Jolanta Kwaśniewska po raz pierwszy w tak osobistej rozmowie.
To ona przed trzema dekadami stworzyła w Polsce urząd pierwszej damy i to ona do dzisiaj wygrywa we wszelkich sondażach oceniających działalność żon prezydentów.
Jolanta Kwaśniewska – pierwsza dama RP w latach 1995–2005, prawniczka, bizneswoman, założycielka i prezeska fundacji Porozumienie Bez Barier – w szczerym, emocjonalnym, pełnym znakomitych anegdot, a także bardzo poruszających wspomnień wywiadzie. W rozmowie z Emilią Padoł opowiada o dzieciństwie i studiach w Trójmieście, trudnych początkach w Warszawie, wyczekiwanym macierzyństwie, zakładaniu własnej firmy, brutalnej kampanii prezydenckiej w latach 90. i przeprowadzce do Pałacu Prezydenckiego. Jak się urządza gabinet pierwszej damy? Jak staje się głosem kobiet, dzieci i osób z niepełnosprawnościami? Jak kompletuje odpowiednią garderobę? Jak – na przekór sceptykom – odnosi się wielki międzynarodowy sukces? "Pierwsza dama" prowadzi za kulisy zdarzeń na najwyższym państwowym i zagranicznym szczeblu, pokazuje blaski, ale i cienie roli aktywnej pierwszej damy. Wreszcie opowiada o tym, jak wygląda życie "po Pałacu". A bywa, że jest to życie na podsłuchu.
Jolanta Kwaśniewska zdradza też przepis na małżeńską harmonię, rodzinne szczęście, no i wspaniałą zupę, która zawsze dodaje jej sił.
Absolwentka Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, zdobywczyni I nagrody w konkursie na najlepszą pracę magisterską o tematyce gender, organizowanym przez IBL PAN oraz Podyplomowe Gender Studies im. M. Konopnickiej i M. Dulębianki. Przygotowywała rozprawę doktorską na temat twórczości Marka Bieńczyka.
„Pierwsza Dama. Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z Emilią Padoł” to świetna książka – opowieść o życiu Pani Prezydentowej i jej najbliższych. To była niesamowita narracja o życiu prywatnym i politycznym. Niesamowita Kobieta, pełna pasji i energii. Niezwykle inteligentna i ciepła osoba. Cieszę się ze mogła nas Polaków reprezentować na arenie międzynarodowej.
Historia Jolanty Kwaśniewskiej jest inspirująca w wielu aspektach. W siermiężnej jeszcze Polsce lat dziewięćdziesiątych zaczęła tworzyć urząd pierwszej damy, nie mając żadnych wzorców w kraju, lecz ucząc się od pierwszych dam i królowych z całej Europy. I udało jej się to doskonale, nie ma żadnych wątpliwości, że do tej pory żadna kolejna polska pierwsza dama jej nie dorównała. Otwarta i ciekawa świata pociągnęła za sobą wiele kobiet, które spoglądając na nią uwierzyły w swój potencjał. Wprowadziła je odważnie do Unii Europejskiej i dała siłę. Myślę, że ilość działań, jakie podjęła i ich skuteczność, są w historii naszego kraju i historii Polek bez precedensu. Założenie przez nią fundacji Porozumienie bez Barier, a potem stworzenie kilkudziesięciu programów, takich jak Motylkowe Szpitale, Tęczowy Most czy Otwórzmy Dzieciom Świat otworzyło Polskę na działalność wolontariacką. Jej historia, a zarazem postać budzi szacunek i podziw, jej skromność - sympatię. Dlatego warto tę książkę przeczytać, żeby prześledzić nie tylko życie pierwszej damy, ale też po części wrócić do czasów prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego. Warto, żeby zobaczyć kobietę, która zainicjowała rzeczy w Polsce nieznane. Warto wreszcie, żeby zaczerpnąć inspirację do własnego życia, na naszą skalę. Z dziennikarskiego punktu widzenia wywiad jest, moim zdaniem, średni, ze względu na niską jakość pytań, małą oryginalność… Jolanta Kwaśniewska nie ma też specjalnego talentu tworzenia naprawdę ciekawej narracji, jej opowieści nie są porywające. Nie tym się jednak należy w tym przypadku kierować, co innego jest ważne. Dlatego mimo mankamentów, niedociągnięć narracyjnych i warsztatowych - serdecznie polecam!
Cudowna książka o mądrej i silnej kobiecie. Wiele ciekawych anegdot. Napisana w formie wywiadu - szybko się czyta. Archiwalne zdjęcia są dodatkowym atutem. Bardzo, bardzo polecam. 10/10 ♥️
„Ta tematyka – kobiecej siły, inicjatywy i sprawczości – od samego początku była dla mnie bardzo ważna. Bo także mnie na początku prezydentury męża gros współpracujących z nim panów, zwłaszcza z kręgów partyjnych, chciało traktować mniej więcej tak: no, Jola niech sobie po cichutku działa, może czytać dzieciom bajki i głaskać je po główkach. Bardzo dziwiła ich moja natychmiastowa aktywność, konferencje i spotkania, które organizowałam, a które dla mnie były szalenie istotne. Patrzyli, z naprawdę dużym sceptycyzmem, że się wybijam na niepodległość, że mąż mnie nie powstrzymuje, nie ocenia, a ja robię swoje. Decydowałam, co chcę robić – w każdej kwestii”.
„Pierwsza dama. Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z Emilią Padoł” to wywiad – rzeka, który przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Choć postać pani prezydentowej w latach 1995 – 2005 była często na pierwszych stronach gazet, to przyjemnie było zajrzeć za kulisy wielkiej polityki i raz jeszcze przyjrzeć się wybranym wydarzeniom z tamtych lat. Jolanta Kwaśniewska ciężką pracą i wielką determinacją zbudowała niezwykle silną pozycję pierwszej damy i wciąż wygrywa w rankingach oceniających działalność żon prezydentów. Dzięki jej zaangażowaniu w działalność społeczną i charytatywną nie pełniła jedynie funkcji dekoracyjnej, lecz zrealizowała mnóstwo wspaniałych projektów, zorganizowała okrągły stół do spraw kobiet, w którym uczestniczyła m.in. Hillary Clinton, założyła fundację Porozumienie Bez Barier, zbierała środki i wspierała różne inicjatywy, które na lata zapisały się w pamięci Polaków. Inspirująca kobieta, ciekawa biografia, przyjemna lektura. Miło spędzony czas.
„Wspieranie kobiet, promowanie ich i oddawanie im głosu to chyba najważniejsze kwestie w moim życiu”.
Świetna książka. Dowiedziałem się tak wielu rzeczy o życiu najwspanialszej Prezydentowej naszych czasów, o których wcześniej nie miałem zielonego pojęcia. Jak popatrzeć czym się (NIE)zajmuje obecna pierwsza dama to wręcz ręce opadają. Pani Jolanta to szyk i klasa sama w sobie. Wulkan nie kobieta. ❤️
bardzo dużo o działalności fundacji Kwaśniewskiej, mało o oficjalnych wizytach czy obowiązkach pierwszej damy ale chyba o to w tej książce chodziło, o taką osobistą opowieść o tamtym okresie, bez polityki
Ciepło pani prezydentowej było wyczuwalne na każdej stronie. Kończąc książkę uświadomiłam sobie, że już nigdy nie będziemy mieć tak cudownej Pierwszej Damy i zrobiło mi się smutno.
Jako mała dziewczynka pamiętam jeszcze te czasy, kiedy prezydentem był Aleksander Kwaśniewski. Pamiętam też jakim wyznacznikiem stabilizacji była para prezydencka, czasy kiedy Polska znaczyła coś więcej na rynku światowym. Przez 10 lat nasz kraj był reprezentowany przez ludzi, którzy dobro kraju brali na swoje barki i starali się dogonić resztę świata jednocześnie ciągnąc własny naród ze sobą. Czy to w kwestii dołączenia do Unii czy budowania coraz to nowocześniejszych szpitali. Wywiad-rzeka mimo, że nie unika tych najcięższych tematów to trzeba przyznać, że pani Jolanta wychodzi z tego tak jak każdy z nas by tego oczekiwał od niej, czyli z klasą. Nie pomawia nikogo, o każdej spotkanej osobie mówi z życzliwością i charakterystycznym dla siebie ciepłem. Można powiedzieć, że książka jest dość osobliwą reklamą działań jej fundacji, bo w każdym rozdziale rozmowa prędzej czy później schodzi na jej temat. Czy można się temu dziwić? Trochę nie, bo fundacja jest czymś co nad panią Jolantą chodzi jak cień i podejrzewam, że właśnie tutaj jest owo źródło sukcesu. Myślę, że o ile Jolanta Kwaśniewska jest i była osobą medialną to jej głos potrafił być zniekształcony, w szczególności w czasach nowego millenium. Prasa i telewizja potrafiła być wtedy okrutna dla kobiet, wytykając im każde potknięcie się, a przecież poradnika "jak być żoną prezydenta" nie istniał. Książka jest dobrym podsumowaniem po latach, można też trochę powspominać jak to tak naprawdę było w tamtych czasach, w szczególności teraz, kiedy nowe pokolenie często podchodzi do bieżących spraw w imię zasady "czemu to jeszcze nie zostało zrobione". No nie zostało. Bo wtedy "były inne czasy"
Pani Jolanta Kwaśniewska jest zdecydowanie Pierwszą Damą, która przetarła szlaki. Aktualnie na palcach jednej ręki można policzyć Pierwsze Damy RP i z podziwem i szacunkiem czytałam jak Pani Kwaśniewska stworzyła standardy, kierunki dla tej nowej cały czas w polskich realiach roli.
Zdecydowanie urzekło mnie to w jaki sposób Pani Prezydentowa wdrażała się w nowa rolę. Napisać list do innych Pierwszych Dam z pytaniem jak się za to zabrać? Czemu nie!
Książka nabiera tempa po kilku rozdziałach, gdy można już zajrzeć w kulisy i arkana bycia Prezydentową i ta część podobała mi się najbardziej.
Daje 4 gwiazdki, ponieważ miałam problem ze stylem Pani przeprowadzającej wywiad z Panią Jolantą. Za często zawracała ciekawe anegdoty na pierwotne tory, było to aż nachalne. Może to kwestia lepszej edycji tekstu…nie wiem. Mnie to, jako czytelniczkę wytrącało z historii.
Przy okazji miałam dużo refleksji na temat roli Pierwszych Dam. To osoby, które najczęściej działają charytatywnie, tworzą fundacje, odwiedzają chorych, dzieci… zastanawiam się dlaczego tak wygląda rola Pierwszej Damy. Czy to ze względu na płeć? Brak regulacji zakresu obowiązków? Brak wynagrodzenia, a co za tym idzie…brak pracy? Czy gdyby mężczyzna był „pierwszym gentlemanem” RP również jego program obejmowałby tyle działalności charytatywnej, kontakty z chorymi dziećmi czy kołami gospodyń wiejskich?
Tyle pytań…a ta książka to dobry punkt startu do szukania odpowiedzi. :)
Uwielbiam wywiady rzeki oraz biografię, wiec nie dziwne, że i po te pozycje sięgnęłam (zwłaszcza mają za sobą lekturę książki prezydenta Kwaśniewskiego). Wynika to zapewne z mojego zainteresowania historią, także tą najnowszą, ale także z ciekawości poznania ludzi. Jolanta Kwaśniewska to niewątpliwie najsłynniejsza polska pierwsza dama, ikona stylu oraz osoba słynąca z szerokiej działalności charytatywnej. Jak byłam mała, to słyszałam wielokrotnie historię, że to właśnie dzięki niej moja ciocia będąc w podstawówce, pojechała na wycieczkę na Cypr. Mnie najbardziej interesowały kwestie mody oraz – oczywiście – anegdotek, z różnych wydarzeń politycznych, zwłaszcza spotkania z królową Elżbietą. Wszystkie moje potrzeby zostały spełnione. Ubiór żony prezydenta był zawsze niezwykle istotny, a jak wiadomo, na początku swojej drogi pani Kwaśniewska nie korzystała z pomocy stylistów, tym ciekawiej czytało się o jej zmaganiach z dopasowaniem sukienek, kompletów, dodatków, za które była później szczególnie ceniona. O spotkaniu z królową Elżbietą również było sporo, na pewno więcej niż w książce Aleksandra Kwaśniewskiego. Innych zabawnych historii również nie brakowało, mnie rozbawiła szczególnie jedna uwzględniająca prezydenta Lecha Wałęsę, który, cóż, był sobą, „jedynym w swoim rodzaju”. To, o czym nie miałam pojęcia to działalność charytatywna pani Kwaśniewskiej, oraz jej skala. Duża część książki jest właśnie temu poświęcona i przyznaję, że robi to wrażenie: fundowane kliniki, odnawianie szpitali dziecięcych, program profilaktyki raka piersi, no i oczywiście – szkoły tolerancji, pomysł zdecydowanie potrzebny także dzisiaj i chyba najbardziej nietypowy. Pani Kwaśniewska spotykała się z delegacjami, ale też przede wszystkim z kobietami – żonami prezydentów, królowymi i ta sfera, spotkań „pierwszych” dam Europy (i nie tylko) była tym ciekawsza, dlatego, że mniej znana opinii publicznej. Mówi się o relacjach głów państw, a nie o ich żonach, podczas gdy one często odgrywają bardzo ważne role. Szczerze polecam dla poszerzenia swojej wiedzy użytecznej i bezużytecznej, ale zdecydowanie bardziej społecznej niż politycznej. Książka nie zawiera bowiem komentarzy prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego, czy jakkolwiek „wielkiej” polityki, choć ta zawsze była w tle.
Urząd Pierwszej Damy to tak jakby dodatek do Prezydenta, Jolanta Kwaśniewska przez dwie kadencję prezydentury jej męża pokazała, że może być inaczej. W sondażach nadal wiedzie prym, jej działalności na rzecz szpitali czy osób niepełnosprawnych trudno jest zapomnieć. Emilia Pardoł przeprowadziła bardzo osobisty wywiad z Pierwszą Damą i zaprosiła nas do jej prywatnego życia. Dla mnie pani Jolanta to niezwykle ciepła osoba, w tym wywiadzie mogłam dowiedzieć się jakim była dzieckiem, co robiła w wolnym czasie, jak wyglądało jej życie w domu rodzinnym. Młodość, studia a także zakładanie własnej firmy. Jednak w dużej mierze ta rozmowa skupia się na prezydenturze, objęciem urzędu Pierwszej Damy, poznania tego życia od kulis. W tej rozmowie nie ma ani słowa narzekania mimo iż łatwo nie było, intensywne życie, brak czasu dla siebie, wszystko przyjęte z pokorą. Uczenie się etykiety, spotkanie z głowami państw i ich żonami, w tym środowisku pani Jolanta wzbudzała ogromną sympatię. Nie mogło też zabraknąć rozmowy o strojach, w czasach gdy w Polsce ciężko było coś kupić by się dobrze ubrać nasza pierwsza dama radziła sobie świetnie, zawsze dobrze wyglądając. Książka to także mnóstwo zdjęć, tych oficjalnych ale też tych prywatnych, nie tylko z czasów prezydentury. Biografia warta przeczytania, a to, że jest w formie wywiadu jest tylko na plus, polecam.
Kiedy słyszę określenie „pierwsza dama”, od razu przychodzi mi na myśl wizerunek Jolanty Kwaśniewskiej. To uosobienie dobrego wychowania, nienagannych manier, stylu, szyku i klasy, której mogłaby pozazdrościć niejedna kobieta z pierwszych stron gazet. Już od dziecka budziła we mnie podziw, mimo że wcześniej nie znałam jej historii. Lektura tej książki tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, iż mamy do czynienia z kobietą naprawdę wyjątkową. To prawdziwy zaszczyt, że przez tyle lat z godnością reprezentowała nasz kraj. Drugiej takiej nie było — i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miało się to zmienić.
Jeśli chodzi o samą książkę, jest napisana w bardzo interesujący sposób. Czytaniu towarzyszą zdjęcia z życia Pani Jolanty, które dodają autentyczności i pozwalają lepiej poczuć klimat opisywanych wydarzeń. Oglądamy filmy i czytamy o kobietach u władzy, a tymczasem wielu z nas nie dostrzega diamentu, który mamy we własnych szeregach. Naprawdę warto sięgnąć po tę książkę.
Pani Jolanty Kwaśniewskiej nie trzeba nikomu przedstawiać. Ja zawsze z zainteresowaniem i przyjemnością oglądam programy czy wywiady z udziałem pani prezydentowej. Jolanta Kwaśniewska to ikona stylu, kobieta inteligentna, przedsiębiorcza, kulturalna, dobrze wychowana, ciepła, sympatyczna, zawsze ma coś ciekawego do powiedzenia. Jako pierwsza dama nie stała bezczynnie przy boku męża, ale czynnie działała, brała udział w wielu projektach, akcjach dobroczynnych itp.
Z rozmowy można się dowiedzieć o dzieciństwie pani Jolanty, o jej życiu przed tym zanim została pierwszą damą, jak wyglądało jej życie w czasie trwania dwóch kadencji, a także potem. Książka jest pełna ciekawych faktów, zabawnych anegdot, oraz zdjęć.
4.0 - wywiad rzeka z Jolantą Kwaśniewską, który bardzo przyjemnie się czyta. Osobiście nie zdawałem sobie sprawy z wielu inicjatyw w których pani Jolanta brała udział, a ten zbiór historii, anegdot i przemyśleń pozwolił mi trochę lepiej zrozumieć ogrom włożonej pracy. W książce każdy rozdział jest poświęcony innemu tematowi przez co byłem odrobinę zagubiony jaka jest chronologia wydarzeń. Wydaje mi się też, że książka jest dosyć jednostronna, w paru miejscach pojawia się przyznanie do jakiegoś błędu, ale w większości są to bardzo krótkie wstawki. Myślę, że książka zyskałaby gdyby było więcej takich tematów.
I recommend it to everyone I know. I’m a 90s kid, and I know a lot about Poland during that time, but I had never really thought about my parents' teenage and young adult years in this way. This book completely changed my perspective because of the details about the challenges every family faced back then.
Jolanta Kwaśniewska has always been a big inspiration to me, but I have to admit that many of the stories were completely new to me. The book is very interesting, emotional, and full of insights about being a First Lady. I had a lot of fun reading it.
To było moje pierwsze spotkanie z Jolantą Kwaśniewską i, mimo że nie żyłem w czasach, w których sprawowała urząd pierwszej damy, to jednak zaczynam trochę tęsknić do dawnego politycznego profesjonalizmu. Polityka zawsze była bardzo brudnym zajęciem, ale jednak typowo reprezentacyjna funkcja prezydenta, według mnie, kiedyś była prowadzona znacznie wdzięczniej. Szkoda, że przykładem pani Kwaśniewskiej nie poszły prawie żadne inne polskie pierwsze damy. Gdy się bardzo chce, można z tej pozycji zrobić wiele dobrego.
Świetna! Wcześniej mało o Kwaśniewskiej wiedziałam. Skusiły mnie do tej książki pozytywne opinie i chęć poznania życia w domu prezydenckim od drugiej strony i to kobiecym okiem. Zaskoczyła mnie ilość osiągnięć pani Jolanty. Oczekiwałam bardziej opisu jak to jest być żoną prezydenta, a dostałam historię świetnej, charyzmatycznej kobiety, która nie boi się działać i która zrobiła wiele nie tylko dla Polski, ale i świata. Cieszę się, że ktoś taki mógł nas reprezentować na arenie międzynarodowej. Oby więcej takich Jolant! 💚💐
Zauważyłam, że świetnie czyta mi się biografie w formie wywiadu. Fajnie było się dowiedzieć o tym jak wyglądało życie pierwszej damy, ale również jak wiele pani Kwaśniewska zrobiła dla ludzi dzięki jej fundacjom. Pojęcia nie miałam ile ważnych osób zza granicy przyjeżdżało na wydarzenia związane z fundacjami, które wspierały m.in młodzież, ale i nie tylko.
Wiele się dowiedziałam, a za to właśnię cenię biografie, że czegoś się o tytułowych bohaterach dowiem. Super ☺️
Pierwsza połowa książki naprawdę ciekawa- szczególnie dla pokolenia, które urodziło się w czasie prezydentury Kwaśniewskiego i nie pamięta dokładnie tych wydarzeń. Niestety w drugiej połowie wieje nudą, szczególnie ciągle powtarzane te same wątki. Przyznaje szczerze, że w dwóch rozdziałach obejrzałam tylko obrazki. To oczywiście nie zmienia faktu, że postać Pani Jolany była i nadal jest inspiracją dla wielu osób ze względu na jej klasę, zaangażowanie społeczne i działalność charytatywną.
rzadko sięgam po biografie, natomiast ta była dosłownie wszędzie, na każdej półce w księgarniach
okazało się, że oprócz bardzo dobrze napisanej stylistycznie książki, dostałam niesamowicie ciekawą historię życia pierwszej damy RP, która wzrusza i bawi
okazuje się, że to wspaniała kobieta, której życie wcale nie było łatwe i przyjemne, zrobiła bardzo dużo dla naszego kraju, bezinteresowanie pomagała i nadal pomaga wielu osobom
Bardzo ciekawa biografia i bardzo dobrze zaplanowana i napisana. Nie wystawiam oceny biografiom, bo nie oceniam cudzego życia, przyjmuje je za fakt i jedyne co mogę oceniać, to forma w jakiej te informacje zostały mi podane. Tutaj wyszło bardzo dobrze. Do tego była to historia bardzo merytoryczna, można się z niej dowiedzieć o różnych faktach, które do tej pory mogły umknąć opinii publicznej. Polecam, niezwykle ciekawa historia już legendarnej postaci Pierwszej Damy.
Książka przyjemna, dużo ciekawostek i wątków, o których nie wiedziałam z książki poprzedniej pierwszej damy, być może inny był cel. Ciekawym wątkiem była dla mnie kwestia fundacji - nie byłam świadoma ogromu jej działań. Cała książka skupiała się na Pani Jolancie i bardzo dobrze, bo obawiałam się że za dużo treści będzie skupionych na pozostałych członkach rodziny.
4 ⭐️ Wyśmienicie przeprowadzona rozmowa Mogliśmy dowiedzieć się jak wyglądało życie w pałacu prezydenckim „od kuchni” Świetnie było móc poznać historię pani Jolanty Kwaśniewskiej Wspaniała pełna ciepła i empatii kobieta To jak wiele zrobiła dla Polski i dla ludzi wokół jest dla mnie niebywałe i nikt mojego zdania nie zmieni Ogromny podziw
Kurcze, mam problem z tą książką. Po pierwsze, uważam że jest bardzo PR-owa. Miałam momentami wrażenie że przedzieram się przez watę cukrową. Po drugie Pani Emilia Padoł. Jest w tej książce sprowadzona do roli: "aha", "haha", "no tak", "widziałam na zdjęciu", "zabawne".
Interesująca książka, bardzo podobała mi się kompetencja Pani Emilii, która ciekawie i umiejętnie przeprowadzała wywiad. O wielu inicjatywach Pani Kwaśniewskiej nie miałam pojęcia, więc warto było się o tym dowiedzieć.