Jump to ratings and reviews
Rate this book

Kiedy kocham, krzyczę

Rate this book
Akcja Kiedy kocham, krzyczę toczy się w podupadłej dzielnicy handlowej Tokio, gdzie splatają się losy czterech osób. Każda z nich, na swój sposób zmagając się z własnymi problemami i samotnością, trafia do starego mieszkania, gdzie tajemnicza kobieta oferuje im posiłki i przestrzeń do rozmowy. To miejsce staje się dla nich schronieniem i początkiem wspólnej podróży ku zrozumieniu i wsparciu.

160 pages, Paperback

First published May 24, 2023

6 people are currently reading
119 people want to read

About the author

Chisako Wakatake

6 books8 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
3 (7%)
4 stars
11 (28%)
3 stars
9 (23%)
2 stars
12 (30%)
1 star
4 (10%)
Displaying 1 - 16 of 16 reviews
Profile Image for Czytam Sercem.
236 reviews9 followers
November 26, 2025
Coś dzwoni, ale gdzie i po co? Parę razy wyłapałam kilka ładnych dźwięków, po czym wszystko zamieniało się w bezładną kakofonię. Nie pytajcie mnie, co przeczytałam: to było jak przegląd snów osoby z gorączką w tempie 2x. Jedna gwiazdka za pomysł, druga za bardzo udany fragment, który zaczaił się na str. 57.
Profile Image for naostatniejstroniee.
130 reviews6 followers
November 12, 2025
[ współpraca reklamowa z wydawnictwem WAB ]
2/5⭐️

Pierwszy raz styczność z literaturą azjatycką miałam podczas czytania serii o kociej kawiarni, pojawiającej się nagle w niespodziewanych miejscach. Wtedy też zostałam urzeczona przez lekką i przyjemną narrację, a także wciągająca i wzruszającą fabułę. Po przeczytaniu opisu książki „Kiedy kocham, krzyczę” liczyłam na emocjonującą historię o zagubionych ludziach, ich szansie na odnalezienie siły i nadziei do walki i dalszego życia.

Po części moje oczekiwania zostały spełnione, ponieważ historia skupia się na losie pogubionych w świecie ludzi, którzy potrzebowali na nowo odnaleźć odpowiednią dla siebie drogę, szukali u siebie zrozumienia i wsparcia w kryzysie, odrobiny ciepła w obliczu pandemii, która zdawała się nie mieć końca. A jednak to nie było to, czego się spodziewałam, bo w moim odczuciu zabrakło tutaj emocji: w opisie przeżyć bohaterów, ich rozterkach czy chociażby rozmowach. Można powiedzieć – moim zdaniem – że autorka skupiła się na opisie zewnętrznej części historii każdego bohatera, a jednocześnie odpuściła wnętrze – w tym wypadku sferę uczuciową.

Ta historia miała moim zdaniem ogromny potencjał, który nie został dobrze wykorzystany. Pomimo tego, że książka nie należy do tych obszernych – liczy zaledwie 160 stron – tak bardzo dłużyło mi się jej czytanie. Niestety do mnie ten tytuł nie trafił i poleciłabym dwa razy zastanowić się przed sięgnięciem po niego.
Profile Image for Hania Andrysiak.
237 reviews2 followers
December 14, 2025
Kurczę, nie do końca podobała mi się tak książka. Co jest zaskakujące, ponieważ fanką literatury z Azji Południowo-Wschodniej jestem bardzo dużą. I “Kiedy kocham, krzyczę” Chisako Wakatake ma wszystkie cechy charakterystyczne dla takiej pozycji. Jednak coś tu mi nie grało.

Książka mówiąca o tym, że to właśnie z ludźmi jesteśmy najszczęśliwsi. W szczególności w dzisiejszym świecie i obecnej sytuacji politycznej, bo akcja dzieje się w 2022/2023 roku. Najpierw kolejno poznajemy głównych bohaterów, a przede wszystkim ich historie. Które nie należą do najłatwiejszych. I tu pojawia się pierwszy zgrzyt - szkoda, że nie zostały one pogłębione. Autorka porusza problemy, z którymi niektóre osoby mogą się utożsamić, jednak najczęściej daną sytuację życiową tylko adresuje i zostawia samotnie. I są książki, gdzie takie tempo jest w porządku, ale ta mi do nich nie pasuje.

Gdy w pewnym momencie wszyscy bohaterowie są razem, dostajemy rozbudowaną na kilkadziesiąt stron konwersację analizującą problemy współczesnego świata: w0jnę w Ukrainie, pVndemię, zagrożenie AI czy zmiany klimatu. Możemy je poznać z różnych perspektyw, bo każdy bohater ma coś do powiedzenia. Ja nie znajduję często w książkach opinii postaci na te tematy, dlatego jestem ich szczególnie ciekawa. I ponownie - zostało to za szybko urwane, mimo kilkudziesięciu stron.

No i zakończenie. Aj, to zakończenie. Zbyt magiczne, zbyt mistyczne, słodkie, pudrowe, niczym w “Wyśnionym szczęściu” Kristian Hannah. Nie moje, ale wiem, że są osoby, którym się spodoba. Książka mimo wszystko, ma w sobie sporo wartości, bo ostatecznie jest ciekawych cytatów, przy których się zatrzymasz lub je zaznaczysz w trakcie czytanie, aby do nich wrócić. Pomysł na historię dobry, ale jej wykonanie niekoniecznie. Może druga książka autorki bardziej mi się spodoba.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem WAB.
Profile Image for gosia ⋆౨ৎ˚⟡˖ ࣪⋆౨ৎ˚⟡˖ ࣪.
15 reviews2 followers
October 25, 2025
3.5 ⭐️
Piękna opowieść o tym, jak obecność drugiego człowieka może odmienić nasze życie. Autorka w piękny sposób ukazała fakt, że nie jesteśmy na tym świecie sami i zawsze znajdzie się ktoś kto zechce nam pomóc 🩷
Egzemplarz otrzymałam od wydawnictwa WAB [współpraca recenzencka]
Profile Image for Kawka Nad Książką.
636 reviews16 followers
October 20, 2025
🌸🥢 W ciszy tokijskiej dzielnicy, gdzie zapach smażonego tofu miesza się z wilgocią starego asfaltu, Chisako Wakatake snuje opowieść o miłości, która nie potrzebuje słów. Kiedy kocham, krzyczę to książka, w której emocje dojrzewają powoli, jak ryż na parze — w ciepłocie codziennych gestów, w nieśmiałych spojrzeniach i w dłoniach, które nie wiedzą, czy powinny się zbliżyć. Autorka prowadzi nas do miejsca, gdzie życie toczy się w rytmie oddechów i stukotu pałeczek o porcelanę. Tam, w starej kamienicy, cztery samotne dusze spotykają kobietę, która karmi ich nie tylko jedzeniem, ale i obecnością.

🌸🥢 Wakatake tworzy przestrzeń z ciszy, w której każdy szmer nabiera znaczenia. Nie ma tu dramatycznych gestów, nie ma krzyku – mimo że tytuł obiecuje właśnie jego dźwięk. Krzyk tej książki jest wewnętrzny, rozpięty między pragnieniem bliskości a lękiem przed odrzuceniem. Bohaterowie, zagubieni w labiryncie swoich myśli, powoli odnajdują w sobie zdolność do słuchania – innych, ale i siebie. Autorka pokazuje, że czasem wystarczy wspólny posiłek, by zrozumieć, jak bardzo potrzebujemy drugiego człowieka.

🌸🥢 Tokio, jakie maluje Wakatake, nie jest tłem, lecz lustrem. Ulice są tu jak ludzie – obdrapane, zmęczone, a jednak wciąż próbujące błyszczeć w świetle neonów. W tych zaułkach, gdzie czas zatrzymał się między przeszłością a teraźniejszością, rozgrywa się cicha rewolucja serc. To miasto, które nie pyta, ale słucha. I może właśnie dlatego bohaterowie znajdują w nim coś, czego szukali przez całe życie – akceptację, spokój, drobną nadzieję na to, że nawet w szarości może zakwitnąć ciepło.

🌸🥢 Każdy rozdział smakuje inaczej – jak różne potrawy podane przez gospodynię. Jest w nich słodycz wspomnienia, gorycz żalu, odrobina umami codzienności. Wakatake pisze tak, jakby gotowała – z czułością, cierpliwie, z uważnością na każdy szczegół. Jej styl jest minimalistyczny, ale to właśnie w tym minimalizmie kryje się prawda. Nie potrzebuje ozdobników, by poruszyć. Każde słowo jest jak drobny gest, który potrafi zmienić dzień – podanie filiżanki herbaty, poprawienie koca, wspólny oddech.

🌸🥢 Kiedy kocham, krzyczę to książka o miłości, która nie jest łatwa ani spektakularna. To uczucie, które rodzi się w ciszy i dojrzewa w spokoju. Autorka pozwala nam zajrzeć do wnętrza ludzi, którzy przestali wierzyć, że mogą być wysłuchani. W ich milczeniu słychać echo naszych własnych pragnień. Wakatake nie moralizuje, nie tłumaczy – raczej delikatnie dotyka tego, co w człowieku najkruchsze. Pokazuje, że czasem najgłośniejsze „kocham” to to, które nigdy nie zostało wypowiedziane.

🌸🥢 W końcu zostajemy z poczuciem, że ta powieść nie kończy się wraz z ostatnią stroną. Jej echo trwa w nas – w chwili, gdy parzymy herbatę, w ciszy poranka, w rozmowie, którą odkładaliśmy zbyt długo. Kiedy kocham, krzyczę to hymn o zwyczajności, która staje się święta, gdy dzielimy ją z drugim człowiekiem. To przypomnienie, że wspólny posiłek może być modlitwą, a obecność – najczystszą formą miłości.
Profile Image for burgundowezycie.
783 reviews13 followers
October 20, 2025
W ciszy starego tokijskiego zaułka, tam, gdzie neony gasną szybciej niż marzenia, rozgrywa się opowieść, która nie krzyczy – mimo że tytuł obiecuje wrzask. „Kiedy kocham, krzyczę” Chisako Wakatake to książka, w której krzyk miłości nie jest donośnym gestem, lecz szeptem skierowanym ku samotności. To powieść utkane z ciszy, pary unoszącej się znad miski zupy, spojrzeń, które zatrzymują się w pół drogi.

Akcja rozgrywa się w podupadłej dzielnicy handlowej Tokio – miejscu, które przypomina bohaterów: zapomniane, zmęczone, lecz wciąż żywe. Wakatake nie opisuje wielkich dramatów, lecz te najmniejsze – codzienne pęknięcia w ludziach, które nie widać z zewnątrz. Czworo bohaterów, każdy uwięziony w swojej cichej rozpaczy, trafia do starego mieszkania, gdzie czeka na nich kobieta o niejasnym uśmiechu. Serwuje im posiłki – prosty ryż, miso, herbatę – a wraz z nimi coś znacznie ważniejszego: możliwość bycia wysłuchanym.

To mieszkanie, niby niczym nie wyróżniające się, staje się sanktuarium codzienności. Tutaj, wśród zapachu ryby na parze i stukotu pałeczek o porcelanę, rodzi się krucha wspólnota. Każde słowo, każdy gest ma w sobie wagę modlitwy. Wakatake pisze tak, jakby dotykała porcelany – delikatnie, z szacunkiem, wiedząc, że najmniejszy nacisk może ją rozbić.

Melancholia tej powieści nie przygniata, lecz otula. Jest jak mgła nad tokijskimi dachami o świcie – rozmywa granice między bólem a ukojenię. Autorka nie daje odpowiedzi, nie obiecuje odkupienia. Ale pozwala, by bohaterowie – a wraz z nimi my – choć przez chwilę usłyszeli własne serce w ciszy po zgiełku.

„Kiedy kocham, krzyczę” to książka o ludziach, którzy uczą się kochać mimo wszystko – nie dlatego, że potrafią, lecz dlatego, że już nie mogą dłużej milczeć. To opowieść o kruchości więzi, o tym, że czasem wspólny posiłek znaczy więcej niż tysiąc słów.
Czytając Wakatake, ma się wrażenie, że miłość – ta cicha, codzienna, pełna zrozumienia – jest jedynym krzykiem, na jaki naprawdę nas stać.

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @wydawnictwo_wab (współpraca reklamowa) 🩷.
Profile Image for Jelenka.
382 reviews18 followers
December 2, 2025
Wspólnym wnioskiem wielu badań dotyczących szczęścia, spełnienia czy długowieczności, jest istotność relacji w życiu człowieka. Według badaczy to głębokie więzi z innymi ludźmi dają poczucie przynależności i sensu.

I właśnie o tym głodzie bliskości opowiada „Kiedy kocham, krzyczę”. Czule i przenikliwie zarazem opowiada historie ludzi osamotnionych, przemielonych przez kapitalizm, zrezygnowanych, łaknących odrobiny ciepła i nadziei.
O kobiecie która nigdy nie poznała siebie, bo musiała się podporządkować.
O kobiecie, która całe życie marzyła aż się zestarzała.
O kobiecie, której wpajano, że dobre wykształcenie jest gwarantem dobrego życia.
O mężczyźnie, który zagubił się w pogoni za nieosiągalnym.

Każda z tych osób trafia do osobliwego, starego mieszkania w podupadłaj dzielnicy handlowej Tokio, gdzie starsza kobieta karmi życiowo zbłąkanych przygotowanym od serca jedzeniem i dobrym słowem.

Chisako Wakatake absolutnie poruszyła mnie tą opowieścią o samotności, która obrasta człowieka niepostrzeżenie przez lata. Kiedy okazuje się, że podążając za rolą, według oczekiwań, zgodnie z zasadami jednostka nie buduje swojej małej stabilizacji, tylko pędzi ku zatraceniu samego siebie. Bohaterowie powieści mają to szczęście i będąc na granicy trafiają do kobiety, która daje im ciepło i zrozumienie. Karmi ich dosłownie i w przenośni. Tworząca się wokół okrągłego stołu społeczność staje się namiastką czegoś dobrego. Rozmowa, uśmiech i wspólny posiłek mogą zdziałać cuda.

„Kiedy kocham, krzyczę” jest powieścią bardziej uniwersalną niż „Pójdę sama”. W życiorysach bohaterów i w ich emocjach można przeglądać się jak w lustrze. Chisako Wakatake pisze z typowym japońskim spokojem i ciepłem. Powieść nie zaskoczy fabułą lecz tym jak dosadnie ukazuje ludzkie emocje, jednocześnie zachowując intymny charakter opowieści. Czytając ją, czułam bliskość tego co w człowieku prawdziwe i delikatne.
652 reviews3 followers
October 26, 2025
„Kiedy kocham, krzyczę” to nie wielkich rozmiarów książka, która zabiera nas do Tokio. Opisuje los czterech osób, które na swój własny sposób zmagają się z problemami i samotnością. Każda z nich trafia do starego mieszkania, gdzie dostają posiłki i mogą się wygadać.
Książka porusza trudne tematy takie jak starzenie się, samotność, ubóstwo i sens życia. I pomimo, że ma ona zaledwie 160 stron to nie jest łatwą lekturą. Nie czyta się jej za szybko. Aby zrozumieć głębszy jej sens i poczuć to co czują bohaterowie należy wolniej czytać.
Książka jest klimatyczna. Jest melancholijna i idealnie nadaje się na długie jesienne wieczory. Nie znajdziemy w niej dynamiki, ani zaskakujących zwrotów akcji. Ale nie jest to akurat duży minus tej książki. W tym gatunku raczej wskazane jest by tej dynamiki nie było.
Lektura posiada jednak pewne minusy. Bywały tutaj momenty nie do końca zrozumiane dla mnie. Może to wynikać z tego, że autorka nie rozwinęła do końca niektórych wątków. Przez co książka wywołuje mniej emocji.
Jeśli szukacie ciekawej i krótkiej formy, to bardzo polecam „Kiedy kocham, krzyczę”
Profile Image for Las Bookowy.
784 reviews7 followers
November 18, 2025
Literatura azjatycka jest bardzo bliska mojemu sercu. Uważam, że potrafi w niezwykle subtelny, a jednocześnie głęboki sposób poruszać tematy, które dotyczą każdego z nas. W południowej dzielnicy handlowej Tokio splatają się losy czworga bohaterów. Każde z nich zmaga się z własnymi problemami i samotnością. Ich ścieżki prowadzą do starego mieszkania, w którym mieszka tajemnicza kobieta. To właśnie ona karmi ich, daje im schronienie i przestrzeń do rozmowy. To miejsce staje się dla nich azylem, przystanią, w której mogą na chwilę odetchnąć i rozpocząć swoją podróż ku zrozumieniu siebie i innych.

Ta książka skupia się na człowieku, na jego słabościach, zagubieniu i potrzebie bliskości. Bohaterowie są ludźmi, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie. Każde z nich niesie w sobie ogromny ból, wyobcowanie i pustkę. Mimo to w tym niepozornym miejscu odnajdują coś, czego dawno nie mieli: ciepło, akceptację i spokój. Tajemnicza kobieta, swoją dobrocią i empatią, otula ich niczym kołdrą. Pomaga im spojrzeć na swoje życie z nowej perspektywy i odnaleźć w sobie siłę, by ruszyć dalej.

Tłem tej historii jest podupadła dzielnica handlowa Tokio. To miejsce pokazuje, że nawet w najbardziej nowoczesnym mieście istnieją przestrzenie pełne bólu, biedy i zapomnienia. Tokio, symbol postępu i technologii, ukazane zostaje tutaj jako metropolia, w której można być skrajnie samotnym, mimo że jest się wśród tłumów.

Motyw kobiety, która bezinteresownie pomaga potrzebującym, ogromnie mnie poruszył. Pokazuje, jak wiele znaczą drobne gesty, ciepłe słowa i empatia wobec drugiego człowieka. Czasem właśnie te najmniejsze rzeczy potrafią odmienić czyjeś życie. Autorka w przepiękny sposób udowadnia, że dobro wraca, a magia często kryje się w prostocie.

Styl Chisako Wakatake jest niezwykle delikatny i prosty, a przy tym pełen emocji. W kilku zdaniach potrafi uchwycić coś, co zostaje z czytelnikiem na długo. Nie potrzebuje wyszukanych metafor ani skomplikowanych opisów. Jej słowa są szczere i prawdziwe, a historia sama w sobie jest pełna piękna.

Ta książka pokazuje, jak ważne są relacje międzyludzkie i jak wiele może zmienić obecność drugiego człowieka. Czasem wystarczy, że ktoś nas wysłucha lub poda pomocną dłoń, by na nowo odnaleźć nadzieję. „Kiedy kocham, krzyczę” to opowieść, która zostawia po sobie spokój, wdzięczność i refleksję nad tym, co w życiu naprawdę ważne.
Profile Image for weronika.
74 reviews6 followers
November 17, 2025
jak każda książka z tego gatunku porusza temat, który wzrusza, rani i leczy, sięgając po nią chciałam „poczuć” ale niestety nie do końca coś poczułam, historie były wzruszające ale nie czułam z nimi więzi, były tak jakby trochę skrócone, opowiedziane po omacku, miała potencjał ale niestety nie został wykorzystany moim zdaniem, ale nie zrażam się do tej literatury, ponieważ czytałam naprawdę genialne książki z niej🩷
171 reviews1 follower
December 4, 2025
Historia kilku osób, których wspólnym mianownikiem stają się posiłki u tajemniczej kobiety - w domu, który zawsze ma otwarte drzwi.
Jak bardzo potrzebujemy innych żeby żyć i funkcjonować w społeczeństwie.
66 reviews
November 9, 2025
2.5 - szczerze nie wiem co tam się działo. książka ma 150 stron a męczyłam się z nią 2 tygodnie.
Profile Image for Zuzanna Muss.
78 reviews1 follower
December 16, 2025
Niestety zupełnie mnie ta książka nie zainteresowała, była trochę o niczym, postacie zlewały mi się w jedno i końcówkę już właściwie sobie odpuściłam. Nie jest warta czytania, mimo niewielu stron.
Profile Image for Mispolarny.
59 reviews3 followers
December 22, 2025
4,5 „Dzięki światłu słońca człowiek ma więcej ciepła dla innych”
„Aż do końca żyj z całych sił”
„Smutek po śmierci jest siłą do życia”
Wspólnota też może być domem i dawać nadzieję.
Profile Image for BookOland.
39 reviews
October 26, 2025
“Kiedy kocham, krzyczę” to książka cichutka i spokojna, nienachalna. Książka, która porusza głębokie sfery, ale w intymny sposób. Jej narracja jest delikatna jak szept, prowadząc czytelnika przez meandry emocji i relacji międzyludzkich. Autorka zręcznie buduje atmosferę, która pozwala zanurzyć się w świecie bohaterów, zrozumieć ich przeżycia i uczucia. Bo właśnie - mamy tu kilku bohaterów, których losy poznajemy w tej jakże krótkiej opowieści. I zdaje się, że więcej jej wcale nie potrzeba. Książka porusza ogromnie trudne tematy społeczne, jak wcześniej wspomniane hikkikomori, które jest sporym problemem; samotność, decyzje nieakceptowane społecznie, wykluczenie, czy bardzo mi bliski temat wkraczania w dorosłe życie w XXI wieku. Co, jak wiemy bywa dramatycznie frustrujące. Autorka w niezwykle wrażliwy sposób przedstawia te problemy, oddając głos postaciom, które zmagają się z nimi na co dzień. Wartość tej lektury polega na jej zdolności do otwierania oczu na kwestie, które często są pomijane lub bagatelizowane. Jest to pozycja, którą gorąco polecam każdemu, kto pragnie lepiej zrozumieć współczesne wyzwania i problemy, z którymi borykają się młodzi ludzie.
Displaying 1 - 16 of 16 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.