Jump to ratings and reviews
Rate this book

Rodzeństwo Roux #1

Ostatni oddech lata

Rate this book
Po ogromnej stracie Sunny próbuje na nowo nauczyć się oddychać. Kiedyś pełna życia - dziś walczy, by w ogóle przetrwać kolejny dzień.

Powrót do rodzinnego miasta miał być nowym początkiem. Bez wspomnień, bez bólu, bez niego. Zamiast tego los stawia na jej drodze Maddoxa - nieokiełznanego, nieustraszonego, żyjącego tak, jakby jutra miało nie być.

Ona - cisza po burzy. On - sam huragan. A jednak coś w nich nawzajem przyciąga się z niebezpieczną siłą.

Czy ktoś, kto boi się życia, może nauczyć się znów kochać? I czy żałoba naprawdę kiedyś przemija… czy tylko uczy nas oddychać inaczej?

280 pages, Paperback

First published November 21, 2025

1 person is currently reading
4 people want to read

About the author

Natalia Kulpińska

16 books5 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
7 (41%)
4 stars
4 (23%)
3 stars
2 (11%)
2 stars
3 (17%)
1 star
1 (5%)
Displaying 1 - 5 of 5 reviews
Profile Image for Ola.
58 reviews6 followers
December 25, 2025
Eeeee… Gdyby nie końcowy wątek z Milo pewnie była by niższa ocena, bo historia jak dla mnie taka sobie. Jednak ten jeden wątek mnie zasmucił
Profile Image for Olilovesbooks2.
513 reviews3 followers
November 21, 2025
Chcielibyście mieć swojego bliźniaka? Ja nie wiem czy świat byłby na to gotowy... O bliźniętach wiele się mówi, w szczególności o aspekcie jakim jest więź pomiędzy nimi, jaka jest prawda nie mnie oceniać, bo znam takie bliźnięta które są swoimi najlepszymi przyjaciółmi, ale też i takie które się szczerze nienawidzą i nawet nie mogą na siebie patrzeć. Ta lektura jednak skupia się na tej niezwykłej bliźniaczej więzi, która wręcz wydaje się nierealna. Kolejna emocjonalna bomba od Natalii Kulpińskiej, która sprawi, że mózg się wam zlasuje.

Sunny po stracie brata bliźniaka nie może się pozbierać. nie potrafi ruszyć naprzód, nawet oddech wydaje jej się niczym wyzwanie. Powrót do rodzinnego miasta miał być nowym początkiem, gdzie w bezpiecznym i prostym miejscu zacznie żyć. Los jednak postawił na jej drodze Maddoxa, mężczyznę który wkroczył do jej życia niczym huragan, niszcząc wszelkie bariery, pokazując że jej życie trwa, a ona musi w końcu wrócić do siebie. Pojawianie się Maddoxa staje się początkiem zmian, i impulsem który pobudza Sunny do życia, a tajemnica jaką dzięki niemu odkrywa zmiana wszystko.

Kto umie w najbardziej emocjonalne historie? Kto umie roztrzaskać serca i dusze w drobny mak, a potem je poskładać? Kto umie tak zakręcić fabułą, że realność miesza się z wydarzeniami nie mieszczącymi się w głowie? Odpowiedzi może być wiele, ale Natalia robi to wszytko po mistrzowsku. Zburzy wszystkie wasze bariery i mury, dotknie najbardziej skrywanych przed światem uczuć i emocji, wywlecze je na światło dzienne, a potem da na to lekarstwo. To kolejna powieść, która przypomina istny rollercoaster, niby spokojnie, niby poprawnie, niby zachowawczo, a potem nagle bum i nie zostaje kamień na kamieniu.

Spotykamy Sunny, która mnie osobiście bardzo irytowała, rozumiem stratę, ból, żałobę itp, jednak mam wrażenie, że było to nieco nad wyrost, ale zwalam to na to, że ja nie umiem się wczuć w sytuacje, a takie zachowania są dla mnie niezrozumiałe. Pomijając tę kwestię, patrzymy jak młoda kobieta stara się pozbierać, wraca do miasta, zaczyna pracę, stara się pielęgnować pamięć o bracie, przez co natrafia na dwóch braci, którzy stają się dla niej najważniejszymi osobami w życiu. Mężczyźni jej nie oceniają, starają się zrozumieć, zaczyna ją z nimi łączyć więź, a z tym starszym i uczucie. To dzięki nim jej życie nabiera barw, ale też dzięki nim odkrywa szokującą prawdę.

Autorka dała nam skomplikowaną historię, w której pojawia się wiele bólu, cierpienia, wyrzutów sumienia, poczucia pustki i beznadziei. Daje nam też opowieść o nadziei, o dziewczynie, która odbiła się od dna, stanęła na nogi, i pokazała światu na co ją stać, gdy jej na czymś zależy. Dostaliśmy opowieść o trudnych relacjach rodzinnych, o kłamstwach, o pozorach, ale też o miłości, która pomaga, która buduje i może pomóc odnieść zwycięstwo w życiu. To opowieść zarówno trudna, piękna i emocjonalna. Pełna komplikacji, sentymentów ale też i wartości.

Napisana w cudownym, zajmującym stylu. Porusza wiele strun duszy, łapie za serce, może doprowadzić do łez, a w głowie zostawić cały huragan myśli. To historia, która nie kończy się z ostatnią kropką. Tutaj idealnie pasuje stwierdzenie, że koniec jest dopiero początkiem. Początkiem nie tylko nowej historii, ale nauki nowego życia, i poradzenia sobie z tym co się w tej powieści wydarzyło. Ciąg dalszy zapewne i wkrótce się ukarze, ja czytałam na wattpadzie, ale i tak będę czekać na niego jak na szpilkach.

Historia nie jest moją ulubioną, wychodzącą spod pióra autorki, niemniej dostarczyła mi wielu wrażeń i emocji, jako ciekawostkę powiem, że to chyba jedyna z nielicznych powieści od Natalii, która mi się nieco dłużyła przy czytaniu, ale to szczegół i wyjątek potwierdzający regułę. Od tej pani warto sięgać po każdą książkę, emocje i palpitacje serca gwarantowane. Lubię to i zachęcam do poznania rodzeństwa Roux.
Profile Image for Anna Booklover_annaz .
83 reviews
December 11, 2025
{Q} Lubicie lato? Jeśli tak to co najbardziej w nim lubicie? Jeśli nie, to jaki jest tego powód?
Ja mam mieszane uczucia i to wszystko zależne od temperatury i pracy 🤣🤣
#recenzja
Książkę od Natalii znowu pochłonęłam sama nie wiem kiedy. Po prostu odpaliłam Legimi i czytałam, a jak nie mogłam czytać to słuchałam.
Natalia jest jedną z moich kilku comfort autorek i wiem, że w ciemno mogę sięgać po jej książki, bo styl pisania ma tak wyśmienity i zawsze wywołuje mnóstwo emocji i otula nas historią.
Poznajemy Sunny, która po stracie bliźniaka żyje w bólu, choć wegetuje tu bardziej pasuje. Nie zawiera znajomości, studiuje, ale myśli o zmarłym bracie, o tym jaki świat byłby, gdyby chłopak żył. Tak mocno bolącej mnie historii nie czytałam dawno. Sunny po skończeniu studiów wraca do rodzinnego domu, tata pomaga jej w znalezieniu pracy.
Chcąc przemyśleć pracę zatrzymuje się na polu, gdzie z nieba spada na nią Maddox i od pierwszego spotkania wiedziałam, że ich do siebie ciągnie.
W międzyczasie dziewczyna naprawia auto, o którym marzył jej brat. Poznaje dzięki temu Knoxa, który jest mechanikiem oraz bratem Maddoxa.
Relacja między Sunny i Knoxem rozwija się w przyjaźń co bardzo mi się spodobało, choć gdy zaczyna się źle dziać, dziewczyna się wycofuje na co nie pozwala jej żaden z braci. Maddox poznaje jej sekret, który skrywa od dłuższego czasu i opiekuje się nią w chorobie. Między nimi relacja staje się poważniejsza i pięknie się rozwija. Kibicowałam im od samego początku i miło się czytało jak mężczyzna, który nie uznawał związków stara się o kobietę.
Punktem zwrotnym było poznanie w barze ojca dziewczyny, tam poznaje pewien sekret.
Muszę przyznać, że wiem jak Natalia pisze, a z każdą kolejną książką wpadam w coraz większy zachwyt. Nie brak tutaj tajemnic, pełnej gamy emocji, akcji, która szybko ewoluuje. Nadzieja jaka została wlana w tę dziewczynę pokazała siłę miłości.
Historia ta jest warta uwagi i zdecydowanie wam ją polecam.
Moja ocena 5/5☆ inaczej być nie mogło, bo to arcydzieło!
Profile Image for Orka♡.
153 reviews3 followers
November 22, 2025
࣪ ִֶָ ☀︎. ๋࣭ 𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀 𝐏𝐀𝐓𝐑𝐎𝐍𝐀𝐂𝐊𝐀 ࣪ ִֶָ ☀︎. ๋࣭

• 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐚 | 𝐩𝐚𝐭𝐫𝐨𝐧𝐚𝐭 𝐦𝐞𝐝𝐢𝐚𝐥𝐧𝐲 •

"Tamto lato straciło swój zapach i smak. Wraz z bratem umarło wszystko, czego mnie nauczył, a ja stałam się wrakiem człowieka. Odebrano mi płuca, bez których nie potrafiłam oddychać.

Nie tknęłam już brzoskwiń i arbuzów. Przestałam kochać lato, samą siebie i cały świat."

"𝑶𝒔𝒕𝒂𝒕𝒏𝒊 𝒐𝒅𝒅𝒆𝒄𝒉 𝒍𝒂𝒕𝒂" to kolejna przepiękna książka autorstwa Natalii Kulpińskiej. To jedna z tych historii, która uderza cię prosto w serce, po czym rozrywa je na kawałki. Ja znalazłam tutaj zrozumienie, w bólu przy stracie najbliższej osoby. Natalia nie tylko pozwoliła mi poczuć się zrozumianą, ale i otworzyła oczy, pozostawiając nadzieję na lepsze jutro.

Sunny to moje małe słoneczko jest bardzo empatyczna, kochana i wrażliwa. Bohaterka żyje wciąż tragiczną stratą swojego brata - Milo, który był jej całym światem i jestem pewna, że bym się zakochała w jego osobie, bo po samych wspomnieniach i wzmiankach o nim wiem, że był cudowną osobą. Sunny stara się żyć dalej, jednak taka strata wywarła na niej zbyt wielkiego piętno. Wydaje się, że każdy dzień jest taki sam i niczym się nie różni. Na pewno można Sunny nazwać silną postacią i zdecydowanie jest moją ulubioną bohaterką, z którą się na pewno można utożsamić.

W życiu naszej Sunny pojawia się Maddox, który jest przeciwieństwem tego, co znane Sunny. Jest pełny energii, spontaniczny i pewny siebie. I jeju skradł mi serce!! To jaki on był czuły w stosunku do Sunny, jak dbał o nią i jej komfort. NO JA GO KOCHAM!! Dajcie mi takiego Maddox'a w życiu. No ja nie mam słów, żeby opisać moją miłość do niego.

I to właśnie ich relacja jest najpiękniejszą częścią tej książki. Piękna, emocjonalna i prawdziwa. Wszystko rozwija się między nimi w odpowiednim dla nich tempie, tak naturalnie i delikatnie. Wszystko było oparte na wzajemnym zaufaniu i drobnych gestach. To jedna z tych najpiękniejszych i najszczerszych miłości, o których się czyta.

Natalka świetnie poprowadziła fabułę. Żaden wątek nie został spłaszczony czy pominięty, wręcz przeciwnie - wszystko zostało idealnie rozwinięte i poprowadzone od a do z. Jak zwykle książkę przeżywałam całą sobą i wywarła na mnie masę emocji. Sprawiła, że bez przerwy mam ochotę wracać do tej historii i przeżywać ją na nowo.

Z pewnością "𝑶𝒔𝒕𝒂𝒕𝒏𝒊 𝒐𝒅𝒅𝒆𝒄𝒉 𝒍𝒂𝒕𝒂" otuli was niczym ciepły kocyk i sprawi, że na długo nie zapomnicie o tej książce. Ból, rozpacz, walke o odzyskanie samej siebie, walka z traumami, lęki i uczenie się jak go pokonywać, piękne i silne uczucia, miłość w każdym rodzaju - to wszystko tutaj znajdziecie. Przygotujcie chusteczki i swoje serca!!! Na pewno nie raz się rozczulicie podczas czytania. Mam nadzieję, że i wy się zakochacie w historii o tym jak lato straciło swój zapach i smak ♡.

P.S. Wciąż czekam na książkę o Knoxie, Natalko. POTRZEBUJĘ TEGO BARDZIEJ NIŻ TLENU!!
Displaying 1 - 5 of 5 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.