What do you think?
Rate this book


384 pages, Paperback
First published November 1, 2014
"Chłopczyk uszczupla przychodniane zasoby zabawkowe, przemyca w fałdach koca dwa plastikowe klocki, z którymi zasypia."
"(...)zagajam w sklepie, w którym zawsze robię zakupy. Nie, nie na wstępie, ale na zakończenie (...): – Co
robicie z produktami, które lada moment się przeterminują? Albo właśnie się przeterminowały? – Rozdajemy. Chce pani coś sobie wziąć?
(...) Biorę dwa jogurty i sojowy deser, którego data ważności minęła dzień wcześniej. Wciągam go na raz, w łóżku, wchłaniając jednocześnie „Za darmo” Chrisa Andersona. W nocy budzi mnie ból brzucha."
"Krok nr dwa: pięty.
– A nie łaska sobie samodzielnie je wypumeksować?
Sęk w tym, że robię to co wieczór. Moje pięty pragną łaskotliwego kontaktu z profesjonalną frezarką."