Gdzie prastara, mroczna siła wymyka się zdrowemu rozsądkowi.
W głębinach mroźnej Syberii, gdzie czas płynie wolniej, a tajemnice skrywane są przez wieki, dr Skórzewski odkrywa coś więcej niż tylko epidemię. Jego badania prowadzą go do starożytnych legend i zakazanej wiedzy, która łączy przeszłość z teraźniejszością. "Traktat o higienie" to nie tylko powieść o medycynie, ale też o poszukiwaniu prawdy ukrytej na dnie ludzkiej duszy i w mrokach historii.
Kompletny zbiór opowiadań o dr. Skórzewskim, uporządkowanych przez autora.
Polish humoristic fantasy and science fiction writer. According to university degree an archeologist.
Debuted in 1996 with short story Hiena, first appearence of Jakub Wędrowycz - an alcoholic, civil exorcist - who later become a character of many short stories gathered in 5 books.
In 2002 he got Janusz A. Zajdel Award for short story Kuzynki (Cousins), extended later into book and sequels. Kuzynki, Księżniczka (Princess) and Dziedziczki portray the adventures of 3 women: an over 1000-years old teenage vampire, a 300-year old alchemist-szlachcianka, and her relative, a former Polish secret agent from CBŚ (Polish 'FBI'). A recurring character in the series alchemist Michał Sędziwój, and the universe is the same as the one of Wędrowycz (who makes appearances from time to time).
Pilipiuk w mojej bibliotece ma półkę – niejedną wręcz. I tak myślę, patrząc na „Traktat o higienie” – cóż to za materiał na ekranizację! Dla czytelniczych kinomanów byłaby to prawdziwa uczta. Aż dziw, że jeszcze na nią czekamy! Bo Pilipiuk to taki polski Tarantino literatury: wie, co robi, i robi to dobrze.
Strasznie nierówne. Ciężko ocenić, ponieważ pierwsze opowiadania super na 5⭐, wciągnęły mnie chociaż znałam je z innych tomów. Niestety im dalej tym gorzej i ocena spada do 2 może 3⭐. Końcówka znowu świetna na mocne 4, a ostatnie opowiadanie na 5⭐😁
🅃🅈🅃🅄🄻: Traktat o higienie 🄰🅄🅃🄾🅁: Andrzej Pilipiuk 🅆🅈🄳🄰🅆🄽🄸🄲🅃🅆🄾: @fabrykaslow 🄾🄲🄴🄽🄰: 10/10⭐️
Dzisiaj kochani przychodzę do Was z recenzją książki, która odmieniła moje podejście do fantastyki i na nowo, zakochałam się w polskiej fantastyce. Ta książka to istne arcydzieło!🧪💚
Do tej pory nie miałam okazji czytać książek autorstwa Andrzeja Pilipiuka. Tak wiek, to zbrodnia jeśli się kocha fantastykę! Ale jakoś nie było mi wcześniej po drodze z jego twórczością. Teraz wiem, że muszę poznać całą resztę. Historia w „Traktacie o higienie” rozpoczyna się, kiedy Skórzewski jest jeszcze młodym podlotkiem i jak wielu innych w tamtych czasach, szuka prostego sposobu na wzbogacenie się. Na kolejnych stronach tej książki, przeżywamy tak naprawdę całe życie doktora wraz z nim. Jest to o tyle ciekawe, że przyszło mu żyć w naprawdę trudnych ale i ciekawych czasach. Książka jest napisana w bardzo ciekawy sposób i pokazuje nam rozwój medycyny i walkę z wieloma trudnymi chorobami a wszystko to, z genialnie opisana historia w tle. Oczywiście nie jest to książka dla każdego, bo Pilipiuk skupia się tutaj w dużej mierze na medycynie, chemii oraz różnego rodzaju badaniach nad wirusami, bakteriami itp. Jest to o tyle ciekawe, że w ten jak najbardziej rzeczywisty świat, wplata siły nadprzyrodzone, co dodaje tej książce tajemniczości i fantastyczności. Ze względu również na grubość tej pozycji, nie mogę jej z lekkością polecić, chociaż uważam, że jest naprawdę warta uwagi (szczególnie że na Storytel jest dostępny jej audiobook). Można jednak na spokojnie czytać tą książkę „na raty”, bo każdy z rozdziałów jest inną historią z dr Skórzewskim w głównej roli. Dla mnie jest to książka idealna, do której z czasem napewno wrócę, żeby wyłapać w niej jeszcze więcej ciekawych smaczków i niuansów.
Ciekawa historia z bardzo charakterną postacią. Doktor Skórzewski jest postacią, którą bardzo łatwo polubić, ponieważ jest bardzo ludzki. Jest świadom swoich, wad i zalet a z jego dezycjami możemy się czasem utożsamiać. Miło obserwować jego determinację w wypełnianiu własnych celów. Główna postać jest na pewno największym atutem tej książki. Opowiadania głównie w klimatach syberyjskich ale odwiedzimy też pustynię lewantu, które są miłą odskocznią. Niestety, książka jest niesamowicie rozwleczona i wydłużana regularnie co skutkuje duża różnicą w poziomach między niektórymi opowiadaniami. Połowa warta przeczytania a druga połowa to nudy.
This entire review has been hidden because of spoilers.
3.75 Bardzo dobra i bliska tematem mojemu sercu. Wspierała mnie w ciężkim okresie sesji na uczelni medycznej (hehe). Rozmiar może przerażać, ale jest naprawdę świetna jako sposób na oderwanie się na chwilę w ciągu dnia. Uważam, że najlepsze opowiadania są zawarte na początku i w połowie (mniej więcej).
4,5 ⭐️ Książki nie skończyłem z powodu zbyt dużej ilości wiedzy na temat medycyna jaka jest w niej zawarta. Była jednak na tyle dobra że uważam że zasługuje na ocenę.
--- Pierwsze opowiadania przedstawiają wysiłki polskiego lekarza Pawła Skórzewskiego wraz z miejscowymi medykami w walce z trądem w norweskim XIX-to wiecznym Bergen. W kolejnych akcja przenosi się na wschód i tereny spowitej śniegiem Ukrainy. Ponownie doktor Skórzewski zostaje wysłany do odizolowanej przez wojsko chłopskiej wyspy trawionej nieznaną chorobą, tajemniczą zarazą rahmanów... --- W racjonalne metody i naukowe podejście doktora autor wplata ludowe wierzenia w duchy i upiory, co dodaje odrobiny dreszczyku i nastroju jak w mrocznym fantasy czy horrorze. Osobiście bardzo odpowiada mi też krótka forma opowiadań-anegdotek, zbliżona do humorystycznych "Kronik Jakuba Wędrowycza", choć tu klimatem bliżej do mrocznego "Chołodu" Twardocha czy opowiadań E. A. Poe. Całość obejmuje długie życie Skórzewskiego i dzieje się w burzliwych czasach przełomu XIX i XXw (głównie rewolucja bolszewicka, I i II wojna). --- Jak dotąd najlepsza książka od Pilipiuka, choć to w zasadzie powtórka, bo opowiadania (z których każde tworzy osobną, zamkniętą opowieść) wcześniej ukazały się w kolejnych tomach "Światów Pilipiuka"...