Jump to ratings and reviews
Rate this book

Wampir

Rate this book
Mroczna i zmysłowa podróż w głąb edwardiańskiego Londynu. Początek XX wieku. Zenon to emigrant z Polski, który odnosi literackie sukcesy i jest zaręczony z piękną Betsy. Za namową przyjaciela postanawia pójść na seans spirytystyczny. Poznaje tam Daisy, która niedawno przybyła z Indii w towarzystwie Hindusa Mahatmy Guru oraz czarnej pantery Bagh. Mimo iż Zenon i Daisy pochodzą z różnych światów, to jest jednak w rudowłosej piękności coś, co nie pozwala Polakowi o niej zapomnieć. Niczym ćma do ognia, pisarz ciągnie do niej, niepomny przestróg ze strony znajomych o zgubnym wpływie tajemniczej kobiety na jego życie. Nie dostrzega, iż za rogiem czai się pradawna siła, o której nawet członkowie Towarzystwa Teozoficznego mogliby jedynie śnić. Brnie prosto w objęcia czystego zła...

290 pages, Hardcover

First published January 1, 1911

31 people are currently reading
607 people want to read

About the author

Władysław Stanisław Reymont

91 books87 followers
Polski pisarz, prozaik i nowelista, jeden z głównych przedstawicieli realizmu z elementami naturalizmu w prozie Młodej Polski. Niewielką część jego spuścizny stanowią wiersze. Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za czterotomową „epopeję chłopską” Chłopi. Jeden z najwybitniejszych i najważniejszych pisarzy w dziejach literatury polskiej.

Władysław Stanisław Reymont (7 May 1867 – 5 December 1925) was a Polish novelist and the laureate of the 1924 Nobel Prize in Literature. His best-known work is the award-winning four-volume novel Chłopi (The Peasants).

Born into an impoverished noble family, Reymont was educated to become a master tailor, but instead worked as a gateman at a railway station and then as an actor in a troupe. His intensive travels and voyages encouraged him to publish short stories, with notions of literary realism. Reymont's first successful and widely praised novel was The Promised Land from 1899, which brought attention to the bewildering social inequalities, poverty, conflictive multiculturalism and labour exploitation in the industrial city of Łódź (Lodz). The aim of the novel was to extensively emphasize the consequences of extreme industrialization and how it affects society as a whole. In 1900, Reymont was severely injured in a railway accident, which halted his writing career until 1904 when he published the first part of Chłopi.

Władysław Reymont was popular in communist Poland due to his style of writing and the symbolism he used, including socialist concepts, romantic portrayal of the agrarian countryside and toned criticism of capitalism, all present in literary realism. His work is widely attributed to the Young Poland movement, which featured decadence and literary impressionism.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
36 (8%)
4 stars
106 (24%)
3 stars
181 (42%)
2 stars
98 (22%)
1 star
9 (2%)
Displaying 1 - 30 of 78 reviews
Profile Image for Mewa.
1,237 reviews244 followers
October 13, 2021
Myślałam, że nie lubię się z Reymontem, bo bardzo źle wspominam spotkanie z Chłopami (nigdy nie udało mi się przeczytać całej nawet jesieni, która była moją lekturą), ale teraz widzę, że pochopnie go osądziłam. „Wampir" bowiem jest napisany tak ładnie, że z przyjemnością tonęłam w świecie opisanym przez autora. Polubiłam bohaterów, którzy nie byli płascy i z rozkoszą wsiąkałam w londyńskim świat przepełniony tym, co nadprzyrodzone. Chciałam powieść grozy spod pióra Reymonta traktować z przymrużeniem oka, ale okazało się, że to naprawdę wart uwagi tytuł. Momentami czytelnik gubi się w chaosie jaki wynika z popadania w szaleństwo Zenona, ale niewątpliwie ma to swój urok i może „Wampir" nie znajdzie się na szycie moich ulubieńców grozy, ale jest to powieść warta uwagi.
Profile Image for Kuszma.
2,849 reviews285 followers
September 28, 2022
Jó, hát való igaz, tisztességes kiadói gyakorlat lett volna, ha „A vámpír” cím alá odaírják zárójelben, hogy „Figyelem! Nem igazi vámpír van benne!” Mert ha valaki a Twilight (vagy akár Stoker) felől csobban bele a szövegbe, nyilván joggal sérelmezi, hogy át lett verve.

description
(Na, ILYESMI egyáltalán nincs a regényben.)

Mondjuk metaforikus vámpír speciel akad. Úgy hívják, Daisy. (Elég sajátos név egy vámpírnak.) De mielőtt Daisyről megemlékeznénk, hadd beszéljek előbb Zenonról, aki a tulajdonképpeni főszereplő. Zenonnak az a skillje, ami alkalmassá teszi a főszereplésre, hogy egzaltált. Tele van a hócipője a modernitással, meg a fogyasztói társadalommal, holott ugye az 1900-as évek elején járunk Londonban, szóval a fogyasztói társadalom igazából ki se alakult. Alapvetően szerencsés pacáknak mondanám, mert biztos polgári jólét áll előtte Betsy, a csinos és kedves polgárlány oldalán, ami bravúros karrier, ha számításba vesszük, hogy Zenon nem is angol, hanem lengyel. A probléma az, hogy bevitorlázik a színre a fenn említett Daisy, ráadásul van vele egy fekete párduc is. Ki tudna ellenállni egy nőnek, aki mopsz helyett fekete párducot tart háziállatnak? (Hát... szerintem mindenki, akinek egy csöpp esze van.) De igazából hagyjuk a nagymacskát, mert nem ő a lényeg, hanem a Daisyből áradó misztikus odőr, ami rejtélyessé és izgatóan veszedelmessé varázsolja lényét, és ez ellenállhatatlanul vonzza Zenont. Ez a kötet veleje: a főhős küzdelme, hogy akkor ő most kit válasszon, a normalitást Betsy személyében, vagy a démoni Daisyt*, aki – ezt szögezzük le – ha csak metaforikusan vámpír is, de a szó szoros értelmében démoni.

Mellesleg én is kicsit átverve érzem magam. Nem a vámpír elmaradása miatt (jó, kicsit azért is), hanem mert arra számítottam, valami gótikus jellegű rémtörténetet kapok némi hindu vallásfilozófiával körítve. Ehelyett ezoterikus zűrzavar jött velem szembe, ahol az álomszerű szeánszleírások és a főszereplő tépelődései váltják egymást ritmikusan. Daisyről pedig elég nehéz eldönteni, hogy ő egy csodatévő Guru vagy Baphomet földi megtestesülése, hogy a Tökéletes Háromszög Nagymestere vagy a Fehér Egér Báránya (sic!), esetleg egyszerűen csak túl sokat üldögélt a Gangeszben. Valószínűleg azért, mert ezt még Reymont sem döntötte el magának. Mind egyszerre, gondolja ingerülten. Van egy olyan gyanúm, hogy az akkoriban Európában oly divatos keleti tanok és a sátánizmus számára nem igazán különülnek el élesen. Úgyhogy meglehet, igazából dühében írta ezt a regényt, tanmeseként, amiért a hinduizmus oly sok eleven elmét csábít a maga oldalára. De ha dühös, akkor jógázzon inkább.

Vagy felőlem ne jógázzon.

* A kötet egy pontján még egy nő feltűnik, mégpedig a lengyel Ada, szóval a szerelmi háromszög négyszöggé avanzsál. Szerepe meglátásom szerint az, hogy a klasszikus „polgári nyugalom vs. csábító titokzatosság” dilemmát trilemmává alakítsa, hisz Ada egy harmadik utat kínál fel Zenonnak: térjen vissza Lengyelhonba, és váljon az oldalán lengyellé. Magyarán válassza a hazafiasságot.
Profile Image for Tomasz.
142 reviews27 followers
July 6, 2017
Wielkie rozczarowanie. Trudno uwierzyć, że ta powieść wyszła spod pióra autora Ziemi obiecanej i Chłopów.

Sam pomysł jest interesujący. Mr. Zenon, polski imigrant w Londynie, jest przyciągany i stopniowo niszczony przez wampiryczny magnetyzm kobiety-medium, z którą się zetknął podczas seansu spirytystycznego. Zapowiadało się na subtelną powieść grozy, bez dosłowności, w której działanie tajemniczej siły obserwujemy przez związek z femme fatale, rozpad świata bohatera i jego stopniowe szaleństwo.

Niestety tak nie jest. Powieść jest bardzo nieudana. Oprócz kilku scen, trudno tu znaleźć coś interesującego. Postacie są płaskie i nieciekawe. Sama Daisy (wampir) jest ledwo naszkicowana. O jej zmysłowej i tajemniczej sile świadczą przede wszystkim atrybuty: rude włosy i czarna pantera (która jest być może wcieleniem szatana). Jest trochę egzotyki w postaci malajskich służących i przybyłego z Indii Mahatmy Guru (który nawet nie otrzymał własnego imienia), ale to tylko rekwizyty w których autor nie czuje się zbyt dobrze. Wydaje się, że Reymont niezbyt głęboko poznał tematykę spirytyzmu i filozofii indyjskiej. Wszystko jest rysowane bardzo szkicowo i wszystko się zlewa: spirytyzm, Indie i satanizm. Dosłowność utożsamienia środowiska spirytystycznego z satanizmem (wyznawcami Bafometa), i to przedstawionym w bardzo tradycyjnie katolicki sposób, bardzo razi.

Raczej nie polecam jej nikomu, może z wyjątkiem osób, które interesuje prehistoria polskiej fantastyki.

Profile Image for Mara Bloom.
19 reviews4 followers
April 15, 2021
Tej historii nie powinno się czytać dosłownie, bo i pod względem fabuły nie jest zbyt przełomowa. Dużo ciekawsze są wzajemne relacje bohaterów i to, jak siebie nawzajem oceniają. Każdy, być może z wyjątkiem Betsy, wydaje się być aktorem, odgrywającym jakąś rolę, nikt nie ukazuje w całości swoich uczuć i zamiarów, a zachowania postaci są zmienne, niekonsekwentne i wydające się służyć ukrytym celom. Umiejętność niektórych postaci do przebywania w kilku miejscach jednocześnie i opinie Zenona o teatrze zdają się wskazywać na taką właśnie interpretację. Sam Zenon jest zagubiony, miota się między swoimi pragnieniami, ideałami, marzeniami i oczekiwaniami innych i nic dziwnego, że w końcu daje się porwać obsesji obiecującej ucieczkę i wolność. Tytułowy wampir jest niedopowiedziany i nieoczywisty - być może w ogóle nie chodzi o konkretną osobę. Może to atmosfera wytworzona przez tajemnicze, egzaltowane towarzystwo, knujące i błądzące w pogrążonym we mgle i słocie Londynie, po wampirzemu oplątuje i wysysa życie z ofiary. A może ofiara, sama będąc częścią tego, przed czym ucieka, w równym stopniu żeruje na innych.
Profile Image for Ewa_.
72 reviews33 followers
April 11, 2021
Dalece odmienna pozycja od pozostałych prac naszego noblisty. Odbiegająca od typowego dla Reymonta realizmu powieść grozy pokazuje życie polaków na obczyźnie w ponurych barwach. Główny bohater mieszka w internacie, gdzie lokatorzy wspólnie obiadują i przebywają w pokojach dziennych. Typowość lokatorów na tym się kończy, jedni są spirytystami, inni medium, kolejni to jogini, jest też lokatorka Daisy, która jest barankiem bafometa i potrafi się rozdwajać, przybierać różne postaci. Dom wariatów można by rzec. Zenon sceptycznie nastawiony do do ich odrealnienia jest nieświadomie w centrum wszystkich wydarzeń a jego podatna na wpływy psychika sprawia, że jest on łatwym celem i nie wie co się przez większość czasu z nim dzieje (np. trafia do polaków, żyjących w nędzy a potem o nich nie pamięta).
Jego dotychczas układające się życie i plany - jest zaręczony z siostrą jednego z lokatorów - powoli rujnują konsekwencje wieczoru spirytystycznego w którym uczestniczył i stał się celem "zła". Jakby mało tego było dowiadujemy się co wypędziło go przed dziesięcioma laty z Polski -zjawia się w Londynie jego kochanka z umierającym mężem i dziesięcioletnią córką.

Wampira jako takiego nie ma, chyba, że weźmiemy pod uwagę Daisy, która jest raczej jak femme fatale, która biednego Zenka tak omotała, że chłopina stracił dla niej głowę. Ogólnie wszystkie kobiety w okół Zenka próbują go sobie omotać.

Do całości mam mieszane odczucia, czytało się lekko, grozy nie czułam, jednak jakaś ponadczasowość w tym jest.
Profile Image for Gancu.
402 reviews17 followers
December 4, 2024
Gęstość grozy czy mrok absurdu?

Zacznijmy od tego, że jeśli spodziewacie się polskiego „Drakuli”, to od razu rozwieję wątpliwości: "Wampir" to opowieść o Zenonie, polskim emigrancie, którego londyńska codzienność zostaje przerwana przez wir spirytystycznych seansów, indyjskiego guru i tajemniczą Daisy. Brzmi to jak obietnica gotyckiego thrillera, ale efekt końcowy bardziej przypomina poetycki miszmasz niż rasowy horror.

Fabularna dżungla metafizyczna

Reymont wrzuca czytelnika w Londyn pełen mgły, okultystycznych ceremonii i niezliczonych filozoficznych dysput. Problem w tym, że elementy te nie łączą się w spójną całość. Spirytystyczne sabaty, czarna pantera Daisy i guru rzucający kąśliwe uwagi na temat brytyjskiej kultury składają się na mieszankę, w której gubi się nie tylko Zenon, ale i odbiorca

Mistyczne, ale czy klimatyczne?

Atmosfera jest niby mroczna, niby groźna, ale bardziej przypomina momenty niezamierzonej groteski. Główna bohaterka, Daisy, jest tak przerysowana, że mogłaby reklamować gotyckie bale przebierańców lub być twarzą sklepu dla Alternatywek. W tle mamy sceny o potencjale thrillera, które niestety rozmywają się w mnogości absurdalnych dialogów i filozoficznych wywodów​

Wnioski zza mgły

Czy warto sięgnąć po "Wampira"? Tak, jeśli szukasz literackiej kuriozalności i ciekawi cię, jak autor "Chłopów" próbował pisać o wampirach. Ale jeśli liczysz na porządny dreszczowiec, możesz się rozczarować. Reymontowi nie wyszło zbyt poważnie, ale wyszło przynajmniej oryginalnie — może nawet przez przypadek.

Możemy traktować tę książkę jako świadectwo literackiej odwagi, a jednocześnie przestrogę: czasem nie warto mieszać spirytualizmu, panter i dawnej miłości. Chyba że jako podkład pod satyryczną analizę. A może Reymont chciał napisać Zmierzch przez Zmieirzchem
Profile Image for Łukasz.
35 reviews
February 6, 2014
Oniryczna, spirytystyczna, klimatyczna, ale też chaotyczna bez ciągłości akcji, która by była w stanie zainteresować czytelnika. Zamiast wampira po nocach straszy i uwodzi kobieta wampiryczna. I ta "sprawa polska" w tle - sentymentalna i (mimo wszystko) przepełniona patriotyzmem. Dziwne to, ale - koniec końców - słabe.
Profile Image for Ana Grzesiak.
65 reviews
October 28, 2025
2.8

Główny bohater to jest taka nieprawdopodobna manwhore, naprawdę głowa mała. Jest zakochany w tej babie, którą akurat odwiedza, a że często jest u kogoś w odwiedzinach no to rotacja pomiędzy trzema postaciami kobiecymi jest dosyć częsta. Zero kręgosłupa, do tego taki sztuczny sceptycyzm, sztuczny, bo chłopie, jak to możliwe, że na własnej skórze czujesz oddziaływanie jakiś tajemnych sił, widzisz co dzieje się z twoim przyjacielem, sam jesteś na granicy obłędu przez 80% książki, co swoją drogą wprowadza zbyt duży dla mnie chaos fabularny, a dalej trochę naśmiewasz się z osób, które wprost mówią o nadprzyrodzonych mocach?Szkoda, że ta opowieść jest taka niespójna i rozmemłana, bo klimat jest zarysowany bardzo fajnie, mglisty Londyn, kobieta fatalna prowadząca wszystkich ku zagładzie, niepokojące (mało powiedziane) obrzędy. Ciekawy dla mnie był też synkretyzm zarówno jeśli chodzi o same zagadnienia duchowe (hinduizm, buddyzm, satanizm, wszystko razem), ale także końcowe wnioski niektórych bohaterów, jak wytknięcie zachodniej cywilizacji fasadowości bazowanej na nieprawdziwych wyobrażeniach o innych kulturach i kolonialnej przemocy oraz aspekt tęsknoty za ojczyzną z jednoczesnym odrzuceniem wszystkiego co się z nią łączy. Na pewno jest to inny Reymont niż ten znany mi z lektur szkolnych, zdecydowanie ciekawszy pomimo ewidentnych wad, i chyba też paradoksalnie odrobinę autobiograficzny, patrząc na jego doświadczenia jako MEDIUM which is crazy, w sumie żeby dać mu pełne 3 wystarczyłoby mi trochę więcej Daisy, bo była najciekawszą postacią, moim zdaniem zmarnowaną
5 reviews
September 17, 2025
synu odblokowaliśmy ci Polaków w Londynie, sekty i rudą postać
Profile Image for Allecandria.
129 reviews2 followers
August 20, 2021
Dobra chociaż dziwna. Budzi niepokój. Reymont jak zwykle pełna klasa, a doświadczenie miał bo brał udział w swoim życiu w takich seansach jak Zenon, takie były czasy...
Ciekawie napisana, szybka, ale nie pospieszna. Wyjątkowa historia.
Reymont, to tak bardzo mój autor, że naprawę świetnie się bawiłam!
Jeśli ktoś lubi duchy, demony i stopniowe zatracanie się w szaleństwie. Polecam!
Chociaż to odbieranie dość powierzchowne, wampiry tytułowe są czymś innym. Nie ma tu ssania krwii. Tutaj wampir jest bardziej złożony jest kimś, kto odbiera Ci człowieczeństwo i zdolność logicznego myślenia.
Ogólnie warto przeczytać, bo nie umiem sama opowiedzieć tego jak intrygująco dobrą jest to książką.
Profile Image for Krzysztof.
96 reviews17 followers
April 26, 2020
3 za parę fenomenalnych, flaneurowskich opisów mglistego Londynu i za rozogniony język, bo za fabułę i postaci byłoby góra 2. Nieudane, ale i tak w jakiś sposób fascynujące.
Profile Image for Maja.
57 reviews
April 17, 2024
Zenon..... Ta książka skłania mnie do naprawdę wielu pytań, ale BARDZO miło się czytało.
Profile Image for Julia Gawlak.
2 reviews
July 17, 2025
Reymont bardzo zręcznie bawi się opisami okultystycznego, mglistego Londynu.
Profile Image for Lila.
64 reviews1 follower
April 7, 2023
Niesamowity opis Londynu, ale hmm no właśnie ale. Kiedyś tu jeszcze wrócę
Profile Image for J Wladiwwostok.
6 reviews
November 22, 2025
Es ist zugegebenermaßen etwas schwer reinzukommen, aber wenn man sich nicht allzu sehr davon entmutigen lässt, das zunächst vieles im Vagen bleibt und gefühlt mit jeder Seite mehr Fragen entstehen (z.B. wann bzw. ob überhaupt denn jetzt der verdammte Vampir endlich auftaucht), dann lohnt es sich dabei zu bleiben:
die besten Momente hat das Buch nämlich, wenn auf einmal alles drunter & drüber geht und auch abgesehen vom Sujet, welches vor allem Seancen, Spiritualität & satanistische Rituale beinhaltet einen dezent psychedelischen Eindruck hinterlässt. Irgendwann sind dann die ganzen Unklarheiten auch nicht mehr allzu wichtig und man identifiziert sich immer mehr mit Zenon, dem Protagonisten, welcher gerade aufgrund seiner fortwährenden Ahnungslosigkeit so sehr von dem Okkultismus um ihn herum in seinen Bann gezogen wird und ihm immer mehr zu verfallen droht..
Besonders spannend ist das ganze mit dem Wissen, dass Reymont hier quasi eine alternative Version seiner selbst entwirft, welche nicht wie er 10 Tage, sondern Jahre auf Esoterik-Trip in London verbracht hat. Dieses skizziert er als beunruhigend nebulösen Moloch, welcher ihn bei seinem Besuch um die Jahrhundertwende herum so nachhaltig geprägt hatte und scheinbar auch noch Jahre später genug beschäftigt hat um über das 'Was wäre wenn' nachzudenken. Der Vampir symbolisiert ein hinter dekadenter Langeweile verborgenes Bedürfnis nach der Suche nach übergeordneter Bedeutung, welches bis hin zur Auflösung des Selbst führen kann. Der ans Nihilistische grenzende Blick Reymonts fällt dabei auf eine Gesellschaft, in der sich jeder selbst am nächsten ist und soziale Beziehungen als weltliche Lasten erscheinen. Im Prinzip liegt hier der wahre Horror des Ganzen, welcher sich dem Lesenden erst gen Ende vollends erschließt.
Profile Image for Clarence.
194 reviews4 followers
Read
July 7, 2024
Pomimo że uwielbiam Reymonta i uważam "Chłopów" oraz "Ziemię obiecaną" za jedne z najlepszych polskich powieści, tak "Wampir" to była dla mnie słabizna. Podchodziłem z entuzjazmem, bo nie dość, że uwielbiam powieści grozy, to Reymont w mojej głowie wydawał się idealnym pisarzem do tego gatunku. Niestety gorzko się zawiodłem, a przede wszystkim wynudziłem. Bohaterowie są tu płascy i nieciekawi, przez co akcja, która zasadniczo powinna być ciekawa ze względu na tematykę, nie potrafiła mnie zaangażować. Żałuję bardzo, że autor nie pokusił się o umiejscowienie wydarzeń w Polsce, zamiast do generycznej dla tego gatunku Anglii.
Profile Image for MaxxingMyStirner.
28 reviews3 followers
December 16, 2023
Patrząc na samą merytorykę, dałabym niżej o gwiazdkę gdyby napisał to ktoś kto nie jest Władysławem Stanisławem Reymontem. Otóż ten człowiek ma zbyt wybitny warsztat żebym mogła go z czystym sumieniem ocenić na mniej.
Profile Image for Dominika.
559 reviews5 followers
May 6, 2024
DNF str.168
Z całą moją miłością dla Reymonta, nie jestem w stanie przez to przebrnąć. Momenty są ciekawe, ale trzeba się ich doszukiwać w dość nużącej i chaotycznej narracji. Gdyby ktoś chciał mi opowiedzieć jak ta powieść się kończy to zapraszam 👀
Profile Image for Nieliryczne.
38 reviews1 follower
March 27, 2025
Ej w sumie fajne??? Nie bez wad ale bardzo ciekawe
Profile Image for Carolyn .
250 reviews200 followers
September 24, 2025
a teraz polacy siedzą na emigracji w anglojęzycznych krajach i nagrywają podcasty o tym jak „kopiować” z problemami
Profile Image for Ali.
341 reviews3 followers
November 22, 2025
Opary spirytyzmu kontra widmo wojny - nie wiadomo, które gorzej działa psychikę.

Wolałabym bez wątku romantycznego, ale jak na moje podejście do Reymonta wyszło całkiem nieźle.
Profile Image for Kinga Gadomska.
50 reviews5 followers
August 14, 2023
Długo się rozkręca, ale warto czekać! Reymont napisał modernistyczną „Lalkę”
Profile Image for Pi.
1,357 reviews22 followers
August 3, 2020
Ach te baby!

"Wampir" - naszego Reymonta - nie jest tym, czym powinien być. Nie zatapia kłów w szyi i nie wysysa krwi - a przynajmniej nie dosłownie. To historia metaforyczna, nasycona bogatymi porównaniami, wizjami szaleńca, halucynacjami i przytłaczającą atmosferą wilgotnego Londynu wciśniętą w spirytystyczny obłęd. Niewątpliwie, to ciekawa książka z wieloma oryginalnymi postaciami - a jak sobie pomyślę, że napisał to Reymont, to już w ogóle wydaje mi się to super oryginalne i niebanalne.
Nie nazwałabym tej książki horrorem, to raczej psychologiczny rozkład natury ludzkiej, dysputa o tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. Znajdziemy tu zło w czystej postaci, ale dobra nie znajdziemy tu wcale, bo to co wydaje się dobre, pisarz ośmiesza.
W tej opowieści jest magia i można się w niej zatopić pomimo, że język nie jest przecież nam współczesny.
Nie wiem, czy autor chciał, by czytelnik odebrał tę książkę jako przyznanie, że kobiety mają większą siłę od mężczyzn, że mężczyźni nigdy nie będą w stanie w zupełności zrozumieć kobit - ale to właśnie, moim zdaniem, zrobił. Oddał pokłon kobiecemu geniuszowi i zwodniczemu pięknu, jednocześnie stawiając głównego bohatera w krępującej sytuacji głupca, który z jednej strony pragnie, ale z drugiej boi się, dlatego w konsekwencji nigdy nie poczuje spełnienia.

7/10

WAMPIR jest kobietą!
Profile Image for Galicius.
981 reviews
November 19, 2013
After six chapters it is turning into something like a bad movie that I keep on watching hoping it will improve but at the end I ask myself why did I watch it to the end? Reymont’s novel is an ineffective, abortive attempt and deals with parapsychology. Hallucinations, spiritualistic séances abound here ad nauseam. Reymont tries to rescue the mess in Chapter 7 with some surprise twists in the plot too little too late. More of the same with theosophy and madness thrown in towards the end.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Gołąb.
108 reviews2 followers
January 26, 2024
Nie wiem, co myśleć. Okropnie chaotyczna, ale może o to chodziło? Bohaterowie wydają się jedynie naszkicowani, niedopowiedzeni, ale może to też był celowy zabieg? Momentami naprawdę ciekawa i klimatyczna, ale niestety tylko momentami.
Być może właśnie taka powinna być powieść o spirytyźmie i szaleństwie - niedopowiedziana i nieuporządkowana.
Displaying 1 - 30 of 78 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.