Jump to ratings and reviews
Rate this book

Detektyw Norbert Krzyż #3

Wołanie umarłych

Rate this book
Śmierć w cieniu Babiej Góry, mroczne tajemnice skrywane przez trzydzieści lat i przesądy, którym chcemy ufać.

Detektyw Norbert Krzyż otarł się o śmierć i odtąd nie ma zamiaru podejmować się ryzykownych zleceń. Zwłaszcza że jego córka potrzebuje odpowiedzialnego ojca, a nie pokiereszowanego przez życie faceta przed czterdziestką, który nie może się ustatkować.

Sytuacja zmienia się, gdy mroźny Żywiec obiega wieść o samobójstwie znanego w mieście przedsiębiorcy, Mateusza Grochowskiego. Rodzina nieboszczyka nie wierzy, że mężczyzna targnął się na swoje życie. Krzyż wie, że tej sprawy nie będzie mógł zignorować. Zna więcej sekretów tej rodziny, niżby chciał. Ale jeśli to nie samobójstwo, kto miałby życzyć Grochowskiemu śmierci? I dlaczego lokalna społeczność ewidentnie ukrywa coś przed policją?

Zanim zmowa milczenia opanuje miasteczko, w którym wszyscy wiedzą wszystko o swoich sąsiadach, a mimo to ludzie wolą wierzyć przesądom i horoskopom niż faktom, Krzyż znajdzie ważny trop. Naprowadzi go na niego medium, które Grochowski odwiedzał przed śmiercią. Szukał informacji o swoim ojcu. Ojcu, który ponad trzydzieści lat temu zginął w niewyjaśnionych okolicznościach.

Czy najwięcej odpowiedzi mają dla nas zmarli? Od tego pytania, jak od całej serii kryminalnej z detektywem Norbertem Krzyżem, nie będzie można się oderwać.

352 pages, Paperback

First published February 12, 2025

4 people are currently reading
36 people want to read

About the author

Michał Zgajewski

4 books5 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
6 (10%)
4 stars
14 (25%)
3 stars
28 (50%)
2 stars
8 (14%)
1 star
0 (0%)
Displaying 1 - 12 of 12 reviews
Profile Image for Ewa (Fedra).
307 reviews22 followers
April 6, 2025
3,75
Trochę irytuje fakt, że Norbert nie nauczył się na poprzednich błędach i wciąż wpada w tarapaty, których mógłby uniknąć. Dla przykładu wzywając kogoś na wsparcie albo mówiąc chociaż jednej osobie, że jedzie na spotkanie z potencjalnym mordercą 😅
Na szczęście w dalszym ciągu mam radochę z czytania tej serii, także na pewno przeczytam kolejne części.
Profile Image for Paulina Ziółkowska.
114 reviews1 follower
February 24, 2025
Miał nie wplątywać się w trudne, skomplikowane i podejrzane sprawy. Miał skupić się na poprawie relacji z córką. Minęły cztery lata od poprzedniej problematycznej sprawy, której podjął się detektyw Norbert Krzyż. A jednak znowu to robi. Gdy w jego biurze pojawia się znajomy prawnik Pabiś, detektyw początkowo niechętnie, ale jednak decyduje się powęszyć w sprawie samobójstwa męża dawnej klientki. Okazuje się, iż okoliczności śmierci mężczyzny to tylko początek zawiłej zagadki kryminalnej.

Akcja książki "Wołanie umarłych" toczy się niezbyt szybkim tempem, zwłaszcza na początku działo się mało. W dalszej części autor podrzucał nowe tropy, próbował wodzić czytelnika za nos, lawirując między podejrzanymi. Sprawił, że przynajmniej przez większość czasu książkę czytało się z zainteresowaniem.

Umiejętnie połączone zostały wątki tajemnic z przeszłości z motywem działalności spirytystycznej oraz funkcjonowaniem podejrzanej grupy lokalnych przestępców.

Autor zaserwował nam ciekawy, odpowiednio zazębiający się finał tej kryminalnej zagadki, ale w tym wszystkim zabrakło mi efektu "wow". Było mrocznie, momentami brutalnie. Pojawił się surowy, tajemniczy klimat gór w tle. Jednak być może nieco zbyt wolne tempo akcji spowodowało, że przez większość czasu nie towarzyszyło mi napięcie a kolejne kartki przekręcałam bez większych emocji i z niemal zerowym uczuciem niepokoju.

Podsumowując, to dość dobry kryminał z ciekawą zagadką, ale dużo lepiej czytało mi się poprzednią cześć cyklu z detektywem Krzyżem. Czekam jednak na kolejne.
Profile Image for Krakoos.
28 reviews
March 11, 2025
Michał Zgajewski to dla mnie bardzo miłe objawienie zeszłego roku. Stworzył on postać nietuzinkowego, prywatnego detektywa z przeszłością pakującego się w coraz to nowe, niewiarygodne tarapaty. Ciekawy styl, dosadny język, kapitalny humor stały się znakiem rozpoznawczym serii o Norbercie Krzyżu i bardzo mnie ujęły, jakby mi brakowało takiego bohatera we współczesnym kryminale. „Wołanie umarłych” pojawiło się niespodziewanie i zapaliły się intuicyjne lampki ostrzegawcze, bo o ile „Ciemność” nawet podniosła poziom debiutu, to trzeci tom pojawił trochę zbyt szybko, jakby autor chciał wykorzystać w pełni zdobytą popularność. Przeczucie mnie nie zawiodło. Trzecia odsłona od początku odpycha czym tylko może. Absurd goni absurd. Prostota poprzednich części zagubiła się całkowicie, jakby pisarz zamierzał plątaniną wątków przykryć brak pomysłu na fabułę. Ta książka ma swoje dobre momenty i to głównie Krzyż próbuje ratować sytuację, ale niestety im dalej w las, tym gorzej. Niektóre pomysły to czysta kpina jak chociażby ta cała sekta Słońce, której członkowie są nie do ruszenia nawet przez organy ścigania. Brawo, jak się nie ma o czym pisać, to temat sekty wypływa wydaje się być naturalnym wyborem. Może sobie Pan Zgajewski przybić piątkę z panami Ćwiekiem, Chmielarzem i resztą. W posłowiu autor stwierdza „Nawet bym nie przypuszczał, że Krzyż powróci w trzeciej odsłonie”. Ja też, bo czuć w każdym wersie, że trzecia część pisana była na siłę. Kolejny raz wydawca lub ktoś „pomocny” zasugerował pisarzowi, że trzeba kuć żelazo póki gorące. Tymczasem my, czytelnicy jesteśmy cierpliwi, potrafimy czekać, ale fuszerki nie tolerujemy. Szkoda.
230 reviews4 followers
March 26, 2025
Norbert Krzyż, który powraca, by zmierzyć się z mroczną zagadką samobójstwa żywieckiego przedsiębiorcy. Czy to na pewno samobójstwo? A może coś więcej kryje się za tą śmiercią? Jaki związek z tą śmiercią ma zaginięcie młodej kobiety? Jaki ma ona związek z półświatkiem przestępczym? Żona, matka, bizneswoman, dobra, ułożona, a jednak posiadająca mroczną stronę.
Autor już od pierwszych stron autor wciąga nas w wir wydarzeń, serwując gęstą atmosferę niepokoju i niedopowiedzeń. Stopniowo odkrywamy kolejne warstwy skomplikowanej intrygi, w której nic nie jest oczywiste. Zgajewski mistrzowsko manipuluje naszymi emocjami, prowadząc nas przez labirynt ludzkich słabości i traum.
#wołanieumarłych to nie tylko opowieść o zbrodni, ale przede wszystkim o ludziach, którzy zmagają się z własnymi demonami. Autor porusza trudne tematy, takie jak odrzucenie, samotność, uzależnienie, poszukiwanie siebie, psychopatia. Nie moralizuje, nie ocenia, po prostu pokazuje, jak te problemy niszczą życie jednostek i całych społeczności.
Zgajewski kreśli wiarygodne portrety psychologiczne bohaterów, których motywacje są złożone i niejednoznaczne. Dzięki temu czytelnik może identyfikować się z nimi, odczuwać ich ból i lęk. Autor nie boi się pokazywać mrocznej strony ludzkiej natury, ale jednocześnie nie pozbawia nas nadziei na odkupienie.
Bardzo podobało mi się połączenie klimatu Babiej Góry, dziwnych obrzędów, historii o Golumie i tajemnic przeszłości, które jak pajęcza nić przenikają się i łączą ze sobą.
Jeśli lubicie angażujące, wielowątkowe kryminały z tajemnicami przeszłości i mrocznym klimatem to ta lektura jest dla Ciebie.
229 reviews1 follower
June 26, 2025
Lubicie chodzić w góry?

Detektyw Norbert Krzyż otarł się o śmierć i odtąd nie ma zamiaru podejmować się ryzykownych zleceń. Sytuacja zmienia się, gdy mroźny Żywiec obiega wieść o samobójstwie znanego w mieście przedsiębiorcy, Mateusza Grochowskiego. Rodzina nieboszczyka nie wierzy, że mężczyzna targnął się na swoje życie. Krzyż wie, że tej sprawy nie będzie mógł zignorować.

W mroźnym Żywcu, gdzie śnieg przykrywa nie tylko drogi, ale ludzkie sumienia – Autor snuje opowieść, która nie krzyczy a szepcze. Książka osadzona w klaustrofobicznym krajobrazie prowincji, w której przesądy mają większą moc niż prawo, a duchy przeszłości są bardziej realni niż sąsiedzi. Tu śmierć nie jest końca, a początkiem śledztwa, w którym każde milczenie mówi więcej niż zeznania.

Z pozornie przypadkowe samobójstwo wyłania się gęsta pajęczyna rodzinnych tajemnic i społecznego zakłamania. Bohater zna rodzinę Grochowskich aż za dobrze. Wie, co chowają w piwnicach i pamięci. Wie, że nie można od tego uciec. Autor prowadzi czytelnika przez labirynt emocji i lęków z chirurgiczną precyzją. Każde zdanie ma wagę, każdy dialog kryje podskórnie napięcie. Jakby sam język był nawiedzony.

Autor mistrzowsko buduje atmosferę. Zimną jak styczniowy poranek i duszną jak żałobna cisza. Nie idealizuje małego miasta. Pokazuje je jako miejsce, gdzie wszystko się wie, ale nic się nie mówi. Gdzie prawda jest jak trup, ukryta w szafie. To nie tylko kryminał, ale historia o lojalności i tym jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć, by zachować iluzję spokoju.
680 reviews2 followers
February 24, 2025

To okładka ma w sobie coś pociągającego. Nie wiem czy to dobór kolorów, czy tytuł, ale widząc te pozycje, byłam pewna że chce ją przeczytać. Miałam nosa, nie zawiodłam się. Już od pierwszych słów zostałam wciągnięta w świat który wykreował Michał Zgajewski. „Wołanie umarłych” czyta się błyskawicznie, co więcej ma w sobie tyle ciekawych wątków i porusza tak wiele ważnych tematów, że zdecydowanie każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Czytając ten kryminał, zdecydowanie można się poczuć jak prawdziwy detektyw. Jest mocno tajemnicza, wszystko dzieje się jakby za mgłą, sekrety oplatają bohaterów, a my nie możemy niczego brać za pewnik, tak naprawdę ślepo kroczymy za autorem. O dziwo mocno zżyłam się z detektywem Krzyżem, co bardzo rzadko mi się zdarza w tego typu powieściach, zazwyczaj liczy się dla mnie właśnie wątek kryminalny, a tutaj, naprawdę interesowało mnie jego życie osobiste. To dobrze przemyślana intryga i rewelacyjnie poprowadzona fabuła, która zaskakuje i intryguje. Niekończące się tropy i bohaterowie, którzy kombinują i którym zdecydowanie nie można ufać. Nie mogłam oderwać się od tej lektury, a i jej wydanie zdecydowanie zaskakuje, pozytywnie oczywiście. To było naprawdę, dobre pierwsze spotkanie z Michałem Zgajewskim i z pewnością nie ostatnie. Jeżeli lubicie kryminały z elementami thrillera to jest zdecydowanie lektura dla Was. Tajemnicza, mroczna, mocno klimatyczna i taka wszechogarniająca.
Profile Image for Kamila.
42 reviews1 follower
February 20, 2025
3/5 najniższa ocena z całej serii.

Odsłuchałam w formie audiobooka, może to był błąd, ale bardzo mi się dłużyło.

Niestety jestem zawiedziona, bo po całkiem niezłym debiucie i dobrej drugiej części, ta była o wiele od nich gorsza. Cała zagadka, a także jej rozwiązanie nie trzyma się kupy. Wychodzi na to, że zaangażowani w sprawę byli emeryci, dwie grupy przestępcze, sekciarze… w zasadzie całe małopolskie i jeszcze kilka osób z innych województw. Za dużo wątków wrzuconych do jednej książki. Chociaż mieszanie spraw z przeszłości i mistycyzm są charakterystyczne dla autora, to w tej części zdecydowanie to nie zagrało. Nie podobało mi się również, że nasz detektyw kilka razy otarł się o śmierć i za każdym razem w ostatniej chwili ratowała go dość przypadkowa postać.

Nie dostajemy również żadnych informacji na temat tajemniczego mężczyzny z końcówki drugiego tomu, który zostawił wizytówkę Krzyżowi. Być może temat wróci w kolejnej części, bo został zajawiony wątek czarnego domu (o ile powstanie kolejny tom).

Z plusów na pewno należy docenić przemianę Krzyża i jego relację z policjantką Zuzą (bez wątku erotycznego, co też jest plusem w przypadku tego bohatera).
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Anna Sochacka.
564 reviews2 followers
April 14, 2025
"Wołanie umarłych" to trzeci tom cyklu kryminalnego z prywatnym detektywem Norbertem Krzyżem autorstwa Michała Zgajewskiego.

Norbert lubi przyciągać kłopoty, a one cóż... bardzo lubią jego. Tym razem u detektywa zjawa się znajomy prawnik, który w imieniu swojej klientki wynajmuje go do sprawy zbadania podejrzanego samobójstwa jej męża, a ta okazuje się znacznie bardziej skomplikowana, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.

Akcja ponownie zabiera nas w malownicze rejony Beskidu Żywieckiego, gdzie pod Babią Górą mieszka pewna jasnowidzka mająca ponoć dar kontaktowania się ze zmarłymi. Muszę przyznać, że ten niezwykle mistyczny motyw mocno podziałał na moją wyobraźnię, zwłaszcza że prywatnie znam kogoś, kto, przeżywszy śmierć kliniczną, twierdzi, że ów dar posiadł.

Autor po raz kolejny stworzył pełen tajemnic świat, wypełniając go wyrazistymi postaciami. Uwielbiam naszego detektywa i bez końca mogę czytać o jego szalonych perypetiach. Intryga kryminalna to mistrzostwo, a śledztwo, w którym uczestniczymy, jest nie tylko fascynujące, ale też dynamiczne i po wielokroć zaskakujące. Styl pisania Zgajewskiego idealnie wpasował się w moje gusta. Czekam na więcej!
Profile Image for Kinga Stasina.
265 reviews5 followers
July 15, 2025
Detektyw Krzyż postanawia przebranżowić się i nie narażać więcej swojego życia i przy okazji zdziadzieć. Niestety w Żywcu nie jest spokojnie i dochodzi do samoboj*twa i porwania. Chcąc nie chcąc Norbert dostaje nowe zlecenie, które może okazać się tym ostatnim. Zmowa milczenia, kłamstwa, sekrety, medium, mężczyzna prawie bez twarzy i śmierć. Czy tym razem Krzyż rozwiąże sprawę?

Trzeci tom cyklu niestety nie był tak dobry jak wcześniejsze i jest to spowodowane przez samego głównego bohatera. Mocno nad tym ubolewam, bo sam wątek kryminalny był mocno intrygujący. Mamy samobója- można by rzec sprawa ogarnięta - ale dochodzą pewne komplikacje w postaci porwania i tajemnic z przeszłości. Zgajewski zgrabnie buduje napięcie w tym wątku prowadząc nas przez sekretne rodzinne tajemnice i hermetyczną zmowę milczenia. Aż nagle wchodzi Krzyż cały na czarno ze swoimi demonami. I coś tutaj poszło w złą stronę, bo wątek ten nużył i wręcz denerwował. Bowiem przez dwa tomy Norberta dało się lubić. Poznaliśmy go jako błyskotliwego nieco cynicznego mężczyznę, który swym czarnym sarkastycznym humorem mocno intrygował. A tutaj dostajemy rozmemłanego gościa, który ma problem z alkoholem, emocjami i samym sobą. Byłoby dobrze, gdyby było to wyważone w powieści, ale jednak było tego zbyt wiele. Bo niestety ta jego niestabilność emocjonalna w pewnym momencie wzięła górę nad wątkiem kryminalnym nużąc mnie totalnie.

„Wołanie umarłych” początkowo rozwija się bardzo powoli. Lawirujemy w kłamstwach i tajemnicach. Odbijamy się od butelki do butelki. Było tajemniczo, hermetycznie jak to w zamkniętych społecznościach i dawało to smaczku przygodom Krzyża. Choć tom ten nie dorównuje poprzednim pod względem dynamiki tak nadrabia ciekawą zagadką, dzięki której dobrze się bawiłam. Warto przeczytać dla naprawdę ciekawego wątku kryminalnego :)
Displaying 1 - 12 of 12 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.