Jump to ratings and reviews
Rate this book

天国からの宅配便 #1

Die Glückslieferanten

Rate this book
Das Leben ist voller Begegnungen und Abschiede. Nicht immer sagen wir dabei das, was wir wollen oder eigentlich meinen. Was aber, wenn ein gemeinsamer Moment nun der letzte war? So mitreißend wie einfühlsam erzählt dieser Roman davon, dass es nie zu spät für das richtige Wort oder die richtige Geste ist.

Der Himmellieferservice, bei dem die junge Nanahoshi arbeitet, überbringt ganz besondere Päckchen: versandt von Menschen, die wissen, dass sie zum Zeitpunkt des Empfangs womöglich verstorben sein werden, und adressiert an andere, die ihnen am Herzen liegen und die eine wichtige Botschaft unbedingt noch erreichen soll. Ob eine alte Dame, der ein besonders einsamer Geburtstag bevorsteht, ein junges Mädchen, dessen große Träume durch seine kleinliche Familie zu zerplatzen drohen, oder ein unglücklich verheirateter Mann, der noch viele Jahre später seiner Jugendliebe nachtrauert – ihnen allen öffnen die von Nanahoshi überbrachten Sendungen auf wunderbare Weise das verkantete Schmuckkästchen, das ihr Leben ist, wieder für das Schöne.

208 pages, Hardcover

First published February 17, 2022

24 people are currently reading
544 people want to read

About the author

Sanaka Hiiragi

17 books253 followers
Sanaka Hiiragi (JP: 柊サナカ) was born in 1974 in the Kagawa Prefecture. She graduated from Kobe Women's University, majored in literature, and completed her studies at Himeji Dokkyo University. After living and working overseas as a Japanese Language teacher for 7 years, her debut novel The Battle of Marriage Island was nominated for the Konomys Award in 2012 and was chosen as ‘The Hidden Jade’ by the editors in 2013. She is a big fan of cameras, photography, and kimono art.

Source: Hachette Book Group

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
102 (27%)
4 stars
153 (40%)
3 stars
104 (27%)
2 stars
12 (3%)
1 star
4 (1%)
Displaying 1 - 30 of 95 reviews
Profile Image for Olga Kowalska (WielkiBuk).
1,694 reviews2,908 followers
May 5, 2025
"Firma kurierska Przesyłka z Nieba zajmuje się przekazywaniem pamiątek po zmarłych na ich życzenie wskazanym osobom."

📖 Starsza pani, która od śmierci swoich przyjaciółek nie widzi sensu życia. Młoda kobieta, która pokłóciła się z babcią i nie zdążyły się pogodzić. Para zakochanych rozdarta przez przeznaczenie. Grupa z dawnego koła naukowego na nowo zebrana przez plik listów. Chłopiec, który co roku czeka na prezent urodzinowy od zmarłej mamy-bibliotelarki...
Każda z tych osób otrzymuje przesyłkę, do każdej z nich puka urocza kurierka, każda z nich otrzymuje ukojenie, którego potrzebowała.

Dla wielu czytelników - szczególnie tych, którzy niedawno stracili kogoś bliskiego - to może być trudna lektura. Kultura Zachodu podchodzi do śmierci w nieco odmienny sposób niż kultury Wschodu. Dla nas śmierć jest bardziej definitywna, a dla osób, które boją się tego, co przychodzi po - przerażająca w najgorszy możliwy sposób. Warto jednak spojrzeć na śmierć oczami japońskiej pisarki Sanki Hiiragi. To koniec, ale może też początek? Inna droga? Z początku rozpaczliwa, gorzka, pełna smutku i bólu, ale z czasem...inspirująca do zmiany?

Przyznam Wam, że boję się tego, co przychodzi już po śmierci. Boję się tego pustego miejsca. Tej negatywnej przestrzeni. Jednak Japończycy ten negatyw oswoili, a spoglądanie na niego ciepłym okiem opanowali do perfekcji. Można nawet uwierzyć, że to puste miejsce z czasem też ma w sobie coś pięknego. Chociaż zupełnie innego.

W literaturze japońskiej ogromnie sobie cenię tę negatywną przestrzeń. Tę inność w postrzeganiu. Tę subtelność i delikatność. Ten ukłon w stronę najgłębiej skrywanych uczuć. "Przesyłka z nieba" nie jest raczej tzw. książką, która niesie komfort, ale - paradoksalnie - może nią się stać. Napisana z minimalizmem, w formie krótkich opowieści, skrojonych w ten jedyny perfekcyjny dla japońskich twórców sposób.
Profile Image for Sandra || Tabibito no hon.
667 reviews66 followers
February 28, 2025
Och, chyba podobała mi się bardziej niż "Fotograf..." tej autorki! Cudna, ale za krótka, każda z tych historii zasługiwała na rozwinięcie. Muszę się z tym przespać, ale na razie 7/10
Profile Image for CatGirlwithbooks.
81 reviews5 followers
May 13, 2025
[współpraca recenzencka]

Czy więź z bliską osobą kończy się wraz z jej śmiercią? Jak potoczy się życie bohaterów, którzy otrzymali niezwykłą przesyłkę z nieba. Firma kurierska Przesyłka z Nieba świadczy nietypowe usługi. Mogą w niej nadać przesyłkę tylko zmarli. Decydują się na to przyjaciółki, członkowie rodziny, ale i osoby, które z odbiorcami los zetknął dawno i tylko na chwilę. Co pragną przekazać tym, którzy zostali? Jaka wiadomość się za tym kryje? Jakie motywy nimi kierują? Nieoczekiwane przesyłki przynoszą refleksję, pojednanie i zrozumienie przeszłości.
🛵
Jest to nowa książka autorki „Fotografa utraconych wspomnień”, które czytałam dość dawno, ale dalej wspominam bardzo dobrze. Czytając opis "Przesyłki z Nieba” nastawiałam się psychicznie, że może być to dość wzruszająca pozycja. Finalnie okazało się, że żaden opis nie przygotuje na to, ile piękna zawiera ten japoński comfort book. Osoby wrażliwe, niech lepiej od razu przed lekturą zaopatrzą się w chusteczki, bo mogą się przydać. Jest to zbiór opowiadań z różnymi bohaterami, ale o tym samym motywie, czyli otrzymaniu przesyłki od zmarłej osoby. Całość łączy się również za pomocą kurierki przywożącej paczki - Nanahoshi. I chociaż nie zawsze postaci zostały rozwinięte tak, jak mogłyby być, to całość odbieram jako kompletną, przepiękną historię, którą czytało się szybko, z zainteresowaniem, a co najważniejsze, to z emocjami. Myślę, że trudno przejść obok tej książki obojętnie, bo i sama tematyka do łatwych nie należy. Autorce udało się uchwycić jak każdy inaczej odbiera stratę ważnej osoby i przypomnieć jak ważne jest nacieszenie się nią.
🛵
„Przesyłka z Nieba” to przepiękny zbiór opowiadań. Pomimo trudnej tematyki całość porównałabym do cieplutkiego kocyka, który otuli i absolutnie nikomu nie zrobi krzywdy. Cieszę się, że literatura japońska tak dobrze ma się na naszym rynku wydawniczym i mamy możliwość poznać takie perełki. Książka na pewno będzie w moim top najlepszych książek tego roku.❤️
Profile Image for Z książką po mojemu.
611 reviews40 followers
May 1, 2025
Całkiem niedawno przeczytałem inną książkę autorki, czyli “Fotografa utraconych wspomnień”, która zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Zatem nikogo nie zdziwi, że z jej nową powieścią wiązałem spore nadzieje. Jednak tym razem książka nie poruszyła mnie tak mocno, co muszę przyznać z dużą przykrością.
 
Podobnie jak FUW i tutaj autorka przygotowała zbiorek opowiadań, który porusza temat pożegnania, zamknięcia pewnych spraw, wykonania ostatniego gestu pomocy. Ponownie poznajemy przeróżne osoby na pewnych etapach swojego życia, które niczego nieświadome otrzymują nagle przesyłkę, skrywającą ostatnią wiadomość od kogoś im bliskiego, kto opuścił już ten ziemski świat.
 
Spośród czterech opowiadań tylko dwa zaangażowały mnie na tyle, że potrafiłem przeżywać je razem z ich bohaterami i bohaterkami. Pozostałe dwa, choć obiektywnie patrząc równie prawdziwe i przejmujące, z jakiś powodów nie skradły mojego serducha. I aż trudno jest mi uargumentować dlaczego. Chyba odczułem wtórność tych historii. Mimo że FUW i PzN to zupełnie inne książki, to konstrukcyjnie i tematycznie są niemal identycznie, a chyba liczyłem na coś zupełnie innego.

W porównaniu do FUW, PzN jest pozbawiona realizmu magicznego. Dodatkowo, na pierwszy plan wychodzą historie osób, które zmagają się ze swoją codziennością i które nie potrafią ruszyć dalej. Tutyłowa przesyłka jest ich szansą i nadzieją na poradzenie sobie z problemami, przeszłością, bieżącymi trudnościami i wyzwaniami niemożliwymi do pokonania. I na tym w mojej ocenie różnice się kończą. Cel obu powieści jest dokładnie ten sam, przy czym tylko w przypadku FUW udało się go w pełni osiągnąć.
 
Aczkolwiek, moje odczucia mogłyby być zupełnie inne, gdybym PzN przeczytał jako pierwszą książkę autorki, bo niestety, ale po FUW poprzeczka została ustawiona niezwykle wysoko.
88 reviews1 follower
May 7, 2025
Not as good as "The Lantern of Lost Memories", sadly.

First two stories felt a little rushed - had no proper build-up which in consequence made me feel almost nothing about the gifts, their dead senders and living recipients. I couldn't connect with the characters at all.

Chapter 3, however, was pure perfection. Just when I was thinking of giving this book 3 stars, the author threw such a bomb with a delayed fuse my way. The presented story was heartbreaking, frustrating, so deeply unfair and sad with a sprinkle of hope... Hiiragi sensei, you're paying my therapy bills. Respectfully.

The epilogue served as a good framing device despite the message it tried to convey was a bit too direct in my opinion. Lacked subtlety in a way, but I can't say that it heavily impacted my rating.
Profile Image for Martyna Viltis.
192 reviews1 follower
July 7, 2025
4.75⭐ 1 historia była moim zdaniem najlepsza, reszta też była świetna ale jednak tą pierwszą najlepiej wspominam
Profile Image for alicja 🫧.
91 reviews2 followers
October 13, 2025
to bylo takie 3/3.5 perhaps?? tzn oczywiscie bardzo przyjemna jak wszystkie ksiazki z tego gatunku ale ponownie nic az tak zebym miala myslec nieslychanie duzo o tej ksiazce i zeby porwala mnie w calosci. czytalam miesiac temu wiec troszke mi juz wyleciala z pamieci, ale jedno z opowiadan mi dosyc osiadlo i wzruszylo. zamysl bardzo ciekawy choc spodziewalam sie czegos innego, moze bardziej w desen realizmu magicznego a tu nie dalo sie tego tak odczuc
Profile Image for Oliwia (flea_book).
213 reviews10 followers
May 2, 2025
dowód na to, że ciekawy zamysł na fabułę nie wystarczy 😶‍🌫️
Profile Image for Marta.
1,067 reviews110 followers
May 22, 2025
Trzecia historia najlepsza.


___________________
Myśleliście kiedyś o zawodzie kuriera - jakby to było jeździć po całym mieście i roznosić paczki? 🛵📦

U mnie ta myśl przewinęła się raz czy dwa. Jest coś w tym zawodzie, co wydaje się być intrygujące. A co powiecie na to: roznosicie paczki osobom, które się ich w ogóle nie spodziewają. Dajecie im coś unikatowego, wyjątkowego. Coś, co zostało nadane z Nieba... od osób, które pragną pozostawić po sobie ślad w sercu bliskich. Książka Sanaki Hiiragi jest pełna ukojenia, smutku oraz melancholii. "Przesyłka z Nieba" to zbiór czterech opowiadań, obracające się wokół tytułowej przesyłki. Mogłabym napisać, że nawet kilku przesyłek, które zaskakują każdego z bohaterów. Starsza Pani, która nie może wyjść z domu. Kobieta, która pragnie się kształcić. Mężczyzna tęskniący za dawną przyjaciółką. Grupa byłych studentów, którzy są częścią wielkiej misji.

"Światło, które wpada do pokoju rano, przesuwa się po suficie na ścianę, a ona przewraca się na kanapie, popatrując bezmyślnie w sufit do czasu, aż znów zrobi się ciemno."

Jeśli bym miała wybrać swoją ulubioną historię, to byłaby to z pewnością trzecia, czyli "Zabawa w chowanego o dziesiątej wieczór". Nieoczywista, zaskakująca, urzekająca, miejscami nawet przygnębiająca. Jednak niespełnione miłości potrafią chwycić za serce.❤️‍🩹 Ta opowieść mnie zwyczajnie poruszyła. Jeśli chodzi o tytuł, który najmniej mnie do siebie przekonał, to drugi. "Królowa gry w otello" była dla mnie nie do końca zrozumiana. Nie poczułam tej historii tak mocno, jak choćby wspomnianej trzeciej.

[ Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Relacja ]
Profile Image for Aleksandra Gratka.
664 reviews60 followers
April 28, 2025
Są książki, które może nie znajdą miejsca na półkach z literaturą wybitną, nie porywają zwrotami akcji czy nie obezwładniają pogłębioną analizą psychiki bohaterów, a i tak mają grono wiernych czytelników, do którego i ja należę. Te wszystkie kawiarnie, w których człowiek dostaje drugą szansę, te fotografie, które podsumowują życie, wreszcie te przesyłki, które sprowadzają owo życie na właściwy tor - otulają czytelnika, pozwalają na oczyszczające łzy i dają siłę do mierzenia się z losem.

W "Przesyłce z Nieba" kurierka Nanahoshi przywozi wieści z zaświatów - czasem głosowe, czasem listy, czasem... (sprawdźcie sami) i zawsze jest to przesyłka, która ratuje - wiarę w siebie, człowieka przed załamaniem, wspomnienia i to wszystko, co można uratować. Trafia do ludzi zwykłych - starej kobiety, mężczyzny po przejściach, zagubionej studentki. Ludzi smutnych, czasem z poczuciem porażki, czasem stojących na rozstaju. Wiadomości od tych, którzy już nie żyją, bardzo kiedyś bliskich albo w sumie nie do końca, pozwalają im na spojrzenie na swoje życie z dystansu. To 4 historie plus epilog - epilog, który dla mnie jest tu najlepszy, a na pewno najbardziej wzruszający.

Lubię to, co mi robi taka literatura, jakie emocje włącza i jakie przemyślenia prowokuje. Wprawdzie wcześniejszy utwór autorki, "Fotograf utraconych wspomnień", podobał mi się bardziej, tę doceniam również, szczególnie za wiarę w to, że może ci, którzy nas kochają, nigdy nie przestają nas chronić...
Profile Image for Nicole.
1,232 reviews35 followers
November 10, 2024
Kurzmeinung/ Leseerlebnis
Vielen Dank an Netgalley und Hoffmann und Campe für das kostenlose Rezensionsexemplar.
Irgendwie gingen weder die Charaktere noch der vielversprechend klingende Plot an mich.
Dies ist für mich eine Geschichte in der Kategorie "kann man lesen, muss man nicht". Das heißt aber nicht dass es kein gutes Buch ist. Es war nur nicht so ganz für mich.

#DieGlückslieferanten #NetGalleyDE
Profile Image for dominika ౨ৎ.
104 reviews4 followers
April 21, 2025
za krótkaa :(( ale przyjemna! choć "fotograf..." podobal mi się jednak bardziej
Profile Image for Spiritus Libri.
135 reviews4 followers
May 28, 2025

Nie zawsze jesteśmy w stanie sami poradzić sobie z ciężarem, który przygniata nas do ziemi. Czasami przydałaby się pomocna dłoń, ktoś, kto wyciągnie nas z dołka. I właśnie dlatego powstała firma „Przesyłka z Nieba”, która zajmuje się dostarczaniem przesyłek tym, którzy pozostali i cierpią. Paczkę mogą nadać tylko osoby zmarłe, czy to dla swojej rodziny, przyjaciół, znajomych, ale także dla każdego, kogo napotkali w swoim życiu, nawet jeśli nie znali się zbyt dobrze.

Pani Aragaki, jedna z bohaterek "Przesyłki", wiele lat swojego życia przeżyła, mieszkając w domku wraz ze swoimi przyjaciółkami. Kiedy odeszły z tego świata, pozostawiając ją samą, nie potrafiła już żyć tak jak wcześniej. Odcięła się o wszystkiego i nie pozwoliła, by ktokolwiek się do niej zbliżył. Nie dbała o siebie, nie wychodziła z domu, który z każdym kolejnym dniem coraz bardziej popadał w ruinę. Wszystko się zmieniło w chwili, gdy w jej drzwiach stanęła kurierka ze skrzydlatym logo na piersi i przekazała jej tajemniczą paczkę.

Wydaje się, że to tak niewiele, ale ten jeden kartonik może zmienić wszystko. Nawet parę zapisanych na kartce słów, jeśli tylko są od serca, może być motywacją, by zrobić ten pierwszy najtrudniejszy krok i zadbać o siebie. Może pomóc w wyrwaniu się z letargu i ruszeniu przed siebie, pozostawiwszy za sobą wszystko, co złe. Nigdy nie jest łatwo, ale nawet to najmniejsze wsparcie może wywołać lawinę.

Wobec "Przesyłki z Nieba" miałam całkiem spore oczekiwania i na szczęście, w większości zostały one spełnione. Do tej pory na liście przeczytanych przeze mnie książek znajduje się zaledwie kilka pozycji azjatyckich, że jest ich wystarczająco, aby sformułować jeden wniosek. To nie jest literatura, jaką znamy, różni się nie tylko inną kulturą, ale także formą przekazu. Mam wrażenie, że Japończycy kochają proste, oniryczne, bardzo życiowe historie z niewielką dawką magii, całą górą komfortu i ciepła.

I ten tytuł doskonale się w te określenia wpisuje. Opowiada o trudach życia, przeszkodach, które stają nam na drodze, zniechęcając do dalszej walki o własne szczęście. Odejście bliskiej osoby, niespełniona miłość, ambicje i marzenia, tłamszone są przez tych, którzy powinni nas wspierać, jak również trudności z odnalezieniem swojej wartości, zagubienie się we własnych oczekiwaniach wobec drugiej osoby i konflikty, które wydają się nie do rozwiązania.

Tak jak ludzie się od siebie różnią, tak też inne są ich historie. Podczas lektury poznajemy czterech bohaterów, którzy mierzą się z różnymi problemami. Rozpiętość wieku jest dosyć spora, od lat nastoletnich, do starości, dzięki czemu całość jest bardziej inkluzywna. Otrzymane przesyłki pomagają bohaterom zrozumieć wiele spraw, a przede wszystkim samych siebie. Dzięki nim są w stanie w końcu dostrzec to, co do tej pory, schowane było poza ich świadomością. Poznajemy tutaj ich przeszłość, teraźniejszość, emocje, uczucia, przeżycia, wspomnienia. Każda historia porusza i z łatwością można się z nią utożsamić.

Jest to piękny zbiór opowieści o zwykłym życiu, z każdym jego światłem i cieniem, napisany prostym, pięknym językiem. Każda historia spięta jest klamrą pewnej zwyczajnej wyjątkowości. Subtelnie przekazuje przesłanie i pewne prawdy, o których w całym tym pędzie zapominamy. Wrażliwa opowieść o zmianach, które mogą nadejść w życiu za sprawą jednej przesyłki. Nie brakuje tutaj trudnych bolesnych przeżyć, jak również i silnych emocji, które chwytają za serce.

Przez każdą stronę dosłownie się płynie, a emocje przekazane na kartach książki bardzo mocno wpływają na czytelnika. To jedna z tych pozycji, które dzięki swojej prostocie z łatwością dotykają nawet te najbardziej oporne serca. Nie ma w niej nic takiego naprawdę niepowtarzalnego, akcja toczy się wolno i spokojnie, a jednocześnie jest w niej to coś i oddziałuje na czytelnika dużo mocniej, niż mógłby się tego spodziewać.

To komfortowa, spokojna historia o walce z bezsilnością, którą odczuwamy, gdy coś pójdzie nie po naszej myśli. Subtelna, delikatna, z który przekazem nie jest wciśnięty na siłę do głowy czytelnika, a który sam delikatnie do niej wpływa, wzbudzając refleksje i skłaniając do przemyślenia naszej codzienności. Pełna nadziei, pochłania, zachwyca, podbudowuje i pozostawia po sobie cudowne ciepło, a także parę pytań i parę odpowiedzi na nie.

Jedyny mój zarzut, to uczucie niedosytu, które towarzyszyło mi podczas lektury. Z przyjemnością poznawałam każdego z bohaterów i nie chciałam się z nimi tak szybko rozstawać. Ledwo się z nimi oswoiłam, a już wymykali mi się z rąk. Jednocześnie doskonale zdawałam sobie sprawę z faktu, że niekoniecznie rozwinięcie ich historii wyszłoby na plus. Pomysł, który spaja całość, jest zbyt prosty, aby miało to sens w przypadku dłuższej formy, dlatego pozostaje jedynie czekać na kolejne tomy i kolejne historie. Nie jestem fanką krótszych form, jednak tutaj pasuje ona bardzo dobrze. To krótkie wyrywki z życia bohaterów, mamy jednak wystarczająco czasu, by ich poznać i zrozumieć.

„Przesyłka z Nieba” to idealny tytuł dla każdego, kto lubi proste, krótkie i lekkie historie z pełne życia, takiego, jakim jest naprawdę, z każdą jego wadą i zaletą. Ma w sobie to coś, co nie pozwala się oderwać od niej nawet na chwilę i pozostawia po sobie niezwykłe ciepłe odczucia i taki wyjątkowy komfort, jakby ktoś bliski otulił nas kocykiem. Zdecydowanie warto jest przeznaczyć na nią jeden, lub dwa wieczory. Ja jestem zachwycona i mam nadzieję, że to nie było moje ostatnie spotkanie z Nanahoshi i firmą „Przesyłka z Nieba”.
Profile Image for Technikolore.
255 reviews6 followers
April 29, 2025
Wysyłacie czasem do innych paczki? A co gdybym istniała firma, do której można zanieść paczkę, która zostanie wysłana tylko w razie naszej śmierci? W mojej głowie od razu rodzi się plan na kryminał, ale nie tym razem! Wraz z nową historią od @wydawnictworelacja [współpraca reklamowa] przenosimy się do kolejnej przytulnej, słodko-gorzkiej historii rodem z Kraju Kwitnącej Wiśni. Chociaż prawda jest taka, że każdy z bohaterów będzie musiał rozwiązać swoją własną zagadkę.

"Przesyłka z nieba" to zbiór historii o firmie o takiej samej nazwie, jak i tytuł książki. Kurierka Nanahoshi na zlecenie osób dostarcza przesyłki po zmarłych.

W tego typu książkach plusem jest to, że każda z historii jest krótka i po około 40-50 stronach dostajemy opisaną sytuację jednej paczki, po czym na spokojnie możemy sobie zrobić przerwę i przeczytać o kolejnej w momencie, kiedy będziemy mieć na to humor, bez powtarzania poprzedniego rozdziału. Tylko, że czasem w tego typu historiach brakuje kontekstu czy rozbudowania postaci -na szczęście nie tym razem. Każda z tych historii była pełna, pozostawiała mnie z ciekawym zagadnieniem do rozmyślania, a jednocześnie nie było czuć niedosytu. Niektóre z historii polubiłam bardziej, a inne mniej.
Pierwsza historia opowiadała o 3 kobietach, które zamieszkały ze sobą na starość, ale 2 z nich opuściły ten świat, pozostawiając tę ostatnią bez motywacji do życia. Druga opowiadała o wojnie wnuczki z apodyktyczną babcią. Trzecia historia opowiada o człowieku, który mając poczucie, że utknął ze swoim życiem zaczyna tęsknić za swoją starą miłością. Miłością, która była świetna w grę w chowanego... Czwarta jest najdłuższa i moja ulubiona, bo opowiada o rozwiązaniu zagadki, jaką nauczyciel z liceum zostawił swoim byłym uczniom. Zagadki, którą mogą rozwiązać jedynie razem. Na koniec mamy epilog, w którym mowa o tym, że nie zawsze warto dawać rzeczy do wysyłki po śmierci, jeśli się jeszcze żyje.

Może to nie odkrywcza lektura, ale naprawdę przyjemnie się czyta!
Profile Image for Michela.
434 reviews47 followers
January 19, 2025
I guess this book was really good but we’ll never know cause I’ve had brain fog the whole week for obvious reasons and also I don’t care right now cause I have my American TikTok friends back and everything is just too overwhelming 🥹🥹🥹 bye
Profile Image for Svenja.
1,048 reviews64 followers
September 8, 2024
"Die Glückslieferanten" von Sanaka Hiiragi ist ein berührender Roman, der das Leben durch den Schleier verpasster Gelegenheiten und ungesagter Worte betrachtet. Im Zentrum steht der Himmellieferservice, bei dem die junge Nanahoshi arbeitet und der besondere Botschaften an geliebte Menschen überbringt.

Die Geschichten der Empfänger sind vielfältig und berührend: Eine einsame alte Dame, ein junges Mädchen mit zerplatzten Träumen, oder ein Mann, der seiner Jugendliebe nachtrauert. Diese Sendungen öffnen ihren Empfängern das Herz und erinnern uns daran, dass es nie zu spät ist, die richtigen Worte zu finden. Hiiragi schafft es, mit viel Einfühlungsvermögen die Bedeutung von Abschieden und neuen Anfängen zu beleuchten. Es sind zwar wieder kleine, kurze Geschichten, aber trotzdem hat mich die ein oder andere Story zum Weinen gebracht.

Ein herzerwärmendes Buch, das zeigt, wie wichtig es ist, das Schöne im Leben rechtzeitig zu erkennen. "Die Glückslieferanten" ist wieder ein Buch von Sanaka Hiiragi, das in seiner Schlichtheit überzeugt.

Ich kann übrigens von der Autorin auch sehr das Buch "Die Erinnerungsfotografen" empfehlen. Thematisch passt es sehr gut zu diesem Werk.
Profile Image for San • MMB.
149 reviews4 followers
May 26, 2025
4.5 ⭐️ piękne to było 🥺

EDIT:

Autorka stworzyła poruszającą, refleksyjną opowieść o ludzkich relacjach, niedokończonych rozmowach i rzeczach, które zostawiamy za sobą...

Nietypowa firma kurierska „Przesyłka z nieba” realizuje zamówienia składane przez ludzi tuż przed ich odejściem. Ich zadanie? Upewnić się, że wybrany odbiorca otrzyma specjalnie przygotowaną przesyłkę. Każda historia, choć opowiada o innych bohaterach, jest podróżą pełną emocji, w której dominuje tęsknota, pojednanie i bolesna świadomość, że niektóre słowa najlepiej wypowiadać, póki mamy czas.

Poznajcie historie Yuko, którą w krótkim czasie opuściły dwie przyjaciółki; Fumikę, która od babci uczy się żyć pełnią życia; Yu, który nauczy Was, że nigdy nie warto czekać z wyznaniem miłości; oraz Ayakę, która przypadkiem zjednoczy pozornie dalekich od siebie ludzi.

Autorka, Sanaki Hiiragi, ujęła mnie swoją ciepłą i refleksyjną narracją, niezwykle trafnie uchwyciła istotę ludzkich więzi. Mimo prostego języka, który jest dość typowy dla japońskich „healing novels”, książka jest przesycona emocjami i wielokrotnie wzrusza. Otrzymujemy historie w formie opowiadań i choć na pierwszy rzut oka może wydawać się, że przez krótką formę autorka nie będzie miała okazji odpowiednio pogłębić profili swoich bohaterów, absolutnie się tego tutaj nie czuje. Wręcz przeciwnie – skupia się na emocjach, skupia się na przeżyciach, a my czytelnicy przeskakując między narracją z perspektywy bohaterów, a punktem widzenia wszechobecnego narratora otrzymujemy dopełniający się obraz każdego z nich.

Książka, która traktuje o codzienności, przypomina nam jak ważne jest wyrażanie uczuć, póki jest ku temu okazja. Jej przesłanie zostanie ze mną na długo.

Bardzo dziękuję wydawnictwu za egzemplarz recenzencki.
Profile Image for Daniel.
29 reviews
March 5, 2025
Kurzgeschichten, in denen Personen Abschiedspakete von Verstorbenen erhalten. Rührende Erzählungen, die einer Umarmung gleichen.
Profile Image for Kasia | Zapisana w Książkach.
682 reviews14 followers
April 24, 2025
Przesyłka z Nieba to wzruszająca książka napisana przez Sanakę Hiiragi. Książkę wydało Wydawnictwo Relacja.

Podobnie jak w innych książkach japońskiej literatury pięknej, z którymi się spotkałam do tej pory, Przesyłka z Nieba stanowi swego rodzaju zbiór opowiadań, które są mniej bądź bardziej ze sobą powiązane. W tym wypadku te powiązania są naprawdę niewielkie i chyba dlatego tak bardzo mi się ta historia podobała. Głównym powiązaniem w tej książce jest kurierka, a każde opowiadanie ma swojego własnego narratora, swoją własną, charakterystyczną postać, która mierzy się z problemem straty. Dla mnie to podziało jako ogromny plus, ponieważ nie miałam takiego poczucia powtarzalności, jakie zdarzało mi się odczuwać przy innych książkach tego typu.

Co też mi zaskoczyło opowiadania były w miarę równe jakościowo i emocjonalnie. Oczywiście mam swojego faworyta w postaci opowiadania dotyczącego uczniów, którzy otrzymali przesyłkę od swojego byłego profesora. Zdecydowanie było dla mnie najlepsze, najbardziej rozbudowane i najciekawsze. Jednak widzę ogromną gamę emocji wylewającą się z każdego z tych tekstów. Jestem w pewien sposób zaskoczona, jak łatwo było mi czytać tę książkę, bo z reguły literaturę piękną, w szczególności literaturę piękną japońską, muszę czytać na raty w formie jednego rozdziału, jednego opowiadania, na dzień. A tę książkę przeczytałam w dwa dni z przerwami raptem kilkugodzinnymi między tekstami i po prostu chciałam do niej wrócić.

Hiiragi stworzyła kilka naprawdę pięknych, poruszających historii, które dotykają czytelnika głęboko. Ma bardzo lekkie pióro, przez co przez te teksty się płynie, a równocześnie są one przepełnione ładunkiem emocjonalnym, który oddziałuje na czytelnika w sposób, jakiego zbyt często nie spotykam. Nie powiem, bym płakała na tej książce (akurat u mnie trudno wywołać łzy), ale zdecydowanie byłam w stanie mocno empatyzować z bohaterami.

Momentami, co prawda, miałam problem z narracją i nie wiem, czy to jest kwestia decyzji autorki czy może kwestia tłumaczenia. Niekiedy narracja przeskakiwała z pierwszoosobowej na trzecioosobową w zasadzie bez wyraźnego dla mnie powodu. Lekko się z przez to mieszałam, ale nie wpłynęło to na to, jak odebrałam całość.

Ta książka zmusza do refleksji, i takiej dość głębokiej, na temat, który najczęściej, mam wrażenie, pomijamy przy rozmyślaniu o życiu i o codzienności, mimo że jest to temat codzienny i bliski każdemu. Co jest ciekawe, nie wszystko w tej książce kręciło się wokół żałoby i radzeniu sobie ze stratą. I chyba to też mnie mocno urzekło - że bardzo dużo uwagi było poświęcone nie tyle wspomnieniom, co wspomnieniu budowania więzi. Dużo było tłumaczenia jak one powstały i dlaczego ta strata jest taka bolesna, gdzie samego skupiania się na stracie nie było aż tak wiele.

Przesyłka z nieba to pozycja zadziwiająca. To pozycja wyjątkowa. To książka, po którą zdecydowanie warto sięgnąć niezależnie od stanu emocjonalnego czytelnika. Oczywiście dla niektórych będzie to trudniejsze pozycja, niektórym przeczytanie jej przyjdzie łatwiej, ale na pewno każdy czytelnik coś z niej wyciągnie.
228 reviews
May 12, 2025

"Przesyłka z Nieba" to zbiór, łącznie z epilogiem pięciu opowiadań, które rozczulają, wzruszają, pobudzają do życia najgłębiej skrywane pokłady sentymentów, a to wszystko owiane jest niezwykłą mgłą melancholii, rozgoryczenia i smutku. Choć jeśli spojrzeć na te opowiadania z dystansu, to niosą ze sobą też ogrom nadziei oraz iskierki radości.

Nanahoshi jest pracownicą firmy kurierskiej "Przesyłka z Nieba". Firma ta świadczy usługi dostarczania przesyłek od zmarłych, którzy jeszcze za życia postanowili przygotować i zaadresować paczki do wybranych osób. Na swojej drodze spotyka ludzi o różnych doświadczeniach. Dla jednych otrzymana praczka miłym powrotem do wspomnień i osoby, której już nie ma obok, dla drugich to rozdrapywanie niezagojonych ran, a dla innych iskierką nadziei na pogodzenie się z przeszłością.

Yuko Aragaki została sama. Seniorka straciła swoje najlepsze przyjaciółki, z którymi dzieliła niemal każdą chwilę w życiu. To właśnie od nich otrzymuje tajemniczą przesyłkę. Czy jej zgorzkniałość i zobojętnienie złagodnieją, kiedy otworzy tajemniczy list?

Fumika zaprzyjaźniła się z Akane Ishimitsu, która niedawno zamieszkała w tej samej wiosce. Kobieta jest elegancka, wykształcona, mądra i nowoczesna, co sprawia, że Fumiko dostrzega w niej nie tylko bliską osobę, ale i autorytet. Niestety, Akane nie jest akceptowana przez społeczność, a jej wpływ na Fumiko nie podoba się najbliższym dziewczynki. Kto tym razem dostanie tajemniczą przesyłkę z Nieba? Ja byłam pozytywnie zaskoczona.

Kolejna historia opowiada o niespełnionej, nigdy niewypowiedziane wprost miłości. Jest tu również wątek choroby. I, mimo że najmniej streszczam tę historię, to podobała mi się najbardziej.

Czwarte opowiadanie traktuje o przesyłkach, które profesor pozostawił do swoich studentów, zlecając im zza światów pewne zadanie do wykonania.

W epilogu poznajemy dwie historie: chłopca, który co roku otrzymuje przesyłkę od zmarłej mamy oraz matki, której trudna relacja z córką uniemożliwia porozumienie się z nią. W tej części dowiadujemy się też więcej o samej kurierce.

Wzruszyła mnie ta książka. Czytało mi się ją lekko i zarazem trudno. Jestem przekonana, że dla każdego, kto stracił kogoś bliskiego, opowiadania w niej zawarte zyskają na znaczeniu, a może nawet przyniosą ukojenie i pocieszenie. To jeden z lepszych japońskich comfort booków, jakie czytałam. Może wynika to z tęsknoty, którą cały czas od ośmiu lat w sobie noszę, a może po prostu jest to książka, która trafia w serce i zwyczajnie spełnia swoją funkcję bycia pocieszycielką, pozwalającą, chociaż w małym stopniu zrozumieć i pogodzić się z tym, co nieuchronne?
Profile Image for Kawka Nad Książką.
636 reviews17 followers
April 23, 2025
📦⛅️ Przesyłka z nieba to opowieść wyjątkowa. Mała literacka perełka, która udowadnia, że nie potrzeba wielu stron, aby ukryć w nich ogrom emocji. Sanaka Hiiragi to mistrzyni tkania delikatnych, kameralnych historii. Naprawdę cieszy mnie fakt, że polski wydawca nie poprzestał na Fotografie utraconych wspomnień i zdecydował się wydać Przesyłkę z nieba. Tak, kochani! Pora, abym opowiedziała wam, dlaczego warto przeczytać mój najnowszy patronat medialny, z którego jestem niesamowicie dumna.

📦⛅️ Kiedy na początku marca ta ślicznotka trafiła w moje dłonie, nie byłam do końca pewna, czego się spodziewać. Kocham japońskie comfort booki, ale czy w obecnych czasach można z tego gatunku wycisnąć coś jeszcze? Okazało się, że tak – jeśli tylko odważnie podejmiesz bardzo intymny temat i utkasz wokół niego subtelną, a jednocześnie niezwykle sensualną historię.

📦⛅️ Przesyłka z nieba to zbiór kilku krótkich tekstów, którym przyświeca jeden, wspólny motyw. Bohater lub bohaterka otrzymują przesyłkę od kogoś… kogo już utracili. Jak poradzą sobie z tym ładunkiem emocjonalnym? Po co ktoś, kogo już pożegnali, pragnie powrócić do ich życia? Aby ich zbesztać? A może po to, by pokazać, że warto ruszyć dalej...

📦⛅️ Wszystkie opowieści z tej książki niezwykle ze mną rezonowały. Wydaje mi się, że to wina mojej romantycznej duszy. Nie umiem nie reagować, kiedy bohaterowie walczą z problemami, które są mi tak bardzo bliskie. Samotność, niespełniona miłość... Kto z nas nie doświadczył tego chociaż raz? No właśnie.Szczególnie poruszyła mnie trzecia historia. Historia o tym, że prawdziwa, szczera miłość może przejść nam koło nosa, jeśli tylko nie odważymy się na komunikację. Komunikację – ten magiczny, pierwszy sygnał, który czasem tak wiele kosztuje. Zabolało. Ale to dobrze – bo przypomniało mi, za co warto doceniać innych ludzi. Ta opowieść osiadła w moim sercu i pewnie jeszcze długo z niego nie spłynie.

📦⛅️ Przesyłka z nieba niektóre serca miło pokrzepi, lecz inne pozostawi z uczuciem nostalgii. To idealny pretekst do przemyśleń – ale to od was zależy, jakie wnioski wyciągniecie po lekturze. Wierzcie mi, warto poznać tę piękność. Bo to taka mała muszelka, którą znajdujecie na plaży przez przypadek. Niby nic. A jednak zostaje z wami na całe życie.
Profile Image for Naraya.
267 reviews8 followers
October 9, 2024
Ritsu Nanashoshi ist im Auftrag der Himmelsboten unterwegs. Sie liefert Pakete von Verstorbenen an ihre Hinterbliebenen aus, die diese noch vor ihrem Tod in Auftrag gegeben haben. So trifft sie auf die unterschiedlichsten Menschen und überbringt mal Briefe, Tonaufnahmen oder auch besondere Gegenstände. Doch so manche Lieferung berührt auch ihre persönliche Lebensgeschichte.

„Die Glückslieferanten“ ist der zweite, im Deutschen erschienene Roman der japanischen Schriftstellerin Sanaka Hiiragi; übersetzt wurde er von Yukiko Luginbühl und Sabine Mangold. Die Handlung ist im Prinzip aus vier einzelnen Kurzgeschichten zusammengesetzt, die durch den Lieferservice der Himmelsboten miteinander verknüpft werden. Ein Epilog am Ende lässt uns noch einen Blick hinter die Kulissen werfen und zeigt Nanahoshi, ihren Chef und eine Kundin in einem ganz besonderen Auftragsgespräch.

Die Art und Weise, wie der Roman aufgebaut ist, präsentiert uns viele verschiedene Charaktere und Themen. Da ist zum Beispiel Yūko, die seit dem Tod ihrer beiden Freundinnen das Haus nicht mehr verlässt und zum Messie geworden ist. Oder Yū, dessen Jugendfreundin Maho gestorben ist und der nun bereut, ihr nie seine Liebe gestanden zu haben. In der letzten Geschichte gibt es sogar fünf Figuren, die durch ihren ehemaligen Lehrer, Herrn Sanada, wieder zueinander geführt werden und deren Paketlieferungen nur gemeinsam einen Sinn ergeben.

Eigentlich mag ich die Idee, einen Roman aus einzelnen Kurzgeschichten zusammen zu setzen. Allerdings hat man es als Leser*in so oft schwer, zu den Figuren eine Beziehung aufzubauen. Das war für mich auch bei „Die Glückslieferanten“ ein Problem, zumal in zwei der Geschichten, in denen es ja in der Hauptsache um das Thema Tod und Trauer gehen soll, die belieferten Charaktere gar keine richtige Bindung zur verstorbenen Person hatten. Auch darunter leidet, meiner Meinung nach, die Emotion der Handlung. Dafür warten die Geschichten drei und vier mit interessanten Kniffen am Ende auf, was mir wiederum gut gefallen hat. An das zuvor erschienene „Die Erinnerungsfotografen“ reicht dieser Roman für mich jedoch nicht heran.
Profile Image for Anna Rydzewska.
434 reviews
June 1, 2025
„Przesyłka z Nieba” jest zbiorem nietuzinkowych, dotykających najczulszej struny opowieści, dopieszczonych solidną porcją emocji, ale i metafizycznego realizmu. To niesłychanie sentymentalne, hipnotyzujące historie, pełne ludzkich dramatów, konfliktów, strat, tęsknot, które skłaniają do refleksji na temat życia, jego sensu, ulotności i największych wartości. Autorka funduje bowiem czytającym iście duchową podróż, przybierającą postać niemal namacalnego doświadczenia, które pozostanie w sercu już na zawsze. Gwarantuję, że ta niespieszna lektura zmieni Wasze postrzeganie świata, pomoże się zatrzymać i dostrzec ulotność ludzkiej egzystencji, ale także piękno, na które ostatnio w szalonym pędzie życia przestaliśmy zwracać uwagę, a czasem nie pozwalają nam na to tęsknota i żałoba. Niektóre decyzje podejmujemy na bazie niedomówień, co także potrafi przynieść wiele nieodwracalnych strat. Szczęście to otaczający nas ludzie, a te opowieści przepięknie i jakże subtelnie nam o tym przypominają.

Błyskotliwe styl pisarki sprawia, że czytający czuje się niczym bezpośredni obserwator, wszelkie misterne opisy tak silnie działają na wyobraźnię i angażują zmysły, że nie sposób nie zagubić się w lekturze, tracąc przy tym całkowicie kontakt z szarą rzeczywistością. Bezsprzecznie, Sanaka Hiiragi nakreśliła wyjątkową, oniryczną powieść, o której po prostu nie da się zapomnieć! Nie sposób również nie zadać sobie pytania, jak potoczyłaby się nasza własna historia, gdybyśmy mieli możliwość otrzymania takiej przesyłki od tajemniczej Pani Kurier…

Wyruszcie w niezwykłą podróż, niosącą nostalgię, refleksję, ale także ukojenie i nadzieję, zanurzcie się w tych pięknych, niespiesznych, klimatycznych oraz przesiąkniętych magicznym realizmem historiach i spróbujcie spojrzeć na otaczającą Was rzeczywistość i bliskich Wam ludzi w sposób wyjątkowy, taki, na jaki zasługują, mimo rozmaitych niesnasek, niedomówień, niepewności. Relacje międzyludzkie to bezsprzecznie coś, w czym powinniśmy kierować się sercem i omijać wszelkie półśrodki, gdyż przemijanie dotyka każdego z nas. Piękna, otumaniająca, zapadająca w pamięci! Polecam całym sercem 💙
Profile Image for Yivrett.
225 reviews5 followers
April 22, 2025
Przesyłka z Nieba autorstwa Sanaki Hiiragi (znanej z "Fotograf utraconych wspomnień) wydana przez Wydawnictwo Relacja
#współpracabarterowa

Bohaterowie powieści otrzymują tajemnicze przesyłki z "Nieba" od osób, których już nie ma na tym Świecie. Tym zajmuje się pewna firma kurierska z połączonymi skrzydłami w logo. Przesyłka od najlepszych przyjaciółek? Od babci, z którą nie udało się pożegnać? Od miłości swojego życia, której nigdy nie udało się wyznać uczuć? Od nauczyciela, który chciał spełnić dawno zapomnianą obietnicę?

"Fotograf utraconych wspomnień" z jakiegoś powodu nie wywarł na mnie szczególnego wrażenia, była to książka tylko w porządku. Dlatego nie miałem ogromnych oczekiwań co do "Przesyłki z Nieba", a okazała się to jedna z najlepszych azjatyckich "healing novel" jakie czytałem.

Nowa powieść Sanaki Hiiragi sprawiła to, co rzadko mnie spotyka przy książkach - uroniłem łzy wzruszenia i nadal je u mnie odblokowuje gdy wspominam o tych postaciach, tych wydarzeniach, tych emocjach, które nam autorka przekazała. "Przesyłka z Nieba" była tak wspaniała, że dosłownie skończyłem całość za jednym posiedzeniem w 5-6h, nie mogąc się oderwać od tego czym jeszcze nas zaskoczy lub w którym miejscu serca uciśnie. Każda z historii była indywidualna, oryginalna i świeża. Nie zlewały się ze sobą tworząc znakomity zbiór opowiadań z jednym punktem wspólnym: Kurierką.
Mój subiektywny ranking rozdziałów wygląda tak:
IV > EPILOG > III > I > II
Co wcale nie oznacza, że rozdział drugi był słaby - to nadal bardzo wysoka półka, bo każdy z nich był wyjątkowy.

Ja będę pełen ciepła w sercu wspominał "Przesyłkę z Nieba", a może i nawet nadejdzie czas na reread. Co tu dużo mówić: zakochałem się i już mi brakuje bohaterów. Jestem pełen emocji pisząc tą opinię: satysfakcji, dumy, wzruszenia, smutku, melancholii, ale zostawiła mnie z samym pozytywnym odbiorem oraz nadzieją na lepsze jutro. Dla mnie zasłużone 8/10. Polecam! ♥

Pamiętajcie:
"Nawet jeśli człowieka spotyka wielkie nieszczęście, takie, że nie chce mu się żyć, i tak zawsze przychodzi wiosna"
Profile Image for Maiko.
17 reviews
May 5, 2025
~Przesyłka z nieba~
[Współpraca reklamowa/recenzencka]
Autor/Autorka: Sanaka Hiiragi
Ocena: 4.9/5⭐️

Q: Gdybyście mieli wysłać komuś przesyłkę z nieba to co by to było?

❗️Uwaga❗️Recenzja może zawierać spoilery❗️
Recenzja:
📦Przesyłka z nieba jest pierwszą I na pewno nie ostatnią książką Sanaki Hiiragi jaką przeczytałam. Z całego serca dziękuję wydawnictwu za tę piękną, nie tylko z zewnątrz, przesyłkę.
🏙Jestem zaskoczona jakie emocje wywołała we mnie ta książka. Sanaka Hiiragi wzięła mnie w emocjonalną podróż, którą z pewnością zapamiętam na długo. Ciekawość, strach, żal, współczucie, zrozumienie - cała gama emocji. Po skończeniu książki poczułam pustkę, ale i niedosyt. Historię przedstawione przez autorkę pozwoliły mi na spojrzenie z różnych perspektyw, głębsze reflekcje i w pełni przeżywanie historii.
📦Każda z nich ma w sobie coś wyjątkowego. Poznajemy zróżnicowanych bohaterów i ich środowiska. Każda z postaci niesie za sobą historię z którą możemy się utożsamić. Samotność, strach przed utratą, problem na drodze do realizacji marzeń. Na dokładkę bohaterowie dostają przesyłki z nieba od tajemniczej kurierki - Nanahoshi. Podarunki od zmarłych bliskich pomagają im wniknąć w czyjąś perspektywę i pozbyć się negatywnych uczuć.
🏙"Przesyłka z nieba" to zbiór, krótkich opowiadań, które wywarły na mnie ogromne wrażenie. Już dawno nie czytałam tak dobrej książki z literatury japońskiej. Jednym z powodów dla których kocham ten gatunek jest nabywanie wiedzy o niesamowitej kulturze. W tym tytule poznałam dużo nowych, japońskich nazw i ich znaczenie.
📦Jedynym minusem tej książki w moich oczach jest jej tłumaczenie. Oczywiście biorę też pod uwagę styl autorki jednakże wydaje mi się, że większość skomplikowanych zdań jest wynikiem tłumaczenia.
🏙Z całego serca polecam ten tytuł szczególnie dla osób, które chcą zaznajomić się z tym gatunkiem. Jeszcze raz dziękuję wydawnictwu za dosłownie - przesyłkę z nieba.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Displaying 1 - 30 of 95 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.