L’Abcasia ha il proprio territorio, i propri confini e cittadini. Ha un presidente, un primo ministro, un parlamento e le forze armate. La Commissione elettorale centrale organizza le elezioni mentre l’ufficio postale emette francobolli. Un elicottero con trent’anni di vita della Abkhazian Airlines trasporta i passeggeri da Sukhumi, in riva al mare, al villaggio di Pschu in montagna, e i cittadini vengono informati dall’agenzia Apsnypress, dalla televisione, dalla radio, dai giornali e da internet. Wojciech Górecki è una delle poche persone che ha avuto l’opportunità di osservare la nascita, lo sviluppo e il declino, nel corso di vent’anni, dello “Stato” abcaso con i suoi confini contesi e uno status indefinito. Vari Paesi infatti non riconoscono l’Abcasia e la considerano parte della Georgia. Tutto il mondo in pratica condivide questa posizione a eccezione di Russia, Nicaragua, Venezuela, Nauru e Siria. Non si fatica a comprenderne il motivo: il riconoscimento dell’Abcasia e del crescente numero di Paesi con una genesi simile originerebbe nuovi conflitti stravolgendo l’ordine internazionale… Górecki combina perfettamente la sobrietà dell’analisi sociologica e storica con una narrazione fluida, supportata da un acuto senso di osservazione, dalla curiosità di un reporter di prim’ordine e da un certo senso dell’umorismo. E a questo si aggiungano personaggi, storie e luoghi che resteranno a lungo nella memoria.
Wojciech Górecki, ur. w 1970 roku w Łodzi. Zadebiutował w 1986 roku na łamach "Sztandaru Młodych". Współpracował m.in. z "Gazetą Wyborczą", "Życiem Warszawy", "Rzeczpospolitą", "Więzią", "Res Publicą Nową" i "Tygodnikiem Powszechnym". Członek zespołu redakcyjnego "Tygla Kultury", stały współpracownik "Nowej Europy Wschodniej". Współautor filmu dokumentalnego Boskość Stalina w świetle najnowszych badań (TVP 1998). Autor książek: Łódź przeżyła katharsis (1998), Planeta Kaukaz (2002), La terra del vello d'oro. Viaggi in Georgia (2009) oraz Toast za przodków (2010). Tłumaczony na język włoski, uhonorowany Nagrodą Giuseppe Mazzottiego. W latach 2002–2007 pierwszy sekretarz, a następnie radca w Ambasadzie RP w Baku. Był ekspertem misji UE badającej okoliczności wojny w Gruzji w 2008 roku. Pracuje w Ośrodku Studiów Wschodnich im. Marka Karpia, członek zarządu Fundacji Solidarności Międzynarodowej. W 2011 roku był finalistą Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego oraz został nominowany do nagrody Nike 2011.
Я купила цю книгу,бо хотіла більше дізнатися про Абхазію і з цим вона добре справилася. Хороший репортаж, хоча я більше сприймаю цю книжку як цікаво написаний довідник про Абхазію і абхазько-грузинський конфлікт. Особисті історії людей переплітаються з історичними фактами і аналізом автора. Абхазія в ній різна, не якась одна застигла в часі,бо охоплений доволі великий період часу. Мабуть, цікавіше буде читати якщо ви уже щось знаєте про Абхазію, Сакартвело чи Кавказ,бо часом історичні події просто називаються, без розкриття контексту чи пояснень
Un reportage davvero fuori dal comune sulla piccola repubblica caucasica dal riconoscimento limitato, dalla genesi della sua indipendenza, che Górecki ha documentato fin dai primi giorni dei violenti scontri con l'esercito georgiano, al post-2008, quando la guerra russo-georgiana ha portato a quella che un personaggio del libro definisce «prima avevamo l'indipendenza, ora abbiamo il riconoscimento», cioè la stretta della Federazione russa su Abcasia e Ossezia in cambio del riconoscimento internazionale.
Quella abcasa è una situazione da cui non sono mai usciti reali vincitori tra i popoli caucasici - né tra i georgiani, i mingreliani né tantomeno tra gli abcasi stessi e le altre minoranze che hanno storicamente popolato la regione - armeni, greci, estoni e non solo.
Da caos, violenze e nuovi nazionalismi ruspanti escono vincitori solo gli interessi politico-strategici della Federazione russa.
Un libro chiave per capire la stratificazione complessa del Caucaso tramite il focus su una delle regioni più affascinanti dell'area, che ho avuto il privilegio di poter visitare nel 2015.
Peccato per i numerosi refusi e gravi errori di traslitterazione: il libro è stato riproposto nel 2025 senza alcuna modifica rispetto alla sua prima edizione. Rimane comunque una pietra miliare.
“Abkhazia is a key to the region. Firstly, it naturally connects Northern Caucasus, belonging to Russia, with the Southern one, consisting of Georgia, Azerbaijan and Armenia. One could say that politically and geographically it belongs to the Southern Caucasus, while linguistically and ethnically it has more in common with the Northern one. Secondly, tribal democracy survived there: every dozen of years or so Abkhaz people gather to decide about important issues. And thirdly, old beliefs, pre-Christian and pre-Islamic, are well preserved. Fourthly, the war that erupted after the collapse of the USSR, showed the power structure in the region, showed what the Kremlin intends to do and what Caucasian peoples want (and that’s why the headquarters of the Confederation of Mountain Peoples of the Caucasus is in Sukhumi).”
Wojciech Górecki’s reportage “Abchazja” (“Abkhazia”), the last book of his Caucasus trilogy, is a fascinating portrayal of the widely unrecognised country and nation. He has travelled there numerous times over twenty years starting in the early 1990s and knows it extremely well. Plethora of topics, from historical facts to political gossip, travelogues centred around changes happening in the society, economy and identity, can overwhelm but it depicts well the pulsating heart of Abkhazia, whose recent history is far from peaceful.
The country’s name in Abkhaz language is Apsny, which means “the land with the soul”. Górecki, it seems to me, tried to depict Abkhaz soul, and in my opinion succeeded. I am very fond of his style of writing and reflections: “An incurable Caucasian disease: everyone must by the oldest, the bravest, the most hospitable. And everyone - the most oppressed. One hundred chosen nations”. He can be surprisingly lyrical and some fragments read like poetry: “Last moments of golden autumn. Low November sun softens edges and polishes rough surfaces”.
I kept highlighting passages and thinking of the future of Abkhazia, especially in the light of the war in Ukraine. Brain drain in the region is common - what will it mean for Abkhazia? Górecki is the person I will listen to to learn about this.
Про цю книгу дізналась з випуску подкасту "Правда і кривда"(раджу всім послухати!) про Сакартвело та Абхазію. Здивувала кількість згадок України (біженці з Абхазії їдуть в Київ, українські військові на боці Сакартвело, згадка українського письменника Юрка Покальчука, який теж тоді працював там де і автор)
Це серія репортажів польського журналіста, яка охоплює приблизно 20 років "життя" невизнаної квазідержави Абхазії. Ґурецький, який вперше потрапив туди під час війни 1993 року, одразу закохався у Кавказ. Він неодноразово бував у Абхазії - і ця книжка - це така собі серія "нотаток" із цих подорожей.
Автор більше спілкувався із "елітою" - президенти, міністри, інтелектуали, актори, командувачі армії... А тому Абхазія тут трохи ідеалістична, як на мене.
Ґурецький за освітою історик, тому він дає грунтовний бекграунд того, чому така ситуація тут сталася. Абхази були незалежним князівством, за часів Сталіна їх постійно "стравлювали" із грузинами, мову та культуру - утискали. Вони сприймають грузинів як окупантів, а тому вважають свою війну з ними - визвольною.
"Ми були незалежні, поки нас не визнала Росія". Так абхази сприймають офіційне визнання 2008 року від Росії. Цим "визнанням" РФ відрізала їм інші шляхи, окрім залежності від Путіна. Раніше, коли їх утискали грузини, абхази жалілися росіянам, тепер, коли їх утискають росіяни, вони можуть пожалітися тільки... росіянам? Тому абхази не "за росіян", абхази - "проти грузинів".
Зараз абхазька територія - біла пляма на карті, абхазька мова майже зникла, її витіснила російська, абхазькі паспорти просто папір у всьому світі, окрім РФ. Тому абхази отримують російськи паспорти, щоб мати можливість подорожувати чи вести бізнес. Така стандартна схема російської окупації. У цьому конфлікті програли і абхази, і грузини. Світ теж нічого не виграв. Переможець тут - Росія. Знову.
"To świat skrajności, namiętnych emocji, górnego "c", świat półcieni i bez umiarkowanych temperatur. Świat nienawiści, sporów, konfliktów i wojen, ale też wielkoduszności, szczodrości, serca na dłoni. Oraz straceńczej odwagi, ułańskiej fantazji i niedzisiejszej godności i dumy. Wreszcie mitów, które zastępują światopogląd, marzeń branych za rzeczywistość i historii, która dominuje nad współczesnością. "
"Wybrałem się do Abchazji, żeby poczuć prawdziwy Kaukaz. Potem musiałem zjeździć cały Kaukaz, aby lepiej zrozumieć Abchazję."
A reporterem nie można zostać mieszkając w Marriotcie.
Z przykrością stwierdzam, że w porównaniu ze wspaniałą "Planetą Kaukaz" "Abchazja" wypada blado. Za dużo tu polityki i geografii, za mało historii ludzkich. I znać, że pisane po czasie (i jakby na siłę).
Druga przeczytana książka Góreckiego. Z pewnością nie ostatnia - co wynika to z dwóch rzeczy: po pierwsze, pióro autora bardzo mi odpowiada, wplatane w narracje niezliczone rozmowy z ludźmi różnicują perspektywy i stają się motorem napędowym historii (por. Wieczne państwo), po drugie, kondensacja wydarzeń historycznych w krótkich akapitach pozwala się lepiej w kontekście.
Mam jednak z Góreckim coraz większy problem. On snuje opowieści, gawędzi, rozgaduje się, mam wrażenie, że często bezcelowo. Czyni z siebie bohatera reportażu. Tej szkoły nie lubię (najbardziej irytuje, gdy wplata w historie o Abchazji wydarzenia ze swojego życia zawodowego). Brakuje porządnej bibliografii, przeważają próby (bardzo często udane!) oddania klimatu miejsca, co sam zamieniłbym na dokładniejsze, bardziej merytoryczne analizy. Wiem - region słabo opisany, naród ledwie 100 tysięczny - ale jednak, po prostu brakuje mi większego konkretu, planu.
Góreckiego czytać nie przestanę, za dobry. Ale czytać będę już z dystansem.
W dzieciństwie miałem książkę promocyjną o Abchazji, z mnóstwem pięknych fotografii przyrody i architektury i szczegółową mapką. Książka pochodziła z czasów dla Abchazji rajskich, kiedy była to radziecka Riviera; Górecki pisze już o kraju zrujnowanym i wykuwającym swoją tożsamość na nowo. Pasjonujący reportaż - a do tego perfekcyjny od strony literackiej.
Byłam bardzo zainteresowana tematem Abchazji, ale zawiodła się tym reportażem. Nie dowiedziałam się zbyt dużo na temat konfliktu Grazja- Abchazja, zostały poruszone same podstawy.
I enjoy to a great extend the journalistic diary type of narrative. It's short, on point and gives a sense of presence. From my perspective as a Ukrainian it was especially touching and interesting to live through the events that are so familiar but somehow still different. This book doesn't give you an answer or judgement on either Abkhazia was right to demand its independence from Georgia or not. But it sure gives you quite enough information to decide yourself. Or decide not to have a distinctive opinion at all. Good take on global ways of politics and East vs West polarisation through a localized perspective.
Genialny reportaż poruszający temat tego małego parapaństwa od schyłku ZSRR do roku 2012. Pozwala zrozumieć o co tak na prawdę chodziło w konflikcie rosyjsko-gruzińskim.
Останні політичні події у Сакартвело, змусили взятися за читання репортажів польського репортера Войцеха Ґурецького, який впродовж 25 років досліджував кавказький регіон.
Його спостереження детально розкривають панораму невизнаної держави Абхазії, відображаючи абхазько-грузинську війну, втрати зі сторони Сакартвело контролю над Абхазією, повоєнний хаос, панібратство абхазців із Москвою та російсько-грузинську війну.
Ґурецькй провадить історичний екскурс, повертаючись не лише до подій створення срср, а ще далі - до ІІ пол. ХІХ ст., коли Росія проводила в Абхазії політику геноциду, внаслідок якої зникли майже всі абхазці, а з ними - історична пам'ять як одна з умов їх самовизначення. Згодом сам Сталін встановлював на абхазьких землях свої правила гри. Нині значна частина населення невизнаної республіки має російські паспорти, розмоляє російською мовою й тяжіє до російського наративу історії цих територій. Саме Росія спричинила те, що абхазці стали меншістю на своїй землі, і як зазначає Ґурецький: "історичний парадокс полягає в тому, що абхазці повірили, що лише Росія може відстояти їхні права на незалежність перед Грузією".
Звісно ж Росія, прагнучи контролювати колишню радянську територію, зумисне "консервує" конфлікт, аби тримати за ниточки увесь Кавказ. Відповідно втративши Абхазію, вона втратить контроль над усім кавказьким регіоном. В її інтересах - ослаблена, несамостійна Грузія, утягнена в тривалі тліючі конфлікти.
Крізь три десятиліття Абхазія й далі невизнана майже ніким, окрім Росії, республіка, без підтримки міжнародних організацій, без експортно-імпортних взаємовідносин, але вже з іншим кутом бачення на події: "- Ми вибили звідси грузинів, мало стати краще і що? - Злидні, безробіття, бантитизм. Росія нас блокує, і ми самі себе з'їдаємо. Не за таку Абхазію боролися" "Ми можемо взагалі зникнути з карти світу, можемо розчинитися в російському народові. Від грузинів ми могли якось захищатися, могли пожалітися Росії. А кому ми можемо пожалітися на Росію?"
Сакартвело сьогодні задається єдиним питанням: "Коли все це зміниться?" Українцям теж відгукується, але вже у своєму контексті.
Jak wszystkie reportaże starsze niż 10 lat, książka ma w tej chwili wartość historyczną. Abchazja miała jakąś szanse w latach 90tych gdy w Rosji był Jelcyn, obecnie Abchazja znalazła się w sytuacji gdy jedynym orędownikiem jej nie podległości jest Rosja, co automatycznie psuje jej szanse na Zachodzie. Krajów mających status nieuregulowany jest coraz więcej, wielkie kraje używają ich do brudnych interesów. Książka to luźne notatki z regionu, podstawą wszystkiego jest dołączona mapa (czytałem np, książki o Czeczenii które nie mialy mapy i wszystko zapomniałem). Autor podejmuje tematy które mamy niedoprecyzowane, w jakim momencie jakaś grupa ludzi ma prawo domagać się niepodległości? Czy naturalnym stanem bycia było społeczeństw multietniczne i wielokulturowe a daleko nad tym z dala rządziły Moskwy i Wiednie? Z perspektywy problemu Abchazji widać jak trudno było orądować za odzyskaniem niepodłegłości Polski, dla Francuzów o nawet wielu Niemców Polska była na końcu świata - a Abchazja dla nas wszystkich wogóle to inna planeta. Kaukaz dziś to Polska otoczona przez Prusy Austrię i Rosję,nad Kaukazem czuwają Turcja, Rosja i nawet Chiny.
Войцех Ґурецький - польський історик та журналіст, який займається вивченням Кавказа з 1990 років.
Розпочинається книга у страшному місці - санаторії у місті Гудаута під час війни в Абхазії 1993 року, де ночував автор, а закінчується у готелі класу люкс у Вірменії.
Автор намагався показати історію Кавказу без політичних заяв, починаючи з 1983 року і до 2008, але на мій погляд, щось тут пішло не так..
В одному з інтервʼю прочитала, що
говорячи про Абхазію та Грузію окремо, автор має на увазі лише сторони конфлікти, водночас він розуміє, що Абхазія є частиною Грузії і сподівається, що це ясно зрозуміло з книжки.
І ось як раз цю тезу інколи я ставила під питання, бо після багатьох моментів мені здавалося, що автор вболіває за незалежність Абхазії, але розуміючи, що це неможливо, схиляється до того, що це безсумнівно частина Грузії
У другій половині 19-го століття Росія проводила в Абхазії політику геноциду, внаслідок якої майже зникли абхази, а нині значна частина населення невизнаної республіки має російські паспорти.
Про співвідношення цієї історичної пам’яті з сучасною ситуацією в регіоні Войцех Ґурецький зазначає, що:
…спустошення Абхазії та те, що абхази у той час були змушені втікати до Туреччини, змінився етнічний склад регіону, оскільки на полишені терени почали заселятися грузини та вірмени, трапилося це з провини Росії. Саме Росія спричинила те, що абхази стали меншістю на своїй землі, але історичний парадокс полягає в тому, що тепер вони вірять, що лише Росія може відстояти їхні права на незалежність перед Грузією.
Загалом, для розуміння ситуації - книжка непогана, але: 1. У мене через кожні сторінок 10 зникало відчуття неупередженості автора 2. Певні моменти написано нестерпно нудно 3. Різний стиль написання: то це розлогі описи подій, то сухі нотатки, начебто переписані з щоденника
Książka zupełnie inna niż się spodziewałam. Jest to moja pierwsza pozycja tego autora i nie wiedziałam czego oczekiwać. Z niejasnych powodów, uznałam, że będzie to raczej prosty reportaż pełen suchych faktów i informacji. Zamiast tego jest to porywająca opowieść o historii, ludziach i zwyczajach panujących w Kaukazie Północnym (oczywiście w szczególności w Abchazji). Wojciech Górecki potrafił zafascynować tą krainą, a jednocześnie rozjaśnić nieco konflikty, które mają tam miejsce. Wcześniej naprawdę mało wiedziałam o regionie Kaukazu i nawet nie zdawałam sobie sprawy jak interesującym tematem może się to okazać. Rzecz jasna, nadal nie wiem dużo, ale przynajmniej jestem w stanie zrozumieć istotę niektórych tamtejszych wojen.
Репортаж починався вельми живо й дотепно. Але пізніше цей репортаж збочив на манівці марудного переказу зустрічей із керманичами т.зв абхазької держави. У автора збився фокус, і він не приділив достатньої уваги набагато цікавішим та важливішим речам, якій в той час відбувалися. Він не зміг передати колориту соціально-політичного та релігійного укладу абхазького життя, і зачіпав їх вкрай побіжно й поверхнево.
Невеличка за обсягом книжечка про Абхазію - державу якої, по факту, не існує. За описом це репортаж, але за суттю - дуже детальний опис абхазо-грузинської війни. Трохи замало мені тут було "людей" - життя, побуту, думок самих абхазів, але в цілому досить цікаво як складалася доля однієї з перших "народних республік"
автор закоханий в кавказ, і це відчувається. я теж, тому мені дуже сподобалося :) чудова книга, майже офіційні репортажні оповіді цікаво переплітаються з вставками з щоденників та особистими переживаннями автора - все вкупі формує яскраву цілісну картину тогочасної абхазії. точно буду читати ще!
nie wiem... chyba po prostu spodziewałam się czegoś innego? chciałam historie ludzi, ich sytuację, a dostałam całkiem nieźle, choć mocno chaotycznie, zamalowaną sytuację polityczną abchazji.
"Abcasia" è un libro che ha il pregio di fornire una descrizione senza stereotipi del territorio sulle coste del Mar Nero, dei suoi abitanti e delle loro tradizioni.
Ho visitato la regione nel 2016 quando molti dei processi descritti nel libro (la costruzione delle istituzioni, il progressivo allontanamento dalla Georgia) erano già conclusi. Ho trovato la lettura estremamente interessante. Qui ho scritto una recensione completa: https://www.meridiano13.it/abcasia-di...
Moja pierwsza ksiazka przeczytana na czytniku,ktory zdecydowanie obnizyl jej wartosc i dostojestwo.to byla tez moja pierwsza ksiazka Goreckiego.zadziwiajacy jest ogromnjego wiedzy i to,z jaka latwoscia ja przekazuje.bardzo interesujaca lektura
Zdecydowanie najlepsza ksiazka kaukaskiego tryptyku Wojciecha Goreckiego. Bardzo osobista, niezmiernie interesujaca opowiesc o Abchazji i milosci do Kaukazu. Polecam!