Jump to ratings and reviews
Rate this book

A hóhér háza

Rate this book
Az elbeszélő lány épp 18 éves, amikor elkezdődik a regény: az első pisztolylövések jelzik az elején és végén a romániai forradalmat, amely köré úgy épül a mű, hogy közvetlenül egyszer sem ejt róla szót. Felrobban egy világ, ki tudja, mi jön ezután.
Szilágyi Zsófia, Jelenkor

A hóhér háza arra példa, hogy az önmagában is sűrű matéria egy kivételes és fájdalmas szépségű, kiválóan megformált regényben ülepedik le.
Deczki Sarolta, ÉS

Fejlődés- és családregény, korrajz, és már-már hátborzongató, a kegyetlenségig elmenő, sokszálú, gazdagon szőtt történet egy családról. Arról, hogy abban a sivárságban, szabadsághiányban, teljes kiszolgáltatottságban hogyan élte túl, vagy nem élte túl ez a család azokat az évtizedeket.
Fekete Vince, Székelyföld

Tompa Andrea regénye összetett szimbolikájú, több szinten zajló és sokféleképpen olvasható nagyregény, amely akkurátusan megírt és lezárt, egy mondatba sűrített fejezeteivel már-már bántóan éles, pontos korrajz, fejlődés- meg családregény, könyörtelen szembenézés a közelmúlttal, apákkal, anyákkal és kikerülhetetlenül önmagával is.
Vida Gábor, Népszabadság

444 pages, Hardcover

First published January 1, 2010

15 people are currently reading
176 people want to read

About the author

Andrea Tompa

9 books24 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
38 (31%)
4 stars
53 (43%)
3 stars
22 (18%)
2 stars
5 (4%)
1 star
4 (3%)
Displaying 1 - 10 of 10 reviews
Profile Image for Marcin.
328 reviews78 followers
February 13, 2025
Drobny szczegół

Niewiele potrzeba Andrei Tompie, aby osiągnąć piorunujący efekt. Wystarczy detal: drobny artefakt, zarys wspomnienia czy pojedyncze słowo – klucz, aby wokół nich zbudować gęstą, wielopoziomową narrację. Początkowo jej stylistyka przypomina plątaninę myśli, utrwalanej „na gorąco” i po wielokroć przetykanej dygresjami, lecz wraz ze wzrostem zaawansowania lektury do człowieka zaczyna docierać, jakie to wszystko jest przemyślane i silnie skonceptualizowane. Tompa niczym mitologiczna Arachne tka mapę myśli wokół wydawałoby się banalnego szczegółu (najczęściej uwypuklonego w tytule opowiadań składających się na ten cykl) za pomocą doskonałych technik narracyjnych. Gdybym miał oceniać sam przekład, byłbym zmuszony dać dziesięć gwiazdek albo i więcej, gdyż poziom trudności, z jakimi musiała mierzyć się Anna Butrym to bez mała translatorskie Himalaje. Każda z prozatorskich drobin napisana została jednym zdaniem, przy użyciu interpunkcji wykorzystywanej bardzo swoiście i niesztampowo, a płynny proces myślowy narratorki, swobodnie żeglujący od jednej dygresji ku następnej na fali głównego wątku wymagał od tłumacza wspięcia się na wyżyny swych umiejętności. Język węgierski nie zna bowiem rodzajników, co utrudnia zorientowanie się, kto i o kim mówi. Wykorzystane przez autorkę techniki narracyjne, ocierające się niekiedy o strumień świadomości, życia tłumaczce na pewno nie ułatwiały.

Narratorką wszystkich opowiadań jest węgierskojęzyczna Żydówka dorastająca w rumuńskim Kolożwarze ery „geniusza Karpat” i to jej oczami patrzymy na otaczającą ją rzeczywistość, filtrując ją przez pryzmat jej emocjonalności i jej sposobu rejestru. Odnoszę jednak wrażenie, że osobiste doświadczenia narratorki nie grają w tej prozatorskiej orkiestrze pierwszych skrzypiec. W partyturze bowiem główne akcenty położono na przeżyciach pokolenia jej dziadków – zmieniających bezwiednie przynależność państwową czterokrotnie w ciągu zaledwie 25 lat – a nade wszystko na złamanym kręgosłupie pokolenia jej rodziców. Pisarstwo Tompy mimo użytej techniki jest gęste i esencjonalne. Nie zgadzam się bardzo radykalnie ze stwierdzeniem, że rozmywa się w nich to, co najistotniejsze, choć uchwyciłbym się myśli o tym rzekomym „rozmyciu”. W istocie te drobne prozy mogą przypominać obrazki namalowane akwarelą. Termin akwarela ukuto od aqua realle, a czytając Tompę trudno nie było mieć w kilku momentach szklanek w oczach – tak to bowiem jest przejmująco napisane.

Na koniec skomplementuję również genialny projekt okładki. Tłuste to były lata dla Książkowych Klimatów pod względem edytorskim i typograficznym!
Profile Image for Kuszma.
2,849 reviews286 followers
January 25, 2020
„Nagymi, most új világ jön, érted?, mire a nagymama szelídebben mondta, Már annyiszor volt új világ”

Talán azért tud Tompa nagy Kolozsvár-regényt írni: mert nem akar nagy Kolozsvár-regényt írni. (Napi egy paradoxon letudva.) Nem a Ceaușescu-éra végső éveinek és a romániai rendszerváltásnak az eseményeit akarja megírni, hanem embereket ír meg, akikkel ezek az események történnek (más események mellett, természetesen). Ehhez persze elsősorban embereket kell alkotni, nem pedig népviseletben pompázó székelyeket, akiket mintha most húztak volna ki valami vitrinből, aminek következtében enyhe pálinka- és medveszagukat (már-már!) elnyomja a doh meg a molyirtó odőrje. Embereket, akik éreznek, akiken átszűrődik a történelem – ami önmagában halott anyag –, és élettel telítődik meg. Ezt a feladatot Tompa pazarul végzi el. Kéne tőle tanulni. Egyeseknek. Nem mondom, hogy nem terhes olvasmány, és azt sem mondom, hogy minden elemében tökéletes – de egyes szakaszaiban olyan láttató erő van, hogy bizsereg tőle a gerinc. (Ha van.) Mert ezek a krasznahorkaisan – fejezethosszan – hömpölygő mondatok csak felnagyítják az érzéseket és tapasztalatokat, terheket és sebeket, melyeket a szereplők cipelni kénytelenek, és amelyeket kapnak is és adnak is.

„…mert az ember hóhér, és a teste a háza.”
Profile Image for Postmodjane.
89 reviews11 followers
June 25, 2023
Megrendítően szép és fájdalmas.
Igaz és mély úgy, hogy közben néhol humoros is tud lenni, sírva nevetős.
Kolozsvárról, történelemről, emberségről, embertelenségről szóló családregény, fejlődésregény, kortárs és történelmi regény, önéletrajzi mozaikregény.
Krisztináról (Andreáról), Juliról, Liliről, Janóról, '84 karácsonyáról, terhességmegszakításról, irodalomról, színházról, a hóstáti kertekről, a hiánygazdaságról és megannyi másról.

"Csúcs" - ahogyan egy kedves Kollégám és Barátom mondaná.

It is so nice to have the American edition of this book, if I know well it has just been published there.
https://www.goodreads.com/book/show/5...
Sure.

I am happy to have a chance to read it (again).
86 reviews
March 24, 2024
4.5 Książka składa się z opowiadań przybliżających nam losy 3 pokoleń węgierskiej rodziny mieszającej w Siedmiogrodzie. Większość opowiadań zdaję się być wspomnieniami autorki z czasów dyktatury Ceauşescu. Tytułowy kat to właśnie rumuński dyktator. Ta książka uruchomiła w mojej głowie lawinę wspomnień z czasów, kiedy sama mieszkałam w Rumunii. Wiele problemów opisywanych w książce mogłam doświadczyć na wlasniej skórze i to w ostatnich latach: przerwy w dostawie wody lub brak ciepłej wody (w Sektorze 3 w Bukareszcie średnio co 2 tygodnie na dzien/dwa przy 15 stopniowych mrozach), przerwy w ogrzewaniu. Oczywiście częstotliwość i długość tych braków absolutnie nieporównywalna do czasów dyktatury. Ale skutki przerw w dostawie ogrzewania z czasów reżimu widać do dziś- zdecydowana większość bloków ma zamknięte obudowane balkony, aby ciepło nie uciekało (obecnie popularne nawet w nowym budownictwie). Kolejna rzecz, która zwróciła moja uwagę to fragment, w którym jest opisane szczepienie wszystkich dzieci że szkoły jedna igla. To wyjaśnia dlaczego w trakcie badań lekarskich lekarz/pielęgniarka wrecz demonstrowała przed moimi oczami otwieranie jednorazowych sprzętów abym miała pewność że są nowe i Sterylne. Do tego książka zawiera wiele wstawek w języku rumuńskim, ktorego juz od dluzszego czasu nie słyszałam
Przez to wszystko ciężko mi ocenić treść książki bez swojego rodzaju zaangażowania emocjonalnego. Na pewno sposób narracji, a dokładniej interpunkcja (brak kropek, każdy rozdział jak długie zdanie, do tego pelne dygresji) nie był łatwy. Na początku czytanie szło opornie, bo ciężko było mi załapać czego dany rozdział dotyczy, musiałam czytać po parę razy te same fragmenty, czasami się gubiłam (zwlaszcza, ze nie ma zachowanej chronologii wydarzeń). Ale to co z początku było minusem, wraz z treścią lektury stawało się jej silna strona. Przedstawione realia są straszne, opisują ciężkie czasy, do tego poruszony jest temat dyskryminacji Węgrów i Żydów. Ale jednocześnie książka nie jest przygnębiającą i przytlaczajace właśnie dzięki temu w jaki sposób jest napisana. Pozycja do polecenia na pewno osobom w jakiś sposób związanym z Rumunia (tak jak ja) lub interesujących się historia regionu
Profile Image for Piotr.
625 reviews51 followers
October 28, 2017
Rozczarowanie. Umiarkowane, bo i oczekiwania też takie ... ale jednak. Już mnie nie pociągają eksperymenty z formą, a opowieść? Nadmiar, taki rozgadany, przegadany nadmiar. Gubi się w nim napięcie, rozmywa co ważne.
147 reviews11 followers
May 17, 2017
Opowieści o żydowsko-węgierskiej rodzinie żyjącej w Rumunii. Kończy się na 1989 r. czyli na upadku reżimu. Bardzo ciekawa forma. Wstrząsające losy ojca głównej bohaterki. Jego matka była komunistką z przekonania, porzuciła rodzinę zabierając jednego z trzech synów. Ojciec bohaterki był jednym, z dwóch porzuconych synów. Chciał być wzorowym komunistą, żeby już jako dorosły wzbudzić miłość matki. Tylko zrobił to w momencie, kiedy matka straciła już łaskę partii a do tego mu to bycie komunistą ostatecznie nie wyszło... Biografia pokręcona przez historię.
Takich historii i postaci jest tu dużo. To może jedyny zarzut jaki można mieć - rozlazła kompozycja. Właściwie nie wiadomo dlaczego tych opowieści, luźno związanych w całość jest akurat tyle, czemu te postacie a nie inne. Część można by w ogóle pominąć i nie wpłynęło by to znacząco na opowieść o rodzinie będącej w centrum historii. Może należy to czytać jako zbiór opowiadań a nie powieść?
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Anna.
379 reviews56 followers
July 28, 2021
Tipikus kortárs magyar regény: kicsit grecsós, kicsit máglyás, kicsit fehérkirályos, nehezen alakuló cselekmény, stílusa számomra érthetetlenül "gondolatfolyamszerűsített" a pontok elhagyásával, vesszővel való kiváltásával, ami semmivel sem gazdagítja az olvasás élményét, csupán kimódolt újszerűséget kölcsönöz a könyvnek. Míg a Fejtől s lábtól egyik legjobb, amit olvastam, ezt nem bírtam emészteni.
Profile Image for Bree.
19 reviews
July 23, 2024
Nekem Tompa Andrea volt az, aki közelebb hozta hozzám a magyar szépirodalmat (és ezt sosem bocsátom meg neki). Mondhatni, ő volt az én Évám, mert azóta minden könyvet az övéihez mérek.
A legjobban azt hiszem, a szereplőit szeretem. Pontosabban azt, hogy úgy ír róluk (bár ez esetben a valós-fiktív liminális), az ember tényleg azt érzi, ezek élnek vagy éltek valamikor, és nincs olyan mondat, amelyikben ne hallaná szuszogásukat.
Profile Image for Agnieszka.
13 reviews3 followers
September 11, 2022
Książka sama w sobie świetna, zdecydowanie moje klimaty, ale na co chciałam zwrócić uwagę, to tłumaczenie. Naprawdę kawał dobrej roboty, bo zachować sens i formę przy tego typu narracji to ogromne wyzwanie.
Profile Image for Mária Molnár.
4 reviews
February 3, 2024
Es ist nicht leicht, dieses Buch zu lesen, aber interessant aufgebaut ist die Geschichte der 3 Generationen, die im 20. Jahrhundert in Klosterburg gelebt haben.
Displaying 1 - 10 of 10 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.