Christopher Berry-Dee delves deeper still into the gloomy underworld of killers and their crimes. He examines, with shocking detail and clarity, the lives and lies of people who have killed, and shines a light on the motives behind their horrific crimes. Through interviews with the killers, the police and key members of the prosecution, alongside careful analysis of the cases themselves, the reader is given unprecedented insight into the most diabolical mings that humanity has to offer. Extending its sweep from lonesome outsiders to upstanding members of the community, Talking with Serial Killers: World's Most Evil shows that the world's most monstrous killers may be far closer than you think...
Featured killers: - John Wayne Michael Gacy - Kenneth Alessio Bianchi - William George Heirens - John David Guise Cannan - Patricia Wright
Grūti vērtēt, jo grāmata sastāv no vairākām nodaļām, katra veltīta konkrētam cilvēkam. Ir nodaļas, kas lasās raiti un tiek sniegta precīzā informācija, citas atgādina dzeltenās preses slejas. Beigās sanāk tāds aptuvens 3. Citējot Rita Skeeter - "I've read worse".
Merytorycznie lepiej niż przy lekturze poprzedniej książki, ale nadal bardzo chaotycznie. Coś mi mówi, że to znak rozpoznawczy autora, więc przy kolejnej odsłonie z tej serii nie powinnam być specjalnie zaskoczona. Przeczytam jednak kolejene, bo kiedy Christopher Berry-Dee nie pisze o sobie, to nawet da się to czytać.
Jest to niezwykle zajmująca a zarazem przytłaczająca lektura. Widnieje tu wiele obrazów przemocy fizycznej jak i psychicznej. Każdy morderca ma tutaj swoją opowieść, która jest skrupulatnie opisywana od dnia ich narodzin. Możemy poznać motywy ich zbrodni a także przyjrzeć się z bliska jak to wszystko układało im się w głowie. Na popełnione przez nich czyny działają wiele czynników. Większość ze zbrodniarzy maili wzór do naśladowania w postaci swojego rodzica bądź bliskiej im osoby. Dzieci z rodzicami którzy znęcają się psychicznie nad potomkami zazwyczaj zaczynają naśladować swój pierwowzór. Co jak widzimy na podstawie owej pozycji, przynosi bardzo opłakane skutki w przyszłości.
Jednakże, książkę czytało mi się bardzo szybko. Wciągnęła mnie historia większości bohaterów. Wręcz mogę powiedzieć że stałam się pewnego rodzaju detektywem i analizowałam sprawy wraz z jej przebiegiem.Bardzo polecam osobom które lubią poczuć dreszczyk emocji oraz tym którzy uwielbiają historie oparte na faktach.
Z jednej strony książka podobała mi się bardzo - autor ciekawie i rzeczowo opisywał zbrodnie i seryjnych morderców, bez odchodzenia od tematu i polemiki na tematy nie związane ze sprawa (co często się dzieje przy tego typu literaturze). Jednak to, co mnie irytowało, to brak chronologii. Z jednej strony autor widać, ze się starał, ale zaraz potem wtrącał coś z przyszłości, potem wracał do wcześniejszej przeszłości, znowu przyszłość, i dopiero ta przeszłość od której zaczął, co było konfundujące podczas lektury. Lubię tez, kiedy mogę poznać opinie autora na temat, który opisuje, a w tym wypadku opinie na temat danego sprawcy były tak wręcz agresywne, ze zaburzały trochę własny osąd… Podsumowując - książkę czytało mi się dobrze, jednak widzę jej pewne wady. Tak czy tak raczej sięgnę jeszcze po jakaś książkę tego autora i będę polecała innym :)
3,5 Spodziewałam się innej formy, trochę jak w "jak człowiek staje się mordercą", gdzie mamy dosłowny dialog między przestępcą a autorem a tu są fragmenty listów, co jest w porządku, ale uważam że tytuł "rozmowy z seryjnymi mordercami" to przesada, zrobiona dla dobra reklamy. Z 5 przestępców 3 faktycznie dopuściło się serii zabójstw, reszta była po prostu ciekawymi (według autora) przypadkami przestępstw które nie zostały jeszcze wyjaśnione. Trochę też przeszkadzał mi język, nie wiem czy problemem jest tłumaczenie czy styl pisania autora. Mimo to jestem ciekawa książki o morderczyniach i mam w planach ją przeczytać
Nie wiem dlaczego, z pewnością znając definicję seryjnego mordercy, autor nadał książce taki tytuł, choć nie są to historie wyłącznie seryjnych morderców. Historie tychże przestępców były dobrze opisane, poczynione zostały też próby tłumaczenia i wyjaśniania motywacji ich działań, nie była to książka na zasadzie „o morderca, o dajcie mu dożywocie/kś”, tylko próby zrozumienia działań i jaki wpływ miało dzieciństwo, status finansowy czy kontakt z rodziną.
This book was certainly better than some of the most recent books he has written but there was still a lot of things wrong with it.
Thankfully, there was only one reference to his other books in this book. Unlike in psychopaths and savages where on every page there was a mention to one of his other books.
There was a few grammar, spelling errors I noticed but not as many as in his other books.
However, I did not understand why it kept saying "with the author" after every interview except. Surely it made more sense to say "me" or nothing at all as the book was written in first person. It was just a weird choice that kind of portrayed he didn't write the book.
Also, there were some mentions to cases in here which weren't serial killers. Which makes no sense to me as the book is literally called talking with serial killers.
If you are looking for a short bite sized chunk of information about the cases then this book is fine but he doesn't go into too much detail about one.
Although I learnt about some cases I hadn't heard of before, the selection he chose for this book did seem a bit random.
Overall, this is an okay true crime book. It's a quick read but it definitely has some major problems
TW: real life graphic descriptions of murder, violence, rape and child abuse
Wiele ludzi, słysząc jakich okrucieństw dopuszczają się inne osoby, zastanawia się co też musi siedzieć w głowie brutalnego mordercy. Dlaczego w ogóle decyduje się zabijać, co go napędza, czy ma może jakieś wyrzuty sumienia lub może całkowicie to wypacza? Autor próbuje nam w tej książce to wyjaśnić. Rozmawia z seryjnymi mordercami, poznaje ich przeszłość, nie ocenia, ale daje szansę na odkrycie gdzie był ten punkt zapalny, popychający do najgorszego czynu.
To była intrygująca lektura. Człowiekowi aż czasami w głowie się nie mieści, że można być tak okrutnym wobec innych osób. Warto spróbować swoich sił z tą książką.
Z kilku przeczytanych książek z tej serii ta jest najlepsza, osoby interesujące się tematami seryjnych morderców raczej znają już przedstawione historie, jednak warto sięgnąć po chociażby szczegóły zbrodni. Czasami ego autora wylewa się z każdego zdania, ale mi to nie przeszkadzało na tyle aby porzucić lekturę. Przyjemna w swojej nieprzyjemności książka.
Dwie pierwsze historie mną wstrząsnęły i sprawiły, że do tej pory zastanawiam się, jak takie potwory mogły chodzić po ulicach. Bardzo ciekawy reportaż, chociaż myślałam, że będzie więcej transkryptów z rozmów ze skazanymi.
It’s a really good book if you’re into specific killers like John Wayne Gacy and Kenneth Bianci. The story line is really specific and detailed, making it very interesting. You get a good look into their mind, motives and work way.
Very interesting, though sometimes a bit hard to read since the stories are so full of pain. It is however very interesting to look into the minds of the awful human beings who committed awful crimes against other humans.
If, like me, you're a fan of anything True Crime, it's likely you'll have seen at least one of Berry-Dee's Talking With books on a shelf in a bookstore near you. The series includes titles such as Talking with Psychopaths and Talking with Female Serial Killers, this one claiming that it's about the World's Most Evil. With my interest piqued by the dramatic title, I was eager to dive into this book.
There's no doubt that this book does address some of 'The World's Most Evil', though at the same time only covers five people. None of the killers that I would've personally addressed are mentioned in the book, but I did get to learn about three new subjects that I, perhaps shockingly, can't recall reading about before. The featured killers in the book were the infamous John Wayne Michael Gacy, Kenneth Alessio Bianchi, William George Heirens, John David Guise Cannan and Patricia Wright.
The book addresses each of these people in short sections though gives a very good summary of their both their lives, from childhood to death or incarceration, and their crimes. I was very interested to read about all of these people, particularly those who I'd not heard of before, and I feel like I gained a good wealth of knowledge about them. I've actually listened to some podcasts and watched some documentaries on the killers since reading and have found that Berry-Dee certainly covered almost everything there is to know in this book. Like anything from the true crime genre, this can be a difficult read in several places but was kept factual and professional. There are, expectedly, some very graphic scenes portrayed in the book, but they do serve their purpose for historical education and make you really imagine what was happening. It's easy to see why Berry-Dee considers these people some of the World's Most Evil.
Whilst the book was well compiled and held my interest until the end, I was a little disappointed that it didn't really encapsulate the 'Talking With' part of the title. The book is formed from lots of information that the author has collected and studied over the years, but there was hardly any direct words from the offenders themselves. I would have certainly found the book more interesting and unique if there had have been. I only really felt that the author really portrayed personal communication with Patricia Wright, whose story I found the least interesting as it was so shrouded in doubts from the author, rather than factual like the previous cases. Whilst the portrayal in the book didn't interest me, I did research her story online afterwards and found it more interesting - I honestly can't say that I would've put her amongst the 'World's Most Evil' in comparison to the previous subjects.
Overall, if you don't know much about Gacy, Bianchi, Heirens, Cannan or Wright, this book is certainly worth a read - just to get a good overview of their cases and stories. If you are really wanting an in-depth look as the psychology behind the killers, or to read material from the killers themselves, you may be disappointed. I would recommend this book to anyone who is a fan of true crime as a 'base' book - something to your own research upon at a later time. I am pleased that I read his book, but rather disappointed that there was no real 'Talking with Serial Killers'. Nonetheless, I'd still be interested in reading more work by this criminologist.
Christopher Berry-Dee powraca, by przybliżyć nam kolejnych okrutnych zbrodniarzy. Analizuje ich życie, wytyka kłamstwa, a najchętniej wyjaśnia motywy, które nimi kierowały. Sięga do wywiadów, które przyszło mu przeprowadzić i do dowodów, które zostały mu udostępnione. Poświęca swój czas, by zagłębić się w świat okrutnych zbrodni. Co ma dla nas tym razem? Głównie przestępców seksualnych. Ludzi, którzy swoje nieprzejemne dzieciństwo odreagowywali gwałtami. Autor oczywiście ich nie usprawiedliwia, ale przedstawia błędy wychowawcze, które były pierwszym krokiem w stronę zbrodni. Nieprawidłowe relacje z rodzicami w pierwszych latach życia i często doświadczanie przemocy seksualnej, mogą zniszczyć moralność człowieka już na zawsze. Berry-Dee przedstawia nam kolejne osoby i opowiada, jak wyglądało ich życie. Od narodzin do chwili, gdy ich jedynym domem stało się więzienie. Pierwsza historia opowiada losy Johna Gacy'ego, który gwałcił i mordował młodych chłopców. Jak dla mnie okazała się zbyt mało dokładna. Tak, jakby autor nie chciał zdradzić nam szczegółów, podczas gdy w kolejnych przypadkach nie miał takich oporów. Sprawiło to, że przez pierwszy rozdział przeszłam bez silnych uczuć, które towarzyszyły mi dalej. Największe wrażenie wywarła na mnie część mówiąca o Kennethie Bianchi oraz Johnie Cannan. Obaj w brutalny sposób gwałcili kobiety i lubili je mordować. Sprawiało im to satysfakcję. Byli urodzonymi kłamcami. Te rozdziały były mocne i naprawdę dobre. Oprocz tych trzech przestępców mamy również dwójkę, która bardzo odstaje od reszty i nie jestem pewna, czemu znaleźli się akurat w części zatytułowanej „najgorsi na świecie". William Heires to mężczyzna skazany za przestępstwo, którego możliwe że nie popełnił. Nie wierzy w to Berry-Dee i nie wierzy w to czytelnik, gdy informacje zostaną podane w taki sposób. Tak samo jak nie pasuje mi tutaj opowieść o Patrici Wright. Kobiecie, która została skazana za morderstwo swojego byłego męża, by zyskać pieniądze z ubezpieczenia. Autor na prośbę siostry morderczyni, zgadza się przeanalizować całą sprawę na nowo i jest to szalenie interesujące, ale czy szybkie zabójstwo nożem jednego mężczyzny jest „najgorsze"? Cała książka jest interesująca i jeśli kogokolwiek ciekawią tego typu tematy, to zdecydowanie odnajdzie się w serii tworzonej przez Christophera Berry-Dee. Ja zostałam pochłonięta przez jego opowieści i niekiedy naprawdę nie potrafiłam się oderwać od lektury.
„ROZMOWY Z SERYJNYMI MORDERCAMI. NAJGORSI NA ŚWIECIE”. Christopher Berry-Dee Wydawnictwo Czarna Owca Na początku powiem wam, że jestem lekko rozczarowana tą książką. Są tutaj opisane przypadki o których czytałam w poprzednich częściach. Tutaj jest trochę ciut więcej informacji o tych mordercach. Liczyłam na poznanie innych seryjnych potworów. Christopher Berry-Dee w swojej kolejnej książce opowiada o 4 seryjnych mordercach i jednej kobiecie podejrzanej o zabójstwo swojego męża. Możecie dokładnie poznać ich życie oraz każdą ze zbrodni. Powiem wam jedno to są najprawdziwsi, sadystyczni zbrodniarze. Część z nich mordowała tylko kobiety część tylko chłopców. To jest tragiczne. I najgorsze w tym wszystkim jest to, że podobne potwory mogą mieszkać obok nas. Autor próbuje wejść w ich mózgi i dowiedzieć się co skłoniło ich do morderstw tylu niewinnych ludzi. Często przez to kim stają się dzieci odpowiadają rodzice. Oczywiście nie zawsze tak jest. Jak to jest w przypadku tych 4 sadystów? Musicie przeczytać sami. Przeraziła mnie liczba ich zbrodni. Uwielbiam tego typu książki. Zawsze mną wstrząsają. Nie są lekkie. Nie czyta się ich jednym tchem. Najlepiej czytać o jednym sadyście jednego dnia. Wtedy łatwiej idzie to przetrawić. Mam nadzieję, że autor wkrótce wyda kolejną powieść. Tym razem o innych mordercach lub morderczyniach. Chcecie dowiedzieć się więcej o zbrodniach: Gacyego, Bianchiego, Heirensa, Cannana i tajemniczej Patricii? Zapraszam do przeczytania „Rozmowy z seryjnymi mordercami. Najgorsi na świecie.”. Powiem wam w sekrecie, że czytając o danym mordercy lubię wiedzieć jak wygląda. Wpisuję jego nazwisko w google i patrzę na niego.. Wtedy lepiej idzie mi zrozumienie danego przypadku. Też tak macie? Wielkie brawa dla autora Christophera Berry-Dee za stworzenie tej i poprzednich książek. Pisarz włożył w te dzieła wiele pracy, emocji i czasu. Rozmowa z seryjnymi mordercami nigdy nie jest łatwa. Patrzenie w oczy mordercy, który bez emocji opowiada o swoich ofiarach nie jest łatwe. Nie jest też łatwe pisanie o nich jak grożą śmiercią. To wszystko przeszedł autor, żebyśmy mogli przeczytać jego dzieła. Moja ocena 7/10 Polecam – przeczytajcie. Zobaczcie do czego zdolni są ludzkie potwory.
Usatysfakcjonowana po poprzednich częściach, bardzo pozytywnie podeszłam do czytania tej książki. Pan Christopher Berry-Dee prowadzi swoje książki w taki sposób, że przez nie dosłownie płynę, a historie w nich opowiedziane dodatkowo sprawiają, że chce mi się je czytać. Jednak tu coś poszło nie tak i chcę szczerze powiedzieć, że się zawiodłam. Najnormalniej w świecie ta część mnie rozczarowała.
Oczywiście nie mogę odjąć tego, że jest wyjątkowo dobrze napisana, podobnie jak pozostałe tomy, ale jednak jestem zawiedziona. Na pytanie „dlaczego?” mogę znaleźć jedną prostą odpowiedź.
Kupując kolejne tomy, chcę poznawać nowe historie. Chcę się dowiadywać o nowych zbrodniach i poznawać ich szczegóły. Co tu wymaga podkreślenia, chcę nowe historie.
W tej książce znajdziemy pięć spraw, z czego tylko o dwóch nie było do tej pory mowy, albo po prostu mi umknęły. Kolejne dwie, trochę skrócone, to fakt, czytałam już w „Rozmowach z psychopatami”, a ostatnią w „Rozmowach z seryjnymi morderczyniami”. Znów są te same listy, te same cytaty, a ja czułam się tak, jakbym znów czytała tę samą książkę. Już pod sam koniec, kiedy został mi ostatni rozdział o kobiecie, której sprawę już znałam, byłam szczerze zniesmaczona i zmęczona. Nie chciałam znów czytać o tym samym. Chciałam nowości. Rozumiem, że można je czytać w dowolnej kolejności, ale i tak...
Panu Berryemu-Dee nie można odmówić inteligencji, lekkiego pióra i otwartego umysłu, jednak zawiodłam się, gdy po raz kolejny użył tych samych historii co wcześniej. Ile można?
Patrząc na to jako osobny twór i udając, że nie czytałam poprzednich części, książka jest zdecydowanie godna uwagi, ciekawa i dokładna, jednak nie spodobało mi się to, ze historie są powtórzone. Polecam ją, ale może nie od razu czytając wszystkie części. Ta część została wydana w 2019 roku, a pierwszy tom aż w 2003, więc rozumiem z jednej strony powtórkę z rozrywki, ale z drugiej, jest ona męcząca.
I was a little disappointed, as the first two of the people in this book, who comprise half the book, are ones which I've read in other of the author's books, and it felt I was reading a cut and paste, tbh! May sound a bit 'why give it 4* then', but obviously, if you haven't read the previous many books I have in the last month, this won't be an issue! And it is well-written, the other subjects were interesting and informative. I do enjoy reading about people who are so different, and wondering just really how many people are potential killers... Perhaps more than the professionals think. I reckon most go into the service, the police, the medical profession, or become very rich through standing on the heads of others. That would be a lot. Some won't be so successful, what if I'm one of them? Wow, I keep thinking that, I can read about killers and then settle into bed and fall asleep right away. Not sure I'm normal. Especially when someone says 'don't talk about that, I'll have nightmares'. Only dream I've remembered in years is that a shearings bus was parked in my front room and I forgot to lock the door... I woke up asking my son to lock a non-existant door, not particularly worried about a coach of people parking in my home... The psyche is weird, eh?
Zacznę od tego, że nie sądzę aby ta książka była warta przeczytania - nawet jeśli ktoś jest zainteresowany zbrodnią czy kryminałem. Hear me out. "Rozmowy z seryjnymi mordercami. Najgorsi na świecie" ZAWIERA motyw zbrodni, jednak autor bardziej skupia się na ich biografi, niżli na ofiarach zabójstw - co jest jednocześnie zaletą (możemy poznać przeszłość morderców i zadać sobie pytanie "dlaczego stali się zabójcami?") ale również i wadą (ponieważ według mnie zdecydowanie brakowało tytułowych rozmów z mordercami - biografi było po prostu za dużo).
Czy dobrze mi się ją czytało? Nieszczególnie, wydarzenia nie były opisane zbyt chronologicznie - miałam wrażenie, że autor co chwilę dodaje zdarzenia z przeszłości nieudolnie próbując scalić je w spójną całość. Niemniej jednak, sądze że warto co jakiś czas przeczytać książkę, która nie pokrywa się z czyimś gustem czytelniczym, aby zobaczyć czy taka forma się nie spodoba - ja na przykład wiem, że już nie sięgnę po inne książki pana Berry-Dee ani inne opisujące autobiografię przestępców - po prostu mnie to nudzi.
The book ends with Patricia wright, not a serial killer or rapist. A woman who did/possibly kill her gay ex-husband, not after coming out as gay, not after he flirted with other members of her own family, not after he didn't pay child support, but after he was diagnosed with terminal illness for life insurance. I just don't think she deserves to be in a book 'worlds most evil' with serial rapist killers.
Writing was generally bad, serial killers over emphaised, choice of killers boring (no arts and crafts?), rape scenes some of the clearest written parts for no discernable reason. I don't need to know about a rapist groaning unless he's groaning something unusual. Author specifically said he was changing the rape victims name in respect of them but this writing felt extremely disrespectful.
2 stars because I don't want op tracking me down
This entire review has been hidden because of spoilers.
3,5⭐ Książka w moim odczuciu jest napisana w dość chaotyczny sposób, że czasami trudno jest połapać co się dzieje. Z jednej strony jest dość wciągająca, bo historie bohaterów są bardzo interesujące Dzięki przedstawieniu traumatycznych przeżyć w dzieciństwie możemy je skonfrontować z wydarzeniami przyszłych przestępstw, co pozwala nam zrozumieć aspekty psychologiczne, które miały wpływ na ich czyny Jednak książka ze względu na opisy faktycznych zdarzeń, które faktycznie miały miejsce staje się przerażająca Inaczej jest czytać książkę z wymyśloną historią, taką gdzie te wydarzenia faktycznie miały miejsce, tymbardziej jeśli chodzi o wydarzenia tragiczne i przerażające Z jednej strony książka była ciekawa, ale z drugiej strony świadomość ich autentyczności lekko mnie odpychała, przez co mimo, że książkę szybko się czyta to czytałam ją kilka dni
To moje kolejne spotkanie z Autorem. Niestety mam wrażenie, że to jest powtórzenie tego co już przeczytałam we wcześniejszych książkach. Mimo, że trzeba przyznać, że Autor ma bardzo lekkie pióro i te książki wręcz się połyka, a i język jest bardzo przystępny.
Znów mamy rozpisane motywy i rozmowy z seryjnymi mordercami, z lwią częścią mieliśmy do czynienia już wcześniej, może od czasu do czasu otrzymujemy jakiś smaczek. Jednak sama książka powiela wcześniejsze książki Autora.
Często odnosi się także, do innych swoich publikacji i reportaży, przez co miałam wrażenie, że otrzymujemy kolejną reklamę.
Mam jeszcze jedną na swojej półce książkę tego samego Autora o bardzo podobnym tytule. I nie wiem czy czytać, czy jednak odpuścić.
The writing in some passages was strange. What I also thought was strange - and maybe it's just the type of copy I have - is that there are pictures of all perpetrators, except for Patricia Wright, even though she was found guilty and is in prison just like the rest of them.
While I don't think it's a bad book, I think particularly for Gacy, there should have been more of a spotlight on his modus operandi, the use of handcuffs, sitting on his victims for some time, etc., instead of repeatedly stating that the boys entered Gacy's premises/met with him and were never heard of again and then stating his modus operandi as a quick "fun" fact in half a sentence. Somehow, I feel that this would have underlined his perversion and his lies even more.
i found this book pretty interesting. though i did see a lot of spelling mistakes and inconsistencies with other documentaries on the cases, i would still recommend this book to those that want to know more on the topic. the cases were quite disturbing at times so people who are triggered easily should look into trigger warnings. i don’t think i will read any of the authors other books because i didn’t love the writing too much.
It took me a while to finish it just bc I had to work a lot these past couple weeks but actually it’s a quick read… anyway, the first couple cases were cool and interesting, real serial killers with history… the rest were to boring, I couldn’t understand why they were in the book, although it’s good written and interesting as general knowledge, they wouldn’t have been a choice for me to know about in relation to serial killers