Jump to ratings and reviews
Rate this book

Melodia mgieł dziennych

Rate this book
Nowe wydanie debiutanckiej powieści Marty Bijan: wstrząsającej historii o marzeniach, które okazały się drogą prosto w ciemność.

W muzycznym świecie Warszawy przecina się los dwóch młodych kobiet: Es – cichej, niespełnionej artystki, oraz Melodii – błękitnowłosej ekstrawertyczki, której charyzma i głos hipnotyzują. Jedyne co je łączy to miłość do sztuki i potrzeba bycia zauważoną. Ich relacja, z pozoru profesjonalna, szybko zamienia się w pełną napięcia grę pełną emocji i toksycznych zależności.

Melodia mgieł dziennych to przejmująca opowieść o cienkiej granicy między spełnieniem a upadkiem, między światłem reflektorów a mrokiem duszy.

Marta Bijan, wokalistka i pisarka, w tej debiutanckiej, docenionej przez czytelników powieści, snuje historię przepełnioną bólem, tęsknotą i iluzją bliskości.

176 pages, Paperback

First published October 14, 2020

46 people are currently reading
2569 people want to read

About the author

Marta Bijan

9 books462 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
441 (17%)
4 stars
890 (35%)
3 stars
762 (30%)
2 stars
325 (12%)
1 star
91 (3%)
Displaying 1 - 30 of 664 reviews
Profile Image for not my high.
353 reviews1,561 followers
April 22, 2024
To tylko książka, co może mi się złego sta-
Profile Image for Arbuz Dumbledore.
525 reviews360 followers
February 24, 2021
1.5
Wydmuszka. Kwieciste zdania, które nie niosą zupełnie żadnego znaczenia.
Profile Image for Olga Kowalska (WielkiBuk).
1,694 reviews2,908 followers
November 20, 2020
Marta Bijan napisała cudownie melodyczną opowieść, wypełnioną smutkiem, melancholią, muzyką. Muzyczny świat widziany jej oczami nie ma w sobie nic z bajecznych wyobrażeń – to świat uzależnień, układów, złudzeń, pustki, która rodzi się w sercu. To świat iluzji, dymów i luster, które mamią, hipnotyzują, dławią prawdziwą rzeczywistość. Nic tutaj nie jest prawdziwe, a od każdy kolejny dzień to stąpanie po ostrzu brzytwy.

Marta czaruje nowym pisarskim głosem, snując swoją intymną historię, w której przebijają się tęsknota i śmierć. Kto zna jej piosenki, ten pośród „Melodii mgieł dziennych” odnajdzie te dźwięki, ten smutek, te wszystkie emocje, które w nich kotłują się i wybrzmiewają.

To przygnębiająca książka, mglista i gorzka, w której nie wszyscy się odnajdą. Opowieść o wielkich wzlotach i równie wielkich upadkach, o straconych złudzeniach i zduszonych w zarodku marzeniach. Zachwyci wrażliwe i nadwrażliwe czytelnicze dusze, być może szczególnie te, które dopiero wkraczają w dorosły świat.
Profile Image for book.olandia.
279 reviews2,506 followers
July 22, 2024
dużo trafnych spostrzeżeń na temat zazdrości/przyjaźni/odnajdywania siebie i wielu innych rzeczy w pięknie opisany sposób. mimo wszystko jestem prawie pewna, że nie zostanie mi na dłużej w pamięci i szybko o niej zapomnę.
Profile Image for Anka_wie_.
193 reviews12 followers
October 9, 2023
Destrukcja jednostki ubrana w poetycki język. Jeszcze nie wiem czy ta powieść zostanie ze mną na dłużej ale napewno było w niej coś hipnotyzującego.
Profile Image for Opowiemci Beata Skrzypczak.
60 reviews102 followers
January 14, 2021
„Melodia mgieł dziennych” to opowieść o emocjach. Tych w większości bolesnych, często niedopowiedzianych, mocno odczuwanych, których wyrażenie często jest wręcz niemożliwe. Czytając tę powieść, miałam wrażenie, że Marta Bijan bardzo dobrze wie, jak to jest doświadczać niewidzialności. Polska wokalistka i kompozytorka z pewnością nie raz doświadczyła mniejszych lub większych sukcesów. Napisała jednak powieść gorzką i melancholijną, która z pewnością poruszy niejednego czytelnika.

Warto sięgnąć po debiutancką powieść Marty Bijan choćby dla tego słodkiego bólu serca i rozwianych złudzeń.
Profile Image for Gosia | bookietnica.
166 reviews191 followers
January 6, 2021
Niestety, ta lektura bardzo mnie zmęczyła. Z jednej strony dostałam coś z dużym potencjałem - walkę o siebie, o drugą osobę, bardzo trudną relację, budowaną na niepewnym gruncie. Dużo tu było mroku, używek. Niestety, mimo, że książka jest dość krótka, łatwo było mi się w niej zgubić. Miałam wrażenie, że niektóre rozdziały, akapity, są oderwane od reszty. Momentami dwie główne bohaterki zlewały mi się w jedno. Być może nie zrozumiałam przekazu, jednak w ogólnym rozrachunku moja ocena pozostaje negatywna.
Profile Image for Aleksandra.
163 reviews4 followers
February 20, 2025
Czasem wystarczy wyrzygać się na podłogę, a potem posypać kałużę brokatem, żeby inni, przechodząc, pomyśleli, że to sztuka.

Jak napisała, tak zrobiła.
Profile Image for podczytany.
315 reviews5,993 followers
November 3, 2025
Nie mam do niej uczuć. Przyznaję przez hype liczyłem na coś spektakularnego.

Ocena: 2,5.
Profile Image for Caroline.
81 reviews
August 27, 2025
Niestety nie była moja książka, dla mnie przerost formy nad treścią
Profile Image for Julcia.
110 reviews16 followers
April 13, 2021
2,5 Nic zachwycającego. Krótka książka przy której niesamowicie się męczyłam. Taka bez ładu i składu.
Profile Image for Ania.
294 reviews2,337 followers
February 3, 2024
intrygująca, niestety nie moja, nie ważne jak bardzo bym tego chciała
Profile Image for Zaczytana.Querida Maja Wiktorowicz.
132 reviews263 followers
October 18, 2020
„Została mi tylko melodia...” - nucę. Nie zgadzam się z tym, ale te słowa cały czas do mnie wracają. Nie zgadzam, bo zostało mi coś więcej. Po „Melodii mgieł dziennych” zostało mi trochę smutku, szczypta goryczy, kilka zachwytów i pół ciuta własnych wspomnień, które powróciły dzięki niej. Została mi cała gama emocji. Zostało spojrzenie, które biegło wzdłuż wersów i chciałoby biec dalej. I jeszcze.
-
Przeczytałam ją na raz. Zaczęłam w ciszy, jednak melodia szybko pojawiła się sama. Gdy na początku fragmentu, który wyjątkowo mnie dotknął, zobaczyłam wzmiankę o Debussym, od razu włączyłam wspomniane „Światło księżyca”. I tak moją melodią, która niosła mnie aż do ostatniej strony, stał się właśnie ten utwór.
-
Ta książka to układanka, którą chce się układać. Układanka o wysokim poziomie trudności. Jestem pełna podziwu dla konstrukcji. Niektórzy mówią - chaos. Ja mówię - potrzeba dużej wrażliwości, żeby zrozumieć, że tak naprawdę wszystko jest na swoim miejscu. Że jest genialnie przemyślane. Że tak myśli się, gdy czuje się dużo i czuje intensywnie. I tak się wtedy pisze. Tka się sieć drobnych powiązań, tak subtelnych, że niemal niezauważalnych.
-
Po przeczytaniu zapisałam sobie: bezpośrednia, surowa, boląca.
Te trzy słowa dobrze oddają treść. Są też jednymi z moich ulubionych, które mogę odnieść do książki. Szczególnie „boląca”. To określenie nie wpada mi do głowy często, chociaż ciągle szukam książek, którym mogłabym je przypisać. Dźwięki „Melodii mgieł dziennych” nie niosą ukojenia. Raczej rozdrapują rany. Nie otulają do snu. Raczej każą śnić jeden z tych smutnych snów, które często powracają. Jednocześnie nie są tymi niechcianymi. Raczej sprawiają nieco masochistyczną przyjemność.
-
To debiut, który gra z tą częścią mojej wrażliwości, która wcale nie jest krucha. Gra z tą jej częścią, która w środku nocy krzyczy to „Wszystko, czego boję się powiedzieć.”
-
Ig: Zaczytana Querida
Profile Image for geekyfangirlstuff.
198 reviews476 followers
September 5, 2024
wow,
nie spodziewałam się, że ta książka zostawi mnie w trochę „speechless” stanie.

Może dotknęła tak bardzo przez bliskie obcowanie z muzyką. Może przez empatię do wszystkich bohaterów. Może przez świetną narrację i język. Nie ważne - ważne, że dotknęła.
Z początku myślałam, że rozrzutna chronologia będzie mnie rozpraszała, ale wystarczyło kilka kolejnych rozdziałów i cały ten klimat stał się dla mnie bardzo zrozumiały. Es mnie zafascynowała, a cała ta książka odgrywała się w mojej głowie niczym film - genialna robota z atmosferą, budowaniem napięcia i całym prowadzeniem historii💛

Stało się. Pióro Marty Bijan (chyba) przemówiło do mnie w punkt i niesamowicie się z tego powodu cieszę!
Profile Image for Martyna Antonina.
393 reviews234 followers
January 13, 2021
Zmysłowa. To jedno słowo nadaje tej powieści jednolitość.
„Melodia mgieł dziennych” jest przerażającą historią powolnego znikania. Historią relacji toksycznej i uzależniającej. Historią sensualną.
Jest brutalnie poetycka. Nie w sposób powierzchowny, a jakby podpowłokowy, emocjonalny, wewnętrzny. Chaotyczne przeskoki czasowe dają złudzenie migawek, tworzą sensoryczny kalejdoskop wspomnień.
Niezwykle utożsamiłam się z Es. Miała mój wstyd i jakby moje myśli w swojej głowie.
Ta powieść jest estetycznie moja.
Jest zjawiskiem.
Profile Image for julka.
117 reviews
January 10, 2021
„Melodia mgieł dziennych” to pierwsza powieść Marty Bijan, wcześniej wydała tomik poezji „Kwiat wielu nocy”. I szczerze? To widać, bo niektóre cytaty są piękne i właśnie poetyckie.
Cała książka to historia Es, menadżerki Melody, alternatywnej wokalistki. Fabuła nie porywa na początku, dopiero z czasem się rozkręca, kiedy z każdą stroną pokazuje nam kolejne tajemnice bohaterki, która chce być niewidzialna a jednocześnie osiągnąć swoje cele, marzenia.
Styl pisania mnie nie porwał, taki ot depresyjny humor, którego nie jestem fanką. Jednakże można znaleźć w tej książce coś dla siebie.
Profile Image for teach_book.
434 reviews634 followers
November 28, 2020
3,5 🌟

Bardzo spodobał mi się styl! Ta poetyckość to strzał w 10 jeśli chodzi o tę pozycję. Nie mniej jednak czegoś mi tu zabrakło. Melodia nie zagrała między nami tak, jak tego oczekiwałam. Co nie znaczy, że ten debiut jest zły, wręcz przeciwnie.
Profile Image for Sarcastic Books.
490 reviews
September 24, 2022
4/5

Ta książka miała szanse na pięć gwiazdek, ale jednak początkowo miała swoje słabsze momenty, a ja też nieco się plątałam w akcji. Jak zwykle nie czytam opisów, tak w tym wypadku musiałam do niego zerknąć, aby zobaczyć, co się dzieje. Z każdą jednak stroną było coraz lepiej, a ja odczuwałam coraz to więcej emocji. Pod pewnymi względami Es mi jest bliska i nawet miejscami ją rozumiałam. Sama wiem, jak trudno jest patrzeć na to, jak ktoś inny spełnia twoje marzenia, żyje życiem, które ty zawsze chciałaś mieć. Jeśli chodzi o zakończenie to nie spodziewałam, że to wszystko może się potoczyć w tę stronę. Do tego zakochałam się w tym, jak autorka pisze. Rozdziały były krótkie, nic nie było jakoś bardzo rozwinięte, ale mam wrażenie, że to co powinno zostać opowiedziane, opowiedziane zostało. Ja osobiście zostałam kupiona.
Profile Image for Julia.
20 reviews
December 25, 2021
Podeszłam do tej książki z naprawdę pozytywnym nastawieniem. Zawiodłam się jednak bardzo. Książka ogólnie jest bardzo chaotyczna, nieuporządkowane wydarzenia nie pozwalają skupić mi się na przekazie książki.
Kwieciste zdania nie niosą prawie żadnego przekazu, trochę jakby poezja na siłę. Żaden z bohaterów nie przypadł mi do gustu, albo jest nijaki, albo przekoloryzowany.

Nie uważam, że jest to książka tragiczna. Jest w niej kilka zdań, nad którymi można głębiej pomyśleć.

Może po prostu nie jest dla mnie, może ja nie widzę w niej przekazu. To kwestia osobista.
Profile Image for books.of.youth.
145 reviews118 followers
July 26, 2024
(4,25✨)
Marta Bijan again 🛐🛐🛐
I znowu nawet nie wiem co tu napisać bo siedzę zszokowana po końcówce
Profile Image for toczka.
119 reviews6 followers
August 18, 2024
4.5⭐️ książki Marty coś we mnie budzą, ale nie jestem pewna czy to fascynacja czy zalążek choroby psychicznej
Profile Image for natalia 🦢.
77 reviews3 followers
April 10, 2024
4.75 ⭐️
Czytałam ją dosyć długo przez zastój czytelniczy i na początku trochę mi się dłużyła. Jednak mimo wszystko podobała mi się, podoba mi się w jaki melancholijny sposób zostaje przedstawiona ta historia. Muzyka jest dla mnie wszystkim i dlatego myślę, że ta historia mnie pochłonęła. Zawsze lubiłam czytać o artystach i zagłębiać się w ich życie myślę, że też z tego względu ta książka mi się podobała. Naprawdę dobra książka, uwielbiam styl pisania Marty Bijan i wiem, że napewno sięgnę po inne pozycje od niej ❤️
Profile Image for Stocznia.
222 reviews4 followers
September 9, 2024
Piękna książka. Es jest wszystkim i nikim, człowiekiem niewidzialnym, ale z ogromnym talentem i chyba to boli mnie najbardziej. CHOCIAŻ CHYBA JESZCZE BARDZIEJ BOLI MNIE ZACHOWANIE JANA I MELODII. Co do Mel, jest ona idealnie tym kim powinna być i przez to jej nie lubię.
Displaying 1 - 30 of 664 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.