To była najbardziej spektakularna kariera dwóch systemów - późnej PRL i wczesnej III RP. Cudowne dziecko z Białogardu, błyskotliwy działacz studencki, zdolny redaktor naczelny i najmłodszy minister, a potem polityk, który przeprowadził postkomunistów przez Morze Czerwone pierwszych lat transformacji - aż do pełni władzy w 1995 roku.
Michał Sutowski w pierwszym tomie biografii politycznej Aleksandra Kwaśniewskiego śledzi jego karierę od dzieciństwa do wygranych wyborów prezydenckich, czerpiąc z ówczesnych mediów, opracowań naukowych, akt archiwalnych, wspomnień (także tych niepublikowanych), niezliczonych wywiadów prasowych i książkowych, przede wszystkich jednak z licznych rozmów z jego przyjaciółmi, znajomymi, współpracownikami i przeciwnikami politycznymi.
To jedyny w swoim rodzaju portret polityka, który jak nikt inny w Polsce ucieleśnił ducha końcówki XX wieku. Lektura obowiązkowa dla wszystkich zainteresowanych polskim życiem politycznym .
Bardzo dobrze napisana książka i niecierpliwie czekam na tom drugi. Aleksander Kwaśniewski nie był politykiem z mojej bajki. Ale od razu napiszę, że kiedy został prezydentem to bylem na początku liceum. 😂 Z czasem zyskał. A głównie dlatego, że następcy byli gorsi. Choć znowu zastrzeżenie: zarówno Lecha Kaczyńskiego jak i Bronisława Komorowskiego uważam za ludzi uczciwych - choć polityków marnych; natomiast Kwaśniewski do najuczciwszych nie należał, ale politykiem był niezłym. Potrafił iść przeciwko interesowi politycznemu swojego ugrupowania. Ale nie wybaczę mu zawetowania niektórych ustaw rządu AWS. Niemniej, sporo ze swojej biografii odkupił popierając dążenia Polski do UE i NATO. Ale dużo do odkupienia nie miał. Za PRL robił karierę, ale się nie uświnił, co świadczy o sprycie, wręcz o inteligencji. Był sprawny, energiczny, z dobrym słuchem społecznym. Jako prezydent nie był mimo to za bardzo sprawczy - ale, pomijając ograniczenia urzędu, zweryfikuję ten pogląd przy okazji lektury tomu drugiego.
Swoją drogą zaskoczyło mnie to, że Kwaśniewski kłamał na temat uzyskania tytułu magistra (jakże to dziś trywialne i niewinne kłamstewko). Ponieważ był bardzo dobrym studentem, ze świetnymi ocenami itp. Ale cóż…
Autor pisze lekko, choć jest również drobiazgowy, ale bez zanudzania nieistotnymi szczegółami. Książkę czyta się bardzo płynnie. Na dodatek napisana jest z dystansu. Michał Sutowski jest publicystą Krytyki Politycznej, która z PZPR nie ma nic wspólnego. Albo tyle wspólnego co PZPR z lewicą. 😂 Nie zajmuje się w tej książce rozliczaniem PZPR ani swojego bohatera. I to jest najlepsze - bo dzięki temu czytelnik może to zrobić sam.
Tytuł nie kłamie: dostarcza pasjonatom krwiste polityczne mięso. Kawał solidnej pracy dziennikarskiej, zwycięska próba obiektywnego podejścia do opisu realiów epoki, układów i układzików. Ostatni rozdział pozostawił niedosyt szczegółów, dodatkowo obfitował w literówki (a cały tekst - w powtórzenia). Czekam na część II.
Historia życia byłego prezydenta od studiów po wygrana w 1995 roku. Dobrze napisana. Dużo ilość materiałów źródłowych, cytatów z prasy i innych książek, wywiadów telewizyjnych itp.
Fantastyczna, niezwykle szczegółowa biografia. Widać przygotowanie i research, gdy opisuje scenę polityczną czasów PRL-u i lat 90 (co naprawdę się przydaje, bo o połowie rzeczy nie wiedziałam lub jedynie miałam blade pojęcie).
W drugiej części pierwszego tomu nieco brakuje Kwaśniewskiego w tej biografii Kwaśniewskiego - autor skupia się na zatargach w samym rządzie i konflikcie z prezydentem.
Czyta się przyjemnie i mimo ogromu szczegółów całość nie przytłacza - co jest zdecydowanie na plus, jeśli czyta to laik - ktoś taki jak ja. Trochę niepokojący jest brak jakichkolwiek wad Kwaśniewskiego - a gdy jakieś wady się pojawiają, są de facto zbywane bez większej krytyki. Mam nadzieję, że autorowi uda się utrzymać obiektywizm.