" - Złe wieści o synu... Tym razem dotknęło to Kurta - pomyślał i nagle stwierdził, że ta nowina wcale go nie zaskoczyła, odczuł ją jako coś naturalnego, normalnego - i to było przerażające."
" - Nie ma na świcie człowieka, który by nie odczuwał lęku - zaczął tonem nauczyciela. - Strach o swoje życie, o życie bliskich... W końcu - kręcił kieliszkiem, trzymając go za wysoką nóżkę - strach, że człowieka okłamią, że straci majątek... Większą część swojego życia czegoś się boimy."