Niezapomniana opowieść o miłości, żalu i nadziei Lidia, dwudziestodwuletnia dziewczyna, czuje, że jej świat się rozpada. Za chwilę zawali studia, zakończyła długoletni związek, a przede wszystkim wciąż nie może pogodzić się z tym, że jej siostra nie żyje. W pierwszą rocznicę jej śmierci postanawia odnaleźć odpowiedź na dręczące ją pytania.
Nocna wędrówka ulicami miasta obfituje w niespodziewane spotkania i tragiczno-komiczne sytuacje. Brat, rodzice, narzeczony siostry, były chłopak - każdy ma swoją prawdę. Lidia, rozdarta między gniewem a poczuciem winy, będzie musiała przebyć długą drogę, by zrozumieć, co się wydarzyło.
Cypek to poruszająca opowieść o wchodzeniu w dorosłe życie, w którym nagle zabrakło najbliższej osoby. O przejmowaniu odpowiedzialności za siebie i poszukiwaniu nadziei. O tym, jak nauczyć się żyć tu i teraz.
Mika Modrzyńska jest autorką bloga, pisarką, a przede wszystkim zapaloną podróżniczką. Sama pisze o sobie „jestem profesjonalnym poszukiwaczem magii, miłośniczką chmur i przeogromną fanką lodówek, a raczej ich zawartości. Moim życiowym celem jest znalezienie szczęścia. Och, i zostanie pisarką. Bestsellerową pisarką, tak gdzieś na półce z J.K. Rowling”.
Autorka urodziła się w roku 1994, pochodzi z małej wioski na Mazurach. Studiowała lingwistykę stosowaną (spec. angielski i rosyjski) na UKW w Bydgoszczy. Uwielbia uczyć się języków obcych, co prawdopodobnie wiąże się z jej miłością do podróżowania. Mika po raz pierwszy wyjechała za granicę w 2016 – na wymianę studencką do Niemiec. Od tamtej pory jest w ciągłym ruchu. Mieszkała także w Portugalii, USA i Hiszpanii, a oprócz tego zwiedziła kilkadziesiąt innych państw. Obecnie mieszka w Nowej Zelandii – to dlatego właśnie tam toczy się akcja jej debiutanckiej książki. Na blogu alecojak Mika opisuje między innymi swoje podróże, zachęca do zwiedzania świata w pojedynkę i opowiada o sprawdzonych sposobach na tanie podróżowanie.
Nie ukrywam, że gdy tylko odkryłam „Cypka” to naprawdę chciałam po niego sięgnąć, a szczególnie dlatego, że poprzednia książka autorki mi się spodobała.
Akcja książki zamyka się w jednej nocy. Rozdziały mamy podzielone na konkretne godziny. Widziałam na temat historii bardzo zróżnicowane opinie, a ja powiem wam szczerze, że mi się podobała.
Książka co prawda nie ma ograniczenia wiekowego, ale ponieważ porusza trudny temat, zdecydowanie polecam dla nieco starszych czytelników.
Nasza główna bohaterka spędza rocznicową noc, na poszukiwaniu odpowiedzi na pytania dotyczące śm.ie.rci swojej siostry i na tym aby nauczyć się żyć na nowo z tą stratą. Lidka bardzo mocno analizuje przeszłość, ale nie udaje jej się dostrzec znaków choroby siostry, które zdecydowanie dostrzegamy my jako czytelnicy.
Sama książka jest napisana naprawdę dobrze i świetnie opisuje to co siedzi w głowie naszej bohaterce.
W między czas dostajemy również relacje Lidki i Floriana, która również obrazuje nam, jak tak ogromna strata wpływa na relacje międzyludzkie. Oczywiście nie jest pomięte też to jak sytuacja oddziaływuje na całej rodzinie.
Naprawdę polecam wam sięgnąć po „Cypka”, a ja mam nadzieję, że niebawem uda mi się sięgnąć również po „Welesównę”, która niedawno się ukazała.
przeczytałam Welesówne, i zaczęłam szukać informacji o innych książkach, i cypek miał dosyć dużo pozytywnych opinii. Ciekawa książka, porusza tematy które często są pomijanie w książkach, dodatkowo zaskoczyło mi to że akcja całej książki toczyła się w jedynym dniu. Cieszę sie że zostały proszone trudne tematy, żałoby, śmierci, depresji... myślę że książka mogła by być prawdziwą inspiracją
Dawno żadna książka nie zaskoczyła mnie tak bardzo jak "Cypek" - oczywiście pozytywnie! Chociaż pióro autorki już znałam, nie miałam pojęcia, czego mogę spodziewać się po samej historii. Wam też nie chcę zdradzać za dużo, żebyście mogli osobiście odkryć wszystko, co ta powieść ma do zaoferowania - a gwarantuję, że ma naprawdę dużo!
Rok po samob_wie siostry, Lidka - wciąż pogrążona w żałobie i ogarnięta tęsknotą - postanawia dowiedzieć się, co skłoniło Lusię do podjęcia takiej decyzji. Próbuje porozmawiać z byłym narzeczonym siostry, a jednocześnie uporać się z własnymi problemami - rodziną (której unika jak ognia), byłym chłopakiem (który musi udawać, że wciąż są razem), studiami (które prawdopodobnie zawali) i mętlikiem, który wciąż ma w głowie.
Autorka świetnie opisała wewnętrzne rozterki pogrążonej w smutku dziewczyny, nadała też powieści nieco nostalgiczny klimat, który w idealnych momentach umiejętnie rozładowywała.
Co ciekawe, akcja tej książki rozgrywa się w ciągu jednej nocy. Pojawiają się oczywiście retrospekcje czy wspomnienia, nie zmienia to jednak faktu, że trzeba pisać naprawdę dobrze, by z sukcesem zastosować tego typu zabieg. Mice udało się to doskonale!
"Cypek" to książka, którą absolutnie uwielbiam. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie, wywołała mnóstwo przeróżnych emocji i jestem pewna, że na długo ją zapamiętam. Czy spodoba się każdemu? Nie wiem. Jest to z pewnością nietypowa, ale też niebanalna historia, którą moim zdaniem warto przeczytać.