Jump to ratings and reviews
Rate this book

Uroczysko #1

Uroczysko

Rate this book
Ukochana przez czytelniczki seria Uroczysko autorstwa mistrzyni powieści obyczajowych, Magdaleny Kordel.

W pensjonacie Uroczysko wszystko jest możliwe!

Majka ma nastoletnią, dość niesforną córkę, niewier­nego męża, a także ogromny, niechciany kredyt. Po­stanawia wjechać na kilka dni w góry, do domu po ciotce, żeby oddać się rozpaczy i… wraca z planem przeniesienia się na wieś, by tam zacząć od nowa. Dla jej córki i rodziców to pomysł przerażający! Jednak Majka pierwszy raz w życiu postanawia zaufać swojej intuicji. I ruszyć przez życie swoją drogą. W codziennych zmaganiach Majkę ratują jej dwa ta­lenty – do znajdowania dobrych ludzi i dostrzegania w każdych okolicznościach iskierki nadziei.

Uroczysko to seria życiowych powieści pełnych emocji, humoru i ciepła, która przypomina, że niezależnie od trudnych doświadczeń, można odnaleźć szczęście. Historie pisane przez Magdalenę Kordel z niezwykłą mocą zarażają pogodą ducha!

336 pages, Paperback

First published April 6, 2010

54 people want to read

About the author

Magdalena Kordel

38 books23 followers
Jest autorką, m.in. bestsellerowych powieści Uroczysko i Sezon na cuda. Pisać zaczęła, by poradzić sobie z trudną przeszłością, ale szybko okazało się, że jej książki stały się balsamem dla duszy tysięcy czytelników.

Uwielbia podróżować, czytać i gotować. Razem z mężem i dwójką dzieci mieszka w Otwocku i kiedy tylko może ucieka w Sudety, bo marzy się jej dom gdzieś wysoko w górach.

Photo: Adam Golec

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
28 (23%)
4 stars
54 (44%)
3 stars
31 (25%)
2 stars
7 (5%)
1 star
1 (<1%)
Displaying 1 - 14 of 14 reviews
Profile Image for Ilona * ksiazka_w_kwiatach *.
900 reviews19 followers
August 13, 2025
Powieści obyczajowe to gatunek, po który sięgam rzadko, jednak twórczość Magdaleny Kordel od dawna mnie intrygowała. Często natrafiałam na ciepłe, pełne entuzjazmu opinie na temat jej książek, dlatego w końcu postanowiłam przekonać się, czy rzeczywiście kryją w sobie tę magię, o której tyle słyszałam. „Uroczysko” było moim pierwszym spotkaniem z autorką – i, jak się okazało, spotkaniem niezwykle udanym.

Poznajemy Majkę – kobietę, którą życie w krótkim czasie wystawiło na ciężką próbę. Nastoletnia, zbuntowana córka, niewierny mąż oraz ogromny kredyt tworzą mieszankę, z którą trudno sobie poradzić. Majka, zamiast trwać w chaosie, postanawia uciec w góry, do domu po ciotce, by na chwilę odciąć się od problemów. To, co miało być krótkim wyjazdem, staje się punktem zwrotnym w jej życiu. Zamiast powrotu do dawnej codzienności rodzi się plan przeprowadzki na wieś i rozpoczęcia wszystkiego od nowa.
Początkowo jej decyzja budzi opór i niezrozumienie – zarówno córka, jak i rodzice nie widzą w tym pomyśle nic dobrego. Jednak Majka po raz pierwszy postanawia zaufać samej sobie. W tej podróży ku nowemu życiu pomagają jej dwa niezwykłe talenty: umiejętność dostrzegania iskierki nadziei w każdej sytuacji oraz przyciąganie dobrych ludzi, którzy potrafią podać pomocną dłoń.

„Uroczysko” autorstwa Magdaleny Kordel to powieść, która wciąga od pierwszych stron, mimo że jej fabuła koncentruje się na codziennych, bardzo ludzkich problemach. To ciepła i optymistyczna opowieść o odwadze, jakiej wymaga wyjście poza utarte schematy oraz walka o własne szczęście. Magdalena Kordel pisze lekko i z humorem, a jednocześnie dotyka ważnych tematów – samotności, poczucia porażki, potrzeby bliskości i wiary w siebie. Postacie są barwne, a dialogi naturalne, co sprawia, że czytelnik szybko przenosi się w klimat małej, górskiej miejscowości. Historia ta emanuje pogodą ducha – nawet wtedy, gdy los rzuca kłody pod nogi. Kordel umiejętnie łączy humor z refleksją, a lekkość narracji sprawia, że książkę czyta się płynnie i z przyjemnością.
Choć zazwyczaj nie wybieram literatury obyczajowej, muszę przyznać, że lektura tej książki była dla mnie przyjemną odskocznią. To historia, która podnosi na duchu i pokazuje, że nawet w największym życiowym zamęcie można odnaleźć nowy początek. Magdalena Kordel stworzyła opowieść ciepłą, pełną nadziei i pozytywnej energii, ale niepozbawioną realizmu. „Uroczysko” to książka, która pozostawia po sobie uśmiech, lekkość w sercu oraz przekonanie, że nigdy nie jest za późno, aby zacząć wszystko od nowa. Po lekturze „Uroczyska” z pewnością sięgnę po kolejne powieści Magdaleny Kordel – czasem warto wpuścić do swojej biblioteczki odrobinę ciepła i radości.
260 reviews1 follower
August 25, 2025
Są takie książki, które nie tylko się czyta – one człowieka otulają. Wchodzisz w ich świat i nie chcesz z niego wychodzić, bo właśnie tam, między kartkami, czujesz się bezpiecznie.
I dokładnie tak było ze mną i Uroczyskiem Magdaleny Kordel - powieścią, która przyszła do mnie w idealnym momencie. Byłam spragniona czegoś ciepłego, lekkiego, ale nie infantylnego, prawdziwego, ale nie przytłaczającego. I dostałam dokładnie to, czego potrzebowałam.
Główna bohaterka - Majka, nie ma łatwo. Nastoletnia córka z buntem w oczach, zdradliwy mąż, finansowe zobowiązania, które śnią się po nocach… Wszystko wskazuje na to, że życie postanowiło z niej zadrwić. Tyle, że Majka nie zamierza tak po prostu się poddać. Pakuje walizki i ucieka w góry, do domu po ciotce. Te kilka zaplanowanych dni które miało być czasem na żałobę, alkohol i poskładanie do kupy okruchów utraconego życia, staje się jednak początkiem zupełnie nowej drogi. I to jakiej!
Coś, co mogło skończyć się dramatycznie, zamienia się w historię o odwadze, intuicji i nowych początkach. To, co mnie w tej książce absolutnie urzekło, to fakt, że Kordel nie robi z Majki superbohaterki. To zwykła kobieta - poobijana, zmęczona, ale… zaskakująco silna. I choć wielu uznałoby jej decyzję o przeprowadzce na wieś za szaleństwo, ja kibicowałam jej od pierwszej chwili.
Dom po ciotce staje się nie tylko schronieniem, ale wręcz symbolem nowego życia. To tutaj Majka zakłada pensjonat „Uroczysko”, a my - razem z nią - poznajemy mieszkańców niewielkiej, górskiej miejscowości z wszystkimi ich zaletami i wadami. I tu trzeba powiedzieć wprost: tych ludzi się nie da nie polubić. Są ciepli, zabawni, trochę zakręceni, ale pełni serca i wsparcia.
Tak, zdaję sobie sprawę, że w prawdziwym życiu aż tyle dobrych dusz naraz to rzadkość. Ale nie odbieram tego w książce jako minus. Wręcz przeciwnie - właśnie taki świat, w którym wszystko może się ułożyć, był mi potrzebny. Trochę naiwny? Może. Ale za to w najlepszym stylu. „Uroczysko” to literacki odpowiednik kocyka i kubka kakao - idealny, gdy potrzebujesz nadziei.
Magdalena Kordel pisze lekko, z humorem i sercem. Jej bohaterowie są bardzo ludzcy, przez co realni i łatwi do utożsamiania się z ich losem. Każdy z nich ma swoją historię, swój głos i swoje marzenia. Dialogi są naturalne, sytuacje życiowe, a jednocześnie czyta się to z taką lekkością, że nawet się nie zauważa, kiedy mija pół książki.
Czy historia Majki jest trochę idealistyczna? Tak. Czy ludzie, których spotyka, bywają aż za bardzo życzliwi? Zdecydowanie. Ale czy przez to Uroczysko traci na wartości? Ani trochę. To nie dokument społeczny - to literacka pocztówka z krainy nadziei.
A czasem właśnie czegoś takiego potrzebujemy: nie kolejnej mrocznej opowieści o świecie bez litości, ale historii, która przypomina, że w życiu może być ciepło, dobrze i... po ludzku.
Dla mnie Uroczysko to było czytelnicze ukojenie. W skali od 1/10 - zasłużone 8.
A w nowym, pięknym wydaniu Uroczysko wygląda jak małe dzieło sztuki - trudno oderwać od niego wzrok! I uwierzcie mi (wcale nie na słowo, bo zachęcam do sięgnięcia po te książkę!) zawartość dorównuje oprawie. Sięgając po pierwszy tom spodziewałam się obyczajówki bez większych fajerwerk, a dostałam powieść ciepłą, mądrą i przyjazną.
I być może nie brakuje tu postaci aż przesadnie pomocnych, jakby żywcem wyciągniętych z katalogu „dobry człowiek potrzebny od zaraz”, ale… absolutnie mi to nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie – ta bajkowość relacji była czymś, czego naprawdę potrzebowałam.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję
Wydawnictwu W.A.B.
#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
#współpracareklamowa
Profile Image for Kawka Nad Książką.
633 reviews16 followers
September 4, 2025
🏡✨ Uroczysko i Sezon na cuda Magdaleny Kordel to dwa pierwsze tomy jednej, pełnej ciepła i humoru serii, której akcja rozgrywa się w urokliwym Malowniczem. Obie książki opowiadają o Majce – kobiecie, która po życiowych zawirowaniach postanawia zacząć wszystko od nowa, przeprowadzając się z córką do odziedziczonego po ciotce domu. W Uroczysku śledzimy jej pierwsze kroki w nowym miejscu, w Sezonie na cuda – dalsze losy, gdy pensjonat zaczyna tętnić życiem, a relacje z mieszkańcami coraz mocniej splatają się z jej codziennością. To opowieści, które wciągają jak długie rozmowy przy kominku i pokazują, że odwaga do zmian potrafi odmienić całe życie.

🏡✨ Pierwszy tom to historia przełomu – momentu, gdy Majka, zmęczona problemami i zdradą męża, podejmuje decyzję o ucieczce od dawnego życia. To nie tylko zmiana adresu, ale i próba odnalezienia siebie na nowo. W tle towarzyszy jej nastoletnia córka, początkowo niechętna nowemu otoczeniu, oraz kredyt, który skutecznie odbiera poczucie bezpieczeństwa. Autorka pokazuje, jak wśród trudności można dostrzec iskierki nadziei i jak siła charakteru pomaga zamienić przypadkowy dom w miejsce pełne życia.

🏡✨ W Sezonie na cuda odnajdujemy już oswojoną z Malowniczem Majkę, która z pomocą przyjaciółki Jagody rozwija pensjonat. Sielanka jednak nie trwa długo – pojawiają się pierwsi wymagający goście, a także ambitny plan zorganizowania wspólnej wigilijnej kolacji dla mieszkańców miasteczka. Wydarzenia te stają się źródłem zabawnych nieporozumień, ale też okazją do ukazania magii wspólnoty i tego, że nawet najbardziej szalony pomysł może połączyć ludzi. W tle przewija się urok zimowych krajobrazów i ciepło świątecznej atmosfery.

🏡✨ Największą siłą serii jest postać Majki – bohaterki, której optymizm i determinacja potrafią zjednać sobie czytelnika od pierwszych stron. W Uroczysku widzimy jej odwagę w podejmowaniu decyzji, w Sezonie na cuda – umiejętność godzenia różnych charakterów i stawania się sercem całej społeczności. To kobieta z krwi i kości, która popełnia błędy, ale nie boi się ich naprawiać, a przy tym zaraża innych swoją pogodą ducha.

🏡✨ Magdalena Kordel tworzy świat, do którego chce się wracać – pełen życzliwych ludzi, zabawnych sytuacji i malowniczych opisów. Malownicze jest miejscem, gdzie problemy są realne, ale nigdy nie brakuje wsparcia i uśmiechu. Humor miesza się tu z refleksją, a lekka narracja sprawia, że czytelnik czuje się jak gość w pensjonacie Majki. Atmosfera jest tak sugestywna, że można niemal poczuć zapach domowego ciasta i ciepło ognia w kominku.

🏡✨ Uroczysko i Sezon na cuda to powieści, które ogrzewają serce i pozwalają uwierzyć, że nawet z najtrudniejszych sytuacji można wyjść silniejszym. Oba tomy idealnie się uzupełniają – pierwszy wprowadza w nowy świat i bohaterów, drugi pokazuje, jak z czasem można w nim zapuścić korzenie. To propozycja dla każdego, kto szuka lekkiej, pełnej pozytywnej energii historii o przyjaźni, miłości i nadziei, a także o tym, że cuda naprawdę się zdarzają, jeśli tylko damy im szansę.
Profile Image for burgundowezycie.
783 reviews13 followers
August 12, 2025
Są takie miejsca, których nie znajdziesz na mapie, choć biją sercem mocniej niż niejedno miasto. Miejsca utkane z mgły, zapachu wilgotnych świerków i stukotu własnych myśli. Miejsca, które nie pytają „kim jesteś?”, lecz „czy jesteś gotowa wrócić do siebie?”. „Uroczysko” Magdaleny Kordel jest właśnie takim miejscem – literackim azylem, schronieniem dla zmęczonej duszy.

Majka nie przyjeżdża w Sudety po ratunek. Ona przyjeżdża, by się rozpaść – cicho, godnie, po kobiecemu. Ale góry, jak to góry, nie lubią spektaklu rozpaczy. Uczą dystansu. A dom po ciotce – ciepły, nieco omszały, pełen cieni przeszłości i szeptów nadziei – otwiera się przed nią nie jak pusty budynek, lecz jak obietnica. Nie od razu. Powoli. W rytmie herbaty parzonej w starym imbryku i snu przerywanego wyciem wiatru.

Kordel nie pisze tu o cudach. Ona pisze o tym, co w nas najcichsze – o potrzebie nowego początku, o dojrzewaniu wbrew kalendarzowi, o tym, jak trudno uwierzyć, że nie wszystko jeszcze stracone. Jej proza jest jak ciepła mgła – nie wiesz, czy się w niej zagubiłaś, czy może odnalazłaś. To opowieść na granicy jawy i snu, pełna świateł w tunelu i ludzi, którzy, choć noszą własne rany, potrafią być przystanią.

Nie ma tu taniego romantyzmu. Miłość pojawia się jak nieproszony gość – niepozornie, z czułością, niekiedy śmiesznie, a jednak z mocą, która podnosi z kolan. Nie ma tu też bohaterki bez skazy – Majka się myli, płacze, bywa śmieszna, zraniona, dziecinna, a zaraz potem dojrzale milcząca. Jest w niej coś z każdej z nas.

„Uroczysko” przypomina, że najgłębsze przemiany nie dzieją się z fajerwerkami. One przychodzą wtedy, gdy podlewasz pomidorowe krzaczki i słuchasz, jak deszcz stuka o parapet. To książka o życiu, które choć poharatane, wciąż potrafi kwitnąć.

A kiedy zamkniesz ostatnią stronę, zostaniesz z ciszą. Nie pustą – lecz tą pełną. Pełną nadziei. Jakby ktoś szeptał ci do ucha: „Jeszcze będzie dobrze.”
Bo „Uroczysko” jest jak powrót… powrót do siebie!

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @wydawnictwo_wab (współpraca reklamowa) 🩷.
Profile Image for Biblioteczka Blondynki.
266 reviews6 followers
November 10, 2021
Niby "Uroczysko" to historia jakich wiele - zdradzona żona, która odkrywa, że jej (niedługo były) mąż jest palantem, zabiera nastoletnią córkę i z wielkiego miasta (w tym przypadku: Warszawy) wyprowadza się na wieś (tuaj: do Malowniczego). Tam znajduje swoje miejsce na Ziemi, pracę, przyjaciół, dobrych ludzi (tych nie do końca dobrych też) i wiedzie sobie spokojne, wspaniałe wiejskie życie na łonie natury. Oklepane? Sztampowe? Nic nowego? Nic bardziej mylnego! Przede wszystkim "Uroczysko" wyróżnia chumor. Styl pisania Magdy Kordel pod tym względem przypomina mi to, co w swoich komediach proponuje Magda Witkiewicz. Momentami naprawdę nie da się powstrzymać wybuchu śmiechu. Nawet jak bardzo się chce. No, a o spokojnym wiejskim życiu to główna bohaterka może zapomnieć. Dbają o to: jej nastoletnia córka, ojciec i najlepsza przyjaciółka (którzy przyjechali tylko na chwilę) oraz cała pozostała ferajna, której nie brakuje. Także tak: "Uroczysko" to książka pełna codziennego życiowego rozgardiaszu i pozytywnej energii.
Profile Image for Zena.
783 reviews10 followers
April 16, 2022
Lekka i niezobowiązująca lektura. Idealny przerywnik w przygotowaniach świątecznych. Trochę przypomina "Nigdy w życiu". Sympatycznie spędzony czas.
127 reviews1 follower
August 10, 2025
Świetna! To jest taka obyczajówka, jaką chce się czytać!
Profile Image for Oxfordka.
177 reviews5 followers
January 25, 2019
Uroczysko. Miejsce, które pokochałam i nie piszę tego ze względu na autorkę, którą miałam przyjemność poznać osobiście i została ochrzczona mianem mojej Matki Literackiej. Piszę to po przeczytaniu "Uroczyska" i poznania historii Mai oraz osób, które przewijały się przez całą książkę. Po spotkaniu z Anielcią, Marysią, weterynarzem Czarkiem czy Jagodą. Każdy bohater tej książki był potrzebny, nadawał sens fabule i wprowadzał cząstkę siebie do opowieści. Wydaje mi się, że to własnie od tej książki powinnam zacząć swoją przygodę z serią Malownicze. Niestety tak się nie stało i wybiegłam nieco w przyszłość, jednakże to nie wpłynęło diametralnie na moje odczucia, zwłaszcza jeśli w ten świat wchodzi się po na prawdę długim czasie.
Główną bohaterką jest Maja, która niebawem będzie zmuszona wychowywać samotnie piętnastoletnią córkę Marysię, a to za sprawą tego, że jej mąż znalazł sobie inną kobietę.
Przed nią sprawa rozwodowa, rozhisteryzowana nastolatka, rodzice dziwnie się zachowujący, a ona sama przez te wszystkie problemy nie potrafi skupić się na pracy, gdzie ma ręce pełne roboty. Kobieta nie jest w stanie udźwignąć tak wiele na raz. Na dodatek tego wszystkiego jej niedługo były mąż Igor, informuje ją, jakby od niechcenia, że stracili dom, który zastawił pod hipotekę, biorąc kredyt bez wiedzy małżonki.
Pozbawiona miejsca zamieszkania, zdradzona przez męża, zmęczona życiem i wiecznymi fochami córki, postanawia odsapnąć i wyjechać do Malowniczego, gdzie jej rodzice odziedziczyli po cioci Klaudii dom. Majka chce wyjechać by poukładać sobie wszystko w głowie i taką wersję przedstawia rodzicom. Prawda jest jednak nieco inna.
Pozostawiając pod opieką dziadków swoją córkę, rusza w miejsce, gdzie ciężko o dobry zasięg w telefonie, dookoła góry, a w miasteczku każdy każdego zna. Jej głównym celem jest upić się do nieprzytomności i nie pamiętać niczego. Czy jej się uda? Kto zostanie jej kołem ratunkowym, którego chwyci się niepewnie, by później zdecydowanie trzymać się niego z całej siły?
W Malowniczem poznamy wiele życzliwych osób, ale również wścibskich i na swój sposób wrednych. Autorka serwuje nam "życie od podstaw". Razem z główną bohaterką, będziemy stawiać pierwsze kroki w nowym, lepszym świecie, który z tymczasowego, zamieni się w ten jeden jedyny. Dom niegdyś niezamieszkany, nagle stanie się jednym z najczęściej odwiedzanych domów w całym Malowniczem.
Maja sprawi, że każdy w jej czterech kątach będzie czuć się kochany, zrozumiany i potrzebny. Pozwolę sobie nawet stwierdzić, że my czytelnicy poczujemy coś na podobieństwo spokoju i poczucia bezpieczeństwa.
Możecie się śmiać, ale na prawdę czytając książki Magdy Kordel za każdym razem czuję się, jakbym odwiedziła starą rodzinę i przyjaciół, którzy zawsze przyjmą mnie z otwartymi ramionami.
Życie Mai nie jest usłane różami. Jest pełne wyboi, przeszkód, dołków i wszystkiego złego co może spotkać człowieka. Autorka w sposób powolny, aczkolwiek efektywny przechodzi razem z nami i główną bohaterką przez problemy życia codziennego i prowadzi nas do miejsca, gdzie wszystko wydaje się być łatwiejsze.
Jeśli macie gorszy dzień to ta książka będzie idealna. Pokazuje, że z każdej sytuacji jest wyjście. Trzeba tylko na spokojnie usiąść, przemyśleć kilka spraw i jeśli mamy obok kogoś kto chce nam pomóc, to nie odtrącać wyciągniętej dłoni, tylko ją przyjąć i pozwolić temu komuś, by nas wspierał w trudnych chwilach.
Być może kolejny raz się powtórzę, ale inaczej nie da się opisać twórczości Magdy Kordel. Przeczytałam, wydaje mi się, sporo książek jej autorstwa i w każdej z nich znalazłam pewien "balsam dla duszy". Po skończeniu danej książki, odczuwałam wewnętrzny spokój i swego rodzaju radość oraz przemożną chęć poznania takich ludzi na swojej drodze. Z pewnością tacy istnieją i zarówno sobie jak i Wam, życzę takich osób jak najwięcej, a tymczasem bardzo serdecznie zachęcam do sięgnięcia po "Uroczysko" byście mogli się dowiedzieć jak Maja wybrnie z kłopotów, które z dnia na dzień zaczęły się przed nią lawinowo piętrzyć.
Profile Image for Anna.
72 reviews2 followers
August 20, 2015
Odkąd przeczytałam książkę ,,Wymarzony czas" pani Kordel z wielką chęcią, jak i również z wielkim uśmiechem na twarzy podchodzę do kolejnych dzieł tej autorki. Tak też, niedawno, podeszłam do kolejnej pozycji pod tytułem ,,Uroczysko". Szczerze powiedziawszy nie wiem, co mi uderzyło do głowy, gdy przed rozpoczęciem jej czytania ułożyłam sobie plan by czytać ją przez kilka dni, aby mieć więcej czasu na robienie czegoś innego, a nie tylko lenić się z książką. Ten plan od początku był nierealny, gdyż jak już zaczęłam czytać ,,Uroczysko" tak i w ten sam dzień skończyły mi się kartki do czytania. Nie potrafiłam oderwać się od lektury.

Muszę przyznać, że spodobały mi się okładki książek pani Kordel, które wydawane są przez Wydawnictwo Znak. Bije od nich swego rodzaju szczęście, promienieją, mimo że nie wszystkie przeżycia naszych bohaterów są wesołe. W końcu każdy z nas ma jakieś smutki, mniejsze czy też większe, jednak też i szczęśliwsze chwile, którym to właśnie z chęcią przyglądamy się w tej książce. Nie ukrywam, że wielką przyjemność sprawiła mi możliwość przypatrywania się, jak Maja, nasza główna bohaterka, radzi ze swoimi problemami, i jak, z każdym dniem, jej skrzydła coraz bardziej się rozwijają.

,,Uroczysko" to książka, która zapanowała nad moimi uczuciami i od której nie potrafiłam się oderwać póki nie skończyły mi się słowa przed oczami. Majkę poznajemy, jak jej życie wywraca się do góry nogami przez niemiłe doświadczenia, jednak po dole przychodzi górka. Doświadczenia związane z wprowadzaniem zmian w swoim życiu przez tę kobietę nie pozostały nudne dla czytelnika. Gdy wczytywałam się w jej historię pojawiła się u mnie ciekawość, jak i głupawy uśmiech, gdyż przy niektórych wydarzeniach nie potrafiłam zachować powagi.

Jeśli chcecie przeczytać historię kobiety, która wprowadzi was w szczęśliwy stan (bo w końcu, kto by się nie spodziewał po takiej książce happy endu?) to polecam przeczytać ,,Uroczysko".
Displaying 1 - 14 of 14 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.