Jump to ratings and reviews
Rate this book

Glatz #5

Grzesznik ze Strehlen

Rate this book
Hrabstwo Kłodzkie skrywa tajemnice, które domagają się ujawnienia… bez względu na koszty.

1925 rok. Strzelin. Lokalna policja prosi doświadczonego śledczego Wilhelm Kleina o wsparcie w odnalezieniu porwanej młodej kobiety. Sprawa kończy się zaskakująco szybko i szczęśliwie. Zupełnie jakby taki właśnie był plan porywaczy… Klein dowiaduje się, że przed laty w tych okolicach zaginęło kilka dziewczyn mniejszości czeskiej, które nie doczekały się szczęśliwego powrotu do domu. Chcąc zbadać sprawę zaczyna wnikać w sieć układów, tajemnic i grzechów.

Grzesznik ze Strehlen to nowa odsłona cyklu kryminałów retro Glatz. Porwanie córki lokalnego przedsiębiorcy to dopiero początek intrygi, która odsłoni mroczne sekrety przeszłości. Czy Wilhelm Klein, znany śledczy, zdoła rozwikłać zagadkę, która łączy przeszłość z teraźniejszością?

464 pages, Paperback

First published October 23, 2024

1 person is currently reading
21 people want to read

About the author

Tomasz Duszyński

38 books9 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
15 (25%)
4 stars
31 (52%)
3 stars
12 (20%)
2 stars
1 (1%)
1 star
0 (0%)
Displaying 1 - 4 of 4 reviews
Profile Image for Martyna Chojnacka.
386 reviews3 followers
December 4, 2024
Kryminał retro? Co Ty na to? 😉

Przyznaję, że ja dopiero zapoznaję się z tym gatunkiem, powoli, niespiesznie, podążam śladami dawnych zbrodni. Wracam do miast, które kiedyś nazywały się inaczej… Breslau, Glatz, Strehlen… no właśnie.. czy wiesz jak obecnie nazywa się Strehlen? To… Strzelin 🙂 A więc wyruszyłam w podróż po Dolnym Śląsku. Jest rok 1925, zostaje porwana młoda dziewczyna, jak się okazuje ta sprawa może być powiązana z tymi sprzed wielu lat, kiedy to zaginęło kilka młodych Czeszek i nigdy nie zostały odnalezione. Zaczyna się walka z czasem i z przeszłością. Co więcej całe śledztwo przybiera prywatny wydźwięk.

Choć nie czytałam wcześniejszych tomów tej serii to odnalazłam się w całej tej historii.
Wilhelm Klein to postać bardzo enigmatyczna, skrywająca w sobie wiele niewiadomych, pewnego rodzaju mrok, ale jednocześnie bardzo skrupulatna i spostrzegawcza. Bacznie obserwuje każdy szczegół, który przez innych jest niedostrzegany.

Przez całą historię czytelnik wyczuwa posępną, gęstą aurę, pełną niedopowiedzeń, szarości, tajemniczości i strachu, a potęgują to wszystko opisy. Masz wrażenie, że faktycznie przeniosłaś się w czasie, że kroczysz ulicami Strzelina, które nie są bezpieczne. Nie znajdziesz tu bieli i czerni, dobra i zła, bo wszystko jest ze sobą pomieszane, nawet policjanci nie są nieskazitelni.

W takich książkach bardzo lubię takie smaczki, jak chociażby używanie słów, których nikt już nie wypowiada. Właśnie z tego powodu uśmiechnęłam się kilkukrotnie do siebie, ale to był jeden jedyny powód, bo tu nie ma nic do śmiechu.

Ta historia wymagała mojego skupienia. Miałam wrażenie, jakbym cała czas stała gdzieś z boku… jakbym bała podejść się bliżej. Nie żałuję tej wyprawy, ale mam poczucie, że coś mi umknęło.
Displaying 1 - 4 of 4 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.