Jump to ratings and reviews
Rate this book

Cykl o Nikicie #2

Akuszer bogów

Rate this book
Wszystko, w co wierzyła, okazało się kłamstwem. Nie wie już, kim jest ani czemu przez większość życia karmiono ją bredniami. Była mistrzynią fałszywych tożsamości, a teraz na niczym nie zależy jej tak mocno, jak na poznaniu tej prawdziwej.

Zdradzona przez najbliższych, ścigana przez płatnych zabójców i nękana przez domagające się uwagi duchy przeszłości, rusza do kolebki wszystkich strachów – do magicznej Norwegii, gdzie wszystko się zaczęło.

Tam czekać będą na Nikitę ludożercze trolle, boskie pszczoły, niespuszczające jej z oka kruki i tajemniczy Akuszer Bogów. Odpowiedzi oczywiście też – ale czy takie, jakich oczekuje?

Jedno jest pewne: nie będzie to spokojna i sentymentalna wyprawa do źródeł.

398 pages, Paperback

First published February 15, 2017

18 people are currently reading
760 people want to read

About the author

Aneta Jadowska

69 books842 followers
Aneta Jadowska przyszła na świat w Radomsku, w 1981 roku. Pierwsze opowiadanie opublikowała w wieku dziewiętnastu lat, w lokalnej gazecie. Jej debiut powieściowy nastąpił w 2012, gdy ukazał się Złodziej Dusz, pierwszy tom planowanej heksalogii.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
361 (21%)
4 stars
792 (47%)
3 stars
457 (27%)
2 stars
53 (3%)
1 star
8 (<1%)
Displaying 1 - 30 of 195 reviews
Profile Image for Marta Lis.
Author 2 books362 followers
July 21, 2021
3.5

Zrobiłam sobie małą przerwę od Jadowskiej, ale już wracam! Drugi tom serii Nikity nie jest zły i czuję, że to 3.5 jest podyktowana absolutną stronniczością: po prostu nie była to książka tak nieziemska (o ironio!) jak poprzednie przeze mnie czytane. Oczywiście aż podskoczyłam, gdy znikąd (no, może nie znikąd, akcja dzieje się w dużej mierze w krajach Skandynawskich) padła nazwa Sagi o Ludziach Lodu.

Ogólnie: świetne, ale Jadowska ma lepsze. Może chodzi o to, że wolę Malinę, czy Dorę od Nikity.
Profile Image for Joanka.
457 reviews83 followers
August 17, 2018
2,5-3 gwiazdki.

Porównując pierwszą część Nikity do drugiej nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że pierwsza to był jakiś brudnopis na szybko wyciągnięty z szuflady. Ot, autorce przestało wystarczać na rachunki, czas wydać książkę, a napisała coś takiego mając lat siedemnaście, nie miała czasu wprawdzie za bardzo przejrzeć, ale już trudno, niech będzie. Tym sposobem „Dziewczyna z Dzielnicy Cudów” zahaczała o jakiś twór książkopodobny i była ciężka do przebrnięcia. Całe szczęście, że przy tomie drugim pani autorka miała już widocznie czas i chęci nad swoim dziełkiem posiedzieć. Nie jest to wciąż zapadająca w pamięć literatura, ale jest lepiej o kilka poziomów. Byłam bliska polecenia jej kilku osobom i ogólnie miałam przyjemność przy czytaniu.

Kilka rzeczy zmieniło się na plus. Przede wszystkim, główna bohaterka. Nikita całkiem daje się tu lubić, nie chodzi jedynie i nie smęci na swój los, przy każdej okazji podkreślając jedynie, jaka to z niej zimna suka bez uczuć, jaka jest mroczna i skrzywdzona. Tu stała się pełną postacią. Ma swoje problemy, bywa nieznośna, ale też próbuje nad sobą pracować, zmieniać się, jest aktywna i chce poznać prawdę o swoim pochodzeniu i przeszłości. Jej relacje z innymi ludźmi też nabrały sensu i głębi – mamy więc toksyczną czy wręcz sztokholmską relację z matką, pogłębiającą się przyjaźń z Robinem, kilka pogłębionych przyjaźni (Alex), czy zupełnie nowe, o których nieszczęsna bohaterka jeszcze nie miała pojęcia w poprzednim tomie (że ma te relacje od x lat, ech…). Nawet wspomnienia dotyczące romansu z Dorą miały w sobie coś ciepłego, co do mnie przemawiało.

Po drugie, mamy tu fabułę. A nawet możnaby rzec – dwie, z czego jedna ma sens, a druga nie. Poszukiwania Nikity, jej dążenie do poznania prawdy i całe zamieszanie z nordyckim panteonem bóstw i magicznych stworzeń było naprawdę całkiem udane. Owszem, można przyczepić się do rozwiązania (.), ale było całkiem ciekawie. Gorzej z tajemniczymi porywaczami pragnącymi porwać Nikitę, który to wątek tylko rozpychał powieść i zwyczajnie przynudzał.

A także pojawił się humor, nie zawsze może w moim typie, ale zdecydowanie częściej tak, niż nie. Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest jakaś naprawdę dobra książka. Wciąż cierpi na niepotrzebny słowotok, styl autorki mógłby się poprawić. Przykładowo – dlaczego oni wszyscy mówią tak samo? Nieważne, czy to prastary półbożek, czy też trzydziestoletnia zabójczyni wychowana na ulicy – używają dokładnie tego samego rejestru. Dialogi bywają cienkie, a klisze ścielą się gęsto. Ale jest atrakcyjnie, rozrywkowo i jako lektura do autobusu sprawdza się wystarczająco. I mówcie sobie co chcecie, Nikita zaczęła mnie obchodzić i życzę dobrze jej i Robinowi. I czekam na kolejną część, a co!
Profile Image for Atalántē.
274 reviews12 followers
August 5, 2025
Świetnie się słucha tej serii, prawie poziom Witkacego. Ten tom nawet lepszy od pierwszego. ❤️ 4,5⭐
Profile Image for Jestem na TAK .
159 reviews75 followers
April 8, 2017
ojjj tak, ta część zdecydowanie była lepsza od poprzedniej!
1 tom bardzo mi się podobał i mimo małych niedociągnięć czytało się go dobrze,
ale ten tom wydaje się być bardziej doprecyzowany. Książkę czytało się naprawdę szybko i wciągnęła mnie w siebie od pierwszych stron. Kilka rzeczy się wyjaśniło, ale nadal nie odkryto wszystkich kart. Czekam na więcej! W powieści wyłonił się piękny obraz Skandynawii jako prawie raju na ziemi, porównując go z Warsem - na pewno. Bardzo podoba mi się też to, że autorka nie unika przekleństw, nadaje to realizmu sytuacjom. Oj tak! Powinniście sięgnąć po tą lekturę koniecznie!

Ps. Nadal mam skrytą nadzieję, że Nikita odnajdzie w sobie jakiś mały pierwiastek miłości do facetów i będzie z Robinem, ja po prostu ich szipuje ! Nie może być inaczej! hehehhe
Profile Image for Miku.
1,728 reviews21 followers
September 16, 2025
W drugim tomie Nikita wyrusza do Norwegii. Celem jest poznanie swojej przeszłości, ale takiej bez tej całej otoczki, która urosła przez lata i w dodatku została zmanipulowana przez Zakon. Oczywiście w tej podróży będzie towarzyszyć Nikicie znany już nam kompan Robin.

Podtrzymuję swoje pozytywne emocje, które miałam po poznaniu pierwszego tomu. Bawiłam się świetnie, bardzo lubię Nikitę, Robina i ich przygody w nowej lokacji. To właśnie ta zmiana lokacji, wyjście z miasta do mroźnej Norwegii, dodaje sporo dobra do tej fabuły i jest ona dużo ciekawsza. Autorka dołożyła ogrom nowych pomysłów związanych z nordycką mitologią. Dzieje się naprawdę sporo, a przez książkę to dosłownie przeleciałam w ekspresowym tempie. Nie mam za wiele do powiedzenia, ale jeżeli kontynuacja trzyma ten sam poziom to już nie będę na siłę wymyślać.

Zostawiam taką samą ocenę jak przy "Dziewczynie z dzielnicy cudów".
Profile Image for Lobo.
768 reviews99 followers
February 15, 2017
Trafiłam na książkę Jadowskiej, która mi się spodobała i nie mogę wyjść z szoku oO

Po kolei, czyli rzeczy, które mi się nie podobają: redakcja znowu ssie. Literówki, dziwne konstrukcje językowe, szalejące przecinki. Trochę mniej niż w poprzednim tomie, albo wciągnęłam się na tyle, że mniej zwracałam na nie uwagę. Ale jest. Płacimy za wadliwy towar, drodzy współczytelnicy.

Wciąż uważam, że koncepcję berserka można potłuc o kant dupy, bo jeśli tym, co wywołuje "przełom" jest skok adrenaliny, zasadniczo wszystkie potencjalne kobiety-berserki byłyby nimi (bo poród, najbardziej obciążające doświadczenie dla ludzkiego organizmu zakłada skok adrenaliny jak przy odrąbaniu nogi po stanięciu na minę), w porównaniu ze względnie niewielką ilością berserków-mężczyzn. Więc Nikita byłaby typowa, a nie wyjątkowa. Innymi słowy: nieprzemyślana koncepcja.

Nie podoba mi się to, że Nikita tak bardzo alienuje się od berserka, że uważa go za coś odrębnego względem siebie i nazywa "panem B." (czemu nie panią?). W trakcie trwania powieści dojrzewa do współpracy i akceptacji z berserkiem w sobie, ma jednak nadzieję, że to będzie prowadzić w stronę "ja, berserk", a nie "berserk we mnie", bo to by było dużo ciekawsze.

Reszta bardzo mi się podobała. Poprawiła się narracja, Nikita zdecydowanie mniej irytuje, zwłaszcza, że uparcie starałam się traktować "Akuszera" jako samodzielną powieść, a nie kontynuację "Dziewczyny z Dzielnicy Cudów". Wciąż pojawiają się streszczenia poprzednich wydarzeń, ale jest ich na tyle niewiele, że mieszczą się w kategorii "prawa cyklu powieściowego, nie wygrasz z tym, akceptuj". Zdecydowanie ogranicza się liczba monologów wewnętrznych na korzyść samej akcji, co wypada świetnie, bo sceny akcji nie są już posiatkowane "światotłumaczeniem" Nikity do poziomu, gdzie nie było wiadomo, co się właściwie dzieje, bo tyle trzeba było wytłumaczyć. Sama Nikita jest bardziej pozbierana i wypada lepiej jako narratorka, jej retrospekcje są uzasadnione. Nie zgrywa też tak bardzo zimnej suczy i generalnie jest przyjemną osobą - wciąż okalecza i zabija bez wahania, chwała jej za to, ale nie jest bucowata względem ludzi, którym na niej zależy. I tylko dwukrotnie rozpływa się nad Dorą, więc jest lepiej (na tym etapie myślę po prostu, że to szczenięce zauroczenie Dorą wypływa z faktu, że nie miała okazji dokonać rewizji swojego obiektu uczuć przez ostatnie lata, więc nie wie, jaką zołzą jest Dora). Zdołałam polubić Nikitę jako bohaterkę do tego poziomu, że autentycznie kibicowałam jej w jej zmaganiach i miałam nadzieję, że wyjdzie z nich cało.

Poza tym niesamowita plejada postaci drugoplanowych. Robin zszedł na drugi plan, chociaż dowiadujemy się pod koniec kilku ciekawych rzeczy o nim. Poza tym robi wyłącznie za tło i sidekicka w starym stylu. Aleks jak zwykle wspaniały. Dowiadujemy się czegoś nowego o Karmie, więc widać, że autorka zaplanowała coś dla każdej postaci, przez co zyskują kolejny wymiar i stają się wiarygodniejsze. Jednocześnie intryga się zagęszcza i mam ochotę sięgnąć po kolejny tom.
Bardzo podobała mi się rodzina Larsa i cenna lekcja, jakiej udzielili Nikicie - że nie musi rezygnować z bliskości i wsparcia ludzi przez to, kim jest. Że będąc sobą może mieć coś, co uważa, że jest dla niej zbyt normalne i przez to nieosiągalne, że na to nie zasługuje. Cieszyłam się każdą sceną, w której się pojawili.

Gang motocyklistów był bardzo kliszowy, a związany z nimi plot twist bardzo przewidywalny, ale i tak przyjemnie się o nich czytało. Ursa była miłym akcentem w powieści.

Jeśli chodzi o fabułę, główne wątki są dwa, jeden świetny, drugi pretekstowy. Generalnie drugi wątek polega na tym, że ktoś poluje na Nikitę, chce ująć ją żywcem i sypie na to wielką kasą. Nie wiadomo kto i po co, podejrzanych jest wielu. Całość służy wyłącznie temu, aby opóźniać podróż Nikity po Norwegii i dostarczać scen akcji. Nawet nie mam pretensji, bo sprawdza się w swojej roli. Wątek ten rozwiązuje Karma ex Machina, dostarczając informacji i nazwisk. Całość wytłumaczona jest nawet sensownie, więc się nie czepiam. I rozwiązanie tego wątku służy zademonstrowaniu nowozdobytej niezależności Nikity wobec matki. W sumie okej.

Drugi wątek to podążanie tropem, który zostawił bohaterce jej brat w pierwszym tomie. Nikita jedzie do Norwegii, aby odkryć prawdę o swojej przeszłości, o tym, co odebrało jej zaklęcie Ireny. Po drodze przechodzi serię prób, aby wkroczyć do Asgardu w towarzystwie Akuszera bogów (który sam w sobie jest ciekawą postacią). Bardzo podoba mi się to, jak Nikita odkrywa pozytywne strony swojej rodziny, głównie w postaci swojej babki, matki Ernsta, walkirii Hilde (historia Hilde i jej berserka była piękna, tak swoją drogą). I to, jak pomagają jej boginie Asgardu, Frigga i Freya, i Norny, tworząc prawdziwy front solidarności i oporu wobec Odyna i jego planów. To była niesamowita scena i bardzo dobrze się bawiłam czytając ją i byłam dumna z Nikity i z Jadowskiej, że wreszcie udało jej się coś takiego napisać.

To wciąż za mało, aby zbyć niesmak po "Dziewczynie z Dzielnicy Cudów" z jej kulturą gwałtu po całości, ale jeśli traktować "Akuszera" jako osobną powieść, jest całkiem dobra. Czekam na kolejny tom z nadzieją, że utrzyma poziom.

Edit: zapomniałam dopisać, że dużą zaletą powieści jest humor, bo dzięki kilku celnym zdaniom i porównaniom, śmiałam się w głos parokrotnie.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Lexie.
904 reviews103 followers
Read
July 15, 2023
Sama fabuła nie była może moją ulubioną, bo takie potyczki z bogami nigdy mnie mocno nie pasjonują. Jednak podoba mi się, jak Jadowska przedstawia postać Nikity i jej traumę. Może nie jestem znawcą psychologii, ale mam wrażenie, że jest to bardzo dobrze napisane.

Czuję się trochę dziwnie, że czytam o tych wszystkich morderstwach bez mrugnięcia okiem. xD

Bardzo lubię Robina. Tutaj mam wrażenie, że było go dla mnie za mało. Już się nie mogę doczekać, kiedy dowiem się o nim więcej z kolejnej części.
Profile Image for marianka.
190 reviews
February 6, 2022
3/5⭐️

Ten tom mi się ciągnął i nawet nie jestem pewna dlaczego. Po każdym rozdziale przerywałam czytanie i powrót był ciut z przymusu.
Końcówka, przyznaję, ciekawa i przy niej czytałam z zainteresowaniem. Nikita jest niezwykle złożoną postacią i dopiero po skończeniu książki, doceniam jej rozwój z tego tomu.
Humor jak zwykle idealny, w tym aspekcie autorka nigdy nie zawodzi. Mam nadzieję, że kolejny tom będzie lepszy, aczkolwiek ten też jest według mnie wart polecenia.
Profile Image for geekyfangirlstuff.
198 reviews477 followers
November 23, 2021
mam takie wrażenie, że Nikita (mówiąc ogólnikowo o tej serii) najczęściej powoduje u mnie hmm smutek i poruszenie…boli mnie bardzo to wszystko co przeżyła i dalej w niej siedzi
Profile Image for Annathea.
389 reviews48 followers
June 30, 2017
Książka ma pozytywy, więc dostaje trzy gwiazdki, a szczegóły będą w recenzji.

No i było całkiem fajnie, całkiem miło, a potem przyszło zakończenie. Które jest pospieszne, nie daje czytelniczej satysfakcji, a i zawiera w sobie mnóstwo szkodliwych klisz i stereotypów. Tam gdzie powinnam dostać soczyste sceny, barwnego złego, mam dwa krótkie rozdziały i przeciwnika, którego Nikita szlachtuje jak jagnię. Nie lubię kiedy wszyscy nagle głupieją, a rozwiązanie sprawy jest na poziomie pyskatych nastolatek.
Czy możemy już pogrzebać na wieki postać złego geja, który sypia w jedwabnej piżamie i roi sobie o władzy nad światem?

Oraz, redakcja, na wszystkich bogów wszystkich panteonów, gdzie była redakcja? Infodump na infodumpie, błędy, powórzenia, wszyscy mówią tak samo...
Profile Image for sariste.
39 reviews
July 25, 2023
3.75/5
Lepsze niż pierwsza część imo
Profile Image for Julia Gładysz.
106 reviews
January 7, 2025
Miałam wielką nadzieję przekonać się do Nikity, ale ciężko mi idzie. Jednak tęsknota z Thornversem będzie mnie ciągnąć dalej w tę serię. Aaa no i Robin. GIVE ME MORE OF THIS SWEET GUY.
Profile Image for Teleseparatist.
1,277 reviews159 followers
December 8, 2019
W porównaniu z poprzednim tomem spora poprawa, choć parę obraźliwych stereotypów znowu zaliczamy . To, co jest dość ciekawe, to do jakiego stopnia ta powieść, o zabójczyni lesbijce, mimo wszystko ma przez zdecydowaną większość swojej fabuły więcej postaci męskich i relacji między bohaterką a facetami niż między nią a kobietami. No i sporo było fabularnego rozdmuchiwania pretekstowych wątków i wodolejstwa, a kluczowe można by pomyśleć sceny/rozwiązania wydarzały się na marginesie i zostawały potem streszczone.

Niemniej jednak światobudowanie ciekawsze, niż dotychczas u Jadowskiej, Nikita jest tutaj dużo, dużo lepiej skonstruowaną protagonistką niż w pierwszym tomie (i niż Dora kiedykolwiek), parę wątków autentycznie wciąga, a relacja Nikity z matką rzeczywiście mnie ciekawiła, była wielowymiarowa i ciekawa. A że pojawiły się też inne matki, to nie było to też złym stereotypem.

Może sprawdzę, czy następny tom daje radę.
Profile Image for Marcelina Szulc .
292 reviews5 followers
August 10, 2025
Hmm... No właśnie
Niestety nie byłam aż tak wciągnięta, jak przy pierwszej części, ale gdzieś przy 3/5 fabuła zdecydowanie przyspieszyła i mnie jeszcze bardziej zainteresowała.

Trochę brakowało mi w tej części Robina - oczywiście pojawiał się, nawet często, ale przez ostatnie sto stron było go bardzo mało.

Coś mi w tej książce nie pasuje, ale nie wiem do końca co...
Profile Image for Zuzanna★.
119 reviews
March 1, 2025
3.5
Uwielbiam patrzeć jak Nikita się rozwija i staje się coraz bardziej otwarta na przyjaźnie ❤️
Profile Image for pi.kavka.
614 reviews33 followers
January 3, 2024
Dzień dobry w nowym roku! Przed nami 2024, kiedy to będziemy mieli okazję poznać mnóstwo smakowitych lektur, nowych autorów, emocjonujących zakończeń i fascynujących początków. Sobie i Wam życzę natomiast jak najmniej książkowych rozczarowań. Jednak jeśli taki rok jak jego pierwsza lektura to czeka mnie naprawdę dobra passa i przygoda.

W drugim tomie cyklu o Nikicie tytułowa bohaterka zmuszona jest stanąć naprzeciwko swojej przeszłości. Żeby jednak to zrobić, wpierw musi ją odkryć, bowiem szybko okazuje się, że przy jej pamięci ktoś poczynił pewne zmiany i ukrył przed dziewczyną sporą część jej życia. W poszukiwaniu prawdy Nikita wyrusza do Norwegii wraz ze swoim nieodłącznym partnerem Robinem, a pomocą na miejscu służyć jej będzie gang niedźwiedzi oraz zaprzyjaźniona rodzina wilków. Jednak jej krokiem podąża też mniej przyjaźnie nastawiona drużyna, która ewidentnie ma coś do niej i zrobi wszystko, aby porwać dziewczynę i skrzywdzić jej bliskich.
Odkrywane krok po kroku tajemnice będą dla Nikity bolesne i ciężkie do strawienia, ale jednocześnie będą mogły odsłonić przed nią coś, czego spodziewała się nigdy nie posiadać – kochającą rodzinę. W tle zaś – jak zwykle u Jadowskiej – potyczki bogów, podróże w niesamowite światy i krainy oraz sporo obitych twarzy i motocykli.

Doskonale bawiłam się, słuchając audiobooka, którego połknęłam na dwa razy. Niejednokrotnie już wspominałam o tym, że Jadowska oferuje mi wspaniałą rozrywkę, a jej powieści są dla mnie kwintesencją „cosy fantasy” i sprawiają, że czuję się dobrze podczas lektury i zaraz po niej. Z przyjemnością obserwuję też, jak poprawiał się styl autorki na przestrzeni lat. Jej powieści wciąż mają w sobie ten niesamowity klimat, ale bohaterowie są lepiej wykreowani, a fabuła bardziej „zbita” i przemyślana. Nikita jest ponadto główną postacią, która bardziej podbiła moje serce niż Dora. Może dlatego, że w przeciwieństwie do wiedźmy, ona jest wyraźnie poobijana życiem i przeszłością, nie jest ideałem, a cały świat nie pada jej do stóp na widok jej włosów, uśmiechu, czy rozpierających obcisłą koszulkę piersi. W Nikitę można uwierzyć.

”Akuszer bogów” szczęśliwie uniknął groźnego „syndromu drugiego tomu” i trzyma poziom. Rozbudowuje wyraźnie wątek Robina, odkrywa tajemnice Nikity i opowiada nam coś nowego o pobocznych bohaterach, a jednocześnie otwiera nowy rozdział zagadek, których rozwiązanie czeka nas zapewne w ostatniej części cyklu.
Książka nie jest wybitna, ale doskonale spełnia funkcję odstresowywacza i dobrej rozrywki. Ja bawiłam się świetnie i już zaczęłam słuchać trzeci tom. Dla mnie to świetne wejście w nowy rok – oby tak dalej!
Profile Image for KittyAilla.
97 reviews8 followers
February 12, 2017
Trochę bałam się drugiego tomu. Już w pierwszym autorka dała cudowny popis umiejętności pisarskich, a ostatnio popularna jest klątwa drugiego tomu. Sięgałam po Akuszera z wielkimi oczekiwaniami po cudownej Dziewczynie z Dzielnicy cudów. Czy autorka sprostała?

Styl pani Jadowskiej jest coraz bardziej płynny, miałam wrażenie, że ona nie napisała książki, a opowiada mi historię, siedząc obok mnie. Dialogi oraz myśli Nikity okazały się jeszcze bardziej swobodne niż w tomie pierwszym! Do tego książka poprawiła mi humor wieloma zabawnymi sytuacjami, podczas czytania których nie mogłam się nie roześmiać.

Myślałam, że pierwsza część była porywająca, ale myliłam się. To, co działo się w tym tomie przebiło wydarzenia poprzedniego! Jedyne, czego mi brakowało to Dzielnicy Cudów, ale poznawanie Norwegii, gdzie magia przeplata się z rzeczywistością ściślej niż w jakimkolwiek innym miejscu stanowiło pewną rekompensatę. Wątki kryminalne się rozwinęły, poznajemy przeszłość Nikity, motywy jej matki oraz, co spodobało mi się bardzo, bardzo, nordyckich bogów, jak Odyn, Frigg czy Freya. Najbardziej rozbawiło mnie pierwsze spotkanie Nikity i Freyi! Poza zagadkami, autorka roztacza przed nami dalszą wizję miast i miast alternatywnych, skupiając się bardziej na wyjaśnieniu nam natury magii niż poprzednio. Ta część cechuje się również większą nieprzewidywalnością!

Nikita nie straciła nic ze swojej cudownie kick-assowej osobowości. W tej części zdecydowanie deklaruje się też jako lesbijka, co również mi się podobało (tak, a propos spotkania z Freyą, przy czym nie mam na myśli sceny erotycznej :D). Ciekawie rozwija się również magiczna strona jej osobowości, która otrzymała nawet imię - Pan B. Świetnie czytało się rozmyślania Nikity na ten temat! Robin zdecydowanie zaczął mi się podobać, ponieważ zaakceptował swoją partnerkę taką, jaka była i jeszcze chronił jej tyły podczas akcji w tak uroczo opiekuńczy sposób. W ogóle ich relacja jest ciekawie wykreowana! Reszta bohaterów wcale nie ginie w tle tych głównych, ale ich osobowości autorka rozwija wolniej, kreując je poprzez myśli Nikity, a ten zabieg przypadł mi do gustu.

Podsumowując, ja już nie mogę się doczekać trzeciego tomu, a w między czasie na pewno nadrobię serię o Dorze Wilk. Według mnie świat, w jakim żyje Nikita to cudowne uniwersum, a dziejąca się w nim historia pochłania nas od pierwszego rozdziału <3 Kiedy zaczęłam czytać, nie mogłam się oderwać i zdecydowanie polecam wam serię o Nikicie! :)
Profile Image for Kasia.
256 reviews13 followers
May 27, 2024
Jeśli w następnych częściach Nikita nie będzie miała miliona zdolności magicznych jak Dora, to zdecydowanie będzie to seria lepsza od heksalogii.

UWAGA! RECENZJA MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY Z PIERWSZEJ CZĘŚCI [DZIEWCZYNA Z DZIELNICY CUDÓW]! CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!

Najlepsze zastosowanie: Świat Nikity nigdy nie był bez skazy. Wiedziała, że w dużym stopniu składa się z kłamstw, ale nie przypuszczała, że aż tak wielu. Teraz ponad wszystko pragnie poznać prawdę, bez względu na to jak okropna i nieprzyjemna by była. Dzięki swojemu bratu, który po śmierci zostawił dla niej list ze wskazówkami, gdzie odnajdzie odpowiedzi, Nikita wie dokąd musi się udać, jednak najpierw musi wziąć urlop. Jak zwykle matka niezbyt przychylnie na nią patrzy, ale dzięki przykrywce Nikita dostaje pozwolenie na wyjazd do Norwegii. Razem z Robinem wyruszają w pełną akcji drogę, gdzie największym problemem wcale nie będą polujący na nią zabójcy. Ruszają do magicznej Norwegii, w której nie ma alternatywnych światów, a znakiem rozpoznawczym są ludożercze trolle. Musi odnaleźć Akuszera Bogów, który ma wszystkie odpowiedzi na jej pytania. Ale czy będą one satysfakcjonujące? Czy Nikita poradzi sobie z prawdą?

Tykać to kijem?: Aneta Jadowska to moja ulubiona polska autorka, dlatego nie mogę przejść obojętnie obok jej nowych książek. Nie ma znaczenia o czym będą opowiadały, ja i tak przeczytam. To taka ślepa wiara, że wszystko, co zostanie przez tą Panią napisane jest wspaniałe.

Aby przeczytać ciąg dalszy zapraszam na: http://poradnikpozytywnegoczytelnika....
28 reviews1 follower
May 13, 2021
,,Wszyscy zasługujemy na swoją porcję prawdy i odpowiedzi w miejsce niekończących się pytań."
,,Zapamiętaj jedno: możemy kontrolować wiele, może nawet swoje życie. Ale są rzeczy, których kontrolować się nie da i zwykle to one są dla nas najcenniejsze."
Profile Image for Safirademesne.
197 reviews6 followers
June 4, 2025
Lepsze niż pierwszy tom! Przemiana Nikity jest wyraźnie widoczna, przygoda niesamowita, a mitologia nordycka genialnie wpleciona. Może Dora to moja topka, ale Nikita też ma w sobie to coś!

5/⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
Profile Image for Marta Duda-Gryc.
592 reviews42 followers
March 9, 2017
No, no, nieźle. Dużo akcji, ciekawe wykorzystanie mitologii skandynawskiej. Akuszer bogów - ten o imieniu Iben - wymiata. Za mało Robina!
Profile Image for Gosia.
101 reviews11 followers
August 7, 2018
Pierwszą część lepiej zapamiętałam, jednak ta książka ciągle trzyma poziom. Jest pełna akcji i ostrego języka. Aż dziwne, że połączenie prastarej magii i dużej ilości trupów się udaje ;)
Profile Image for Mewa.
1,238 reviews244 followers
March 22, 2022
Jestem zbyt zestresowana, by żyć, więc jak dobrze, że są takie książki.
Displaying 1 - 30 of 195 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.