Przytuliłem ją do siebie. Tak mocno, jak jeszcze nigdy.
Niech wie, że tutaj jest jej miejsce. Że w moich objęciach zawsze znajdzie bezpieczeństwo, siłę i wsparcie.
Reeva Bailey rozpoczyna nowe życie w słonecznym San Diego. Wszystko układa się idealnie – wspólne mieszkanie z chłopakiem, praca w księgarni, wymarzone studia prawnicze na najlepszym uniwersytecie stanowym.
Dziewczyna liczy, że sprawy potoczą się po jej myśli. Ma przy sobie Jaydena, który zerwał z przeszłością i odciął się od toksycznej rodziny. Udało mu się również dostać na ten sam uniwersytet co Reevie, a nawet dołączyć do najlepszej drużyny koszykarskiej – Aztecs.
Oboje jednak się nie spodziewają, że pojawią się komplikacje, a życie Reevy zamieni się w piekło. Jayden, nie mogąc dłużej tego znieść, postanawia chronić ją za wszelką cenę i przyjmuje cały ból na siebie.
Lecz problemy oraz strach, mający źródło w przeszłości, zaczynają ich przerastać.
Każdy człowiek dociera do jakichś granic, zanim pęknie.
A Jayden i Reeva przekroczą je kilkakrotnie.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.
⟢ Podchodząc do 𝑻𝒉𝒆 𝑹𝒆𝒗𝒆𝒓𝒔𝒆 𝟐 miałam naprawdę mieszane uczucia. Z jednej strony byłam ciekawa, co autorka jeszcze wymyśli dla 𝑹𝒆𝒆𝒗𝒚 i 𝑱𝒂𝒅𝒆𝒏𝒂, bo ich historia w pierwszym tomie była emocjonalna, intensywna i w pewnym sensie zamknięta. 𝐙 𝐝𝐫𝐮𝐠𝐢𝐞𝐣 - 𝐦𝐢𝐚ł𝐚𝐦 𝐰𝐫𝐚𝐳̇𝐞𝐧𝐢𝐞, 𝐳̇𝐞 𝐤𝐨𝐧𝐭𝐲𝐧𝐮𝐚𝐜𝐣𝐚 𝐧𝐢𝐞 𝐣𝐞𝐬𝐭 𝐦𝐢 𝐩𝐨𝐭𝐫𝐳𝐞𝐛𝐧𝐚. Czułam, że poprzednia część wyczerpała temat, a dopisywanie dalszego ciągu może albo przynieść coś wartościowego, albo zupełnie niepotrzebnie rozmyć to, co już dostałam. Niestety okazało się, że bliżej mi do tej drugiej opcji.
⟢ 𝐎 𝐢𝐥𝐞 𝐩𝐢𝐨́𝐫𝐨 𝐚𝐮𝐭𝐨𝐫𝐤𝐢 𝐧𝐚𝐝𝐚𝐥 𝐛𝐚𝐫𝐝𝐳𝐨 𝐥𝐮𝐛𝐢𝐞̨ - 𝐣𝐞𝐬𝐭 𝐥𝐞𝐤𝐤𝐢𝐞, 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐬𝐭𝐞̨𝐩𝐧𝐞, 𝐚 𝐣𝐞𝐣 𝐤𝐬𝐢𝐚̨𝐳̇𝐤𝐢 𝐜𝐳𝐲𝐭𝐚𝐦 𝐧𝐚𝐩𝐫𝐚𝐰𝐝𝐞̨ 𝐬𝐳𝐲𝐛𝐤𝐨 - 𝐭𝐚𝐤 𝐭𝐲𝐦 𝐫𝐚𝐳𝐞𝐦 𝐳𝐰𝐲𝐜𝐳𝐚𝐣𝐧𝐢𝐞 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐰𝐲𝐧𝐮𝐝𝐳𝐢ł𝐚𝐦. Liczyłam na emocje, na większe napięcie, może na coś, co ponownie wciągnie mnie w świat bohaterów, a zamiast tego dostałam historię, która dla mnie była… zbędna. Doceniam, że mogliśmy zobaczyć, jak wygląda dalsze życie 𝑹𝒆𝒆𝒗𝒚 i 𝑱𝒂𝒅𝒆𝒏𝒂, bo wielu czytelników lubi takie „co było dalej”, ale mam wrażenie, że ta część nie wniosła niczego istotnego. Raczej domykała wątki, które wcale nie wymagały domknięcia.
⟢ 𝐎𝐰𝐬𝐳𝐞𝐦, 𝐛𝐲ł𝐲 𝐦𝐨𝐦𝐞𝐧𝐭𝐲 𝐩𝐞ł𝐧𝐞 𝐞𝐦𝐨𝐜𝐣𝐢 - 𝐜𝐳𝐮𝐜́ 𝐛𝐲ł𝐨 𝐛𝐨́𝐥, 𝐳𝐚𝐠𝐮𝐛𝐢𝐞𝐧𝐢𝐞, 𝐩𝐞𝐰𝐧𝐞 𝐧𝐚𝐩𝐢𝐞̨𝐜𝐢𝐚 𝐦𝐢𝐞̨𝐝𝐳𝐲 𝐛𝐨𝐡𝐚𝐭𝐞𝐫𝐚𝐦𝐢 - 𝐚𝐥𝐞 𝐭𝐞 𝐞𝐥𝐞𝐦𝐞𝐧𝐭𝐲 𝐬𝐭𝐚𝐧𝐨𝐰𝐢ł𝐲 𝐭𝐲𝐥𝐤𝐨 𝐧𝐢𝐞𝐰𝐢𝐞𝐥𝐤𝐚̨ 𝐜𝐳𝐞̨𝐬́𝐜́ 𝐤𝐬𝐢𝐚̨𝐳̇𝐤𝐢. Nie miały dla mnie takiej siły rażenia, jakiej oczekiwałam, albo jakie autorka potrafiła wywołać w pierwszym tomie.
⟢ W żaden sposób nie wkręciłam się w fabułę. Czytałam, bo zaczęłam, bo chciałam dojść do końca, ale nie dlatego, że historia mnie porwała.
⟢ Momentami miałam też poczucie, że niektóre sceny istnieją tylko po to, żeby czymś zapełnić treść - jakby były dopisane trochę na siłę, bez realnej potrzeby.
⟢ Mam wrażenie, że 𝑻𝒉𝒆 𝑹𝒆𝒗𝒆𝒓𝒔𝒆 𝟐 to książka typowo dla czytelnikówktórzy pokochali na tyle pierwszą część na tyle, że chcą spędzić z bohaterami więcej czasu - niezależnie od tego, czy fabularnie jest to potrzebne, czy nie. I to jest okej. Dla mnie jednak ta historia niczego nie dodała, a momentami wręcz odbierała magię tomu pierwszego, rozciągając coś, co było idealnie domknięte.
[współpraca reklamowa] fajnie było do nich wrócić, mimo, iż na początku miałam mieszane uczucia to było to super dopełnienie całości. dłuższa recenzja na ig już niedługo :333
Bardzo nie mogłam się doczekać tej książki. Pierwszy tom skradł mi serce i już bie mogłam doczekać się powrotu do Jaydena i Reevy. I było to naprawdę cudowne przeżycie!! Bardzo się stęskniłam za tymi bohaterami. Szczerze nie miałam dużych oczekiwań, co do kontynuacji. Jedyne czego oczekiwałam to komfortowego powrotu do życia bohaterów, nie oczekiwałam żadnych zwrotów akcji, czy jakiś innych specjalności. Nie odczuwałam, że jest to tutaj potrzebne.
Mogłabym napisać, że zostałam pozytywnie zaskoczona, ale nie zaskoczyło mnie to, że Agata jak zwykle skradła mi serce swoją książką. Ten tom pokazuje nam jak ciężko jest uciec od przeszłości, nawet gdy wydaje nam się, że wszystko jest w porządku i niczego nam nie brakuje. W życiu Reevy i Jaydena znowu stają kolejne przeszkody, które razem pokonują.
Relacja bohaterów, która w pierwszym tomie skradła mi serce swoją delikatnością i komfortem ponownie mnie rozczula. Tutaj ich wsparcie, uczucia wskoczyły na inny poziom, to już nie jest zwykła licealna miłość. Teraz wkroczyli w życie studenckie, a ich uczucia i myślenie rozwinęło się. Okropnie się przy nich rozczulałam. Muszę przyznać, że Reeva oraz Jayden są jednymi z moich ulubionych bohaterów o jakich czytałam. Mimo, że nie zawsze u nich jest kolorowo, to oni wciąż walczą i pokazują, że życie nie jest tylko czarno-białe.
Niezmiennie kocham styl pisania autorki, który widać, że przeszedł ogromnie duży progres i da się zauważyć, że Agata poświęciła naprawdę dużo czasu, aby spełnić oczekiwania czytelników, bo jak wiadomo ta część została stworzona na naszą prośbę. Ja jestem usatysfakcjonowana i wzruszona powrotem do Reevy i Jaydena. Mogłabym czytać o nich bez końca.
Pokochałam pierwszą część, jest to dla mnie jedna z lepszych książek, ale druga część niestety aż tak bardzo mnie nie porwała. Uważam, że historia Reevy i Jaydena mogła się zakończyć na tym 1 tomie, bo w drugim za wiele istotnych informacji nie było i po prostu trochę się nudziłam. 4 gwiazdki za Jaydena 😁
[współpraca reklamowa/patronat medialny] [Q] Czytaliście może tę pozycję? Jak wrażenia ? „𝑷𝒓𝒛𝒚𝒕𝒖𝒍𝒊ł𝒆𝒎 𝒋ą 𝒅𝒐 𝒔𝒊𝒆𝒃𝒊𝒆. 𝑻𝒂𝒌 𝒎𝒐𝒄𝒏𝒐, 𝒋𝒂𝒌 𝒋𝒆𝒔𝒛𝒄𝒛𝒆 𝒏𝒊𝒈𝒅𝒚. 𝑵𝒊𝒆𝒄𝒉 𝒘𝒊𝒆, ż𝒆 𝒕𝒖𝒕𝒂𝒋 𝒋𝒆𝒔𝒕 𝒋𝒆𝒋 𝒎𝒊𝒆𝒋𝒔𝒄𝒆. Ż𝒆 𝒘 𝒎𝒐𝒊𝒄𝒉 𝒐𝒃𝒋ę𝒄𝒊𝒂𝒄𝒉 𝒛𝒂𝒘𝒔𝒛𝒆 𝒛𝒏𝒂𝒋𝒅𝒛𝒊𝒆 𝒃𝒆𝒛𝒑𝒊𝒆𝒄𝒛𝒆ń𝒔𝒕𝒘𝒐, 𝒔𝒊łę 𝒊 𝒘𝒔𝒑𝒂𝒓𝒄𝒊𝒆”. [RECENZJA] Drugi tom tej historii ponownie złamał mi serce w najpiękniejszy możliwy sposób. To opowieść o tym, jak trudno czasem uciec od przeszłości, nawet jeśli wydaje się, że w końcu ma się wszystko: miłość, nowe życie, spełnione marzenia. Już dawno temu zakochałam się w tej dwójce i ich delikatnej, a jednocześnie pełnej bólu relacji, a ten tom tylko utwierdził mnie w tym, że jest to historia, o której nie mogę przestać myśleć. Od samego początku czułam ogromny zachwyt i podziw dla Reevy. To dziewczyna, która mimo tylu ran wciąż idzie do przodu, stawia sobie cele i pokazuje niezwykłą siłę charakteru. Jej nowe życie w San Diego wydawało się czymś, co da jej oddech i stabilizację. Wspólne mieszkanie z ukochanym, praca w księgarni, studia na wymarzonym kierunku i może właśnie dlatego tak trudno było patrzeć na to, jak ten świat zaczyna się jej rozpadać. Jej strach, jej zmagania, jej poczucie samotności, wszystko czułam tak mocno, jakby dotyczyło mnie samej. Jayden Davis w tym tomie ponownie pokazał, jak ogromne i jednocześnie kruche ma serce. Widzimy go próbującego żyć inaczej, walczącego o lepszą przyszłość, odciętego od toksycznych ludzi, którzy przez lata odbierali mu oddech. Jego determinacja, by stworzyć z Reevą bezpieczne miejsce, była rozczulająca. Jednocześnie bolało mnie, ile bólu brał na siebie, ile razy dusił w sobie emocje tylko po to, by chronić ją za wszelką cenę. Jayden to bohater, którego cierpienie nie pozwala przejść obok obojętnie, z każdym rozdziałem coraz bardziej miałam ochotę go przytulić i powiedzieć, że nie musi wszystkiego dźwigać sam. Autorka po raz kolejny udowodniła, że potrafi pisać tak, jakbyśmy byli świadkami prawdziwego życia dwojga młodych ludzi. Emocje są tu szczere: strach, bezsilność, miłość i ból przeplatają się ze sobą non stop. W wielu momentach miałam łzy w oczach, bo czułam, jak bardzo granice wytrzymałości bohaterów się zacierają. To historia o tym, że każdy człowiek ma pewien punkt, w którym może pęknąć. To jedna z tych historii, które zostają w człowieku długo po przewróceniu ostatniej strony. Jeśli pokochaliście bohaterów wcześniej, tutaj pokochacie ich jeszcze mocniej. I jeszcze bardziej będzie was boleć to, przez co muszą przejść. Zdecydowanie jest to kontynuacja, której się nie zapomina. I która mimo bólu daje poczucie, że warto walczyć o siebie i o tych, których kochamy.
🌸 Zastanawialiście się, co dzieje się w życiu bohaterów, gdy dostali już swoje szczęśliwe zakończenie? „The Reverse 2” pozwoli nam to odkryć. Jest to ciąg dalszy historii Reevy i Jaydena. Ta dwójka jest zakochana w sobie po uszy. Wspólne mieszkanie, studia, dorosłe życie. Co złego może się tu wydarzyć? Styl pisania Agaty Moore jest przyjemny w odbiorze. Autorka pisze z pasją, lekko i zrozumiale. Sprawi, że wciągniemy się i zaangażujemy w losy bohaterów. Fabuła intryguje już od samego początku. Studenckie życie, mieszkanie z ukochanym, przyjaciele, hobby i imprezy. Pojawią się również demony z przeszłości, nowi wrogowie i trudne do rozwiązania problemy. Ta historia pokaże nam siłę miłości, wsparcia i zaufania. Zobaczymy, że partnerstwo to nie tylko kwiatuszki i czułe słówka, choć ich też dostaniemy sporo! Odczujemy tu całą gamę emocji i będziemy zaangażowani w życie Reevy i Jaydena. Przeżyjemy tą historię razem z nimi! Reeva jest pilną studentką. Zaradna, inteligentna, kochana, skromna, cicha, przyjacielska, zdeterminowana, miła i urocza. Ta dziewczyna to chodzące słoneczko. Jest również bardzo sympatyczna i jest to dosłownie zaraźliwe. Hayden jest świetnym chłopakiem i ciągle będzie nam to udowadniać. Studiuje i jego pasją oraz miłością jest koszykówka. Jest odważny, pewny siebie, troskliwy, opiekuńczy, pomocny, towarzyski, zaborczy i czuły. Uwielbia gotować, co zaimponuje nam wielokrotnie! Ten chłopak odda ci swoje serce na dłoni o nie będzie chciał niczego w zamian. Gdzie takiego znaleźć!? Ich relacja będzie miała swoje wzloty i upadki. W związku nigdy nie jest kolorowo, dlatego ich relacja pokazana jest realnie. Piękne jest to, że są dla siebie wsparciem, okazują troskę i opiekę, jak również zapewniają komfort. Ta dwójka razem jest idealna i cieszę się, że mogłam ich poznać oraz wziąć niektóre przykłady z nich do serca. Ta historia porusza również trudne tematy, takie jak problemy z rodzicami, choroba, przemoc psychiczna i fizyczna oraz śmierć. Weź proszę pod uwagę to, że w niektórych momentach możesz poczuć się niekomfortowo. „The Reverse 2” to historia, która poruszy niejedno serce. Wywoła w nas dużo emocji i da do myślenia. Spędzimy z nią wspaniały i przyjemny czas. Ogromnie polecam! 🌸
☽ Tak szczerze, to stęskniłam się za tymi bohaterami. Przenosimy się tutaj już na etap wyżej. Zaczynają się studia i nowy etap w życiu Revy i Jaydena. Wspólna uczelnia i wspólne mieszkanie.
☽ Dziewczyna chce zacząć tutaj wszystko od nowa, chcę poczuć to życie studenckie i czerpać z niego ile się da. Nie spodziewałam się, że kiedyś przeczytam o tym jak Reva ta nasza cicha myszka będzie się świetnie bawić na imprezach. To było dobra odmianą.
☽ Niestety ale Jayden czasami mnie wręcz irytował swoim zachowaniem, najbardziej wtedy jak próbował wszystkie problemy rozwiązać sam. Przez co tworzył ich coraz więcej, w skutek czego Rev cierpiała jeszcze bardziej.
☽ Mimo wszystko relacja tej dwójki to totalny green flag. Kocham ich razem po prostu. To ile wsparcia, nawet podczas tych ciężkich etapów, wzajemnie dawali koiło moje serce.
☽ Najbardziej bolała mnie sytuacja z tą przekochaną mamą Rev, tutaj płakałam za każdym razem jak było o tym wspomniane. Doskonale wiem jakie to ciężkie przeżycie, bo przechodziłam to samo. Dlatego też tak to we mnie uderzyło.
☽ Ogromnym zaskoczeniem był tutaj ojciec dziewczyny i cała ta sytuacja z nim związana. Samo zakończenie było chyba jednym z najlepszych jakie mogli dostać.
☽ Moja kochana piękna Agato, ogromnie się cieszę, że mogę być częścią tej historii, którą kocham. Miała to być jednotomówka, a wyszła dylogia. Dziękuję i kocham Cię mocno ❣️
uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam!! cudownie było po takim czasie wrócić do tego uniwersum 🥹 Jayden i Reeva mają moje serducho, tak jak komfort oraz ciepło, towarzyszące mi podczas czytania 🤍
𝐓𝐡𝐞 𝐑𝐞𝐯𝐞𝐫𝐬𝐞 𝟐 to książka, która powstała dzięki namowom czytelników, dlatego też sięgając po ten tytuł, trochę się obawiałam, że się zawiodę. Bałam się, że to będzie nudne i ciągnące się, ale tak nie było!! Drugi tom, tak samo jak pierwszy, to totalny rollercoaster emocji!! Nie było tutaj miejsca na nudzenie się i naprawdę świetnie się bawiłam podczas czytania!!
Już zapomniałam jak bardzo kocham styl pisania Agaty!! Miałam okazję go poznać przy pierwszej części, „The Reverse”, i już wtedy wiedziałam, że to na pewno nie będzie ostatnia książka, którą przeczytam spod jej pióra!! Po książkach Agaty się po prostu płynie!!! Emocje bohaterów są tak świetnie opisane, że możemy mocno wczuć się w ich perspektywy. Nie ma w nich sztuczności - wszystko jest bardzo szczere i intensywne.
Jeśli chodzi o samą fabułę, tak jak już wcześniej napisałam - nie było miejsca na nudę. Reeva i Jayden powoli wkraczają w dorosłe życie, gdzie muszą się zmierzyć z wieloma trudnościami.
Po raz kolejny ich historia złamała moje serce. To jakie emocje wywarła na mnie ta książka…to jest po niedoopisania. Od śmiechu, po płacz. Nie mogłam się oderwać od tego świata i jest mi strasznie przykro, że już nigdy nie przeczytam ich historii po raz pierwszy!!
Czy polecam? ZDECYDOWANIE TAK!! Jest to naprawdę świetna książka, która idealnie dopełnia historię Reevy i Jaydena!!🖤🖤