Polski show-biznes jest po***any. – Rozbójnik Alibaba To było wariactwo, a nie nagrywanie. – Forxst Chłopaki wpadali, robili rozp***dol w czterdzieści minut, zawijali złotówki i uciekali. – Calysteer Ta książka jest niewygodna dla wielu osób, również dla mnie. – Primo Men
Ich klipy rozbiły bank na polskim YouTubie. Rozpracowali muzyczne DNA Polaków, przez co ich muzyka dobiegała z samochodów, osiedlowych okien i rozbujanych klubów. Gang Albanii – muzyczny projekt Rozbójnika Alibaby, Borixona i Popka – szybko stał się ogromnym komercyjnym sukcesem, napędzanym dobrą zabawą oraz licznymi kontrowersjami.
Napad na bank to nie jest zwykła biografia zespołu. To prawdziwe przeżycia ludzi związanych z Gangiem Albanii, bandyckie opowieści, zakulisowe historie, wspomnienia z tras koncertowych i otwarte wyznania po latach od rozpadu jednego z największych projektów polskiej sceny muzyki rozrywkowej.
Marcin Misztalski przeprowadził godziny szczerych wywiadów z osobami związanymi z Gangiem Albanii, między innymi Rozbójnikiem Alibabą, Primo Menem, Claysteerem i Forxstem. Rozmawiał także z ludźmi, którzy od lat obserwują polską scenę muzyczną, wyjaśniając skalę fenomenu i komercyjnego sukcesu supergrupy, przy okazji obnażając zakulisowe działania tej branży.
Daję wysoką ocenę, bo nie znałam tego fenomenu. Słyszałam czasem o zespole Gang Albanii, ale myślałam, że to jakaś hip hopowa młodzież, której dorośli się czepiają bo przeklina. Nie miałam pojęcia, że to patostrimerka w muzycznym wydaniu, dorośli mężczyźni tworzący okropnie brzmiącą muzę z beznadziejnymi tekstami, którzy dorobili się na małolatach łykających kontrowersję jak komunię w niedzielę. Cieszę się, że książka powstała, bo nie znałabym historii takich celebrytów jak Popek, fenomenu lodów Ekipa i tego, jak się robi szybkie pieniądze na podrzędnym produkcie. Może nie jest to jakaś dogłębna analiza, no i autor z jakiegoś powodu nie rozmawia z głównym wokalistką zespołu, o którym bardzo dużo wypowiadają się inni, więc materiał nie został jakoś profesjonalnie przygotowany. Niemniej jak mówię, dzięki temu, że autor to wszystko spisał, dowiedziałam się o ważnym elemencie polskiej popkultury, czy też patokultury.
3.5/5 myślę, że niektórzy mogą mieć problem z oceną książki w kontekście, w którym została napisana i za bardzo skupiają się na samych opisanych postaciach i ich postępowaniach