Bronisław Wildstein wraca z nowym błyskotliwym esejem Opowieść idioty czy ład naturalny. Zamknięta w dwunastu rozdziałach refleksja dotyczy współczesnego człowieka oraz fundamentów świata, w którym żyjemy – ktoś mógłby więc stwierdzić: „nic nowego”. Nic bardziej mylnego. Wildstein wychodzi od opisanej wcześniej kategorii afirmacji, lecz samą konstrukcją Opowieści idioty… tworzy nową jakość eseju. Towarzyszem swoich rozmyślań czyni tym razem Wiliama Shakespeare’a, którego dramaty powracają niczym refren w kolejnych rozdziałach. Ten powrót do klasyka ma pozwolić na zrozumienie go tak, jak rozumiał siebie, a zarazem skonfrontowanie jego dzieła z naszą odmienną percepcją. Mistrzów – owych olbrzymów, na których ramionach stajemy – jest zresztą w tej książce wielu, autor dba jednak, by namysł nad współczesnością nie był oderwany od różnych rejestrów kultury, i tak na jednej stronie znajdziemy odwołanie do Todda Philipsa, Agnieszki Osieckiej, Samuela Becketta i zespołu Queen. Równie szeroki jest zakres poruszanych tematów: bioetyka, pycha racjonalizmu i odrzucenie perspektywy religijnej, figura błazna, idea postępu i regresu, alienujący efekt cywilizacji, władza feudalna, barbarzyństwo rewolucji w imię humanizmu. Doskonale napisany i prowokujący do dyskusji tom jest jednocześnie wielkim hymnem do sztuki, która odsłania naturę rzeczy i ludzkich spraw.
Ukończył polonistykę na UJ w Krakowie. W latach 70-tych działacz opozycji antykomunistycznej. Współzałożyciel Studenckiego Komitetu Solidarności w Krakowie (1977). Współtwórca i autor prasy podziemnej m.in. "Indeksu" i "Sygnału". W 1980 uczestniczył w zakładaniu "Solidarności" i NZS w Krakowie. Redagował Biuletyn NZS. Stan wojenny zastał go na zachodzie. Współzałożyciel i w latach 1982 -87 redaktor naczelny wydawanego w Paryżu miesięcznika "Kontakt". Publikował w prasie emigracyjnej i podziemnej. W latach 1987-90 paryski korespondent Radia Wolna Europa. W 1989 debiutuje powieścią Jak woda, za którą otrzymuje najbardziej wówczas prestiżową literacką nagrodę Kościelskich.
Na początku lat 90-tych wraca do Polski i zostaje dyrektorem Radia Kraków. W 1993 przenosi się do Warszawy i podejmuje pracę jako sekretarz redakcji "Życia Warszawy". W 1996 roku, po zmianach właścicielskich w tej gazecie, wraz z grupą dziennikarzy tworzy dziennik "Życie", w którym przez rok pełni funkcję wicenaczelnego. Po usunięciu go z tej gazety w 1997 pisuje do wielu pism i magazynów. W 2000 roku zostaje publicystą "Rzeczpospolitej", skąd z początkiem 2005 roku zostaje zwolniony z powodu tzw. "listy Wildsteina". Zostaje zatrudniony jako publicysta w tygodniku "Wprost", a w 2006 roku prezesem TVP, skąd zostaje zwolniony po 9 miesiącach. Wraca jako publicysta do "Rzeczpospolitej". Publikuje w wielu periodykach. Prowadzi audycje w radiu i telewizji. Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Otrzymał m.in. nagrodę dziennikarską im. Dariusza Fikusa.
Źródło: Okładka książki "Niepokorny" - Wydawnictwo Fronda 2012