What do you think?
Rate this book
Młoda wdowa
Poznały się na legnickim cmentarzu – dwie młode wdowy. Przypadkowa znajomość szybko zamieniła się w przyjaźń, jednak z czasem Dominika zaczęła przyłapywać nową koleżankę na niedomówieniach i półprawdach.
Kim naprawdę jest Marta, której mąż, Bernard, został zamordowany w wyjątkowo przerażających okolicznościach?
Marta niechętnie o sobie mówi, a za jej pozorną otwartością skrywa się wiele sekretów. Pomiędzy przyjaciółkami dochodzi do pierwszych nieporozumień, aż w końcu Marta nagle przestaje się do Dominiki odzywać. Urażona i odrzucona Dominika usiłuje nawiązać kontakt, ale kiedy milczenie przyjaciółki się przedłuża, odpuszcza.
Jednak kilka miesięcy później dzieje się coś, co sprawia, że Dominika ponownie interesuje się Martą. Martą, która okazała się być kimś zupełnie innym, niż zapewniała. Kim jest poznana na cmentarzu młoda wdowa? I czy przypadkowa znajomość zawarta w letni słoneczny poranek może okazać się niebezpieczna? Kłamstwa, manipulacje i gra pozorów – wkrótce jedna z przyjaciółek będzie musiała stoczyć walkę o własne życie. Czy wyjdzie z niej zwycięsko?
Kim naprawdę jest Marta, której mąż, Bernard, został zamordowany w wyjątkowo przerażających okolicznościach?
Marta niechętnie o sobie mówi, a za jej pozorną otwartością skrywa się wiele sekretów. Pomiędzy przyjaciółkami dochodzi do pierwszych nieporozumień, aż w końcu Marta nagle przestaje się do Dominiki odzywać. Urażona i odrzucona Dominika usiłuje nawiązać kontakt, ale kiedy milczenie przyjaciółki się przedłuża, odpuszcza.
Jednak kilka miesięcy później dzieje się coś, co sprawia, że Dominika ponownie interesuje się Martą. Martą, która okazała się być kimś zupełnie innym, niż zapewniała. Kim jest poznana na cmentarzu młoda wdowa? I czy przypadkowa znajomość zawarta w letni słoneczny poranek może okazać się niebezpieczna? Kłamstwa, manipulacje i gra pozorów – wkrótce jedna z przyjaciółek będzie musiała stoczyć walkę o własne życie. Czy wyjdzie z niej zwycięsko?
- GenresAudiobook
400 pages, Paperback
First published June 4, 2025
2 people are currently reading
20 people want to read
Ratings & Reviews
Friends & Following
Create a free account to discover what your friends think of this book!
Community Reviews
Displaying 1 - 16 of 16 reviews
Read
July 3, 2025Już dawno nie czytałam tak fajnej ksiazki z tak beznadziejnym zakończeniem:(
June 13, 2025
Najnowszy thriller psychologiczny Soni Rosy, „Młoda wdowa”, to w dużej mierze opowieść o zaufaniu, które potrafi sięgnąć po nasze najgłębsze, nawet nieuświadomione potrzeby i zasiać w nich zatrute ziarno. I o tym, jak łatwo pomylić bliskość z manipulacją, współczucie z kontrolą, a siostrzeństwo z obsesją. Ale nie tylko, bo to tylko jedna strona medalu…
Dwie kobiety. Dwa groby. I cmentarz, na którym spotykają się przypadkiem. Tak przynajmniej się wydaje. Obie świeżo owdowiałe, obie młode, poranione i zagubione. Wspólnota bólu zbliża je błyskawicznie. Dominika wpuszcza Martę do swojego życia ufnie, niemal naiwnie. Potrzebuje wsparcia. Ale Marta… Marta nie jest tym, kim się wydaje.
O, jak pięknie autorka zagrała mi na nosie pierwszą częścią powieści, usypiając moją czujność. Bo choć spodziewałam się, że coś się wydarzy, a Marta, przekraczając kolejne granice, budziła niepokój nie tylko w Dominice, ale i we mnie, to nie byłam przygotowana na takie tąpnięcie. Druga część budzi wiele pytań, ale daje też sporo odpowiedzi. I diametralnie zmienia postrzeganie sytuacji, choć Autorka tylko czytelnika wtajemnicza w nią bez ograniczeń. Dlatego też nasze emocje są inne niż Dominiki, która pozbywając się złudzeń kieruje się uzasadnionym gniewem i pragnieniem zemsty.
Ta część historii dosłownie wciska w fotel. Czytałam ją z gulą w gardle, ze ściśniętym sercem i narastającym gniewem. Miałam już iść spać, ale nie mogłam odłożyć książki przed poznaniem zakończenia. Pewnie i tak nie zmrużyłabym oka, będąc pod wpływem tak silnych wrażeń. Bo to thriller psychologiczny utkany z emocji, bólu i sprzecznych motywacji. Może nie zaskakuje spektakularnym zakończeniem, ale droga do niego niczym gęsty, mroczny labirynt pochłonęła mnie bez reszty.
Tak jak wspomniałam, to w dużej mierze powieść o zaufaniu, również tym utraconym, ale wyłania się z niej także obraz manipulacji, toksycznych relacji i niewyobrażalnej przemocy, która zdaje się umykać uwadze kogokolwiek. Jeśli więc lubicie thrillery, w których zacierają się granice między ofiarą a sprawcą, które pod pozornym spokojem skrywają psychologiczną otchłań to ta książka jest zdecydowanie dla Was.
Dwie kobiety. Dwa groby. I cmentarz, na którym spotykają się przypadkiem. Tak przynajmniej się wydaje. Obie świeżo owdowiałe, obie młode, poranione i zagubione. Wspólnota bólu zbliża je błyskawicznie. Dominika wpuszcza Martę do swojego życia ufnie, niemal naiwnie. Potrzebuje wsparcia. Ale Marta… Marta nie jest tym, kim się wydaje.
O, jak pięknie autorka zagrała mi na nosie pierwszą częścią powieści, usypiając moją czujność. Bo choć spodziewałam się, że coś się wydarzy, a Marta, przekraczając kolejne granice, budziła niepokój nie tylko w Dominice, ale i we mnie, to nie byłam przygotowana na takie tąpnięcie. Druga część budzi wiele pytań, ale daje też sporo odpowiedzi. I diametralnie zmienia postrzeganie sytuacji, choć Autorka tylko czytelnika wtajemnicza w nią bez ograniczeń. Dlatego też nasze emocje są inne niż Dominiki, która pozbywając się złudzeń kieruje się uzasadnionym gniewem i pragnieniem zemsty.
Ta część historii dosłownie wciska w fotel. Czytałam ją z gulą w gardle, ze ściśniętym sercem i narastającym gniewem. Miałam już iść spać, ale nie mogłam odłożyć książki przed poznaniem zakończenia. Pewnie i tak nie zmrużyłabym oka, będąc pod wpływem tak silnych wrażeń. Bo to thriller psychologiczny utkany z emocji, bólu i sprzecznych motywacji. Może nie zaskakuje spektakularnym zakończeniem, ale droga do niego niczym gęsty, mroczny labirynt pochłonęła mnie bez reszty.
Tak jak wspomniałam, to w dużej mierze powieść o zaufaniu, również tym utraconym, ale wyłania się z niej także obraz manipulacji, toksycznych relacji i niewyobrażalnej przemocy, która zdaje się umykać uwadze kogokolwiek. Jeśli więc lubicie thrillery, w których zacierają się granice między ofiarą a sprawcą, które pod pozornym spokojem skrywają psychologiczną otchłań to ta książka jest zdecydowanie dla Was.
July 4, 2025
Niestety rozczarowanie. Całość książki spoko (kojarzy mi się z Freida McFadden), ale zakończenie - beznadzieja. Jest nieprzewidywalne, bo nikt się nie spodziewa, że może być aż tak przewidywalne. 2,5
November 25, 2025
Nawet nie dałam rady skończyć, dawno nie czytałam tak nie wciągającego thrillera.
August 1, 2025
Ostatni rozdział z perspektywy Bernarda kompletnie mi nie pasował do całości ale poza tym trzymająca w napięciu książka ;)
This entire review has been hidden because of spoilers.
June 14, 2025
Autorka dała się poznać pod kilkoma wcieleniami literackimi: Katarzyna Misiołek, Olga Haber, Daria Orlicz, Sonia Rosa. Jako Katarzyna Misiołek wydaje powieści obyczajowe, Olga Haber to horrory z elementami paranormalnymi, Darii Orlicz serwuje thrillery psychologiczne lub kryminalne, a jako Sonia Rosa thrillery psychologiczne o tematyce erotycznej oraz rodzinnej. Książka "Młoda wdowa" należy do tej ostatniej grupy. Czytałam większość powieści, które wydała pod pseudonimami Sonia Rosa i Daria Orlicz.
Historia to studium traum i radzenia sobie z nimi ukrytych pod płaszczykiem miłości, zarówno tej prawdziwej, jak i toksycznej. Relacje między wszystkimi bohaterami były trudne i nieszczere, podszyte chęcią czerpania własnych korzyści. Ukazuje, jak cienka jest granica między miłością, przyjaźnią a nienawiścią.
Narracja prowadzona jest pierwszoosobowo z perspektywy trzech postaci. Odwiedzająca grób męża Dominika spotyka na cmentarzu inną młodą wdowę, Martę. Między kobietami nawiązuje się nić porozumienia, która wkrótce zmienia się przyjaźń zbudowaną na fundamentach bólu straty. Ostatnia część należy do postaci, której tożsamości nie ujawnię, by nie spojlerować.
Rysy psychologiczne bohaterów zostały stworzone wnikliwie. Ewoluują, rozwijają się mentalnie, dojrzewają, a ich monologi wewnętrzne związane z kontemplacją życia i śmierci są intrygujące.
Sama historia została dobrze przemyślana i zgrabnie przedstawiona. Pierwsza część, ukazująca perspektywę Dominiki była spokojna, nie zapowiadała takiego obrotu spraw, jakie nastąpiły w kolejnych. Nie jestem usatysfakcjonowana z losu, który dotknął czarny charakter. Autorka nie pozostawiła mnie z poczuciem sprawiedliwości, niemniej uznaję takie rozwiązanie za prawdopodobne. W całym tym plocie perfidnych zachowań autorka zachowała realizm.
Powieść jest napisana dobrym stylem budzącym zaciekawienie w czytelniku. Redakcja również przyłożyła się do wygładzenia językowych zmarszczek.
Reasumując, powieść bardzo mi się podobała. Thrillery psychologiczne często bywają nużące, ale to nie dotyczy książek autorki.
Historia to studium traum i radzenia sobie z nimi ukrytych pod płaszczykiem miłości, zarówno tej prawdziwej, jak i toksycznej. Relacje między wszystkimi bohaterami były trudne i nieszczere, podszyte chęcią czerpania własnych korzyści. Ukazuje, jak cienka jest granica między miłością, przyjaźnią a nienawiścią.
Narracja prowadzona jest pierwszoosobowo z perspektywy trzech postaci. Odwiedzająca grób męża Dominika spotyka na cmentarzu inną młodą wdowę, Martę. Między kobietami nawiązuje się nić porozumienia, która wkrótce zmienia się przyjaźń zbudowaną na fundamentach bólu straty. Ostatnia część należy do postaci, której tożsamości nie ujawnię, by nie spojlerować.
Rysy psychologiczne bohaterów zostały stworzone wnikliwie. Ewoluują, rozwijają się mentalnie, dojrzewają, a ich monologi wewnętrzne związane z kontemplacją życia i śmierci są intrygujące.
Sama historia została dobrze przemyślana i zgrabnie przedstawiona. Pierwsza część, ukazująca perspektywę Dominiki była spokojna, nie zapowiadała takiego obrotu spraw, jakie nastąpiły w kolejnych. Nie jestem usatysfakcjonowana z losu, który dotknął czarny charakter. Autorka nie pozostawiła mnie z poczuciem sprawiedliwości, niemniej uznaję takie rozwiązanie za prawdopodobne. W całym tym plocie perfidnych zachowań autorka zachowała realizm.
Powieść jest napisana dobrym stylem budzącym zaciekawienie w czytelniku. Redakcja również przyłożyła się do wygładzenia językowych zmarszczek.
Reasumując, powieść bardzo mi się podobała. Thrillery psychologiczne często bywają nużące, ale to nie dotyczy książek autorki.
June 24, 2025
„Nie każdy, kto stoi przy trumnie, naprawdę żałuje.”
„To, co nas łączy, może też nas zniszczyć.”
„Nie pytała, ale ja i tak opowiedziałam. Tak, jak opowiada się koszmary, kiedy nikt już nie słucha.”
Żałoba jest ciężka niczym kamień i nie pozwala normalnie oddychać. Mieszkanie, które do tej pory kochałaś, do którego wybierałaś każdy mebel i dekorację teraz wypełniają jedynie pustka I cisza. W szafie nadal wiszą ubrania mężczyzny, którego kochałaś całym sercem, ponieważ nie jesteś w stanie się ich pozbyć.
Boisz się nawet uśmiechać, bo wówczas czujesz się tak jakbyś go zdradzała.
To właśnie historia Dominiki - młodej kobiety dla której życie napisało chyba najgorszy z możliwych scenariuszy - straciła ukochanego męża, Artura - i nadal nie doszła do siebie.
Jej codzienność zmienia się wraz z jednym przypadkowym spotkaniem - Marta wydaje się być niczym zesłany przez niebiosa anioł stróż- nieznajoma wykazuje się ogromną empatią , z zaangażowaniem słucha historii o tragedii Domi i wspiera ją. Niestety, szybko się okazuje, że przyjaciółka nie jest z Dominiką szczera. Unika trudnych, osobistych tematów i denerwuje się pytaniami o męża Bernarda.
W pewnym momencie kontakt między dziewczynami urywa się, a gdy młoda wdowa kolejny raz słyszy o byłej powierniczce jest w szoku..
Kim naprawdę jest Marta i jakie są jej motywy?
Co ukrywała pod fasadą szczęśliwej eleganckiej mężatki?
Pióro Soni Rosy znam już od jakiegoś czasu i pisząc tę recenzję muszę ostrzec potencjalnych nowych czytelników- od powieści autorki nie sposób się oderwać i gdyby nie to,że w ostatnim czasie chorowałam pochłonęłabym ją w jeden dzień.
Miała wszystko - duszny , niemal klaustrofobiczny klimat , ciekawą fabułę, złożone postaci , przemoc w różnych formach i retrospekcje.
Wszystko razem dosłownie wbija w fotel.
Serdecznie polecam 🖤💣
„To, co nas łączy, może też nas zniszczyć.”
„Nie pytała, ale ja i tak opowiedziałam. Tak, jak opowiada się koszmary, kiedy nikt już nie słucha.”
Żałoba jest ciężka niczym kamień i nie pozwala normalnie oddychać. Mieszkanie, które do tej pory kochałaś, do którego wybierałaś każdy mebel i dekorację teraz wypełniają jedynie pustka I cisza. W szafie nadal wiszą ubrania mężczyzny, którego kochałaś całym sercem, ponieważ nie jesteś w stanie się ich pozbyć.
Boisz się nawet uśmiechać, bo wówczas czujesz się tak jakbyś go zdradzała.
To właśnie historia Dominiki - młodej kobiety dla której życie napisało chyba najgorszy z możliwych scenariuszy - straciła ukochanego męża, Artura - i nadal nie doszła do siebie.
Jej codzienność zmienia się wraz z jednym przypadkowym spotkaniem - Marta wydaje się być niczym zesłany przez niebiosa anioł stróż- nieznajoma wykazuje się ogromną empatią , z zaangażowaniem słucha historii o tragedii Domi i wspiera ją. Niestety, szybko się okazuje, że przyjaciółka nie jest z Dominiką szczera. Unika trudnych, osobistych tematów i denerwuje się pytaniami o męża Bernarda.
W pewnym momencie kontakt między dziewczynami urywa się, a gdy młoda wdowa kolejny raz słyszy o byłej powierniczce jest w szoku..
Kim naprawdę jest Marta i jakie są jej motywy?
Co ukrywała pod fasadą szczęśliwej eleganckiej mężatki?
Pióro Soni Rosy znam już od jakiegoś czasu i pisząc tę recenzję muszę ostrzec potencjalnych nowych czytelników- od powieści autorki nie sposób się oderwać i gdyby nie to,że w ostatnim czasie chorowałam pochłonęłabym ją w jeden dzień.
Miała wszystko - duszny , niemal klaustrofobiczny klimat , ciekawą fabułę, złożone postaci , przemoc w różnych formach i retrospekcje.
Wszystko razem dosłownie wbija w fotel.
Serdecznie polecam 🖤💣
October 20, 2025
Dominika i Marta, dwie młode wdowy, spotykają się przez przypadek na legnickim cmɛntarzu. 🪦 Połączone podobnym losem kobiety szybko znajdują nić porozumienia - w końcu kto lepiej pojmie ból po stracie partnera 😭 niż osoba, która przeszła przez to samo? Ich znajomość przeradza się w przyjaźń, ale po czasie relacja ta przybiera coraz bardziej niepokojący charakter. 😧 Marta okazuje się postacią pełną sprzeczności, między kobietami pojawia się coraz więcej niedopowiedzeń i tajemnic, 🤫 a Dominika zaczyna mieć pewne obawy. Czy jej nowa przyjaciółka rzeczywiście jest tym, za kogo się podaje❓️
Uważam, że "Młoda wdowa" jest świetnie skonstruowanym thrillerem, który potrafi utrzymać atencję czytelnika. 👌 Pełna napięcia narracja nie pozwala na nudę, narastająca z chwili na chwilę atmosfera niepokoju potrafi wywołać niezłe ciary, 🫨 a psychologiczną grę, w którą zostaje wciągnięta główna bohaterka, obserwuje się z zapartym tchem i wypiekami na twarzy. 😳 Każdy rozdział tej książki przynosi nowe pytania, a odpowiedzi często rodzą kolejne wątpliwości - jednym słowem: nic tu nie jest takie, jak nam się wydaje. 🤷♀️ Do niewątpliwych atutów tej lektury należy zaliczyć też przekonująco zarysowane bohaterki. To wielowymiarowe postacie z krwi i kości - każda z nich niesie swój bagaż doświadczeń oraz skrywa własne dɛmøny i właśnie to dodaje im dużej autentyczności. 👍
"Młoda wdowa" łączy w sobie najlepsze cechy literatury psychologicznej i thrillera - jest wciągająca, trzymająca w napięciu, inteligentna i niepokojąca w najlepszy możliwy sposób. Gorąco polecam❗️☺️
Uważam, że "Młoda wdowa" jest świetnie skonstruowanym thrillerem, który potrafi utrzymać atencję czytelnika. 👌 Pełna napięcia narracja nie pozwala na nudę, narastająca z chwili na chwilę atmosfera niepokoju potrafi wywołać niezłe ciary, 🫨 a psychologiczną grę, w którą zostaje wciągnięta główna bohaterka, obserwuje się z zapartym tchem i wypiekami na twarzy. 😳 Każdy rozdział tej książki przynosi nowe pytania, a odpowiedzi często rodzą kolejne wątpliwości - jednym słowem: nic tu nie jest takie, jak nam się wydaje. 🤷♀️ Do niewątpliwych atutów tej lektury należy zaliczyć też przekonująco zarysowane bohaterki. To wielowymiarowe postacie z krwi i kości - każda z nich niesie swój bagaż doświadczeń oraz skrywa własne dɛmøny i właśnie to dodaje im dużej autentyczności. 👍
"Młoda wdowa" łączy w sobie najlepsze cechy literatury psychologicznej i thrillera - jest wciągająca, trzymająca w napięciu, inteligentna i niepokojąca w najlepszy możliwy sposób. Gorąco polecam❗️☺️
July 27, 2025
„Młoda wdowa” to udany thriller psychologiczny z wyraźną atmosferą napięcia i dramaturgii psychologicznej. Sonia Rosa zręcznie ukazuje relacje międzyludzkie na granicy przyjaźni, kłamstwa i zdrady. Historia o stracie, manipulacji i poszukiwaniu prawdy, która trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Nie ma tu tanich sensacji, jest za to powolne, celowe budowanie napięcia i niepokojące pytania o ludzką psychikę.
Muszę przyznać, że „Młoda wdowa” to jak dotąd najbardziej poruszająca i intrygująca książka Soni Rosy, z jaką się zetknęłam.
Nie znalazłam tutaj bezcelowego lania wody, by tylko jakoś wypełnić fabułę. Dostałam same konkrety, szalone plot twisty i zakończenie które zasługuje naprawdę na wielkie brawa!
Cudownie spędziłam czas przy tej książce i szczerze życzę sobie dużo więcej tak dobrych lektur!
Czytaliście? Jeśli tak, dajcie znać jak wypadła u Was!
**
Dominika i Marta poznają się w dramatycznych okolicznościach, obie właśnie straciły swoich mężów i odwiedzają groby bliskich. Łączy je wspólne doświadczenie żałoby, tęsknoty i emocjonalnej pustki. Ich znajomość przeradza się w bliską relację - zaufanie, rozmowy, emocje, wsparcie.
Z czasem jednak Dominika zaczyna zauważać, że coś się nie zgadza. Marta kłamie, zmienia wersje wydarzeń, ukrywa fakty. A gdy znika bez śladu, Dominika postanawia odkryć prawdę. To, co znajdzie, może być o wiele bardziej mroczne, niż się spodziewała.
Muszę przyznać, że „Młoda wdowa” to jak dotąd najbardziej poruszająca i intrygująca książka Soni Rosy, z jaką się zetknęłam.
Nie znalazłam tutaj bezcelowego lania wody, by tylko jakoś wypełnić fabułę. Dostałam same konkrety, szalone plot twisty i zakończenie które zasługuje naprawdę na wielkie brawa!
Cudownie spędziłam czas przy tej książce i szczerze życzę sobie dużo więcej tak dobrych lektur!
Czytaliście? Jeśli tak, dajcie znać jak wypadła u Was!
**
Dominika i Marta poznają się w dramatycznych okolicznościach, obie właśnie straciły swoich mężów i odwiedzają groby bliskich. Łączy je wspólne doświadczenie żałoby, tęsknoty i emocjonalnej pustki. Ich znajomość przeradza się w bliską relację - zaufanie, rozmowy, emocje, wsparcie.
Z czasem jednak Dominika zaczyna zauważać, że coś się nie zgadza. Marta kłamie, zmienia wersje wydarzeń, ukrywa fakty. A gdy znika bez śladu, Dominika postanawia odkryć prawdę. To, co znajdzie, może być o wiele bardziej mroczne, niż się spodziewała.
July 11, 2025
Dwie młode kobiety poznają się na cmentarzu. Łączy ich jedno, obie są wdowami.
Ale Ewa to bardzo tajemnicza osoba, w pewnym momencie jej zachowanie zaczyna się robić dziwne.
Dominika odkrywa że nie wszystko co nowo poznana kobieta jej mówi jest prawdą.
Jaki sekret ukrywa Ewa, i kim tak naprawdę jest??
I kim jest tak naprawdę Bernard...
Fabuła książki napisana jest z dwóch punktów widzenia.
Bardzo lubię ten styl w książkach, gdyż można poznać punkt widzenia z obu stron.
Fabuła książki niesamowicie wciągająca, a odkrywanie po woli całej prawdy niejednokrotnie zostawiało mnie w dużym zaskoczeniu.
Sama snułam domysły co tam się dalej wydarzy, bo znam już doskonale styl pisania autorki i doskonale wiem że na pewno umieści w fabule swojej książki historię, których dzieje się wiele w realu, ale jakże łatwo jest ukrywać takie rzeczy.... A jakie, tego już nie zdradzę,, zachęcam do sięgnięcia po książkę.
We mnie wywoływała kumulację emocji, a gdy już skończyłam słuchać, miałam jeden mętlik w głowie, i choć zazwyczaj po skończonej książce sięgam po kolejną, to tutaj zostałam w lekkim zawieszeniu.
Jeśli ktoś zapytałby mnie teraz która książka Soni Rosy vel Kasi Misiołek jest najlepsza, albo która mi się najbardziej podobała, to nie umiałabym absolutnie odpowiedzieć na to pytanie.
Każda przeczytana książka, to osobna historia, poruszająca ważne tematy.
Polecam!!!
Ale Ewa to bardzo tajemnicza osoba, w pewnym momencie jej zachowanie zaczyna się robić dziwne.
Dominika odkrywa że nie wszystko co nowo poznana kobieta jej mówi jest prawdą.
Jaki sekret ukrywa Ewa, i kim tak naprawdę jest??
I kim jest tak naprawdę Bernard...
Fabuła książki napisana jest z dwóch punktów widzenia.
Bardzo lubię ten styl w książkach, gdyż można poznać punkt widzenia z obu stron.
Fabuła książki niesamowicie wciągająca, a odkrywanie po woli całej prawdy niejednokrotnie zostawiało mnie w dużym zaskoczeniu.
Sama snułam domysły co tam się dalej wydarzy, bo znam już doskonale styl pisania autorki i doskonale wiem że na pewno umieści w fabule swojej książki historię, których dzieje się wiele w realu, ale jakże łatwo jest ukrywać takie rzeczy.... A jakie, tego już nie zdradzę,, zachęcam do sięgnięcia po książkę.
We mnie wywoływała kumulację emocji, a gdy już skończyłam słuchać, miałam jeden mętlik w głowie, i choć zazwyczaj po skończonej książce sięgam po kolejną, to tutaj zostałam w lekkim zawieszeniu.
Jeśli ktoś zapytałby mnie teraz która książka Soni Rosy vel Kasi Misiołek jest najlepsza, albo która mi się najbardziej podobała, to nie umiałabym absolutnie odpowiedzieć na to pytanie.
Każda przeczytana książka, to osobna historia, poruszająca ważne tematy.
Polecam!!!
June 12, 2025
🎧
2,25/5⭐️
Dla mnie fabuła, była przewidywalna. A zakończenie strasznie rozczarowujące
2,25/5⭐️
Dla mnie fabuła, była przewidywalna. A zakończenie strasznie rozczarowujące
October 13, 2025
zakonczenie zepsuło wszystko.
October 21, 2025
Spoko, zakonczenie tylko nie siadło
October 28, 2025
Co za beznadziejne zakończenie..
Displaying 1 - 16 of 16 reviews