Jump to ratings and reviews
Rate this book

Paw królowej

Rate this book
This coloring book is perfect for both children and adults alike. Featuring a wide variety of intricate designs, it is sure to keep you entertained for hours. It includes over 50 pages of creative, hand-drawn artwork from renowned illustrators, as well as unique patterns and mandalas that are sure to spark creativity and relaxation. Every page is printed on high-quality paper and includes a blank back side for extra fun. With its vibrant colors and wide range of designs, this coloring book is sure to be a hit for any age.

156 pages, Paperback

First published January 1, 2005

21 people are currently reading
526 people want to read

About the author

Dorota Masłowska

24 books298 followers
Masłowska was born July 3, 1983 in Wejherowo, and grew up there. She applied for the University of Gdańsk's faculty of psychology and was accepted, but left the studies for Warsaw, where she joined the culture studies at the Warsaw University. She first appeared in the mass-media when her debut book Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną (translated to English as either White and Red in the UK or Snow White and Russian Red in the US) was published. Largely controversial, mostly because of the language seen by many as vulgar, cynical and simple, the book was praised by many intellectuals as innovative and fresh. Among the most active supporters of Masłowska were Marcin Świetlicki and Polityka weekly staff, most notably renowned writer Jerzy Pilch. A notable example of post-modernist literature, her book became a best-seller in Poland and won Masłowska several notable awards as well as general support among the critics. It was almost immediately translated onto several languages, including French, German, Spanish, Italian, Dutch, Russian, English, Hungarian and Czech.

Her second novel Paw królowej (The Queen's Peacock) did not gain similar popularity and remained largely unnoticed. Currently Dorota Masłowska lives in Cracow, collaborating with a number of magazines, most notably the Przekrój and Wysokie Obcasy weeklies, as well as Lampa monthly and the quarterly B EAT magazine.

Her first play, "A Couple of Poor, Polish-Speaking Romanians" has been translated by Lisa Goldman and Paul Sirett and is due to be performed for the first time in the UK at Soho Theatre from 28 February - 29 March 2008 with a cast featuring Andrew Tiernan, Andrea Riseborough, Howard Ward, Valerie Lilley, Ishia Bennison, John Rogan and Jason Cheater

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
205 (21%)
4 stars
302 (32%)
3 stars
261 (27%)
2 stars
116 (12%)
1 star
53 (5%)
Displaying 1 - 30 of 42 reviews
Profile Image for Szymon Holcman.
42 reviews60 followers
April 5, 2021
Zaskakująco satysfakcjonujący powrót po 16 latach od premiery. Językowa brawura Masłowskiej cały czas robi wrażenie, a świat przedstawiony zadziwiająco aktualny.
Profile Image for Kamil.
227 reviews1,117 followers
September 7, 2020
Dorota Masłowska była mi dotychczas znana jako postać medialna, felietonistka, generalnie "cudowne dziecko polskiej literatury" choć nieco niesforne (bo och kto tu myślał pisać o dresiarzach).
Wojny polsko - ruskiej nie czytałem (zrobię to na pewno po powrocie do domu). Sięgnąłem po pawia i wbiło mnie w fotel od pierwszej strony. Forma, rytm, błyskotliwości i cholernie w punkt kwestie społeczne. Genialne.
Profile Image for Anna.
1,114 reviews
January 23, 2020
Lektura Pawia królowej jest męcząca, wymagająca, wyczerpująca wręcz. Brnięcie w zawiłości języka Masłowskiej nie jest zajęciem łatwym, zdecydowanie nie należy się go podejmować w "międzyczasie". Ja, niestety, przeważnie właśnie tak czytam książki, więc na początku trudno było mi się do tej prozy przekonać. Dopiero gdy poświęciłam powieści więcej czasu, załapałam flow, że się tak nowomodnie wyrażę. Zaczęła do mnie przemawiać fraza autorki, klarować się treść, ale do końca do samej książki się nie przekonałam.

W prozie Masłowskiej wiele mi się podoba - swoista monotonność rytmu, gra językiem, świetne ucho, wprowadzanie siebie jako bohaterki, ale mimo tych wszystkich zalet, nie mogę się wyzbyć wrażenia, że taki styl pisania jest udziwnianiem na siłę. Kombinowaniem, mataczeniem, celowym zwodzeniem czytelnika. Nie muszę mieć racji, ja tę prozę po prostu tak odczuwam i gdy kończę lekturę, oddycham z ulgą.

Nie piszę jednak o najważniejszym, czyli o treści. A to dlatego, że moim zdaniem nie jest ona szczególnie odkrywcza. Dziś nie jest, nie wiem, jak sprawa się miała, gdy książka powstawała. To powieść o polskim show-biznesie, którym rządzą kombinacje, akrobacje, wymyślanie, zaciemnianie i rozjaśnianie, żeby sprzedać, omamić odbiorcę, zadowolić przysłowiowe ciemne masy.

Ciąg dalszy: https://przeczytalamksiazke.blogspot....
Profile Image for Marianna Szałek.
20 reviews
February 3, 2025
yyyy eeee brak mi słów Masłowska jak zawsze poleciała po całości w każdym razie
Profile Image for Rafał.
91 reviews29 followers
June 25, 2017
Zasadniczo to lubię Masłowską, a że "Pawia" nie czytałem, to postanowiłem sprawdzić, jak się po 11 (!) latach trzyma ta nagrodzona Nike książka jeszcze bardzo młodej wtedy autorki. Językowo-warsztatowo - cymes. To mało odkrywcze, że Masłowska miała i ma język w małym palcu, no więc o. (Acz mimo niewielkiej objętości powtarzane chwyty językowe z czasem zaczynają tu nudzić). Treściowo - no jednak widać ten młody wtedy wiek. Bo niczego szczególnie odkrywczego o szołbiznesie się nie dowiadujemy, mimo że oczywiście dowcipnych tekściachów jest mnóstwo, więc czas dość przyjemnie płynie, zwłaszcza z początku. Ogólnie banał, który niespecjalnie przetrwał, myślę, próbę czasu. Czasem śmieję się z tego, że ocena 2 gwiazdek ma na GR opis "it was OK", ale tym razem to się przydaje. Było w miarę OK, bo obcowanie z tym rymem, rytmem i językowym zawijasem to jest ogólnie spora przyjemność. Pod spodem natomiast raczej pusto. Dobrze, że od tamtego czasu Masłowska jest już znacznie dojrzalszą autorką. Jeśli chodzi o MC Doris, to większym fanem jestem, kiedy śpiewa o kanapkach z hajsem.
Profile Image for Ruda od polskiego 🤍.
53 reviews57 followers
August 15, 2022
Jedna z lepszych książek Masłowskiej. Bardzo lubię rytm tej książki.
Jeśli ktoś się spodziewa pogłębionej fabuły i odkrywczych idei, to nie tu
Profile Image for Kobietarenesansu_.
104 reviews
March 20, 2023
To było na maksa dziwne i nie wiem o czym miała być ta książka. Plus taki, że jest rytmiczna i przez to łatwiejsza w odbiorze. Podziwiam za taką konsekwencje od samego początku do końca
Profile Image for Lubomír Tichý.
379 reviews59 followers
January 31, 2021
Dobrá kniha tohleto, ale Rumuni byli lepší, Doroto!
Po této záležitosti už se ostýchám jakýkoliv text označit jako svérázný. Masłowská si jaksi nebere servítky. Ironie a nadhled na maximu. Suverénní rýmovaný jazyk, kterým vypravěčka nekontrolovatelně přeskakuje od skutečnosti ke skutečnosti. Až je z toho chvílemi až moc velkej guláš.
Samotný děj asi není nikterak šokující (minimálně v té jazykové záplavě ne), ale vyobrazení směšných kartonových postav v mantinelech kapitalismu má své kouzlo. Jen mi to přišlo časem už dost repetitivní, klidně bych se obešel bez poslední "kapitoly", která působí dost recyklovaně. Ale autenticita nesmírná a atmosféra středoevropská z toho srší rovněž nesmírná. Všemožný polský současný reálie, zatímco aluze jsou zde vlastně antiliterární a působí spíše tak, jako by si Masłowska střílela i z nich, tedy z nějakého "intelektuálna".
Tím, že v próze jsou mantinely patřičně širší než u dramatu, tak to je poměrně divočina. Což ne že by třeba Rumuni nebyli divočina, ale ještě taková divočina na uzdě – a to mi asi vyhovovalo víc. I tak ty prachy z Evropské unie stály za to!

Ulicemi. Po schodoch. Křovím Stáňa běží, dokonce na slupce od banánu uklouzne, čímž čtenáře s nízkým instinktem kulturním pobaví, kabát rozhalí a v blátě se vyválí, to je legrační, to je legrační a srandovní, i když jemu to připadá strašný.
(s. 97)
28 reviews
February 1, 2022
Jakim cudem taka książka dostała Nike?

Przerost formy nad treścią może by mi aż tak nie przeszkadzał, gdyby forma nie była żenująca. Nie wiem co jest gorsze: płaskie postaci, szczątkowa i nieciekawa fabuła, pretensjonalna, wyegzaltowana proza, czy może wstawki autotematyczne, które mówią: "jak ci się nie podoba moja pisanina, nie rozumiesz jej głębi, to jesteś głupi".

Cóż, w takim razie jestem, ale wydaje mi się, że naprawdę pisać wierszem można lepiej, a nie zamieniać bez przerwy szyk zdania, żeby czasownik był na końcu i walić częstochowskimi rymami.
Profile Image for Frau Sorge (Yuki).
545 reviews26 followers
June 23, 2013
Review in polish.

W 2002 roku Dorota Masłowska debiutowała powieścią Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną, która wywołała przysłowiową burzę w szklance wody w zatęchłym, jak chcieliby niektórzy, światku polskiej literatury współczesnej. Kiedy więc MC Doris, ta, która nigdy nie napisała już nowej książki , pod presją tak zwanego „syndromu książki drugiej”, w roku 2005 ogłosiła Pawia królowej, jedni chcieli w nim widzieć genialną kontynuację procederu odświeżania polskiej powieści i jej języka , inni, myląc zapewne powinność recenzowania tekstu kultury z nieodpartą chęcią atakowania samej postaci autorki i jej życia oraz rzekomego braku szacunku dla literackich i pozaliterackich autorytetów, dostrzegali w nowym dziele Masłowskiej szczyty wulgarności i grafomaństwa . Zapewne niesłusznie, jeśli wziąć pod uwagę prosty fakt Literackej Nagrody Nike dla rzeczonego Pawia królowej, przyznanej autorce w 2006 roku.
Na szczególną uwagę w dziele Masłowskiej zasługuje język. Stylizowany on jest na hiphopową „nawijkę”, rapowy „flow”, jak kto woli. Karkołomne struktury składniowe, naśladujące rym i rytm hiphopowych piosenek, wulgaryzmy, kolokwializmy przy jednoczesnym pozornym sileniu się na styl oficjalny, inwersje, kontaminacje związków frazeologicznych pokazują, że Masłowska z językiem może zrobić dosłownie wszystko, doprowadzając niejednokrotnie do zamierzonego komizmu językowego, robiąc ukłon w stronę czytelnika, który usatysfakcjonowany być może własnym rozpoznaniem na przykład przekształconego popkulturowego cytatu z The Doors (this is the end my friend), popularnych piosenek zespołu Pidżama Porno (porządek panuje w Krakowie, w Warszawie porządek, cała Polska tak spokojna, ale jednocześnie wysyła bony i wygrywa kupony), Hey (a jutro znowu pójdziemy nad rzekę, po co ci te kombinacje, o co ci w ogóle chodzi), czy ludowych (elo, zając po śniegu pomyka). Masłowska sięga także po odniesienia do kultury wysokiej, przyjemnie łechcąc gusta czytelnika pragnącego bardziej wyrafinowanej rozrywki intelektualnej, wprowadzając do swej narracji patchwork cytatów z Hłaski (to ósmy dzień tygodnia, to drugie zabicie psa), Kierkegaarda (bojaźń i drżenie), na kartach powieści pojawiają się odniesienia do „Kabaretu Kici Koci”, a także do szeregu nie wszystkim znanych postaci, takich jak na przykład Ella Fitzgerald. Komicznie zestawia kulturę niską z wysoką – „kto gra ten wygra” – jak mawiał Platon, „szedł Grześ przez wieś” – jak twierdził Sokrates, mam dziewiętnaście lat i niepotrzebna mi osobowość, ponieważ mam charakter. (…) Jak mawiał Heidegger „rósł grzyb pod lipą”, jak powiedział Deleuze „idziemy stamtąd do nikąd”.
Owo zestawienie kultury niskiej z wysoką, widoczne w Pawiu królowej już na poziomie formy, staje się narzucającym się od razu tropem interpretacyjnym. Bo o co tak naprawdę chodzi Masłowskiej? Czy o ukazanie losów Pitz Patrycji, gwiazdki, co nie świeci, brzydkiej studentki polonistyki, odrzuconej przez Retro Stanisława, gwiazdy piosenki estradowej, ofiary własnego niedouczenia – brak znajomości angielskiego powoduje, że musi uczyć się słów swoich piosenek fonetycznie na pamięć, co prowadzi do nieuniknionej katastrofy, Przesik Anny, Lep Katarzyny, Robaczko Szymona? Owszem, dzieje tych postaci przeplatają się na arenie warszawskiego światka show biznesu, ale zdawać się może, że fabularne meandry pełnią w nagrodzonym dziele autorki Wojny polsko-ruskiej pod flagą biało-czerwoną rolę drugorzędną. Nie o fabułę tu chodzi.
„Istnieje (…) krąg doświadczeń kulturowych wspólny dla uczestników danego społeczeństwa. Wynika on z podzielanego w nim systemu wartości, sądów, wspólnej historii i tradycji. Są to tak zwane wyobrażenia potoczne, nazywane także wyobraźnią masową. To twór dynamiczny, podlegający ciągłym zmianom i rozmaitym wpływom. Współcześnie oddziaływują na niego przede wszystkim masowe media, kreujące zarówno pewną wizję świata, jak i zamieszkujących go ludzi. To w dużej mierze one decydują o tym, kto lub co zaczyna istnieć w kolektywnej świadomości, a co odchodzi do lamusa historii” . Massmedia wpływają na pojawienie się nowej przestrzeni, w której zaciera się granica między rzeczywistością a fikcją, przestrzeń tą zamieszkiwać będą bohaterowie realistyczni i fikcyjni, w specyficznej symbiozie karmiący zbiorową, masową wyobraźnię, uosabiając niespełnione pragnienia rzesz odbiorców. Owa wizja świata podlega w dziele Doroty Masłowskiej zdecydowanej krytyce.
Polak marzy o Warszawie, miasto, będące miejscem akcji powieści, jest przysłowiowym Eldorado, toposem niemalże mitycznym – to 00-910 Woronicza, przystanek Telewizja, tam gdzie każdy Polak wyobraża sobie, że jest najpiękniejsza w Polsce ulica, a nią idzie w biały dzień Torbicka. Wszystko, co ważne, wszystko, co trendy i na topie dzieje się w stolicy, którą reszta kraju może podziwiać jedynie na ekranie telewizora, w kolorowej prasie i na plotkarskich portalach. Tam mieszkają gwiazdy, quasi-autorytety łaknącej sensacji i namiastki powiewu „wielkiego świata” gawiedzi. Sami idole masowej wyobraźni okazują się zwykłymi, śmiesznymi ludźmi, zwykłymi problemami. Retro Stanisław, modny wokalista superartysta, o którym jednak plotkuje się, że jest pedałem, artystycznym masonem i pierdolonym nikim, zrzynającym solówki z O.N.A., jest symbolem gwiazdy, pożądanej przez szeregi fanek, a już na pewno przez Lep Katarzynę, sklepową, która przyjechała do Warszawy z Bielska – Białej po karierę modelki, która, mając okazję zaczepić Retro, marnuje okazję i kompromituje się z powodu przekonania, że tylko po angielsku rozmawiają sławni z telewizji ludzie. Lep nie wie, że Retro języka tego nie zna. Lep nie wie, ��e Stanisław ma ochotę uciec do własnej Arkadii, wykreowanej zapewne przez firmę IKEA – skandynawskiej utopii – płakał głośno widząc się w lustrze, to on Stanisław ten dobry blondyn uczciwy Szwed dlaczego w Polsce a nie w Szwecji urodził się, miałby teraz na imię Hamsun, miałby czystą żonę Brittę a na imię Alfred, w jasnej czystej Szwecji urodziłby się, miałby jasne krowy i konie uczciwe, (…) był duchowym Szwedem albo chociażby Skandynawem, Islandem albo Norwegiem, dlaczego więc było mieszkanie nieposprzątnięte, dlaczego pracowici i dobzi nie byli ludzie, dlaczego nie obudził się dziś w Bullerbyn tylko w takim chlewie? Przepisywane przez Pe I Te Zet Patrycję wywiady ze znanymi osobami ujawniają brutalną prawdę o bohaterach masowej wyobraźni: „Napisz, że w ciąży cierpiałam na wątrobową choleostazę” – mówiła piosenkarka znana – „napisz, że objawiało się to swędzeniem całego ciała. Napisz, że tak było, ale ż wszystko już zrozumiałam. Kiedyś posiadałam złe cechy charakteru, teraz ich nie posiadam”. „Na uzależnienie od kokainy cierpiałam” – mówiła aktorka znana – „to był błąd ale teraz wszystko zrozumiałam. Na oddziale w klinice dużo polskiego rocka na walkmanie słuchałam. To wiele mi psychicznie pomogło, to mnie właściwie uratowało. Napisz, że na Bemowie mamy piękne 75 metrów mieszkanie.(…) kiedyś kokainę ćpałam, ale teraz wydaje się dużo większe, bo wyburzyliśmy ściany”. Masłowska demaskuje mit superbohaterów, którymi żywi się świadomość społeczna, których masowa wyobraźnia wynosi na piedestał i i z których czyni wzory do naśladowania. „Chcemy być tacy jak oni”, mówi Polska B i Polska C, „to jest prawdziwe życie”. Sama Masłowska pisze o tym tak: to twoja głowa, w której czai się słoma, tak tak to pan tik tak, to czas tak tyka, zając po śniegu pomyka, niby jesz gówno, ale za to z tęczowego talerzyka, gówno, ale takie fajne z parasoleczką, lukier po wierzchu, deseń z orzeszków, niby gówno, ale za to w promocji z łyżeczką. (…) Śpij i nie myśl nic, gazeta czuwa matka twoja wyborcza.
Autorka Pawia królowej, rzeczona MC Doris, która, nurzając się w estetyce flow i camp, tworząc język literatury od nowa, dokonując transfiguracji i transpozycji jego elementów, tworząc zupełnie nową jakość, daje czytelnikowi jasny obraz współczesnego sztucznego świata i jego bohaterów, wykreowanych przez media i modę, nawołując do rozpoznania go i powiedzenia mu, jak sama mówi, SPIERDALAJ CANCEL.


Bibliografia podmiotowa:
Masłowska D., Paw królowej, Lampa i Iskra Boża, Warszawa 2005.
Bibliografia przedmiotowa:
Mizuro M., Ściąć im głowę! „Odra” 2005, nr 7 – 8, s. 111.
Krajski S., Wulgarna i antypolska Nike. „Nasz Dziennik” 2006, nr 235, s. 11.
Przestrzeń psychiczna, społeczna, kulturowa, cyberkultura.pl (http://cyberkultura.wordpress.com/200...) data dostępu: 21.05.2013}

Profile Image for Lukáš Palán.
Author 10 books234 followers
June 29, 2019
Haló.

Máte auto? Protože tady je palivo.

Dorota Máslová je velmi vtipná Polačinka, což vím už od doby co jsem si přečetl Dva Rumuni co neumí rumunsky, nebo jak se to kurňa jmenovalo. To bylo žůžo. Tahle knížka je taky žůžo, ale moc náročný žůžo, protože Dorota to vod začátku do konce valí jako těžkej swag, kterej by vodboural i místní hiphopery. Hlava mi občas skákala jak vo život, když jsem se snažil pochopit všechny lingvistický špagety, který Dorota hází po čtenáři. Za tuto náročnost dávám 6 bludišťáků. Pokud audioknihu narepeju Harvey Weinstein tak přihodím dva body. To je prej moc dobrej raper.
Profile Image for Marek Pawlowski.
450 reviews18 followers
December 19, 2016
Pomimo że bardzo lubię twórczość Masłowskiej, to opowiadanie po prostu mi się nie podobało. Styl Masłowskiej jest trudny do czytania i często ciężko jest odnaleźć w nim jakiś element, który spaja wszystko do kupy. Tym razem mi się to po prostu nie udało i całość przygniotła mnie swoją wieloznacznością.

Though I really like Maslowska’s works, this story simply was not my thing. The Maslowska’s style of writing is not easy to read and often it’s very hard to find the element that put all the pieces together. This time I was not able to do this and the ambiguity of the whole story just pinned me down.
14 reviews1 follower
April 1, 2024
daje do myślenia o polskiej mentalności czasem smieszy czasem uswiadamia o polskim spoleczenstwie ogolem spoko
Profile Image for Archadius Chaffinch.
40 reviews1 follower
June 25, 2025
„Paw królowej” ma wyjątkowy koncept, który Masłowska świetnie zrealizowała. Czytało mi się tę książkę świetnie, choć czasem trochę gubiłem się w średnio przestępnej formie, którą zdecydowanie wynagradza rytmiczność tekstu stylizowanego na piosenkę hip-hopową. Co do obserwacji rzeczywistości zawartych w „Pawiu…” nie umiem ocenić trafności wielu z nich, jednak są przedstawione w sposób przezabawny. Moja ulubiona częścią jest powtarzający się przez jedną piosenkę refren o dotacjach unii europejskiej.

Dla mnie największym atutem twórczości Masłowskiej jest to w jak wybitny sposób trolluje snobów literackich i konserwatystów, którym przypomina się że polska literatura istnieje, kiedy dzieje się w niej coś naprawdę nowego i interesującego. W „Pawiu Królowej” tworzy świetne pułapki, określając go jako ściek, pisząc: „właśnie z oczywistej mierności i nieczytelności treści […] ma na celu zwiększenie liczby głupców w społeczeństwie”. W ten sposób krytycy (z rodzaju prawicowo-konfederacko-zjebano-ist-fobów-językowych purystów-literackich snobów) mimowolnie muszą parafrazować Masłowską.

Książka Masłowskiej nie ma do zaoferowania wiele więcej po za językiem i obserwacjami, brakuje mi jakiejś głębi, nie umiem jednak wyrazić na czym miała by ona polegać. Myślę że mam takie uczucie, ponieważ fabuła jest tutaj absolutnie szczątkowa a postacie conajmniej płaskie. Przez to rozpatruję „Pawia Królowej” jako świetna rozrywkę i eksperyment językowy.

Zaraz po skończeniu czytania chciałem ocenić tę piosenkę na 3/5 jednak od tego czasu czuję ogromną potrzebę przeczytania jej ponownie, stąd 4/5. Ogromnie polecam.
Profile Image for elektrospiro.
260 reviews24 followers
March 27, 2023
"Hej ludzie, pora się zbudzić, posłuchajcie historii o tym, jak był pożar w bucie"...

(...) Autorka rzeczywiście błyszczy w całym tekście znakomitym opanowaniem języka, jego stylizacją oraz fantastycznie zgryźliwym poczuciem humoru - w odróżnieniu od wielu lamerów hip-hopu, którzy w swych tekstach są w stanie umieścić tylko bluzgi, suczki i nienawiść do innych hip-hopowców. W powieści polska scena muzyczna przypomina poniekąd szwajcarskie pastwisko, a dokładniej to, co dzieje się na halach, gdy wypędzi się na nie krowy po raz pierwszy: bodą się między sobą, żeby ustalić hierarchię i wybrać potem zgodne z nią miejsce na łące (czytaj: na scenie muzycznej). I o tym m.in. pisze swój mega-song Masłowska: o rozpychaniu się na scenie, o walce o popularność i zainteresowanie mediów, o "wszystko na sprzedaż", bo to się łatwo przekłada na kasę, a tylko to i konsumpcja się liczy. A czym zdobywa się zainteresowanie mediów? Szokowaniem....

Cała recenzja na stronie: https://nakanapie.pl/recenzje/ludzie-...
Profile Image for echo.
242 reviews14 followers
April 12, 2024
powiem kiedyś dzieciom, że to pani Dalloway, takie skojarzenie miałem na podstawie książki tej, w której do fabuły siły należy samo myśli wrzenie, fabularne ograniczenie, żadne wielkie wydarzenie, a poza tym, z Woolf już niezwiązane: żadne próby stworzenia prozy pięknej, dostojnej, wdzięcznej, co szczerzy zęby przyjaźnie — tylko brud i upodlenie, polskości żądlenie i choć minęło dwadzieścia lat od premiery, książka nie traci bajery, co to znaczy, pan wybaczy, nie wiem, może koniec ery, może aktualność doznań, które każdy z nas cynicznie kiedyś poznał, może radość, że w Warszawie wciąż chujoza i że to nie ja, to ta gorsza Polska
Profile Image for ola.
36 reviews1 follower
August 12, 2021
Mistrzyni języka Masłowska wyszywa przaśny patchwork ze skrawków polszczyzny kolokwialnej, osiedlowej, znajomej, codziennej i niecodziennej. Z pozoru taka lektura mogłaby wydawać się męcząca, a jednak niezawodny flow MC Doris napędza i nadaje rytm językowi, tworząc powieść przyjemną, odświeżającą, bezwysiłkową i zabawną. Jedyną wadą jest nieco przeciętna fabuła - ale na cóż fabuła przy takiej uczcie stylistycznej?
6 reviews
October 14, 2020
Książkę Masłowskiej miałem przeczytać, gdy tylko trafiła na półki księgarń, ale im dłużej ociągałem się z jej zakupem, tym więcej negatywnych opinii na temat "Pawia królowej" do mnie spływało. Zniechęcony, odpuściłem temat i nawet nie przekonała mnie nagroda Nike, która tej pozycji została przyznana.

Skoro po tylu latach dałem książce szansę, starałem się do niej podejść uczciwie i bez uprzedzeń. Dość szybko złapałem hip-hopowy rytm i oddałem się lekturze.

Nie powiem, z początku ta niecodzienna proza mnie bawiła. Część karkołomnych konstrukcji zdaniowych oraz wiele zaskakujących epitetów powodowały mój uśmiech. Nie!, nie będę narzekał na wulgaryzmy, bo mi to w książkach nie przeszkadza, a w tym przypadku uznaję wręcz za wymóg konwencji, jaką przyjęła Dorota Masłowska. Na serio, to był dobry start.

Tylko tak właściwie, o czym jest ta książka? Fabuły tu tyle, co kot napłakał. Całość dałoby się streścić w 5 zdaniach. Jest jakaś obserwacja stolicy, krytyka show-biznesu, opis przeróżnych patologii, ale żeby to było odkrywcze? Niekoniecznie. No to może treść ma stanowić próba obrony swojego pisarstwa poprzez swoistą autokrytykę? Sprytny zabieg, ale mnie nie przekonał.

Szczerze mówiąc, "Paw królowej" szybko zaczął nudzić. Były jeszcze fragmenty ciekawe, ale zbyt rzadkie, by dla mnie książka mogła się obronić.

Jeśli coś w tej książce się udało, to jest to hip-hopowa konwencja. To było coś odkrywczego i w moim odczuciu dobrze zrealizowanego przez autorkę. Reszta mnie, jako zwykłego czytelnika, nie przekonuje. Trochę to taka książka, gdzie forma góruje nad treścią, ale niestety ta forma bardzo szybko ulega wyczerpaniu.
Profile Image for Agnieszka Dziakowska.
93 reviews2 followers
January 19, 2021
Dużo zamieszania i chaosu ale nie na tyle by można było zgubić wątek. Świetne karykatury ludzi, ich najgorsze zachowania i pozy, uśmiałam się dobrze kilka razy. Warszawa i jej mieszkańcy pokazani tak realistycznie. Słyszę w głowie te teksty. Napisana z luzem i stylizowana na hip hop. Długość również idealna.
Profile Image for Urszula.
Author 1 book33 followers
May 4, 2023
Super się ubawiłam. Poemat nad poematy, taki flow, którego najlepsi raperzy mogliby pozazdrości. Dorota wracaj jako Mister D. błagam!!! No a tak serio, to uważam, że Masłowska to jest skarb narodowy. Nie wiem jak można tak gęsto każdy zdaniem podsumowywać społeczeństwo, wydobywać kwintesencję naszych przywar, zalet, przyzwyczajeń, patologii i radości :) Majsterszyk!
Profile Image for Magda Kadlubowska.
19 reviews
May 23, 2019
Typowa Masłowska (ocena na podstawie 2 innych książek więc niespecjalnie profesjonalna): język genialny, poczucie humoru, kompozycja super. Niczego innego się raczej nie dopatrzyłam i nie mogę powiedzieć, że książka zmusiła mnie do myślenia.
Profile Image for Krzysztof Krajewski.
23 reviews2 followers
July 30, 2023
Wbrew słowom autorki osoby myślące również mogą skorzystać z lektury stron składających się na książkę.
Jest to książka w której są wyrazy ułożone z liter dostępnych w alfabecie. Napisana językiem powszechnie dostępnym i polskim.
Profile Image for Misia Loch.
79 reviews13 followers
August 12, 2024
3.5

w chuj pretensjonalne, jak gimnazjalistą popisujący sie swoim nowo-odkrytym talentem polonistycznym heraldujący to jako swój jedyny personality trait. ale jak już się do tego przyzwyczai i wybaczy, to zabawne i ciekawe
Profile Image for Magda w RPA.
804 reviews15 followers
May 22, 2018
Lubię Masłowską, choć zawsze jest dla mnie nierówna. Tak samo w tej książce są fragmenty genialne i takie, których równie dobrze mogłoby nie być.
Profile Image for Ula.
197 reviews19 followers
March 23, 2021
DNF at 20%

Dorota Masłowska wzięła sobie do serca powiedzenie „przerost formy nad treścią” i postanowiła napisać do tego książkę.
Profile Image for Paulina.
62 reviews2 followers
June 12, 2023
Bardzo dobrze przedstawione polskie społeczeństwo wczesnych lat 2000., zabawnie, przełamuje tabu, zakończenie intryguje i bardzo mi się podoba. No i ten język!!!
Displaying 1 - 30 of 42 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.