Ze względu na sytuację życiową Urszula Ratajska zmienia miejsce zamieszkania i przenosi swoje dzieci, Alicję i Maćka, do szkoły rejonowej. Ósmoklasistka, w przeciwieństwie do młodszego brata, nie akceptuje zmian. Ratajska pada ofiarą chuligańskiego czynu: na ulicy ktoś oblewa farbą jej płaszcz. Po lekcjach, w drodze do domu, jeden z uczniów zostaje pobity. Ponieważ nie chce zdradzić, kto za tym stoi, jego rodzice proszą o pomoc pedagog szkolną, Weronikę Nowacką. W tym samym czasie, w jednym z mokotowskich bloków zostają znalezione zwłoki kobiety. Śledztwo prowadzą Szymon Pawelec i Krystyna Szuba. Niestety, mimo podjętych czynności, utyka ono w martwym punkcie. Alicja odkryła cudze tajemnice. Nie tylko wie, kto napadł na kolegę oraz zniszczył ubranie jej matki, może też być ważnym świadkiem podczas wyjaśniania okoliczności zabójstwa. Kiedy dziewczyna postanawia ujawnić sekrety, uruchamia lawinę zdarzeń...
Małgorzata Rogala – mistrzyni kryminału – kolejny raz zabiera nas do świata zagmatwanych relacji między nastolatkami a dorosłymi, malując niepokojący obraz rzeczywistości...
To jest CHORE co tam dzieciaki wyrabiają, a przerażające jest to, że dzieciaki naprawdę potrafią być okrutne i robić krzywdę drugiej osobie dla sławy na tik toku (znane z autopsji 🥴). Naprawdę jestem pod wrażeniem podejmowanych przez Rogalę wątków społecznych i tego, jak wiernie je oddaje.
Piątego tomu z cyklu Weronika Nowacka wysłuchałam z ogromnym zainteresowaniem. Nie tylko fabuła mnie pochłonęła, ale także rewelacyjnie zarysowane tło społeczno-obyczajowe i realia królujące obecnie w szkołach, a także niejednokrotnie toksyczne relacje panujące wśród nastolatków. Chyba w żadnej innej powieści nie znalazłam jeszcze tak prawdziwego odzwierciedlenia tego konkretnego środowiska.
Po śmierci męża Urszula Ratajska zmuszona jest wiele zmienić w swoim dotychczasowym życiu, między innymi przenieść dzieci do nowej szkoły. Alicja i Maciek nie są z tego zadowoleni, jednak nie mają wyboru. Nowa szkoła i nauczyciele, a także nowi koledzy to naprawdę sporo zmian w życiu nastolatków. W dodatku zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ktoś oblewa farbą kurtkę ich matki, jeden z uczniów zostaje pobity, ale milczy i nie chce zdradzić, kim był jego oprawca, a w bloku na Mokotowie zostają znalezione zwłoki kobiety. Mąż wyszedł tylko na chwilę do sklepu, a po powrocie zastał żonę martwą. W toku śledztwa szybko okazuje się, iż nie był to wypadek. Co się dzieje? Czy te zdarzenia mają jakiś wspólny mianownik? O co chodzi z tajnym kanałem na YT, do którego dostęp mają tylko wybrańcy?
Do śledztwa zostają przydzieleni Szymon Pawelec i Krystyna Szuba. Sprawa jest jednak zagmatwana i nic się policjantom nie składa. Kiedy śledztwo utyka, okazuje się, że pewne informacje posiada Alicja Ratajska, jednak trochę czasu minie, zanim policjanci trafią do dziewczyny, która początkowo nie jest skora do zdradzania odkrytych przypadkiem tajemnic. Z chwilą przesłuchania Alicji rusza kołowrotek zdarzeń, które doprowadzą Pawelca i Szubę do rozwiązania zagadki.
Wątek szkolny związany z potrzebą zaistnienia w sieci i wśród rówieśników, gdzie pierwsze skrzypce grają Dorota i Mateusz, to majstersztyk. Nastolatki zrobią naprawdę wiele dla zyskania podziwu koleżanek i kolegów, a podejście niektórych rodziców do całej tej sprawy przeraża... Czy naprawdę musi wydarzyć się tragedia, aby dostrzegli, że ich dzieci niejednokrotnie nie radzą sobie z emocjami, nie mają ugruntowanych prawidłowych postaw czy nie potrafią właściwie ułożyć priorytetów w życiu?
Przeczytajcie lub wysłuchajcie całej serii o Weronice. Jest fantastyczna i mam nadzieję, że to nie koniec i pojawi się szósty tom.
Grudzień sprzyja czytaniu i w moim przypadku obfituje w dobre książki. Jedną z takich lektur jest Złe miejsce, zły czas Pani Małgorzaty Rogali. Tym razem szkolna pedagog Weronika Nowacka staje w obliczu niesamowicie ważnej kwestii - ma bowiem do czynienia z przemocą rówieśniczą i patostreamingiem, czyli nagrywaniem epatujących przemocą filmików w których nastolatkowie napadają na obce osoby, wyzywają je lub ośmieszają często bez ich wiedzy czy też oblewają ich ubrania farbą.. Jedną z osób które padły ofiarą takiego "żartu" jest Ula Ratajska , matka Ali która niedawno przeniosła się do szkoły rejonowej na Mokotowie , ponieważ po śmierci ojca rodzicielka nastolatki przeniosła tam ją i jej brata Maćka. Szybko okazuje się,że świat uczniów szkoły bardzo różni się od tego jak wyobrażają to sobie ich opiekunowie a młodzi ludzie twardo ze sobą konkurują. Prym w nagrywaniu owych sytuacji wiodą Łukasz I Dorota. Niestety żadne z nich nie przewidziało, że ich skrajnie nieodpowiedzialne postępowanie doprowadzi do tragedii. Na terenie dzielnicy bowiem przy ulicy Odyńca dochodzi do napadu ratunkowego, którego ofiarą padła spokojna emerytka , pani Bożena. Na jaw wychodzi, że owego feralnego dnia młoda Ratajska była na miejscu zdarzenia. Co widziała dziewczyna? I do czego dojdzie, gdy Alicja znajdzie w sobie odwagę, by o tym odpowiedzieć? Śledztwo zostaje przydzielone Krystynie Szubie i Szymonowi Pawelcowi. Czy funkcjonariuszom uda się rozwiązać zagadkę zabójstwa seniorki?
Po raz kolejny autorka bardzo mnie zaskoczyła, ponieważ bardzo długo sądziłam, że wiem co się wydarzyło. Jak się okazało, byłam w błędzie a fabuła bardzo szybko mnie do siebie przekonała. Dzięki temu czytanie było przyjemnością, a ja ciekawa rozwoju akcji przewracałam kolejne strony. Polecam 💛
Jakoś tak mi się przyjęło, że książki Małgorzaty Rogali najczęściej czytam w trakcie pociągowych wojaży. Tak było i w tym przypadku.
Autorka po raz kolejny porusza ważne, społeczne tematy. W książce mamy do czynienia ze środowiskiem szkolnym, które jak się okazuje, jest bezlitosne i dużo gorzej przedstawione, niż chociażby to, co sama pamiętam z czasów szkolnych. Dodatkowo przerzucanie przez rodziców odpowiedzialności na nauczycieli i szkołę również ma tutaj miejsce.
Książka z pewnością jest przestrogą, by w świecie mediów społecznościowych nie zapomnieć o prawdziwym życiu. Dodatkowo to szybka i satysfakcjonująca czytelniczo lektura. Nie ma tu spektakularnych pościgów czy szalonych przesłuchań, ale jest stopniowe dochodzenie do prawdy nie tylko przez policję, ale i przez pedagogów.
Bardzo dobra książka. Mam nadzieję, że autorka zdecyduje się napisać coś jeszcze o tej grupie bohaterów. Miejscami książka jest irytująca, ale pod tym względem, że jest życiowa.
Książkę skończyłam praktycznie w dwa wieczory, świetnie napisana. Temat poruszony bardzo na czasie, mając dwójkę nastolatków w domu bardzo mnie niepokoi to co się dzieje. Polecam!