Jump to ratings and reviews
Rate this book

Zdarzyło się

Rate this book
Zdarzyło się to książka niezwykła. Włodzimierz Kalicki przez lata tworzył swoją prywatną kronikę dziejów świata, wyszukując na przestrzeni stuleci, a nawet tysiącleci wydarzenia interesujące, przełomowe i dramatyczne – i opisując je tak, jak nikt przed nim tego nie zrobił. Autor tej przedziwnej kroniki wykreował nieistniejący dotychczas gatunek literacki: krótki, gorący reportaż z przeszłości – barwny jak kalejdoskop, wciągający jak kryminał w odcinkach.

Zdarzyło się to podróż przez epoki i kontynenty – od czasów starożytnych bitew poprzez głośne zamachy i katastrofy po upadki reżimów końca dwudziestego stulecia. Ten zbiór fascynujących opowieści składa się na niepowtarzalny kalendarz wszech czasów. Można go otwierać na bieżącej – lub zupełnie przypadkowej – dacie, czytać od początku do końca, odnajdować w indeksie poszukiwanego bohatera. Efekt jest ten sam – od lektury nie można się oderwać.

Zebrane w jednym tomie teksty te uświadamiają, jak pasjonująca i bliska nam może być historia. Trzeba tylko umieć ją opowiedzieć.

1178 pages, Hardcover

First published October 20, 2014

29 people are currently reading
101 people want to read

About the author

Włodzimierz Kalicki

11 books3 followers
Cybernetyk, dziennikarz, pisarz. Od lat 90. zajmuje się tematyką historyczną, m. in. pojednaniem polsko-niemieckim i utraconymi przez Polskę dobrami kultury.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
30 (39%)
4 stars
31 (40%)
3 stars
13 (17%)
2 stars
2 (2%)
1 star
0 (0%)
Displaying 1 - 9 of 9 reviews
Profile Image for Rafal Jasinski.
926 reviews53 followers
December 31, 2022
Książka, którą zacząłem czytać niemal 6 lat temu! Objętość tego nie tłumaczy (czytało się "grubsze" książki, w czasie nieporównywalnie krótszym!) tłumaczy to specyfika tej publikacji... To jedyne takie i wyjątkowe pod każdym względem kalendarium...

Będąc po około 1/3 lektury, w maju 2016 roku napisałem:

<<"Zdarzyło się". Jak dla mnie pozycja ta powinna być rekomendowana w szkołach, jako lektura uzupełniająca. Jest to zbiór reportaży Pana Kalickiego, część z których była wcześniej publikowana w "Gazecie Wyborczej" (choć jest tu sporo nowego materiału), w których autor opisuje w niezwykle barwny i, przy tym, rzeczowy sposób różne wydarzenia z historii, popkultury, czy nauki. Sposób "narracji" jest tak sugestywny, że dosłownie ma się wrażenie, iż autor był naocznym świadkiem opisywanych wydarzeń, i nie ma tu znaczenia czy opowiada o nagraniu pierwszej płyty Beatlesów, katastrofie promu "Challenger", czy zaręczynach królowej Jadwigi z Jagiełłą.

Reportaże nie są długie a ich zwarta forma ma tą zaletę, że książka - mimo obszerności - nadaje się doskonale do czytania w krótkich, kilkunastominutowych przerwach ciągu dnia. Autor ponadto doskonale potrafi podbudowywać napięcie, kiedy opisywane wydarzenie tego wymaga a plastyczne opisy zdarzeń tak różnych pod względem skali, jak pożar cyrku w Berdyczowie, czy atak aliantów na suchy dok w St. Nazaire, mocno działają na wyobraźnię. Zdecydowanie polecam!>>

Zdanie podtrzymuję! Kalicki każde, z wybranych przez siebie wydarzeń odtwarza (to chyba najlepsze określenie), podbudowując zręcznie dramaturgię, stopniując napięcie, bawiąc się formami literackimi, dodając ornamenty, które sprawiają, że opisywane wydarzenia i postaci stają, jako żywe, przed oczami czytelnika. Każdy "wpis", każde "sprawozdanie", to mała etiuda, która wyzwala falę emocji i wzruszeń.

To dobra lektura na początek roku - można przecież czytać po jednym rozdziale, przypisanym danemu dniu w roku. Można też czytać przez 6 lat, czemu, nie... Albo wracać do danego dnia, by sprawdzić, co też pamiętnego - z różnych przyczyn, natenczas się wydarzyło. Gorąco, gorąco polecam!

P.S. Książka, niestety, obecnie niedostępna w pierwszym obiegu. Pozostaje Allegro i antykwariaty. Jakkolwiek, jeśli tego do tej pory nie wynieśliście z mojej opinii, warta (prawie) każdej ceny i czasu spędzonego na poszukiwania!
113 reviews
July 28, 2016
Miałem czytać 1 opowieść dziennie, przeczytałem całość w dwa tygodnie. Każda historia mnie wciągnęła.
Profile Image for Gabi.
44 reviews12 followers
March 28, 2015
Każdy dzień przynosi coś nowego, mniej lub bardziej ważnego, wartego opowieści, jest też rocznicą. "Zdarzyło się" to ciekawy zbiór takich opowieści, stosunkowo lekkich i przyswajalnych dla zwykłego czytelnika, a jednocześnie trzymających przyzwoity poziom. Żywe relacje-reportaże skupiają się nie tylko na wydarzeniach niezwykle ważnych i znanych nam z lekcji historii, ale też tych zwyczajnych, będących zazwyczaj tłem czy statystyką historyczną - tak jak opis rzezi dokonanej przez UPA w jednej ze wsi. Bardzo ciekawa pozycja.
Profile Image for Pacyfa.
288 reviews7 followers
December 25, 2021
Podziwiam za całość, to jest ogrom pracy.

Jako książka to nie trawię, nie można czytać tego w sposób typowy. Jako artykuły w gazecie to genialne, każdy dzień przynosi coś nowego.

Zajęło mu to ogrom czasu żeby dojść do końca i nie każda historyjka była na tyle ciekawa, ale w sumie to jest kupa dobrej roboty.
Profile Image for Redrumfoeceip.
264 reviews6 followers
November 26, 2020
Epopeja jednego dziennikarza

„Opisywane historie muszą zdarzyć się jednego dnia. Relacjonuję je tak, jakbym na gorąco spisywał relację naocznego świadka.(…) arbitralnie wybieram jedyną, prawdziwą- dla mnie- wersję tego, co się stało. Jeśli w tekstach pojawiają się dialogi, to są one zawsze zaczerpnięte z przekazów historycznych. Chęć, by opisać w ten sposób wszystkie dni w roku (…) sprawiła, iż pisałem te teksty przez dziesięć lat, tydzień w tydzień(…)”. Trudno o lepszy opis książki, niż ta z posłowia napisanego przez samego autora- Włodzimierza Kalickiego. Mamy tu zatem 366 historycznych przekazów w formie krótkich opowiadań, które w dynamiczny sposób zamieniają nas w jednego z uczestników wydarzeń.
A wypadło to po prostu wybitnie.

Książka na każdy dzień w roku

Utwór czytałem dokładnie 3 lata z przerwami. Oczywiście, trzymałem się ustalonej zasady- danego dnia kalendarzowego czytam opowiadanie mu poświęcone. Jeśli ominę dzień, dwa lub trzy- nadganiam je. Dwukrotnie powinąłem nogę i obiecałem sobie powrót w przyszłym roku od daty, gdzie uskok zrobił się bardzo duży- dwukrotny budzik z wyprzedzeniem rocznym i jakoś poszło. W 2019 czytałem grudzień, więc w zasadzie książkę skończyłem z końcem listopada. Wydaje mi się, że wtedy robi największe wrażenie, bo informacje zawarte przez Kalickiego na dany dzień nie są oczywiste. Przeważają fakty historyczne dotyczące Polski naturalnie, ale w stosunku bym powiedział.. 5:9 Ledwo zauważalnie, ale jednak. Sądziłem kilka dni i tygodni nad tym, czy jest to wada czy zaleta. Doszedłem do tego, że dla mnie jest to zaleta- historią nieoczywistą Polski, i to z perspektywy dosłownie obserwatora wydarzeń, nigdy się nie zainteresowałem. Czy było warto zawierzyć autorowi? Oczywiście.

Opowiadania to dopiero początek

Prawdziwa zabawa zaczyna się, kiedy opowiadanie urywa się lub kończy w takim fragmencie, lub opowiada o tak nietypowych zdarzeniach, że wręcz musisz wygooglować co stało się dalej i jak wygląda to z różnych perspektyw (przypomnienie: Kalicki obiera jedną perspektywę w każdym opowiadaniu). Tak naprawdę jeśli poświęcałem 10 minut na przeczytanie opowiadania, to co najmniej trzecie tyle na googlowanie o zdarzeniu (najbardziej chyba ciekawym było dla mnie wysadzenie kopuły katedry Swetej Nedeli w 1925r.., po nim (jest wyjątkowo długie jak na standard zbioru, czyta się koło 25min) dniami siedziałem i czytałem o tych wydarzeniach bo nie wierzyłem, że coś takiego miało miejsce a ja nigdy o tym nie słyszałem!

Idealny prezent

Zbliżają się święta, i uważam, że dzieło Kalickiego to absolutnie świetny prezent książkowy. Nie dość, że liczy bagatela 1100 stron, zawiera dosłownie 366 historii autentycznych, to jest sformułowane w lekkim, dziennikarskim stylu i nie zmusza do ślęczenia nad nią godzinami- niejednokrotnie czytałem ją tylko w toalecie, 10 minut- przyjemne z pożytecznym załatwione.
Chciałbym zobaczyć drugie wydanie Kalickiego w tej samej formie, tylko 366 kolejnych opowiadań!
Profile Image for Radek Oryszczyszyn.
65 reviews6 followers
February 16, 2022
Ponad tysiąc sto stron. Trzysta sześćdziesiąt pięć krótkich opowieści. Każda poświęcona kolejnym dniom roku i temu, co się ludzkości w nich przydarzyło. Książka wręcz prosząca się o czytanie jej przez cały rok, badanie dzień po dniu kolejnych rocznic: od starożytności po czasy współczesne.

Włodzimierz Kalicki podjął się zadania karkołomnego. Pomysł na takie dzieło jest z jednej strony dość banalny, ale z drugiej strony genialny w tej swojej banalności. Skaczemy więc dzień po dniu po epokach, kontynentach, czytamy o polityce, wojnie, nauce, sztuce, obyczajach, zbrodniach, miłościach i zdradach.

Rozmach jest godny najwyższego szacunku. Erudycja Kalickiego budzi najwyższy podziw. Umiejętnie i z wyczuciem rozwija i ukwieca fakty historyczne z wymyśloną przez siebie, wykoncypowaną i wzbogaconą wyobraźnią otoczką. W każdej z jego opowieści najważniejszy jest żywy człowiek.

Nie udało mi się czytać „Zdarzyło się” po jednym rozdziale dziennie. Ciekawość, co ważnego zdarzyło się kolejnego dnia zwyciężała i 1 stycznia przeczytałem cały styczeń, a kolejnego dnia dobrnąłem do połowy marca.

Jak każdy, Kalicki ma swoje koniki, dziedziny, które szczególnie wzbudzają jego zainteresowanie i poświęca im nieco więcej uwagi, niż innym. Są nimi marynistyka, szczególnie bitwy morskie, I wojna światowa, historia ruchu komunistycznego, XIX wiek i kilka innych, które mnie osobiście mniej interesują. Czytałem jednak te historie z wypiekami na twarzy. Zwyciężył narracyjny kunszt autora, który potrafi pięknie opowiadać nawet historie rosyjskich komunistów w latach XX ubiegłego wieku.

Uważam, że w taki sposób powinno się opowiadać o historii w szkole. Ta książka powinna być czytana w polskich liceach, bo pokazuje historię świata jako opowieści o żywych, barwnych ludziach z krwi i kości. Szkoda, że „Zdarzyło się” przeszło bez echa, po prostu zdarzyło się i mało o Kalickim teraz słychać. Szkoda.
Profile Image for Paulina.
154 reviews25 followers
October 30, 2017
This one was a long read - I did not like all of the stories (ie all those descriptions of NavyArmy machinery and way too long descriptions of munitions, etc.) but overall I skipped just few dates. The amount of research, knowledge and passion that was put into this book left me astounded. 100% would recommend to people that like modern history, as the format of this book does let to establish certain dates for mostly modern stories (although it describes the killing of Julius Cesar or Peloponnesian war). I loved how it did not focus solely on the event, but established the ground for them as well. Also, it did not always gave you the outcome, so you had to google it yourself, which always makes it more fun. Overall, totally would recommend
Author 10 books7 followers
August 21, 2020
Czasem lepsze, czasem gorsze opowiastki historyczne. Poziomi nierówny. To co wyróżnia tę książkę niebywała ilość literówek oraz błędy językowe. Korektor powinien spalić się ze wstydu.
Displaying 1 - 9 of 9 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.