Depuis la mort de son mari, Rebecca Brandt a perdu le goût de vivre. Un jour de juillet, elle décide de mettre fin à ses jours, mais un visiteur inattendu, Maximilien, débarque en compagnie d'un couple d'étudiants, Marius et Inga. Rebecca leur propose de camper chez elle. L'ambiance se dégrade, et Marius disparaît.
English Charlotte Link (born 5 October 1963 in Frankfurt am Main) is a German writer. She is among the most successful contemporary authors writing in German. Charlotte Link is the daughter of a well-known German writer and journalist, Almuth Link. She wrote her first work, Die schöne Helena when she was just 16 years old and published it at the age of 19.
She is known as much for novels about contemporary life as for psychological detective novels in the English manner. The books Sturmzeit, Wilde Lupinen and Die Stunde der Erben form a trilogy. These, among others, have been filmed for TV series for the German television station ZDF.
Her novel, Am Ende des Schweigens was nominated in 2004 for the Fiction category of the Deutsche Bücherpreis (German Book Prize), while her book Die Rosenzüchterin, published in 2000, remained for several weeks at the top of the Spiegel Bestseller list.
Charlotte Link now lives with her partner and dog in Wiesbaden.
She is an active member of PETA and works for the street dogs of Turkey and Spain.
Deutsch Charlotte Link (* 5. Oktober 1963 in Frankfurt am Main) ist eine deutsche Schriftstellerin. Sie gehört zu den erfolgreichsten deutschen Autorinnen der Gegenwart Charlotte Link wurde 1963 als Tochter der Autorin Almuth Link in Frankfurt am Main geboren. Ihr Abitur legte sie an der Christian-Wirth-Schule in Usingen ab. Weniger aus Familientradition - ihr Vater war Richter am Oberlandesgericht - vielmehr weil sie gegen Unrecht an Tieren vorgehen wollte, studierte sie sechs Semester lang Jura an der Universität Frankfurt.[1] Sie wechselte aber 1986 nach München zu den Fächern Geschichte und Literaturwissenschaft, die ihre literarische Arbeit unterfütterten.[1] An ihrem Erstlingswerk Die schöne Helena begann sie bereits mit 16 Jahren zu schreiben, sie konnte es dann mit 19 Jahren veröffentlichen.[2]
Sie wurde sowohl mit Gesellschaftsromanen als auch mit psychologischen Spannungsromanen in englischer Erzähltradition bekannt. Die Titel Sturmzeit, Wilde Lupinen und Die Stunde der Erben sind eine Trilogie, die neben anderen Werken vom ZDF für das Fernsehen in dem Fünfteiler Sturmzeit verfilmt wurde. Der Roman Am Ende des Schweigens wurde 2004 in der Kategorie Belletristik für den Deutschen Bücherpreis nominiert, ihr 2000 erschienener Roman Die Rosenzüchterin führte mehrere Wochen die Spiegel-Bestsellerliste an. Die Gesamtauflage ihrer Romane liegt bei über 20 Millionen.
2014 erschien ihr Buch über die letzten Jahre ihrer an Krebs erkrankten Schwester Franziska, die sie während ihrer Krankheit begleitete.
Charlotte Link lebt zurzeit mit ihrem Lebensgefährten in Wiesbaden.
Als aktive Tierschützerin engagiert sie sich für PETA und die Straßenhunde der Türkei und Spaniens
Świetnie wykreowana historia; na drobny minus kreacja finalnego "złola". Stanowił on swego rodzaju fikołek, którego motywację nie do końca potrafię pojąć.
Ich möchte vorausschicken, dass ich einige Bücher von Charlotte Link wirklich gerne gelesen habe. Sie schreibt packend und zieht einen in der Regel schnell in die Story. Die Kate Linville Reihe mochte ich zum Beispiel total, aber „Der fremde Gast“ hat mir nicht gefallen. Ein unglücklich verliebter Typ mordet eher, als ein zutiefst traumatisierter Mensch, der jahrelang von seinen Pflegeeltern gequält wurde? Really?
This entire review has been hidden because of spoilers.
This is for me the first story of Charlotte Link and it grabbed me from the beginning. There are two tragic fates that cross each other. One is a young man who was taken away from his parents in his childhood and placed with a caregiving family who abused him with food deprivation. On the other hand, it is about a spurned love that a man could not get over and therefore seeks revenge. In the process, he literally goes over dead bodies and is not too happy to tear the young man to destruction. The story is told very exciting and it gave me a long guess how the individual elements were linked. (4½)
Die ersten 100 Seiten haben mich nicht so überzeugt, danach konnte ich den Roman nicht mehr aus der Hand legen. Sehr spannend, wie Charlotte Link es schafft, diese verschiedenen Habdlubgsstränge zusammenzuführen. Und wenn man dann denkt, man hätte alles durchschaut, wendet sich die Geschichte nochmal komplett...
Charlotte Link to jedna z najpopularniejszych autorek, której powieści przez długi czas gościły w czołówce bestsellerów. Wiele lat temu często sięgałam po historie jej autorstwa, co zapoczątkowało moją miłość do kryminałów i thrillerów. Był taki czas, że miałam długą przerwę w czytaniu książek tej autorki; ostatnią powieścią, którą przeczytałam, była „Samotna noc”. Dlatego, gdy tylko zobaczyłam zapowiedź wznowienia thrillera „Nieproszony gość”, z ogromną przyjemnością zdecydowałam się na lekturę.
Rebekka Brandt, po tragicznej śmierci ukochanego męża, nie widzi sensu w dalszym życiu i postanawia się z nim rozstać. Starannie zaplanowane samobójstwo przerywa niespodziewana wizyta przyjaciela w towarzystwie dwójki przypadkowo spotkanych autostopowiczów, Ingi i Mariusa. Młode małżeństwo zyskuje sympatię Rebekki, tak, że ta postanawia wypożyczyć im ukochaną łódź zmarłego męża, by mogli swobodnie pożeglować po Morzu Śródziemnym. Niestety, podczas sielankowego rejsu między Ingą a Mariusem dochodzi do poważnej kłótni, w wyniku której mężczyzna wypada za burtę. Poszukiwania wszczęte przez nadbrzeżną straż nie przynoszą rezultatów i po kilku dniach Mariusz ostaje uznany za zaginionego. Jednak Inga czuje, że jej mąż nie zginął i wie, że nie da jej spokoju.
„Nieproszony gość” autorstwa Charlotte Link to thriller, którego fabuła rozpoczyna się dość niespiesznie. Autorka małymi krokami wprowadza nas w wydarzenia, kreśli portrety bohaterów i pozwala nam bliżej poznać ich historie. Przyznam, że po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów w pewnym momencie poczułam się delikatnie znużona, zaczęłam zastanawiać się, czy aby na pewno trzymam w ręku thriller, jednak w żadnym wypadku przez myśl nie przeszło mi by porzucić lekturę, wręcz przeciwnie, pomimo spokojnego tempa, czułam, że w końcu nadejdzie ten moment, w którym autorka totalnie mnie zaskoczy. I tak też się wydarzyło. Charlotte Link umiejętnie dawkuje informacje, bawi się czytelnikiem, manipuluje nim, stopniowo budując napiętą, pełną mroku i tajemnic atmosferę, by w końcu zrzucić na czytelnika bombę, która zmienia wszystko. „Nieproszony gość” to fascynujące połączenie dramatu z thrillerem psychologicznym, w który Link wpłata wątek kryminalny. Duże wrażenie zrobiła na mnie kreacja bohaterów; każdy z nich skrywa tajemnice i zmaga się z różnymi problemami. Książki Link wyróżniają się na tle innych thrillerów tym, że autorka stopniowo odkrywa przed nami kolejne sekrety, dawkując informacje dotyczące wydarzeń. Wymaga to od nas nie tylko skupienia podczas lektury, ale przede wszystkim analizowania i myślenia, próby łączenia poszczególnych wątków. „Nieproszony gość” to historia, w której na pierwszy rzut oka wydaje się, że rozwiązanie mamy podane na tacy. Nic bardziej mylnego. Link serwuje nam taki plot twist, że nasze domysły i próby rozwiązania zagadki rozpraszają się niczym poranna mgła. „Nieproszony gość” to książka, która od pewnego momentu pochłonęła mnie całkowicie, pomimo niespiesznego tempa, w jakim jest prowadzona fabuła, książkę czytałam z zapartym tchem; Link bez wątpienia potrafi zaintrygować czytelnika, zbudować niesamowity klimat, który sprawia, że z każdą kolejną stroną pragniemy jak najszybciej poznać zakończenie, tym samym trudno oderwać się od lektury. Powieść jest dopracowana w każdym szczególe, pełna napięcia, emocji i zaskakujących zwrotów akcji. Nie jest to łatwa historia; Link porusza w niej bardzo trudne tematy, takie jak przemoc w rodzinie, brak zrozumienia, próby radzenia sobie ze stratą oraz nieodwzajemniona, wręcz chorobliwa miłość, która może prowadzić do tragedii. Jeżeli lubicie nietuzinkowe historie pełne mroku i tajemnic, które wzbudzają emocje i zmuszają do refleksji, to serdecznie zachęcam Was do sięgnięcia po „Nieproszonego gościa”.
Każdą książkę Charlotte Link czytam dopóki nie skończę. Dość długo trwało zanim przeczytałam ten tytuł, bo pierwszy raz nie zdążyłam z powodu kolejki w bibliotece, ale za drugim podejściem się udało. Historia wciągająca od pierwszych stron, gdzie nic nie jest takie jakim się wydawało od początku, wielowątkowa a w tle zawarty temat życia z depresją, przemocy w rodzinie, nieumyślnych zaniedbań ze strony systemu opieki społecznej, niebezpiecznych obsesji. Chociaż czasem irytowało,że bohaterki ciągle w sytuacji zagrożenia wybuchały płaczem to jednak zakończenie to istna jazda bez trzymanki. Aż szkoda, że nie ma 2 tomu, bo chętnie bym przeczytała co dalej z życiem bohaterów. To jedna z książek , która aż prosi się o ciąg dalszy. Mimo,że czasem akcja chwilami się dłuży to warto doczytać do końca. Czy dobrze zna się swoich sąsiadów i warto zawsze zaufać własnym przeczuciom. Czekam na kolejne książki autorki.
Hat mir richtig gut gefallen! Ich hab das Buch im Bücherschrank gefunden und nur mitgenommen, weil es von Charlotte Link geschrieben ist, der Klappentext hat mich erstmal nicht umgehauen. Die Geschichte hat mich aber schnell überzeugt, vor allem die Kinderschutz-Thematik mit der ich gar nicht gerechnet habe. Ich hab mich sogar mehrmals dabei ertappt, wie ich mich über den Tag hinweg richtig darauf gefreut habe, später weiterlesen zu können, was ich schon ziemlich lange nicht mehr bei einem Buch hatte. Das letzte Drittel hat dann aber leider etwas nachgelassen und war nicht mehr ganz so spannend. Da „Der Fremde Gast“ mein 8. Buch von Charlotte Link ist, kam der Plottwist für mich auch nicht ganz überraschend und war für ihre Büchern ziemlich typisch. Deshalb ein Stern Abzug. Ich hab das Buch trotzdem sehr enjoyed und es war auch irgendwie ein richtiges Herbstbuch.🍂
Nella struttura generale, non sarebbe stato neanche male come "giallo". Le diverse voci che raccontano e che, inizialmente, paiono non avere punti in comune, ma che si scopre poi abbiano un legame più o meno stretto con i fatti, sono ben rese. Il tratteggio psicologico, sia pur nei limiti del genere, è abbastanza approfondito. Il problema è l'assassino e il suo movente. Appena 'sto cavolo di Maximilian Kemper spunta fuori, dopo 30 pagine al massimo, al volante della sua lustra BMW, ti viene da pensare "Eccolo qui il pirla di turno, che ritiene di poter far fessi tutti quanti". Così buonino, così perfettino, così bellino e così immensamente deficiente. Eh sì, perchè il suo movente, per non parlare della cretinata di piano che ha messo assieme per addossare la colpa a un altro, non sta nè in cielo, nè in terra. Infatti, l'unica cosa che viene da esclamare a tutti è: "E' pazzo".
Ma fondare un "giallo" sulle azioni di uno che è "dehor de melon" (francese maccheronico per "fuori di testa") è un'operazione fatalmente destinata all'insuccesso. Almeno per quanto mi riguarda.
This entire review has been hidden because of spoilers.
The usual 3 stars rating. But I'd rather have it be a 2.5 stars (it doesn't deserve a low 2 stars though).
It's not particularly bad on its own, but it's very different from what I expected. Once you got through the fact that you're gonna have to handle many different POV that don't seem to have any relation between them, at one point, you kinda don't want to put it down anymore. More than real suspense, I'd say that it's intriguing, and you go on out of curiosity mostly. I think the end sounded a bit too much of a "happy ending" though, relatively.
Now, although the story was interesting, the characters annoyed me to no end. ALL female characters are either too weak, boring, or submissive in front of their husband. Or dependant on their (ex-)husband. They're all too similar in how they behave, none of them can stand up to their husband somehow. And on the other hand, the husbands are all abusive in some way. That was the major disappointment of this book.
Jak wielu czytelników przede mną i ja zauważyłam, że Charlotte Link uwielbia pewien typ kobiety, który w małym stężeniu byłby do zniesienia, ale zazwyczaj autorce do fabuły "sypie się" ciut za dużo ze słoiczka z naklejką "zapłakane, uzależnione od mężczyzn kobiety". W "Nieproszonym gościu" mamy tego bardzo jaskrawy przykład - Karen, która jest wiecznie zasmarkana i w depresji, a jej mąż Wolf stracił do niej cały szacunek i serce. Mimo iż mam zupełnie odmienny charakter od niej, nawet polubiłam tę postać i przez całą książkę miałam nadzieję, że w końcu postawi się Wolfiemu, trzask prosto w jadaczkę! :)
W zasadzie wątek Karen mógł zostać pominięty, ale pasował idealnie do modelu smutnej mimozy stosowanego przez Link, a jak już poznamy trudne rodzinne życie naszej zapłakanej bohaterki, to może się ona przecież na coś przydać. Problemy rodzinne nie będą więc najgorszym co spotka Karen - zostanie ona wplątana w dość makabryczne wydarzenia, przy których Wolf i jego stosunek do żony to pikuś. Z drugiej strony historii wyskoczy kolejna kobieta w depresji, tym razem po utracie męża - Rebeka Brandt. Oczywiście losy tych dwóch pań zostaną połączone, a ja nie zamierzam tutaj zdradzać w jaki sposób :)
Szczerze mówiąc to po przeczytaniu kilku opinii spodziewałam się nudy przez większość książki i zaskakującej, nadrabiającej to końcówki, a w moim przypadku było raczej odwrotnie. Bardziej podobał mi się początek i środek historii niż jej zakończenie, które dla mnie jest trochę przekombinowane, dlatego tylko 6 gwiazdek.
Ich frage mich wirklich was für furchtbare M*nner Charlotte Link in ihrem Leben getroffen hat - in diesem Buch sind die männlichen charaktere wirklich außerordentlich nervig und unausstehlich 💀
Der Plot war ab dem 2. drittel voraussehbar aber es war trotzdem relativ unterhaltsam
Am Anfang sehr spannend...👍🏻, Zum Ende hin noch mal überraschend. Die Erklärungen am Ende, wieso, weshalb und warum, ziehen sich etwas, trotzdem hat mir dieses Buch gut gefallen.
Natürlich ist das Buch technisch gut geschrieben, durchgehend sehr spannend. Und mir hat das Buch auch über weite Strecken gut gefallen, aber Richtung Ende wurde die Handlung immer haarsträubender, so dass ich am Ende richtig genervt war. Also sind drei Sterne vielleicht sogar ein bisschen zu viel. Zu lesen nicht wirklich empfehlenswert.
Una donna, Rebecca, che in seguito alla morte del marito, ha cominciato ad isolarsi dal mondo, rinunciando alla vita, fino a prendere la decisione, drastica, di porre fine ad un'esistenza divenuta ormai per lei priva di senso.L'arrivo improvviso del miglior amico di suo marito, accompagnato da una coppia di giovani autostoppisti scombina tutti i suoi piani, dando l'avvio ad un romanzo che piano piano assume i connotati di un thriller.Quattro personaggi, dalle vicende apparentemente prive di un filo comune, che nel corso della lettura andranno intrecciandosi, svelando un passato che accomuna queste persone.Le tessere del mosaico alla fine si ricollocheranno al loro posto in un finale imprevedibile e mozzafiato.In questo romanzo la Link riesce a tenere il lettore incollato alle pagine, giocando su una suspense sempre alta e su colpi di scena mai scontati.I personaggi sono descritti dettagliatamente, anche a livello psicologico risultando molto realistici.Un appunto che si può fare all'autrice è il presentare spesso nei suoi romanzi, e questo in particolare, donne molto fragili e insicure, in balia quasi sempre di uomini aggressivi che tendono a dominarle psicologicamente.In complesso il migliore fra quelli letti finora...ma non è finita qui.
On est bien loin des deux ouvrages que j'avais précédemment lus. Si il s'agissait alors d'une saga familiale dans la Prusse occidentale à l'aube de la deuxième guerre mondiale, ici, on est dans un récit plus contemporain et même carrément un thriller.
Deux histoires se déroulent en parallèle et l'on attend avec impatience de découvrir quel sera le point commun entre les deux, le pont qui se créera entre cette rue de la banlieue munichoise et le Midi. La construction et le style sont agréables, on se laisse prendre par la main et l'on quitte à chaque fois ses pages à regrets. de plus, le suspens est savamment distillé et l'évidence ne l'est peut-être pas tant que ça...
Que dire de plus sans vous en dévoiler le principal ? Que j'ai pris beaucoup de plaisir à le lire et que Charlotte Link fait désormais partie de ces auteurs dont je suis sûre de goûter la lecture.
2-3 Sterne. Alle Männerfiguren in diesem Buch waren eigentlich furchtbar. Dominant, aggressiv, unberechenbar... Und damit wurden auch die Frauen an ihrer Seite schwach. Das hat mich sehr genervt. Spannend fand ich s auch nur bedingt, die Auflösung weit her geholt.
Ich fand dieses Buch ein bisschen anders von den anderen drei Büchern von Charlotte Link, die ich gelesen habe. Ich dachte, dass es nicht so viel Wendungen hatte und dann kam eine große Wendung, die ich nicht total glaubwürdig fand. Trotzdem habe ich es genossen 😃.
Un libro scritto veramente bene, la Link si conferma, a mio parere, una grande scrittrice, che sa tessere trame con orditi intrecciati ad arte. In questo libro torviamo diverse situazioni iniziali slegate tra loro, 5 punti di partenza in cui ci vengono narrate 5 storie diverse tra loro. Con la sua maestria la Link riesce a intrecciare queste cinque storie e a farci vedere, pian piano durante il cammino della storia, come queste 5 vite si siano toccate in passate ed abbiano scatenato la situazioni finale del presente, in cui ci guida con passi sicuri e precisi. Un thriller, una storia avvincente e che non annoia mai, scritto in maniera così fluida e così ben ideata che si continua ad andare avanti per la voglia di saperne sempre di più.
Una breve trama: da quando è rimasta vedova, Rebecca Brandt non è più la stessa: si è ritirata in Provenza nel più totale isolamento, distaccata dal lavoro, dalla sua città e dai suoi amici. E la sua disperazione è tale che una mattina di luglio decide di farla finita. Ma l'arrivo imprevisto di maximilian Kemper, il miglior amico del marito, la distoglie dal suo drammatico proposito. L'uomo, però, non è solo: con lui viaggiano due studenti di Monaco, Marius e Inga Hagenau, lei solare, lui cupo e misterioso. Nel frattempo, proprio nella città natale dei due ragazzi, un'anziana coppia viene trovata brutalmente assassinata. Vicende che apparentemente non hanno nulla a che fare l'una con l'altra, ma che a poco a poco, in un gioco di strane coincidenze, riveleranno un intreccio mortale che coinvolge il passato e il presente di tutti i protagonisti: chi nasconde un terribile segreto, chi ignora di essere il bersaglio di un rancore mai sopito, chi non ha mai ricevuto risposta ad una richiesta di aiuto. Ma nessuno è mai veramente innocente...
Książka ciekawa, ale nie aż tak wciągająca jak inne powieści Charlotte Link. Wiele osób zarzuca jej braki, ale z tym też się nie zgodzę, bo myślę iż fabuła i postacie są dość ciekawie opisane. Najbardziej zaciekawiła mnie Inga i Marius. Małżeństwo, które tak naprawdę się nie zna. Marius ma wiele tajemnic z dzieciństwa. W trakcie lektury poznajemy jego lęki i mroczne tajemnice. Jednak, czy aż tak mroczne? Co wydarzyło się w jego przeszłości, że nie potrafi nawet otworzyć się przed własną żoną?
Karen i Wolf są przykładem małżeństwa skończonego. tej pary nie łączy nic. Zupełnie. Mamy tu obraz przygnębiającej samotności w instytucji związku, która łączy tych dwoje jedynie urzędowym pismem. Przez większość opisów miałam wrażenie, że Karen bardziej bała się odezwać do własnego męża, niż do obcego człowieka. Jest ona kobietą przygnębiona i stłamszoną, bez swojego zdania. Jednak opuszczony dom sąsiadów na tyle ją intryguje, że postanawia działać na własną rękę. Fred i Greta znikają nagle,a sąsiadka się tym niepokoi. Czy słusznie? Mąż zarzuca jej, że ma paranoję i zajmuje się zbędnymi sprawami. Jakże się myli. Mamy w końcu Rebbecę i Felixa. Niegdyś zakochaną parę, która przeżyła wiele dobrych chwil. Felix zginął, a Rebbeca zaszyła się w domku nad Morzem Śródziemnym. Kobieta cierpi na głęboką depresję i jest bliska popełnienia samobójstwa. Niespodziewanie odwiedza ją gość i przerywa zamiary załamanej kobiety. Ta wizyta zmieni w jej życiu bardzo wiele, jak i w życiu innych osób. Co łączy wyżej wymienionych bohaterów? Myślę, że warto sięgnąć po powieść Charlotte Link, bo z każdą stroną robi się coraz ciekawsza,a zakończenie jest oryginalne i może być zaskakujące (mnie zaskoczyło).
Die verheirateten Studenten Inga und Marius wollen bis ans Meer nach Südfrankreich trampen. Ein für sie fremder Mann nimmt sie einen Teil der Strecke mit, da er seine alte Freundin Rebecca Brandt besuchen möchte. Rebecca selbst lebt seit dem Tod ihres Mannes zurückgezogen und wird von dem Besuch überrascht. Nach einem Bootsunfall verschwindet Marius. Währenddessen wir er in Deutschland für einen Mord an einem alten Ehepaar und für Drohbriefe an drei Frauen gesucht. Inga muss sich nunmehr fragen, ob sie ihren Ehemann wirklich gekannt hat.
Die Erzählung wechselt am Anfang recht schnell zwischen mehreren Perspektiven hin und her, so dass man zunächst erst einmal etwas überfordert ist. Dies wird dann aber nach einer Weile verständlicher.
Das Thema des launischen und unterdrückenden Ehemannes kommt am Anfang aus meiner Sicht etwas zu oft vor. Auch macht für mich das Ende, in welchem sich der Täter selbst richtet, keinen Sinn. Es wird zwar erklärt, stimmt aber mit dem beschriebenen Charakter und den Gedankengängen, die man kurz vorher gelesen hat, nicht überein.
Das Buch nimmt beim letzten Viertel erst richtig Fahrt auf. Vorher liest man viel über Selbstzweifel, Selbstmordgedanken und die Lebensgeschichten der einzelnen Personen. Wem diesen Themen nicht liegen, sollte das Buch daher besser nicht lesen.
Fazit: Ein Kriminalroman mit etwas zu vielen Lebensgeschichten und einem fragwürdigem Ende.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Rebecca Brandt wird von einem Bekannten in ihrem Haus in Südfrankreich besucht. Dieser bringt zwei trampende Studenten mit. In Deutschland wird ein grausames Verbrechen begangen. Im Laufe der Geschichte werden die Zusammenhänge zwischen den Personen aufgedeckt.
Der Kriminalroman ist, wie man es von Charlotte Link gewohnt ist sehr spannend und voller unerwarteter Wendungen. Der Schreibstil ist flüssig und sehr angenehm zu lesen. Die Autorin versteht es Spannung aufzubauen und den Leser in ihren Bann zu ziehen. Für mich war die Geschichte in sich schlüssig und nachvollziehbar, wenn auch überhaupt nicht vorhersehbar.
Leider war ich von der Darstellung der einzelnen Charaktere sehr enttäuscht. Fast alle Frauen wurden als schwach dargestellt und haben sich von ihren Männern abhängig gemacht. Jede der dargestellten Beziehungen wies die gleichen schrägen Machtverhältnisse aus. Eine Notwendigkeit alle Beziehungen auf diese Weise auszugestalten bestand meiner Meinung nach nicht. Aus diesem Grund gab es für mich einen faden Beigeschmack.
Der Kriminalroman ist angenehm zu lesen und wirklich fesselnd. Aus der feministischen Perspektive gibt es allerdings ein paar Kritikpunkte. Ob man während dem Lesen darüber hinwegsehen kann, oder das als nicht problematisch ansieht, ist eine persönliche Entscheidung.
Charlotte Link to jedna z tych autorek, której wszystkie książki znam i posiadam, i do której lubię powracać, bo to właśnie dzięki niej pokochałam ten mroczny gatunek, jakim są thrillery psychologiczne.
Ten sentymentalny powrót umożliwiło mi kolejne wznowienie jej powieści, co również świadczy o nieustającej popularności.
"Nieproszony gość" jest samodzielną powieścią, bo poza jednym cyklem kryminalnym i historycznym, w większości takowe napisała.
Rebecca Brand rozważa samobójstwo, jednak plany te przerywa niespodziewana wizyta starego przyjaciela w towarzystwie dwojga autostopowiczów, Ingi i Mariusa. Podczas wspólnego rejsu łodzią po Morzu Śródziemnym Marius wypada za burtę i po bezowocnych poszukiwaniach zostaje uznany za zaginionego. Kilka tygodni później na terenie Niemiec dokonano potwornej zbrodni a głównym podejrzanym jest Marius.
W powieściach autorki najbardziej cenię ich wielowątkowość i sięganie do przeszłości, która powraca w najmniej oczekiwanym momencie. Samotny i odrzucony przez wszystkich chłopiec powraca po latach, by dokonać aktu zemsty na wszystkich, którzy w jego oczach są winni tego, co go spotkało.
Akcja, mimo że należy do tych bardziej statycznych, to nie pozbawiona jest napięcia bowiem wydarzenia, o których czytamy, wywołują dreszcz niepokoju. Atmosfera jest duszna, mroczna i pachnie niebezpieczeństwem.
Baca novel Charlotte Link seperti kita tengah menonton film. Ada beberapa cerita di dalam cerita yang semuanya saling berhubungan.
Cerita bermula dengan sepasang suami istri tua yang kedatangan tamu tak diundang di tengah malam. Kita sudah tau ini pasti mengarahnya kemana lagi kalau bukan pembunuhan. Di malam yang sama, tetangganya mendapat telepon tapi tidak ada suara di seberang dan itu berlangsung beberapa kali. Karen, yang mengangkat telp mengira itu ibunya dan karena dia sangat khawatir, akhirnya dia menelepon ibunya.
Hubungan Karen dan suaminya tidak harmonis seperti diceritakan di dalam novel ini. Suaminya kerap mengecilkan dan mengeneralisir apa yang dilakukan Karen itu berhubungan dengan kepribadiannya yang lemah.
Selain itu ada cerita tentang Inga dan Marius, pasangan suami istri muda yang masih kuliah. Mereka backpacker an ke Perancis. Digambarkan kalau mereka punya sifat dan karakter berbeda.
Dari tokoh ini membawa ke tokoh Maximillian dan sahabatnya, Rebecca yang ditinggal meninggal suaminya kecelakaan mobil setahun yll.