Jump to ratings and reviews
Rate this book

Tajni dyrygenci chmur

Rate this book
Tajni dyrygenci chmur to powieść w duchu nowego realizmu magicznego Nathana Hilla czy Donny Tartt o dorastaniu w późnym socjalizmie, kiedy Polska przeżywa kryzys gospodarczy, jedzenie wciąż jest na kartki, a młodzież indoktrynowana w szkołach.

Nadchodzi wiosna 1986 roku. Urodzona w biednej rodzinie robotniczo-chłopskiej samotna i nadwrażliwa Lola, żyjąca w cieniu tragedii rodzinnej, idzie pierwszy raz do biblioteki, jest świadkiem największej katastrofy w dziejach Europy, jedzie na pierwsze kolonie, przeżywa pierwszą miłość, próbuje odkryć rodzinne tajemnice.

Powieść Grzegorzewskiej, nawiązująca do wątków z jej debiutu Guguły, pokazuje mało znany już świat chłopów żyjących od pokoleń ze skraju Jury, kulturę Łyków i śląskie zwyczaje.

270 pages, Hardcover

First published May 15, 2024

2 people are currently reading
121 people want to read

About the author

Wioletta Grzegorzewska

16 books30 followers
Also published as Wioletta Greg. A writer, editor and translator born in southern Poland, she moved to the UK in 2006. She currently resides in the town of Ryde on the Isle of Wight. Wioletta has published several volumes of poetry in Poland, Canada and the UK, including Wyobraźnia kontrolowana (Controlled Imagination, 1998), Parantele (Kinships, 2003), Orinoko (2008), Inne obroty (Alternate Turns, 2010), the bilingual Pamięć Smieny/Smena’s Memory (2011), Finite Formulae & Theories of Chance (2014), the collection of short prose forms: Notatnik z wyspy (Notes from an Island, 2011) and a debut novella, Guguly (Unripened Fruit, 2014), in which she revisits the experience of growing up in Communist Poland.

From: http://www.theguardian.com/books/tran...

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
22 (18%)
4 stars
57 (48%)
3 stars
35 (29%)
2 stars
4 (3%)
1 star
0 (0%)
Displaying 1 - 17 of 17 reviews
Profile Image for Marika_reads.
636 reviews475 followers
July 7, 2024
4.5
Obraz dorastania na polskiej wsi w latach 80-tych. Co ważne to obraz oczami świeżo upieczonej nastolatki i to właśnie Lola swoim głosem wprowadza nas w świat biednej prowincji u kresu PRL. Zostajemy wrzuceni w sam środek życia bohaterki, nie startujemy od przełomowego momentu ani do niego nie dążymy, co dodaje prawdziwości opowieści.
Lola mieszka z rodzicami i dziadkami w biednym wiejskim domu bez łazienki. Ojciec robotnik zafascynowany socjalizmem, smutna i niedostępna matka zalegająca w łóżku, babcia dewotka i dziadek, który zrobi wszystko, by żona nie zaciągnęła go w niedzielę do kościoła. Wypasanie krów, bujanie Loli przez mamę w poszewce na kołdrę, pierwszy wyjazd na kolonie, pierwsze zauroczenie. Ale w tej pozornej beztrosce nie brakuje też tragedii, tych małych i większych - zaginięcie ciotki, napastliwy obleśny kolega ojca, depresja matki (choć ten termin nie zostaje w książce użyty), niedojadanie przez biedę, szpital. A gdzieś w tle dzieje się świat i historia - stan wojenny czy katastrofa w Czarnobylu, co autorka wplata w historię umiejętnie i nienachalnie, podobnie jak wplecione „rekwizyty” przeszłości, które na pewno zostaną wyłapane przez osoby wychowujące się w podobnych latach.
To gęsta poetycka narracja, co uwielbiam w „nowej” polskiej prozie. Drobiazgowe portrety postaci, znakomicie oddany klimat lat 80-tych. I ja nie wiem czy to była smutna książka, bo mimo tragedii, które dotykały bohaterkę to czuć tu mocno pewnego rodzaju czułość, sentyment, jakieś światełko w tunelu. A im dalej od jej zakończenia i im więcej o niej myślę, tym podoba mi się jeszcze bardziej. Czytajcie!

#prezent od wydawnictwa
Profile Image for annastycznie .
305 reviews3 followers
November 28, 2024
3,25/5⭐

Specyficzne wrażenie robi na mnie ta książka, bo choć jest jedną z tego typu książek "bez fabuły", na które zdarza mi się narzekać (ot, choćby taki Kąkol), to jest w niej jednak coś, co nie pozwala mi w żaden sposób odnieść się do niej negatywnie.

Tajni dyrygenci chmur to jedna z tych książek, które nie mają na celu opowiedzenia jakiejś konkretnej historii. Znaczy - mają, ale nie prowadzi ona donikąd. Ona po prostu jest.
To historia tego typu, którą opowiadają ci rodzice, dziadkowie, czy nawet przyjaciele urodzeni z dala od krajobrazów miast. Dorastanie na polskiej, śląskiej w tym wypadku, co nie jest w moim odbiorze tej książki bez znaczenia, wsi, tak prosto i delikatnie zarazem opowiadane, wytworzyło mi w głowie całą gamę odniesień do tego, co znam z opowieści bliskich mi osób. Umiejscowienie zaś tej historii na Górnym Śląsku, w miejscach, które znam czy to z opowieści i legend, czy to z autopsji (jak na przykład moje kochane-znienawidzone Siemianowice, przewijające się czasami przez karty) sprawiło, że jest w niej coś takiego, co czyni ją mi niezwykle bliską.

Może nie będzie to opowieść, jakich mało, ale pozostawi we mnie wrażenie choć na krótką, ulotną chwilę.
Profile Image for Justyna Sk.
362 reviews26 followers
May 24, 2024
Wioletta Grzegorzewska jak zawsze w formie. Jej proza znowu do mnie trafiła i poruszyła coś w duszy.
Profile Image for Milaii.
749 reviews26 followers
August 24, 2024
Opis może dawać mylny obraz przygnębiającej historii. Wydaje mi się, że te barwy z okładki lepiej oddają jednak klimat tej książki. Owszem opowiada o trudnych czasach, ale na swój sposób pięknych. Jest nasiąknięta nostalgią, beztroską i delikatną dozą humoru.

Akcja dzieje się w Myszkowie, na śląskiej wsi, w okresie wybuchu elektrowni w Czarnobylu. Autorka, z ogromną wrażliwością i ze szczegółami opowiada o swoich perypetiach. Narratorka i autorka noszą te same imiona, więc książka jest chyba autobiograficzna, ale nie wiem.

Niepozorna historia, w której nic spektakularnego się nie dzieje, ale mi dała dużo radości i spokoju. Zakończenie też jest niepozorne, ale na tych ostatnich kilku zdaniach zakręciła mi się łezka - to za sprawą sprawnego pióra.

Trudne wydarzenia w tej książce nie są podane tak, aby bulwersować i pastwić się nad nastrojem czytelnika. Przez subtelność czasem można osiągnąć więcej. Ta subtelność w przekazie mocno działa na wyobraźnię. Fragmenty o wojnie i biedzie, są przeplecione smakami dzieciństwa, zabobonami dorosłych, które są niejednokrotnie dzisiaj już śmieszne, tradycjami, które zniknęły, większą wolnością.

Z chęcią przeczytałabym coś więcej tej autorki, ale obawiam się, że ona porusza podobne wątki i pozostałe jej książki mają słabsze oceny. Ta jej się jednak udała.
Profile Image for Weronika Marcisz.
74 reviews2 followers
May 26, 2024
Temat bardzo ciekawy, ale nie przekonała mnie ta książka. Końcówka już mi się bardzo dłużyła
Profile Image for Lidia.
47 reviews1 follower
June 7, 2024
Coś co zapada w pamięć
Profile Image for mariuszowelektury.
491 reviews8 followers
January 4, 2025
"Tajni dyrygenci chmur" przenosi czytelnika w niezwykły świat poezji, prozy, ludowości, gdzie granice między rzeczywistością a wyobraźnią są płynne i pełne niespodzianek.

Książka nie podąża za tradycyjną linią fabularną, co jest jednym z jej największych atutów. Składa się z krótkich form, każdy z fragmentów ma swój własny rytm i charakter, ale łączy je wspólny temat – próba zrozumienia świata i własnego miejsca w nim. Podobnie jak w debiutanckich “Gugułach” autorka powraca na Hektary, by ponownie zmierzyć się z doświadczeniem wychowania na wsi, katolickim i ludowym systemem wartości. A tytułowi "tajni dyrygenci chmur" to nie tylko strachy na wróble, stały element krajobrazu, ale również metafora sił, które kształtują nasze życie, często w sposób niewidoczny i tajemniczy.


Język książki jest pełen poetyckich obrazów, które pobudzają wyobraźnię i skłaniają do refleksji, by za chwilę wykorzystać mieszankę słownictwa swojskiego, jurajskiego z naleciałościami śląskimi. Dzięki temu autorka potrafi w kilku zdaniach oddać głębię ludzkich uczuć i doświadczeń, ale i pozwolić czytelnikowi wniknąć w wiejską rzeczywistość lat 80 tych XX wieku na pograniczu Jury i Śląska.

Autobiograficzny charakter tej książki jest pretekstem do opisu relacji międzyludzkich, roli przyrody, pamięci, wychowania w życiu człowieka. Autorka eksploruje te tematy z różnych perspektyw, nie tylko nastoletniej Loli; pokazuje, że nawet w codziennych, z pozoru banalnych chwilach, można odnaleźć coś niezwykłego i wartościowego.
To lektura dla tych, którzy cenią literaturę pełną emocji, refleksji i poetyckich obrazów; wzrusza, inspiruje, skłania do myślenia, budzi sentyment.
Profile Image for daj.nura.w.ksiazki.
264 reviews3 followers
June 18, 2024


🌫️☔

Rok 1986. Nastoletnia Lola wychowuje się w robotniczo-chłopskiej rodzinie, która nie opływa w luksusy. Dziewczyna rozmyśla na temat swojego życia, a tło jej rozważań stanowią odkrywanie tajemnic rodzinnych, katastrofa w Czarnobylu oraz pierwszy wyjazd na kolonie.

☁️🌂

Zachęcona ciekawym opisem, intrygującym tytułem i piękną okładką, z chęcią wzięłam się za lekturę. Początkowo z zainteresowaniem chłonęłam przemyślenia Loli i obserwowałam jej rodzinne życie pełne jednoczenie ciężkiej pracy i bierności. Każdy tam był inny - wrażliwa Lola, nieobecna duchem matka, ojciec chętnie wychylający butelkę, nerwowa babcia i cichy dziadek. Stanowili oni naprawdę ciekawą mieszankę wybuchową. Im dłużej jednak czytałam, tym większe znużenie czułam.

Myślę, że moim głównym problemem z tą historią było to, że nie mogłam się w żaden sposób utożsamić z bohaterką. Obce mi są zarówno czasy opisywane w książce, jak i styl życia rodziny Loli. Z drugiej strony przeczytałam wiele powieści, w których również nie utożsamiałam się z bohaterami i niekoniecznie mi to przeszkadzało.

Wydaje mi się, że dużym problemem była także konstrukcja powieści. Właściwie można ją było zacząć i skończyć w dowolnym momencie. Chyba historie bez wyraźnie zarysowanej, dążącej do czegoś fabuły po prostu nie do końca są dla mnie.

Myślę, że czytelnikom, którzy przeżywali swoją młodość w tym samym czasie, co Lola, ta historia ma szansę dużo bardziej się spodobać.

🌿🪱

Profile Image for Paula Anna.
565 reviews24 followers
July 20, 2024
Grzegorzewska nigdy nie zawodzi językiem, którego używa z ogromnym wyczuciem i szacunkiem do opisywanych historii. jest w nim coś nieuchwytnego, co czułam od pierwszej przeczytanej książki jej autorstwa - poczucie, że ma się w rękach powieść sprawnej, utalentowanej autorki, która doskonale wie, co chce przekazać.

chociaż łatwo jest wrzucić 'Tajnych dyrygentów chmur' do jednego wora (ogromnego) z innymi książkami z gatunku 'dojrzewanie na wsi po wojnie' (osobiście jestem już tym tematem zmęczona), to wyróżnia ją zarówno wartość stylistyczna, jak i empatia i uczciwość wobec wykreowanego świata. dorastającą Lolę poznajemy bardziej przez wydarzenia, w jakich bierze udział, relacje, które częściej obserwuje niż jest ich częścią, przez co czuję niedosyt, chciałabym wiedzieć o niej więcej. zakładam, że taki był cel autorki i widzę w tym dużo sensu, jednak serce wie swoje. ;)

p.s. okładka jest PRZEPIĘKNA!
Profile Image for Dosia.
394 reviews
Read
December 18, 2024
Mniej beztroska niż wskazywałaby na to okładka. W powieści splatają się wątki historii rodzinnej, dojrzewania, awansu społecznego i realiów peerelowskiej wsi. Koniec końców brakowalo motywu glownego. Ciężko powiedzieć o czym to w sumie było.
Displaying 1 - 17 of 17 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.