Если вы читали "Стеклянный трон", дебютную книгу Сары Дж. Маас, вам не надо представлять ее героиню, восемнадцатилетнюю Селену Сардотин, самую известную женщину-ассасина во всем Адарланском королевстве. В новой книге вы найдете ее новые приключения. Вместе с Селеной вы отправитесь в Бухту Черепов, столицу пиратов, попадете в зловещую Красную пустыню, оплот Молчаливых ассасинов, схватитесь в жестоком поединке с главарем преступного мира.
Sarah J. Maas is the #1 bestselling author of the Throne of Glass, Court of Thorns and Roses, and Crescent City series. Her books have sold millions of copies and are published in thirty-eight languages. She lives in New York City with her family.
Autorzy mają zwyczaj tworzyć do swoich uwielbianych serii niespodzianki w postaci nowelek. Czasem dzieje się to dla kasy, innym razem pisarz po prostu chce nam pokazać "coś więcej" i pozwolić na spędzenie większej ilości czasu z ukochanymi postaciami. Jak jest z Sarą J. Maas i nowelkami ukrytymi w zbiorze Zabójczyni?
Ta książka pojawiła się u nas w dwóch wydaniach. Możecie kojarzyć ją w białej wersji okładkowej lub ciemniejszej, zagranicznej. Różnica między nimi jest taka, że w tej pierwszej znajdują się cztery nowelki, które można było również zakupić oddzielnie. W wersji najnowszej, niebieskiej, dodano do nich jeszcze jedną nowelę, która nie jest dostępna odrębnie. Każda z nich to pewna historia z życia Celaeny Sardothien, która miejsce miała przed wydarzeniami ze Szklanego Tronu. Mimo to polecam przeczytać je między pierwszym a drugim tomem serii.
Każda z nowel ma około 100 stron, więc, jak można się domyślić, wszystko dzieje się szybko i akcja nie ma czasu zwolnić, co dla mnie stanowiło plus. Nie są to historie wyjątkowo przełomowe czy oryginalne, zapewne każdą z nich można by rozpisać, ulepszyć i stworzyć osobną powieść, jednak trzymają w napięciu i pozwalają poznać nowe, nieznane mam dotąd informacje. To właśnie dzięki nim poznamy osoby, o których wspomina się w kolejnych tomach i - przede wszystkim - to tu poznamy prawdziwą Celaenę i dowiemy się, skąd u niej wszystkie umiejętności i ten bezwzględny charakter.
Wszystkie historie są ze sobą powiązane i nikt nie powinien odczuć zagubienia (nawet ja, chociaż Szklany Tron czytałam ponad rok temu) co sprawia jednocześnie, że ten prequel można czytać jako swoje pierwsze spotkanie z Zabójczynią Aderlanu. Sarah J. Maas jednocześnie sprytnie sprawiła, że ostatnie opowiadanie jest najbardziej emocjonujące, najlepsze, według mnie, jeżeli chodzi o fabułę i styl, przez co od razu ma się ochotę sięgnąć po kolejne tomy.
Na mojej półce uzbierana jest już prawie cała seria, a autorka wciąż pisze. Podobno jej młody wiek i stopniowe dojrzewanie robią swoje, i każdy kolejny tom jest lepszy od poprzedniego. Z tą opinią przyjdzie mi się jeszcze zmierzyć, bo, chociaż Szklany Tron nie zachwycił mnie jak większość ludzi, tak już po opowiadaniach zawartych w zbiorze Zabójczyni widać postęp, więc wierzę, że się nie zawiodę.
Jakie to było dobre... Cztery cudowne opowiadania, dzięki którym niesamowicie zżyłam się z bohaterami i nabrałam ogromnej ochoty na poznanie kolejnych przygód Cealeny. Czytanie tej książki było bardzo przyjemne, podoba mi się styl pisania Maas, jedynie czasem opisy były zbyt dynamiczne i ciężko było mi wyobrazić sobie dokładnie co się dzieje w danym momencie. Autorka dała mi doświadczyć mnóstwa emocji i mam nadzieję na ich kolejną dawkę w ,,Szklanym tronie"🤍✨
Ta książka jest BARDZO wartościowa, wniosła wiele do serii! Według mnie koniecznie przeczytajcie ją jako pierwszą, ponieważ wtedy przywiążecie się do bohaterów, lepiej zrozumiecie niektóre relacje i dostaniecie konteksty do niektórych wydarzeń. Jeśli przeczytaliście już kilka tomów to musicie ten prequel koniecznie nadrobić!!!!
Strasznie słaba część. Dłużyła mi się niemiłosiernie, Celaena jest taka próżna, że naprawde nie wiem, czy zmienię o niej zdanie w kolejnych częściach XD
Z okazji zakończenia cyklu "szklany Tron" postanowiłam do niego wrócić, bo zatrzymałam się na trzecim tomie już dobrych kilka lat temu i nie ruszyłam dalej. Tym razem postanowiłam zacząć od tzw. nowelek, by poznać historię Celaeny od początku oraz po to, by dowiedzieć się co nieco o postaciach, które pojawiają się na późniejszym etapie serii.
Szczerze powiedziawszy myślałam, że będzie lepiej. Kiedyś, już dość dawno temu, czytałam pierwszą nowelkę z tego zbioru, czyli "Zabójczynię i Władcę Piratów", ale nie ciągnęłam przygody z opowiadaniami, a i to wspomniane było dla mnie mocno średnie w porównaniu do powieści. Teraz, czytając każde opowiadanie po kolei miałam nadzieję, że będzie w nich więcej o postaciach, o których będę jeszcze czytać w kolejnych tomach, jednak tak się nie stało, co mnie bardzo zawiodło.
Akcja skupia się głównie na Celaenie i jej życiu począwszy od starcia z Władcą Piratów aż do trafienia do kopalni soli, w której poznajemy ją w pierwszym tomie cyklu. Podczas lektury możemy zobaczyć, jak wyglądało jej życie w Twierdzy Zabójców oraz jak prezentowały się jej relacje z innymi, zwłaszcza z Samem, o którym bohaterka czasami wspominała w serii.
Jak dla mnie te nowelki są w większości po prostu słabe i nie wnoszą prawie nic, poza wątkiem Sama, który jest bardziej rozwinięty (ale i tak nie najlepiej) oraz postacią Lysandry czy Yrene, które też bardziej znam z fanartów niż z serii, bo za pierwszym podejściem nie dotarłam tak daleko. Wolałabym, żeby te historie przedstawiały małą Celaenę, która uczy się swojego fachu pod okiem najlepszych z najlepszych, albo historię sprzed zniewolenia Terrasenu i pozbycia się magii z kontynentu. Byłoby to moim zdaniem bardziej ciekawe niż poczynania szesnasto- czy siedemnastoletniej dziewczyny. Nie mogę jednak odmówić autorce, że jej książki czyta się po prostu przyjemnie i są bardzo miłą odskocznią od innej literatury.
Szczerze mówiąc, to "Zabójczyni" nie podsyciła mojego apetytu na powtórne podejście do serii, ale też go nie zaspokoiła, więc myślę, że całkiem niedługo sięgnę ponownie po "szklany Tron" i zobaczę, czy moje odczucia pokrywają się z tymi, które miałam kilka lat wcześniej.
Ten zbiór nowelek przypomniał mi, jaką Calaena jest okropną bohaterką: próżna, arogancka megalomanka dbająca tylko o własną wygodę. Od razu napiszę, że z czasem robi się jeszcze bardziej irytująca, arogancka i koszmarna. Co do książki – jak przestanie się zwracać uwagę na bohaterkę oraz głupotki w tych nowelkach, to stają się one całkiem przyjemnym czytadłem.
No dobra... wciągnęłam się. Nie ma takich błędów rzeczowych jak w ACOTAR, ale denerwowało mnie trochę to, że jedyne ścieżki kariery przedstawione to albo zabójczyni albo kurtyzana. Pomimo trudnego dzieciństwa da się osiągnąć coś jeszcze. Poza tym nie mam się do czego póki co przyczepić, czekam w kolejnych częściach na magię...
Świetny początek serii polecam czytać zdecydowanie jako pierwszy tom, bo ja czytając jako trzeci miałam już troszkę zaspoilerowane pewne wydarzenia ale też sporo mi się wyjaśniło. Piec opowiadań które czyta się bardzo szybko
🗡️tak samo dobra jak główna seria❣️ 🗡️ chcę więceeeeej🥴 🗡️okropnie się czyta wiedząc że Sam umrze😭 🗡️nie jestem pewna czy lepiej przeszyta. Przed pierwszym tomem czy po🤔
This entire review has been hidden because of spoilers.
RECENZJA Najlepsze zastosowanie: Z racji tego, że jest to zbiór opowiadań, nie będzie standardowego opisu tego, co tam się dzieje. Nie będę przedstawiała Wam, co ma miejsce w poszczególnych nowelkach, gdyż wszystko, co ważne można przeczytać w opisach znajdujących się na tylnej okładce. Gdybym zaczęła zagłębiać się w fabułę każdej z nich, wyszłoby, że nie znacie tylko zakończenia, a wszystko inne Wam streściłam. Wydaje mi się, że to nieco bez sensu. Dlatego napiszę po prostu, że ten zbiór składa się z czterech nowelek — Zabójczyni i Władca piratów, Zabójczyni i Czerwona pustynia, Zabójczyni i podziemny świat oraz Zabójczyni i Imperium Adarlanu. Wszystkie mają miejsce przed wydarzeniami rozgrywającymi się w Szklanym tronie. Mniej więcej jest to rok od momentu, kiedy poznajemy Celaenę w pierwszym tomie serii.
Tykać to kijem?: Długo zastanawiałam się czy chcę przeczytać te opowiadania. Nie jestem fanką krótkich historii. Kończą się dla mnie zbyt szybko. Zanim człowiek zdąży zagłębić się w akcję, już dostaje zakończenie podane na tacy. Jakoś nie do końca to do mnie przemawia. Ale postanowiłam dać szansę tym nowelkom i sprawdzić czy istnieje możliwość przeczytania ich jako pierwszych. Że wcale nie trzeba zaczynać od Szklanego tronu.
Dorian? Chaol? Rowan? Sam Cortland, moi drodzy! Bez dwóch zdań!
Choć po lekturze wcześniejszych części serii 'Szklany tron' wiedziałam, jak skończy się ta książka, to w żaden sposób nie uchroniło mnie to przed kacem książkowym, który dopadł mnie po jej skończeniu.
Cieszę się, ze przeczytałam ją po 'Dziedzictwie ognia', bo dzięki temu nie pozbawiłam się elementu zaskoczenia i przyjemności odkrywania pewnych faktów dotyczących przeszłości Celaeny przedstawionych w DO po raz pierwszy i moim zdaniem odkryłam je w najbardziej odpowiednim momencie. Lektura 'Zabójczyni' pozwoliła mi z kolei lepiej zrozumieć niektóre wątki i zachowanie Celaeny w pewnych sytuacjach, dzięki czemu polubiłam ją jeszcze bardziej.
Nie przepadam za różnego rodzaju opowiadaniami i nowelkami, jednak forma, w jakiej zostały przedstawione przygody Zabójczyni Adarlanu bardzo mi się podobała. Wszystkie nowelki łączy ciągłość zdarzeń, co sprawia, że tak naprawdę czyta się je, jak jedną pełnowymiarową powieść o przygodach sprzed pierwszej części 'Szklanego tronu'. A przygody naprawdę są warte poznania. Jeśli jesteście fanami twórczości Sarah J. Mass, a nie znacie jeszcze 'Zabójczyni', musicie to szybko nadrobić. Jeśli nie zrobicie tego dla pewnej siebie Celaeny, to zróbcie to dla Sama, a zapewniam Was, że naprawdę warto.
Przekonana pozytywnymi opiniami Booktuberów, postanowiłam sięgnąć po Sarah J Maas. Zaczęłam właśnie od tego zbioru nowelek i sprostał on moim oczekiwaniom. Bardzo dobrze czytało mi się tą książkę, tak lekko. Wciągnęłam się w historię zabójczyni i od początku pałałam sympatią do głównej bohaterki. Koniecznie muszę zobaczyć jak dalej ułożą się jej losy.