Od Hello Kitty do maneki neko Japonia stanowi epicentrum światowej kociej kultury! Czasem czają się w cieniu, a czasem grają w kompozycji pierwsze skrzypce, ale jedno nie ulega wątpliwości: koty są wszechobecne w sztuce japońskiej. W zależności od sytuacji mogą przynosić szczęście, nakłaniać oglądającego do refleksji nad przedstawioną opowieścią lub stanowić materialny dowód na istnienie niewidzialnego świata magii i zjawisk nadprzyrodzonych. Niniejsza książka przedstawia 200 ujmujących drzeworytów, malowideł, parawanów i figurek celebrujących bogatą symbolikę i zaskakujące historie związane z wizerunkiem kota w Japonii.
I know the author! I was a student intern at the Ringling Museum some years ago and got to meet Rhiannon. Her office was near my desk, so this is super cool to to me. I really enjoyed all the cat illustrations in this book, and the in-depth look at cats throughout Japanese art and culture.
A charming, delightful book. The printed artwork in the book is of high quality, and the information accompanying it is thoroughly detailed but still easy to understand.
Boskie koty. Kot w sztuce japońskiej autorstwa Rhiannon Paget wydana na łamach Wydawnictwa Kirin #współpracabarterowa
Koty to takie fascynujące stworzenia, nie tylko w życiu, ale i w sztuce i popkulturze. Koty przewijają się wszędzie, albo są bóstwami, albo innymi symbolami. Mamy Hello Kitty, Kobietę Kot, Maneki Neko, swojego czasu zastanawiałem się czy spotkam kiedyś kota w anime, który nie będzie mówił. Ba, nawet istnieje teoria, że postacie w stylu anime to koty przerobione na ludzi. Koty, koty i jeszcze raz koty wszędzie. Dlatego też sięgnąłem po książkę Boskie Koty, które opisują tylko jeden "rynek" kocich inspiracji - japoński.
Książka okazała się wspaniałym przewodniko-albumem po sztuce japońskiej w której pojawiaja się koty. I sam fakt że powstała taka książka mówi coś o naszym stosunku do tych futrzastych samotników. Bo przecież nie ma albumu: "Żyrafy w sztuce", albo "Jaszczurki w sztuce". Wydawnictwo Kirin dołożyło wszelkich starań by Boskie Koty były jak najlepiej wydane i tak też jest - wysokiej jakości grafiki, gruby kolorowy papier, świetnie przemyślany skład tekstu i pozostało nam nic innego jak podziwiać koty na setkach obrazów, które sięgają najwcześniejszych okresów rozwoju Japonii.
Mamy w Boskich Kotach do czynienia z różnymi kotami, jako symbole szczęścia, wredne bóstwa, Maneki Neko, tygrysy, kobiety z kotami i wszystko przez różne techniki jak drzeworyty, malowidła, parawany, rzeźby, figurki i zwykle rysunki celebrujące różnorodną symbolikę kotów. Dla zwykłego amatora jak ja album okazał się trochę zbyt obszerny w szczegółach, które mogą przydać się chyba tylko dalszym badaniom naukowym. Każdy rysunek zostaje bogato opisany, a mnogość nazwisk artystów sprawiła, że nie zapamiętałem żadnego z nich. Czuje jednak, że dostałem + 5 PKT w wrażliwość artystyczną.
Boskie koty okażą się świetne jako prezent dla kociarzy i kociar jeśli nie macie pomysłu co kupić. Lub dla absolwentów wyższych szkół artystycznych. Ja bawiłem się bardzo dobrze pod względem wizualnym, ale czuję, że nic z tego nie wyniosłem.
Podobno kotami Japonia stoi i…coś w tym jest. Jeżeli jesteście ciekawi, jak to się zaczęło…należy sięgnąć w przeszłość, a książka ta zdecydowanie Wam pomoże. Ilustracje, malowidła i drzeworyty. Wszystko to zgromadzone w cudownym albumie wraz z opisami każdego dzieła oraz historiami, które wykwitły wokół kotów. Moimi ulubionymi rozdziałami są: Koty przynoszące szczęście, bo kto nie słyszał o maneki-neko? Nie miałam jednak pojęcia, że styl w jakim są one wykonane zależy od regionu! Bardzo spodobał mi się również ten poświęcony o demonicznych kociskach, które potrafią sporo namieszać. Może nie są takimi mistrzami iluzji, jak lisy… ale niewiele osób chciałoby je spotkać. Wiele można się dowiedzieć również na temat inspiracji kotami oraz tego dlaczego tak wielu twórców zdecydowało się wybierać te zwierzęta na swoje muzy. To przez ich grację? Niesamowicie uwodzicielskie spojrzenie? Koniecznie sięgnijcie po tę pozycję, aby zatracić się w tej niesamowitej kulturze oraz mięciutkich kocich futerkach!
Picked this up randomly for a friend and then read the whole thing myself -- fun, informative but not overwhelming and beautiful images! This was the perfect level of detail and description for me.
(Couple homonym typos, like "bares" instead of "bears")
Un saggio molto ben strutturato che affronta la storia dell’arte giapponese con tematica felina. Spazia tra arte e leggende, miti e letteratura. Edizione molto curata e stampa di alta qualità!