Czy niektórzy rodzą się źli? Nie można tego wykluczyć, jednak znacznie częściej tacy się stają, za sprawą czynników środowiskowych, nierzadko wymieszanych z genetycznymi. Dzisiaj wiadomo już, że nawet bardzo złe geny nie muszą być wyrokiem, jeśli tylko dziecko wychowywać się będzie w zdrowym i wspierającym otoczeniu. Dzieci, o których piszemy w tej książce, nie miały tyle szczęścia.
Po opisie spodziewałem się książki poważnej... a była bardziej humorystyczna... więc znów się czuję nieco oszukany. Autorów nie znam, nie oglądałem ani jednego ich podcastu, to nie wiedziałem czego się spodziewać. I pomijając już fakt, że chyba wolę książki skupione na jednym przypadku, bo wtedy więcej z nich zapamiętuję, to też ten humor tutaj niezbyt mi pasował - taki jakiś wymuszony i dla mnie nieszczególnie śmieszny (słowo "zwyrol" może zabrzmieć zabawnie, jeśli się mocno postarać, ale już na pewno nie brzmi kiedy powtarza się 30 razy). Konstrukcja jest nawet fajna - po kolei omawiane fazy "wychowania" na przykładzie różnych morderców, gdyby książka była bardziej poważna i nieco dłuższa, oceniłbym wyżej. W tym przypadku to może i dobrze, że była dosyć krótka i przesłuchałem na jednej, niecałej zmianie ;) Ogólnie nie mogę się oprzeć wrażeniu, że książka jest jak te wszystkie właśnie kryminalne podcasty - człowiek tego słucha, bo to dobrze "wchodzi" ale niewiele z tego w głowie zostaje i jakby... po co? ;) Nie oceniam całkiem negatywnie, bo była to jakaś rozrywka, lecz przegrałem 2 godziny w gierkę na smartfonie, też była to rozrywka ale pozostaje po niej niesmak i poczucie straty czasu ;) No tu nie jest aż tak źle, bo coś jednak też przekazuje, dla kogoś kto niewiele czytał na temat psychologii przestępców, to może tej wiedzy będzie więcej niż dla mnie, np. o zaburzeniach stylu przywiązania... Ale jeden, poniższy cytat sobie zanotowałem, bo mi się przyda do internetowych dyskusji :D
"'A mnie rodzice bili i jakoś na normalnego wyrosłem!' - po pierwsze skąd ta pewność? [ :D ] Może warto prześledzić swoje zachowania i reakcje, zapytać bliskich i współpracowników. Po drugie dowód anegdotyczny, to nie dowód. Badania wskazują na związek pomiędzy przemocą w stosunku do dziecka, a mniejszą objętością jego mózgu. Wśród zagrożonych obszarów jest ciało migdałowate odpowiedzialne m.in. za lęk i agresję. Co więcej rozmiar ciała migdałowatego jest związany z wielkością i złożonością sieci społecznych, oznacza to że pomniejszone ciało migdałowate może wiązać się z większą tendencją do złości i innych silnych emocji, jak również małą siecią społeczną - liczbą ludzi w życiu, a to z kolei łączy się z małym wsparciem społecznym, a nawet izolacją. Co ważne, badania wskazują że psychopaci mają o około 20% mniejsze ciało migdałowate niż przeciętny człowiek. Na ciele migdałowatym się nie kończy. Ograniczone funkcjonowanie dotyczy również płata czołowego. Pamiętasz za co jest odpowiedzialny? Jak opisaliśmy wcześniej, za samokontrolę, empatię i świadomość konsekwencji własnych działań."
3/5⭐️ Na ogół lubię oglądać/słuchać historii na temat seryjnych morderców z różnych punktów widzenia, ale w przypadku tej książki nie było tu dla mnie nic interesującego. Irytowały mnie również często występujące zwroty w stylu: zwyrol, świr, wariat. Zdaje sobie sprawę, że może niektórym może podobać się ten luźny/swobodny język wypowiedzi, ale spodziewała się bardziej psychologiczno - naukowego podejścia, a tu niestety takiego nie było.
Ciekawy punkt widzenia z tym zaglądaniem w dzieciństwo "seryjniaków", ale jak ktoś zna już ich sylwetki to nie ma tu nic nowego. Do tego moim zdaniem trochę zbyt swobodny język. Co chwilę występują zwroty w stylu: zwyrol, wariat, świr itp. Założyłam, że książka ma podchodzić do tematu w sposób psychologiczne-naukowy, a zupełnie taka nie była.