The New Personality Self -portrait is the only guide to personality types based on the American Psychiatric Association's just-published official diagnostic system -- the DSM -IV -- and written by one of today's leading personality researchers. A long-time backlist bestseller in its previous edition, it has now been completely updated to include all the fascinating new information about how we become who we are-and how we can change. The self-test in The New Personality Self -portrait is already used extensively in mental health and business settings. It reveals a profile so personal, so accurate, that it's as individual as a fingerprint. Readers discover their unique mix of 14 distinct personality styles -- and learn how those traits impact their relationships, work and home life. Fascinating case histories show each style in action, with tips on how to live and work with every type, and exercises for turning vulnerabilities into strengths -- plus warnings about when individual differences develop into personality disorders.
While not as useful to me as Please Understand Me 2, it did fill in another dimension of personality typing that couldn't be covered by the Meyers-Briggs type. I found it very useful in understanding people and myself better, having more compassion, and just not letting some things get to me as much.
Is it stupid for me to say that I wasn't blown away by this book because I wasn't too happy with what it told me I was? I mean it was accurate, just a little depressing.
Książka dobra, aczkolwiek już 30 letnia i to się czuje, leki i metody opisywane w książce jako nowość dziś już mogą być nieco przeżytkiem niemniej sporo się nauczyłem czytając tą książkę, o typach osobowości o tym co kieruje ludźmi. Bardzo interesująca, cytaty:
Innymi słowy, akceptujemy łączące nas podobieństwa, natomiast gdy idzie o różnice dzielące nas od innych ludzi lub od pewnej osobowości idealnej, miewamy kłopoty z akceptacją własnej osoby, a często także nie rozumiemy i zbyt skwapliwie potępiamy innych.
Osobowość jest jak talia kart. Karty są rozdawane w chwili poczęcia, a doświadczenia życiowe decydują o tym, które z nich zostaną wyłożone na stół, a zatem jaka będzie twoja rzeczywista natura. Twoje karty – czyli twój typ osobowości – będą w pełni odsłonięte u kresu dzieciństwa i przez resztę życia będziesz na swój indywidualny sposób prowadził nimi „grę w życie”. Chociaż żaden psychiatra ani psycholog nie wynalazł dotąd kryształowej kuli, za pomocą której można by przewidzieć, jak „zagrasz” lub jak „zagra” ktoś inny w konkretnej sytuacji, to badania pokazują, że nawet u starych ludzi można spodziewać się gry zgodnej z ich osobowością. Typ a zaburzenie Chociaż, oczywiście, rośniesz i zmieniasz się przez całe życie, twój rozwój określony jest przez jedną, spójną, charakterystyczną dla ciebie formułę. Twój typ osobowości to twój styl bycia, rozwoju i stawiania czoła wyzwaniom. Większość ludzi posiada wzory osobowości dostatecznie elastyczne, by radzić sobie z kłodami, jakie życie rzuca im pod nogi. Potrafią przystosowywać się do zmian, co otwiera ich na wiele nowych doświadczeń. Niektórzy jednak stoją wciąż przed tym samym starym murem, zakleszczeni w sztywnych wzorach – zaburzeniach osobowości, za których przyczyną w całym ich życiu powtarzają się wciąż te same doświadczenia: nudy, pustki, samotności i niedoli.
Zaburzenie osobowości to trwały wzór doświadczenia wewnętrznego oraz zachowania znacznie odbiegający od norm kulturowych. Wzór ten manifestuje się w co najmniej dwóch z podanych niżej dziedzin: 1) w dziedzinie postrzegania (w sposobach widzenia i interpretowania własnego Ja, innych ludzi oraz zdarzeń); 2) w dziedzinie emocji (w zasięgu, intensywności, stałości i adekwatności reakcji emocjonalnych); 3) w dziedzinie interakcji z innymi ludźmi; 4) w dziedzinie kontroli impulsów. B. Ten trwały wzór cechuje się brakiem elastyczności i dominuje w większości kontekstów osobistych i społecznych. C. W wielu sferach życia prowadzi do dysfunkcji (towarzyskiej, zawodowej, osobistej itp.), która wymaga ingerencji psychiatry. D. Jest stabilny i długotrwały; jego początki sięgają co najmniej okresu dojrzewania albo wczesnej dorosłości. E. Nie daje się wyjaśnić jako manifestacja lub konsekwencja innego zaburzenia umysłowego. F. Nie jest bezpośrednim rezultatem używania substancji chemicznej (np. narkotyku czy leku) ani stanu zdrowia (np. urazu głowy)
I na odwrót, kiedy reakcja jednostki na zwykłe, codzienne obowiązki i okoliczności okazuje się sztywna i nieefektywna, a jej sposób postrzegania świata i postępowania prowadzi (...) do osobistego dyskomfortu i ogranicza możliwości nauki oraz dalszego rozwoju, to można powiedzieć, że posiada ona wzór osobowości patologiczny, czyli nieprzystosowawczy”12. ---------------------------------------- Bez względu na to, czy twoja osobowość jest elastyczna, czy nie – można dostrzec jej wyraźny zarys w sześciu sferach twego życia: sferze Ja, związków, pracy, emocji, samokontroli oraz wyobrażeń rzeczywistości. Współczesna opinia psychiatryczna jest zdania, że te sześć sfer stanowi podstawę definicji wzoru osobowości człowieka.
Twój typ osobowości ujawnia się w sposobie wykonywania obowiązków, wydawania i przyjmowania poleceń, podejmowania decyzji, planowania, radzenia sobie z nakazami zewnętrznymi lub wewnętrznymi, krytykowania i reagowania na krytykę, dostosowywania się do reguł, przyjmowania odpowiedzialności i dzielenia się nią oraz współpracy z ludźmi.
Podczas gdy osoby Sumienne czy Władcze często utożsamiają pracę z rozrywką, ludzie Wygodni są przeciwnego zdania. Robią tylko to, czego się od nich wymaga, i nic więcej; z pracy urywają się tak szybko, jak to tylko możliwe, i natychmiast oddają się własnym przyjemnościom. Z kolei Awanturnicy w ogóle nie reagują na nakazy płynące z góry. Kochają jednak wyzwania – jak długo więc praca (a także sport i hobby) wiąże się z podejmowaniem ryzyka, będą się jej trzymać.
Błyskotliwa praca neurologa Erica Kandela pokazuje, że bez względu na to, jak sztywna i ograniczona jest twoja osobowość, biologicznie twój los nie jest nigdy do końca przesądzony. Poprzez doświadczenie, naukę lub psychoterapię jednostka może odwrócić zakryte dotąd karty i w dowolnym wieku otworzyć przed sobą nowe możliwości.
Od innych Perfekcjonista zazwyczaj oczekuje tej samej nadobowiązkowej sumienności, zaangażowania i perfekcji, co nie zawsze okazuje się właściwe. Sprawne kierowanie ludźmi wymaga większej elastyczności w ocenach, umiejętności wytyczania priorytetów i szacunku dla odmiennych stylów pracy niż „niepokalany” typ Sumienny skłonny jest zaakceptować
Rzadko godzą się na to, by inni robili coś na swój sposób. Wspólne rozwiązywanie problemów może okazać się trudne, ponieważ Perfekcjonista lubi zawsze „mieć rację” i „zwyciężać”. Dla osoby z dużą domieszką tego typu kompromis oznacza porażkę.
Ludzie, których życie znacznie ucierpiało od tego zaburzenia, wręcz unikają okazji do relaksu. Całą energię inwestują w pracę, ale zarazem tracą dla niej wszelki entuzjazm. Inaczej niż jednostki Sumienne, które wprost kwitną dzięki swojej pracy, osoby obsesyjno-kompulsywne są spięte, przepracowane, pełne niepokoju, zawalone masą roboty – obojętne, czy dotyczy to ich pracy zawodowej, czy hobby.
Dla osoby z zaburzeniem obsesyjno-kompulsywnym krytyka może być druzgocąca, ale tym bardziej się wówczas stara, by zasłużyć na uznanie. Natomiast jednostka narcystyczna będzie usiłowała zniszczyć krytykującego.
Otwarte, towarzyskie i podatne na wpływy, osoby Dramatyczne swoje poczucie tożsamości czerpią z zewnątrz. Widzą siebie cudzymi oczami. Poproś osobę silnie Dramatyczną o jej autoportret, a usłyszysz: „Wszyscy uważają, że jestem bardzo sympatyczny” albo „W mojej rodzinie mówią, że ze mną zawsze jest wesoło”, albo „Zdaniem nauczycieli jestem bardzo zdolny” (osoba Pewna Siebie powiedziałaby w takim przypadku: „Jestem sympatyczny”, „Umiem się bawić” lub „Jestem zdolny”).
Jednym z następstw tej podatności na wpływy i wrażliwości emocjonalnej jest u osoby Dramatycznej większy lub mniejszy niedostatek stabilnego i spójnego poczucia tożsamości. Dlatego jej wiara w siebie musi zazwyczaj być podtrzymywana z zewnątrz, przez aplauz czy akceptację otoczenia. Osoba Dramatyczna pragnie słyszeć, że ugotowany przez nią posiłek jest smaczny, że ładnie wygląda, że jej dokonania artystyczne są wstrząsające, wyczyny sportowe budzą podziw, a przede wszystkim – że jest kochana.
Pokusa działania pod wpływem impulsu jest tym trudniejsza do zwalczenia, im silniejszy wpływ aspektu Dramatycznego w osobowości. Samokontrola sprawia osobie Dramatycznej poważną trudność w każdej dziedzinie, od jedzenia, poprzez wydawanie pieniędzy i zachowywanie sekretów, aż po panowanie nad własnym temperamentem. Primadonna żyje najpełniej w chwilach wzlotów emocjonalnych, tym trudniej jej zatem powstrzymać się przed natychmiastowym zaspokojeniem pożądania.
Poza tym ludzie Dramatyczni lubią szybko pozbywać się trosk; odrobina samopobłażania natychmiast poprawia im humor. Kolejnym powodem, dla którego mają trudności z samokontrolą, jest brak naturalnej skłonności do planowania. Na przykład wielu ludzi utrzymuje równowagę finansową dzięki planowaniu wydatków i trzymaniu się ustalonego budżetu.
Dramatyczny szef otwarcie docenia dobrą robotę i jest hojny dla tych, którzy ją wykonują. Nie skrywa również gniewu. Potrafi zmieszać z błotem podwładnego, który się mu naraził, grożąc nawet zwolnieniem. Najczęściej jednak nie spełnia tej groźby. Bywa zmienny emocjonalnie: jednego dnia milkliwy i niekomunikatywny, nazajutrz pogodny i pełen entuzjazmu. Jeśli pracujesz dla kogoś takiego, nie bierz sobie jego humorów do serca. Unikaj konfrontacji, nie wychylaj się, trzymaj nerwy na wodzy, jeśli chcesz prosić o podwyżkę, poczekaj, aż szef będzie w lepszym nastroju.
Nie chowaj uraz. Ludzie Dramatyczni nie umieją ukrywać uczuć, a twoja Primadonna może mieć burzliwy temperament. Może wam się zdarzyć wielka awantura, pełna wybuchów wściekłości z twojej lub jej strony. Kilka godzin później nie będzie o tym pamiętać i zdziwi się, czym się jeszcze gryziesz. Spróbuj odrzucić gniew i żal. Nie bierz sobie emocjonalnych reakcji Primadonny zanadto do serca i nie daj się zastraszyć całym tym teatrem.
Emocjonalność osoby z histrionicznym zaburzeniem osobowości może być niszcząca dla jej związków. Tym bardziej, że nigdy nie odczuwa ona skruchy z powodu swoich wybuchów. W czasie napadu histerii może potraktować swych bliskich nadzwyczaj złośliwie i okrutnie, a kiedy atak minie, nie rozumie, dlaczego czują gniew i żal.
Ludzie o paranoidalnej osobowości spodziewają się po innych wszystkiego najgorszego. Są pełni lęku, podejrzliwi, niezdolni do kompromisu, kłótliwi i absolutnie przekonani o swojej słuszności. Jednostki z tym zaburzeniem nieustannie stawiają czoło wrogiemu światu, w którym inni ludzie istnieją tylko po to, by zadawać im cierpienie.
Osoba paranoidalna zawsze ma rację. Winę ponosi albo ktoś inny albo ślepy los. Kiedy Robert W. przegrał intratny przetarg, wrócił do domu i od razu zwalił winę na żonę.
Fakt, iż osoba paranoidalna we własnym przekonaniu nigdy się nie myli, nie ma wad i zawsze ma dobre intencje, stanowi klucz do jej rzeczywistego życia wewnętrznego. Nieświadomie (nie przyznając tego przed samym sobą) czuje się tak marna, winna, bezradna, słaba, zawstydzona i osaczona przez brzydkie pokusy, że dla ratowania swej kruchej samooceny jest zmuszona wszystkie te negatywne opinie na własny temat rzutować na innych ludzi.
Kochaj mnie bezwarunkowo Ludzie z zaburzeniem ucieczkowym, podobnie jak ci z paranoidalnym, mają nadzwyczaj czuły „system alarmowy”. Wszędzie dopatrują się krytyki lub dezaprobaty. Nieszczęście polega na tym, że nawet najdrobniejsze sygnały – jedno cierpkie słowo albo dziwne spojrzenie – wywołują u nich alarm. Są tak uczuleni na negatywne, a nawet ambiwalentne oceny, że wszystko, co nie jest otwartą, całkowitą akceptacją, odczuwają jako odrzucenie. Ich oczekiwania wobec związku są niedojrzałe i nierealistyczne. Sądzą, że akceptacja oznacza bezwarunkową miłość. Wierzą, że jeśli dwojgu ludzi naprawdę zależy na sobie nawzajem, to nigdy się na siebie nie złoszczą, nigdy nie wytykają sobie wad, nigdy się nie ranią i zawsze akceptują się bez żadnych zastrzeżeń.
Pojawia się coraz więcej dowodów, że mózgi jednostek antyspołecznych wydzielają zbyt mało serotoniny, neuroprzekaźnika, który jest m.in. odpowiedzialny za tłumienie agresji. Niski poziom serotoniny wiąże się z zachowaniem gwałtownym i impulsywnym.
Okazuje się, że ogromna większość ludzi borderline miała rodziców nieprzyjaznych, nieobliczalnych i niekonsekwentnych. Niektórzy pochodzą z na pozór dobrze funkcjonujących rodzin, w których jednak jedno z rodziców (lub oboje) hamowało i karało wczesne dziecięce próby wytworzenia niezależnej tożsamości, nie dopuszczając jednocześnie do bliskości i intymności.
Niektórzy Altruiści mają tak silny nawyk odwracania od siebie uwagi, że ich bliscy mogą w ogóle przestać zauważać ich wysiłki i uznać to za normę, a nawet zacząć wykorzystywać ich dobroduszność. Altruista tak konsekwentnie zarzeka się, że nie chce podziękowań, pochwał i wyrazów uznania, że w końcu ludzie biorą go za słowo i przestają zwracać uwagę na jego starania. A to boli.
Zarówno jednostki Pewne Siebie, jak i Władcze z zamiłowaniem oddają się współzawodnictwu i bez trudu wspinają po drabinie władzy. Ludzie Pewni Siebie odnoszą jednak sukces dlatego, że bezwzględnie wierzą w swoje zdolności i swoją szczęśliwą gwiazdę. Władczy natomiast zawdzięczają sukces swej znakomitej znajomości mechanizmów władzy, umiejętności manipulacji i sterowania ludźmi oraz podporządkowywania ich sobie. Stają zwycięsko na szczycie hierarchii, zadowoleni z siebie i uzbrojeni po zęby.
Zachowaj siłę i poczucie godności. Stojąc w obliczu władzy, nie musisz wcale korzyć się i padać na kolana. Ludziom Władczym zbyt łatwo przychodzi pomiatanie i rządzenie ludźmi, ale ani w życiu zawodowym, ani osobistym nie ma pożytku z mięczaków i potakiwaczy. Żeby zyskać ich szacunek lub miłość, trzeba wykazać się ikrą. Prezentuj się jako osoba pewna siebie, ale nie dążąca do współzawodnictwa. Zdecydowanie broń swoich interesów. Jeżeli pozwolisz osobie Władczej wykorzystać się, grozi ci, że zasłużysz na jej pogardę i spadniesz na poniżające dno hierarchii.
Rozważ następującą myśl: inni będą cię szanowali jeszcze bardziej, jeżeli przestaniesz drżeć o swoją władzę i przestaniesz być tak wrażliwy na wyzwania dla twojego autorytetu. Nikt nie może odebrać wewnętrznej siły twojej osobowości.
A oto inna strona cudu serotoniny. Choć ludzie skłonni do przemocy mają zwykle niski jej poziom, to jednostki wykazujące talenty przywódcze mają wysoki poziom tego intrygującego wytworu biochemii! Zbadano poziom serotoniny u małp oraz u członków bractw studenckich110. Okazało się, że osobniki dominujące wśród małp, podobnie jak członkowie władz w bractwach, mają wyższy poziom serotoniny niż ich „bracia” stojący niżej w hierarchii.
Ludzie z optymistycznym nastawieniem do życia niemal zawsze postrzegają mroczny nastrój osoby Poważnej jako jej własny wybór jakby mogła się go pozbyć na życzenie.
Ludzie z dominującym aspektem Poważnym wnoszą w życie osobiste te same wartości, które przejawiają w pracy. Można na nich polegać, są godni zaufania, zrównoważeni i obliczalni w swoich zachowaniach. Nie udzielają się towarzysko, co może im utrudnić nawiązanie kontaktu z potencjalnym partnerem. Kiedy go jednak znajdą, szczerze angażują się w długotrwały związek. Dbają o pomyślność swojej rodziny i sumiennie wykonują wszystkie codzienne obowiązki. Pozostają wierni, nawet jeżeli partner dopuszcza się zdrady.
Howard S. Friedman przeanalizował wyniki badań, podczas których obserwowano ponad tysiąc mieszkańców Kalifornii na przestrzeni sześćdziesięciu lat, od jedenastego roku życia do siedemdziesiątki112. Ku własnemu zdziwieniu odkrył, że ci, którzy już od dzieciństwa przejawiali najmniej pogody, za to najwięcej dyscypliny i obowiązkowości, żyli przeciętnie dłużej od radosnych optymistów.
Zaburzenia osobowości najczęściej wynikają z kombinacji wrodzonych biologicznych predyspozycji i stresów życia.
Every now and then, a book comes along that blows you away in all of your "awesome book" criteria. Those books are rare, though; very few and far between. But, when you do find one, you love it so much that you want to buy one for everyone you know.
This is one of those books for me. I've read plenty of personality books - they're fun and easy. I've been disappointed with quite a few of them and I've greatly enjoyed others. New Personality Self Portrait is at the very top of these books - I absolutely loved it and am sad that it's over.
Usually, these books will kind of peg who you are but there will be a lot of grey areas and/or areas that are just plain wrong. I don't go into these expecting to read 100% accurate information about myself. I take the tests as honestly as possible (and my husband does to amuse me), but we both walk away laughing at how wrong they can be.
New Personality Self Portrait pegged us both dead-on. From our strongest Styles (me: Idiosyncratic - Conscientious - Aggressive; him: Adventurous - Idiosyncratic - Mercurial) to our lowest (both of us scored very low in Serious, Sensitive, Dramatic and Self Confident), this book hit it spot on.
Each Style is thoroughly explained. You'll learn your strong points, your weak points, your work, relationship and Real World style and the personality disorder most associated with that particular Style. Each chapter is laid out the same, broken up into varying parts. There are exercises for you to personally do, tips for dealing with each Style and the best way to go about dealing with someone with a specific disorder.
This is a long book, but well worth the read. This isn't some fluff, it's information. It's written for someone who truly wants to know and study this stuff. It's scientific, strong and after all these years, still very relevant.
The Personality Disorder section of each chapter is worth the cover price alone. Although this section is mere pages long, the information given is invaluable. There's a coping mechanism that goes with this - you may realize you or someone you care about is suffering, and you'll learn just how they're suffering and how you can help them.
Note: the research is a bit out of date but still interesting. You may have to do independent studying on various things, but I think you'd come away better for it. There's the Conscientious in me - knowledge is power!
I loved seeing which parts of each Style I had. It is very easy to pinpoint. I felt like I was reading my personal profile in my strong areas - they were just like me. I could see where I fell in with my more moderate Styles, and with the most mild ones, I saw where I may have one or two qualities, but they just weren't me. The same is true for my husband.
He's highly Adventurous, and only the infidelity part wasn't like him. That would explain his high Mercurial score - he loves with an almost reckless abandon. We both tell people that when we met, it was all over for us. We just knew we were meant to be together, and the pull was so strong that neither of us could fight it off. I ended up going for him with a one track mind - the Aggressive in me. And now, we're nestled into life together, living how we see fit, not conforming to any marriage ideals or regular life ideals. We're both highly Idiosyncratic, after all.
This is a book I'd highly, glowingly recommend to everyone. It's engaging and rewarding, can be very sobering and very revealing. It's a long read, yes, but well worth the time.
Ciekawa lektura. Pierwsza część opowiada trochę o tym, jak kształtowało się spojrzenie na ludzkie charaktery. Jak, w wyniku badań i obserwacji, zaczęto przesuwać granicę pomiędzy tym co ,,normalne" a tym, co po prostu jest częścią ludzkiego usposobienia. Jak od czarnej żółci i sangwinika dotarto do Typu Awanturniczego czy Typu Ofiarnego.
Druga część to rozległy psychotest i kilkanaście rozdziałów z opisami tych różnych typów, wyłonionych przez międzynarodowe grono naukowców i naukowczyń. Coś w tym musi być, bo gdzieś na ich przecięciu można znaleźć mamusię, wujka, przyjaciółkę czy ziomka z pracy.
Przy okazji pojawiają się wskazówki dotyczące obcowania - zarówno ze sobą, jak i tymi rozmaitymi typami. Na pewno jest to lektura o wiele bardziej wartościowa, niż poradniki w stylu ,,jesteś zwycięzcą" i może być pomocna, na przykład przy okazji problemów komunikacyjnych. Albo kiedy po prostu chcesz skumać, dlaczego na widok pewnych osób albo sytuacji wyświetla ci się w głowie wielkie ,,nie rozumiem". (Chociaż nie uważam, że zawsze i wszystko trzeba rozumieć).
I found this book to be helpful in dealing with myself. First, it validated many of the darker and more troublesome aspects of my personality, and offered specific ways to help cope with my natural tendencies. Because this test relates the facets of our personalities to real disorders, it allowed me to understand the deeper roots, whether learned or part of my personal chemistry, of why I tend to act the way that I do.
I thought the case studies of real people were the most helpful, especially when their behaviors were explained along several "styles" to explain their cocktail of emotions. I often feel this way, and it was helpful for me to go through parallel exercises to even come up with an explanation for why I feel the way I do. I think that understanding is the first step to changing anything.
I did feel at times that the book's tone was a bit prescriptive and could be misinterpreted. For this subject I feel like the treatment should be open and suggestive. I felt at times like I was sorting myself and others into hard categories. I also wish that there were more examples that showed how the different personality styles cancel/enhance each other. There were some cases that did this, but it would be even more interesting to get some more tables, such as "head" versus "heart" styles, "outward" versus "inward", and "ambitious" versus "yielding", for example.
Bardzo ciekawy, szczegółowy wgląd w ludzkie osobowości, dużo dowiedziałam się o sobie, wciąż odkrywam kolejne składowe. Książka pozwoliła mi także inaczej spojrzeć na ludzi wokół mnie. Przy tym zawiera sporo Interesujących ćwiczeń i dobrych rad. Na pewno pozostanie moim towarzyszem przez wiele lat.
Pretty interesting read. Makes some compelling arguments though I'm not a trained psychologist. If you're interested in personality psychology I think it's fairly accessible.
Danke an meine Therapeutin, die mir dieses Buch gab, ohne zu wissen, dass ich dann wieder obsessiv alle Menschen in meinem Umfeld nach Persönlichkeitstypen einordne.
Das Buch beinhaltet einen Test, der einem einen Überblick über die Ausprägung der eigenen Persönlichkeitsstile ermöglicht. Die Stile und zugehörigen Persönlichkeitsstörungen werden ausführlich beschrieben. Schön sind auch die enthaltenen Übungen für jeden Stil.
Jetzt ein großes Aber: Das Buch ist einfach in die Jahre gekommen. Die Fallbeispiele wirken sehr altbacken und auch das zugrundeliegende Diagnosesystem wurde mittlerweile dreimal in Überarbeitungen neu veröffentlicht. In einer überarbeiteten Version mit gleicher Struktur gäbe es 5 Sterne von mir.
I have long pursued these personality test books with a jaundiced eye. Even Myers-Briggs left a lot of room for wide open interpretation...in a sense, allowing me to be whoever I wanted to be.
Imagine my surprise when I found the analysis of me in this book to be dead-on accurate. I'll admit that it needs to be seen as a snapshot of my life at the given time when it was taken, but it gave me a wealth of information that I have been able to use for further investigation.
I especially enjoyed the advice it gave for relating to the other personality types. Of course, in most cases, I need to guess which personality type fits from the behavior I've seen. Still, it has offered thoughtful advice that has helped me with many interactions.
Unless you want clinical details, I suggest approaching the opening section with a decision to slug your way through it. If you do, it gets better...actually, it gets A LOT better.
I first read The New Personality Self-Portrait in the early 2000s. My mum bought it for me when I was still trying to understand myself. At the time, it felt uncannily accurate. Then life moved on, and the book sat on my shelf for years.
Coming back to it more than a decade later was a completely different experience. This time, I could see not only who I was back then, but how much I had changed... and why. What surprised me most was how relevant the book feels today, especially in an era where terms like narcissist or borderline are thrown around casually online.
What this book does beautifully is restore nuance. It shows personality traits as spectrums rather than labels, and helps you understand how stress, context, and life events can push people into patterns that later get pathologised. Reading it now felt like finally having language for things I’d sensed for years.
A thoughtful, humane book. Definitely one that rewards re-reading at different stages of life.
A Very Good Book that allows You to Understand Yourself
[Note: Review transitioned from Barnes & Noble website]
I like this book, I started getting curious about my personality, people are always telling me that I am too serious. There are 14 different personalities and it talks about each one of them, you take a test at the beginning of the book and you score yourself on a chart. They recommended you read the personality chapters in the order of your strongest personality traits. I wish it went more into depth on careers.
I read this one ages ago but just stumbled upon it again. It's sort of nice to find a possible explanation (and possible validation) for some of my quirkier personality traits. It's also interesting and humbling to see how letting a couple of traits go too far might push one over the edge into a disordered state. Maybe it's a good thing my #1 and #2 scores appeared to be in direct opposition to each other. :)
Interesting book, comes with a questionnaire and chart to help you determine your personality style in many situations. Also tips on how to deal with people with differing styles, and how to tell when traits descend into personality disorders!
From Leisurely Style ("California Dreaming") to Aggressive ("Top Dog"), the book nails us all, with attendant personality disorders from passive-aggressive to sadistic.
This is a "self help" book that my therapist wanted me to read. I do, however, think everyone should read it. I agree that "You cannot read this book without attaining a deeper and clearer understanding of yourself and the people you care about." ~Herbert Pardes, M.D.
This description of multiple personality traits and their associated disorders described so many people I know.. I was disappointed that I couldn't figure out how to take the test for myself on the Kindle version of the book.
recommended for exploring your own traits, and getting to know other's with clarity, so that we can better listen, interact, and care for one another. Based on the DSM IV, good to be more aware of how our 'normal' is the shallow side of different disorders.
Interesting and fun...I think I've landed firmly in the "Leisurely" personality type...is that just a polite way of saying lazy? Meh...I can live with that :-)