Jak w kolekcji malarskich fałszywek znalazł się jedyny polski obraz van Gogha? Kto niszczył erotyczne listy Fryderyka Chopina? Czy najsłynniejszy posąg słowiańskich pogan to współczesne dzieło szaleńca?
Czas odpowiedzieć na przemilczane pytania.
Nikt nie uwierzyłby w legendarny skarb Inków, gdyby nie potwierdzały go kościelne dokumenty. Młody chłopak uratował gotycki zamek, wmawiając nazistom, że zbudowali go Krzyżacy. Tajemniczego średniowiecznego manuskryptu kryptolodzy nie rozszyfrowali do dziś.
Najbardziej spektakularne oszustwa w historii Polski! Kłamstwa, które uwiodły miliony osób. Wciąż nierozwiązane zagadki.
Autor fanpage'a Krótka historia jednego zdjęcia zabierze cię w podróż śladami wielkich mistyfikacji. Chciwość, bezcenne skarby kultury i kryminalne śledztwa – tu nie ma nudy!
Jeszcze trudniej uwierzyć, że opisane historie wydarzyły się naprawdę.
Reportaż Kuzy mnie zafascynował od pierwszych stron i miałam poczucie, jakbym czytała powieść, a nie reportaż o zacięciu historycznym. Spodobało mi się jak autor, umiejętnie oswajał mnie z grą pozorów i tym, że w świecie fałszerstw nic nie jest takie, jak się wydaje, a sytuacja im wydaje się bardziej nieprawdopodobna, tym bardziej prawdziwa może być.
Książka Kuzy jest istną kopalnią anegdot, ale nie brakuje w niej wątków poważnie traktujących motywy, jakimi kierowano się przy oszustwach i co stało u ich podstaw. W reportażu znajdziemy wszystko od historycznych legend, ale też analizy społeczne na temat ludzkich chciwości. Bardzo spodobało mi się jak Kuza umiejętnie zbalansował swoją opowieść, ponieważ momenty o fascynujących legendach, skarbach, czy fałszerstwach i mistyfikacjach, równoważyły się z krytyką mechanizmów, bo finalnie mowa przecież o oszustwie.
Autor prowokował mnie do stawiania pytań i wykazywania się dociekliwością, co sprawiło, że z każdą kolejną stroną książka się uwiarygadniała i to mimo tego, że pozornie poruszał zupełnie nierealne wątki. Książkę czytało mi się bardzo lekko, w dużej mierze za sprawą dynamicznej narracji i całkiem pokaźnej dawki ironii.
Słowem muszę jeszcze wspomnieć, że życzyłabym sobie, żeby każdy z taką lekkością potrafił operować na tematach historycznych, bo autor wykonał kawał dobrej roboty. Dodatkowo niezwykle spodobał mi się sposób, w jaki Kuba bardzo płynnie splatał wątki czysto historyczne z kryminalnymi śledztwami pełnymi zagadek.
Ja reportażem czuje się w pełni usatysfakcjonowana i to zarówno na poziomie czysto informacyjnym i mojego zacięcia kryminalnego. Ta książka ukazuje też, jak bezgraniczna może być ludzka wyobraźnie i jak za jej sprawą można dojść do spektakularnych „sukcesów”. Dla mnie to była piękna przygoda po tajemnicach przeszłości, które zacierały granice między faktem a fikcją. Polecajka
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, ile największych skarbów ludzkości… to zwykłe kłamstwa? Jakub Kuza, powraca z nową książką, która jest jak skrzynia pełna złota – tylko że część monet to sprytne podróbki. „Genialnie zmyślone?” to fascynująca podróż po świecie historycznych mistyfikacji, w której każde kłamstwo okazuje się równie ciekawe (a czasem ciekawsze) niż prawda. Ta książka wciąga bardziej niż powieść przygodowa lub sensacyjna. Prawda, która jest ciekawsza niż fikcja. Kuza z charakterystycznym poczuciem humoru i gawędziarskim stylem opowiada o skarbach, które zawróciły światu w głowie, mimo że… nigdy nie istniały. Poznajemy młodego chłopaka, który przechytrzył wysoko postawionego nazistę i uratował średniowieczny zamek, kobietę, która miała wpływ na dwóch papieży i wzbudzała szacunek u naszych wieszczów w okresie romantyzmu, tajemniczym skarbie, który okazał się mistyfikacją Dodatkowo możecie poznać historię polskiego van Gogha, erotycznych listów Chopina czy tajemniczego średniowiecznego manuskryptu. To nie jest książka wyłącznie o oszustwach – to opowieść o ludzkiej potrzebie wiary w cuda, o tym, jak bardzo chcemy, by legendy były prawdziwe. Kuza nie moralizuje. Raczej zaprasza do zadania pytania: czy prawda zawsze musi być bardziej wartościowa niż dobre kłamstwo? Dla fanów historii z twistem, miłośników zagadek i tych, którzy chcą spojrzeć na historię z przymrużeniem oka – absolutnie obowiązkowa pozycja. Ale uwaga: po lekturze możecie zacząć wątpić nawet w swoje własne pamiątki rodzinne.