu Igorze, który spotyka się z kimś innym. Jedna chwila, jedna iskra to wszystko zmienia i Nastka może mieć swojego ukochanego w ramionach, ponieważ okazuje się, że on również ją kocha. Jednak wszystko nie może być takie proste, wiele rzeczy dzieje się w życiu Igora, które nie pozwalają im być razem, nie pozwalają być im szczęśliwie zakochanymi. Do czego posunie się Nastka, by pomścić swojego ukochanego, by być znów w jego ramionach, by Igor był wolny od swoich demonów?
Lubicie książki, po których musicie sobie przemyśleć różne sprawy?
“Bojkot” Agnieszki Kulbat powinien być przeczytany przez każdego rodzica. Cieszę się bardzo, że natrafiłam na ten tytuł, ponieważ otworzył mi nieco oczy i sporo musiałam sobie przemyśleć po niej. Może mnie i moją nastolatkę nie dotyczą takie problemy, jakie zostały poruszone w “Bojkocie”, jednak to, co zostało poruszone w książce, nie jest aż tak wyolbrzymione i boję się, że kiedyś może to spotkać moją córkę, czy syna. To, co przedstawiła autorka, wdaje się z jednej strony nierealne, a z drugiej, dla zwykłego szarego człowieka szkoła dla elit jest czymś nieosiągalnym, więc może tak naprawdę nie mamy pojęcia co się może dziać w takiej szkole, gdzie pieniądze i koneksje rządzą dosłownie wszystkim.
Tak, jest to historia również o pieniądzach, koneksjach, układach, manipulacjach i brudnych zagrywkach, a wszystko przedstawione jest przez młodych ludzi, którzy dopiero wkraczają w dorosłość. Którzy uczyli się wszystkiego, co złe od dorosłych, od swoich rodziców ale również od swoich nauczycieli, którzy jakby nie patrząc, powinni raczej świecić przykładem.
Kolejnym aspektem tej książki, który bardzo mnie poruszył, są skrzywdzone dzieci. To, co zgotowali rodzice bohaterom tej książki, jest przerażające i pokazujące, że pieniądze nie dają pełnego szczęścia. Mogą być też źródłem bólu i cierpienia.
Mamy również pokrótce opisaną sytuację z perspektywy osoby, która nie żyje w luksusie, która jest również skrzywdzona przez rodziców, jak jej przyjaciele. Jednak ta osoba nie posiada takiego majątku, jak jej przyjaciele, nie może się obronić jak oni, więc robi wszystko, co w jej mocy, by móc w końcu zaznać odrobiny spokoju. Autorka przepięknie pokazała nie tylko różnice klasowe ale również ukazała nam kilka prawd, że to pieniądz rządzi światem i to się nie zmieni, jednak mimo tej władzy nie można sobie zapewnić od tak szczęścia czy miłości.
Z całego serca polecam wam “Bojkot” Agnieszki Kulbat. Dziękuję bardzo wydawnictwu Mięta za książkę ramach współpracy barterowej.
Nie raz mi się to zdarzyło, raz nawet cała fabuła była tak poprowadzona, że główny bohater do samego końca udawał tego dobrego.
Niejednokrotnie starałam się usprawiedliwiać działania tego “złego”, jednak podczas lektury “Bojkot” Agnieszki Kulbat, nie wiedziałam, co kieruje główną bohaterką. Trochę mi jej działania rozjaśniła karteczka dodana do książki przez wydawnictwo, była tam krótka analiza psychologiczna Nastki, która ukazywała nam osobę narcystyczną, zdolną do wszystkiego manipulantkę. Jakie było podłoże takiego działania Nastki? Do tej pory zastanawiam się, czy jest coś, co mogło ją nakierować na takie działanie, czy była to tylko obsesja, a może jest ona wyrachowaną manipulantką, przed którą nie ma żadnej świętości, która jest w stanie zrobić wszystko, by osiągnąć swój cel. Zawsze staram się doszukiwać dobrych cech w bohaterach, tych “złych” tym bardziej, jednak postać Nastki, jest tak bardzo skomplikowana, że nie potrafiłam się tego “dobra” doszukać. Może wam się uda, dlatego zachęcam was do lektury “Bojkotu”, ta książka zostaje na długo w głowie.
Nastka, a dokładniej Anastazja Branicka, jest zdolną uczennicą najlepszej szkoły w kraju, chodzą do niej osoby, które są dziećmi polityków, najznamienitszych osobistości, lekarzy, prezesów firm, influencerów. Nic jej nie brakuje, nauka przychodzi jej bez problemu, ojciec zapisuje ją na kolejne zajęcia dodatkowe, by móc nazwać ją swoim “skarbem”, którym będzie mógł się chwalić przed znajomymi. Jest jednak jeden problem, Nastka nie jest szczęśliwa. Od dawna jest zakochana w swoim najlepszym przyjacielu Igorze, który spotyka się z kimś innym. Jedna chwila, jedna iskra to wszystko zmienia i Nastka może mieć swojego ukochanego w ramionach, ponieważ okazuje się, że on również ją kocha. Jednak wszystko nie może być takie proste, wiele rzeczy dzieje się w życiu Igora, które nie pozwalają im być razem, nie pozwalają być im szczęśliwie zakochanymi. Do czego posunie się Nastka, by pomścić swojego ukochanego, by być znów w jego ramionach, by Igor był wolny od swoich demonów?
Lubicie książki, po których musicie sobie przemyśleć różne sprawy?
“Bojkot” Agnieszki Kulbat powinien być przeczytany przez każdego rodzica. Cieszę się bardzo, że natrafiłam na ten tytuł, ponieważ otworzył mi nieco oczy i sporo musiałam sobie przemyśleć po niej. Może mnie i moją nastolatkę nie dotyczą takie problemy, jakie zostały poruszone w “Bojkocie”, jednak to, co zostało poruszone w książce, nie jest aż tak wyolbrzymione i boję się, że kiedyś może to spotkać moją córkę, czy syna. To, co przedstawiła autorka, wdaje się z jednej strony nierealne, a z drugiej, dla zwykłego szarego człowieka szkoła dla elit jest czymś nieosiągalnym, więc może tak naprawdę nie mamy pojęcia co się może dziać w takiej szkole, gdzie pieniądze i koneksje rządzą dosłownie wszystkim.
Tak, jest to historia również o pieniądzach, koneksjach, układach, manipulacjach i brudnych zagrywkach, a wszystko przedstawione jest przez młodych ludzi, którzy dopiero wkraczają w dorosłość. Którzy uczyli się wszystkiego, co złe od dorosłych, od swoich rodziców ale również od swoich nauczycieli, którzy jakby nie patrząc, powinni raczej świecić przykładem.
Kolejnym aspektem tej książki, który bardzo mnie poruszył, są skrzywdzone dzieci. To, co zgotowali rodzice bohaterom tej książki, jest przerażające i pokazujące, że pieniądze nie dają pełnego szczęścia. Mogą być też źródłem bólu i cierpienia.
Mamy również pokrótce opisaną sytuację z perspektywy osoby, która nie żyje w luksusie, która jest również skrzywdzona przez rodziców, jak jej przyjaciele. Jednak ta osoba nie posiada takiego majątku, jak jej przyjaciele, nie może się obronić jak oni, więc robi wszystko, co w jej mocy, by móc w końcu zaznać odrobiny spokoju. Autorka przepięknie pokazała nie tylko różnice klasowe ale również ukazała nam kilka prawd, że to pieniądz rządzi światem i to się nie zmieni, jednak mimo tej władzy nie można sobie zapewnić od tak szczęścia czy miłości.
Z całego serca polecam wam “Bojkot” Agnieszki Kulbat. Dziękuję bardzo wydawnictwu Mięta za książkę ramach współpracy barterowej.
October 4, 2024
Nieszczęśliwa zakochana Nastka od lat przygląda się jak miłość jej życia prowadza się z innymi. Jakby tego było mało, dziewczyna jej ukochanego Igora – Karina – to również jej przyjaciółka i nic nie wskazuje na to, żeby w tym trójkącie prędko coś miało się zmienić.
Nic jednak nie jest wieczne. Martwa nauczycielka, mroczna tajemnica, oskarżenia o morderstwo i kolejne tragedie wiążą bohaterów pętami mrocznej tajemnicy. Czy gdy prawda wyjdzie na jaw, komukolwiek uda się uniknąć podejrzeń?
Bojkot to książka, która zaskoczyła mnie zachwyciła swoją innością. Jej bohaterów nie da się lubić, a mimo to sama książka zasługuje na najwyższe 10/10. Świat zmanierowanych, wyrachowanych, bogatych dzieciaków, którzy nigdy nie ponoszą konsekwencji swoich czynów to nie jest niedzielna wycieczka do parku rozrywki. Między bananową młodzieżą jest niczym w najmroczniejszych ostępach dżungli, jeśli tylko przestaniesz się pilnować, większy drapieżnik rozszarpie cię na strzępy.
Na docenienie zdecydowanie zasługuje to w jaki sposób autorka przedstawia chorą relacje i red flagi między Anastazją i Igorem, jak sama w posłowiu wspomina miała dość romantyzowania toksycznych zachować w książkach YA i dlatego powstała Ana.
I choć to z jej perspektywy śledzimy akcję książki, jak wspominałam nie da się jej polubić. Egoistyczna, zimna, manipulatorka, której wszystko uchodzi płazem, strona, po stronie widać, jak każdy dobry gest, każde przyjazne słowo zostają oszacowane i przemyślane, a następnie użyte jako narzędzie do osiągnięcia celu. Nastka ma bowiem swój plan, swoją obsesję i nie spocznie, póki nie poustawia sobie ludzi tak, jak jej będzie to odpowiadać.
Ciężko byłoby tu moralizować nad postępowaniem wszystkich po kolei, w tej powieście nie ma niewinnych, którzy po prostu przechodzili i przypadkiem oberwali szambem. Bananowa młodzież, której wolno wszystko korzysta z tego „przywileju” na każdym kroku, rodzina, pedagodzy i przyjaciele, którzy powinni być opoką, nie są ani odrobinę lepsi… to zaskakujące jak fascynująca może być książka pełna czarnych charakterów.
Dla mnie Bojkot Agnieszki Kulbat zasługuje na maksymalną ocenę, jestem wprost zafascynowana tą historią i choć nie darzę sympatią jej bohaterów, nie zamierzam ukrywać, że momentami mi imponowali. To jak Ana zawsze wydawała się przygotowana i gotowa, by „zapewnić sobie dowody” i sposób w jaki podporządkowała sobie grupę świadczy nie tylko o jej wyrachowaniu ale również o niezwykłej inteligencji. Większość książkowych postaci wykłada się właśnie w tym miejscu, za to u Any widać, że autorka poświęciła czas na dokładne zaplanowanie jej osobowości i umiejętności.
I tylko na koniec zostają mi dwa smutne przemyślenia, które nijak nie chcą opuścić mojej głowy. Niby mówi się, że pieniądze w życiu to nie wszystko, prawda jest jednak taka, że kto ma hajs ten ma władzę i w tej powieści dobitnie to widać. Drugie jest wcale nie mniej przykre, otóż nikomu nie można ufać…. Także jakbyście kiedyś planowali zbrodnię idealną, to pamiętajcie nie dzielcie się szczegółami z nikim, nigdy nie wiadomo kto postanowi was wsypać.
Także tak, Bojkot polecam obiema łapkami, nie tylko młodszym czytelnikom, ale w zasadzie wszystkim. Na długie, jesienne wieczory pozycja idealna, przemyśleń sporo a kac książkowy niczym mordercza blondyna, nie odpuszcza!
Za egzemplarz recenzencki dziękuję
Wydawnictwu Mięta
#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
#współpracareklamowa
Nic jednak nie jest wieczne. Martwa nauczycielka, mroczna tajemnica, oskarżenia o morderstwo i kolejne tragedie wiążą bohaterów pętami mrocznej tajemnicy. Czy gdy prawda wyjdzie na jaw, komukolwiek uda się uniknąć podejrzeń?
Bojkot to książka, która zaskoczyła mnie zachwyciła swoją innością. Jej bohaterów nie da się lubić, a mimo to sama książka zasługuje na najwyższe 10/10. Świat zmanierowanych, wyrachowanych, bogatych dzieciaków, którzy nigdy nie ponoszą konsekwencji swoich czynów to nie jest niedzielna wycieczka do parku rozrywki. Między bananową młodzieżą jest niczym w najmroczniejszych ostępach dżungli, jeśli tylko przestaniesz się pilnować, większy drapieżnik rozszarpie cię na strzępy.
Na docenienie zdecydowanie zasługuje to w jaki sposób autorka przedstawia chorą relacje i red flagi między Anastazją i Igorem, jak sama w posłowiu wspomina miała dość romantyzowania toksycznych zachować w książkach YA i dlatego powstała Ana.
I choć to z jej perspektywy śledzimy akcję książki, jak wspominałam nie da się jej polubić. Egoistyczna, zimna, manipulatorka, której wszystko uchodzi płazem, strona, po stronie widać, jak każdy dobry gest, każde przyjazne słowo zostają oszacowane i przemyślane, a następnie użyte jako narzędzie do osiągnięcia celu. Nastka ma bowiem swój plan, swoją obsesję i nie spocznie, póki nie poustawia sobie ludzi tak, jak jej będzie to odpowiadać.
Ciężko byłoby tu moralizować nad postępowaniem wszystkich po kolei, w tej powieście nie ma niewinnych, którzy po prostu przechodzili i przypadkiem oberwali szambem. Bananowa młodzież, której wolno wszystko korzysta z tego „przywileju” na każdym kroku, rodzina, pedagodzy i przyjaciele, którzy powinni być opoką, nie są ani odrobinę lepsi… to zaskakujące jak fascynująca może być książka pełna czarnych charakterów.
Dla mnie Bojkot Agnieszki Kulbat zasługuje na maksymalną ocenę, jestem wprost zafascynowana tą historią i choć nie darzę sympatią jej bohaterów, nie zamierzam ukrywać, że momentami mi imponowali. To jak Ana zawsze wydawała się przygotowana i gotowa, by „zapewnić sobie dowody” i sposób w jaki podporządkowała sobie grupę świadczy nie tylko o jej wyrachowaniu ale również o niezwykłej inteligencji. Większość książkowych postaci wykłada się właśnie w tym miejscu, za to u Any widać, że autorka poświęciła czas na dokładne zaplanowanie jej osobowości i umiejętności.
I tylko na koniec zostają mi dwa smutne przemyślenia, które nijak nie chcą opuścić mojej głowy. Niby mówi się, że pieniądze w życiu to nie wszystko, prawda jest jednak taka, że kto ma hajs ten ma władzę i w tej powieści dobitnie to widać. Drugie jest wcale nie mniej przykre, otóż nikomu nie można ufać…. Także jakbyście kiedyś planowali zbrodnię idealną, to pamiętajcie nie dzielcie się szczegółami z nikim, nigdy nie wiadomo kto postanowi was wsypać.
Także tak, Bojkot polecam obiema łapkami, nie tylko młodszym czytelnikom, ale w zasadzie wszystkim. Na długie, jesienne wieczory pozycja idealna, przemyśleń sporo a kac książkowy niczym mordercza blondyna, nie odpuszcza!
Za egzemplarz recenzencki dziękuję
Wydawnictwu Mięta
#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
#współpracareklamowa
March 13, 2024
Czytaliście historię, gdzie bohaterowie są toksyczni, źli i nie polubicie się z nimi nigdy?
W tej historii starałam się znaleźć nikłe światełka w tunelu w postaciach, to już wiem, że ich rolą miała być toksyczność, wzbudzanie samych negatywnych emocji i miliony czerwonych flag.
Ta historia mnie zniszczyła! Doszczętnie! Chciałam ją odłożyć, przemyśleć, nabrać dystansu. Nie potrafiłam. Od kiedy tylko zaczęłam ją czytać, wiedziałam, że nie odłożę jej, dopóki nie zobaczę ostatniej kropki i tak faktycznie było. Styl pisania zabójczo przystępny, lekki, młodzieżowy, wulgarny. Te wulgaryzmy, wzmianki obcojęzyczne miały akcentować sytuację, pokazać to co powinno się z nich wynieść.
Autorka w sposób treściwy, przesadny i bardzo emocjonalny pokazała nam toksyczne zachowania wobec siebie, ludzi i świata. W dalszym ciągu zadziwia mnie to jak zgrabnie połączyła przeszłość z teraźniejszość, migało nam to jak w dobrze zagranym filmie i czuliśmy się jak niemi obserwatorzy, którzy nie mogą powstrzymać emocji. Dodatkowo ukazane kontrasty biednych i bogatych, to jak bardzo próbujemy stać się kimś innym, a zwalamy to na wszelkie zło świata, nie zważając na nas samych. Samobójstwa w tle prowadzą do nierozwiązanych spraw i dają nutkę tajemniczości całej historii. Ponad to, kiedy już myślałam, że nic gorszego się bohaterom nie przytrafi, nie może być większej “mody na sukces” dostawałam istny rollercoaster emocjonalny. Patrząc na wydarzenia ukazane w książce niektórzy pomyślą - to jest bujda, a bojkotem jest tylko głupie myślenie rozwydrzonych nastolatków i takie sytuacje nie zdarzają się nigdy. Czyżby? Miłość przeradzająca się w obsesję to się nie zdarza? Skakanie za kimś w ogień to się nie zdarza? A manipulacja? Czasami jesteśmy nieświadomi tego, że ktoś pociąga za sznurki i ustawia nas do pionu.
Dziennikarz ma przedstawić suche fakty, a pisarz ma do tego dodać emocje i sklecić wszystko w całość. Tutaj mamy wszystko, a emocji to jest tak dużo, że aż przytłaczają. Historia ma triggery i nie dla ludzi o słabych nerwach. Jest mocna, drastyczna, pełna złych nawyków: alkoholizm, molestowanie, samobójstwo, nękanie - i wiele innych. Dla mnie kolejna historia autorki, która jest potrzebna w dzisiejszym świecie, nieco przesadzona to ma konkretny wydźwięk. Nie ma czarnego i białego - jest tragiczna rzeczywistość, w której przyszło nam funkcjonować.
W tej historii starałam się znaleźć nikłe światełka w tunelu w postaciach, to już wiem, że ich rolą miała być toksyczność, wzbudzanie samych negatywnych emocji i miliony czerwonych flag.
Ta historia mnie zniszczyła! Doszczętnie! Chciałam ją odłożyć, przemyśleć, nabrać dystansu. Nie potrafiłam. Od kiedy tylko zaczęłam ją czytać, wiedziałam, że nie odłożę jej, dopóki nie zobaczę ostatniej kropki i tak faktycznie było. Styl pisania zabójczo przystępny, lekki, młodzieżowy, wulgarny. Te wulgaryzmy, wzmianki obcojęzyczne miały akcentować sytuację, pokazać to co powinno się z nich wynieść.
Autorka w sposób treściwy, przesadny i bardzo emocjonalny pokazała nam toksyczne zachowania wobec siebie, ludzi i świata. W dalszym ciągu zadziwia mnie to jak zgrabnie połączyła przeszłość z teraźniejszość, migało nam to jak w dobrze zagranym filmie i czuliśmy się jak niemi obserwatorzy, którzy nie mogą powstrzymać emocji. Dodatkowo ukazane kontrasty biednych i bogatych, to jak bardzo próbujemy stać się kimś innym, a zwalamy to na wszelkie zło świata, nie zważając na nas samych. Samobójstwa w tle prowadzą do nierozwiązanych spraw i dają nutkę tajemniczości całej historii. Ponad to, kiedy już myślałam, że nic gorszego się bohaterom nie przytrafi, nie może być większej “mody na sukces” dostawałam istny rollercoaster emocjonalny. Patrząc na wydarzenia ukazane w książce niektórzy pomyślą - to jest bujda, a bojkotem jest tylko głupie myślenie rozwydrzonych nastolatków i takie sytuacje nie zdarzają się nigdy. Czyżby? Miłość przeradzająca się w obsesję to się nie zdarza? Skakanie za kimś w ogień to się nie zdarza? A manipulacja? Czasami jesteśmy nieświadomi tego, że ktoś pociąga za sznurki i ustawia nas do pionu.
Dziennikarz ma przedstawić suche fakty, a pisarz ma do tego dodać emocje i sklecić wszystko w całość. Tutaj mamy wszystko, a emocji to jest tak dużo, że aż przytłaczają. Historia ma triggery i nie dla ludzi o słabych nerwach. Jest mocna, drastyczna, pełna złych nawyków: alkoholizm, molestowanie, samobójstwo, nękanie - i wiele innych. Dla mnie kolejna historia autorki, która jest potrzebna w dzisiejszym świecie, nieco przesadzona to ma konkretny wydźwięk. Nie ma czarnego i białego - jest tragiczna rzeczywistość, w której przyszło nam funkcjonować.
October 17, 2024
„Bojkot” Agnieszka Kulbat
[współpraca reklamowa • @wydawnictwo_mieta ]
Ocena: 4,5/5⭐️
Nastka jest nieszczęśliwe zakochana w Igorze - kocha go od kiedy tylko pamięta. W dodatku przyjaźni się nie tylko z nim, ale również z jego dziewczyną Kariną. Pewnego dnia przez przypadek zauważa ślady pobić na ciele chłopaka . Nie wie jeszcze, że rok później razem z nim na forum szkoły zostanie oskarżona o zabójstwo jednej z nauczycielek. Czy wydarzenia sprzed kilku miesiącu wyjdą na jaw? Nastka wymyka że się szkolnej auli i w szatni trafia na Igora, które nie widziała od wydarzeń sprzed roku. Tylko, że obok niego wisi ciało nauczycielki. Jednak coś ich powstrzymuje przed udzieleniem kobiecie pierwszej pomocy.
Książkę przeczytałam bardzo szybko, ma tylko 300 stron. Rozdziały są bardzo długie (40-60 stron) więc niektórym książka może się dłużyć. Mnie bardzo ciekawiła i rozdziały mi się nie dłużyły.
Nastka i jej przyjaciele to tak zwane „uprzywilejowane bogate dzieciaki z Warszawy”. Tylko Karina była można powiedzieć „normalna”. Dlaczego? Była na stypendium w ich liceum i wychowała się w biedzie. Nastolatkowie w ogóle nie zdawali sobie sprawy z wagi ich czynów. Pokazuje nam to obraz społeczeństwa, które uważa że jest wyżej nad innymi.
Nastka jest straszna egoistką. W ogóle nie przejmowała się tym, że rani innych. Najważniejsze było dla niej jej samopoczucie i Igora. Przejmowała się tylko nim i sobą. Były momenty, gdzie myślałam, że zrobię jej krzywdę. Naprawdę. Słowa, które wychodziły z jej ust strasznie często mnie irytowały. Zwłaszcza, że uważała, że nie robi nic złego.
Igor ma trudne życie razem ze swoją matką, która się nad nim znęca. Ogólnie wydaje mi się, że wszyscy nastolatkowie w tej ksią��ce są tacy jacy są przez swoich rodziców. Ojciec Nastki też nie był najlepszym rodzicielem.
Na końcu ma miejsce sytuacja, po której Igor zmienia swoje postrzeganie niektórych osób. Szczerze mogę Wam polecić tę pozycję, ponieważ jest strasznie wciągająca. Niby wiemy co się wydarzyło rok temu, ale jednak dowiadujemy się coraz więcej szczegółów z każdym kolejnym rozdziałem. Mnie bardzo wciągnęła fabuła i się chwilami nie mogłam od niej oderwać.
Bardzo polecam 💞
[współpraca reklamowa • @wydawnictwo_mieta ]
Ocena: 4,5/5⭐️
Nastka jest nieszczęśliwe zakochana w Igorze - kocha go od kiedy tylko pamięta. W dodatku przyjaźni się nie tylko z nim, ale również z jego dziewczyną Kariną. Pewnego dnia przez przypadek zauważa ślady pobić na ciele chłopaka . Nie wie jeszcze, że rok później razem z nim na forum szkoły zostanie oskarżona o zabójstwo jednej z nauczycielek. Czy wydarzenia sprzed kilku miesiącu wyjdą na jaw? Nastka wymyka że się szkolnej auli i w szatni trafia na Igora, które nie widziała od wydarzeń sprzed roku. Tylko, że obok niego wisi ciało nauczycielki. Jednak coś ich powstrzymuje przed udzieleniem kobiecie pierwszej pomocy.
Książkę przeczytałam bardzo szybko, ma tylko 300 stron. Rozdziały są bardzo długie (40-60 stron) więc niektórym książka może się dłużyć. Mnie bardzo ciekawiła i rozdziały mi się nie dłużyły.
Nastka i jej przyjaciele to tak zwane „uprzywilejowane bogate dzieciaki z Warszawy”. Tylko Karina była można powiedzieć „normalna”. Dlaczego? Była na stypendium w ich liceum i wychowała się w biedzie. Nastolatkowie w ogóle nie zdawali sobie sprawy z wagi ich czynów. Pokazuje nam to obraz społeczeństwa, które uważa że jest wyżej nad innymi.
Nastka jest straszna egoistką. W ogóle nie przejmowała się tym, że rani innych. Najważniejsze było dla niej jej samopoczucie i Igora. Przejmowała się tylko nim i sobą. Były momenty, gdzie myślałam, że zrobię jej krzywdę. Naprawdę. Słowa, które wychodziły z jej ust strasznie często mnie irytowały. Zwłaszcza, że uważała, że nie robi nic złego.
Igor ma trudne życie razem ze swoją matką, która się nad nim znęca. Ogólnie wydaje mi się, że wszyscy nastolatkowie w tej ksią��ce są tacy jacy są przez swoich rodziców. Ojciec Nastki też nie był najlepszym rodzicielem.
Na końcu ma miejsce sytuacja, po której Igor zmienia swoje postrzeganie niektórych osób. Szczerze mogę Wam polecić tę pozycję, ponieważ jest strasznie wciągająca. Niby wiemy co się wydarzyło rok temu, ale jednak dowiadujemy się coraz więcej szczegółów z każdym kolejnym rozdziałem. Mnie bardzo wciągnęła fabuła i się chwilami nie mogłam od niej oderwać.
Bardzo polecam 💞
Displaying 1 - 30 of 79 reviews